|
forum.optyczne.pl
|
 |
Lampy błyskowe i oświetlenie - Dyfuzor na pop-upy
Baku - Pią 09 Sty, 2009 Temat postu: Dyfuzor na pop-upy Cóż, nie będę ukrywał, że jestem niezadowolony z efektów uzyskiwanych za pomocą wbudowanej lampy błyskowej mojego 40d. Staram się jej używać tak rzadko jak to tylko możliwe, ale czasami niestety trzeba no i światło jest dość mocno skupione i często po prostu nieadekwatnie mocne do sytuacji.
W obecnym momencie zakup lampy błyskowej nie wchodzi w rachubę a nie mam ochoty bawić się w sunpaki i tumaxy (jak będę kupował, to w najgorszym razie jakiegoś metza) a potrzebuję poprawy efektów i wynalazłem sobie coś takiego:
http://www.allegro.pl/ite...budowanych.html
Nie spodziewam się po tym ustrojstwie cudów, ale poprawy. Może nie bardzo znaczącej, ale jednak jakiejś poprawy. Czy ktoś z Was ma coś takiego, widział efekty, lub ma jakąkolwiek wiedzę (nie domysły) na temat takich dyfuzorów? Możecie się też ze mnie pośmiać, jeśli poprawi Wam to humor. Jeszcze się na to nie zdecydowałem, jak kupię to postaram się pokazać zdjęcia z i bez...
M. Wojtyczka - Pią 09 Sty, 2009
Tutaj masz przyklad Lumiquesta: http://www.lumiquest.com/products/softscreen.htm
Nie ma sie co smiac - wszystko co powiekszy rozmiar swiatla i go rozproszy w takim przypadku bedzie pomocne, niektorzy kombinuja nawet z kalka kreslarska zakladana na wbudowana lampe.
jaad75 - Pią 09 Sty, 2009
To jest podróba Puffera Gary'ego Fonga (tego od Lightsphere i Whale Tail). Opinii w necie można znaleźć wiele - poszukaj...
http://store.garyfonginc.com/puf-01.html
Lazlo - Pią 09 Sty, 2009
O,to bardzo ciekawy przyrzad,ale raczej bardziej do portretu niz np. pomieszczen,prawda? Bo to troche oslabia zasieg i sile blysku...
edmun - Pią 09 Sty, 2009
napaliłem się na to już, ale kupię w przyszłym miesiącu
Jesienny - Pią 09 Sty, 2009
Mi nawet w takich sytuacjach zdarzało się owijać wbudowaną lampę chusteczką
Baku - Pią 09 Sty, 2009
Cytat: | Mi nawet w takich sytuacjach zdarzało się owijać wbudowaną lampę chusteczką |
Ostatnio używałem kartki papieru - lepiej, ale zbyt wiele światła wytłumiła.
Tak w ogóle to chciałem znaleźć starą lampę od Zenita (nawet nie wiem czy by pasowała), jednak poszukiwania na razie nie przyniosły rezultatu. Jeśli jeszcze gdzieś jest, to pewnie znajdzie się w najmniej oczekiwanym momencie za kilka lat.
palindrom - Sob 10 Sty, 2009
Baku,
jak Jesienny napisał, chusteczka działa całkiem dobrze. Przestrzegam za to przed papierem z paragonów fiskalnych drukowanych termicznie. Po 2-3 błyskach potrafią się zaczernić
Lampa z Zenita to niezły pomysł, zdarzyło mi się użyć takiej japońskiej z wbudowanym żółtym filtrem (przez gniazdo X). Zanim jednak ją założysz, wypada sprawdzić jakie ma napięcie na złączu wyzwalacza. Potrafiły mieć kilkaset V, czego niektóre 'nowoczesne' body nie zniosą.
Jesienny - Sob 10 Sty, 2009
Baku, Zawsze jeszcze możesz spróbować czegoś takiego:
http://allegro.pl/item517...ych_pop_up.html
Kosztuje niewiele, a ma tę zaletę, że montuje się to na stopce od lampy i nie trzeba używać taśmy, gumek itp. A jakby co to zawsze można to wykorzystać jako podstawę do własnego dyfuzora np. z kalki technicznej
jaad75 - Sob 10 Sty, 2009
Jesienny, jakbyś nie zauważył, to właśnie o ten tą kopię Puffera pyta Baku...
Jesienny - Sob 10 Sty, 2009
No tak, przepraszam
komor - Sob 10 Sty, 2009
Chłopaki, przestrzegam przed tym allegrowym wynalazkiem. Kupiłem go i nawet miałem napisać o tym, ale jakoś zawsze zapominam Chodzi o to, że sam ten bajer jest w porządku i żadnego oszustwa nie ma poza tym drobnym szczegółem, że akurat z moimi 400D i 40D to po prostu nie działa.
