forum.optyczne.pl

Inne akcesoria fotograficzne - Drukarka

Sz@kal - Czw 29 Sty, 2009
Temat postu: Drukarka
Witam
od pewnego czasu poszukuję drukarki (niestety mam dość mały budżet ok 300 +/- 30zł) chcę aby drukarka była w miarę uniwersalna (nie tylko foto), ekonomiczna ale zależy mi też/przede wszystkim na dobrym wydruku foto

zainteresowały mnie dwie drukarki:

CANON PIXMA IP-4600 ok 310zł
EPSON STYLUS PHOTO R285 ok 290zł

mógłby mi ktoś doradzić? a może coś lepszego w danym przedziale cenowym?

jasiekcom - Czw 29 Sty, 2009

Sz@kal, posiadam drukarkę CANON PIXMA IP-4500 fajny sprzęt służy jak drukarka uniwersalna. Jakość wydruku dobra mnie przynajmniej wystarcza co do druku normalnego tj jakiś dokumentów uważam ze bardzo dobra. Co do ekonomi to tusze oryginalnych nie są tanie ale zamienniki na allegro kupisz już niewielkie pieniądze. Plusem tej drukarki jest prostota i funkcjonalne oraz przejrzyste menu oraz to co mnie najbardziej się przydaje możliwość funkcja drukowania na naklejkach płyt CD. Minusem może być ekonomi i moim zdaniem wolne przesyłanie danych z kompa do drukarki zanim drukarka „startnie” to mija trochę czasu.
edmun - Czw 29 Sty, 2009

musi być atramentowa ? do zdjęć ?

nie lepiej HP 1018 ? mam 3 w biurze, do innej firmy również kolejne 4 kupiłem.
chodzą już po 2 lata i nic... żadnego problemu, ciche, małe. toner to wydatek 120-160 zł (w biurze wymieniamy raz na 2 kartony papieru, czyli 2x5x500 = około 5000 stron, gdzie wydajność producenta tonera mówi o 2500-3000 stron).

costi - Czw 29 Sty, 2009

Cytat:
Minusem może być ekonomi i moim zdaniem wolne przesyłanie danych z kompa do drukarki zanim drukarka „startnie” to mija trochę czasu.

Nie wylaczaj drukarki, niech sobie stoi w standby - na mojej IP3000 znaczaco skraca to czas oczekiwania na pierwsza strone.

piotrmkg - Czw 29 Sty, 2009

costi napisał/a:
niech sobie stoi w standby

a po co zużywać prąd na darmo :?: ja tam wszystko wyłączam z kontaktu, bo w dzisiejszych czasach to producenci nie przewidują już całkowitego wyłączenia sprzętu przy pomocy przycisku POWER.

costi - Czw 29 Sty, 2009

piotrmkg napisał/a:
costi napisał/a:
niech sobie stoi w standby

a po co zużywać prąd na darmo :?: ja tam wszystko wyłączam z kontaktu, bo w dzisiejszych czasach to producenci nie przewidują już całkowitego wyłączenia sprzętu przy pomocy przycisku POWER.

Chociazby po to, ze drukarka mniej zuzyje stojac na standby przez cala noc, niz na rozruch po wylaczeniu.

edmun - Czw 29 Sty, 2009

costi, z tym sie nie zgodze....
jedyne co mnie martwi, to wylaczenie drukarki atramentowej z gniazdka na kilka dni, a pozniej martwienie sie czy czasami dysze nie zaschly i nie jest po drukarce

costi - Czw 29 Sty, 2009

To nie widziales chyba jak dlugo sie ta drukarka przygotowuje do pracy... laserowki bywaja szybsze. ;)

Po kilku dniach dyszom nie powinno nic byc - dopiero pare tygodni moze byc powodem do zmartwien.

razthaman - Czw 29 Sty, 2009

3 miesiące i zawsze było ok, a stała kilka razy, raz rok w szafie i też ok, nie ma co demonizować ;)
skasowany - Pią 30 Sty, 2009

razthaman napisał/a:
nie ma co demonizować ;)


Otóż to! :wink:

edmun - Pią 30 Sty, 2009

no to mam złe wspomnienia, po drukarce HP, Canon i po Epsonie.
Tylko że to było w okolicach 1999-2000 roku, kiedy to w jednym roku padły mi 3 drukarki właśnie z powodu zaschniętych dysz....
Raz wyłączyłem Canona na 3 tygodnie i drukarka poszła do śmieci. Na nic zdały się nowe cartridge (oryginalne, 80% ceny nowej drukarki).

