needlehole - Pon 09 Lut, 2009 Temat postu: Mały zestaw pod Sony. Fotografia wciąga coraz bardziej, to oczywiste. Oczekuje małego przypływu gotówki [ok 2000, 2500]. Nadszedł czas aby rozejrzeć się za czymś, co sprawi dużo radości. Posiadam 18-70, oraz heliosa, który sprawia mi bardzo dużo radości. Szukam zestawu, który zapewni mi uniwersalność, nie jestem nastawiony na śluby, krajobrazy czy portrety. Myślę, nad uzupełnieniem ogniskowej kita poprzez flintę 70-210. Do tego widzę dokupienie 50/1.7 od Minolty. Reszta kasiuty chciałbym przeznaczyć na lampę. Może macie jakieś inne pomysły? MC - Pon 09 Lut, 2009 needlehole, mysle, ze to dobry pomysl. Ale teraz nawet uzywki sa w wysokich cenach. needlehole - Pon 09 Lut, 2009 No tak, tanio nie jest. Na szybkiego: Flinta: http://allegro.pl/item551...iekny_stan.html Stałka: http://allegro.pl/item550...f_50_f_1_7.html Wychodzi w granicach 1200zł. Resztę mógłbym przeznaczyć na solidną lampkę. MC - Pon 09 Lut, 2009 Flinta w dobrej cenie. 50tka troche drogawa, ale w obecnych czasach bedzie trudno dostac cos taniej. Z lampa sie pospiesz. Niektore sklepy maja jeszcze w starych cenach. needlehole - Pon 09 Lut, 2009 Gdzie się człowiek śpieszy... 
Co do lampy, czytałem że najlepiej nadaje się F58, F56 nie rozpoznaje cropa.. Jednak na F58 nie będzie mnie raczej stac, więc może jakiś zamiennik? MC - Pon 09 Lut, 2009 Do 58 warto dozbierac, zapewniam Cie. Na zamiennikach sie nie znam. needlehole - Pon 09 Lut, 2009 W zasadzie jaka jest różnica między 56 a 58? MC - Pon 09 Lut, 2009 Duzo szybciej sie laduje. Ale przede wszystkim - mechanizm obrotu palnika 
SlawGaw - Wto 10 Lut, 2009 needlehole, Optyka spoko, dobry wybór. 58 - najlepsza lampa do soniaczy, jednak do współpracy z A200 to ja bym wybrał 42. 58 jest duża ciężka i z tego powodu może być niewygodna w użyciu z małym lekkim aparatem jakim jest A200. 42 ma obracany i podnoszony palnik, gdyby to było mało to zawsze można wyzwolić błysk bezprzewodowo i odbić od czego się chce. 42 jest lampą słabszą ale do zabawy zapewne wystarczy, no i jest tańsza. needlehole - Sro 11 Lut, 2009 Zawsze można kupic grype 
SlawGaw - Sro 11 Lut, 2009 Też racja. Obie lampy są ok, a zdecydujesz sam. oracle - Sro 11 Lut, 2009 Skoro helios sprawia ci duzo radości to może kupić jakąś 135 M42 ? Np taki Takumar albo Tair ? needlehole - Sro 11 Lut, 2009 Potrzebuje jednak coś z AF. [ Dodano: Sro 11 Lut, 2009 21:09 ] Przeglądałem niedawno tematy z lampkami. W zasadzie, jestem bardziej początkującym niż wyjadaczem. Dlatego, czy jako pełny amator mocno odczuję różnicę miedzy F42 a F58? Pytanie raczej skrajnie głupie, bo cena 600zł na pewno jest do odczucia, ale czy F42 nie będzie lampą 'wystarczającą'? SlawGaw - Czw 12 Lut, 2009 needlehole, F42 jest stworzona z myślą o zwykłych użytkownikach, którzy nie robią 300 zdjęć na minutę i nie muszą po zrobieniu zdjęcia mieć od razu możliwości zrobienia następnego (np. setka dzieci podchodzących do pierwszej komunii). 42 ładuje się dłużej niż 58, ale wystarczająco szybko do większości zastosowań. 42 jest lampą słabszą niż 58, odczuwa się to głownie przy doświetlaniu błyskiem portretu w pełnym świetle słonecznego dnia. Używany jest wtedy HSS, a tu liczy się każda odrobina mocy więcej. W innych sytuacjach powinna wystarczyć. 42 - kompromis możliwości/cena 58 - full wypas MC - Czw 12 Lut, 2009 SlawGaw, ja robie amatorsko fotki i jednak zdecydowalem sie na 58. A czesto uzywam HSS i tutaj faktycznie moc ma znaczenie. Osoby, ktore bawily sie intensywniej i jedna i druga twierdza takze, ze 58 lepiej sie trzyma korpusu. SlawGaw - Czw 12 Lut, 2009 MC, ja także używam 58 i mogę zdecydowanie ją polecić, to dobra lampa, zdecydowałem się na nią głównie z powodu szybkości ładowania. 42'ką znajomych trochę się pobawiłem i nie zauważyłem niczego co by ją dyskwalifikowało, ot taka tam przeciętna lampka o średnich parametrach, jednak dużo niższej cenie. Dobrze trzymała się aparatu, nie gubiła styku, co zdarza mi się z moją starą Minoltą 5600 HSSD. Needlehole, słusznie zastanawia się nad wyborem. Różnica w cenie to około 600 zł, za taką kwotę można kupić dobry obiektyw używany np 50 f1,7. W tej sytuacji nie mogę jednoznacznie stwierdzić "Needlehole kup lampę XX", nie znam jego potrzeb, aspiracji oraz możliwości finansowych. needlehole - Czw 12 Lut, 2009 Moja potrzeba to głownie imprezy domowe, gdzie jak wiadomo jest dość ciemno, imprezy szkolne, oraz doświetlenie portretów. 600 zł to dla mnie kwota duża, z racji tego że jestem osobą jeszcze niepełnoletnią. MC - Czw 12 Lut, 2009 needlehole, jak juz pisalem. Ja uciulalem i kupilem drozsza i nie zaluje. Ale jesli jest to dla Ciebie kwota nie do przeskoczenia, to kup "42". W porownaniu do wbudowanej to chyba kazda jest lepsza. Ewentualnie gdybys bral pod uwage uzywke, to zajrzyj na klubkm.pl. Chyba nadal jest do sprzedania Metz (wizualnie podobny do tego jaki ma Palindrom, ale nie wiem czy to ten sam model). ghost - Czw 12 Lut, 2009 jak dla mnie 42 to już spore możliwości. zdecydowanie wolałbym inwestować różnice zaoszczędzoną na lampie w jakąś 50mm np
|
