forum.optyczne.pl

Pomagamy w wyborze lustrzanki cyfrowej - Aparat do 1400zł - co kupić?

memek123 - Nie 11 Sty, 2009
Temat postu: Aparat do 1400zł - co kupić?
Witam

Jestem nowy na tym forum, będzie to mój pierwszy post.
Od kilku tygodni przymierzam się do kupna amatorskiej lustrzanki cyfrowej.lustrzanki cyfrowej. Do wydania mam mniej więcej 1400zł, oczywiście im mniej - tym lepiej :)

Jestem bardzo początkującym fotoamatorem, do tej pory korzystałem tylko ze zwykłych cyfrówek.

Chcę kupić sprzęt nowy, w sklepie [ internetowym , znacznie taniej], taki, który pozwoli mi poznać * z czym to się je* , zrobi calkiem dobre jakościowo zdjęcia, a jednocześnie nie będzie bardzo skomplikowany. Z recenzji które przeczytałem najlepiej prezentuje się canon 1000d z obiektywem IS [ ok. 1249zł], sony alpha 200 [ 999zł] i 300 [ 1299zł]. Może są też inne dobre aparaty w tej cenie? Nikony d40 i d60 wypadały gorzej w testach, a pentaksów nie oglądałem dokładnie.

Bardzo proszę o pomoc w wyborze

Pozdrawiam :)

InSiDe - Nie 11 Sty, 2009

Jest odpowiedni dział do tego typu próśb. "Pomagamy w wyborze lustrzanki cyfrowej". Tam trzeba było umieścić temat. Tematów odnośnie aparatu w Twoim przedziale cenowym też jest parę. W tamtym dziale forum. Jest tam też parę bardzo cennych sugestii odnośnie zarówno Canona 1000D jak i innych wspomnianych przez Ciebie cyfrówek. Tak więc jeszcze raz, do przejrzenia działu zapraszam:

link: Pomagamy w wyborze lustrzanki cyfrowej

memek123 - Nie 11 Sty, 2009

Faktycznie - mój błąd

Co do tematu; przeczytałem już kilka wątków, jednak odpowiedzi nie znalazłem, więc może sprecyzuje :

Aparat ma być typowo amatorski - tak więc nie jest dla mnie ważne, czy korpus będzie plastikowy jak w sony czy nie - i tak teleobiektywu raczej nie kupię. I kilku różnych obiektywów raczej też nie, z prostego powodu ceny. I nawet sądzę, że długi czas robił bym zdjęcia na standardowym obiektywie.
Ale co jeśli jednak chciał bym dokupić inny obiektyw? W alphie stabilizacja jest body, co obniża koszt obiektywu...

Każdy aparat ma swoje wady i zalety, w różnych sklepach polecali mi różny sprzęt. Canon wydaje się trochę bardziej * dorosły * ale to może złudne wrażenie.

Chodzi mi także o proste porównania - typu który obiektyw w zestawie jest lepszy [ standard sonego, czy standarsowy canona z IS], który aparat jest łatwiejszy w obsłudze, który zrobi zdjęć na akumulatorach , który da większe możliwości rozwoju [ bo przyznam, że chce robić zdjęcia często na auto - ale oprócz tego móc samodzielnie ustawiać parametry nie spędzając nad tym godziny błądząc po menu]

Pozdrawiam

Riddle - Nie 11 Sty, 2009

memek123 napisał/a:
korpus będzie plastikowy jak w sony


Na tej półce cenowej wszystkie aparaty są plastikowe, a Sony wcale w tym nie przoduje. Weź do ręki A200 i Canona 1000D i zobacz co jest bardziej plastikowe.
Aha - do 1000D możesz sobie spokojnie zamontować 600mm f/4. Wykonanie body nie ma nic wspólnego z obiektywami jakie na nim możesz zamontować.

memek123 napisał/a:
sądzę, że długi czas robił bym zdjęcia na standardowym obiektywie.


Hehe :twisted: Ja też tak kiedyś myślałem :mrgreen:

memek123 napisał/a:
Canon wydaje się trochę bardziej * dorosły * ale to może złudne wrażenie.


