forum.optyczne.pl

Wolne tematy - Jak ratujecie się przed utratą danych, awarią systemu ?

Pstryczek - Wto 24 Lut, 2009
Temat postu: Jak ratujecie się przed utratą danych, awarią systemu ?
Chciałem dopisać swe skromne doświadczenia w temacie o problemach z przeglądarką, ale wątek już zamknięto :P

Jest jeszcze jedna możliwość, zamiast okresowego formatu dysku kupić sobie program do przywracania dysków/partycji, np. Acronis True Image, Norton Ghost.
Używam Acronisa i chwalę sobie. Mając np. aktywowany, zaktualizowany windows, poinstalowane potrzebne programy, skonfigurowane wszystko pod siebie skanuje sobie kompa antywirami i jeśli jest OK to nagrywam aktualny obraz partycji systemowej (lub innej lub całego dysku) w/w programem. Tak nagrany obraz można później wypalić na płytkę lub kilka (jeśli potrzeba) lub zrobić jego kopię np. na innym nośniku.

Później w razie jakichś problemów, czy to spowolnienia pracy systemu, jakichś błędów czy innego syfu lub awarii dysku w kilka/kilkunaście minut przywram z takiego obrazu wybraną partycję lub całą zawartość dysku i cieszę się takim stanem kompa jaki miałem przed awarią :)

Taki program naprawdę zmniejsza ilość stresów i ratuje w wielu sytuacjach. Nawet jeśli nie można odpalić windowsa to odpalam bootowalną płytkę Acronisa (taki nośnik ratunkowy) i z tego poziomu przywracam dowolny obraz (włąściwie to zawsze wolę przywracać bez odpalonej windy).
Takich różnych obrazów można mieć dowolną ilość (np. system z różnymi konfiguracjami, uaktualnieniami, programami czy różnymi sterownikami itp.), aby w razie czego szybko się poratować dowolnym z nich :)

edmun - Wto 24 Lut, 2009

próbowałem z tym acronisem ale nie mogę się do niego przekonać.
może spróbuję jeszcze raz. obraz partycji C robię normalnie z poziomu Windowsa ? (dziwi mnie to, gdyż System nie raz przeciez używa wielu plików których nie można skopiować... kwestia czy dobrze robię obraz)

bardziej przekonuje mnie norton ghost... może wypróbuję... często wkurzam się że sama instalacja windowsa i sterowników to tylko 1,5 godziny natomiast dopieszczanie systemu do potrzeb zajmuje mi 2 dni :)

piotrbujakowski - Wto 24 Lut, 2009

Raz w miesiącu nagrywam na płyte.
Zdjęcia w miare systematycznie na płyte.

mavierk - Wto 24 Lut, 2009

a ja nie ratuję, będę płakać, jak twardziel padnie :shock:
Tutejszyn - Wto 24 Lut, 2009

Ja robię obrazy Acronisem. Obrazy partycji bootującej trzymam oczywiście na partycji roboczej. Z kolei obraz danych z partycji roboczej (już bez obrazu partycji bootującej) trzymam na dysku zewnętrznym. Dysk uważam za lepszy i bezpieczniejszy od płyt. Po pierwsze płyty mają mniejszą pojemność i co ważne - są mniej trwałe.
MM - Wto 24 Lut, 2009

Ja na szczęście nie mam pojęcia o czym gadacie z tym botowaniem. Zdjęcia trzymam na dysku zewnętrznym (najlepiej jakimś markowym) i jestem spokojny o swoje skarby. Komp służy mi tylko do obróbki zdjęć i błądzenia po necie, więc nawet jak mi system padnie to strata niewielka :mrgreen:
Tutejszyn - Wto 24 Lut, 2009

mavierk napisał/a:
a ja nie ratuję, będę płakać, jak twardziel padnie :shock:

Hmm.. masz chlopie nerwy! Szacun.

