|
forum.optyczne.pl
|
 |
Obiektywy fotograficzne - Test obiektywu Sigma-30 mm f/1.4 EX DC HSM
Arek - Pon 06 Paź, 2008 Temat postu: Test obiektywu Sigma-30 mm f/1.4 EX DC HSM http://www.optyczne.pl/in...ywu&test_ob=140
Pozdrawiam,
Arek
MasterB - Pon 06 Paź, 2008
Dzięki za test!
Przydałby mi się taki obiektyw (stałka 30mm) żeby troche popracować nad warsztatem...
Szkoda tylko że kupując szkło za 1300 złotych trzeba się liczyć z loterią. Wydawało by się, że wada FF/BF powinna wyjść podczas kontroli jakości w procesie produkcyjnym...
Arek - Pon 06 Paź, 2008
FF/BF występuje tak naprawdę u każdego producenta i dlatego większość obecnie wychodzących na rynek lustrzanek ma możliwość kalibracji AF obiektywu.
Rizzo - Pon 06 Paź, 2008
A ja się podziele z wami taką myslą. Dawniej bylo oczywistym, że obiektywy stałoogniskowe są dużo lepsze od wszelkich zoomow. Obecnie porównująć wyniki testowanych tutaj stałek dość wyraźnie przegrywają one w jakości obrazu z najlepszej klasy zoomami. Ich niezaprzeczalnym atutem pozostaje jednak światłosiła. Ja osobiście wole bardzo ostre ładne zdjęcie zrobione na f2,8, niż mydlane f 1,4 na stałce. Większość osób chyba decyduje się na takie zakupy z powodu prestiżu używania obiektywu stałoogniskowego niż ze względu na jakaś specjalną potrzebę. Osoby które znam i które mają obektywy stałoogniskowe i tak prawie zawsze przymykają je do 2,8 czy dalej żeby mieć ostre zdjęcia. Wychodzi na to, że dobrej klasy 24-70 70-200 i naprawdę można obyć się bez stałek, chociaż zawsze jest w nich coś pociągającego. Korci mnie żeby kupić sobie 50 mm, f1,4 tylko zawsze muszę sobie uświadamiać, że tak naprawdę nie jest mi potrzebna i lepiej już zainwestować w 24-70.
Oglądałem wczoraj zdjęcia z sesji zdjęciowej ślubnej moich znajomych. Fotograf zawodowiec z Canonem jedynką, zdjęcia robiłn 50 mm f 1,2. Ujęcia piękne, ale zdjęcia mydlane, ten obiektyw musiał aż piszczęć o przymknięcie.
Konkludując niebywała jakość obiektywów stałoogniskowych i ich wielka przewaga nad zmiennoogniskowymi zaczyna być mitem.
Pozdrawiam
Marian - Pon 06 Paź, 2008
No z tym uogólnieniem wydaje mi się że przesadziłeś. Jaki zoom dorównuje stałoogniskowym Leicom?
MM - Pon 06 Paź, 2008
135L ogoli każdego zooma, więc skończmy z teoretycznymi dywagacjami.
jaad75 - Pon 06 Paź, 2008
Rizzo napisał/a: | Konkludując niebywała jakość obiektywów stałoogniskowych i ich wielka przewaga nad zmiennoogniskowymi zaczyna być mitem. |
Nie o samą rozdzielczość chodzi, ale nawet ta jest zwykle przy f/2.8 zauważalnie wyższa od zoomów na pełnej dziurze - żaden zoom nie da bokeh porównywalnego z dobrymi stałkami i mało który przenosi kontrast w podobny sposób. Poza tym fotografowanie stałkami, to zupełnie inna technika i przyzwyczajenia od fotografowania zoomem. Po doświadczeniach ze stałkami mało kto chce do zoomów wracać, jeśli oczywiście nie musi z przyczyn praktycznych...
MC - Pon 06 Paź, 2008
Hmmm, zoomy nie maja tego "czegos". Poza tym jednak niektorym jest potrzebne f1.4 lub 1.8. Moze nie tyle ze wzgledu na czas, ale na GO.
Rizzo - Pon 06 Paź, 2008
jaad75 napisał/a: | Nie o samą rozdzielczość chodzi, ale nawet ta jest zwykle przy f/2.8 zauważalnie wyższa od zoomów na pełnej dziurze - żaden zoom nie da bokeh porównywalnego z dobrymi stałkami i mało który przenosi kontrast w podobny sposób. Poza tym fotografowanie stałkami, to zupełnie inna technika i przyzwyczajenia od fotografowania zoomem. |
Ok rozumiem, nie samą rozdzielczością człowiek żyje. Co do bokehu to nie wiedziałem, że stałki górują tym nad zoomami co do zasady.
MC napisał/a: | Hmmm, zoomy nie maja tego "czegos". Poza tym jednak niektorym jest potrzebne f1.4 lub 1.8. Moze nie tyle ze wzgledu na czas, ale na GO. |
Zgadzam się z tym
MM napisał/a: | 135L ogoli każdego zooma, więc skończmy z teoretycznymi dywagacjami. |
Zabawnie to ująłeś, milkne więc
jaad75 - Pon 06 Paź, 2008
Dopisałem to w komentarzach, ale zapytam też tutaj...
Co każe Wam sądzić, że różne wyniki dla pionowych i poziomych rozdzielczości K10D są wynikiem ingerencji w RAW, a nie asymetrycznego filtra AA, jak twierdzi producent? Czy wyostrzanie może spowodować efekt mory, stosunkowo łatwy do osiągnięcia w przypadku K10D?
Arek - Pon 06 Paź, 2008
MTF50, które generuje pozioma linia sięgające nawet 2100 LWPH na matrycy Beyera o 2592 pikseli wysokości. Już sam ten wynik jest dziwny. A trzeba brać pod uwagę, że klasycznej definicji rozdzielczości odpowiadają wartości MTF30-MTF10, co powoduje dostajemy osiągi na poziomie 3000 LWPH, czyli, że jeden piksel rejestruje więcej niż jedną linię...
mszczyrek - Pon 06 Paź, 2008
Czy biezesz pod uwage wymiane sztuki z mocowaniem N? Wypadla troche slabawo...
Arek - Pon 06 Paź, 2008
Może nad tym popracujemy
mszczyrek - Wto 07 Paź, 2008
Świetnie:) Gdyby udalo sie jej uzyc do testu D90 bylo by extra - mielibysmy porownanie z poprzednia na D300. Niecierpliwie czekamy na test D90 przy okazji:)
amas - Sro 08 Paź, 2008
Arek napisał/a: | MTF50, które generuje pozioma linia sięgające nawet 2100 LWPH na matrycy Beyera o 2592 pikseli wysokości. Już sam ten wynik jest dziwny. A trzeba brać pod uwagę, że klasycznej definicji rozdzielczości odpowiadają wartości MTF30-MTF10, co powoduje dostajemy osiągi na poziomie 3000 LWPH, czyli, że jeden piksel rejestruje więcej niż jedną linię... |
Czy to nie oznacza, że z algorytmem obliczającym te MTF-y jest coś nie tak, skoro wynik jest większy niż rozmiar matrycy w pikselach?
Arek - Sro 08 Paź, 2008
Algorytm pokazuje właśnie takie wartości, najczęściej na skutek wyostrzania.
MC - Sro 08 Paź, 2008
Hmmm, stalka, ale nie pod pelna klatke. Jakos nadal mnie nie przekonuje. Loteryjny AF? W podsumowaniu mozna napisac, ze to dosyc tani obiektyw manualny
Marian - Sro 08 Paź, 2008
Manualny miałby większy kąt obrotu pierścienia ostrzenia.
maziek - Sro 08 Paź, 2008
Akurat miałem ten obiektyw w łapkach kiedy test się ukazał. Jedno trzeba powiedzieć - po używaniu zumów ze światłem w okolicy 4 czy 5 człowiek się czuje, jakby po całym dniu marszu z gwoździem w bucie w końcu go wyjął. Przy paskudnej pogodzie, w lesie, gdzie światło wsiąka w mech jak woda - taki obiektyw daje luksus. Prawdopodobnie zdecyduję się jednak na jakąś 50-tkę o takim świetle.
mszczyrek - Sob 11 Paź, 2008
No to ja wrzuce pare zdjec jeszcze - bawie sie jak dziecko:) Co do ostrosci na brzegach, nie taki diabel straszny. Starszy Pan - f2, crop 100%
[ Dodano: Sob 11 Paź, 2008 17:39 ]
Jeszcze jedno - ostrzone na rzesy:) f1.4 Ostra bestia:)
[ Dodano: Sob 11 Paź, 2008 18:06 ]
Przy okazji - gdyby ktos mial ochote na Walthera ze zdjecia, tanio sprzedam:)
oxen - Nie 12 Paź, 2008
Na początku zaznaczę, że jestem posiadaczem A100.
Po wczorajszych testach w FJ muszę napisać, że nie wiem skąd biorą się te wszystkie niepochlebne recenzje o tej Sigmie. Ma pewne wady, ale wiadra pomyj wylewane pod jej adresem są wg. mnie niepotrzebne.
Jako, że stoję przed wyborem zakupu jakiejś stałki, a w moim przypadku wchodzą w grę tylko ta Sigma lub Sony 50/f1.4 (jest jeszcze Minolta 35 /f2, ale ... weź ją i zdobądź) zrobiłem mały test tych obiektywów.
