jacek2143 - Sro 15 Lis, 2006 Temat postu: Lustrzanka do 10000 zł, Nikon D200... po teście już nie wiem Witam serdecznie Jeszcze do chwili byłem zdecydowany - pewien, że chcę kupić Nikona D200, ale po teście http://www.optyczne.pl/in...rat&test_ap=14 już nie jestem taki pewien. Jaką polecacie lustrzankę do 10000 zł. Dziękuję i pozdrawiam Arek - Sro 15 Lis, 2006 Canon 5D jacek2143 - Sro 15 Lis, 2006 Zapomniałem dodać, że do 10 000 zł z obiektywem. MM - Sro 15 Lis, 2006 Mój przyjaciel (zresztą za moją namową) kupił D200 i za te pieniądze jest to świetny aparat. Za 10000 zł kupisz go ze świetnym obiektywem, albo nawet kilkoma szkłami. Nie znam Twoich wymagań i preferencji co do typu zdjęć jakie chcesz wykonywać. Jeżeli chodzi o samo drogie body to tylko Canon 5D, teraz body można mieć za około 8000 zł i do tego kupujesz choćby takiego Tamrona 28-75/2.8, kartę pamięci 4 GB (oj wciąga taki aparat karty jak gąbka, fotki w RAW-ach oczywiście) i masz świetny zestaw na początek. Z Nikonem D200 ten zestaw wygrywa w cuglach. Mój kumpel jak ogląda zdjęcia z 5D to chce swoje body na tory wywalić, ale troszkę przesadza. W stosunku do ceny i osiągów (ja mu zazdroszczę pewnych elementów wyposażenia korpusu, uszczelnień i szybkości serii) to ten Nikon jest świetnym aparatem. Arv - Czw 16 Lis, 2006
Hmm a dlaczego tylko jednym ? Ja kupiłbym Canona 350 albo 400 i wpakował resztę w optykę i np. w lampę błyskową. Można też ostrożnie rozważyć 20D lub 30D. Odpowiedz sobie ta takie pytania: 1. czy będę w bliskiej przyszłości inwestował w sprzęt i ile ? TAK - kup dobre body, NIE - kup gotowy zestaw (body wymienisz potem) 2. jakie zdjęcia będę robił najczęściej. widoczki, zdjęcia w pomieszczeniach, architektura dobrze fotografuje się obiektywem szerokokątnym. (nie więcej jak 17mm na początku) portrety - krótkim tele (w okolicach 50mm-100mm) faunę - długim tele (im więcej tym lepiej) niektórzy lubią macro - mnie to nudzi (roślinki mnie nie rajcują a owady trudno cyknąć) Na spacer dobrze wziąć coś uniwersalnego. 'Ambitny Amator' (jak ja) "potrzebuje" dwu lub trzech obiektywów. Proponowałbym takie zestawy: - szerokokątny zoom z małym tele (17-40, 17-50) i tele (70-200, 70-300) - superszerokokątny (np. 10-20) i coś typu 24-105, 28-75 + docelowo supertele np. 100-400 Pamiętaj o palcochwytach (filtry UV), jakiś polar, statyw, torba, karty pamięci. Wydasz na to 500-1000PLN. Wbudowana lampa nie każdemu wystarcza (nie da się zrobić strzała z obiciem od sufitu). Lampa kosztuje od ~900 do ~1700. Jeżeli planujesz kupić obiektyw do wszystkiego (czyli do niczego) typu 18-200 to zostaw sobie 5 tys na wycieczkę zagraniczną. Jeżeli kupisz wypas pudełko z jednym obiektywem po pół roku będziesz wydawał kasę na kolejne obiektywy i gadżety. --- Arv. P.S. No chyba, że zwiększysz budżet o conajmniej 4tys, kupisz 5D+24-105L+lampę i będziesz zbierał na teleobiektyw. MM - Czw 16 Lis, 2006 Z własnego doświadczenia mogę napisać, że swojego zestawu podstawowego czyli 5D z gripem, 24-105L i lampy 580 EX to bym z ręki nie wypuszczał czasami, aż się chce robić zdjęcia. Do tego 100-400L i jest super zabawa. Ale policz ile to kosztuje. Tak jak przedmówca, szkła to podstawa, pomyśl do czego tego aparatu potrzebujesz. Z drugiej strony jeżeli chcesz potem dokupić więcej szklarni to może powrót do korzeni i 5D plus 50/1.4? Ten obiektyw z tym body u mnie dostał skrzydeł. Tyle że aberacje czasami (duża dziura i odpowiednie światło) to potrafi mieć okrutne. Arv - Czw 16 Lis, 2006
Specjalnie się nie dziwię. 24-105L to chyba najbardziej uniwersalne szkło z dobrych jakie miałem w rękach/oglądałem zdjęcia. Wysoka jakość przy zoom x4. Tyle, że ja bawiłem się nim przy 30D a tam te 24mm to nie jest zbyt szeroko. No ale gdybym miał iść na rower z aparatem za 15tysiaków to chyba bym sobie boczne kółeczka założył jak przedszkolak. Ja mam Canona 300D i nie planuję wymiany body przed zakupiem tele, lampy błyskowej i rybiego oka albo ultraszerokokąta. Chętnie wymieniłbym też statyw. Co z tego że Rebel ma duuże ograniczenia ? Dokładanie kasy w pudełko przyniesie mniej korzyści moim zdjęciom niż dokładanie kasy w szkło lub inwestycja w lampę. Kiedy bierze mnie ochota na lepsze body, oglądam sobie na pbase jakie piękne zdjęcia ludzie robią kitowym obiektywem. Natychmiast mi przechodzi. ;-) Czasem śmieszy mnie nawet ta cała sprzętowa masturbacja. Mój znajomy z pracy (zresztą posiadacz wspomnianego 30D+24-105L) narzeka na swój sprzęt, że mógłby lepsze zdjęcia robić. Ja niewinnie się uśmiecham bo na swoim sprzęcie też mógłby - gdyby np. przeczytał tutorial na http://www.photozone.de/4Technique/index.html .... Tu nie chodzi o to aby zaciągnąć kredyt w banku i mieć najdłuższy biały obiektyw z czerwonym paskiem we wsi. Trzeba po prostu jak najlepiej wykorzystać budżet. Dlatego zresztą jestem wiernym fanem optycznych.pl. --- Arv. |
