forum.optyczne.pl

Pomagamy w wyborze lustrzanki cyfrowej - dylemat przed zakupem

eroziom - Nie 12 Kwi, 2009
Temat postu: dylemat przed zakupem
Jako że to moj pierwszy post chciałbym wszystkich przywitać :wink:

Naszło mnie na zakup aparatu bo dotychczasowy czyli Nikon L3 nie daje mi satysfakcji a dwa ułamał mi się zatrzask od baterii...na chwilę obecną mogę sobie pozwolić na troszke więcej niż średniej klasy kompakt...Chcialbym robic lepsze zdjęcia niż dotychczas więc zaczelem się oglądać za kompaktem za ok 1500 zł...ale analizując ceny spostrzegłem że można kupić lustrzanke wieć zaczełem analizować różnice pomiędzy kompakt a lustrzanka i po dlugich namysłach bliżej jestem ku lustrzanke mimo że jestem totalnym amatorem a moje zdjęcia przede wszystkiem będą robione na użytek własny i pewnie przechowywane na kompie to po tych namysłach "aparat" który zakupie chciałbym żeby był na dłużej niż ten rok czy dwa...tak jak obecny...

Na chwile obecną jestem zainteresowany 3 aparatami
1. Nikon d60 + 18-55 AF za 1699 zł lub 18-55 VR za 1899 zł
2. Olumpus e 520 + 14-42 + 70-300 za 2099 zł
3. canon eos d450 + 18 - 55 za 2650 zł lub 18-200 za 2999 zł

Czytając kilka tematów i testów wynika żeby Nikonem sie nie interesować wiadomo najlepszy Canon choć i najdroższy wynika że najlepiej wybrać Olympusa bo mam dwa obiektywy.
Jeśli mowa o te obiektywy to mam kilka pytań do takich normalnych zdjęc jakiego obiektywu używacie? bo może ten u canona mi wystarczy bo nie bede ukrywal że Canon ma dla mnie więcej + tzn karta sd i wiekszy akumulator o matrycy nie wspomne bo nie wykorzystam ani tych 10 mln pixeli ani tych 12 mln. Nawiązując jeszcze do obiektywów i Canona może wybrać taki z większym np z 18-200 ? Co prawda te 3 tysie do o wiele wiecej nież chcialem wydać ale podejżewam że taka lustrzanka starczy mi na te minimum 3 lata...a blisko jestem tego Olympusa...bo cenowo najkorzystniej...Jak moge prosić o pomoc bo juz sie gubie w tych obiektywach...

sfinks - Pon 13 Kwi, 2009

zaraz Cie przesuną: ) )

Ale mojk kumpel canona 450D kupił z 18-55 i 55-250mm , za ok. 3000zł, z torbą i kartą jeszcze.

tu masz cos takiego
http://www.euro.com.pl/cy...html?from=ceneo

i jeszcze to
http://fotoakces.pl/produ...roducts_id=1564


więc chyba mozna się zastaniawiac. a i włąsnie e-520 dostaniesz w tej cenie z dwoma i jeszcze na cos starczy. a za olympusem przemawiają lepsze obiektywy własnie te ktore z nim kupujesz.

(swoją drogą gdzie znalazłeś olympusa za 2099zł z takimi obiektywami?;p )

oracle - Pon 13 Kwi, 2009

Ja bym na twoim miejscu kupił canona 400D + Tamrona 17-50
sfinks - Pon 13 Kwi, 2009

nikona naprawde nie ma sensu brać poniżej D80 - jeszcze taka uwaga; )


jeszcze na allegro jest pełno canonów 300D, a jak juz 400D to lepiej wziąć tą 450;p

to już naprawdę jest w czym wybierac; )

oracle - Pon 13 Kwi, 2009

No właśnie wolałbym 400 niż 450.
eroziom - Pon 13 Kwi, 2009

sfinks, jest w Saturnie. Ogolnie "aparat" bede kupował w sklepie typu saturn, media i euro rtv bo mimo ze mógłbym kupić za gotówke wole na raty typu 10z0% lub 30x0%
Ogolnie się zastanawiam bo jestem amatorem i raczej fotografem nie bede a chce miec poprostu fajne zdjęcia i chyba ten Olympus bylby dla mnie najlepszy i jakos przeboleje tą karte xd i małą baterie bo podejżewam że dobry kompakt by mi wystarczyl...

Luke_S - Pon 13 Kwi, 2009

eroziom napisał/a:
...chyba ten Olympus bylby dla mnie najlepszy i jakos przeboleje tą karte xd i małą baterie...


Slot na karty xD w olympusach to dodatek - można go traktować co najwyżej jako zapas. Slotem głównym jest slot kart CF.

A akumulator w E-520 ma największą pojemność w swojej klasie, więc o co chodzi z tą małą baterią?

Bamboklat - Pon 13 Kwi, 2009

Cześć, to mój pierwszy post, więc wypada się przywitać :-)

Co do tematu: trochę niefortunnie podałeś te trzy aparaty (wiem, że ciężko teraz cokolwiek innego rozpatrywać), bo każdy tutaj powie "bierz 450D albo 400D" <- no pewnie, też bym brał najlepszy aparat z nich wszystkich, gdybym mógł. Moje zdanie jest takie -- jeśli nie musisz, nie kupuj w ogóle, bo teraz jest najgorszy na to czas. Jeśli chcesz, bo chcesz, to bierz E520, bo: oferuje dużo za rozsądne pieniądze -- koniec i kropka. To dla amatora się liczy najbardziej. Kupiłem sobie E420 3 tygodnie temu w Saturnie za 1099, tydzień temu w MediaExpert w Poznaniu widziałem go za 1499. Oczywiście, że kilka rzeczy mi w nim przeszkadza, E520 ma właściwie wszystkie poza matrycą i wizjerem poprawione, więc super sprawa. A jeśli chcesz wizjer pokroju 450d, to nie w amatorskich (a właściwie tylko takie produkuje) Olympusach.

