forum.optyczne.pl

Wolne tematy - ktoś chce mi wysłać sprzęt z USA...

1507 - Sro 21 Sty, 2009
Temat postu: ktoś chce mi wysłać sprzęt z USA...
... w związku z powyższym co mam zrobić by zapłacić jak naj mnie lub nic generalnie chodzi o urząd celny, konkretnie to ma być głowica do statywu o wartości 590$, ja nie płacę nic to ma być gratis, czy w takim razie mam uiścić jakieś opłaty? jeśli tak to jakie? co zrobić by nie płacić nic? Bo to ma być prezent.
palindrom - Sro 21 Sty, 2009

Na paczce musi być napisane prezent / gift, poza tym w razie gdyby UC się przyczepił, fajnie byłoby umieć jakoś udowodnić że za ową rzecz nic się nie zapłaciło. W przeciwnym razie doliczane jest cło a następnie VAT. Tego nie płacimy w przypadku prezentów i rzeczy używanych ale trzeba się liczyć z debilizmem kontrolerów i urzędników :(
Powodzenia :)

MC - Sro 21 Sty, 2009

palindrom napisał/a:
Na paczce musi być napisane prezent / gift

No wlasnie czytalem, ze za takie paczki biora sie w pierwszej kolejnosci.

Baku - Sro 21 Sty, 2009

Może być ciężko. Jeśli paczkę ubezpieczymy (bo wartościowa) to automatycznie narażamy się na reakcję Urzędu Celnego - zapłać pan podatki skoro to takie cenne. Jeśli paczka jest z podarkiem (gift) to jeszcze bardziej wspomniany urząd robi się podejrzliwy (bo podejrzewa kant).
Jeśli paczki nie ubezpieczymy to w przypadku gdy ktoś na poczcie sobie do paczki zajrzy i przywłaszczy jej zawartość (a takie sytuacje są dość nagminne w przypadku paczek z USA i to tych z ubezpieczeniem jak i bez ubezpieczenia) to zobaczymy figę z makiem.
Myślę, że nie ma możliwości udowodnienia że za prezent nie zapłaciliśmy a przynajmniej żaden urzędnik przy zdrowych zmysłach w coś takiego nie uwierzy.
Widzę trzy rozwiązania.
1. Prezent przyjeżdża z kimś z USA do Polski i tu jest wręczany jak na prezent przystało
2. Urządź sobie warsztaty foto w USA. Przy okazji jedź po prezent (podoba mi się ten pomysł)
3. Prezent jest nadawany w USA jako paczka wartościowa i ubezpieczony na 590$. I teraz jest loteria - urzędy nie kontrolują wszystkiego, jest szansa że przepuszczą, zwłaszcza że to nie elektronika, coś raczej małego (a może się mylę?) i wtedy mamy to za darmo. Ale jak się przyczepią, to nie pozostanie nic innego jak zapłacić.

Mój kolega tak sprowadzał gramofony z USA. Było to wielkie, ciężkie i ubezpieczone. Musiał zapłacić cło i podatki - kilka stówek za sprzęt wart ok. 1500$. Ogólnie przetrzymywali to w magazynie chyba z 3 tygodnie.

1507 - Sro 21 Sty, 2009

a jakby to obrać z orginalnego pudełka i wysłać jako używana głowica foto o wrt 200$ jako gift?
lupo57 - Sro 21 Sty, 2009

bez oryginalnego pudełka może być łatwiej :)
Baku - Sro 21 Sty, 2009

Tak, tylko jak wyjaśnisz że wartość używanej głowicy to 200$ a ubezpieczenie na pakę to 590$?

Ja w żadnym wypadku nie rezygnowałbym z pełnego ubezpieczenia paczki. Niestety ale na polskiej poczcie KRADNĄ! A że nakradli już sporo, to się znają i wiedzą co kraść.

skasowany - Sro 21 Sty, 2009

Sprowadzałem z usa drogie noże, gpsy, drogi szpej turystyczny, zegarki pro trek, wszystko cenowo w okolicach Twojej głowicy.
1. Nic mi nigdy nie ukradziono.
2. Do każdej paczki zaglądają i tak więc:
napiszę jak robiłem to ja i 'ziom' po drugiej oceanu:
Głowica powinna być zapakowana tak jak by zapakowała ją nasza babcia + karteczka okolicznościowa typu: masz wnuczku/siostrzeńcu/synku niech Ci służy i inne życzenia. Do paczki obowiązkowo skarpetki za 40 centów i jakiś inny drobiazg. No i niby stworzenie wrażenia, że sprzęt był już używany - trzeba trochę go zakurzyć, przyprószyć itd. Cła i podatku nie zapłaciłem nigdy kiedy paczka przyszła w ten sposób. Płaciłem kiedy w paczce były rzeczy w oryginalnych opakowaniach, a sprzedawca dorzucał jeszcze prawdziwą fakturę :) Największe cło i podatek zapłaciłem za komplet butelek na paliwo do maszynek XGK EX MSR-a, o dziwo! :) Wiadomo, że i tak mogą się przyczepić więc trzeba z nimi krótko i nie dać po sobie poznać że coś kręcimy, po prostu pełne oburzenie :wink: , mam na myśli urząd celny Wawa Okęcie, bo tylko z nimi miałem do czynienia :smile:

Paczek nie ubezpieczam bo mam tylko dobre wspomnienia jeżeli chodzi o pocztę (właściwie pocztex,bo to on mi dostarczał ostatecznie, a tam jako taki fason na przesyłkach międzynarodowych trzymają :wink: ) nie są to obiektywy za 4000 usd, wtedy może warto :wink:

