forum.optyczne.pl

Pomagamy w wyborze cyfrowego aparatu kompaktowego - Canon s5 is, Nikon P80, Olympus sp-570 uz, Panas FZ50 itp.

auron - Sob 20 Wrz, 2008
Temat postu: Canon s5 is, Nikon P80, Olympus sp-570 uz, Panas FZ50 itp.
Skoro to mój pierwszy post na Waszym forum to ładnie się witam.

Od kilku tygodni próbuję wybrać najbardziej odpowiedni dla mnie aparat. Ale im więcej testów przeglądam tym mniej jestem zdecydowany. Jak można zauważyć w temacie znalazły się same mega-zoomy. Każdy ma swoje wady i zalety. Lecz pogubiłem się w nich kompletnie.
Chciałbym sugerując się Waszymi opiniami kupić to, co najbardziej odpowiada moim potrzebom. A oto one:

-Możliwie najmniejsze szumy
-Możliwie duży przetwornik obrazu, nie przepchany Mpixelami
-Nie potrzebuję ultra, mega zoomu typu x20 który przy małych ogniskowych beczkuje, a przy dużych aberruje, x12 w 100% wystarczy
-ergonomia tzn. zoom, ostrość na pierścieniach, główne funkcje wyciągnięte z manu na przyciski
-Pełny manual (mimo tego że, teraz niewiele wiem na temat fotografii patrzę z ambicjami w przyszłość)

Oczywiście nie ograniczam wyboru tylko do w/w aparatów. Inni producenci również mile widziani.
Pozdrawiam

Amix - Sob 20 Wrz, 2008

Największą wielkość fizyczna matrycy ma Panaconic FZ50 i świetny obiektyw. Olympusa SP-570 od razu skreśl z listy.
pitez - Pon 22 Wrz, 2008

Amix napisał/a:
Olympusa SP-570 od razu skreśl z listy.
Tak z ręką na sercu - ile zrobiłeś zdjęć tym aparatem, że go tak "gorąco" odradzasz?(nie po raz pierwszy zresztą).
Amix - Wto 23 Wrz, 2008

Półtora dnia i mi wystarczyło, wrócił do MM. Poczytaj sobie opinie jednej pani z tego forum o tym aparacie (@lolawawa), wszystko.
Erais - Wto 23 Wrz, 2008

Polecałbym Nikona P80 (sam nim robię zdjęcia :wink: ) zwróć też może uwagę na Panasonica Fz18 (O Fz28 trudno na razie coś napisać). Wspomnianym Olympusem nie robiłem zdjęć- ale to, co wyczytałem na forum osobiście mnie przeraziło i odstraszyło.
h.s. - Wto 23 Wrz, 2008

Jeśli patrzysz w przyszłość fot z ambicjami, to rozważ te trzy poważniejsze aparaty: fuji s 6500, s 9600 i panas FZ50. Wszystkie mają większe matryce, AF i odległość na obiektywie. Dwa pierwsze nie mają stabilizacji, za to mają szerszy kąt. Duży i wygodny wizjer ma s9600 i FZ50. Najlepszy obiektyw ma chyba FZ50. Żaden z nich nie ma wysuwanego obiektywu i nie będzie Ci zasysał kurzu. Gwinty na obiektywach umożliwiają bezpośrednie mocowanie filtrów /bez tulejek/.
auron - Sro 24 Wrz, 2008

Wybierać już za późno. Po przemyśleniu wszystkich za i przeciw zdecydowałem się na FZ50. Paczka już jedzie.

Nurtuje mnie natomiast jedno pytanie.. Z tego co dotychczas wyczytałem każdy posiadacz lustrzanki narzeka na małe fizycznie matryce(sensory) w kompaktach. Co więcej każdy narzeka na bezsensowną pogoń producentów za coraz to większą ilością Mpix (bez powiększania sensorów). Z reguły każdy poleca starszy aparat, który to ma mniej Mpix, bo mniej szumi, bo jest mniej wyżyłowany itd. Moje pytanie brzmi.. czy w takim FZ50 nie wystarczy zmniejszyć rozmiaru zdjęcia do np. 6Mpix żeby uzyskać mniej wyżyłowany aparat? Czy te 6Mpix z FZ50 będzie gorsze od 6Mpix z innego aparatu (w którym 6 jest rozmiarem maksymalnym). Czy wsadzenie przez producenta tych 10Mpix na stałe pogarsza właściwości sensora?

Liszu - Sro 24 Wrz, 2008

Byłoby wspaniale gdyby działo się tak jak piszesz. Niestety, zmniejszenie zdjęć do np. 6Mpix powoduje tylko to, że "nie pracuje" cała matryca, a jedynie jej wycinek odpowiadający wskazanej ilości pikseli. Oznacza to, że upakowanie punktów aktywnych na 1mm pozostaje bez zmian, a więc i szumy są takie same. W FZ50 mamy większą niż zazwyczaj w kompaktach matrycę (stąd takie duże rozmiary aparatu, bo przy zoomie 12x inaczej się po prostu nie da), ale też 10Mpix... wychodzi średnio na jeża, ale lepiej niż w takim np. FZ18, które ma 8Mpix i kurdupla matrycowego :)

Generalnie szumów nie powoduje tylko owczy pęd za Mpix, ale także rynkowe oczekiwania odnośnie dużych zoomów i jednocześnie małych rozmiarów aparatu. Gdyby chodziło tylko o Mpix to producenci waliliby bydlęce kompakty z sześciokrotnym zoomem i mielibyśmy poezję nawet przy 12Mpix. Niestety jest inaczej.

auron - Sro 24 Wrz, 2008

Rozumiem i dziękuję za wyjaśnienie. Czyli w praktyce lepiej jest robić zdjęcia załóżmy 8Mpix po czym zmniejszać ich rozmiar do powiedzmy 3Mpix na komputerze, czy też od razu robić 3Mpix aparatem? Chodzi mi o to czy zmniejszenie zdjęcia za pomocą softu coś poprawi/pogorszy?
h.s. - Sro 24 Wrz, 2008

A dlaczego nie chcesz robić zdjęć pełną matrycą /10Mpix/. Format 3/4 czy 2/3 jest do tego, żeby łatwiej było kadrować i przystosować zdjęcie do formatu wydruku . I tak 30x40cm, 15x20cm można robić na pełnej matrycy, nic wtedy ze zdjęcia nie obcinasz. 10x15cm, 15x20cm możesz robić na 8Mpix i wtedy też nic nie obcinasz. A jak nie wiesz jaki format będzie docelowy? Rób pełną matrycą a potem dostosuj do swoich wymagań. Co do ostatniego pytania Liszu już Ci odpowiedział, 3Mpx to w aparacie będzie wykorzystana tylko część matrycy ze wszystkimi jej konsekwencjami. /np szumy, ostrość itp/

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group