Moim następnym aparatem (dopiero kiedy ten mi się rozwali, mam nadzieję, że za kilka lat) będzie coś pokroju właśnie 450D, jeśli finanse pozwolą. Póki co, jeszcze bardzo dużo nauki przede mną, żebym mógł powiedzieć, że moja najtańsza w sklepie lustrzanka (i "niszowej" firmy!) mnie w jakiś sposób ogranicza. Ma bardzo duże możliwości konfiguracji wg osobistych preferencji, co mnie zaskoczyło. Takie np. AutoISO którym zachwycano się w przypadku D40, ja (E420) mam w standardzie i w recenzjach nie widziałem o tym nawet wzmianki. Kitowe obiektywy od Nikona pierścień ustawiania ostrości (manualnej) mają na samym "czubku" obiektywu (bezpośrednio wokół przedniej soczewki) -- w kitowym (pochodzącym z zestawu, nie "złym") Olku jest to rozwiązane z głową -- pierścień znajduje się normalnie w korpusie obiektywu, co jest o wiele wygodniejsze. Możemy wtedy przełączyć się w tryb autofokusa + manuala = aparat ostrzy automatycznie a my dokręcamy ostrość pierścieniem -- w Nikkorach (na pewno w tych tańszych) jest mechaniczny przełącznik -- auto albo manual i koniec. <- To są takie niuanse, których nie ma w specyfikacji technicznej na stronach sklepów internetowych i o takich rzeczach się nie myśli, a okazują się później ważne. Olympusy dają naprawdę dużo za niewielkie pieniądze -- jeśli nic nie wiesz o lustrzankach to jesteś amatorem -- bierz Olka i za dwa lata będziesz już dokładnie wiedział czego potrzebujesz. Canon jest to zupełnie inna półka cenowa, Nikon nie ma niczego, czego nie ma ten Olek (pomijając matrycę i wizjer, Olek ma np. stabilizację) a dwa obiektywy ustawią Cię praktycznie na całą przygodę z tym aparatem (chociaż nie wiem, czy nie lepiej zamiast 70-300 wziąć 40-150, ale to już inna kwestia).

Olympusy braki w technologii nadrabiają stosunkiem możliwości do ceny -- tak często jest, kupując coś ugruntowanej i znanej firmy, dostajemy dobrze wykonanego golasa, kupując coś od konkurencji z wielkimi ambicjami, dostajemy coś może o mniejszej jakości i nie tak dobrej technologii, ale wybajerzonego a to dla amatorów się liczy -- mieć jak największe możliwości małym kosztem, później wyrobimy sobie opinię na własnych doświadczeniach. Nikon ma już tylko jedną amatorską lustrzankę -- D60, Canon nie ma chyba nic poniżej ~2300 za samo body, więc jeśli chodzi o segment amatorów z niewielkim budżetem, to nic innego tylko Olek. Masz 3000PLN, bierz 450D bo to super aparat (choć też bez przesady), ale jeśli będziesz focił wszystko na automatycznych programach i kupujesz lustrzankę "bo to lustrzanka" (co nie jest wcale takim złym argumentem), to bierz Olympusa. :wink:

SlawGaw - Pon 13 Kwi, 2009

Bamboklat napisał/a:
Moje zdanie jest takie -- jeśli nie musisz, nie kupuj w ogóle, bo teraz jest najgorszy na to czas.

Radość z robienia zdjęć jest ważniejsza niż parę stówek, eroziom jeśli masz kasę kupuj.
Bamboklat napisał/a:
A jeśli chcesz wizjer pokroju 450d, to nie w amatorskich (a właściwie tylko takie produkuje) Olympusach.

Hahaha, Canon 450D ma jakiś super wizjer? Olympusy nie są profesjonalne? A taki E-3, to nie?
Bamboklat napisał/a:
jeśli nic nie wiesz o lustrzankach to jesteś amatorem

ciekawe kryterium profesjonalizmu hehehe, niektórzy wiedzą wszystko o lustrzankach a nadal są amatorami


Bamboklat, eroziom, witajcie na forum.

lotofag - Pon 13 Kwi, 2009

Bamboklat napisał/a:
A jeśli chcesz wizjer pokroju 450d, to nie w amatorskich (a właściwie tylko takie produkuje) Olympusach.

Rzeczywiście ciekawe... :mrgreen:
Bamboklat napisał/a:

Moim następnym aparatem (dopiero kiedy ten mi się rozwali, mam nadzieję, że za kilka lat) będzie coś pokroju właśnie 450D, jeśli finanse pozwolą.

A jaki jest sens przeskakiwania z entry-levelu Olympusa na entry-level Canona? Czyżby logo na korpusie zdjęcia robiło? ;)
Tak BTW rozumiem, że nie masz zamiaru korzystać z systemu Olka, po prostu zakupiłeś puchę z kitem i traktujesz ten zestaw jako nierozłączną całość?
Bamboklat napisał/a:

Póki co, jeszcze bardzo dużo nauki przede mną, żebym mógł powiedzieć, że moja najtańsza w sklepie lustrzanka (i "niszowej" firmy!) mnie w jakiś sposób ogranicza.

Brawo! Niektórzy muszą mieć jeszcze pierdyliard obiektywów w systemie (których i tak nie kupią) i korpus z matrycą małoobrazkową (którego też nie kupią), żeby mogli powiedzieć, że sprzęt ich nie ogranicza.
Bamboklat napisał/a:

Ma bardzo duże możliwości konfiguracji wg osobistych preferencji, co mnie zaskoczyło. Takie np. AutoISO którym zachwycano się w przypadku D40, ja (E420) mam w standardzie i w recenzjach nie widziałem o tym nawet wzmianki.

Akurat to dość mało istotna sprawa, zresztą dojdziesz do tego sam ;)
Bamboklat napisał/a:

Kitowe obiektywy od Nikona pierścień ustawiania ostrości (manualnej) mają na samym "czubku" obiektywu (bezpośrednio wokół przedniej soczewki) -- w kitowym (pochodzącym z zestawu, nie "złym") Olku jest to rozwiązane z głową -- pierścień znajduje się normalnie w korpusie obiektywu, co jest o wiele wygodniejsze. Możemy wtedy przełączyć się w tryb autofokusa + manuala = aparat ostrzy automatycznie a my dokręcamy ostrość pierścieniem -- w Nikkorach (na pewno w tych tańszych) jest mechaniczny przełącznik -- auto albo manual i koniec. <- To są takie niuanse, których nie ma w specyfikacji technicznej na stronach sklepów internetowych i o takich rzeczach się nie myśli, a okazują się później ważne.

Piszesz o Zuiko 14-42? Przecież pierścień ostrzenia właśnie przy końcu obiektywu, z tym że rzeczywiście jest dość szeroki ;)
Możliwość przeostrzania dają też np. obiektywy Pentaxa (w tym kitowy DA 18-55)wyposażone w QSF.