Nie ma czegoś takiego jak "dorosłość" w markach.

memek123 napisał/a:
sklepach polecali mi różny sprzęt.


Sklepami się nie kieruj, sprzedawców nie można nazwać uczciwymi w kwestii doradzania.

memek123 napisał/a:
standard sonego, czy standarsowy canona z IS


Kiedyś kit Canona był najniższej jakości, teraz podobno jest na poziomie kita Nikona, czyli dobrym. Kit Sony jest niedopracowany optycznie, ale da się żyć. No i ma większy zakres ogniskowych.

memek123 napisał/a:
który aparat jest łatwiejszy w obsłudze, który zrobi zdjęć na akumulatorach , który da większe możliwości rozwoju


Łatwiejszy w obsłudze jest ten, do którego się przyzwyczaisz. Na akumulatorach zrobisz w porównaniu do kompaktu ogromną ilość, w obu z nich. Gdybyś był pro w sony nie miał byś drogich teleobiektywów. Ale że jesteś newbie, nie zauważysz nawet tego.

A którą lustrzankę lepiej kupić? Tą która lepiej będzie leżała ci w ręce.

krisv740 - Nie 11 Sty, 2009

memek123, jesli ma być typowo amatorski - to w gruncie rzeczy - jaka różnica co kupisz?
moja rada - organoleptycznie sprawdź aparaty i wybierz to co najlepiej "leży" ci w ręce!
koniec kropka!
chyba że chcesz martycę cmos, to wtedy weź aparat z taką matrycą.

RaV579 - Nie 11 Sty, 2009

Potwierdzam to, co mówili koledzy. Pędź do sklepu i "pomacaj" sobie wszystkie z tych aparatów. Są one bardzo podobne, więc trudno będzie coś teraz doradzić. Możliwe, że wrócisz ze sklepu i powiesz, że nie kupisz np. 1000d, bo fatalnie Ci leży w ręce itp.
memek123 - Nie 11 Sty, 2009

True, true, true ;)

Będę musiał się przejść jeszcze raz - z tego co pamiętam oba aparaty bardzo dobrze leżały [ w przeciwieństwie to d60 nikona - to subiektywne odczucie]

Co do dorosłości - zetknąłem się z opiniami, że sony a200 to taki aparacik dla rodziny na święta, ot lustrzanka i nic więcej - a canon to bardziej zwykła lustrzanka, ale niskiej klasy. Mówię to co słyszałem, bo sam za mało czytałem i pstrykałem by się wypowiadać :)

***Riddle - skoro zmiana obiektywu wcale nie jest taka odległa - może lepiej a200 ze stabilizacją w body? Czy też stabilizacja nie ma aż takiego znaczenia?

W canonie bardzo podoba mi się jeszcze live view - niby nieprzydatne, ale dla kogoś kto całe życie korzystał ze zwykłych cyfr może to być dobre :)

krisv740 - Nie 11 Sty, 2009

memek123, klasa sony jest podobna, jesli nie wyższa niz 1000d canona , takie opowiastki o lustrzanka to w buty.
zasada jest taka - zazwyczaj produkt elektroniczny w porónywalnych cenach jest w miarę porównywalny jakościowo............

Tutejszyn - Nie 11 Sty, 2009

Kiedy kupisz lustrzankę, zobaczysz, że wiele rzeczy dobrych w kompakcie, w lustrzance jest jakieś takie "kwadratowe". W tym słynne LV. I na odwrót. Łatwość z jaką zmienia się parametry przysłon i czasów, łatwość niedostępna w kompaktach, pomoże Ci wskoczyć na właściwe tory. Świat ogladany przez wizjer odkryje szczegóły niedostępne dla "patrzących na ekran" (w trybie LV).
WojciechW - Nie 11 Sty, 2009

Tutejszyn napisał/a:
Kiedy kupisz lustrzankę, zobaczysz, że wiele rzeczy dobrych w kompakcie, w lustrzance jest jakieś takie "kwadratowe". W tym słynne LV. I na odwrót. Łatwość z jaką zmienia się parametry przysłon i czasów, łatwość niedostępna w kompaktach, pomoże Ci wskoczyć na właściwe tory. Świat ogladany przez wizjer odkryje szczegóły niedostępne dla "patrzących na ekran" (w trybie LV).


