forum.optyczne.pl

Pomagamy w wyborze lustrzanki cyfrowej - Osiołkowi w żłoby dano - w jednym owies, w drugim siano:(:(

KAJ - Pią 26 Wrz, 2008
Temat postu: Osiołkowi w żłoby dano - w jednym owies, w drugim siano:(:(
Witajcie forumowicze!

Przeczytałem wiele wątpków na tym forum gdyż chce kupić aparat dzięki któremu będę mógł dalej zgłębiać świat fotografii. Do tej pory miałem do dyspozycji wysluzonego juz kodaka z.

Na forum polecacie dla poczatkujacych Olympusa e510 (lub nowszego 520) ze wzgledu na rozsadna cene i 2 obiektywy w westawie.

Jednak jest jeszcze w tej samej cenie (moze ciut taniej) aparat kompaktowy Fuji s100. Z tego co ludzie o nim pisza robi rewelacyjne zdjecia no i bez wymiany obiektywow mam ogniskowa 27 - 414 ...

Jest tez problem w tym jakie zdjecia chcialbym robic nowym aparatem. Gdyz bardzo lubie za rowno duze kadry i fotografowanie krajobrazow, architektury jak i zdjecia mikro przyrody, owadow itp. Jesli moje preferencje byly by ugrontowane w 1 kierunku kupil bym bez zastanowienia lustrzanke ale czy w przypadku omawianego olympusa zrobie dobre zdjecie za rowno wielkiemu zamkowi jak i malej mrowce? czy lepiej kupic "wielozadanowiego" kompakta?

z drugiej strony nie daje mi spac ta roznica matrycy czyli paluszek niemowlaka w kompakcie i rozmiar obrazka w lustrzance co niby robi poterzny efekt jesli chodzi o szumy... ale znow nie drukuje zdjec na formacie plakatu co najwyzej A4...

Zwracam sie do Was z ogromną prośbą... Poradzcie mi cos, pomozcie...

PS. juz mnie to meczy bo ujecia uciekaja a ja dalej bez nowego aparatu to jak w tym przyslowiu: Osiołkowi w żłoby dano - w jednym owies, w drugim siano.

mnich - Pią 26 Wrz, 2008

Jak masz siano, to lustrzankę- kasa będzie potrzebna na kolejne wydatki.
Jeśli jednak wolisz owies- czyli raz i do syta, kup wspomniany aparatu Fuji.

ziemowy - Pią 26 Wrz, 2008

Lustrzanka nie będzie tak uniwersalna jak kompakt. Żeby robić zdjęcia makro musiałbyś kupić dodatkowy obiektyw np ZD 35/3.5. Do portretów i krajobrazów na początek te obiektywy się nadadzą.
szum - Pią 26 Wrz, 2008

To tak jak kompakt to fuji jak lustrzanka to też fuji ,fuji do rodzinnej fotografii jest idealne buźki zawsze fajnie wychodzą bardzo ciekawa propozycja , to, to fuji sf100 bodaj .Z tego co piszesz to ja polecam fuji widziałem możliwości jednego już ze starszych ultra-zoomów i ta ich polityka dopasowania liczby pixeli proporcjonalnie do fizycznej wielkości matrycy się sprawdza .Fakt w porównaniu do lustrzanek napakowanych pixelami widać spadek szczegółów w wypadku dużych powiększeń ale do a4 to spoko jakiś retusz zapisać w tiff i zanieś do dobrego laba , a i nawet jak kompakt to najlepiej by miał możliwość robienia fotek w rawach , jak tańsze lustro to zdecydowanie pentax , jak masz kasę to naprawdę fuji polecam, s5pro jest naprawdę w rewelacyjnej cenie do możliwości optyka nikkor to chyba nie wymaga rekomendacji i czego chcieć więcej dobra optyka i matryca od fuji niczym film .Natomiast jeżeli masz pieniądze to zdecydowanie leica.
kozidron - Pią 26 Wrz, 2008