Bamboklat napisał/a:

Olympusy braki w technologii nadrabiają stosunkiem możliwości do ceny -- tak często jest, kupując coś ugruntowanej i znanej firmy, dostajemy dobrze wykonanego golasa, kupując coś od konkurencji z wielkimi ambicjami, dostajemy coś może o mniejszej jakości i nie tak dobrej technologii, ale wybajerzonego a to dla amatorów się liczy -- mieć jak największe możliwości małym kosztem, później wyrobimy sobie opinię na własnych doświadczeniach.

Gdzie te braki w technologii? Bo ostatnio z matrycami spasowali? ;) A co do "konkurencji z wielkimi ambicjami" to przecież Olympus to firma, która nie zaczęła przygody ze sprzętem foto od wczoraj i ma nie mniej ugruntowaną tradycję co C, N czy P. Tylko o tych dwóch pierwszych najgłośniej, zresztą sam pisząc o zakupie Olka jakoś tak gloryfikujesz Canona :D
Co do jakości wykonania to wyróżniają się właśnie Olympus i Pentax. "Możliwości" w lustrzankach to też akurat nie "bajery i wodotryski".

Bamboklat napisał/a:

Nikon ma już tylko jedną amatorską lustrzankę -- D60, Canon nie ma chyba nic poniżej ~2300 za samo body, więc jeśli chodzi o segment amatorów z niewielkim budżetem, to nic innego tylko Olek.

D80 czy D90 i wyżej to też amatorskie puszki (co nie znaczy, że pozycjonowanie ich przez producenta powoduje, że nie można ich wykorzystać zarobkowo), u Canona taniej niż 2300 za puchę kupisz 1000D i 450D. Bardzo fajne i stosunkowo niedrogie puszki robi też Pentax.
Bamboklat napisał/a:

Masz 3000PLN, bierz 450D bo to super aparat (choć też bez przesady),

IMHO to tylko kolejny plastikowy entry-level ze swoimi zaletami i wadami ;) Każdemu wedle potrzeb. I znowu piszesz o Olku jaki fajny a potem superlatywy o znowuż nie lepszym modelu Canona ;)
Bamboklat napisał/a:

ale jeśli będziesz focił wszystko na automatycznych programach i kupujesz lustrzankę "bo to lustrzanka" (co nie jest wcale takim złym argumentem), to bierz Olympusa. :wink:

Szkoda Olka żeby się marnował ;) A podążanie za modą to raczej marny argument.
Pozdrawiam.

eroziom - Pon 13 Kwi, 2009

SlawGaw, Witam

Bamboklat, wielkie dzieki za rade i chyba tak zrobie bo wiadomo Canon dobry sprzęt ale szkoda mi 3 tys na aparat a te 2 tys z tymi dwoma obiektywami to rozsądna cena a jak znam życie to nawet jako kompletny amator nie zobacze nawet rożnicy...a ten Olympus na te 2-3 lata powien starczyć...

Mam jeszcze prośbe o wyjaśnienie:

1. co to są te obiektywy "KIT-owe"?
2. na jakich obiektywach robicie zwykłe zdjęcia
3. szukalem ale nie znalazłem odnośnie rodzaji obiektywów z tego co już wyczytałem to te 14-42 są do zdjęć szerokokątnych np w pomieszczeniu... i zoom ok x3. te gdzie jest xx-300 charakteryzuja sie większym zbliżeniem tzn zoom-em a te 40-150? Jest może gdzieś temat wyjażniający poszczególne obiektywy.

Z gory dziekuje oraz przepraszam za ewentualny problem.


edit

Luke_S napisał/a:
eroziom napisał/a:
...chyba ten Olympus bylby dla mnie najlepszy i jakos przeboleje tą karte xd i małą baterie...


Slot na karty xD w olympusach to dodatek - można go traktować co najwyżej jako zapas. Slotem głównym jest slot kart CF.

A akumulator w E-520 ma największą pojemność w swojej klasie, więc o co chodzi z tą małą baterią?


Rzeczywiście skupiłem się tylko na xD a nie doczytalem o CF, a odnosnie bateri zasugerowalem się wielkościa a nie czytałem o parametrach...zaraz to nadrobie...dzięki za trafne uwagi

lotofag - Pon 13 Kwi, 2009

eroziom napisał/a:
bo wiadomo Canon dobry sprzęt

Nie "Canon" ale "konkretne modele Canona" ;) Poza tym dobry to pojęcie subiektywne zależnie od potrzeb.
eroziom napisał/a:

a jak znam życie to nawet jako kompletny amator nie zobacze nawet rożnicy...

Mógłbyś się bardziej zdziwić nie widząc różnicy między zdjęciem z kompaktu a zawodowej puchy ;) Korpus sam perfekcyjnego zdjęcia nie zrobi, a płacąc za drogie body nie kupujemy automatycznie lepiej wykonanych fotek.
eroziom napisał/a:

1. co to są te obiektywy "KIT-owe"?

Obiektywy dodawane w komplecie do korpusów. Potocznie przyjęło się tak określać tanie, podstawowe obiektywy każdego z producentów. Przeważnie są to dość ciemne zmiennoogniskowe szkiełka z zakresu 17(18)-50(55, 70)mm o niezbyt wysokiej jakości wykonania.
eroziom napisał/a:

2. na jakich obiektywach robicie zwykłe zdjęcia

Co to znaczy zwykłe?
eroziom napisał/a:

3. szukalem ale nie znalazłem odnośnie rodzaji obiektywów z tego co już wyczytałem to te 14-42 są do zdjęć szerokokątnych np w pomieszczeniu... i zoom ok x3. te gdzie jest xx-300 charakteryzuja sie większym zbliżeniem tzn zoom-em a te 40-150? Jest może gdzieś temat wyjażniający poszczególne obiektywy.

Poszukaj a na pewno znajdziesz dziesiątki artykułów na temat obiektywów :)

eroziom - Pon 13 Kwi, 2009

lotofag napisał/a:
eroziom napisał/a:

2. na jakich obiektywach robicie zwykłe zdjęcia

Co to znaczy zwykłe?


Jak dla mnie np idziesz na spacer ze swoją druga polówką czy rodziną wyjmujesz aparat i bez wiekszych kombinacji czy kalibracji robisz poprostu zdjęcie i idziesz dalej...

lotofag - Pon 13 Kwi, 2009

eroziom napisał/a:

Jak dla mnie np idziesz na spacer ze swoją druga polówką czy rodziną wyjmujesz aparat i bez wiekszych kombinacji czy kalibracji robisz poprostu zdjęcie i idziesz dalej...

