|
forum.optyczne.pl
|
 |
Obiektywy fotograficzne - Jakość obiektywów a miejsce produkcji
mikiemike - Czw 02 Kwi, 2009 Temat postu: Jakość obiektywów a miejsce produkcji Jestem ciekaw, czy ktos z Was porownywal kiedys jakosc wykonania oraz parametry szkiel "made in japan" z takimi samymi np. "made in taiwan".
Spotkalem sie z kilkoma opiniami na temat wystepowania lepszych i gorszych egzemplarzy tego samego modelu. Ciekaw jestem jak to sie ma do kraju produkcji.
W szczegolnosci chodzi mi np. o Canon 17-85/4-5.6 IS USM.
Przyznam, ze osobiscie watpie w istnienie zauwazalnych dla uzytkownika roznic pomiedzy takimi produktami ale moze sie myle...
RB - Czw 02 Kwi, 2009 Temat postu: Re: lens made in japan
mikiemike napisał/a: | Jestem ciekaw, czy ktos z Was porownywal kiedys jakosc wykonania oraz parametry szkiel "made in japan" z takimi samymi np. "made in taiwan".
....
Przyznam, ze osobiscie watpie w istnienie zauwazalnych dla uzytkownika roznic pomiedzy takimi produktami ale moze sie myle... |
Moja luneta Kowy (a to zasłużony producent) made in japan charakteryzuje sie między innymi 3 pyłkami na wewnętrznej stronie przedniej soczewki obiektywu. W żoninej lornetce Minolty made in China takich rzeczy nie ma. Różnie bywa z tą optyką...
BTW - ta luneta i tak jest generalnie lepiej wykonana od owej lornetki i daje lepszy obraz
Ale też róznica ceny jest zauważalna
MC - Czw 02 Kwi, 2009
Wpadki maja miejsce tu i tu. Zdaje sie, ze 35L Canona, ktore bylo uszkodzone bylo made in Japan?
mikiemike - Czw 02 Kwi, 2009
Generalnie chodzilo mi o TEN SAM produkt (model).
Porownanie roznych produktow z roznych stron swiata to zupelnie co innego.
SlawGaw - Czw 02 Kwi, 2009
mikiemike, mój pierwszy Tamron 17-50 2,8 był składany w Chinach, rozsypał się po paru miesiącach używania. Dostałem drugi też z Chin i nie był dobry, zawiozłem do wymiany i nie byłem wstanie wybrać z czterech innych sztuk dobrego, wtedy pan z firmy Foto-Technika poszedł na zaplecze i przyniósł następne cztery, wszystkie były dobre lub jeszcze lepsze. Wybrałem sobie jeden, następnie okazało się że te ostatnie sztuki były Made in Japan. Tę sztukę używam już przeszło rok i wszystko jest dobrze.
Co do Canona to nie mam żadnych doświadczeń.
komor - Czw 02 Kwi, 2009
Różnice między egzemplarzami występują niewątpliwie i wielokrotnie było o tym pisane na forum, więc specjalnie nie trzeba tego udowadniać. Rozrzut jakościowy występuje na pewno w produktach optycznych, bo z definicji podatne są one bardzo na błędy na wielu etapach, od szlifowania szkła na montażu skończywszy.
Z rzeczy nieudowodnionych (chyba) jest teoria spiskowa mówiąca o wysyłaniu lepszego sortu do Japonii i USA, średniego sortu do Europy Zachodniej i reszty świata cywilizowanego, oraz najgorszego sortu do krajów trzeciego świata, np. Polski.
No i teoria o tym, że ten sam produkt made in Japan jest lepszy niż egzemplarz made in China. Choć zdarzały się też głosy odwrotne. Właśnie o Tamronie 17-50 ktoś pisał, że japoński rozwalił się, a chiński się trzyma. Ale przeważnie jest odwrotnie, o czym napisał powyżej SlawGaw.
Wujek_Pstrykacz - Czw 02 Kwi, 2009
Ja miałem chińskiego i działa bez zarzutu do dziś w rękach mojego kolegi, nic nie odpadło od niego i ostrzy w punkt.
kozidron - Czw 02 Kwi, 2009
mikiemike napisał/a: | W szczegolnosci chodzi mi np. o Canon 17-85/4-5.6 IS USM.
Przyznam, ze osobiscie watpie w istnienie zauwazalnych dla uzytkownika roznic pomiedzy takimi produktami ale moze sie myle... |
Jak wyżej napisali koledzy, to różnice są i to zauważalne dla zwykłego "kowalskiego" i nie tylko pomiędzy tymi z Chin czy Japonii ale także pomiędzy dwoma takimi samymi szkłami z jednej linii produkcyjnej.
Co do 17-85/4-5.6, to w tej cenie można sobie wybrać coś lepszego (w pobliżu tego zakresu) niż to szkło a dokładając zaledwie 200 czy 300 ziko można nabyć jaśniejszego i optycznie lepszego tamrona.
as... - Czw 02 Kwi, 2009
miałem ochotę, jak zawsze pojechać złą opinią t17-50 ale tym razem sobie daruję...
podpowiem:
made in japan ostrzy w punkt, ma tą samą jakość z lewej jak i z prawej ( made in china, chyba 8sztukami bawiłem się i się nie udało )...
tylko że w made in japna odpada przedia soczewka
Ale można się "dogadać" ;
-oddają pieniążki, kupujemy L - kę i spać można spokojnie
|
|