Po założeniu tego na stopkę aparaty jakoś wykrywają ten fakt i chyba myslą, że mają założoną lampę błyskową. Błysku lampy wbudowanej więc nie ma. Czasem, powtarzam: czasem, jak ten bajer założy się tylko delikatnie na początek stopki, to błyśnie. Ale nie zawsze. Nie wiem jak aparat to wykrywa, bo element wchodzący w stopkę jest całkowicie plastikowy i na pewno nic nie zwiera. Ale nie działa i już.
Poza tym drobiazgiem to bajer ten ma same zalety np. regulowany poziom zakładania dyfuzora – można wyżej lub niżej.
edmun - Nie 11 Sty, 2009
komor dasz mi sie najwyzej pobawic nastepnym razem. chetnie sam kupie, jesli okaze sie strzalem w dziesiatke (poki nie posiadam zewnetrznej lampy)
jaad75 - Nie 11 Sty, 2009
komor, nie ma takiej możliwości, żeby aparat "wyczuwał", że ma coś na stopce w tym przypadku. Najprawdopodobniej nie otwierasz lampy do końca.
palindrom - Nie 11 Sty, 2009
jaad,
a może w sankach jest przełącznik jedno pozycyjny? To by to tłumaczyło. (choć Twoja teoria do mnie bardziej przemawia )
komor - Nie 11 Sty, 2009
jaad75 napisał/a: | komor, nie ma takiej możliwości, żeby aparat "wyczuwał", że ma coś na stopce w tym przypadku. Najprawdopodobniej nie otwierasz lampy do końca. |
Też o tym pomyślałem, ale sprawdziłem kilkukrotnie, teraz też. Ten przyrząd nie dotyka w żadnym miejscu lampy, a po kolejnym milimetrze wepchnięcia w stopkę aparat przestaje błyskać. Otwieram, zamykam, nic to nie zmienia. Sprawdzałem nawet co się dzieje, gdy zdejmę sam dyfuzor, a pozostawię pałąk wkładany w stopkę. Nic się nie zmienia, tzn. przestaje działać.
Teraz sprawdziłem jeszcze jedną rzecz. Jak się ten sprzęt włoży przy zamkniętej lampie wbudowanej to nie daje się jej otworzyć. Po prostu aparat myśli że coś jest założone w gorącą stopkę i już.
edit
Jaad, jednak nie doceniasz tego wrednego Canona.
Jednak wyczuwa że ma coś w stopce:
Przepraszam za jakość zdjęcia, ale nie mam siły targać już innych lampek ani błyskać, żeby zrobić poglądowe zdjęcie. Mam nadzieję, że widać, że to jest stopka lampy (w 400D), a to zaznaczone białe to jest przycisk naciskany przez blaszkę w momencie, gdy w stopkę wsuwany jest jakiś obiekt.
InSiDe - Pon 12 Sty, 2009
Hmmm, ten aparat nie jest sprzedawany z taką plastikową zaślepką na stopkę? Jak zresztą każdy?
Jesienny - Pon 12 Sty, 2009
No to trzeba w wyciąć małą dziurkę coby canona oszukać
jaad75 - Pon 12 Sty, 2009
InSiDe napisał/a: | Hmmm, ten aparat nie jest sprzedawany z taką plastikową zaślepką na stopkę? Jak zresztą każdy? |
Nie, Canony chyba sprzedają bez tej zaślepki.
komor, faktycznie nie przypuszczałem, że można wykombinować taką głupotę... No cóż - Canon...
Baku - Pon 12 Sty, 2009
M. Wojtyczka, jaad75 - dzięki, właśnie o coś takiego mi chodziło.
komor, zasiałeś we mnie ziarno niepewności, ale mimo wszystko i tak spróbuję. W najgorszym wypadku w ruch pójdzie szlifierka i dotnę trochę to ustrojstwo, żeby przycisk się nie aktywował. Wycięcie dziurki jak sugeruje Jesienny mogło by być fatalne w skutkach. Zakładając, że znajdzie się ona w odpowiednim miejscu, dyfuzor da się założyć, ale zdjąć już nie, chyba że na siłę (wyłamanie przycisku / odgięcie sanek).
Komor, mógłbyś mi tu wrzucić zdjęcie stopki dyfuzora od dołu (rozumiem że jest metalowa)?
Sprawa rozwiązana, także kolejne dyskusje o głupocie (no właśnie, czy to głupota czy asekuranctwo ) Canona i wszechmądrości innych firm nic tu już nie wniosą. Gdy zakupię ten dyfuzor i ew. przerobię na potrzeby Cwanona (dobre, chyba piotrmkg to wymyślił) to zamieszczę kilka przykładowych zdjęć.
jaad75 - Pon 12 Sty, 2009
Baku napisał/a: | dobre, chyba piotrmkg to wymyślił |
Nie, Kwanon, to stara nazwa Canona... Zdaje się na cześć jakiegoś bóstwa, ale już nie pamiętam...
