szlaku - Nie 02 Lis, 2008 Temat postu: Pentax vs Olympus Witam! Od pewnego czasu rozmyślam nad zakupem mojej pierwszej lustrzanki. Śledzę w tym celu wiele różnych for, daję się we znaki sprzedawcom itp... Tylko dlatego by ostatecznie dokonać wyboru, którego żałować nie bedę... Mam już niezły mętlik, ale... chce miec jeszcze większy... 
Jak do tej pory fotografowałem wieloma kompaktami cyfrowymi (sam posiadam Canona PowerShot 5 SIS i trochę bardziej kiepskiego Fuji FinePix S8000 fd) oraz okazyjnie Alphą 100 i 200, Canonem EOS 300D i 40D oraz ostatnio często Nikkonem D60... Takieeee taaam... Na mojej liście życzeń jest wiele fajnych maszyn, ale chciałbym mierzyć siły na zamiary, dlatego oczekuję przede wszystkim przyzwoitego sprzętu za przyzwoitą cenę (wyłącznie kity, bo ewentualny zakup dodatkowych szkieł na razie nie wchodzi w grę, z wiadomych względów )
O ile od lat jestem fanem Canona, to na pewno pominę go podczas swojego zakupu, bo jeśli kiedyś go zakupię to tylko i wyłącznie z tej wyższej półki, a póki co nie stać mnie, a i dorosnąć profesjonalnie do niego muszę...
Nikkony również pomijam, a uwage swoją kieruję na Olympusy (przyzwoite cenowo) i Pentax-y, które bardzo mnie intrygują, choć cenowo przebijają Olki, w drugą stronę...  Niemniej jednak te marki biorę pod uwagę (O Soniaku też myślałem, ale nie tak zaawansowanie), a modele...? Jesli Olek to tylko E510 lub E520 a w drugim narożniku stoją K10 i K20 (choć z tym pierwszym są już problemy z dostępnością, a same body mnie nie nęci, dlatego w zamian rozmyslam też nad K200D).
Na początek cena: Olki Kitowe są nawet do 500 zł (lub lepiej) tańsze niż Pentax K20 (z jednym szkłem do 50/55 mm). K200 jest porównywalnie tani co Olki, ale tu z kolei nie urzeka mnie w nim prawie nic, choc w tym jedynym przypadku mogę tylko i wyłącznie polegać na zapiskach internetowych bo jako jedynego z powyższych modeli, nie trzymałem go w dłoni. Proszę zatem o jakieś porady osób, które miały lub mają porównanie w praktyce pomiędzy powyższymi modelami. Dzięki krewzszafy - Nie 02 Lis, 2008
A co ma urzekać? Ma zdjęcia wypluwać  dla bajerów to bierz kompakta.
jaad75 - Nie 02 Lis, 2008 Tylko, że Olympusy E510/E520, to jest mniej więcej poziom K200D... K10D/K20D są raczej półkę wyżej... Tanie i przyzwoite szkła masz w obydwu systemach, choć w Olympusie jakby bardziej przyzwoite... Olympus ma niewiele nowych szkieł stałoogniskowych - tutaj Pentax zdecydowanie wygrywa... Współpraca ze starymi szkłami byłaby w Olympusie lepsza (więcej szkieł można podpiąć), ale niestety wizjer (poza E-3) bardzo kuleje. mons - Nie 02 Lis, 2008 ....ja bym powiedział tak ....zależy co chcesz mieć , bajery , urzekające zresztą ....... czy fotki...... ???????????? ......możesz czekać na super aparat , ale jak on się ukaże , będzie jeszcze bardziej super......  .....i tak ad mortuum usratum..... 
szlaku - Nie 02 Lis, 2008
Dokładnie rozumiem tę kolej rzeczy, ale zanim się ukaże super aparat, chciałbym troszkę pofocić... a nie bezczynnie czekać 
Kto nie lubi bajerów... oki, bez przesady bo jak czegoś jest za dużo to jest chyba jeszcze bardziej do kitu, aniżeli miałoby nie być żadnych. Niemniej jednak liczę na puszkę przede wszystkim funkcjonalną... z odrobiną bajerków... Przede wszystkim zależy mi na jakości zdjęć, a jeśli chodzi o celowość to przede wszystkim fotografuję pejzaże i tutaj kompakty nie zadowalają mnie, bo zawsze czegoś brakuje... Owszem, dobrej ręki i oka również, ale więcej chyba wad wynika ze sprzętu. Nikkon D60 sprawuje się poprawnie, ale chcę spróbować czegoś innego...