Nie wiem też czemu do tej pory jestem uprzedzony do super tanich drukarek atramentowych, które zazwyczaj są w promocjach w wielkich sieciach, a potem kiedy przychodzi wymiana tuszu, to zgrzyt zębami że wymiana droższa niż same drukarki.

Nie mówiąc że wielu producentów umieszcza tak zwane startery w drukarkach, przez co nowa drukarka drukuje znacznie mniej niż drukarka z wymienionym tuszem.

Najważniejsze żeby kupić taką drukarkę, której dalsza eksploatacja będzie jakkolwiek efektywna i niezbyt kosztowna, zamiast kupować tanią drukarkę a później się martwić.

P.S. Co do tuszu... nie wiem czemu ale 2 razy się już nadziałem z napełniaczem w strzykawce. Raz zdarzyło mi się też kupić nieoryginalny zamiennik i drukarka również po 2 tygodniach, zapaćkała się i była do wyrzucenia.

Od tamtej pory po prostu nie ufam zamiennikom i napełniaczami :razz:

Sz@kal - Pią 30 Sty, 2009

ok a wróćmy do tematu :wink:
edmun, polecana laserówka odpada... poszukuję uniwersalnej drukarki kolorowej na której od czasu do czasu będę chciał wydrukować dość dobrej jakości zdjęcie... liczyłem, że ktoś tutaj miał styczność z tymi drukarkami bądź po samych parametrach doradzi która lepsza wyjaśniając czemu...
Sam mam znajomego który wywalił dość drogiego Canona bo zaschły dysze... (używał zamienników) teraz znów kupił Canona używa oryginalnych tuszy i wszystko jest ok nawet jak nie drukuje zbyt często - co do zamienników to ponoć wystarczy pamiętać by z raz na tydzień przepuścić jakąś stronę np. testową do wydruku i nie ma się co martwić wtedy...

Epsona firmy jakoś nie znam (nie miałem z nią styczności) ale przemawia do mnie nieco mniejsza cena i 6 kolorów tuszy (Canon ma "tylko" 5) obie mają nadruki na CD/DVD i podobne parametry, Canon ma teoretycznie większą rozdzielczość wydruku a Epson ponoć lepszą regulację wielkości kropli.... sam już nie wiem... :???:

Jesienny - Pią 30 Sty, 2009

Trochę (no hmmm niech będzie, że trochę ;) ) lepszego Epsona (Stylus Pro 4800) używamy w pracy jako proofera i sprawdza się znakomicie. Najgorsze co można tej drukarce zrobić to włączać ją i wyłączać - przy każdym włączeniu czyści dysze przez co tusze schodzą jak głupie na nic.

Myślę, że sam zdecydowałbym się na Epsona.

Z chęcią przetestowałbym tę moją firmową drukarkę z czarnym tuszem fotograficznym (matowym), ale niestety to wymagałoby wymiany tuszu - czyszczenie dysz - w semprini tuszu do śmietnika.

piotrmkg - Pią 30 Sty, 2009

Jesienny, amen, lepszych drukarek jak epson stylus to jeszcze nie widziałem, jak tylko odkuję się finansowo to mam zamiar zakupić sobie R2880 :)
costi - Pią 30 Sty, 2009

Sz@kal napisał/a:
ok a wróćmy do tematu :wink:
edmun, polecana laserówka odpada... poszukuję uniwersalnej drukarki kolorowej na której od czasu do czasu będę chciał wydrukować dość dobrej jakości zdjęcie... liczyłem, że ktoś tutaj miał styczność z tymi drukarkami bądź po samych parametrach doradzi która lepsza wyjaśniając czemu...
Sam mam znajomego który wywalił dość drogiego Canona bo zaschły dysze... (używał zamienników) teraz znów kupił Canona używa oryginalnych tuszy i wszystko jest ok nawet jak nie drukuje zbyt często - co do zamienników to ponoć wystarczy pamiętać by z raz na tydzień przepuścić jakąś stronę np. testową do wydruku i nie ma się co martwić wtedy...

Moja drukarka oryginalny tusz widziala tylko ten, co byl w komplecie... poza tym jade na zamiennikach ActiveJet i nie mam zadnych klopotow.