szum,

szum, ........co.......? Może jakoś sprecyzuj ta wypowiedź, ze gdzie bardziej wystepuje przepakowanie pixeli w fujiS100fs czy na takim aps-c...i jeszcze proporcjonalnie do wielkości fizycznej matrycy....co ty opowiadasz, jakąś nową matematykę tworzysz.
Dlaczego jak kompakt to musi mieć zapis raw, przecież większość kompaktów ingeruje w zapis raw....którego istotą powinien być zrzut bez ingerencji(zresztą prawie wszystkie hybrydy i super zoomy mają zapis raw)
Polecasz S5 amatorowi, który zastanawia się nad wyborem między hybrydą a E510....



KAJ, jeżeli chcesz mieć aparat jak najbardziej uniwersalny za jak najmniejszą kasę to lepiej zdecyduj sie na tą hybrydę fuji.
Natomiast to lustrzanka jest jak najbardziej uniwersalna ale niestety nie za tą cene. To własnie z lustrzanką możesz "robić wszystko", dzieki wymiennej optyce co wiąże się z większymi wydatkami na szkła. Dlatego powinieneś przemyśleć czy na początek zadowolisz się E510+ dual kit (który w zasadzie pokrywa spory ekwiwalent ogniskowych) , później dokupując odpowiednią optykę do preferowanej fotografii. Bo jeżeli nie masz zamiaru inwestować w przyszłości na przykład w jakieś szkło makro czy też inne to moze lepszym wyborem będzie hybryda

szum - Pią 26 Wrz, 2008

no przepraszam faktycznie nie doprecyzowałem, chodzi mi o to ,że modele fuji niektóre nie idą na wojnę pixelową i z tego względu warto się nimi zainteresować i tak faktyczne źle ująłem kwestię przepakowania chodziło mi o pewne modele typu alphy 350 czy k20d natomiast wybacz mi kwestię raw w kompaktach nie mam świadomości ,bo nie używam i się nie interesuję a dla mnie raw to raw jak piszesz jednak raw rawowi nie równy .Natomiast kompletnie nie rozumiem dlaczego tak atrakcyjne obecnie cenowo body s5pro odradzać ? Bo ja widzę tu konkretny system nikkory czy zeiss nawet a to , że nie będzie pisał na forach jakiego programu tematycznego użyć to chyba lepiej i oswoi się ze sprzętem jeśli będzie go to pociągać ja nie widzę nic zdrożnego w proponowaniu naprawdę dobrego body zwłaszcza że jest atrakcyjne cenowo . Nie tworze też nowej matematyki bo mam świadomość gdzie te pixele są bardziej upakowane jednak od 14 mp wolę 6 czy 5 z hybrydy fuji a powiem więcej ja nie pamiętam tej minolty ale wiekowej z której fotki do dziś mnie zachwycaj to też hybryda ale kolory przejścia tonalne podobają mi się bardziej niż z mojego lustra , ja nawet zenita polecę niech ustawia iso 200 w DINach czy w ASA jak jest światłomierz a naprawdę jak widzę s5pro czy nawet canon 40d w takich cenach jak obecnie to nawet kosztem zooma na rzecz stałki 50 1,8 polecam !!!jeżeli ktoś ma pieniądze i czas !!! a wolę te 5mp zwłaszcza gdy naprawdę ograniczę się do odbitek max 20 na 15 ,jestem fanem aparatów fuji i nim pewnie pozostanę. choć sam używam innego systemu bo co cenna nikkorów mi przeszkadza a generalnie liczą się fotki ja podkreślam miałem do czynienia z jedną hybrydą tu muszę to doprecyzować bo to nie był ultra zoom fuji i byłem normalnie twarzami dzieci młodzieży i starszych zachwycony kolorystyka genialna skóry i nie powiem , że z innych się nie da wyciągnąć podobnych efektów ale należy się natyrać stąd moje przeświadczenie ,że skoro z hybrydy da się tyle wyciągnąć to s5pro czy s3pro (choć nie znam ceny tego modelu) nie będą aż tak demonicznie oporne , poza tym jest naprawdę masa fachowej przystępnej literatury która pozwoli zgłębiać arkana fotografii a myślę że w zestawie z s5pro idzie dostać instrukcję obsugi ;) pozdrawiam ciepło.