No to jeden powie, że kit mu wystarcza, drugi że na takie okazje ma zapiętego na puszce długiego "spacerzooma", a trzeci że lubi zrobić portret swojej kobitce jasną 50ką ;)
Po prostu nie ma jedynej słusznej recepty na tą czy inną fotografię... Na początek pewnie będziesz się posługiwał głównie kitem, zanim nie wyrobisz sobie własnego zdania na temat tego czego Ci potrzeba.

SlawGaw - Pon 13 Kwi, 2009

eroziom, do celów spacerowych używam obiektywu kitowego w moim przypadku to Sony 16-105, ale ten obiektyw to wypas w porównaniu do innych dawanych z innymi puszkami.
eroziom - Pon 13 Kwi, 2009

Czyli zestaw który daje mi Olympus tzn te dwa obiektywy w zupełności mi wystarczą...dobra spadam do lektury o tych obiektywach bo jestem ciekaw po co tyle rożnych parametrów...np. 14-42, 17-55, 24-70, 18-200, 70-300 itp
lotofag - Pon 13 Kwi, 2009

eroziom napisał/a:
Czyli zestaw który daje mi Olympus tzn te dwa obiektywy w zupełności mi wystarczą...

Decyzja czy wystarczą zależy tylko od Ciebie, choć skoro to pierwszy kontakt z lustrzanką to i tak nie masz własnych doświadczeń.
eroziom napisał/a:

dobra spadam do lektury o tych obiektywach bo jestem ciekaw po co tyle rożnych parametrów...np. 14-42, 17-55, 18-200, 70-300 itp

I od tego trzeba było zacząć. Na lustrzanki jest obecnie moda, ale kupić aparat a umieć go świadomie używać to dwie różne rzeczy. ;)

oracle - Pon 13 Kwi, 2009

Cytat:
I od tego trzeba było zacząć. Na lustrzanki jest obecnie moda, ale kupić aparat a umieć go świadomie używać to dwie różne rzeczy.


Dodałbym że przez długi czas nie będziesz w stanie zrobić lepszych fotek niż osoba która zajmuje się tym długo zwykłym kompaktem czy nawet aparatem z komórki :lol:

A tak na poważnie to fotki robi fotograf a nie sprzęt. I jeśli myślisz że kupując lustrzankę od razu będzie łatwiej to się grubo mylisz- będzie jeszcze trudniej. Z tym że jak już się nauczysz to dopiero taki sprzęt pozwoli ci przekroczyć barierę kompaktu.

Bamboklat - Pon 13 Kwi, 2009

Szkoda, że zamiast konkretnych porad co do zakupu wyśmiewacie panowie moje skróty myślowe (lub też delikatnie ironizujecie). Jako świeżo upieczony posiadacz E420 myślałem, że będzie dla was oczywiste, że myślę w trochę innych kategoriach -- dla mnie sprzęt za 3000pln (abstrahując od tego, że cena jest z sufitu), jest sprzętem średnim/dobrym. Nie zanosi się na to, żebym miał kiedykolwiek stałki za 2000pln i tego typu (niestety) luksusy, więc patrzę na to trochę inaczej.

SlawGaw, radość z robienia zdjęć może czasem zostać przebita przez 30% podwyżkę czy się to komuś podoba czy nie -- ja bym teraz, trzy tygodnie później -- nie kupił już nic. "Trudno, co robić". "Parę stówek", to jest połowa ceny mojego aparatu -- oczywiście wszystko zależy od punktu siedzenia. Patrząc na modele Olympusa, śmiem twierdzić, że robi więcej lustrzanek amatorskich (procentowo) niż inni producenci. Oprócz E-3 co tam jeszcze mają? Teraz wychodzą E620 i E450 -- obydwie amatorskie. Canon 450D ma w porównaniu do E420 wizjer o wiele lepszy, nie wiem jak w porównaniu do E520, pewnie coś podobnego.

"niektórzy wiedzą wszystko o lustrzankach a nadal są amatorami" <- na matematyce wszyscy mieliśmy, że jeżeli twierdzenie jest prawdziwe, to odwrotne do niego nie musi -- chyba mam prawo domyślać się, że jeśli ktoś nie wie co to są za oznaczenia 14-42 na obiektywie, jest amatorem. Nie chodziło mi o umiejętności tylko o wiedzę/wymagania, a takim ludziom to tylko współczuć :wink: .

lotofag, kupiłem Olka bo był tani, Tak, traktuję to jako całość, dodam pewnie tele i to wszystko. Na takiego Canona 450D (coś pokroju tego za dwa-trzy lata, czyli ulepszonego prawda?) przesiadłbym się z dwóch powodów -- ma większy wybór obiektywów, lepszy wizjer i matrycę, która ma standardowe proporcje 2:3. Na Olku mam 4:3 i wszystko kadruję -- oczywiście zawsze coś się kadruje, ale czuję trochę jakbym robił 1/4 zdjęcia na marne. A no i taki Canon DLA MNIE nie jest entry-levelem, ale to patrz wyżej.

AutoISO podałem jako przykład, że w jednych recenzjach (i innych producentów) ktoś potrafi się tym zachwycać, a ja to mam bez proszenia się -- dla mnie amatora, jeden parametr do ustawiania mniej. Co do pierścienia ostrości się chyba nie rozumiemy, Zuiko ma go w korpusie obiektywu, a Nikkory w tym "wysuwanym podczas zmiany ogniskowej tubusie". No niby nic, a jednak.

Brakami w technologii opisuję mniejsze i "niewymiarowe" matryce oraz ciemne wizjery. Nie mówię, że Canon jest wyznacznikiem jakości i zadowolenia z zakupu, tylko mówię (piszę), że jakbym miał wygrać na loterii jeden z tych trzech, to wolałbym tego Canona. A jakbym miał kupić, to kupiłbym Olka i się cieszył z zakupu. Ja ugruntowanie marki oceniam po liczbie ofert na Allegro i np. w pół-profesjonalną robotę bym z Olympusem nie wchodził, bo do niego obiektywów na Allegro jest 50 a do Canona 800. Co z tego, że Zuiko robi świetne obiektywy których zazdroszczą im wszystkie systemy, skoro one kosztują po kilka tysięcy i więcej.

