|
forum.optyczne.pl
|
 |
Obiektywy fotograficzne - Sigma 30/1.4 - cała prawda:)
mszczyrek - Nie 05 Paź, 2008 Temat postu: Sigma 30/1.4 - cała prawda:) Zgodnie z obietnica, bo retestu od Redakcji chyba sie nie doczekamy;)
Moja przygoda z S30/1.4 zaczela sie prawie rok temu, kiedy poszukiwalem standardu do apsc. Bralem pod uwage dwa - wspomniana Sigme i Nikkora 35. Po przeczytaniu wszystkiego co bylo do przeczytania mialem zagwozdke - wiekszosc recenzji (w tym na Optycznych) wytykala sporo wad 30/1.4, natomiast uzytkownicy wypowiadali sie badz bardzo pochlebnie (w tym wielu zawodowcow), bądz bardzo krytycznie. W koncu, pożądajac swiatla 1.4 wybralem sie po Sigme wlasnie. Niestety - juz krotki test w sklepie pokazal lotryjne dzialanie AF, a i jakosc optyczna pozostawiala sporo do zyczenia... W sklepie niestety byla tylko jedna sztuka, wiec zakupilem N35 (bez problemow, jak to z N) i zadowolony poszedlem robic zdjecia. Na dnie mojej duszy czaił sie jednak odtad charakterystyczny niepokoj, dobrze znany kazdemu sprzetowemu onaniscie...
Druga szanse Sigmie dalem kilka dni temu - zaznacze, ze szklo pochodzi z poza polskiej dystrybucji (UK). I co sie okazalo? Ponizej przedstawiam moje wnioski wyciagniete na podstawie bezposredniego porownania obu szkiel. Oba obiektywy sa wybierane, próby byly przeprowadzane w kontrolowanych warunkach (te same ustawienia, unieruchomiony aparat itd itp). Zastrzegam, ze nie jest to jednak naukowo scisly test - chocby ze wzgledu na roznice w ekspozycji (wiecej o tym nizej).
Do f4 (powyzej f4 Nikkor zdobywa i powieksza przewage):
- rozdzielczosc S30 w centrum jest wysoka, i to od pelnego otworu wzglednego - zdjęcia zrobione przy 1.4 sa ostre, kontrast i rodzielczosc "wyprzedza" Nikkora mniej wiecej o 1EV
- rozdzielczosc na brzegu jest niezla, porownywalna z N35 - na pewno nie ma tragedii, jedyny problem polega na tym ze trudno uzyskac ostre brzegi przy malej glebi ostrosci
- AF - tu zaczynaja sie problemy;
Po pierwsze, co prawda nie ma tendencji do FF/BF ale zdarzaja sie pomylki, zwlaszcza przy kiepskim oswietleniu - w pomieszczeniu 4x4m oswietlonym jedna slaba zarowka liczba pomylek przy f1.4 potrafila siegnac 50%!!! Nikkor w tych warunkach radzil sobie jeszcze calkiem niezle.
Po drugie, kombinacja f1.4 i malej odleglosci od obiektu np przy portrecie skutkuje bardzo "płytką glebią" - latwo ustawic ostrosc na nos zamiast oko.
Po trzecie, w kiepskich warunkach oswietleniowych przy f1.4 boczne punkty AF w moim D80 sa po prostu bezuzyteczne - jedynym sposobem jest uzywanie centralnego i BARDZO precyzyjne przekadrowanie.
Co do manualnego ostrzenia przy f1.4 - ze standardowa matowka nie ma szans.
- parametry ekspozycji - zauwazylem ze zdjecia zrobione Sigma sa 0.3-0.7EV "jasniejsze" niz te same ujecia zrobione Nikkorem - nie jestem w stanie powiedziec z czego to wynika, podejrzewam ze moga wystepowac roznice w sterowaniu/odczycie wartosci przyslony - przyklad mozna zobaczyc na zdjeciach ponizej (te same warunki, odstep 30 sekund)
- wspolpraca z lampa - z moja SB 600 zdjecia wykonywane Sigma zwlaszcza po przymknieciu powyzej f2.8 sa przeswietlone o okolo 0.5 EV. Ten sam problem mam z Tamronem 17-50mm - nie mam pojecia z czego to wynika, efekt nie wystepuje z zadnym z moich Nikkorow.
- bokeh - w Sigmie jest wg mnie bardzo przyjemny. Nikkor przy F2 produkuje "cebulki" za ktorymi nie przepadam. Ale to kwestia gustu.
Na koniec zdjecia przykaldowe: oba przy f2, 1/8 sekundy. Cropy 100%.
Portret - f1.4, crop 100% z planu ogolnego.
Podsumowujac - zostawiam sobie oba szkielka
Arek - Nie 05 Paź, 2008
mszczyrek napisał/a: | Zgodnie z obietnica, bo retestu od Redakcji chyba sie nie doczekamy;) |
Ubiegłeś mnie o jeden/dwa dni. Właśnie ładuje na serwer zdjęcia przykładowe z Sigmy... Test opublikuje pewnie jutro, najpóźniej pojutrze.
mszczyrek - Nie 05 Paź, 2008
W takim razie zwracam honor. Zobaczymy czy bedziemy miec zgodne wyniki;) Zauwazyles moze "przeswietlenia" z Sigma, czy po prostu moja sztuka "tak ma"?