Ja już zaliczyłem pad dysku. Na szczescie miałem jakąś lichą i nie do końca aktualną kopię zdjęć. Straciłem jednak parę rzeczy, po stracie których do dzisiaj nie umiem się otrząsnąć.

mavierk - Wto 24 Lut, 2009

o właha mam jeszcze jeden, jakże genialny pomysł:

warto wywołać fotki do albumu :)

Tutejszyn - Wto 24 Lut, 2009

Ale powiedz szczerze.. nie koniecznie tutaj, ale odpowiedz samemu sobie jak z aktualnością danych na tym drugim kompie?
Kocur - Wto 24 Lut, 2009

Przed awarią systemu to się nie da zabezpieczyć :P Zawsze pada w najmniej odpowiednim momencie. Ja mam dwa koła ratunkowe na wypadek awarii. Pierwsze - wszystkie zdjęcia i dokumenty są na innej partycji niż system, na wypadek padu systemu wystarcza. Drugie - z raz, dwa razy w miesiącu, ewentualnie po jakiejś ważniejszej sesji uaktualniam dane na zewnętrznym dysku twardym. Odpukać jeszcze mi nigdy nic nie zginęło, a przeżyłem awarię dysku, awarię całego kompa (spięcie w zasilaczu, poszło wszystko łącznie z dyskiem), padów system nie liczę, windows tak ma :P

Płyt nie polecam, bo nie dość, że zajmują więcej miejsca niż dysk, to po dłuższym czasie potrafi odpadać warstwa odblaskowa i płyty okazują się w najlepszym razie nieczytelne tylko we fragmentach.

edmun - Wto 24 Lut, 2009

ja straciłem już 2 razy cały komputer i 5 razy chyba padł mi całkowicie dysk twardy. zdjęć nigdy nie odzyskałem, segregowanych mp3 (wraz z okładkami, otagowane w id3 i playlisty itp) również, tam samo dokumentów.

Nauczyłem się, że szkoda marnować czasu na jakiekolwiek kolekcje mp3, filmów itp, na dysku. Na tydzień wypalam jakieś 4 płyty dvd, głównie zdjęcia. Jak na razie martwi mnie żywotność płyt (nie wspominając o płytach z 1997 roku które powoli odmawiają mi posłuszeństwa) i staram się je przechowywać w miarę dobrych warunkach (ciemny, suchy kartonik, każda płyta w folii).. Na razie udało mi się już skatalogować filmy (jakieś 1000 płytek, cd i dvd) i wrzucić do pudła. Jeszcze gry, zdjęcia, systemy operacyjne itp :(

Więc jeśli ktoś mi mówi że backup nie jest potrzebny, to znaczy że jeszcze nie przeżył naprawdę poważnych awarii w życiu oraz nie stracił czasami wszystkiego, co miał :) (vide save'y z gier na które straciło się jakieś 400 godzin a to dopiero pewnie połowa gry)

Hmm.. co jeszcze ? Na razie żyję za pomocą obrazu partycji systemowej, kopii większości rzadko używanych rzeczy na dysku zewnętrznym, ciągłym wypalaniu zdjęć na płyty, czasami ich wywoływaniu. Tyle jeśli chodzi o laptopa. Ze stacjonarnego sprzętu zrobiłem na razie tylko sprzęt do grania :) Szkoda tylko że stacjonarnego coś nie chcę mi się uruchomić (200gb dysk sata poszedł do kieszeni USB jako zewnętrzny) gdyż świeżo zakupiony dysk 20gb, tylko na system (za 20zł) coś nie chce bootować i muszę jakiś inny dysk kupić na którym postawię system.(a na dysku zewnętrznym mam oczywiście gry, zdjęcia i dokumenty).