Ale trzeba podkreślić, że w kompaktach jest po prostu mniejsza potrzeba zamykania przesłony. A co do wizjerów to na ogół nie to samo co było kiedyś w lustrzankach analogowych - trochę namiastka.

Pozdrawiam,
WojciechW

lotofag - Nie 11 Sty, 2009

memek123 napisał/a:

Co do dorosłości - zetknąłem się z opiniami, że sony a200 to taki aparacik dla rodziny na święta, ot lustrzanka i nic więcej - a canon to bardziej zwykła lustrzanka, ale niskiej klasy. Mówię to co słyszałem, bo sam za mało czytałem i pstrykałem by się wypowiadać :)

Obecnie wykreował się trend na kupowanie lustrzanek zamiast zaawansowanych kompaktów/hybryd. Po prostu ludzie stwierdzili, że ich stać i teraz "kotlety" będą focić "lustrem". Taki A200 (czy dowolny inny model entry-level) to tylko lustrzanka i aż lustrzanka - sam z siebie lepszych fotek nie zapewni (a takie panuje obecnie przekonanie w społeczeństwie) ale w ręku wprawnego fotografa i z dobrym szkłem da w większości zastosowań nie gorsze efekty niż "super-pro" korpusy.
memek123 napisał/a:

skoro zmiana obiektywu wcale nie jest taka odległa

To zależy, niektórzy moi znajomi kupili lustrzanki na zasadzie jaką opisałem powyżej, focą na automacie i nie odczuwają niedostatków kita. Ewentualnie jedyne narzekanie to "mały zóm, a w kompakciku za XXXzł mniej był większy i nie trzeba było nic dodatkowo kupować!"

memek123 napisał/a:

- może lepiej a200 ze stabilizacją w body? Czy też stabilizacja nie ma aż takiego znaczenia?

Ma znaczenie, ale jest przeceniania przez "przesiadkowiczów" na lustrzanki. Nie zawsze się sprawdza (a są sytuacje gdzie trzeba ją po prostu wyłączyć) i sama z siebie nie uratuje fatalnie poruszonych ujęć, jedynie wspomoże przy dłuższych ekspozycjach.
memek123 napisał/a:

W canonie bardzo podoba mi się jeszcze live view - niby nieprzydatne, ale dla kogoś kto całe życie korzystał ze zwykłych cyfr może to być dobre :)

To nie jest to samo co podgląd na żywo w kompaktach, co wynika z konstrukcji lustrzanki, ale to już sobie sam poszukaj i doczytaj o co chodzi.
Lustrzanka to po prostu całkiem inna filozofia obsługi i założenia ergonomiczne niż kompakt, nie nastawiaj się, że na początek będziesz fotografował "lustrem" w pozycji "na zombi" bo możesz się rozczarować.

supermleko - Nie 11 Sty, 2009

Zresztą nie są to wielkie pieniądze, zawsze jak C isie nie spodoba możesz zmienic system prawda?
ja sam osobiście posiadam canona 1000D, jest to moja pierwsza lustrzanka wiec ciężko mi powiedzieć, czy jest lepsza od sony axx czy nie itp. Jak na amatorskie umiejętności canon wydaje się ok, nie mam zastrzeżeń póki co :mrgreen:

z tego co pmaietam t osony był cięższy od canona :razz:

Tutejszyn - Nie 11 Sty, 2009

lotofag napisał/a:
....Obecnie wykreował się trend na kupowanie lustrzanek zamiast zaawansowanych kompaktów/hybryd. Po prostu ludzie stwierdzili, że ich stać i teraz "kotlety" będą focić "lustrem"...

Trend jak trend.. Nie ma w tym nic złego. Nie ma tez nic złego w fotogtafowaniu "kotletów". Kazdy szumi jak umi. Złe jest tylko patrzenie na innych z góry z powodu posiadania większych umiejetnosci, czy czegoś tam..

lotofag - Nie 11 Sty, 2009

Tutejszyn napisał/a:

Trend jak trend.. Nie ma w tym nic złego. Nie ma tez nic złego w fotogtafowaniu "kotletów". Kazdy szumi jak umi. Złe jest tylko patrzenie na innych z góry z powodu posiadania większych umiejetnosci, czy czegoś tam..