[ Dodano: Sob 27 Wrz, 2008 10:40 ]
ja może nie będę doradzał , wiesz lustrzanka jest fajna ale nie poręczna musisz ją nosić jest naprawdę wiele do czyszczenia no wyświetlacz się paskudzi jak jest gorąco i czółko się spoci , potrzeba wielu obiektywów jakieś zewnętrzne lamy gripy czytasz o wejściach na wężyk spustowy o spotach korektach ekspozycji o jakieś działki nie warto. tylko dlatego że warto bo naprawdę fajna rzecz ta lustrzanka ma takie nieużyteczne nikomu wysokie iso które ma świadczyć jaki to wspaniały jest aparat a 800 czy 1600 to szczytowe potrzeby od dwonu wielkiego ja się trzymam raczej 100 a przydały by się takie wartości 50 czy 25, a tak naprawdę w lustrzance najważniejsza jast matówka duży jasny w miarę wizjer i dobra optyka ,ale uwierz nie warto nie warto trafisz na sprzętowców dla których tym fotograf lepszy im ma większy filtr na obiektywie i ci od lustrzanek w głowie namieszają w epoce cyfry bo cyfra to takie łatwo dostępne dla każdego dziewczyny i każdy sobie jeździ jak sobie poużywa i kupi nowość i z razu poprzedni był passe w każdym razie żadnych eksperymentów z nikonami d60 d40x d40 d90 d80 nie radzę ten ostatni sobie filmy kręci bardzo to fotografowi potrzebne bardzo canony 450d 1000d też odradzam, warto sony ale jeżeli już coś to wyższe modele 700 i 900, olek to fajna propozycja nie docenia się tego systemu . Podstawowa kwestia , sprawia że marketing nazywa cię początkującym ale z fotografią jest tak jak z prawem jazdy gdy już je masz nikt ci nie powie czy masz jeździć lambo czy maluchem . Oczywiście ludzie związań z branżą będą ci proponować kompakty te lustra helloł :D dla początkujących . a aparta jest aparat i każdy robi fotki eos 1 v, linhof hass , contax g2 i to najważniejsze i wiesz jeżeli fotografujesz rzadko to fakt hybryda fuji to fajny pomysł , ale jak chcesz eksperymentować i cieszyć się tym to kupuj to lustro z segmentu przed profesjonalnym bo to tak naprawdę początek aparatów a nie jakieś okrojenia ,pentax k200d jest jeszcze jedynym akceptowalnym body tak zwanym "amatorskim" a uwierz profesjonalista będzie nim umiał zrobić fotkę wiec jest to aparat jak każdy dla każdego ale nie kupuj lustrzanki bo jeszcze ci się zabawa spodoba i nie daj bóg ugryziesz kawałek tortu licznym na forum profesjonalistą , no i jak nosisz aparat z obiektywem ważący z 2kg e daj spokój po co ci to naprawdę telefon komórkowy też robi zdjęcia ktoś kiedyś nawet chciał z komórki zrobić światłomierz gdzieś czytałem w mojej opinii nie kupuj lustrzanki czyli kup tę o której pisałem a tak na dobrą sprawę nie oglądaj testów nie pytaj w sieci zdaj się na siebie jedynie sobie sample z różnych pooglądaj i tym się kieruj pozdrawiam .

komor - Sob 27 Wrz, 2008

szum, na następny raz bardzo proszę ogranicz potok słów do formy złożonej z większej ilości zdań. Z użyciem kropek i innej interpunkcji. Z góry dziękuję.
mnich - Sob 27 Wrz, 2008

szum napisał/a:
wiesz lustrzanka jest fajna ale nie poręczna musisz ją nosić jest naprawdę wiele do czyszczenia no wyświetlacz się paskudzi jak jest gorąco i czółko się spoci , potrzeba wielu obiektywów jakieś zewnętrzne lamy gripy czytasz o wejściach na wężyk spustowy o spotach korektach ekspozycji o jakieś działki nie warto.