Sz@kal - Pią 30 Sty, 2009

ok coraz bardziej skłaniam się do Epsona ale jeszcze jedno:

Epson
Rozdzielczość druku:
Do 5760 x 1440 zoptymalizowanych dpi na odpowiednich nośnikach przy użyciu systemu RPM (Resolution Performance Management)

Canon
Rozdzielczość maks. 9600¹ x 2400 dpi
¹ Krople atramentu mogą być nakładane z minimalnym odstępem 1/9600 cala

czy na to nie trzeba aż tak zwracać uwagi?

Jesienny - Pią 30 Sty, 2009

A będziesz drukował z większą rozdzielczością niż 720 dpi?
Sz@kal - Pią 30 Sty, 2009

powiem szczerze - nie do końca rozumiem "dpi" nigdy nie robiłem większych odbitek niż 13x18 więc nie do końca mnie to obchodziło więc wyjaśnij mi przy czym (jakich wydrukach) przyda mi się większa rozdzielczość. Na pewno chciałbym od czasu do czasu zdjęcie na całe a4 wydrukować na papierze foto...
i proszę się nie śmiać - jestem kompletnie zielony jeśli o dpi chodzi... :oops:

Jesienny - Pią 30 Sty, 2009

dpi (dots per inch), X dpi czyli że na wydruku, na jednym calu mieści się X punktów (plamek wyplutych z drukarki). I taki jest jest tego sens w skrócie.

Z matematyki wynika, że przy 720dpi na długości jednego mm mieści się ~30 plamek, przy 300 dpi ~12 itd. Jakie to ma znaczenie? Takie samo jak oglądanie cropów 1:1 na monitorze z tym, że tu musiałbyś używać mikroskopu lub lupki ;)

piotrmkg - Pią 30 Sty, 2009

Jesienny, a właśnie przy okazji w epsonie natywnie jest chyba 360dpi (ew. jej wielokrotność) czyli do druku najlepiej przygotowywać fotki w 360dpi :?:

ps. większość drukarek jest 300dpi :?:

Sz@kal - Pią 30 Sty, 2009

czyli jednym słowem nie mam co patrzeć na rozdzielczość? pocieszyłeś mnie tym... a może ktoś jasno powiedzieć że spotkał się wydrukami jednej jak i drugiej firmy i powiedzieć które były lepsze i czy była wyraźna różnica? patrzyłem teraz na ceny tuszy i widzę że jest podobnie... tusze canona już od 35zł/szt. (9ml) Epson również od 35zł/szt. (8ml) Canon 5 zbiorników, Epson 6 zbiorników ale do Epsona znalazłem multipaki (wszystkie 6 tuszy) od 175zł więc ekonomia tuszy wydaje mi się bardzo podobna...
Jesienny - Pią 30 Sty, 2009

piotrmkg napisał/a:
a właśnie przy okazji w epsonie natywnie jest chyba 360dpi (ew. jej wielokrotność) czyli do druku najlepiej przygotowywać fotki w 360dpi


Nie, bo w zasadzie są to różne wartości. Rozdzielczość zdjęcia w zasadzie powinna być podpisana jako ppi (pixel per inch). Natomiast drukarka ten jeden piksel musi wydrukować z kilku kropek atramentu o różnych kolorach. Dlatego rozdzielczość drukarki powinna być większa niż rozdzielczość pliku.

W zasadzie z tego co pamiętam to powinno się ją przyjąc na tym poziomie 1440, ale szczerze mówiąc kiedyś na firmowym epsonie testowałem z kumplem różnicę między 720 (tak standardowo mamy nastawione), a większymi rozdziałkami i przy oglądaniu wydruków z normalnej odległości 30-40 cm nie było różnicy - zwłaszcza przy "ślepej próbie" na kimś kto nie wiedział że to są różne wydruki ;) za to ma się o połowę mniejsze zużycie tuszy (a komplet wszak kosztuje więcej niż sama drukarka)

Można też przyjąć, że wydruk monochromatyczny powinien być drukowany z większą rozdzielczością bo i kolorów tuszu jest mniej przez co przejścia między szarościami będą mniej płynne. Ale jak to wygląda na tym stylusie to ja nie wiem. Nie chce mi się szukać teraz czy do tej drukarki można wcisnąć trzy czarne tusze na raz (Black, Light black i light light black) żeby szarości dało się pojechać z trzech barw. (tak ma standardowo Pro 4800 - ale on drukuje z 8 barw)