Coś mi konkretnie zarzucasz czy piszesz bardziej ogólnie?
Swoje spostrzeżenia znam z autopsji: "lustra" kupili znajomi, którzy nigdy wcześniej nie interesowali się fotografią i nadal się nią nie interesują. Po prostu korpusy i podstawowe obiektywy staniały do tego poziomu, że postanowili takie coś nabyć będąc święcie przekonanymi, że już to samo z siebie da im super jakości fotki. Z dobrodziejstw wybranego systemu (szkło, lampy, itd.) nie mają zamiaru korzystać, ewentualny zakup to jakiś spacerzoom, wyjątkowo statyw. Czasem się zastanawiają po co kupuję dwudziestoparoletnie obiektywy, którymi trzeba manualnie ostrzyć...

Misek - Nie 11 Sty, 2009

Patrząc na zdjęcia testowe z recenzji optycznych, 1000D bije na głowę A200 pod względem jakości. Osobiście brałbym Canona mimo tego że jest strasznie plastykowy.
Tutejszyn - Nie 11 Sty, 2009

Niestety nie mówię ogólnie, ale konkretnie o sytuacji, kiedy doswiadczony fotograf ma w pogardzie tych na poczatku swojej drogi fotograficznej.
lotofag napisał/a:
...że postanowili takie coś nabyć będąc święcie przekonanymi, że już to samo z siebie da im super jakości fotki...

Czy naprawde tak dobrze ich znasz, aby wiedzieć do czego są przekonani? Przeciez nie wiesz co ich cieszy, co daje im radość? Wiesz tylko tyle ile sami Ci powiedzą.. Nie zdziwiłbym się, gdyby taki jeden z drugim "od kotletów" za czas jakiś powalił Cię i Świat na kolana tworzac nieprzeciętne rzeczy.

[ Dodano: Nie 11 Sty, 2009 12:30 ]
lotofag napisał/a:
...Z dobrodziejstw wybranego systemu (szkło, lampy, itd.) nie mają zamiaru korzystać, ewentualny zakup to jakiś spacerzoom, wyjątkowo statyw. Czasem się zastanawiają po co kupuję dwudziestoparoletnie obiektywy, którymi trzeba manualnie ostrzyć...

Cała Twoja wypowiedź jest zabarwiona pogardą..

lotofag - Nie 11 Sty, 2009

Tutejszyn napisał/a:
Niestety nie mówię ogólnie, ale konkretnie o sytuacji, kiedy doswiadczony fotograf ma w pogardzie tych na poczatku swojej drogi fotograficznej.

Jestem amatorem. Nie wiem gdzie widzisz tą pogardę.

Tutejszyn napisał/a:

Czy naprawde tak dobrze ich znasz, aby wiedzieć do czego są przekonani? Przeciez nie wiesz co ich cieszy, co daje im radość? Wiesz tylko tyle ile sami Ci powiedzą.. Nie zdziwiłbym się, gdyby taki jeden z drugim "od kotletów" za czas jakiś powalił Cię i Świat na kolana tworzac nieprzeciętne rzeczy.

Znam te osoby szmat czasu, to moi dobrzy znajomi co nie zmienia tego co opisałem. Dobrze wiesz, że radość z fotografowania to zupełnie coś innego, co nie ma nic wspólnego z obecnym "parciem na lustro".
Nie dywaguj bez sensu chcąc mi dokopać, ok?

Z mojej strony EOT.
Przejdźmy lepiej do meritum tego wątku.

Tutejszyn - Nie 11 Sty, 2009

OK, masz rację, to tylko dywagacje bez sensu.

Juz nie widzę tego: "radość fotografowania", co chyba dotyczy Ciebie i mnie - fotagrafów, że hej! i "parcie na lustro", czyli wszystkich innych, którzy powinni zostać przy swoich kompakcikach. Ci ambitniejsi to niech se kupują hybrydy.. Lustro tylko dla wybranych..

OK, dajmy juz sobie z tym spokój. Przepraszam, za wszystkie docinki. Grabiolka?


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group