Normalnie padłe ze śmiechu! :twisted: :mrgreen:
Nie masz pojęci o sprzecie szum Za takie rady powinny być ostrzeżenia.

Wujek_Pstrykacz - Sob 27 Wrz, 2008

szum napisał/a:
no przepraszam faktycznie nie doprecyzowałem, chodzi mi o to ,że modele fuji niektóre nie idą na wojnę pixelową i z tego względu warto się nimi zainteresować i tak faktyczne źle ująłem kwestię przepakowania chodziło mi o pewne modele typu alphy 350 czy k20d natomiast wybacz mi kwestię raw w kompaktach nie mam świadomości ,bo nie używam i się nie interesuję a dla mnie raw to raw jak piszesz jednak raw rawowi nie równy .Natomiast kompletnie nie rozumiem dlaczego tak atrakcyjne obecnie cenowo body s5pro odradzać ? Bo ja widzę tu konkretny system nikkory czy zeiss nawet a to , że nie będzie pisał na forach jakiego programu tematycznego użyć to chyba lepiej i oswoi się ze sprzętem jeśli będzie go to pociągać ja nie widzę nic zdrożnego w proponowaniu naprawdę dobrego body zwłaszcza że jest atrakcyjne cenowo . Nie tworze też nowej matematyki bo mam świadomość gdzie te pixele są bardziej upakowane jednak od 14 mp wolę 6 czy 5 z hybrydy fuji a powiem więcej ja nie pamiętam tej minolty ale wiekowej z której fotki do dziś mnie zachwycaj to też hybryda ale kolory przejścia tonalne podobają mi się bardziej niż z mojego lustra , ja nawet zenita polecę niech ustawia iso 200 w DINach czy w ASA jak jest światłomierz a naprawdę jak widzę s5pro czy nawet canon 40d w takich cenach jak obecnie to nawet kosztem zooma na rzecz stałki 50 1,8 polecam !!!jeżeli ktoś ma pieniądze i czas !!! a wolę te 5mp zwłaszcza gdy naprawdę ograniczę się do odbitek max 20 na 15 ,jestem fanem aparatów fuji i nim pewnie pozostanę. choć sam używam innego systemu bo co cenna nikkorów mi przeszkadza a generalnie liczą się fotki ja podkreślam miałem do czynienia z jedną hybrydą tu muszę to doprecyzować bo to nie był ultra zoom fuji i byłem normalnie twarzami dzieci młodzieży i starszych zachwycony kolorystyka genialna skóry i nie powiem , że z innych się nie da wyciągnąć podobnych efektów ale należy się natyrać stąd moje przeświadczenie ,że skoro z hybrydy da się tyle wyciągnąć to s5pro czy s3pro (choć nie znam ceny tego modelu) nie będą aż tak demonicznie oporne , poza tym jest naprawdę masa fachowej przystępnej literatury która pozwoli zgłębiać arkana fotografii a myślę że w zestawie z s5pro idzie dostać instrukcję obsugi ;) pozdrawiam ciepło.