Baku - Pon 12 Sty, 2009
Faktycznie...
http://www.mir.com.my/rb/...istorycanon.htm
http://lubienaduzywac.blo.../12/kwanon.html
Tak czy inaczej z polska czytany Cwanon kojarzy mi się z cwanością. I po ostatnich premierach wspomnianej firmy jestem już w totalnej kropce. Czy oni na prawdę są tak przewrotnie cwani, czy wprost przeciwnie.
komor - Pon 12 Sty, 2009
Baku napisał/a: | Komor, mógłbyś mi tu wrzucić zdjęcie stopki dyfuzora od dołu (rozumiem że jest metalowa)? |
Dyfuzor i jego pałąk mocujący się w stopce lampy jest full-plastik-fantastik. To jest produkt za 20 zetów czy coś koło tego, made in People’s Republic of China.
Co do głupoty Canona to z pewnością po coś ten czujnik jest potrzebny, bo Cwanon nic nie daje bez potrzeby i jak się mu nie przyłoży pistoletu do głowy…
Dziś wieczorem jak nie zapomnę, nie zasnę i nie będę miał pilnej roboty to zrobię jakieś porządne zdjęcia stopki i tego gadżetu, żeby ocenić możliwość wycięcia czegokolwiek. Moim zdaniem niewielkie są na to szanse, bo dyfuzor będzie się zbyt słabo wtedy trzymał.
Co do zaślepki na stopkę to owszem Canon nie dodaje jej ani do 400D ani do 40D i nigdy nie widziałem takiej zaślepki na żadnym innym Canonie. Jak widać wiemy już czemu. Być może czujnik ten odcina też napięcia ze stopki dopóki czegoś na nią nie założymy, co zwiększa… hm… szczelność.…
jaad75 - Pon 12 Sty, 2009
Gary Fong w filmiku na stronie Puffera twierdzi, że urządzenie pozwala na błysk wbudowanego flasha Canona, więc wygląda, że w oryginale jest to jakoś rozwiązane... Ciekawe jak...
Baku - Pon 12 Sty, 2009
Na pewno zanim kupię, to przymierze w sklepie i spróbuję wywołać błysk. Wtedy podejmę też pewnie ostateczną decyzję.
Jesienny - Pon 12 Sty, 2009
Chodziło o takie wycięcie żeby można to było ściągnąć - jak wolisz nazwać to szparą to może być i szpara. Może to być też wpust
edmun - Pon 12 Sty, 2009
może ten oryginalny jest metalowy i przewodzi prąd z jednego czujnika (plastikowego ?!) do drugiego ? w ten sposób lampa działa
jaad75 - Pon 12 Sty, 2009
Ale z tego co widzę na zdjęciu, to przełącznik znajduje się pod sprężynującą szyną sanek i to jej dociśnięcie powoduje jego włączenie... Nie bardzo rozumiem, co chcesz wyciąć...
Baku - Pon 12 Sty, 2009
O racja...
Będzie pretekst żeby sobie trochę pogłówkować...
palindrom - Pon 12 Sty, 2009
Nie wiem o czym dyskutujecie
w moim body przykrywka na sanki wygląda mniej więcej tak:
(http://www.digitalcamerawarehouse.com.au/prod4038.htm)
Wszystko jasne?
Z mocowania dyfuzora trzeba wyciąć tyle, żeby w sanki po stronie przełącznika weszło 0.5-1mm, wtedy sprężynka pozostanie nie wciśnięta. Taki frez też nie musi być wykonany aż do nasady, można ostatnie ~3mm zostawić (patrz - "zdjęcie" powyżej).
Jeżeli będziecie odczuwali taką potrzebą, wykonam zdjęcie swojej zaślepki i zamieszczę tutaj. To jednak dopiero gdy wrócę z pracy.
kamfil06 - Pon 12 Sty, 2009
palindrom,
fotki nie widać
Baku - Wto 13 Sty, 2009
Ja natomiast wczoraj wieczorem zrobiłem mały eksperyment. Obejrzałem jak to wygląda i faktycznie jest tam ukryty mikrowyłącznik, dokładnie pod prawą "płozą" patrząc od tyłu aparatu. Wyłącznik jest niestety dość czuły (wzbudzałem go śrubokrętem z różną siłą) i niestety zainstalowany w połowie drogi. Ominąć tego się nie da.
Ale przyszło mi do głowy rozwiązanie takie, by spiłować nie szerokość a wysokość mocowania dyfuzora, tak by nie wzbudzał wyłącznika i w razie potrzeby w stopkę na aparacie wkładać poprzeczkę, która zablokuje docisk w pozycji podniesionej. Tak czy inaczej muszę ten dyfuzor obejrzeć naocznie, by ocenić czy takie spiłowanie go nie uszkodzi w stopniu uniemożliwiającym dalsze używanie.