Przy 1,4 Sigma nie zostawia suchej nitki w porównaniu do Sony. Od f2 Sigma jest bardzo ostra w środku, na brzegach w porządku choć mogłoby być lepiej. Sony w tym układzie dopiero zaczyna oddychać Nie wiem, może trafiłem na jakiś dobry egz. ale myślę, że obiektyw jest warty tego by się nim zainteresować.
komor - Pią 27 Mar, 2009
No to wreszcie przyszedł moment, że znalazłem chwilę na opisanie swoich wrażeń z użytkowania tej Sigmy, po dwóch miesiącach od zakupu.
Mówiąc krótko, jestem jej fanem.
Mój egzemplarz kupiłem w Sigma Centrum, żeby mieć możliwość sprawdzenia i wyboru. Ponieważ kupowałem w ostatni dzień przed zapowiadaną podwyżką cen, to wybór miałem spośród… jednego egzemplarza ale ponieważ testy w sklepie wykazywały, że najprawdopodobniej ostrzy w punkt i jest ostry od pełnej dziury to wziąłem.
Co do działania AF to moja sztuka lekko piszczy przy ostrzeniu, ale miły pan ze sklepu po osłuchaniu egzemplarza stwierdził że ten typ tak ma i jest do dopuszczalny stopień piszczenia dla tego modelu. Nie umiem ocenić ile w tym prawdy ale nie widzę – jak na razie – żadnych negatywnych aspektów tego piszczenia. Ostrzenie jest w miarę szybkie i dość celne, a biorąc pod uwagę niewielką głębię ostrości przy tym szkle to chyba nawet znakomite. Opór stawiany przez pierścień ostrości jest spory, ale jakieś tam próby ręcznego doostrzania można podjąć. Opór jest wyczuwalnie większy niż w Canonie 70-200/4L, do którego mam porównanie.
Żeby przekonać się o ostrości zrobiłem próbę ze statywu i przy pomocy ostrzenia przez komputer w trybie Live (żeby nie dotykać w ogóle aparatu ostrząc ręcznie, w programie Camera Window jest możliwość ostrzenia przy pomocy przycisków na ekranie). Rezultaty bardzo mnie zadowalają i potwierdzają się w normalnych zdjęciach.
Sigma 30/1.4 przy f/1.4, crop ze środka, 1:1, bez ostrzenia.
Co ciekawe to samo ujęcie nieco przymknięte (f/1.6 i f/1.8) konsekwentnie dawało mniej ostre i jaśniejsze rezultaty. Muszę jeszcze spróbować z inną scenką, ale przy tej konsekwentnie dostawałem takie właśnie rezultaty.
f/1.6
f/2.2
f/2.8
f/5.6
Powyższe cropy pochodzą z tej samej sesji, były tak samo oświetlone, itd. Robione w trybie AV, więc zmienny poziom oświetlenia wynika z czasów dobranych przez aparat.
Inne informacje i porównanie do Nikkora 35/2 zamieścił też kolega mszczyrek w wątku Sigma 30/1.4 - cała prawda:).
No ale dosyć onanizmu i cropów, czas na prawdziwe zdjęcia. Dla osób początkujących, które mogą się zastanawiać co takiego jest w obiektywach „bez zuma”, że się niektórzy tak nimi zachwycają, informacja jest taka, że zdjęcia z jasnego obiektywu są po prostu inną bajką. Sigma 30 mm daje dość szeroki plan, co pozwala robić zdjęcia sytuacyjne, rodzinne, ale duży otwór przysłony daje niewielką głębię ostrości, co pozwala na odseparowanie fotografowanego obiektu z tła.
f/1.8
f/2.2
f/2.2
f/1.4
Przy f/1.4 i bardzo małej odległości przedmiotowej można się zdziwić jak małe GO wychodzi na zdjęciu, bo w wizjerze ostry jest znacznie większy zakres kadru – tak działania współczesna matówka nieprzeznaczona do ręcznego ostrzenia:
f/1.4, separacja planu przy ujęciach nocnych
f/1.4
Praca pod światło wydaje mi się bardzo dobra – nie widać blików, w wielu sytuacjach nie spada tak kontrast:
f/1.4
f/4
Celność AF przy scenie dynamicznej: oczywiście nie każde pstryknięcie się uda, ale AF nie „myszkował” próbując złapać cokolwiek, działa to na pewno skuteczniej niż w mojej Sigmie 17-70 niewyposażonej w silnik HSM.
f/2
Bokeh wydaje mi się fajny i dość neutralny. Nie ma obwarzanków ani innych „atrakcji”, f/1.4
f2.2
f/2.2
Za taką ilość zdjęć w jednym poście powinienem sobie sam chyba przyznać ostrzeżenie…
Mam nadzieję, że się to komuś przyda.
eave - Pią 27 Mar, 2009
Komor, czemu mi to zrobiłeś Zastanawiałem się nad tym szkłem od dawna, ale tłumaczyłem sobie, że kiepskie sztuki się zdarzają, że AF na canonach nie działa perfekcyjnie, że jakość na brzegu kiepska... A teraz muszę zbierać na nowe szkło...
Bez sensu! ;(
MC - Pią 27 Mar, 2009
Fajny test praktyczny. Ale bardzo mnie ciekawia bardziej mydlane zdjecia na f1.6 i f1.8
Paweł_G - Pią 27 Mar, 2009
No powiem szczerze że szkło robi pozytywne wrażenie. Nie mam nadal jednak przekonania do tego AF.
komor - Pią 27 Mar, 2009
Co do AF to sporo zdjęć z tym szkłem zrobiłem mając założoną lampę, co być może zwiększyło skuteczność, choć w wizjerze nie widziałem pojawiających się linii ze wspomagania AF lampy. Ktoś wie jakie jest kryterium włączania się wspomagania AF zewnętrznej lampy Speedlite?
Kocur - Pią 27 Mar, 2009
komor i tak mnie nachodzi chęć na to szkło, a jeszcze takie fajne obrazy wrzucasz Chyba trzeba rozważyć poważnie oszczędności na ten cel
komor - Pią 27 Mar, 2009
W takim razie coś na ostudzenie zapału
Lewa-góra z ostatniego zdjęcia, crop 1:1.
Kocur - Pią 27 Mar, 2009
Wiesz, raz że to narożnik, a dwa - poza GO. W takich warunkach szaleją chyba wszystkie możliwe rodzaje aberracji chromatycznej Fakt, nie jest to mocna strona tego szkła, ale CA się akurat nie boję, znacznie bardziej przeraża mnie możliwość trafienia na egzemplarz z kiepskim AF-em.
No i w tej chwili cena nie jest za ciekawa...
Sunders - Pią 27 Mar, 2009
Lepiej dozbierać na C 24/1,4L
Kocur - Pią 27 Mar, 2009
Sunders napisał/a: | Lepiej dozbierać na C 24/1,4L |
taaa...
eave - Pią 27 Mar, 2009
Szczerze wątpię, żeby C 24/1.4L dawał lepszą jakość obrazu na pełnej dziurze. W koncu to szeroki kąt na pełną klatkę...
komor - Pią 27 Mar, 2009
Sunders napisał/a: | Lepiej dozbierać na C 24/1,4L |
To Ty idź zbierać 3x tyle co kosztuje Sigma a ja tymczasem pójdę porobić jakieś zdjęcia.
mir - Pią 27 Mar, 2009
Czyli jesteś zadowolony z obiektywu ? Czy jeszcze raz byś go kupił ?
Sunders - Pią 27 Mar, 2009
komor napisał/a: | To Ty idź zbierać 3x tyle co kosztuje Sigma a ja tymczasem pójdę porobić jakieś zdjęcia |
"Tylko" 2,5x tyle
komor, uwazasz, że różnica w cenie nie jest adekwatna do róznicy w jakości
Kocur - Pią 27 Mar, 2009
Jak się ma cropa, nie jest. Ale jak się ma lub planuje FF to sorry, ale Sigmę można ... IMO to są dwie zupełnie różne klasy szkieł i porównania mają mało sensu, bo o ile Sigmę można zastąpić 24/1,4L, tak w druga stronę nie da rady
MM - Pią 27 Mar, 2009
24L II to pyszne szkiełko. Testowałem przez dwa tygodnie i choć wolę 35L to szerszy odpowiednik jest niewiele gorszy. Na małą matrycę będzie prawie idealny, na FF bardzo przydatny.
Paweł_G - Sob 28 Mar, 2009
No właśnie - o ile w zakresie 50 i 85 mm Canon ma niezłe zamienniki L-ek to już szerzej jest kiepsko. Jest jeszcze Canon 28/1,8 USM ale to i tak stare szkło. O konstrukcjach typu 35/2, 24/2,8 czy 28/2,8 już nie wspomnę. Podoba mi się postawa Nikona z wypuszczeniem tego nowego 35/1,8 - murowany hit sprzedaży.
komor - Sob 28 Mar, 2009
mir napisał/a: | Czyli jesteś zadowolony z obiektywu ? Czy jeszcze raz byś go kupił ? |
Jak najbardziej tak. Daje mi wiele radości i przy ograniczonym budżecie jestem przekonany o sensowności jej zakupu. Zresztą to, co dla jednego jest ograniczonym budżetem dla innego jest kosmosem. Przecież za 1500-2000 zł można kupić cały aparat. Albo samochód.