[ Dodano: Sob 27 Wrz, 2008 10:40 ]
ja może nie będę doradzał , wiesz lustrzanka jest fajna ale nie poręczna musisz ją nosić jest naprawdę wiele do czyszczenia no wyświetlacz się paskudzi jak jest gorąco i czółko się spoci , potrzeba wielu obiektywów jakieś zewnętrzne lamy gripy czytasz o wejściach na wężyk spustowy o spotach korektach ekspozycji o jakieś działki nie warto. tylko dlatego że warto bo naprawdę fajna rzecz ta lustrzanka ma takie nieużyteczne nikomu wysokie iso które ma świadczyć jaki to wspaniały jest aparat a 800 czy 1600 to szczytowe potrzeby od dwonu wielkiego ja się trzymam raczej 100 a przydały by się takie wartości 50 czy 25, a tak naprawdę w lustrzance najważniejsza jast matówka duży jasny w miarę wizjer i dobra optyka ,ale uwierz nie warto nie warto trafisz na sprzętowców dla których tym fotograf lepszy im ma większy filtr na obiektywie i ci od lustrzanek w głowie namieszają w epoce cyfry bo cyfra to takie łatwo dostępne dla każdego dziewczyny i każdy sobie jeździ jak sobie poużywa i kupi nowość i z razu poprzedni był passe w każdym razie żadnych eksperymentów z nikonami d60 d40x d40 d90 d80 nie radzę ten ostatni sobie filmy kręci bardzo to fotografowi potrzebne bardzo canony 450d 1000d też odradzam, warto sony ale jeżeli już coś to wyższe modele 700 i 900, olek to fajna propozycja nie docenia się tego systemu . Podstawowa kwestia , sprawia że marketing nazywa cię początkującym ale z fotografią jest tak jak z prawem jazdy gdy już je masz nikt ci nie powie czy masz jeździć lambo czy maluchem . Oczywiście ludzie związań z branżą będą ci proponować kompakty te lustra helloł :D dla początkujących . a aparta jest aparat i każdy robi fotki eos 1 v, linhof hass , contax g2 i to najważniejsze i wiesz jeżeli fotografujesz rzadko to fakt hybryda fuji to fajny pomysł , ale jak chcesz eksperymentować i cieszyć się tym to kupuj to lustro z segmentu przed profesjonalnym bo to tak naprawdę początek aparatów a nie jakieś okrojenia ,pentax k200d jest jeszcze jedynym akceptowalnym body tak zwanym "amatorskim" a uwierz profesjonalista będzie nim umiał zrobić fotkę wiec jest to aparat jak każdy dla każdego ale nie kupuj lustrzanki bo jeszcze ci się zabawa spodoba i nie daj bóg ugryziesz kawałek tortu licznym na forum profesjonalistą , no i jak nosisz aparat z obiektywem ważący z 2kg e daj spokój po co ci to naprawdę telefon komórkowy też robi zdjęcia ktoś kiedyś nawet chciał z komórki zrobić światłomierz gdzieś czytałem w mojej opinii nie kupuj lustrzanki czyli kup tę o której pisałem a tak na dobrą sprawę nie oglądaj testów nie pytaj w sieci zdaj się na siebie jedynie sobie sample z różnych pooglądaj i tym się kieruj pozdrawiam .

Co to za bełkot. Sorry, przepraszam, ale trudno zrozumieć o co Ci chodzi?