Komor miał umieścić zdjęcia, ale chyba zapomniał
Chyba, że uda mi się znaleźć jakieś inne rozwiązanie...
Jesienny - Wto 13 Sty, 2009
Jeśli Komor nie zdąży to po powrocie do domu zrzucę takie zdjęcia bo gdzieś mam ten dyfuzorek.
palindrom - Wto 13 Sty, 2009
kamfil06,
dlatego dałem link
Ten link: http://www.digitalcameraw...au/prod4038.htm
Baku,
każde lekkie naciśnięcie dyfuzora wyłączy flash, dlatego rozwiązanie takie jak w linku jest bezpieczniejsze.
komor - Wto 13 Sty, 2009
Witam ponownie, niestety wczoraj wieczorem miałem inne rzeczy do roboty i nie zająłem się tematem. Z linku, który dał Palindrom wynika, że Pentax też ma taki czujnik, czy tak?
A tak się tu nam kolega Jaad75 podśmichiwał z Canona…
jaad75 - Wto 13 Sty, 2009
Ma, ale chyba rozsądniej skonstruowany, bo testowałem, czy lampa odpali z założonym PW i odpala, jeśli tylko cofnę go na tyle, by otworzyła się do końca.
komor - Sro 14 Sty, 2009
jaad75, daj spokój. Przecież napisałem, że też mogę sobie cofnąć. Ale to nie jest rozwiązanie.
jaad75 - Sro 14 Sty, 2009
Nie, przyjrzałem się uważnie - u mnie tam nie ma żadnego mikro przełącznika. To co wcześniej uznałem za styki, jednak nimi nie jest, a do tego jest rozmieszczone symetrycznie po obu stronach sanek, więc wycięta z jednej strony zaślepka nie byłaby rozwiązaniem. Wkładałem na próbę plastikowe patyczki w sanki i lampa odpala bez problemu, więc tak jak mówiłem wcześniej, w przypadku Pentaksa jest to tylko kwestia otwarcia lampy do końca. Ciekawe, swoją drogą, że na tej zaślepce jest napisane Pentax - dlaczego jest więc asymetryczna, skoro w przypadku Pentaksa nie musi?
Jesienny - Sro 14 Sty, 2009
Jeśli kogoś to jeszcze obchodzi to zdjęcie takiej stopki dyfuzorka jest tu:
http://jesienny.transilva...ot/003/DFzR.jpg
może się komuś przyda
Kinek - Sro 14 Sty, 2009
jaad75 napisał/a: | dlaczego jest więc asymetryczna, skoro w przypadku Pentaksa nie musi? |
a może to taki banalny powód... co by się łatwiej wyjmowało
Baku - Sro 14 Sty, 2009
Jesienny, to zdjęcie (przynajmniej u mnie) się nie otwiera...
Kinek - Sro 14 Sty, 2009
Baku napisał/a: | Jesienny, to zdjęcie (przynajmniej u mnie) się nie otwiera... |
u mnie bez problemu...
Jesienny - Sro 14 Sty, 2009
Może chwilowo wisiał serwer.
Baku - Sro 14 Sty, 2009
U mnie nadal lipa. W poniedziałek wracam to sobie pooglądam.
arietiss - Sro 14 Sty, 2009
Ja mam coś podobnego i używałem ze swoim starym 400D i teraz z 40D. Żadnych problemów! Błyska! Nawet kiedy robie makro i nie podnoszę lampy do końca, żeby dawała światło przed obiektyw. Może tylko element wchodzący w stopkę ma skos, a nie tak jak na zdjęciach Jesiennego.
Baku - Sro 14 Sty, 2009
Arietiss, a możesz mi powiedzieć jak się Twój dyfuzor nazywa (firma/model), ew. powiedzieć gdzie go kupiłeś, albo chociaż w wolnej chwili podesłać zdjęcia?
arietiss - Sro 14 Sty, 2009
Baku, kupiłem go w sklepie-hurtowni z art.fotograficznymi na ul.Pojezierskiej w Łodzi. Nazwy to on nie miał, bo ta ...... kosztowała niecałe 20zł. To jakaś pewno chińszczyzna zapakowana po prostu w folię, ale się sprawdza! Jak będę w domu to postaram się wstawić zdjęcie.
[ Dodano: Sro 14 Sty, 2009 12:26 ]
Znalazłem!
http://www.allegro.pl/ite...30d_20d_un.html
Baku - Sro 14 Sty, 2009
Tak myślałem - pojezierska 90...