D90 to puszka "highest-jak-dla-mnie-level", Canony to wszystkie są plastikowe i jeśli zostałem odebrany jako fanboj, to nie takie były moje intencje. Fakt, że jest moda na Canony, ostatnio byłem w centrum handlowym w Poznaniu, właściwie spotykałem same Canony i jednego Nikona. Gdyby Olek miał lepszy wizjer, lepszą matrycę i więcej obiektywów to przebijałby cały entry level, dlatego chwalę go i będę chwalił, bo za 1099 złotych mam bardzo fajny kit. Chodziłem po sklepach z myślą "Canon plastikowy, tylko Nikon bo ma te seksowne czerwone wykończenie na gripie i Nikon to Nikon, lata tradycji, mało szumi itd.", zderzyłem się z rzeczywistością, że D60 czy 1000D nie mają nic więcej co ma E420, parę stów w kieszeni i jestem zadowolony.

Co do cen, faktycznie 1000D mi wypadł z pamięci. Kit kosztuje 2000pln, też można kupić i cieszyć się z życia (i zdjęć) ale wolałbym E520 z dwoma lepszymi szkłami. Powodzenia.

eroziom - Pon 13 Kwi, 2009

oracle napisał/a:
nawet aparatem z komórki


tu chyba zartujesz?

Bamboklat napisał/a:
Teraz wychodzą E620


a wiadomo kiedy? za ile? i czym sie różni od E520?


Bamboklat napisał/a:
(chociaż nie wiem, czy nie lepiej zamiast 70-300 wziąć 40-150, ale to już inna kwestia).


moge wiedzieć dlaczego?

Bamboklat, nie wiem jak inni ale ja jestem ci bardzo wdzięczny za pomoc i po części mnie utwierdziłeś że nie ma co rzucać sie z motyką na księżyc jestem ku Olympusowi a jak złapie bakcyla lub obczaje o co chodzi w tym wszystkim to wtedy kupie coś lepszego...

Tak na marginesie macie jakieś linki odnośnie tych różnych ogniskowych po co ich aż tyle...a czy jest sens aby zostawić np 14-42 a 70-300 sprzedać i kupic np 18-200? bo ten drugi rózni sie większym zoom=em?

Bamboklat - Pon 13 Kwi, 2009

Poczytaj sobie tabelkę: http://www.dpreview.com/previews/olympuse620/

Ja chyba brałbym 40-150, bo jest krótszy, nie potrzebowałbym aż 300mm (co po przeliczeniu daje Ci 600mm <- nie wiesz co to jest? poczytaj "crop" "ekwiwalent dla małego obrazka" "35mm"), co może być trochę dużo do utrzymania w ręce, ale w sumie w E520 jest stabilizacja -- zależy czy potrzebujesz. Planujesz robić zdjęcia ptaków, bierz 70-300. Planujesz raczej zbliżenia architektury, 40-150 powinno wystarczyć. Te liczby to jest jakby "zakres zoomu" -- 150 czyli tak naprawdę 300 to jest chyba (proszę mnie ewentualnie poprawić) około zoom 8x-9x w kompakcie. Poza tym, między 14-42 a 70-300 masz 30mm różnicy, nie "kryjesz całego zakresu", czyli krótki obiektyw sięga maksymalnie do 42mm, a dłuższy obiektyw sięga dopiero od 70mm. Czy to jest wada czy nie -- musisz sam wyczuć, zawsze lepiej mieć płynność zakresu, ale też jak będziesz wykorzystywał aparat, zależy tylko od Ciebie.

18-200 to po prostu większy zakres w jednym obiektywie -- nie są polecane raczej aż tak duże rozpiętości (jak coś jest do wszystkiego...) oprócz tych obiektywów za kilka/naście tysięcy, bo tani obiektyw na skrajnych wartościach będzie dawał słaby obraz.

Najważniejsza sprawa - idź do sklepu, pomacaj, popatrz w wizjer, porób zdjęcia! Uwierz mi, nawet taka niby głupia sprawa jak dźwięk migawki (ten trzask podczas robienia zdjęcia) może Ci się podobać/nie podobać.

Masz jakiegoś linka do tej oferty Olka? Ten 70-300 kosztuje 1300 złotych za sam obiektyw...

lotofag - Pon 13 Kwi, 2009

Bamboklat, jeśli o mnie chodzi to w żadnym wypadku nie chciałem Cię urazić :)
Po prostu zacząłem polemikę a propos kilku niezbyt moim zdaniem trafnych spostrzeżeń, także "chopie" daj na luz ;)
Bamboklat napisał/a:
dla mnie sprzęt za 3000pln (abstrahując od tego, że cena jest z sufitu), jest sprzętem średnim/dobrym. Nie zanosi się na to, żebym miał kiedykolwiek stałki za 2000pln i tego typu (niestety) luksusy, więc patrzę na to trochę inaczej.

Za 3000zł można mieć naprawdę przyzwoity zestaw, ludzie radzą sobie w różny sposób - nie trzeba mieć wcale najnowszego korpusu i obiektywów z górnej półki żeby robić fantastyczne zdjęcia.
Bamboklat napisał/a:

Patrząc na modele Olympusa, śmiem twierdzić, że robi więcej lustrzanek amatorskich (procentowo) niż inni producenci. Oprócz E-3 co tam jeszcze mają? Teraz wychodzą E620 i E450 -- obydwie amatorskie. Canon 450D ma w porównaniu do E420 wizjer o wiele lepszy, nie wiem jak w porównaniu do E520, pewnie coś podobnego.

U takiego Canona mamy praktycznie dwa korpusy pozycjonowane jako "zawodowe": 1D i 1Ds - to mało czy dużo w porównaniu z Olkiem? ;)
Nie sugeruj się tylko i wyłącznie ceną, to co przy typowych polskich zarobkach jest przedmiotem westchnień mogło zostać zaprojektowane jako zabawka dla nieco zamożniejszego amatora. A jeszcze co innego używać tej czy innej puszki w celach zarobkowych.
Bamboklat napisał/a:

Na takiego Canona 450D (coś pokroju tego za dwa-trzy lata, czyli ulepszonego prawda?) przesiadłbym się z dwóch powodów --

IMHO z deszczu pod rynnę.
Bamboklat napisał/a:

ma większy wybór obiektywów,

Ile z nich kupisz?
Bamboklat napisał/a:

lepszy wizjer

Można by mocno polemizować ;)
Bamboklat napisał/a:

i matrycę, która ma standardowe proporcje 2:3. Na Olku mam 4:3 i wszystko kadruję -- oczywiście zawsze coś się kadruje, ale czuję trochę jakbym robił 1/4 zdjęcia na marne.