Tutejszyn - Pią 30 Sty, 2009

Bardzo malo wiem o drukowaniu zdjęć na drukarce biurkowej za 300zł. To co wiem, miesci się raczej w sferze mitów. Mit pierwszy, to jakość wydruku - bardzo słaba, albo co najwyżej zadowalająca. Mit drugi - marna szybkość. Mit trzeci - koszty.. Skazony tymi uprzedzeniami zamiast kupować drukarkę, od czasu do czasu robię odbitki na drukarkach ustawionych choćby w Fotojokerze. Wkładam pendrive'a i po dwóch minutach mam zdjęcia bardzo dobrej jakości za parę groszy. A zwykłe wydruki w domu, to juz na laserówce - zawsze cicho, zawsze czysto, zawsze pewnie..
piotrmkg - Pią 30 Sty, 2009

Tutejszyn, to proponuję przejść się gdzieś gdzie Tobie wydrukują coś na tym stylus pro 4800. różnica jest i to spora :D
Sz@kal - Pią 30 Sty, 2009

:sad: kurcze, widzę że nie znajdzie się nikt kto miał do czynienia zarówno z jedną jak i drugą by coś konkretniej doradzić... :neutral:
Jesienny - Pią 30 Sty, 2009

Chyba, że znajdziesz jakiegoś testera drukarek :) . Przypuszczam, że są to drukarki podobnej klasy i do domowych warunków obie będą zapewne dobre i wystarczające.
Sz@kal - Sob 31 Sty, 2009

ok zamawiam Epsona (po przemyśleniu jednej rzeczy: we wszystkim są prawie identyczne ale Epson posiada tusz czarny i 5 kolorowych natomiast Canon 2 czarne i 3 kolorowe - wydaje mi się że Epson będzie z tego względu lepszy do zdjęć a do wydruków dokumentów itp raczej nie potrzeba super jakości więc na zdjęciach się skupiam) jeśli moje przemyślenie jest błędne proszę o poprawę mnie.
pozdrawiam

[ Dodano: Czw 05 Lut, 2009 22:14 ]
jednak padło na Canona - ze względu na jednak większą uniwersalność drukarki...

ok jestem na razie po pierwszym i jednym wydruku foto - plik o rozdzielczości 800x600 wydrukowałem na dołączonym do przetestowania papierze Canon Plus Glossy II i powiem, że zostałem miło zaskoczony jakością wydruku drukowałem na wszystkich ustawieniach domyślnych i jedyne do czego mógłbym się przyczepić to fakt, że zdjęcie wyszło ciut blade, jakby nie kontrastowe (ale biorąc pod uwagę, że drukowałem na standardowych ustawieniach to muszę powiedzieć, że jest ok - kolory zgadzają się z tym co widziałem na monitorze wszystko jest ładne i ostre oraz pełne szczegółów - tylko ten kontrast... ale...)

tu moje pytanie czy aby poprawić przypadłość bladych zdjęć należy bawić się ustawieniami drukarki czy raczej przyciemnić zdjęcie np. w gimpie przed wydrukowaniem? (był ustawiony priorytet jakości przy drukowaniu)

edmun - Pią 06 Lut, 2009

myślę że drukarkę należy ustawić na poziom sredni a następnie bawić się ze zdjęciami niż ustawiać drukarkę...
Jesienny - Pią 06 Lut, 2009

A ja myślę, że tak na prawdę to drukarkę należałoby skalibrować. Z tym, że zrozumiałe jest to, że nie każdy ma dostęp do spektrofotometru.
W domowych warunkach jeśli nie szkoda Ci tuszu i papieru. Zrobiłbym sobie jakąś "tablicę testową" a następnie tak manipulował krzywymi w programie, żeby uzyskać pożądany efekt na wydruku. Po czym krzywą się zapisuje i nakłada przed każdym wydrukiem na zdjęcie.

Bladość może wynikać z różnych rzeczy. Jeśli jest to bladość przy jasnych kolorach to będzie ona po prostu wynikać z tego, że więcej jest w tym miejscu "papieru" niż tuszu. (dlatego w tych lepszych drukarkach są dodatkowe tusze odpowiedzialne za jaśniejsze kolory).

Dopiero skalibrowany monitor i skalibrowana drukarka (pod dany papier) da efekt WYSIWYG. W końcu drukarka nie ma wydrukować tego co ja widzę na monitorze. Tylko ma zrobić prawidłowy wydruk względem wartości kolorów z pliku ;) .