Tam też nabędę swój - mógłbyś też wrzucić kilka zdjęć cykniętych przez tą chińszczyznę?
arietiss - Sro 14 Sty, 2009
Baku, zobacz w wątku fotografia makro. Używam go głównie do tego. Przy takich bliskich odległościach błysk jest szczególnie upierdliwy... Zdjęć z lampą generalnie unikam i zbieram na prawdziwą dodatkową! Jednak taka mała pieroła jak to ładnie zmiękcza światło. Wadą przy większych pomieszczeniach i odległościach jest osłabienie siły błysku (trzeba dawać na plus lampę) i czasami odcina się w dalszym planie cień powstały na krawędzi czaszy dyfuzora.
Baku - Nie 01 Lut, 2009
Nabyłem to ustrojstwo - działa z Canonem ...choć nie zawsze. Generalnie jak się wepchnie do końca to lampa nie chce się w pełni otworzyć (no i uaktywnia się ukryty mikrowyłącznik). Przy odrobinie wyczucia można to opanować. A czasem jak nie chce błysnąć, to trzeba poprawić do góry dyfuzor. Ustrojstwo razem jest z trzema kolorowymi nakładkami (ma to chyba imitować filtry żelowe na prawdziwe lampy): uniwersalny biały, żółty i niebieski.
Poniżej dwa zdjęcia dla porównania (błagam, tylko bez komentarzy dot. kadru, kompozycji, etc...). Pierwsze bez dyfuzora, drugie z... (32mm, iso 100, F5,6, 1/40s, lampa 0ev)
edmun - Nie 01 Lut, 2009
proszę o kilka innych testów.
Baku - Nie 01 Lut, 2009
edmun, daj mi wskazówkę, w którym kierunku puścić te "testy" by były więcej warte. Sądziłem, że różnice na powyższych dwóch zdjęciach są na tyle duże, iż pozwolą wyrobić sobie opinie na temat pracy tego "dyfuzora".
edmun - Nie 01 Lut, 2009
prosiłbym o test w ciągu dnia przy słonecznej pogodzie, powiedzmy na starszej osobie, chociaż dorosłej, tak aby flesh właśnie dopełnił mi cienie w południe.. .dałoby radę ? byłoby bardzo pomocne
komor - Nie 01 Lut, 2009
edmun, ale w słoneczny dzień do doświetlenia cieni to chyba dyfyzor na lampę wbudowaną nie ma sensu, bo i tak dominuje światło słoneczne. Tak mi się wydaje. Wystarczy dać po prostu kompensację lampy na minus.
edmun - Pon 02 Lut, 2009
hmm tak właściwie chyba masz rację nie wiem czemu wczoraj mi nic nie wychodziło.... nie wiem... zastanawiam się nad tym dyfuzorem
arietiss - Pon 02 Lut, 2009
Myślę, że to małe ryzyko wydatek 20zł, jesli oczywiście ktos używa wbudowanej. Efekt jest i na pewno zdjęcia wyglądaja dużo lepiej z niż bez!
Baku - Pon 02 Lut, 2009
edmun - chętnie bym zrobił taki test, ale ze względów zawodowych fotografia jest teraz na marginesie mojego życia. Dorośli modele też mi nie dopisują; oczekują cudów, a ja nie dość że staram się stronić od fotografii portretowej, to jeszcze jestem noga w fotoszopie. Dołożę jeszcze dwa zdjęcia dziecka zrobione jeszcze przed uwagami edmuna, mam nadzieję, że pomoże choć trochę.
MC - Pon 02 Lut, 2009
Z dyfuzorem oczywiscie lepiej. Z reszta nawet pudeleczko po jogurcie lepsze niz "gola" lampa.
arietiss - Pon 02 Lut, 2009
Dlatego na prawdę warto wydac tą śmieszną kwotę 20zł dla takiego efektu!
edmun - Pon 02 Lut, 2009
dziękuję
Lazlo - Pon 02 Lut, 2009
no ale z tym czyms wszystko a zwlaszcza skora przybiera w pomarancz,zółc. Nie powiecie chyba ze jest to super rozwiazanie,balansem bieli da sie to "znaturalizowac" co nie ? Bo gdyby wrzucic takie zdjecie do galeri na 1 stronie,to zaraz by sie sypaly komentarze "czemu takie pomaranczowe" ...
A tak w ogole jaki ustawia sie WB w pracy z lampa (wbudowana/dodatkowa) ? Zarowy rozumiem
MC - Pon 02 Lut, 2009
Tez mi wyglada na troche zazolcone, ale ja w kwestii kolorow raczej sie nie wypowiadam - nie ten monitor.
Jesli chodzi o WB, to osobiscie nie mialem z tym nigdy problemu. Z reszta wsrod predefiniowanych WB jest lampa blyskowa.