Sunders napisał/a: | "Tylko" 2,5x tyle
komor, uwazasz, że różnica w cenie nie jest adekwatna do róznicy w jakości |
Zależy dla kogo. Poza tym jak wiadomo 3-krotna różnica w cenie rzadko daje 2-krotną różnicę w jakości. Zresztą co tu dużo gadać, jak ktoś ma pełną klatkę to niech kupuje 24L czy 35L, jeśli ma pieniądze i potrzebę. Ja mając budżet na 24L wolałbym sobie kupić 2 czy 3 tańsze stałki, bo na moje potrzeby i umiejętności to jest full-wypas.
Kocur napisał/a: | Jak się ma cropa, nie jest. Ale jak się ma lub planuje FF to sorry, ale Sigmę można ... IMO to są dwie zupełnie różne klasy szkieł i porównania mają mało sensu, bo o ile Sigmę można zastąpić 24/1,4L, tak w druga stronę nie da rady |
No tak, tradycyjny argument o planowaniu... To nie jest taki drogi zakup, żeby po kupnie pełnoklatkowego korpusu za 5-10k nie sprzedać po prostu tej Sigmy i nie kupić za kolejne 3-4k czegoś lepszego. Jak ktoś zarabia na foceniu to przy pomocy tej Sigmy może sobie zarobić na więcej.
mavierk - Nie 29 Mar, 2009
komor napisał/a: | Poza tym jak wiadomo 3-krotna różnica w cenie rzadko daje 2-krotną różnicę w jakości. | Na szczęście nawet 1,2-krotna różnica w jakości jest warta swojej ceny
komor - Nie 29 Mar, 2009
Tak jest, mavierk. Kupiłeś już tego Nikkora 35 mm czy zbierasz na 35L?
Sunders - Nie 29 Mar, 2009
komor napisał/a: | Ja mając budżet na 24L wolałbym sobie kupić 2 czy 3 tańsze stałki,
|
A mając budżet na 2 czy 3 stałki w wersji L, też wolałbyś tańsze
Jesli takiego budżetu nie ma, to sprawa jest oczywista
Ja uważam, że najlepiej od razu kupować najlepsze co się ma "w zasięgu"
mavierk napisał/a: | nawet 1,2-krotna różnica w jakości jest warta swojej ceny |
Zgadzam się z mavierkiem, szkoda tylko że tak trudno znaleźć użytkowników 24 lub 35L i ich opinie o tych obiektywach a test 35L optycznych odbył się na wadliwym egzemlparzu
[ Dodano: Nie 29 Mar, 2009 10:38 ]
komor napisał/a: | Tak jest, mavierk. Kupiłeś już tego Nikkora 35 mm czy zbierasz na 35L? |
To chwyt poniżej pasa-mavierk, zbiera przecież teraz na statyw
tomek__gda - Nie 29 Mar, 2009
Komor, jak ma się to szkło do 50/1.8? Głównie chodzi mi o fotografowanie oddalonych obiektów (postaci) i gubienie ostrości (jak to w przypadku 50). Czy takie zjawisko wogóle występuje w tej sigmie? Powoli zaczynam myśleć o S50/1.4.. może jednak ta 30 będzie lepszym wyborem??
mavierk - Nie 29 Mar, 2009
komor napisał/a: | Kupiłeś już tego Nikkora 35 mm czy zbierasz na 35L? | Poczta Polska... coś jeszcze muszę pisać?
komor - Nie 29 Mar, 2009
Sunders napisał/a: | A mając budżet na 2 czy 3 stałki w wersji L, też wolałbyś tańsze |
Pewnie nie, bo zwykle wydaję więcej niż rozsądek by nakazywał. Ale co to ma do opinii o obiektywie Sigma 30/1.4? Czy ja gdzieś napisałem, że kupowanie eLek nie ma sensu, bo jest Sigma?
Sunders napisał/a: | uważam, że najlepiej od razu kupować najlepsze co się ma "w zasięgu" |
A ja uważam, że „zasięg” można wykorzystać różnie, to po pierwsze, po drugie 24L czy 35L jest poza moim zasięgiem, a po trzecie lubię smakować stopniowo. Może kiedyś dorosnę do wspomnianych wyżej obiektywów, ale to już jest zupełny off-top więc skończmy to, proponuję.
tomek__gda napisał/a: | Komor, jak ma się to szkło do 50/1.8? Głównie chodzi mi o fotografowanie oddalonych obiektów (postaci) i gubienie ostrości (jak to w przypadku 50). Czy takie zjawisko wogóle występuje w tej sigmie? Powoli zaczynam myśleć o S50/1.4.. może jednak ta 30 będzie lepszym wyborem?? |
Nie ma zjawiska złego ostrzenia na większe odległości. Owszem, przy f/1.4 nie ma super ostrego obrazu przy większych odległościach, ale wydaje mi się to w normie. Ostrości nie gubi, na pewno jest celniejszy niż EF 50/1.8.
Co do dylematu 30 czy 50 mm to zależy od preferencji. Mnie to 30 mm bardzo odpowiada, chętnie bym nawet chciał 20/1.4 ale chyba takiego nie ma. Jest Sigma 20/1.8 ale to dość toporna konstrukcja, z tego co oglądałem.
mir - Pon 30 Mar, 2009
Niestety nie mogę się wyzbyć wyrzutu sumienia że jeszcze nie kupiłem tej sigmy
sławek_38 - Czw 02 Kwi, 2009
Czy dobrze trafiłem na szkło które nada się do zabawy w astro-foto - jasne, ogniskowa 30, ostre? O takim szkle Arku mówiłeś pokazując sample? (moje 17-85 trochę za ciemne dla dłuższych ekspozycji)
mir - Pon 06 Kwi, 2009
30 do astro ?
MC - Wto 07 Kwi, 2009
mir napisał/a: | 30 do astro ? |
Obiektyw 30mm? A czemu nie?
ghost - Wto 07 Kwi, 2009
pytanie chyba raczej czemu tak?
MC - Wto 07 Kwi, 2009
Byc moze sie myle, ale dla mnie astrofoto to nie tylko zdjecie pojedynczego krateru na ksiezycu, ale takze calego nieba pelnego gwiazd...
komor - Wto 07 Kwi, 2009
Ja się nie znam zupełnie na astro, ale jasny obiektyw który jest ostry od pełnej dziury pozwoli zrobić nocne niebo na niskiej czułości bez ryzyka zarejestrowania ruchu gwiazd. Ale z drugiej strony przy ogniskowej 30 mm żeby zarejestrować ruch gwiazd to trzeba naświetlać całkiej długo, jak mi się wydaje...
mir - Wto 07 Kwi, 2009
Zapewne przyda się mała głębia ostrości
MC - Wto 07 Kwi, 2009
mir napisał/a: | Zapewne przyda się mała głębia ostrości |
To ironia czy na serio?
mavierk - Wto 07 Kwi, 2009
w ogóle wszyscy dziwni jesteście
mir - Sro 08 Kwi, 2009
Czuje się lekko podniecony jestem w Krakowie pewnie kupię obiektyw
benetnash - Sro 08 Kwi, 2009
Cytat: | Zapewne przyda się mała głębia ostrości |
nie mogę się powstrzmać:
ano mała głębia ostrości pomaga. Gwiazdy będą ostre jak brzytwa, ale planety i księżyć ładnie rozmyte.
Arius74 - Sro 08 Kwi, 2009
Witam a ja mam pytanie jak S 30 1,4 ma się jakościowo do T 17-50 2,8 , chodzi o jakość obrazu i szybkość AF. Powiem szczerze że T mnie troszkę drażni tym myszkowaniem zanim się ustawi. Pozdrawiam.
TolekBanan - Sro 08 Kwi, 2009
Witam wszystkich,
Posiadam ten obiektyw od kilku miesięcy współpracuje z Canonem. Jest to 7-ma Sigma jaka "przeszła" przez moje ręce i nigdy nie miałem żadnych problemów z AF - to tak w ramach mitologii " Bajka o Sigmie i Canonie" rozpowszechnianej na forach.
30-stka w mojej opinii jest obiektywem bardzo udanym. Piękna plastyka obrazu, bardzo dobry kontrast, dobry/szybki AF, ostry praktycznie od pełnego otwarcia, kompaktowe wymiary ale troszkę ciężki. Warto mieć ten obiektyw już nawet nie ze względu na f1,4 ale przede wszystkim ze względu na plastykę i kontrast. Kolory jak to w Sigmach przyzwoite tu jednak z lekkim ochłodzeniem i z zielenią coś nie do końca jest tak jak powinno ale to oczywiście tylko moje spostrzeżenia.
Ogólnie jestem zadowolony i gdybym stał po raz drugi przed wyborem to na dzień dzisiejszy również wybrałbym Sigmę 30mm.
Pozdrawiam
PS.