Sz@kal - Pią 06 Lut, 2009

do kolorów kompletnie nie mogę się przyczepić chodzi wyłącznie o bladość wydruku, mały kontrast zdjęć... choć szczerze powiedziawszy jeśli nie porównuję ich do tego co widzę na monitorze to jest ok :wink: jeśli porównam to kolory pasują... ale brak właśnie kontrastu... no nic... zdjęcia w sumie i tak będę drukował rzadko ale muszę dojść jak zrobić bardziej kontrastowe fotki zanim wydrukuję sobie jakiś widoczek na a4 :wink:

w każdym razie BARDZO dziękuję wszystkim za pomoc i znoszenie mnie w tym wątku, i proszę o ewentualne rady ap ropo wydruku (niestety nie mam kalibratora... monitor mam skalibrowany przy pomocy tablic wyświetlanych na monitorze, profile oryginalnych papierów Canona zainstalowane są wraz ze sterownikiem do drukarki...)

WojciechW - Pon 09 Lut, 2009

Witam,

Mam sporą praktykę z drukarkami atramentowym, bo pierwszą kupiłem sobie w 1990 roku. W domu i pracy używałem i częściowo używam trzech HP, trzech Canonów, dwa Epsony i jednego Lexmarka Z55n. Zdjęcia drukuję od około siedmiu lat - początkowo ze skanera.

Obecnie w domu do zdjęć i codziennej pracy na komputerze używam od trzech lat Canona ip 4200 - pod względem rozdzielczości 9600x2400 dpi równoważnej ip 4500. Oczywiście są to gęstości wypluwanych plamek, a z moich oszacowan wynika, że na odtworzenie pojedyńczego piksela obrazu potrzeba do 200 plamek i że wydrukowane zdjęcia mają zdolność rozdzielczą ok 320-350 pikseli na cal.

Posiadany przeze mnie Canon daje bardzo dobrą jakość kolorów i niezłą wydajność ok. 50 zdjęć formatu A4 z jednego kompletu tuszu, co pozwala na osiąganie kosztów jednej odbitki A4 na poziomie 5 zł, przy jakości lepszej niż z fotolabu. Wadą wszystkich atramentowych Canonów jest wrażliwość na tusze zastępcze co w dwu wcześniejszych Canonach spowodowalo prawie natychmiastową konieczność wymiany glowic.

W przeciwieństwie do Canonów moje Epsony pracowaly praktycznie tylko na tuszach zastępczych bez żadnych awarii glowicy i z zupelnie niezlą jakością barw, choć wydajność tuszu jest mniejsza. Niestety zrazilem się trochę do używanego w pracy Epsona Stylus Photo 915 z pięcioma kolorami tuszu z powodu powodu nienaturalnych barw i kasowania przez automatyczne dozowniki równolegle zużycia wszystkich tuszy.

Rzadko używam papierów dedykowanych przez producenta, bo wole matowe lub satynowe.

Pozdrawiam,
WojciechW

Jerry_R - Wto 24 Mar, 2009

piotrmkg napisał/a:
Tutejszyn, to proponuję przejść się gdzieś gdzie Tobie wydrukują coś na tym stylus pro 4800. różnica jest i to spora :D

http://www.kenrockwell.com/tech/printers.htm

Hmmm... Co sadzicie o tekscie Kena, ktory widzi sens atramentowek przy ognisku lub do drukowania maili..?

Czyzby laby w PL odbiegaly jakoscia od tych w US? A moze Ken ma obnizony prog wrazliwosci..? Nawet kalibracje drukarki poleca tylko "onanistom"...

O co chodzi z tym papierem "Fuji Crystal Archive" stosowanym w labach? Wg niego ten papier i laby to iles klas wyzej niz taki EPSON R2880, czy nawet 4800...

Traktowac z przymruzeniem oka?

costi - Wto 24 Mar, 2009

Wiesz, teorie Kena na niektore tematy czesto odbiegaja od doswiadczen innych ludzi...

W koncu RAW jest tylko dla onanistow ;)

Jerry_R - Sro 01 Kwi, 2009

piotrmkg napisał/a:
Jesienny, amen, lepszych drukarek jak epson stylus to jeszcze nie widziałem, jak tylko odkuję się finansowo to mam zamiar zakupić sobie R2880 :)

A czy mozna ich jakosc jakos odniesc do serii PIXMA PRO Canon'a, np. PRO9500?
Canon zapowiedzial Mark II tejze.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group