Lazlo - Pon 02 Lut, 2009
MC napisał/a: | Z reszta wsrod predefiniowanych WB jest lampa blyskowa. |
no racja!
arietiss - Pon 02 Lut, 2009
Ale tu chodzi o to, że na takim samym ustawieniu WB (nieważne czy błednie ustawionym, czy nie) jest róznica po założeniu dyfuzora. Świtło jest bardziej "miękkie" i trochę właśnie "cieplejsze", a nie takie trupio-sine.
Baku - Pon 02 Lut, 2009
Cytat: | no ale z tym czyms wszystko a zwlaszcza skora przybiera w pomarancz,zółc. Nie powiecie chyba ze jest to super rozwiazanie,balansem bieli da sie to "znaturalizowac" co nie ? Bo gdyby wrzucic takie zdjecie do galeri na 1 stronie,to zaraz by sie sypaly komentarze "czemu takie pomaranczowe" ...
A tak w ogole jaki ustawia sie WB w pracy z lampa (wbudowana/dodatkowa) ? Zarowy rozumiem |
Specjalnie zostawiłem takie same ustawienia (ogniskowa, przysłona, iso, czas, wb) żeby była skala porównawcza. Dyfuzor ma 3 wymienne końcówki o których pisałem wcześniej, a które stosuje się do różnych typów oświetleń. Zdjęcia które zamieściłem są zrobione z białą - uniwersalną. Niebieska końcówka przy świetle żarowym likwiduje ze skóry. Swoją drogą to jeśli nawet ustawienie wb na lampę błyskową nie pomaga (bo jednak lampa świeci inaczej niż założył producent) to można pokusić się o wprowadzenie ustawienia własnego z próbnika bieli.
skasowany - Nie 08 Lut, 2009
Kupiłem, zamontowałem do D300, działa jak należy. 20 pln to żaden pieniądz, a z tą prowizorką i tak jest lepiej niż bez więc polecam
jaad75 - Pon 09 Lut, 2009
Baku napisał/a: | Niebieska końcówka przy świetle żarowym likwiduje
Cytat:
pomarancz,zółc
ze skóry. Swoją drogą to jeśli nawet ustawienie wb na lampę błyskową nie pomaga (bo jednak lampa świeci inaczej niż założył producent) to można pokusić się o wprowadzenie ustawienia własnego z próbnika bieli. |
Ludzie, proszę, nie piszcie o czymś, o czym nie macie pojęcia...
WB przy zdjęciach z lampą błyskową musi uwzględniać kilka rzeczy:
1. Temperaturę barwową światła zastanego
2. Temperaturę światła błyskowego
3. Kolor ścian i sufitów, od których odktórych odbija się światło lampy z założonym dyfuzorem
Jeśli udział zastanego w ekspozycji jest wysoki, najważniejszym jest obniżenie temperatury flasha tak, by była ona możliwie najbliższa temperaturze światła zastanego (zwykle żarowego). Można w tym celu użyć pomarańczowych nakładek, ale klasycznie używa się żeli CTO (Color Temperature Orange) oraz ustawia balans bieli na światło żarowe (czyli okolice 2800-3000K). Jeśli ściany dają silny zafarb, najczęściej lepiej niwelować go w RAW-ie, ryzykując lekkie przesunięcie kolorów światła zastanego, niż dodawać dodatkowe filtry na lampie, bo po pierwsze dość trudno z nimi trafić, a po drugie każdy dodatkowy filtr zmniejsza moc lampy.
Baku - Pon 09 Lut, 2009
No to w takim razie jest odwrotnie niż myślałem.
Rozumiem jaad75, że należy dążyć do wyrównania temperatury barwowej błysku ze światłem zastanym, tzn. że zielone czy niebieskie końcówki będą odpowiedniejsze do np. świetlówek? A wspomniany żółty przybliży światło flesza do oświetlenia żarowego?
Te nakładki to coś a'la filtry żelowe na normalne lampy?
jaad75 - Pon 09 Lut, 2009
Dokładnie tak. Zielona nakładka, to odpowiednik żelu Plus Green i służy do wyrównania balansu ze światłem świetlówkowym (choć oczywiście świetlówki są różne i nie zawsze się nada). Niebieska służy do wyrównania ze światłem dziennym w dzień z dużym zachmurzeniem (WB znacznie powyżej 5500K).
Baku - Pon 09 Lut, 2009
Muszę sobie zakonotować by przede wszystkim słuchać (a później może coś tam kłapać). Po raz kolejny dziękuję za zastrzyk wiedzy.
Korzystając z okazji że jesteś jeszcze jedno pytanie.