[ Dodano: Nie 02 Lis, 2008 17:32 ]
Wypluwać zdjęcia to każdy jeden aparat powinien, a mnie zależy na tym, aby potem nie było potrzebne zbytnie ich dopieszczanie... Już mam co i kogo pieścić, a brakuje mi "przyjaciela"
komor - Nie 02 Lis, 2008 szlaku, skoro miałeś już kontakt z tyloma aparatami to nie wiem jakiej rady od nas oczekujesz. Każdy z aparatów ma swoje mocne i słabe strony. Skoro trochę już lustrzankami pofociłeś to określ swoje ulubione tematy fotograficzne, może łatwiej wtedy będzie przekonać Cię do czegoś konkretnego? Na pewno na Twojej decyzji nie powinna zadecydować tylko różnica w cenie, oczywiście w granicach rozsądku. Baku - Pon 03 Lis, 2008 A ja bym poddał pod rozwagę pewien tok rozumowania:
Skoro już ustaliłeś, że Canon jest w kręgu Twoich zainteresowań na przyszłość to kupowanie innych aparatów przypomina mi jazdę z Łodzi do Gdańska przez Bratysławę. Kupno lustrzanki to wybór całego systemu - głównie obiektywów. Później jak już "dorośniesz" i zechcesz Canona z wyższej półki to wszystkie te swoje bajery Olympusowskie czy Pentaxowe będziesz sprzedawać za bezcen, albo... ...zostaniesz w swoim Olympusie bądź Pentaxie próbując go jakoś pokompletować. Dlatego ja bym proponował od razu ustawić się w sklepiku u Canona i zacząć od np. 1000D lub 400D i od razu moce finansowe skierować na przyzwoite obiektywy. Napisz jeszcze co uważasz za średnią półkę Canona? 5D, 50D? Może dzięki temu unikniesz w przyszłości jakiś frustracji pt. "a mogłem od razu brać Canona"... krewzszafy - Pon 03 Lis, 2008
a za co sprzedać 1000d lub 400d?
A może dzięki temu unikniesz w przyszłości frustracji pt. "a mogłem od razu brać nikona"? Tak można bez końca pisać 
Baku - Pon 03 Lis, 2008
A po co sprzedawać? Zostawi sobie jako drugie body. Obiektywy powinny pasować
O Nikonie nie było ani słowa. Natomiast jest
krewzszafy - Pon 03 Lis, 2008
[ Dodano: Pon 03 Lis, 2008 13:11 ] czyli olympus i pentax bee canon cacy
komor - Pon 03 Lis, 2008 Nie chodzi o to kto jest be, tylko chodzi o to, co szlaku napisał o Canonie. Ja się zgadzam z tokiem rozumowania Baku, czyli nie ma co wybierać systemów „przejściowych”, tylko od razu celować w to, co się ma w marzeniach. A czy to już będzie C, N, P, O, S – to insza inszość i o tym możemy dyskutować.
krewzszafy - Pon 03 Lis, 2008
gdyby to było oczywiste to raczej by nie pytał
komor - Pon 03 Lis, 2008 Dlatego niech napisze co lubi focić. Jak lubi stare stałki to doradzimy mu K10/K20, jak chce mieć nowoczesna pełną klatkę to doradzimy D700 i tak dalej...