P_M_ - Pon 06 Paź, 2008
mszczyrek napisał/a: | W takim razie zwracam honor. Zobaczymy czy bedziemy miec zgodne wyniki;) Zauwazyles moze "przeswietlenia" z Sigma, czy po prostu moja sztuka "tak ma"? |
Ja mysle, ze ten obiektyw tak ma. Znaczy sie - moj tez i tez jest ostry od f1.4. Na koniec - tez nie jest z polskiej dystrybucji.
maziek - Pon 06 Paź, 2008
Tak apropos bawiłem sie tym szkłem i jedno mnie zastanawia. D80 ma wizjer praktycznie o powiększeniu 1x, 30mm to dla APS-C powinien być obiektyw ~normalny. W moim starym zenicie kiedy nakręci się 50-tkę to można patrzeć jednym okiem przez wizjer i drugim okiem obok i te obrazy sa identycznej (czy też prawie identycznej) wielkości - w każdym razie "zgrywają się". Zaś 30mm daje obraz wyraźnie mniejszy.
Czy z tego wynika, że dla podobnego luksusu wizjery w lustrzankach APS-C powinny mieź powiększenie 1,5x?
MasterB - Pon 06 Paź, 2008
P_M_ napisał/a: | mszczyrek napisał/a: | W takim razie zwracam honor. Zobaczymy czy bedziemy miec zgodne wyniki;) Zauwazyles moze "przeswietlenia" z Sigma, czy po prostu moja sztuka "tak ma"? |
Ja mysle, ze ten obiektyw tak ma. Znaczy sie - moj tez i tez jest ostry od f1.4. Na koniec - tez nie jest z polskiej dystrybucji. |
Panowie - myślicie że kupując ten obiektyw w Polsce mam większą szansę na trafienie "lipnego" egzemplarza?
maziek napisał/a: | Tak apropos bawiłem sie tym szkłem i jedno mnie zastanawia. D80 ma wizjer praktycznie o powiększeniu 1x, 30mm to dla APS-C powinien być obiektyw ~normalny. W moim starym zenicie kiedy nakręci się 50-tkę to można patrzeć jednym okiem przez wizjer i drugim okiem obok i te obrazy sa identycznej (czy też prawie identycznej) wielkości - w każdym razie "zgrywają się". Zaś 30mm daje obraz wyraźnie mniejszy. |
D80 ma chyba wizjer o powiększeniu 0.94x - zapewne stąd różnica.
maziek - Pon 06 Paź, 2008
Nie to nie od tego. Za mała różnica.
mszczyrek - Pon 06 Paź, 2008
MasterB napisał/a: |
Panowie - myślicie że kupując ten obiektyw w Polsce mam większą szansę na trafienie "lipnego" egzemplarza?
|
Mowiac szczerze - tak. Tam gdzie kupowalem, problemy z ta Sigma sie zdarzaja - u nas niestety sa na porzadku dziennym wnioskujac z tego co mozna znalezc na sieci:( Wogole przekonalem sie, ze sprzet (kazdy) najlepiej sciagac gdzies z cywilizowanego swiata.
[ Dodano: Pon 06 Paź, 2008 11:49 ]
Maziek - roznica w wielkosci obrazu w wizjerze wynika z wielkosci pryzmatu, ktora jest pochodna wielkosci matrycy (klatki filmu). W FF dslrach wizjer wrocil do normy.
MasterB - Pon 06 Paź, 2008
maziek napisał/a: | Nie to nie od tego. Za mała różnica. |
Hmmm, o ile dobrze pamiętam to wizjer w zenicie pokrywa jakieś 70% kadru (albo i mniej)
maziek - Pon 06 Paź, 2008
MasterB napisał/a: | maziek napisał/a: | Nie to nie od tego. Za mała różnica. |
Hmmm, o ile dobrze pamiętam to wizjer w zenicie pokrywa jakieś 70% kadru (albo i mniej) | Pokrywa 100% (tzn. może 90-pare). Ale już wiem o co chodzi - chodzi o to, że to wycinek obrazu, dokładnie tak jak z zależnością ogniskowa dla FF- rzeczywista ogniskowa a wielkość matrycy. Porównałem z ogniskową 50mm i wtedy na APS-C jest jak w zenicie - czyli przy powiększeniu wizjera ~1x wielkość obrazu pokrywa się z tym co widzi gołe oko. To poniekąd logiczne, obiektyw jest w takiej samej odległości od matówki, w jakiej byłby w aparacie FF, tyle że matówka jest mniejsza. Żeby nie wydawała się mniejsza wizjer musiałby mieć powiększenie równe czynnikowo cropa matrycy.
Wujek_Pstrykacz - Pon 06 Paź, 2008
Maziek wizjer w Zenicie nie pokrywa 100% kadru. Napewno mniej niż 70%. Mało aparatów pokrywało 100% kadru, tylko te "profi".
maziek - Pon 06 Paź, 2008
Hm, teraz to sam nie wiem. Mam zenita, ale przecież nie będę z rolką do fotografa ganiał... W zasadzie możnaby przez wizjer porównać z D80, ale gdzie ja go zakopałem? . Ale w sumie nie w tym rzecz, czy pokrywał, czy nie całe pole, tylko jakie miał powiększenie. A musiał mieć koło 1x, skoro przez 50-tkę dawał nie powiększony/zmniejszony obraz.
A wot i naszoł...: Размер поля изображения видоискателя, мм 20x28
czyli zwracam honor.
|
|