Do kolegi z posta powyżej: AF nie błądzi, nie gubi się jest szybki i precyzyjny.
sławek_38 - Czw 09 Kwi, 2009
MIR i GHOST, najpierw obejrzyjcie pierwsze fotki z działu astrofotografia które wykonywał Arek a dopiero potem zdziwienie okazujcie. Pytałem bo miałem podstawy a takich zdjęć jakie są tam zamieszczone swoją 70-200 na pewno nie zrobię ani 17-85 bo za ciemny. Pozdro
[ Dodano: Czw 09 Kwi, 2009 12:30 ]
MC napisał/a: | astrofoto to nie tylko zdjecie pojedynczego krateru na ksiezycu |
i o to chodzi
[ Dodano: Czw 09 Kwi, 2009 12:35 ]
przy tej samej ogniskowej dla 17-85 (30mm) i sigmy mam różnicę w przesłonie 4 i 1,4, chyba długo tłumaczyć nie trzeba ile światła wpadnie w tym samym czasie przez oba szkła dla tego samego ISO
Monastor - Czw 09 Kwi, 2009
komor, przy 30 mm, zwłaszcza na APS-C nie potrzeba nawet bulba, żeby zarejestrować ruch gwiazd
Co do zastosowania 30-tki w astrofotografii. Nie widzę w tym nic śmiesznego. Jasna, a do tego nie za długa, więc do jej prowadzenia wystarczy montaż za ludzkie pieniądze.
mir - Czw 16 Lip, 2009
Czy wątek zasnął ? A ją dalej czytam i myślę i nie wiem czy kupić
MM - Czw 16 Lip, 2009
Proponuję zacząć intensywniej myśleć, wyciągać wnioski i w końcu samemu zdecydować.
Paweł_G - Pią 17 Lip, 2009
Po przetestowaniu 2 egzemplarzy w Sigma ProCentrum w Szczecinie widzę że szkło jest sporo celniejsze od 50/1,4 którego af to katastrofa jednak nie kupiłem tego obiektywu bo ogniskowa nie bardzo mi odpowiada. Szukam czegoś w okolicach 20 mm. Niestety ostatnio Sigma 20/1,8 nie jest za bardzo dostępna więc pozostaje czekać.
mir - Pią 17 Lip, 2009
W teście ta sigma nie wypadła rewelacyjnie. Też o niej myślałem
Arius74 - Pią 17 Lip, 2009
My tu gadu gadu a Komor robi zdjęcia
komor - Pią 17 Lip, 2009
Ja nie chcę wyjść tu na jakiegoś adwokata Sigmy, ale ta trzydziestka jest naprawdę udana konstrukcyjnie. Kwestia powtarzalności jakości i współpracy AF w Canonie to inna sprawa, ludzie mają różne doświadczenia, w każdym razie w moim egzemplarzu jeden i drugi aspekt gra i buczy.
mir, tak jak napisał MM – co tu dalej pisać. Odezwali się ci, którym ta Sigma nie zabanglała prawidłowo, ci którzy trafili na mydlane egzemplarze i ci, którzy mają dobre i prawidłowo ostrzące. Ja po prostu odradzam kupno przez internet tego szkła – udać się do sklepu, najlepiej takiego który ma kilka sztuk.
Nikoniarze mogą pomyśleć też o 35/1,8G, zasobniejsi kanonierzy o 35L O alternatywach w pozostałych systemach się nie wypowiadam, ale zdaje się – też są, prawda?
edmun - Pią 17 Lip, 2009
dokładnie tak. miałem przyjemność niejednokrotnie bawić się sigmą komora i uważam że jest to jedno z najbardziej ulubionych szkieł jakie miałem przyjemność się pobawić.
większość zdjęć z warsztatów z wrocławia właśnie robię za pomocą obiektywu komora. ja daje mu pocieszyć się Samyangiem 8 mm
Ludzie... tylko czekać aż obiektyw będzie w naprawdę dobrej cenie i mieć odrobinę pieniędzy w kieszeni żeby go kupić. z wielu szkieł, jest to jedno z moich ulubionych
mir - Pią 17 Lip, 2009
Właśnie wróciłem powłócząc nogami z mojej budowy . Niestety oprócz studiów w młodości byłem murarzem co niestety wykorzystuje w pracy w swoim domu . Siedzę i ledwo żyje żona podaje piwo - teraz wierzę istnieje raj . Czytam forum w komórce bo innego nie posiadam i po raz pierwszy ktoś mnie tak bezpośrednio przekonał Dziękuję Komor . Myślę że to będzie pierwszy zakup. Nie planuje przejścia na pełną klatkę min . Dlatego że widzę zdziwienie w oczach posiadaczy 5 przy wysokich iso na moich zdjęciach z 50
Paweł_G - Sob 18 Lip, 2009
mir, Powodzenia w poszukiwaniach ostrej sztuki
MM - Nie 19 Lip, 2009
mir napisał/a: | Dlatego że widzę zdziwienie w oczach posiadaczy 5 przy wysokich iso na moich zdjęciach z 50 |
A to ciekawe. Czemu tak się niby dziwią? Bo "zrobione" w kompie foto aż tak bardzo nie odstaje jakością? Oczywiście nie oglądane na cropie.
MC - Pon 12 Paź, 2009
Mialem mozliwosc w weekend przymierzyc sie do tego szkla. Zrobilo na mnie bardzo dobre wrazenie. Na pelnej dziurze calkowicie uzywalne, potem tylko lepiej. AF praktycznie zawsze trafial tam gdzie trzeba. Umieszczam na wish list.
dr11 - Pon 12 Paź, 2009
Moje przykładowe kadry z tej Sigmy:
http://www.woophy.com/download/417020
http://www.woophy.com/download/417017
http://www.woophy.com/download/352076
http://www.woophy.com/download/320473
Szkło było pierwsza liga. Optycznie lepsze od 24L (ale niestety pod FF się nie nadaje).
EDIT: Jeszcze to, o czym pisał Monastor w pierwszym poście tej strony:
http://www.woophy.com/download/291305
Na f/1.4 może trochę przeszkadzać koma w narożnikach, ale po zmniejszeniu zdjęcia do rozmiarów webowych nie jest ona praktycznie widoczna.
komar_kzy - Pon 12 Paź, 2009
Przepraszam ale ja tu czegos nie rozumiem? Panowie tutaj "odkrywaja" szkielko ktore juz ladnych pare lat jest na rynku? To samo ktore juz dawno zostalo uznane za jedno z ciekawszych pod cropa?
Czy moze wyszla jakas nowa wersja i jestem do tylu ?
bacruk - Pią 04 Gru, 2009
Obserwacje, wnioski i pytanie do praktyków.
Nabyłem S 30 1.4 i porównałem z tym, co już mam w szklarni. Podzielę się z Wami spostrzeżeniami. Może komuś się przydadzą moje doświadczenia.
Duży szacunek dla Optycznych za wkład pracy włożony w testy. Nie jest to takie proste jak sądziłem. Wydałem niemało na szkiełko i chciałem sprawdzić czy nie jest bublem. Przepstrykałem test AF (http://focustestchart.com/focus21.pdf) oraz planszę zawierającą linie pionowe i poziome oraz napisy rozmieszczone w różnych miejscach kadru.
Pierwsze wnioski były takie, że trzeba zwrócić, ponieważ poza FF lewa strona kadru była znacząco mniej ostra od prawej, zupełnie nieakceptowalnie. Po zastanowieniu powtórzyłem test i okazało się, że to nie szkło jest do bani tylko moje podejście do tematu. Przy f1.4 i GO 10mm kilkumilimetrowe przesunięcie osi obiektywu względem płaszczyzny testowej i lekkie pofałdowanie tej płaszczyzny doprowadziły do diametralnie różnych wyników. Dlatego uważam, że testowanie obiektywów w sklepie to nieporozumienie. Można stwierdzić, co najwyżej, że AF ostrzy blisko punktu a nie 10 cm od niego. Z ciekawości przetestowałem również, tym razem z zachowaniem należytej staranności, C 50 1.8 II i kita 18-55 IS.
Obiektyw kupiłem z myślą o fotografowaniu we wnętrzach przy świetle zastanym. 50 okazało się za wąsko. Plan był taki, że 50tki się pozbędę, ale jednak zostaje. Okazało się, że S30 dobrze zachowuje się w centrum, ale po przekroczeniu około 50% odległości od środka kadru zaczynają się schody. Szybko postępującej degradacji ostrości towarzyszy wzrost aberracji. W odległości 10% od brzegu kadru jest masakra. Tam można sobie zrobić ramkę fotografii. Wyciąganie szczegółów po przekroczeniu 50-60% kadru można sobie darować. Przymykanie niewiele pomaga. W tej kategorii nie widzę większej różnicy pomiędzy C50 i kitem ustawionym na 30. Brzeg kadru jest zdecydowanie lepszy niż w S30 dodatkowo nie ma aż tak drastycznej różnicy pomiędzy środkiem i brzegiem. S30 na 1.4 jest ostrzejsza od C na 1.8 w centrum a C jest lepszy na brzegu. Bardzo pozytywnie zaskoczył mnie kit ustawiony na 30. Do stawki dołączył od f4.5 i tutaj niczym nie ustępuje C 50. Jego zaletą jest to, że nie ma problemu z AF a C50 ma, wadą światło. Jakby S odjąć trochę na środku i dodać po boku to w moim odczuciu wyszłoby na +. Czyli wsadzić optykę z C50 przy zachowaniu światła 1.4 i 30mm. (pomijam transmisję, kontrast itp.) Myślę, że w tym przypadku płacimy za jakość obudowy bo za optykę chyba nie. Muszę przyznać, że jestem pod wrażeniem obudowy/budowy pomimo pedalskiego brokatu wtopionego w wykończenie . Brak wysuwanych tubusów, porządny pierścień MF itd. W przypadku plastikowców jak chowam do torby to przełączam na MF, aby nie uszkodzić mechanizmu a tutaj spokojna głowa. Syfu nie zaciągnie bo nie pompka Posłuży ładnych kilka latek.