Gdybyś budował teraz studio od zera to wybrałbyś klasyczne lampy studyjne i softboxy czy światło ciągłe?
jaad75 - Pon 09 Lut, 2009
Baku napisał/a: | Gdybyś budował teraz studio od zera to wybrałbyś klasyczne lampy studyjne i softboxy czy światło ciągłe? |
Światło błyskowe jest znacznie efektywniejsze i wygodniejsze w użyciu, więc nie ma się nad czym zastanawiać, IMHO...
ms1977 - Sob 29 Sty, 2011
Ten teges.... a ja też zaciekawostkowiłem się tematem stosowania dufuzorców zakładanych na te śmieszne lampeczki, które potrafią wyskakiwać z aparaciska i robić "a kuku"
No więc, ten teges... postanowiłem rozruszać trochę towarzystwo tego forumowiska... i w tym topikolcu odnowić ten cudowny lajcikowy temacik
W zasadzie sprawa wygląda takowo: planuję sobie kupić taki dyfuzor POP-UP STRAIGHT -> http://allegro.pl/dyfuzor...418704158.html. Gdyby ten link na Allegro już nie działał, to proszę sobie tu luknąć -> http://www.systembank.pl/produkt,1081,1883.html.
No i mam takowe pytanie, czym różni się ten dyfuzor od tego starego typu -> http://allegro.pl/dyfuzor...411576771.html. Chodzi mi tu przede wszystkim, który może być lepszy do rozpraszania światła błyskowego...
A może tego typu będzie lepszy? -> http://allegro.pl/dyfuzor...1413615849.html
Pomoże ktoś w wyborze? Czy może trzymać się zasady: "Bierz co chcesz... wiele nie tracisz..."
Pozdrowionka
Jerry_R - Sob 29 Sty, 2011
Jezeli uzywasz szerszego kata - przyda Ci sie taki bardziej polkolisty:
Przy ogniskowej blizszej standardowi i tele - pewnie bez roznicy...
oranżewski - Nie 30 Sty, 2011
e tam, to nic nie daje. lepiej zmajstrować sobie taki z kartki, bo ten wali zbyt twardym światłem. mam półkolisty.
ms1977 - Nie 30 Sty, 2011
Witam ponownie
No więc zacznę może od tego, że ja wcale cudów się nie spodziewam. Jednak chciałbym coś wybrać, gdyż mam odwieczny problem z "czerwonymi oczami", z mocnymi cieniami rzucanymi na ścianę przez fotografowane osoby i zbyt ostrymi cieniami na twarzy przez co osoby sfotografowane z lampą błyskową nie wychodzą zbyt dobrze na zdjęciach. No i w zasadzie to tyle. Chciałbym po prostu te defekty nieco zminimalizować.
Ja wiem, że można bawić się z kartką (bo właśnie tak robię, że lampę przysłaniam sobie kalką techniczną i efekt jest o niebo lepszy), ale wierzcie mi, że to baaaardzo niewygodny sposób jeśli trzyma się w jednej ręce dość spory aparat a w drugiej tę nieszczęsną karteczkę... ;p
Dlatego wolę poszukać sobie gotowego rozwiązania. Zaciekawił mnie ten dyfuzor POP-UP STRAIGHT ze względu na jego możliwość regulacji. Może nawet na upartego będzie można sobie podmienić ten plastik na coś innego, np. na kalkę techniczną. Wszak jednak jest to rozwiązanie wygodniejsze od trzymania w ręku czegokolwiek...
Tylko właśnie nie wiem jak to ma się w praktyce: czy lepszym będzie ten dyfuzor półkolisty, czy ten regulowany ?
Może macie jakieś zdjęcia przykładowe?
Pozdrawiam
oranżewski - Nie 30 Sty, 2011
ms1977, nie musisz trzymać jej w ręku. ja sobie mocowałem kartkę na sanki, albo taśmą do korpusu. jakoś wychodziło.
co do cieni, to one będą, ale z lekko zmiękczonymi brzegami. kartka jest o wiele lepsza pod tym względem.
[ Dodano: Nie 30 Sty, 2011 18:44 ]
poza tym w tych dyfuzorach jest defekt - jeśli zamocujesz dyf. na sanki, to aparat nie wyzwoli lampy. dlaczego? bo w sankach masz blaszki, które po wsunięciu czegoś, stykają się z czujnikiem i aparat "wykrywa" coś. więc ja spiłowałem sobie papierem ściernym mocowanie dyfuzora (płozy) i nie dociskają tych blaszek.
ms1977 - Nie 30 Sty, 2011
Cytat: | ...nie musisz trzymać jej w ręku. ja sobie mocowałem kartkę na sanki, albo taśmą do korpusu. jakoś wychodziło. |
Może i racja... Poszukam czegoś w stylu "Zrób to sam"...
Może coś wymyślę...
Cytat: | poza tym w tych dyfuzorach jest defekt - jeśli zamocujesz dyf. na sanki, to aparat nie wyzwoli lampy. dlaczego? bo w sankach masz blaszki, które po wsunięciu czegoś, stykają się z czujnikiem i aparat "wykrywa" coś. więc ja spiłowałem sobie papierem ściernym mocowanie dyfuzora (płozy) i nie dociskają tych blaszek. |
No u mnie akurat jest nieco inne rozwiązanie, ale w zasadzie też żadnej gwarancji nie mam, że lampa będzie działać... Może jak już, to kupić dyfuzor nakładany na lampę, a nie montowany w stopkę...
