AQQ - Czw 11 Gru, 2008 Temat postu: Noworoczny Konkurs w Rzucaniu Kompaktami na Odległość W związku z powodzeniem "Operacji Setunia" i corocznych skandynawskich konkursów w rzucaniu komórkami, proponuję Optycznym, by w ramach promocji swojego portalu zorganizowali NKwRKnO. Gdyby się przyjęło, można pójść dalej: ... lornetkami, lustrzankami, statywami 
Jesienny - Czw 11 Gru, 2008 Jeśli masz tylko na zbyciu parę takich kompaktów to ja się piszę 
AQQ - Czw 11 Gru, 2008
To już zmartwienie ew. organizatorów albo uczestników. Ja daję tylko pomysł 
Tutejszyn - Czw 11 Gru, 2008 Nie mam nic przeciwko. Jednak kiedy patrzyłem na akcję setunia, czułem się jakoś dziwnie. Ten temat wywołuje coś podobnego.. Trochę przypomina mi to podpalanie papierosa banknotem stu dolarowym. Codzienie widzę ludzi grzebiących w śmietnikach.. Zresztą co tam, każdy robi to na co go stac. Czekam na akcję podobną do setuni, tylko z Canonem 1Ds 
love_ridden - Czw 11 Gru, 2008 Ja bym wolała rzucać do celu niż na odległość, jakoś lepiej mi to wychodzi
Kompaktami chętnie porzucam, ale nie mam własnych na zbyciu. Mam za to ze dwa zepsute Zenity, choć trochę szkoda, to może je poświęcę... Ciężkie to, to i łatwiej trafić. Monastor - Czw 11 Gru, 2008 Kompaktów szkoda, ale jak znajdą się setunie to mogę porzucać. Na odległość, do celu, wzwyż, jakkolwiek 
A tak poważnie to nie znam ludzi, ale takie "akcje" wywołują we mnie mieszane uczucia. Niby można zorganizować, ale wolę w tym czasie na przykład porobić zdjęcia, niekoniecznie w markowych ciuchach Canona
ghost - Pią 12 Gru, 2008 to taki żarcik był. chłopaki dorwały atrapki a100. tam nawet spust nie działał. happening. dość hermetyczny jak się okazuje. a zapewniam że aparatów obaj umieją używać w celu przeznaczonym. z dobrym skutkiem
Erais - Pią 12 Gru, 2008 No skoro żarcik, to mi ulżyło Generalnie jak kogoś stać na rzucanie takim sprzętem to proponuję by mi jeden taki aparacik wysłał- jak obejrzałem akcję setunia, to mnie tak jakoś niesmacznie zmroziło, musiałbym przynajmniej rok nic nie jeść i nic nie opłacać by kupić sobie przyzwoite lustro z przyzwoitymi obiektywami, a tu tak ktoś sobie łup o chodnik... dobrze że to atrapy.
love_ridden - Pią 12 Gru, 2008 z drugiej stronu: kto bogatemu zabroni? 
komor - Pią 12 Gru, 2008 Chłopaki, poza robieniem zdjęć proponuję poćwiczyć czytanie ze zrozumieniem. Tam od samego początku było napisane, że to sklepowe atrapy. Poza tym widać na zdjęciach, że to Sony puste w środku
Więc nie ma co drzeć szat o bezsensowne psucie sprzętu. O, zresztą darcie szat też jest bezsensownym psuciem sprzętu.. 
A skoro już o tym mowa, to jest taki fajna japońska strona WWW, Kodawarisan. Chłopaki specjalizują się w rozbieraniu na części applowskich produktów, jak tylko nowy model czegoś-tam pokazuje się w sprzedaży. Celem nie jest zniszczenie, ale pokazanie co jest w środku, co się zmieniło, jaka jest jakość elementów montażowych itd. Strona jest po japońsku, ale wystarczy znaleźć dział Disassembled (po prawej stronie) i tam są linki do różnych modeli komputerów i nie tylko. |