szum - Sob 27 Wrz, 2008

bo sprzęt mnie mało obchodzi !!! Naprawdę!!! Nie interesuje mnie które kółko nastawcze najlepiej się kręci który system ma najlepszy w dotyku przycisk Ok , to tak proszę o wytknięcie tej nie kompetencji w kwestii sprzętu? czy to tylko tak regresywna opinia wywnioskowana z troszkę pisanego przeze mnie z przymrużeniem oka powyżej przytoczonego cytatu? A moja opinia jest bardzo subiektywna i ja akurat mam tę świadomość to głos doradczy a nie wypowiedź do budowania polemiki na fotum. Nie polecę nikomu takich lustrzanek jak d40 d40x d60 d80 d90, polecę d200 i f100 , polecę 20d i 5d , s3pro ,s5pro tym bardziej . I bez zastanowienia powiem jak ktoś rozważa czy lustro czy kompakt to dylemat jest prosty do rozwiązania - lustrzanka aczkolwiek są lepsze aparaty niźli te. Inny problem to ten gdy ktoś rozważa problem jaki kompakt wybrać ale w kwestii kompakt lustro zawsze lustro tylko nic z tego segmentu zwanego amatorskim , jest tylko wyjątek którym dla mnie jest k200d potwierdzający regułę. aparat kupuje się Dla siebie !!! więc warto by był to sprzęt dobry dlatego segment amatorsko- początkujący z razu odrzucam , naprawdę nie warto myśleć o szumach na wysokim iso , tym jaki szmer wydaje lustro. początki wieku XX minionego tysiąclecia nie były tak technicznie dopracowane A byli ludzie którzy tworzyli niezapomniane fotografie o czym w dobie cyfrowej wygody zdaje się zapominać na rzecz snobistycznych sporów o metkę.
RB - Sob 27 Wrz, 2008

szum napisał/a:
Nie polecę nikomu takich lustrzanek jak d40 d40x d60 d80 d90, polecę d200 i f100 , polecę 20d i 5d , s3pro ,s5pro tym bardziej . I bez zastanowienia powiem jak ktoś rozważa czy lustro czy kompakt to dylemat jest prosty do rozwiązania - lustrzanka aczkolwiek są lepsze aparaty niźli te. Inny problem to ten gdy ktoś rozważa problem jaki kompakt wybrać ale w kwestii kompakt lustro zawsze lustro tylko nic z tego segmentu zwanego amatorskim , jest tylko wyjątek którym dla mnie jest k200d potwierdzający regułę. aparat kupuje się Dla siebie !!! więc warto by był to sprzęt dobry dlatego segment amatorsko- początkujący z razu odrzucam , naprawdę nie warto myśleć o szumach na wysokim iso , tym jaki szmer wydaje lustro. początki wieku XX minionego tysiąclecia nie były tak technicznie dopracowane A byli ludzie którzy tworzyli niezapomniane fotografie o czym w dobie cyfrowej wygody zdaje się zapominać na rzecz snobistycznych sporów o metkę.


O sso chozi... :-(

Szum bądź łaskaw stosować kropki, dzielić wypowiedź na zdania, o akapitach nawet nie marze, ale w sumie to czemu by nie...

Bo chyba nikt Twojego zdania tutaj nie rozumie...

Ja np. nie wiem czemu nie polecasz entry levelu jeśli nie interesuja Cię wysokie ISO, szmery lustra i inne techniczne oraz snobistyczne aspekta ??? :-(
Czym do diaska rózni się w takim razie d300 od d60 (poza wymiarami) jak nie tym co uważasz za niesistotne (albo mi się tak wydaje na podstawie niełatwej lektury Twego tekstu)???

mnich - Sob 27 Wrz, 2008

RB napisał/a:
d300 od d60

kilkoma niuansami
Inna matryca, AF, pomiar światła, uszczelnienia. Śrubokręt. itd

[ Dodano: Sob 27 Wrz, 2008 19:01 ]
Chodzi tylko o to - pozatym że szum nie potrafi przekazać w sensowny sposób o co mu chodzi...
... a więc chodzi o to że w kompaktach też spotkamy różne rodzaje pomiarów światła.
szum napisał/a:
o spotach korektach ekspozycji o jakieś działki nie warto


Do lustrzanki nie potrzeba wielu obiektywów, a nawet te Kitowe i mega zoomy w stylu 18-200VR spisują się napewno lepiej niż optyka z kompaktów.
szum napisał/a:
potrzeba wielu obiektywów


Piloty, i gripy ( jeśli komuś to potrzebne ) nie są w cale takie drogie, pozatym można je zastąpić zamiennikami, używać opóźnienia migawki, a także mieć pod ręką zapasowy akumulatorek.