Nie ma czegoś takiego jak "standardowe proporcje". Akurat taki stosunek boków miała klatka filmu 35mm, ale już średni format to np. klatka 60x45mm czy 60x70mm. I gdzie tu te "standardowe" proporcje? Też się 1/4 kadru "marnuje"? ;)
Bamboklat napisał/a:

A no i taki Canon DLA MNIE nie jest entry-levelem, ale to patrz wyżej.

Takie 450D w jednym jest lepsze w innym gorsze od takiego E-420/520. Chyba jednak działa magia marki i cena, a zupełnie niepotrzebnie. Oby nie było rozczarowania gdy kiedyś wymienisz Olka na tego typu korpus Canona.
Bamboklat napisał/a:

AutoISO podałem jako przykład, że w jednych recenzjach (i innych producentów) ktoś potrafi się tym zachwycać, a ja to mam bez proszenia się -- dla mnie amatora, jeden parametr do ustawiania mniej.

Czułość to jeden z parametrów ekspozycji, wystarczy trochę nietrafionych/niezgodnych z Twoimi zamierzeniami "decyzji" automatyki korpusu i rzucisz to auto w cholerę :)
Bamboklat napisał/a:

Brakami w technologii opisuję mniejsze i "niewymiarowe" matryce

Takie są założenia systemu 4/3 Olympusa, który wybrałeś. O "wymiarowości" patrz wyżej.
Bamboklat napisał/a:

oraz ciemne wizjery.

Na tym poziomie różnice są marginalne. Poza tym także u Olka im wyżej tym lepiej pod tym względem.
Bamboklat napisał/a:

Nie mówię, że Canon jest wyznacznikiem jakości i zadowolenia z zakupu, tylko mówię (piszę), że jakbym miał wygrać na loterii jeden z tych trzech, to wolałbym tego Canona. A jakbym miał kupić, to kupiłbym Olka i się cieszył z zakupu.

Hmmm, to może trzeba było zacząć od Canona 1000D albo nieco starszego ale wciąż chyba dostępnego 400D? Miałbyś od razu sprzęt wymarzonego producenta i nie musiałbyś myśleć o zmianie. A zapowiadało się tak fajnie po tym tekście, że póki co i tak nie jesteś w stanie wykorzystać nawet tego co daje Ci Olek (naprawdę mało osób stać na taką deklarację, za to wolą robić "wojenki systemowe") :)
Canon na tym poziomie nie da Ci specjalnie nic więcej.
Bamboklat napisał/a:

Ja ugruntowanie marki oceniam po liczbie ofert na Allegro i np. w pół-profesjonalną robotę bym z Olympusem nie wchodził, bo do niego obiektywów na Allegro jest 50 a do Canona 800.

Ponownie zapytam: ile z nich kupisz? To że wystawia się np. 200 kitów Canona a tylko 25 Olka o czymś świadczy?
Bamboklat napisał/a:

Co z tego, że Zuiko robi świetne obiektywy których zazdroszczą im wszystkie systemy, skoro one kosztują po kilka tysięcy i więcej.

Dobre szkło w każdym systemie słono kosztuje, Canon swoich eLek też nie rozdaje za grosze. Dlatego zawsze bawi mnie rozpatrywanie "możliwości rozwoju" w danym systemie przez osoby, które potem i tak kupują taniego Tamrona czy Sigmę.
Bamboklat napisał/a:

zderzyłem się z rzeczywistością, że D60 czy 1000D nie mają nic więcej co ma E420, parę stów w kieszeni i jestem zadowolony.

Dokładnie tak, dodaj jeszcze że nie mają nic więcej niż 450D, K-m czy inny entry-level tego czy innego producenta.
Bamboklat napisał/a:

Co do cen, faktycznie 1000D mi wypadł z pamięci. Kit kosztuje 2000pln, też można kupić i cieszyć się z życia (i zdjęć) ale wolałbym E520 z dwoma lepszymi szkłami. Powodzenia.

Jakoś nie widzę, żebyś się cieszył, bo co chwila wracasz do nieszczęsnego 450D ;)
Pozdrawiam i życzę udanych fotografii posiadanym Olkiem.

PS.
Cytat:
nie potrzebowałbym aż 300mm (co po przeliczeniu daje Ci 600mm <- nie wiesz co to jest? poczytaj "crop" "ekwiwalent dla małego obrazka" "35mm"),

Ogniskowa się nie wydłuża zależnie od wielkości materiału światłoczułego, to fizyczny parametr układu optycznego obiektywu. O ekwiwalencie ogniskowych dla małego obrazka mówi się w odniesieniu do kąta widzenia, bo to on się zmienia, a łatwiej było to sobie wyobrazić porównując ogniskowe oferujące dany kąt. Niestety z czasem zrobił się z tego niefortunny skrót myślowy i teraz często gęsto można znaleźć informacje o "magicznym" wydłużeniu ogniskowej po podpięciu szkła do korpusu z matrycą APS-C czy 4/3.

eroziom - Pon 13 Kwi, 2009

Bamboklat napisał/a:
Masz jakiegoś linka do tej oferty Olka? Ten 70-300 kosztuje 1300 złotych za sam obiektyw...


http://www.saturnpolska.c...roduct_id=66740 Niestety ceny nie ma ale byłem w sobote i cena 2099 lub 2199 (ale raczej 2099).


A więc e-620 prezentuje się super bynajmniej na papierze i od razu urzekł mnie jesen detal gdzie do tej pory nie zaobserwowałem w innych tzn ruchomy wyświetlacz ale po zapoznaniu się z ceną to raczej pozostane przy e-520.

A tak na marginesie jak mi nie będzie wychodziło z lustrzanką lub będe się jeszcze nia uczył robić zdjęcia to zawsze mam średniej klasy kompakta...

lotofag - Pon 13 Kwi, 2009

eroziom napisał/a:
i od razu urzekł mnie jesen detal gdzie do tej pory nie zaobserwowałem w innych tzn ruchomy wyświetlacz

Jeśli ten wyświetlacz taki ważny to znajdziesz go też w Alfie 300/350, choć co prawda obracany tylko w jednej osi...

Bamboklat - Pon 13 Kwi, 2009

lotofag napisał/a:
Bamboklat, jeśli o mnie chodzi to w żadnym wypadku nie chciałem Cię urazić :)

Tak jak i ja!

lotofag napisał/a:
Po prostu zacząłem polemikę a propos kilku niezbyt moim zdaniem trafnych spostrzeżeń, także "chopie" daj na luz ;)

Jestem wyluzowany :wink:

lotofag napisał/a:
Za 3000zł można mieć naprawdę przyzwoity zestaw, ludzie radzą sobie w różny sposób - nie trzeba mieć wcale najnowszego korpusu i obiektywów z górnej półki żeby robić fantastyczne zdjęcia.