Dla miłośników szkieł, które mają „to coś” mam dobre wieści. S30 może spełnić wymagania. Na środku jest cholernie ostro, detalicznie, kontrastowo a ku brzegom, tam gdzie nie ma zazwyczaj nic ważnego na fotografii zaczyna być bajecznie, rozmazanie, aberracyjnie purpurowo, .. fajnie . Lubię taki klimat więc S zostaje w szklarni . Niestety beczka jest okrutna, znacznie większa niż w C i kicie
Tutaj przechodzę do mniej fajnej sprawy- AF i proszę o opinię bardziej doświadczonych testerów-praktyków. Moja S30 ma powtarzalny FF na poziomie 6-10mm przy f1.4 z odległości około 45cm, czyli dla GO wyliczonej 9mm, odczuwalnej 12-13mm. Czy wg Was to jest wartość dopuszczalna w codziennej eksploatacji i nie zawracać sobie tym głowy czy też jest to warte kalibracji lub wymiany egzemplarza. Mam jeszcze kilka dni na ewentualny zwrot i w przypadku odpowiedzi twierdzącej proszę o sugestię, zwracać czy kalibrować w serwisie. Mam swoje przemyślenia, ale zachowam je do ewentualnej dyskusji
W ramach ciekawostki, C50 ma prawie identyczny wartościowo FF. Kit ostrzy prawidłowo, odchylenie 1-2mm.
MC - Pią 04 Gru, 2009
Podsumowujac: jakikolwiek FF/BF jest niedopuszczalny.
bacruk - Pią 04 Gru, 2009
Co radzicie? Pewnie wymieniać? Słysze głosy, że kalibracja może nie być skuteczna.
Z drugiej strony albo trafie lepiej albo gorzej...
Matt - Sob 05 Gru, 2009
Nie wiem jak czesto fotografujesz cos z tak malej odleglosci, ale niektore obiektywy moga nie trafiac dobrze gdy obiekt jest w okreslonej odleglosci, ktos tutaj albo gdzies indziej w necie pisal ze jego egzemplarz ma lekki FF przy odleglosci ok. 1 metra, natomiast reszta ok.
Swoj egzemplarz tez kiedys z ciekawosci sprawdzilem pod tym katem, ocztwiscie bawiac sie zrobilem podobny blad co Ty, czyli zapomnialem ze GO jest minimalna... ale w codziennej eksploatacji okazuje sie ze na AF mozna polegac, jeszcze problemow ze zlapaniem ostrosci nie mialem, takze w ciemniejszych pomieszczeniach - kwestia ostrzenia na kontrastowe przedmioty, ponadto po posiadaniu C 50/1.8 zostal mi nawyk ostrzenia po kilka razy zeby miec pewnosc Sadzac z opinii jakie mozna wyczytac czasem w necie, mam calkiem przyjemny egzemplarz, bo nawet na dwoch innych korpusach nie ma z nim problemow. Ideal? Na pewno nie, sa lepsze obiektywy, ale radosc ze zdjec jest bardzo duza, a to chyba najwazniejsze
bacruk - Sob 05 Gru, 2009
Matt, dzięki. Z początku myślałem podobnie. Zwłaszcza, że w C501.8 mam wadę ff podobnych rozmiarów. Wiedząc, że ostrzy trochę przed obiektem po ustawieniu ostrości wykonuje lekki ruch głową do przodu i mam wiele fotek trafionych w punkt. Z drugiej strony nie wydałem 4xtyle aby się gimnastykować. Jeżeli powtarzalnie myli się o tyle samo to równie dobrze może ostrzyć w punkt. 6-10mm wydaje się niewiele. Punkt ostrzenia mieści się w granicy GO. Fotografując twarz, ostrząc na oczy, mam owe oczy akceptowalnie ostre, za nimi zaczyna się rozmycie a materiał na piersi mam super ostry. Oczywiście zwiększanie odległości i/lub przymykanie więcej wybacza ale jak mamy tak na sprawy patrzeć to kupujmy ciemne szkła.
Coś z tym trzeba zrobić. Pytanie tylko czy wymieniać sztukę czy kalibrować.
konczako - Sob 05 Gru, 2009
bacruk napisał/a: | Matt, dzięki. Z początku myślałem podobnie. Zwłaszcza, że w C501.8 mam wadę ff podobnych rozmiarów. Wiedząc, że ostrzy trochę przed obiektem po ustawieniu ostrości wykonuje lekki ruch głową do przodu i mam wiele fotek trafionych w punkt. Z drugiej strony nie wydałem 4xtyle aby się gimnastykować. Jeżeli powtarzalnie myli się o tyle samo to równie dobrze może ostrzyć w punkt. 6-10mm wydaje się niewiele. Punkt ostrzenia mieści się w granicy GO. Fotografując twarz, ostrząc na oczy, mam owe oczy akceptowalnie ostre, za nimi zaczyna się rozmycie a materiał na piersi mam super ostry. Oczywiście zwiększanie odległości i/lub przymykanie więcej wybacza ale jak mamy tak na sprawy patrzeć to kupujmy ciemne szkła.
Coś z tym trzeba zrobić. Pytanie tylko czy wymieniać sztukę czy kalibrować. |
Jeśli obiektyw ostry od 1.4 to wyślij na kalibracje. Nie ma co dywagowac. Parę dni i bedziesz miał Sigmę z powrotem .
bacruk - Sob 05 Gru, 2009
konczako, dziękuję za Twój głos
Niestety nie jest to takie oczywiste. Słyszę głosy, min ostatnio Mnicha, że wizyta w serwisie nie pomaga. W moim przypadku, jeżeli wyśle na kalibrację która, negatywnie myśląc, może nie odnieść skutku, pozbawię się możliwości zwrotu/wymiany sprzętu w ciągu 10 dni. Dlatego się waham. Zastanawiam się czy niemoc serwisu komuś się przytrafiła czy też jest to na porządku dziennym. Proszę o informację od osób, które przeszły pomyślnie lub niepomyślnie kalibrację. Przyznam, że ta opcja mnie kusi ponieważ optycznie obiektyw spełnia moje wymagania. Z drugiej strony nie chce umoczyć sprawności AF.
MC - Sob 05 Gru, 2009
bacruk, zoomy jednak trudniej kalibrowac niz stalki.
bacruk - Sob 05 Gru, 2009
MC, Twoja uwaga wydaje się trafiona. Zwłaszcza, że ff wielkości, która sprawia, że punkt ostrości ustawia się tuż przed granicą GO jest powtarzalny dla odległości od 0.4 do 3m. Dalej nie sprawdzałem ponieważ zaczynam nie widzieć wzorca Teoretycznie wystarczy ustawić korektę o 8mm na odległości 0.45m i powinno grać. Tylko czy zagra... ale marudze Wybaczcie ale odczuwam pewien dyskomfort w tej sprawie..
mnich - Sob 05 Gru, 2009
Co prawda mam problem z swoją sigmą, ale nie odpuszczę bo chcę ten obiektyw -sprawny- tak więc będzie serwis sigmy męczył się ze mną do skutku-wymiany/kalibracji.
Matt - Sob 05 Gru, 2009
konczako napisał/a: | bacruk napisał/a: | Matt, dzięki. Z początku myślałem podobnie. Zwłaszcza, że w C501.8 mam wadę ff podobnych rozmiarów. Wiedząc, że ostrzy trochę przed obiektem po ustawieniu ostrości wykonuje lekki ruch głową do przodu i mam wiele fotek trafionych w punkt. Z drugiej strony nie wydałem 4xtyle aby się gimnastykować. Jeżeli powtarzalnie myli się o tyle samo to równie dobrze może ostrzyć w punkt. 6-10mm wydaje się niewiele. Punkt ostrzenia mieści się w granicy GO. Fotografując twarz, ostrząc na oczy, mam owe oczy akceptowalnie ostre, za nimi zaczyna się rozmycie a materiał na piersi mam super ostry. Oczywiście zwiększanie odległości i/lub przymykanie więcej wybacza ale jak mamy tak na sprawy patrzeć to kupujmy ciemne szkła.
Coś z tym trzeba zrobić. Pytanie tylko czy wymieniać sztukę czy kalibrować. |
Jeśli obiektyw ostry od 1.4 to wyślij na kalibracje. Nie ma co dywagowac. Parę dni i bedziesz miał Sigmę z powrotem . |
Zrobilbym tak samo, jesli jest ostra lub akceptowalnie ostra na 1.4, to pociagnalbym temat, warto sprobowac kalibracji. No chyba ze nie chcesz ryzykowac i zonglowac obiektywami ze sklepem jak mniemam internetowym, to mozna i tak. Tak wiec sprawdzilbym ostrosc nawet ostrzac manualnie i jesli byloby zadowalajaco, to zostawilbym sobie ten obiektyw, kalibracja raczej niczego nie pogorszy a moze duzo dac.
bacruk - Nie 06 Gru, 2009
Może jest na forum pracownik serwisu Sigmy
komor - Pon 07 Gru, 2009
bacruk, jakie masz body i jakiego trybu ostrzenia używasz? AF-S czy AF-C?
bacruk - Pon 07 Gru, 2009
Mam Canona 1000D. Co do typu ostrzenia, jeżeli dobrze rozumiem pytanie, to wyboru nie mam.
komor - Pon 07 Gru, 2009
bacruk, każdy aktualny Canon ma tryb pojedynczy i ciągły:
www.optyczne.pl/83.1-Test...EOS_1000D-Wstęp
tryby AF: One-Shot, AI Servo, AI Focus, Tryb Manualny (MF)
Z mojego (i nie tylko) doświadczenia wynika, że warto stosować ciągły tryb ostrzenia nawet jak scena wydaje się statyczna. Canon tak ma, że czasami nie trafi dokładnie, a jak na trybie ciągłym przestaje mi doostrzać to znaczy że jest OK. Jest też szkoła taka, żeby kilkakrotnie nacisnąć spust do połowy, lub gwiazdkę, jeśli zdefiniowałeś sobie na niej aktywowanie AF, lub dedykowany przycisk AF-On, jeśli korpus posiada (1000D nie posiada).