W każdym razie dzięki wszystkim za pomoc... coś tam wyskrobię sobie...
Pozdrawiam
komor - Nie 30 Sty, 2011
oranżewski napisał/a: | poza tym w tych dyfuzorach jest defekt - jeśli zamocujesz dyf. na sanki, to aparat nie wyzwoli lampy. dlaczego? bo w sankach masz blaszki, które po wsunięciu czegoś, stykają się z czujnikiem i aparat "wykrywa" coś. |
Ten problem dotyczy Canona, ale chyba nie wszystkich innych systemów, lub: być może żadnego innego.
hijax_pl - Nie 30 Sty, 2011
komor napisał/a: | Ten problem dotyczy Canona, | A od czego pilniczek?
komor - Nie 30 Sty, 2011
Pilniczek jest od rozwiązania tego problemu.
malutka - Sob 12 Lut, 2011 Temat postu: Dyruzor na lampę wbudowaną - warto??? Mam pytanie, czy warto kupić dyfuzor na wbudowaną lampę błyskową (do Canona 500D). W czym tak naprawdę pomaga taki dodatek? Czy będzie to przydatne? Widziałam, że np. likwiduje cień od lampy, zmiękcza światło. Może doradzicie i powiecie coś więcej?
Z góry dziękuję za odpowiedzi!
bacruk - Sob 12 Lut, 2011
malutka, kupować nie warto, warto sobie zrobić
Poszukaj, było już kilka razy.
komor - Nie 13 Lut, 2011
bacruk, nie każdy ma ochotę na samoróbki, nie każdy ma dwie prawe ręce. No i w końcu niektórzy wolą eleganckie i sprawne rozwiązania, a nie prowizorki na taśmę klejącą. A to nie jest tak drogie akcesorium, żeby go po prostu nie kupić za trzy dychy i mieć spokój.
malutka, ale nie należy się spodziewać cudów. Zwiększenie rozmiarów źródła światła odbywa się kosztem osłabienia mocy, która i tak nie jest duża, więc taki dyfuzor sprawdzi się chyba najlepiej z bliska.
bacruk - Nie 13 Lut, 2011
komor napisał/a: | ale nie należy się spodziewać cudów |
dlatego nie warto kupować, sprawdzić, że nie warto za darmochę i szukać innych rozwiązań:)
oranżewski - Nie 13 Lut, 2011
tylko trochę zwiększa źródło światła, które i tak jest ostre, bo przechodzi przez półprzeźroczysty kawałek plastiku. lepiej zrobić samemu z kartki papieru, bo światło bardziej miękkie i cień mniej widoczny.
Cytat: |
co do cieni, to one będą, ale z lekko zmiękczonymi brzegami. kartka jest o wiele lepsza pod tym względem. |
malutka - Nie 13 Lut, 2011
w takim razie - jak zrobić coś takiego?
komor - Nie 13 Lut, 2011
1:
2:
3.
Przeczytać pozostałe tematy, czy nie ma podanych innych sposobów.
jarekl - Czw 24 Lut, 2011
komor napisał/a: | oranżewski napisał/a: | poza tym w tych dyfuzorach jest defekt - jeśli zamocujesz dyf. na sanki, to aparat nie wyzwoli lampy. dlaczego? bo w sankach masz blaszki, które po wsunięciu czegoś, stykają się z czujnikiem i aparat "wykrywa" coś. |
Ten problem dotyczy Canona, ale chyba nie wszystkich innych systemów, lub: być może żadnego innego. |
Kupiłem taki dyfuzor zakładany na sanki 450D.Lampa wyzwala się bez problemu,nawet po maksymalnym wsunięciu dyfuzora w sanki.I pierwsza myśl ten mikro przełącznik w Canonie nie działa,ale po założeniu zewnętrznej lampy,wbudowana nie podnosi się(jednak działa ).Po dokładnej inspekcji dyfuzora,zaobserwowałem że jego mocowanie jest o połowę cieńsze od stopki lampy.I nie uruchamia tego przełącznika,mimo to pewnie trzymając dyfuzor w sankach aparatu.
komor - Pią 25 Lut, 2011
jarekl napisał/a: | Po dokładnej inspekcji dyfuzora,zaobserwowałem że jego mocowanie jest o połowę cieńsze od stopki lampy.I nie uruchamia tego przełącznika,mimo to pewnie trzymając dyfuzor w sankach aparatu. |
Kupiłem ostatnio taką małą poziomiczkę zakładaną właśnie na gorącą stopkę i zrobiona jest tak samo jak piszesz: znaczy prawa część cieńsza.
|
|