krewzszafy - Pon 03 Lis, 2008 chyba że lubi wszystko to wtedy ma problem poważny
Baku - Pon 03 Lis, 2008
Teoria oblężonej twierdzy w pełnej krasie. Na prawdę nie widzisz żadnych zalet z posiadania dwóch korpusów i gamy pasujących do nich obiektywów, czy po prostu tak sobie napisałeś żeby odgrzać starego kotleta? Przecież gdyby szlakowi, marzył się docelowo Pentax K-ileśtam to bym mu polecał kupowanie Canona 1000D tylko dla zasady? Ale widać Pentax mu się nie marzy, tylko średniopółkowy Canon. I ma sobie kupić tego Pentaxa/Sony/Olympusa czy cokolwiek, bo to go przybliży do realizacji marzeń? Raczej oddali. No chyba, że kolega złe marzenia sobie wymarzył. Dobra, prostujcie do woli, niech sobie kupi nawet 3 Pentaxy
krewzszafy - Pon 03 Lis, 2008 No to jak się marzy to po co się zastanawia? Ja mu nie karzę kupować ani P, ani O, ani nic innego. Tylko piszesz tak jakby nic innego poza canonem nie miało racji bytu
Ja bym chciał mieć dwa systemy. Pentaxa k100, limitedy 31, 77 i jak wyjdzie 15 to ją również. Do tego nikona d300 i jasne 400mm do focenia przyrody. Uważam, że wtedy nic by mi nie brakowało. Wszystko zależy od potrzeb. [ Dodano: Pon 03 Lis, 2008 15:19 ] a no i oczywiście analogowego pentaxa Baku - Pon 03 Lis, 2008 To nie jest tak. Źle odczytałeś moje intencje. Miałem (krótką niestety) przyjemność z k10d i od tego czasu polecam go jako alternatywę jeśli ktoś szuka poza Canonem. Świetnie zbudowany aparat, dający dużo przyjemności. Olympusa polecam (zwłaszcza w dualkicie) tym którzy chcą od razu pokryć duży zakres ogniskowych za rozsądne pieniądze. A Canon? Ten system znam - sam jestem użytkownikiem 40D i jest to bardzo dobry aparat za niedużą kasę. Z resztą nie jestem odosobniony w takiej opinii. A skoro ma być Canon za niedużą kasę to 1000D sam się ciśnie. Przypadek szlaku jest nieco odmienny. Jeśli ma dążyć do systemu Canona, to lepiej robić to od razu. Akurat Canon jest bogaty w różnego rodzaju szkła: są tu znakomite obiektywy stałoogniskowe, b. dobre teleobiektywy, tilty, makro i wiele innych. A zalety z posiadania dwóch korpusów w jednym systemie są oczywiste: te same baterie, karty pamięci, lampa błyskowa, kable, zasilacz, wężyk spustowy i mnóstwo innych akcesoriów które można stosować zamiennie a kupować jednorazowo. Dla mnie np. marzenie to pełna klatka z szerokim kątem i stałkami oraz drugie body z aps-c z teleobiektywem. Wcale nie twierdzę, że to jedyna słuszna droga, po prostu takie rozwiązanie wydaje mi się uzasadnione ekonomicznie i ergonomicznie. komor - Pon 03 Lis, 2008 Z tą wymiennością akcesoriów w Canonie to znowu tak różowo nie jest: wężyki spustowe i baterie są różne w 3- i 2-cyfrowych Canonach. Teraz 1000D i 450D wprowadziły jeszcze jakieś nowsze baterie, chyba inne niż w 40D, nie wiem jak w 50D? Karta pamięci w 1000D i 450D też już nie CF... Ale najważniejsze że jest wymienność obiektywów (o ile nie wchodzimy w pełną klatkę to pełna), nie ma problemu czy puszka ma śrubokręt. Baku - Wto 04 Lis, 2008 Potrzeba: - odrobiny zdolności manualnych - multimetru - cyny, lutownicy, topnika - odwagi I wszystko można przerobić
krewzszafy - Wto 04 Lis, 2008
Jak nie wystarczy ci np. 40d canona teraz to poluj na mało używany k10 z kitem, do tego obowiązkowo jasny manualny słoik i matówka z klinem/rastrem jak chcesz szybko dorosnąć 
[ Dodano: Wto 04 Lis, 2008 12:00 ] używane nie znaczy słe, 30d na gwarancji na pewno da się kupić za niewygórowaną cenę P_M_ - Wto 04 Lis, 2008
Dobra uwaga. Nikona d80 tez bym nie pomijal. |