Z ciągłym trybem ostrzenia trzeba tylko uważać jak się używa zewnętrznej lampy - nie działa wtedy wspomaganie AF diodą z lampy, jeśli jest ciemno to warto wtedy przełączyć się na tryb pojedynczy (One-Shot).
bacruk - Pon 07 Gru, 2009
Sprawdzałem w trybie One-Shot. Podczas ostrzenia słychać doostrzanie, do przodu i lekka korekta. Sprawdzałem również raz przeostrzając do nieskończoności drugi raz w kierunku minimum aby popracował w różnych kierunkach - efekt taki sam.
Spróbuje trybu ciągłego, może to coś wniesie. Dzięki za radę
[ Dodano: Pon 07 Gru, 2009 18:09 ]
Niestety ostrzenie w trybie ciągłym nie rozwiązuje problemu. Nadal ostrzy przed obiektem potwierdzając ostrość na obiekcie. Sprawa wydaje się ewidentna. Nie mam więcej pomysłów, gdzie szukać błędów i możliwości u siebie.
Nadal pozostaje wątpliwość, wymieniać czy kalibrować
komor - Pon 07 Gru, 2009
Ja bym spróbował skalibrować, jeśli egzemplarz jest ostry. Jak już powyżej koledzy napisali: kalibracja stałki ma większe szanse niż zooma.
bacruk - Pon 07 Gru, 2009
komor, dogadałem się ze sklepem, że jak kalibracja nie przyniesie efektu to wymienią na inną sztukę. Sprawdzimy sprawność serwisu albo powtarzalność osiągów optyki. Będziemy wiedzieć na przyszłość czy jak coś nie pasuje to podejmować drastyczne kroki (zwrot/wymiana) czy bawić się dalej.
Bardzo dziękuję wszystkim za rady. Podzielę się spostrzeżeniami po zakończeniu procesu. Sigma kusi ceną i dostarcza innych niezapomnianych wrażeń
myslidar - Wto 08 Gru, 2009
Tylko najpierw zadzwoń ile to zajmie. Ja już czekam ponad 2 tyg. na kalibrację i nie są w stanie mi podać terminu jej wykonania (niby czekają na firmware). Więc kupiłem sobie 7D i leży w serwisie razem z obiektywem
Wcześniej zrobili to w 5 dni z wysyłką w obie strony, więc chyba teraz piszą coś specjalnie pod 7D
bacruk - Wto 08 Gru, 2009
myslidar, Podają termin od 2 do 8 dni. Dodatkowo sprzedawca zaoferował pomoc w popychaniu. Pewnie jest tak jak wszędzie. Jeżeli ktoś odpowiednio poprosi to wyciągną z kupy a jak nie to się kisi. Inaczej, im więcej proszących tym dłużej się kisi. Mam nadzieję, że do świąt dadzą radę. Dam znać. Czas start..
[ Dodano: Pią 11 Gru, 2009 18:25 ]
No i doczekałem się.. sprawnie poszło.
Im dalej w las tym więcej drzew. Mam pytanie/zagadkę do osób mających doświadczenie w testowaniu sprzętu. Ten obiektyw coraz bardziej mnie zadziwia. Po powrocie z kalibracji przestrzelałem tablicę i nadal jest ewidentny FF (nieco mniejszy ale jest). Zrobiłem trochę fotek kontekstowych i zauważyłem, że w pozycji poziomej (kadr) jest FF a w pozycji pionowej ostrzy prawidłowo. Wróciłem do tablic które potwierdziły zależność. Nie mam pomysłu co może powodować, że w tych samych warunkach, używając centralnego punktu AF i trybu One-Shot (przy ciągłym bez różnicy) zmieniając jedynie położenie aparatu uzyskuje różną orientację GO. Przesunięcie środka optycznego szkła raczej odpada. Przedmiot na który ustawiam ostrość zawsze jest na poziomie centralnego punktu AF. W jednej orientacji jest idealnie ostry a w innej GO nieco ucieka na FF. Próby wykonywane 10 krotnie x 3 serie z czego 80% przypadków potwierdza powyższe.
Czy ktoś potrafi to zjawisko wytłumaczyć?
[ Dodano: Pią 11 Gru, 2009 18:39 ]
No i doczekałem się.. sprawnie poszło.
Im dalej w las tym więcej drzew. Mam pytanie/zagadkę do osób mających doświadczenie w testowaniu sprzętu. Ten obiektyw coraz bardziej mnie zadziwia. Po powrocie z kalibracji przestrzelałem tablicę i nadal jest ewidentny FF (nieco mniejszy ale jest). Zrobiłem trochę fotek kontekstowych i zauważyłem, że w pozycji poziomej (kadr) jest FF a w pozycji pionowej ostrzy prawidłowo. Wróciłem do tablic które potwierdziły zależność. Nie mam pomysłu co może powodować, że w tych samych warunkach, używając centralnego punktu AF i trybu One-Shot (przy ciągłym bez różnicy) zmieniając jedynie położenie aparatu uzyskuje różną orientację GO. Przesunięcie środka optycznego szkła raczej odpada. Przedmiot na który ustawiam ostrość zawsze jest na poziomie centralnego punktu AF. W jednej orientacji jest idealnie ostry a w innej GO nieco ucieka na FF. Próby wykonywane 10 krotnie x 3 serie z czego 80% przypadków potwierdza powyższe.
Czy ktoś potrafi to zjawisko wytłumaczyć?
[ Dodano: Sob 30 Sty, 2010 15:58 ]
llll
[ Dodano: Sob 30 Sty, 2010 16:01 ]
Moi Drodzy, zakończyłem przygodę z Sigmą.
Pierwsza próba kalibracji po wysyłce z moim body nie powiodła się. Na kalibrację czekałem 4 dni. Odesłałem do sklepu z prośbą o wymianę na inną sztukę. Sprzedawca sprawdził odesłaną sztukę oraz trzy kolejne na swoim body i stwierdził, że każda z 4 sztuk ma podobny FF, zgodny z tym co było na mojej puszce. Zaproponował, że wyśle obiektyw jeszcze raz do serwisu z ich firmowym body. Po dwóch tygodniach serwis stwierdził, że obiektywu nie da się skalibrować i poinformował, że zamówił u producenta dedykowane oprogramowanie celem właściwej kalibracji. Mija miesiąc i obiektyw nadal leży w serwisie. Pokazuje to w jasny sposób jak sobie przygrali… za pierwszym razem.
Zwróciłem sprzęt i dogadałem się ze sklepem, że jak będą mieli sztukę, która ostrzy prawidłowo to chętnie kupie. .. nadal cisza… Wnioski wyciągnijcie sami.
Co do samego obiektywu. Optycznie mnie przekonuje pomimo dużej rozbieżności rozdzielczości pomiędzy środkiem a brzegiem kadru, dużej aberracji i sporych zniekształceń. Generuje bardzo przyjemne dla oka, kontrastowe obrazy.
Jednak moim zdaniem mechanicznie porażka. Trudno go nawet nazwać „manualnym” z funkcją AF. Gdyby można było użyć AF do zgrubnego ustawienia ostrości i wygodne przeostrzyć ręcznie to jeszcze byłoby dla mnie ok. Pierścień w najbardziej użytecznym zakresie ma tak mały skok, że drobna korekta jest trudna do wykonania. Mam kilka starych manualnych Zeissów z którymi praca to przyjemność… no i póki co pozostaje mi zostać przy jednym z nich jako standardzie. Wprawdzie światło 2,4 a nie 1,4 ale jakoś to przeżyje wobec problemów z godnym zamiennikiem.
W międzyczasie sprawdziłem sztukę znajomego, który twierdził, że jego jest na 100% ok. I … do metra lekki BF pomiędzy 1 a 2 metry OK., powyżej 2m narastający FF. Nie ostrzy na nieskończoność, nawet manualnie. Jasne, można przymknąć na maksa i mieć ostre buty oraz coś do 100m… Ten egzemplarz sprawdzi się np. w pomieszczeniach z bliskiej odległości ale do plenerów lipa. Szczerze pisząc , nie mam już ochoty dalej szukać tej jedynej, niepowtarzalnej S.
Takie sytuacje utwierdzają mnie w przekonaniu, że nie warto zamieniać dobrych staroci na obecne zamienniki ze średniej półki. Coraz bardziej plastikowy świat coraz bardziej mnie odrzuca. Może jak za 10 czy kolejne 20lat wysiądą wreszcie moje staruszki to przekonam się do wydania powiedzmy 8tys na stałkę z literą „L”. Póki co dla AF i lepszych powłok nie jestem skłonny.
fotoG3 - Wto 29 Mar, 2011
Kurcze mam zagwozdkę. Bardzo nie podobają mi się problemy z FF BF bo nie mam mikroregulacji w body. Przeraża mnie niemożność skalibrowania obiektywu w serwisie. Kusi a to światło. Konkurenci tego obiektywu czyli EF28/1,8 i Sigma24/1,8 też mają swoje wady i wybór nie jest łatwy.
