jago - Sob 13 Wrz, 2008 Temat postu: Szerokokątne obiektywy a dystorsja ? Szanowni forumowicze. Noszę się z zamiarem kupna obiektywu szerokokątnego o ogniskowych w granicach 10-20 mm. Praktycznie mam ogólną wiedzę nt tych szkieł - interesuje mnie, jak te obiektywy prezentują się pod względem dystorsji. Który z nich najmniej „beczkuje” ? Ponadto jakie macie wrażenie z ich użytkowania, tzn z czego jesteście zadowoleni a co Was niemile zaskoczyło ! Co polecacie ? Dziękuję za wszystkie odpowiedzi. No i sorry, jak kogoś wQrzają takie pytania, ale jestem laikiem. No i nie odsyłajcie mnie do wyszukiwarki – jej działanie jest dalekie od doskonałości. Dodaję, że szkło będę używać do krajobrazu i wnętrz. Pozdrawiam. Rizzo - Sob 13 Wrz, 2008 Mówiąc szczerze wystarczy poprzeglądać zrobione testy obiektywów szerokokątnych. Chwalona Sigma 10-20 mm f/4-5.6 EX DC HSM: I tak dla 10 mm mamy lekką dystorsję beczkową, której wartość określiliśmy na -0.88%. Dla 15 mm szybko przechodzi ona w "poduszkę" na poziomie 1.3%, dla 20 mm zmaleć do 0.9%. Żaden ze zmierzonych poziomów nie należy do uciążliwych co widać na poniższych zdjęciach. MM - Sob 13 Wrz, 2008 Sigma jest znana z małych zniekształceń na szerokich kątach i jak już coś kupować od Sigmy to właśnie tego typu obiektyw. goltar - Sob 13 Wrz, 2008 Pod względem małej dystorsji zdecydowanie Canon 10-22. jago - Sob 13 Wrz, 2008 A co z twarzą człowieka, który mniejszym czy większym przypadkiem znajdzie się z boku kadru ? Jak będzie się ona prezentować, tzn czy ulegnie zniekształceniom w poszczególnych zakresach ogniskowych ? MC - Sob 13 Wrz, 2008 Wiesz, ciezko zeby nie byla troche znieksztalcona. Ale generalnie na brzegu kadru rozdzielczosc obrazu i tak nie powala. goltar - Sob 13 Wrz, 2008 Tego typu obiektywy zdecydowanie nie nadają się do robinia portretu... 10-22 dobrze odwzorowuje linie które są w pionie lub poziomie ale znikształceń nie unikniesz. mavierk - Sob 13 Wrz, 2008 ale takie szkła do kreatywnych portretów są suuper! Sam robiłem tak na szybkiego zdjęcia swojej ex za pomocą 14-24/2.8 <- przez to marzy mi się dobry szeroki kąt 
Monastor - Sob 13 Wrz, 2008
Fajna zabawa z dystorsjami na superszerokim, tylko trzeba trafic na modelkę/modela z poczuciem humoru 
Zrobiłem kilka fajnych portretów/karykatur Tokiną 11-16... ale oczywiście od razu wszyscy zastrzegli, że ma nie iśc do publikacji 
MC - Sob 13 Wrz, 2008 Ja tez pare zdjec zrobilem, bylo troche smiechu, ale raczej jako ciekawostka. Monastor - Sob 13 Wrz, 2008 MC, czy tylko ciekawostka... to już zależy od fotografa. Pewnie znajdą się tacy, którzy wzbudzą takim portretem nie tylko uśmieszek. MC - Sob 13 Wrz, 2008 Mowilem o swojej "tworczosci". mavierk - Sob 13 Wrz, 2008 e tam, za pomocą tego szkiełka można wydobyć krztę szaleństwa
goltar - Sob 13 Wrz, 2008 Oczywiście można robić takim szkiełkiem portret ale trzeba pamietać jaki efekt się uzyska. Przykładem takiego fajnego zdjęcia zrobionego szerokim kątem może np być TO ZDJĘCIE.
jaad75 - Nie 14 Wrz, 2008
To wiele wyjaśnia... 
mavierk - Nie 14 Wrz, 2008
darekk - Pon 15 Wrz, 2008 Jeśli zdjęcia krajobrazu to mogę pochwalić: Sigmę 10-20/4-5.6 lub Tokinę 11-16/2.8. Do wnętrz bardziej pasuje Tokina bo jest jasna. Jeśli chodzi o dystorsje to są podobne. Ale Ty masz jeszcze szerokiego zooma Canona. |
