Brzeku - Pią 17 Lis, 2006 Temat postu: EF 70-200 f/2.8L USM +EX czy EF 100-400 f/4.5-5.6L IS USM ?? Witam mam dylemat co do zakupu obiektywu, (fotografowanie zwierząt z odległości) czy ma byc to EF 70-200 f/2.8L USM wersja bez IS bo tamta za droga i do tego Extender 2x czy też EF 100-400 f/4.5-5.6 L IS USM ?? prosze o dorade no i oczywiście o powud dlaczego ? ja osobiscie jestem po stronie 100-400 gdyż 70-200 z extenderem da takie samo światełko a extender popsuje jakośc obrazu więc jestem po stronie 100-400, ale może się myle Prosze o dorade. MM - Sob 18 Lis, 2006 Jeżeli chcesz tym obiektywem tylko zwierzęta focić to przemyśl zakup stałki 400/5.6 L. Rewelacyjnie szybkie i ostre szkło do tego taniej wyjdzie niż tamte zoomy. Jak się z takim pomysłem prześpisz to daj znać jakie wyciągnołeś wnioski. Co do jakości 70-200 z TC mam odpowiedź, ale nie będę teraz mieszał Ci kolego dodatkowo w głowie. Brzeku - Sob 18 Lis, 2006 jedyne co mnie boli w tym 400 mm to to że nie ma stabilizacji.. ale nie wiem czy to problem a jak z jakością zdjęc z tej 400 ?? będzie zapewne lepsza niż z zooma 100-400? tyle że zoom daje tą przewagę że nie ruszając się np z kryjówki moge fotografowac zwierzęta w różnej odległości. Nie wiem sam doradz mi coś jeśli możesz no i napisz co wiesz o jakości zdjęc ze 100-4000 i 70-200 z extenderem 2x, z góry dziękuje za pomoc Brzeku - Sob 18 Lis, 2006 mała zmiana 100-400 odpada wogóle nie bierz go pod uwagę, z tych 2 wybrałem 70-200 bez rzadnych extenderów, teraz chodzi mi o to czy 400 f5.6 da rade robic zdjęcia bez stabilizacji ? na body 30D to daje około 600 mm czy bez stabilizacji ma to sens ? czy lepiej kupic 300 f4 L ze stabilizacją ? prosze o pomoc Arek - Sob 18 Lis, 2006 Ja bym wziął zestaw EF 300 mm f/4L IS plus konwerter 1.4x. MM - Sob 18 Lis, 2006 Czytając pierwszy post już myślałem o 300/4 IS a tutaj proszę, sam na to wpadłeś. Szczerze mówiąc to sam sobie musisz odpowiedzieć. 300mm daje niby 480mm (niby bo tak naprawdę jest to cały czas 300mm tyle że wycięte z środka obrazu). No ale efekt w wizjerku jest jakbyś miał 480mm. Kiedyś fotograf przyrody z takiego tele byłby dumny. Jeżeli potrafisz się przyczaić na zwierzynę (a to w tej specjalności wydaje mi się sprawą podstawową) to ten 300/4 IS w wielu sytuacjach powinien wystarczyć. Tak naprawdę to powinno się mieć zawsze dwa body z podpiętym 70-200/2.8 i jakąś długą jasną stałką. No ale to kosztuje krocie i musisz rzeźbić za mniejsze pieniądze. Miałem kiedyś stałkę 400/5.6, tyle że Tokiny i się pozbyłem bo potrzebowałem zoomu i to szybkiego. Do lasu nie tyle nawet stabilizacja co światło jest potrzebne a w tym 300/4 IS masz nawet więcej niż potrzebujesz, tylko ogniskowej może brakować. Ja bym na Twoim pomyślał o w/w obiektywie i TC 1.4 Canona. Aż tak jakości nie zdegraduje ( to stałka więc pozycja wyjściowa jest z wysokiej półki) a w razie potrzeby będziesz miał 420mm ze światłem 5.6 i stabilizacją. Sugeruję też rozpatrzenie tematu na forum Canona. Tam znajdziesz z pewnością dużo porad i pewnie się kilka trafi dość fachowych. Pozdrawiam. MM - Sob 18 Lis, 2006 Kurka wodna - Arek - byłeś o kilka sekund szybszy. Ale jednomyślność powinna kolegę przekonać 
Brzeku - Sob 18 Lis, 2006 dzięki za dorade no ale dalej się zastanawiam, bo mając 70-200 to do 300 jest mała różnica i tu i tu trzeba bawic się w gróbsze podchody, no ale niestety czasem nie ma takiej morzliwości bo np. zwierze jest zbyt płochliwe czy też zbyt niebespieczne dlatego myslałem o większym kalibrze czyli 400, niestety 400 z lepszym światłem i IS kosztuje duuuużo za dużo no a co do tych konwerterów to jakoś im bardzo nie ufam, kurcze wyraźnie psują jakośc, więc nie wiem czy bez stabilizacji w 400 było by dobrze bo światlo mógł bym skompensowac przecież ISO, 30D mało szumi ale nie wiem jak się ma wyższe ISO do oddania barw, czy po zwiększeniu czułości aparat nie ma znacznie większych problemów z barwani ?? doradzcie jeszcze coś jeśli możecie, bede wdzięczny, a może sigma ma jakiś konkretny obiektyw o tej ogniskowej ?? MM - Sob 18 Lis, 2006 Konkretnie... ile na taką szklarnię jesteś w stanie wydać i czy musi to być koniecznie nowy fabrycznie obiektyw. Bo znajomy z galerii netowej foci używaną Tokiną 300/2.8 (tyle że Nikonem) i zdjęcia są rewelka. A tam po podpięciu TC 2 miałbyś 600/5.6. Tyle że stabilizacji brak. |