Oczywiście, że nie trzeba, nikt tak nie twierdzi. Powiedz autorowi tematu, żeby kupił sobie używanego D80, bo to dobry korpus i nie jest nowy i przereklamowany -- zobaczymy jaka będzie reakcja. Ja dyskutuję o tym, co jest w sklepach, nie o tym jak ludzie sobie radzą.

lotofag napisał/a:
Nie sugeruj się tylko i wyłącznie ceną, to co przy typowych polskich zarobkach jest przedmiotem westchnień mogło zostać zaprojektowane jako zabawka dla nieco zamożniejszego amatora.

Tak jak staram się dowieść w całym tym wątku -- kupując nowy aparat przede wszystkim patrzyłem na skromny budżet -- "Mam 1200 złotych, co mogę za to kupić? Już lustrzankę? Super!" To, że w zamożniejszych krajach dostaje się na komunię takiego (flagowego już w tym wątku) 450D, na którego Kowalski zbiera pół roku (co, odkładam 400 złotych z pensji miesięcznie to nie mogę mieć lustrzanki? bo lustrzanka dla tych co się znają i kolekcjonują szklarnie a Kowalski i tak będzie jechał na AUTO), to jest sprawa zupełnie odrębna. Są u nas ceny i poziom życia jakie są.

lotofag napisał/a:
Bamboklat napisał/a:

Na takiego Canona 450D (coś pokroju tego za dwa-trzy lata, czyli ulepszonego prawda?) przesiadłbym się z dwóch powodów

IMHO z deszczu pod rynnę.

No dobra, ostatni raz powtarzam, autor podał go w rozpatrywanych modelach, czy to jest tak mało prawdopodobne, że aparat za 3000 jest lepszy od tego za 1200? To ja się chętnie z kimś zamienię, niech będzie moja strata.

lotofag napisał/a:
Bamboklat napisał/a:
ma większy wybór obiektywów,

Ile z nich kupisz?

Większy wybór == zróżnicowanie. Dobrze, podam Ci przykład, żeby nie pozostawić wątpliwości -- chcę sobie kupić jasną stałkę, wchodzę na Allegro: do Olympusa Sigma 50 F1.4 -- 1900 złotych (poza starymi obiektywami od analogów, innych nie ma). Canon 50 F/1.8 -- 450 złotych. Widzisz różnicę z mojej perspektywy? To wyjaśnię -- do Olympusa stałki nigdy mieć nie będę. Do Canona kupiłbym sobie za kilka miesięcy.

[quote="lotofag"]
Bamboklat napisał/a:
lepszy wizjer

Można by mocno polemizować ;)
Bamboklat napisał/a:

Są na to dwa możliwe wyjaśnienia. Albo ja źle widzę, albo Ty nie miałeś tych dwóch aparatów nigdy w rękach. Nie ważne, czy napiszesz zaraz, że jesteś dystrybutorem Olympusa na Polskę czy że masz takich kilka i używasz na zmianę z Canonami / Nikonami, ja w to już nie uwierzę.

lotofag napisał/a:
Nie ma czegoś takiego jak "standardowe proporcje". Akurat taki stosunek boków miała klatka filmu 35mm, ale już średni format to np. klatka 60x45mm czy 60x70mm. I gdzie tu te "standardowe" proporcje? Też się 1/4 kadru "marnuje"? ;)

Standardowe proporcje == proporcje wszystkich zdjęć jakie w życiu widziałem wywołanych u fotografa, robionych analogami, lata temu. Wspomnianych przez Ciebie formatów obawiam się, że w życiu nigdy nie zobaczę. Wejdź sobie do sklepu, popatrz na gablotę cyfrowymi lustrzankami, odrzuć Olympusy (jeśli w ogóle będą :-) ) i cała reszta ma te właśnie "standardowe proporcje". A może powinienem użyć sformułowania "takie proporcje, które mi się podobają", żeby nie podpaść?

lotofag napisał/a:
Chyba jednak działa magia marki i cena, a zupełnie niepotrzebnie. Oby nie było rozczarowania gdy kiedyś wymienisz Olka na tego typu korpus Canona.

Zdaję sobie z tego sprawę i na pewno przemyślę to wystarczająco dobrze. Może z tego co piszę nie wynika jasno to, co myślę -- za 2-3 lata chciałbym wymienić aparat na coś pokroju 450D cenowo/targetowo, ale chyba jasne, że za 2-3 lata coś takiego będzie miało część bajerów z wyższych modeli, które to dopiero pozwolą mi odczuć konkretną różnicę.

lotofag napisał/a:
Czułość to jeden z parametrów ekspozycji, wystarczy trochę nietrafionych/niezgodnych z Twoimi zamierzeniami "decyzji" automatyki korpusu i rzucisz to auto w cholerę :)

Nie wyobrażam sobie sytuacji, w której miałbym ustawiać ISO stosownie do danego zdjęcia, tak jak to się robi z przysłoną czy czasem (parametrami ekspozycji jak najbardziej), bo ISO działa w prostej linii -- mniej to znaczy lepiej. Chyba, że oprócz ziarna w czarno-białych stylizowanych aktach, wysokiego ISO używa się jeszcze do czegoś innego, ale to w takim razie ja kompletnie nic nie wiem o fotografii. Traktowałem to zawsze jako "deskę ratunku", kiedy nie mogę zrezygnować z przysłony/czasu/ekspozycji/czegokolwiek.

lotofag napisał/a:
Bamboklat napisał/a:
Brakami w technologii opisuję mniejsze i "niewymiarowe" matryce

Takie są założenia systemu 4/3 Olympusa, który wybrałeś. O "wymiarowości" patrz wyżej.

I te założenia są chybione. Wybrałem bo jest "tani i dobry", a powyższe wady zostały przyćmione przez zalety. Na pewno nie żałuję.

[quote="lotofag"]
Bamboklat napisał/a:
oraz ciemne wizjery.

Na tym poziomie różnice są marginalne. Poza tym także u Olka im wyżej tym lepiej pod tym względem.
Bamboklat napisał/a:

Nie zgadzam się. A jak jest dalej u Olka, przyznaję, że nie wiem. Ale takie A200 wcale lepsze od mojego E420 nie jest pod tym względem.

lotofag napisał/a:
to może trzeba było zacząć od Canona 1000D albo nieco starszego ale wciąż chyba dostępnego 400D?