[ Dodano: Wto 29 Mar, 2011 01:39 ]
Wątek mocno się zestarzał. Może teraz jest lepiej z tą SIGMĄ?
bacruk - Wto 29 Mar, 2011
fotoG3 napisał/a: | problemy z FF BF bo nie mam mikroregulacji w body |
mikrokalibracja często nie rozwiązuje problemu ponieważ np do 1,5m jest ok a dla większych odległości ff/bf..
Zastanów się czy potrzebujesz aż tak jasnego szkła. Temu dobrodziejstwu towarzyszy upierdliwa aberacja szczególnie poza GO czyli w zasadzie wszędzie przy 1,4.
fotoG3 napisał/a: | Kurcze mam zagwozdkę | też miałem
komor - Sro 30 Mar, 2011
Mnie tam się to szkiełko nadal bardzo podoba, używam je już bodaj trzeci rok. Aberracja podłużna owszem jest, ale w zdjęciach z realnego życia nie daje się to tak często we znaki. Bardzo fajnie pracuje pod światło i generalnie daje dużo frajdy. fotoG3, jeśli masz możliwość wybrania sztuki z kilku (kwestia AF i ostrości) to radzę spróbować.
Oczywiście inni mogą mieć inne doświadczenia, nigdy więcej Sigmy, itd., itp.
ghost - Sro 30 Mar, 2011
ja się podpisuje pod komorową opinią mam je ponad rok, wymagało (gwarancyjnej) kalibracji AFa, serwis zrobił to w 3 dni, teraz trafia jak należy.
Baku - Sro 30 Mar, 2011
bacruk napisał/a: | W międzyczasie sprawdziłem sztukę znajomego, który twierdził, że jego jest na 100% ok. I … do metra lekki BF pomiędzy 1 a 2 metry OK., powyżej 2m narastający FF. Nie ostrzy na nieskończoność, nawet manualnie. |
-----
komor napisał/a: | Mnie tam się to szkiełko nadal bardzo podoba, używam je już bodaj trzeci rok.
|
ghost napisał/a: | teraz trafia jak należy |
Czy aby na pewno?
A może Wam nie trafia, tylko nie wiecie?
ghost - Sro 30 Mar, 2011
jeżeli nie trafia, tak że nie wiem o tym, to nie mam z tym problemu
tak jeszcze na marginesie, to teraz do soniaczy z aps-c jest jeszcze sal35. jak ktoś nie ma plastikowstrętu, to szkiełko jest podobne w środku, lepsze na brzegach, ostrzy od bliższej odległości i jest znacznie tańsze. za cenę wykonania i światła. kwestia przemyślenia czego się chce.
komor - Czw 31 Mar, 2011
Baku napisał/a: | A może Wam nie trafia, tylko nie wiecie? |
W mdłym świetle żarowym ta Sigma nie trafia bardziej niż np. EF 100 Macro (który też nie trafia, tylko mniej), ale moja puszka to w końcu tylko Canon, bez korekcji AF na żarowe, jak jakiś dajmy na to Pentax.
makanaki - Pon 09 Lip, 2012
Właśnie nabyłem tą sigmę nową w sklepie internetowym,otwieram pudełko i okazuje się że sigma całkowicie zmieniła design obiektyw już nie wygląda jak starsze modele metal pokryty farbą tylko jest plastikowy i lżejszy o 30 gram wiecie coś na ten temat bo zacząłem podejrzewać że to jakiś bubel ,podróbka.Po podpięciu do aparatu nie mam zastrzeżeń Af pracuje bardzo dobrze z ostrością też jest fajnie juz od 1.4 ,później zrobię jeszcze test na tablicy ,no ale ten plastik??
moronica - Pon 09 Lip, 2012
makanaki, sigma jakis czas temu zmienila sposob wykonczenia obiektywow z chropowatego na gladki ale to nie znaczy, ze wszystkie chropowate mialy metalowa konstrukcje, czesc z nich byla plastikowa
komor - Pon 09 Lip, 2012
makanaki, to nie był metal pokryty farbą w przypadku 30/1.4. Prawdopodobnie nastąpiła ta sama zmiana co w przypadku 50/1.4. Patrz tutaj. Ponieważ temat pewnie będzie wracał, to powtarzam tego posta tutaj:
mozer napisał/a: | komor, o, a możesz rozszerzyć temat tych wersji aksamitnych i gładkich? |
Tu masz zdjęcia mojej nastarszej Sigmy 17-70 (a.d. 2007), Sigmy 30 (a.d. 2009) oraz Sigmy 50 (a.d. 2011):
17-70
30
50
I jeszcze dwa zbliżenia 30 i 50.
30
50
Pierwsza wersja 50-tki była jeszcze taka „aksamitna” jak 30mm widoczne na zdjęciach, pamiętam to ze zlotu Optycznych. Ale potem zmienili design na gładki (i być może coś w elektronice?) i od jakiegoś czasu są takie gładkie. Mnie osobiście ta aksamitność się podoba, taki plastik jakby nieco szlachetniej się starzeje, bo wszelkie obtarcia wyglądają na nim naturalnie, a to co robią teraz, gładkie, już jako nowe wygląda dla mnie nieco tandetnie, a obtarcia nie dodają temu uroku.
makanaki - Pon 09 Lip, 2012
Uspokoiliście mnie ,a ja już wysłałem maila do sprzedawcy co jest grane moja sigma jest dokładnie jak ta 50 .Prawda ,wygląda nieco tandetnie ,ale pierwsze zdjęcia zrobiły na mnie bardzo dobre wrażenie, a to jest najważniejsze .Nieukrywam że byłem przygotowany na aksamitną wersję ,ale tą też nie pogardzę
moronica, komor, dzięki za szybką odpowiedź
sektoid - Nie 05 Sie, 2012
To jest dobre szkło. Mam głęboką awersję do Sigmy, ale 30/1.4HSM i 10-20/4-5.6HSM to szkła godne polecenia. W 30/1.4 podoba mi się znakomity kontrast, znakomita ostrość. To najlepsza stałka jaką używałem. To nic, że ma niby słabsze rogi i lekką beczkę, to są drobiazdi. Obrazek jest IMHO super.
mozer - Czw 16 Sie, 2012
Pytanie do użytkowników (głównie canonowców ) - czy zgadzacie się z wynikiem testu, że AF zachowuje się losowo?
MM - Czw 16 Sie, 2012
Sigmy często zachowują się na Canonach "losowo". To nie jest przywara tylko tej trzydziestki.
mozer - Czw 16 Sie, 2012
MM, ale niektóre mniej, niektóre bardziej, a w teście jakoś w przypadku tej 30 to uwypuklono... Dlatego jestem ciekawy jakie są doświadczenia innych użytkowników.
Generalnie raczej słyszałem o BF/FF z Canonami, a nie o losowości...
komor - Czw 16 Sie, 2012
mozer, w teście napisane jest:
Co ciekawe, najmniej wpadek (na poziomie małych kilkunastu procent) odnotowały Sigmy na 20D i K10D.
więc jako kanonier jesteś na dobrej pozycji.
Jeśli chodzi o mój egzemplarz to specjalnej losowości nie zauważyłem ani na 40D ani na 50D, ale nie mam też specjalnego porównania do innych obiektywów o zbliżonej ogniskowej i jasności. W rzeczywistych zastosowaniach u mnie, przy małej GO, spore znaczenie ma gibnięcie modela lub fotografa o centymetr czy dwa, niż nierówności w pracy AF. Spore znaczenie ma też rodzaj światła (słabe żarowe), co w jasnym w-miarę-szerokim obiektywie może mieć znaczenie, jeśli bywa on używany w sytuacjach reporterskich przy słabym oświetleniu.
Tak czy owak trzeba po prostu przestrzelać sztukę ze swoim body i skonfrontować ze swoimi potrzebami.
Cichy9 - Czw 16 Sie, 2012
Po długich rozmyślaniach i dylematach kupiłem wspomnianą wyżej Sigmę. Kupiłem używkę na Allegro, z gwarancją. Wcześniej oczywiście wypytałem sprzedawcę, poprosiłem o przykładowe sample i po kilku dniach zastanowień zdecydowałem się na zakup. Pierwsze wrażenie - pozytywne. Nie zaobserwowałem problemów z BF/FF, AF też działa dobrze. Obrazek na pełnej dziurze w pełni akceptowalny. Więcej będę mógł powiedzieć, gdy znajdę czas na pstryknięcie kilku bardziej ambitnych fotografii. Możliwe, że już jutro
mozer - Pią 17 Sie, 2012
komor, Cichy9, dzięki za komentarze.
komor, a nie miałeś żadnych problemów z kalibracją po przejściu z 40D na 50D? Musiałeś mikrokalibracji używać?
komor - Pią 17 Sie, 2012
Owszem, po jakimś roku używania z 50D zauważyłem, że w żarowym coś nie tak. Obecnie mam ustawione na -5. Problem jest na tyle niewielki, że jak dotąd nie znalazłem czasu i siły, żeby porządnie przetestować w żarowym i na słońcu i ustalić coś konkretnego, bo niewątpliwie AF inaczej się zachowuje w tych dwóch rodzajach oświetlenia.