szum napisał/a:
jakieś zewnętrzne lamy gripy czytasz o wejściach na wężyk spustowy

garreth - Sob 27 Wrz, 2008

szum napisał/a:
lustrzanka jest fajna ale nie poręczna musisz ją nosić jest naprawdę wiele do czyszczenia no wyświetlacz się paskudzi jak jest gorąco i czółko się spoci , potrzeba wielu obiektywów jakieś zewnętrzne lamy gripy czytasz o wejściach na wężyk spustowy o spotach korektach ekspozycji o jakieś działki nie warto

to tak jak z samochodami - możesz mieć Trabanta albo Volvo S80; jedno i drugie służy do jeżdżenia, ale wrażenia z jazdy zupełnie inne; i nie ma co przytaczać argumenty, że przecież Volvo tyle pali, ubezpieczenie takie drogie i trudno nim zaparkować w centrum...
szum napisał/a:
w każdym razie żadnych eksperymentów z nikonami d60 d40x d40 d90 d80 nie radzę ten ostatni sobie filmy kręci bardzo to fotografowi potrzebne

akurat przedostatni :wink:
szum napisał/a:
telefon komórkowy też robi zdjęcia ktoś kiedyś nawet chciał z komórki zrobić światłomierz

eee... czy nie nazywał się MacGyver :wink: :razz:
szum napisał/a:
ci od lustrzanek w głowie namieszają w epoce cyfry bo cyfra to takie łatwo dostępne dla każdego dziewczyny i każdy sobie jeździ jak sobie poużywa

szum napisał/a:
gdzieś czytałem w mojej opinii nie kupuj lustrzanki czyli kup tę o której pisałem

szum napisał/a:
czy to tylko tak regresywna opinia wywnioskowana z troszkę pisanego przeze mnie z przymrużeniem oka powyżej przytoczonego cytatu?

masz u mnie piwo, jak wyjaśnisz o co w tym wszystkim chodzi...
szum napisał/a:
Nie polecę nikomu takich lustrzanek jak d40 d40x d60 d80 d90, polecę d200 i f100

trochę dziwne to porównywanie amatorskich DSLRów do profesjonalnego analogowego lustra :roll: ale z powodu tego, że
szum napisał/a:
trafisz na sprzętowców dla których tym fotograf lepszy im ma większy filtr na obiektywie

a ja mam największy filtr 58mm, więc się nie znam :razz:

mnich - Sob 27 Wrz, 2008

garreth napisał/a:
a ja mam największy filtr 58mm, więc się nie znam


haha! a ja nie mam wogóle! :P

garreth - Sob 27 Wrz, 2008

no tak wydałeś, na 70-200VR, to na filtry nie starczyło... :wink: :razz:
mnich - Sob 27 Wrz, 2008

Uważam że sa mi zbędne.
garreth - Sob 27 Wrz, 2008

a to przepraszam :grin:
szum - Sob 27 Wrz, 2008

"lustrzanka jest fajna ale nie poręczna musisz ją nosić jest naprawdę wiele do czyszczenia no wyświetlacz się paskudzi jak jest gorąco i czółko się spoci , potrzeba wielu obiektywów jakieś zewnętrzne lamy gripy czytasz o wejściach na wężyk spustowy o spotach korektach ekspozycji o jakieś działki nie warto"- to napisałem z przymrużeniem oka .

tak się sam ze stołka spadłem ale już nie zdążyłem poprawić : Filmy kręci d9o !!!

nie pamiętam kto o tym pisał i gdzie ale gdzieś w sieci spotkałem , że ktoś chce wykorzystać telefon z aparatem jako światłomierz.


ci od lustrzanek w głowie namieszają w epoce cyfry bo cyfra to takie łatwo dostępne dla każdego dziewczyny i każdy sobie jeździ jak sobie poużywa. Metafora iście homerycka jest wielu takich którzy spotykają się z wieloma dziewczynami no nawet tacy co w jednym czasie .Podobnie z użytkownikami Dslr mają styczność z wieloma modelami i potem marudzą na ich temat .