Na razie tyle... myślę nad systemem RAID, ale nie chcę mi się pakować kolejnych stówek w stacjonarny komp, którego i tak nie mam czasu używać

Kocur - Wto 24 Lut, 2009

edmun napisał/a:
świeżo zakupiony dysk 20gb, tylko na system (za 20zł)


Wcale się nie dziwię, że nie chce działać :P Takiemu dyskowi to bym nie powierzył żadnych danych, chyba że chciałbym się ich pozbyć :D

edmun - Wto 24 Lut, 2009

miał być tam tylko system więc mając image'a na płycie jestem spokojny o dysk za 20 zł
jaad75 - Wto 24 Lut, 2009

Ja narazie przez prawie 20 lat używania Windowsa przeżyłem jedną awarię, po której straciłem ważne dane, ale obrazów dysków dalej mi się nie chce robić - mam kopie większości zdjęć na płytach, a część rzeczy na dysku zewnętrznym, strata pozostałych jakoś szczególnie mnie nie zaboli... Teraz mam dwa dyski w RAID0, więc ryzyko padu jest podwójne i chyba będę musiał się jakość zabezpieczyć... BTW, da się jakoś "rozpiąć" RAID-a, bez reinstalacji systemu? Chyba czułbym się lepiej z dwoma niezależnymi dyskami, nawet jeśli całość będzie pracowała trochę wolniej...
piotrmkg - Wto 24 Lut, 2009

jaad75, raczej nie. może dokup sobie trzeci z zamiast raid 0 zrób sobie raid 5.
mavierk - Wto 24 Lut, 2009

może podepnij sobie dysk od kumpla, zrzuć wszystko i postaw system na nowo - przecież to 50 minut roboty z dobrą plytką (jak sam sobie dystrybucję windy zrobisz :) )
benetnash - Wto 24 Lut, 2009

Mam zewnętrzny dysk twardy.
Wprawdzie nie jestem aż takim paranoikiem żeby na jednym dysku stawiać RAID 5 żeby uchronić się przed stratą danych wynikającą z nagłego odłączenia zasilania (ponoć RAID 5 pomaga) ale jak na razie nie miałem z nim problemów. Żeby kusić los mam na tym dysku najbardziej podatny na pady zasilania system plików - XFS ;)
Pozdrawiam

piotrmkg - Wto 24 Lut, 2009

hmmm, mnie jakoś odkąd postawiłem system win 95 osr2 .1 w 1996 nic nie padło, nie zwiesiło się i żadnych BSoDów. od 1996r nie robiłem żadnej reinstalacji systemu. zdjęć nie archiwizuje, jak hdd padnie - trudno.
Baku - Sro 25 Lut, 2009

To jest dopiero twardziel! ^^ :mrgreen:

Ja generalnie stawiam na:
1. Dwa osobne systemy na dwóch różnych (choć technicznie identycznych) dyskach SATA na wydzielonych partycjach
2. Trzymanie wrażliwych spraw na oddzielnym dysku ATA (wolnym i nie nagrzewającym się)
3. Regularne nagrywanie płyt DVD do archiwum. Regularnie tj wtedy gdy mam danych by całą taką płytkę zapełnić. Płyty nagrywam z połową dopuszczalnej prędkości, nie szybciej niż x6. Nie kupuję produktów firmy Esperanza, Vakoss, BTC, Bujumbura, a ostatnio Maxell.

MM - Sro 25 Lut, 2009

Mam RAID i dysk zewnętrzny. Działa szybko (zrobione pod LR) a foty trzymam generalnie na dysku zewnętrznym.
tomberek - Czw 26 Lut, 2009

kiedyś jak się system w Polsce walił to ludzie masowo uciekali za granicę :grin:

a tak poważnie jeśli chodzi o system to tylko GHOST - robisz zrzut na inną partycję, przy nowej instalacji całość z aktualizacją sterowników zajmuje ok 45 min i masz świeżą partycję C ze wszystkimi sterami i programami

natomiast jeśli chodzi o archiwizację danych to zdecydowania 2 dyski niezależne, choć formalnie może się zdarzyć, ze dwa dyski nie wystarczają i sensowne wydaję się też archiwizowanie danych na DVD


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group