Zdjęcia po prostu robię, trochę lepiej lub trochę gorzej…
FuzBal - Sob 18 Sie, 2012
Co do losowości AF mam porównanie z canonowska 35/2, którą kiedyś miałem. I C35 i sigma były używane z 7d (sigma nadal jest) i w sumie nie mogę się przyczepić do AF ani w C ani w S. Nie miałem i nie mam jakichś wielkich problemów z AF w tych szkłach. Jeśli coś było nietrafione to wynikało raczej z mojej winy niż z winy sprzętu. Generalnie tą sigmą robię wszystko po za sportem Na APS-C to dla mnie idealna ogniskowa, f1.4 może golić się nie da ale tragedii też nie ma. Jak wygram w totka to pewnie bez namysłu zmienie na 35L ale za tą kase sigma jest świetna.
batmanka_ - Sro 19 Gru, 2012
Hej, jestem tu pierwszy raz i od razu mam zapytanie
Mam sony alpha 500, robię zdjęcia amatorsko, głównie córce i głównie w małych pomieszczeniach.
Mam sony 50 mm 1.8 F i byłoby bosko, gdyby nie brakowało mi przestrzeni (chodzę czasem po ścianach).
Czy odczuję dużą różnicę przy tym obiektywie?
Znalazłam na Saturionie za 1700 z hakiem i bardzo mnie kusi żeby kupić.
Poradźcie.
bacruk - Sro 19 Gru, 2012
tak, w pomieszczeniach 30mm jest zdecydowanie praktyczniejsze. Dodatkowo 1,4 robi różnicę.
batmanka_ - Sro 19 Gru, 2012
dzięki ! a 20 mm to już nie bardzo do portretów ?
pioroon - Sro 19 Gru, 2012
batmanka_ napisał/a: | dzięki ! a 20 mm to już nie bardzo do portretów ? |
Zależy do jakiego. Światło ma dobre więc portretową GO osiągniesz. Generalnie jak masz 50mm to ja bym raczej poszedł w 20mm, tym bardziej, że optycznie jest to bdb szkło.
batmanka_ - Sro 19 Gru, 2012
niektórzy piszą że są duże znieksztacenia a inni , że spoko a ja nie mogę tego nigdzie przymierzyć przed zakupem więc mam problem,
chodzi o takie szkiełko http://www.sigma-sklep.pl...p-rf,495,p.html
zdjęcia robię amatorsko dla siebie i głównie córce czasem same popiersie czasem coś dalej..
facet z sigmy też mi piszę, że przy 20mm będą duże zniekształcenia na brzegach, tylko czy mi to przeszkadza tak naprawdę?
zdjęca robie dla siebie
hijax_pl - Sro 19 Gru, 2012
batmanka_, zniekształcenia to kwestia perspektywy. Czyli zależy od odległości fotografowawani. Tylko.
Jak chcesz zrobić headshota szerokim kątem to musisz się z tymi zaburzeniami pogodzić.
Tu masz fajne przykłady: http://www.phototrip.pl/p...t/perspekt.html
batmanka_ - Sro 19 Gru, 2012
niezłe
im więcej czytam tym bardziej jestem głupia..
1) mam brać sony 35mm 1.8 bo jest lepsze niż sigma 30 mm 1.4
2) mam brać sigme bo jaśniejsza
3) mam brać sigme 20mm bo szerokokątny a takiego nie mam (i tylko pamiętać, żeby nie podchodzić w pobliże nosa fotografowanej osoby bo zniekształcę jej twarz)
ophiuchus - Sro 19 Gru, 2012
Ale dlaczego zaraz "masz" Koledzy tylko sugerują wspomniane ogniskowe, bez nakazu zakupu ;P Jeśli masz jakiś uniwersalny zum to sprawdź jak będzie Ci się z tymi ogniskowymi robiło zdjęcia. Ja bym chyba do pociech łyknął coś z okolic 28-35 mm, bo jakoś tak... klasyczniej ;D A czy Sigmę, czy Soniacza... przejdź do sklepu, weź oba te obiektywy w rękę i oceń sama...
lotofag - Sro 19 Gru, 2012
ophiuchus napisał/a: | Jeśli masz jakiś uniwersalny zum to sprawdź jak będzie Ci się z tymi ogniskowymi robiło zdjęcia. |
No właśnie, batmanka_, jak to z tym jest? Rzeczywiście masz tylko 50kę?
batmanka_ - Sro 19 Gru, 2012
Chłopaki, nie zawracałabym Wam gitary, gdybym mogła sobie gdzieś podejść i obmacać
problem jest tylko taki, że tu gdzie mieszkam nie ma nigdzie tego obiektywu, a wierzcie mi przekopałam wszystko
Napisałam "mam" jako zbiór zdań Waszych i znajomych pasjonujących się fotografią, mam trochę kontaktów z fotojokerem z racji mojej pracy..
W domu mam kita 18-200 f 3.5 (wgl nie używam) , sprawdzałam sobie na sucho i 20 mm i 30 mm i tak naprawdę to mi ciężko ocenić obiektywnie, różnica jest ale jaka to by się pewnie dopiero okazało, gdybym była np. u rodziców, gdzie w pokoju ""3x4"" metry zrobienie zdjęcia jest praktycznie niemożliwe.
Ważne jest też dla mnie żeby światło nie było mniejsze niż 1.8 bo ja praktycznie nie przekraczam 2.2 f jak robię zdjęcia.. jak jest mniej to już jest za ciemno.. niestety w mieszkaniach poza miesiącami letnimi szału ze światłem nie ma.
Sorry za słownictwo ale tyle wiem ile zdobyłam
Chyba się skłonię ku 20 mm jednak.. będzie to coś innego dla mnie i jak będę pamiętać o centralnym umiejscowieniu postaci to powinno być ok a efekt końcowy ciekawszy a jak mi się zamarzy portret to zawsze mam swoją 50tkę.. dobrze kombinuje ?
bacruk - Sro 19 Gru, 2012
batmanka_ napisał/a: | dobrze kombinuje |
batmanka_ napisał/a: | jak będę pamiętać o centralnym umiejscowieniu postaci |
tak sobie
może kupisz lampe albo dwie i powalczysz z 18-200....
muzyk - Czw 20 Gru, 2012
batmanka_ napisał/a: | jak jest mniej to już jest za ciemno.. niestety w mieszkaniach poza miesiącami letnimi szału ze światłem nie ma.
|
Korzystasz ze światła obiektywu dlatego, że jest jasny i w niekorzystnym świetle łatwiej, czy ze względu na głębię ostrości?
komor - Pią 21 Gru, 2012
Między 30 a 50 mm jest moim zdaniem wystarczająca różnica, żeby wziąć. 20 mm do portretu to już dla mnie przesada, tym bardziej że ta Sigma 20/1.8 jest dość stara (choć jara), duża i o wiele droższa. Polecam Sigmę 30/1.4, mam używam do portretu. Nie mam porównania do Sony 35/1.8, ale to już 5 mm mniej i nieco ciemniej. Jakość obrazka z Sigmy mnie bardzo zadowala, więc nawet jak Sony jest lepsze, to mnie to nie przekonuje. Oczywiście jak zawsze w przypadku Sigmy, trzeba trafić dobry egzemplarz. Jeśli nie masz możliwości sprawdzić na miejscu to kupując przez internet możesz zwrócić do 10 dni, jak wieść gminna niesie…
cybertoman - Czw 21 Lut, 2013
Cena na leb na szyje: z 450 na 265 Euro.
komor - Czw 21 Lut, 2013
Pewnie nie w PL…
Cichy9 - Czw 21 Lut, 2013
komor, w PL też zleciała o 500 zł w dół w porównaniu do tego, jak kupowałem
cybertoman - Czw 21 Lut, 2013
komor, fakt naglego spadku wydal mi sie interesujacy.
jaad75 - Czw 21 Lut, 2013
cybertoman, ale co w tym dziwnego, skoro wychodzi nowa wersja?
knipser - Czw 21 Lut, 2013
Niską cenę ugruntują wyniki świeżo przeprowadzonego testu na photozone.
EDIT: Chociaż widzę, że testowali wcześniej na innych bagnetach i też było średnio.
cybertoman - Czw 21 Lut, 2013
jaad75, że aż o tyle. Wygląda, że nowa wersja jest znacznie lepsza.
kozidron - Sob 23 Lut, 2013
Teraz dopiero to szkło zbliża się cenowo do swojej realnej wartości
D1_PITER - Pon 18 Sty, 2016
Zapiąłem ostatnio moją Sigmę 30/1.4 która mydli na 1.4 w moim Canonie 50D (APSC) do Canona 5D i o dziwo przestała mydlić na 1.4. Porównywałem ten sam środkowy fragment kadru. Ktoś ma jakąś teorię na ten temat?
blaine - Pon 18 Sty, 2016
Może różnica w małym front/back focusie między różnymi body?
D1_PITER - Pon 18 Sty, 2016
To nie był problem ff/bf bo z centrum kadru można było wybrać fragment najostrzejszy.
Nie dopisałem wyżej - mowa o 5D mk2.
komor - Pon 18 Sty, 2016
Ta Sigma jest niepełnoklatkowa, więc w sumie oglądałeś chyba bardzo podobny crop z obydwu aparatów, jeśli więc była różnica w ostrości, to jedynym powodem może być front/back-focus. No chyba że wielkość fizyczna piksela w 5D zrobiła taką robotę, że wycinek 1:1 oceniasz lepiej w porównaniu do 50D. 50D ma 15 mpix na małej matrycy, a 5D II ma 20 mpix na dużej, więc na 5D II wady typu aberracja są mniej widoczne przy porównaniu per-pixel.
Łatwiej by się rozmawiało, gdybyś wstawił jakieś wycinki.
|
|