1507 - Sro 21 Sty, 2009

a mnie chyba wyśle przez dhl
skasowany - Sro 21 Sty, 2009

No to na 99% zapłacisz cło i podatek! Nie chce mi się już rozpisywać o moich przygodach z dhlem, shenkerem i innymi. KAŻDA przesyłka dostarczana tymi firmami była w moim przypadku clona i opodatkowywana nie mówiąc już o masie papierów które musiałem wypełniać i osobiście dostarczać!!!
Kupując np. ten model zegarka:

http://cgi.ebay.com/Casio...parms=72%3A1326|66%3A2|65%3A12|39%3A1|240%3A1318|301%3A1|293%3A2|294%3A50

musiałem udowodnić, że pasek nie jest wykonany ze skóry zwierząt zagrożonych wyginięciem! :shock: (pasek jest z metalu i pani w urzędzie to widziała i rozumiała, ale papier musiał być!) :shock: , co spowodowało że przesyłka która doszła z Usa w 3 dni, leżała 4 tygodnie w UC zanim nie dostarczyłem wszystkich dokumentów!

Firmy kurierskie mają inne zasady i dużo bardziej się zabezpieczają i obwarowują przeróżnymi przepisami...

To są MOJE z nimi doświadczenia! Odradzam!

northy - Pią 23 Sty, 2009

Ruslan napisał/a:
Sprowadzałem z usa drogie noże, gpsy, drogi szpej turystyczny, zegarki pro trek, wszystko cenowo w okolicach Twojej głowicy.
1. Nic mi nigdy nie ukradziono.
2. Do każdej paczki zaglądają i tak więc:
napiszę jak robiłem to ja i 'ziom' po drugiej oceanu:
Głowica powinna być zapakowana tak jak by zapakowała ją nasza babcia + karteczka okolicznościowa typu: masz wnuczku/siostrzeńcu/synku niech Ci służy i inne życzenia. Do paczki obowiązkowo skarpetki za 40 centów i jakiś inny drobiazg. No i niby stworzenie wrażenia, że sprzęt był już używany - trzeba trochę go zakurzyć, przyprószyć itd. Cła i podatku nie zapłaciłem nigdy kiedy paczka przyszła w ten sposób. Płaciłem kiedy w paczce były rzeczy w oryginalnych opakowaniach, a sprzedawca dorzucał jeszcze prawdziwą fakturę :) Największe cło i podatek zapłaciłem za komplet butelek na paliwo do maszynek XGK EX MSR-a, o dziwo! :) Wiadomo, że i tak mogą się przyczepić więc trzeba z nimi krótko i nie dać po sobie poznać że coś kręcimy, po prostu pełne oburzenie :wink: , mam na myśli urząd celny Wawa Okęcie, bo tylko z nimi miałem do czynienia :smile:

Paczek nie ubezpieczam bo mam tylko dobre wspomnienia jeżeli chodzi o pocztę (właściwie pocztex,bo to on mi dostarczał ostatecznie, a tam jako taki fason na przesyłkach międzynarodowych trzymają :wink: ) nie są to obiektywy za 4000 usd, wtedy może warto :wink:


kolega sie bardziej wysila niz to wszystko jest wart ;) znajememu pelno rzeczy juz wysylalem do Polski, wszystko w originalnych pudelkach bez zadnych listow do wnusia, a z rachunkami i Polamer nie mial zadnych problemow z dostarczaniem paczek i cla tez nigdy nie placil. moze troche od szczescia to zalezy, ale jesli to co piszesz, to prawda.. to masz naprawde wielkiego pecha ;)

wcale tez nie trzeba niczego w kurzu brudzic. znajomy co w Polamerze pracuje mowil, ze ludzie i po 20 laptopow Della z paczce wysylaja, tylko na karteczne zaznaczysz, ze uzywane i wszystko dolatuje bez problemow i bez cla na miejscu. a skarpetki to Pudzian uzywal jak koks wysylal do Polski, lol.

no chyba, ze w tym roku cosik zaostrzyli przepisy, to sie nie znam :neutral:

piotrmkg - Pią 23 Sty, 2009

northy, ostatnio każda jedna paczka, w której widać iż jest elektronika podczas prześwietlania rentgenowskiego jest komisyjnie otwierana, sprawdzana i clona, niezależnie czy to POLAMER czy US Postal Service.
northy - Pią 23 Sty, 2009

no to widocznie, pozmieniali wymogi.. troche glupota. nie wiem.. ostatnio zegarek wysylalem w czerwcu 2008, i nic nie bylo.
piotrmkg - Pią 23 Sty, 2009

northy, a od grudnia weszły nowe stawki wolne od cła (150E≈180$) i teraz trzepią wszystko jak leci.
northy - Pią 23 Sty, 2009

piotrmkg, o widzisz ;) czyli przepisy sie pozmienialy nie dawno. wiec sorki, za zamieszanie :] swoja droga, mozna zrozumiec taka zmiane, biorac pod uwage obecny stan gospodarki na swiecie. od pierwzego lutego obiektywy Nikona maja podrozec po 20-30% tutaj :twisted:
skasowany - Sob 24 Sty, 2009

northy napisał/a:

znajomy co w Polamerze pracuje mowil, ze ludzie i po 20 laptopow Della z paczce wysylaja


:mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

Stary, gdybym napisał co moi znajomi mówią którzy w UC pracują ...

A w pecha nie wierzę :wink:

razthaman - Sob 24 Sty, 2009

a jakie są koszty cła itd, przestaje się wtedy opłacać?
piotrmkg - Sob 24 Sty, 2009

razthaman, średnio 5% cła i na pewno 22% VAT :)
razthaman - Nie 25 Sty, 2009

dzięki :) to trzeba by pokalkulować, pewnie jest tak wyliczone, żeby się nie opłacało :P

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group