gdzieś czytałem w mojej opinii nie kupuj lustrzanki czyli kup tę o której pisałem- przepraszam zagubiłem się w myślach i interpunkcji "wstyd"

to ostanie nie wymaga naprawdę wyjaśnień .

jak sam zauważyłeś nie ma co porównywać a nie znajdziesz za cenę e510 nikona f100 na jakimś serwisie aukcyjnym ? i czy nie zastanawiał byś się czy f100 nie jest lepszym rozwiązaniem nawet od cyfry? skoro sam dostrzegasz ,że nie ma co porównywać dlatego ja polecam te pół i profesjonalne aparaty i co z tego ,ze analog jak fajny ,to aparat i to aparat i nie jestem pewien czy dla amatora cyfra to jest idealne rozwiązanie więc znalazł się i analog.

kozidron - Sob 27 Wrz, 2008

szum, nie doradzaj......to moja rada...........mogę się mylić ale odnoszę wrażenie,że nie jesteś konsekwentny nawet wewnątrz swojego jednego postu. Nie pokuszę się o analizę twoich wypowiedzi...
Ostegolectric - Sob 27 Wrz, 2008

szum napisał/a:


ci od lustrzanek w głowie namieszają w epoce cyfry bo cyfra to takie łatwo dostępne dla każdego dziewczyny i każdy sobie jeździ jak sobie poużywa. Metafora iście homerycka jest wielu takich którzy spotykają się z wieloma dziewczynami no nawet tacy co w jednym czasie .Podobnie z użytkownikami Dslr mają styczność z wieloma modelami i potem marudzą na ich temat .

Nie no do tej pory wytrzymywalem, ale tutaj to już mi szczęka opadła. co ma spotykanie się z dziewczynami do styczności z kilkoma rodzajami dSLRów? :shock: I nie obrażaj Homera bo ten był twórcą wybitnym a Twoje porównanie to bezsensowny gniot. A ja powiem Ci, że dla amatora cyfra jest o wiele lepszym rozwiązaniem niż analog. Poważnie :lol:

jaad75 - Sob 27 Wrz, 2008

szum, nie siadaj do komputera ujarany, bo na trzeźwo ciężko złapać o co Ci chodzi... :smile:
goltar - Nie 28 Wrz, 2008

Wystarczy tej dyskusji :( szum na przyszłość proszę o bardziej czytelne wypowiedzi, zgodne z zasadami pisowni języka polskiego.
komor - Nie 28 Wrz, 2008

Nie wiem czy dobrze pojmuję najważniejszą myśl kolegi szum, ale myślę, że jedną rzecz zrozumiałem i się z nią zgadzam. Otóż aparat foto składa się tak naprawdę z paru kluczowych komponentów i niektóre z nich producenci zaczęli nam skąpić w czasach wchodzenia cyfry. Na przykład wizjer. Mój amatorski aparat ma takie profesjonalne niegdyś cechy jak ISO 1600, tryb seryjny, a nie ma tej kluczowej cechy, jaką jest dobry wizjer. Początkujący amatorzy tacy jak ja nie doceniają tego na początku, ale potem staje się problemem. Na wczorajszym spotkaniu warsztatowym o świcie mały i niezbyt jasny wizjer mocno przeszkadzał w ręcznym ostrzeniu. Jak zaglądałem w wizjer Mnicha (D300), to widziałem zupełnie coś innego. Marketing wpycha nam nowe bajery, czasem nawet przydatne (live view, mnóstwo megapikseli, coraz wyższe ISO), a pomija się to, co chyba jednak istotniejsze.
To jest wytłumaczeniem tezy, że nie warto patrzeć na najniższy segment luster, choć ich jakość obrazowania jest często całkiem niezła.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group