Popatrz na cenę i dostaniesz odpowiedź. Ja jestem studentem (finanse ograniczone), ledwo mam czas żeby raz w tygodniu w weekend coś popstrykać. Kupowałem aparat za 1100 złotych, nie było sensu dawać 500 więcej za w sumie co? No wizjer :cool:

lotofag napisał/a:
Miałbyś od razu sprzęt wymarzonego producenta

Na taką zaczepkę odpowiadam ostatni raz, bo cały wieczór stracony na czczej dyskusji. Ja napisałem że Canon to jest mój wymarzony producent? Odnoszę się do trzech modeli podanych przez założyciela tematu. Naprawdę nie wiem po co te wycieczki w moją stronę.

lotofag napisał/a:
i nie musiałbyś myśleć o zmianie.

Jak będę kupował następny sprzęt (ze 3 lata na pewno!), to na dzień dzisiejszy raczej C albo N <- jeśli to nie było do teraz jasne, to mam nadzieję, że się stało.

lotofag napisał/a:
A zapowiadało się tak fajnie po tym tekście, że póki co i tak nie jesteś w stanie wykorzystać nawet tego co daje Ci Olek (naprawdę mało osób stać na taką deklarację, za to wolą robić "wojenki systemowe") :) Canon na tym poziomie nie da Ci specjalnie nic więcej.

Olek daje mi wszystko czego potrzebuję, format zdjęć i wizjer są to rzeczy, do których musiałbym dopłacić i świadomie tego nie zrobiłem. Tak, to ja robię zdjęcia a nie aparat, ale za 2x więcej kasy otrzymuję większy komfort -- ja tej kasy nie mam, gdybym miał, to bym ten komfort sobie zafundował.

lotofag napisał/a:
Dobre szkło w każdym systemie słono kosztuje, Canon swoich eLek też nie rozdaje za grosze. Dlatego zawsze bawi mnie rozpatrywanie "możliwości rozwoju" w danym systemie przez osoby, które potem i tak kupują taniego Tamrona czy Sigmę.

Patrz wyżej. Nie mówię, że należą mi się Lki za 500 złotych, bo jak kupiłem już Canona to niech dadzą tanie obiektywy. Ale jak widać powyżej, ja zostałem postawiony w sytuacji braku wyboru. Nie, nie wiedziałem o tym wcześniej, szedłem do sklepu po Nikona D40, w pół godziny przekonałem się do E420, bo gdybym go wtedy nie kupił, nie miałbym teraz nic (co nie znaczy, że żałuję). Dla mnie możliwości rozwoju to różnorodność szkieł i zamienniki w przystępnej cenie, a nie duża oferta superjasnych szkieł, kilkukrotnie droższych od puszki -- to nie mój target.

lotofag napisał/a:
Jakoś nie widzę, żebyś się cieszył, bo co chwila wracasz do nieszczęsnego 450D ;)

No jakbym sobie kupił 450D, to bym się cieszył, dlaczego nie? Dobry producent, dobry aparat. Na moje możliwości nieosiągalny -- choć w ogóle go przy zakupie nie rozpatrywałem! Autor tematu podał go w propozycjach i do niego się odnosiłem! Cholera jasna, "co kupić, forda focusa czy fiestę" <- ja mówię jak masz kasę to bierz focusa, ale ja bym brał fiestę bo to prawie to samo a różnicy nie powinieneś zauważyć, skoro nie wiesz co to jest "pojemność silnika" -- bo taką wiedzą, bez urazy, dysponuje nasz kolega.

lotofag napisał/a:
Pozdrawiam i życzę udanych fotografii posiadanym Olkiem.

Wzajemnie i bardzo dziękuję. Przed chwilą nawet odkryłem działanie podglądu GO, którego próżno szukać u konkurencji :-) Tak jak reszta, niby nic a jest i nie trzeba się prosić.

A co do wymarzonego producenta, to nadal pozostaje nim Nikon i jego super czerwone wykończenie gripa, ale to jest kwestia przyszłych lat, większych funduszy i o wiele większej wiedzy o fotografii. Czego sobie i wszystkim życzę.

EDIT:

eroziom, trzeba było brać na handel te zestawy :-)

No w E620 płacisz na wejściu za nowość. Wiadomo, że jest to ulepszona wersja, więc w porównaniu wypadnie najlepiej. Co do ruchomego ekranu to musisz być świadom, że ogólnie "lustrzankowa filozofia" raczej nie uznaje patrzenia na LCD robiąc zdjęcia, tylko przez wizjer (który jest nieporównywalnie lepszy od tego z kompaktów), a sama możliwość robienia zdjęć z podglądem na LCD staje się standardem, ale nie było tak zawsze! Taki Nikon D60 tego nie ma.

Poczytaj przede wszystkim trochę teorii + masę recenzji i testów, bo kupując lustrzankę z nastawieniem, że "jest to taki kompakt, tylko robi lepsze zdjęcia", mogłoby Cię narazić na wielkie zdziwienie i przede wszystkim rozczarowanie.

To nie jest tak, że "nie będziesz umiał robić zdjęć lustrzanką", bo na auto działa tak samo jak kompakty. Problem w tym, że jeśli nie chcesz patrzeć przez wizjer, tylko na ekran jak to w kompaktach, to właściwie do w miarę komfortowej obsługi powinieneś spojrzeć w stronę Sony A200/A300. Normalnie ustawienie ostrości w lustrzankach korzystając z wizjera zajmuje tak z 2-3 sekundy (ale zawsze tę ostrość ustawi, nie to co kompakt :-) ) i na zrobienie zdjęcia jest też pewne opóźnienie -- dlaczego? Poczytaj.

Moim zdaniem powinieneś być gotowy na kadrowanie przez wizjer bo to frajda, oldschool, szpan i przede wszystkim wygoda. (Obracany wyświetlacz ma też Nikon D5000, ale on dopiero zostanie zaprezentowany, zanim wejdzie do produkcji i go wycenią, to wolę nie myśleć za ile).

oracle - Pon 13 Kwi, 2009

Oczywiście że profesjonaliści potrafią zrobić lepsze fotki komórką niż amatorzy z super max pro wypasionym sprzętem. A cała dyskusja nie ma sensu. 300D wystarczyłby wam w zupełności do "pstrykania paru fotek na tydzień". Używka kosztuje 450zł. Dokupujesz , Tamrona 17-50 i za 2000zł masz zestaw który zmiata zarówno 450D jak i 1000D ze swoim kitowym obiektywem za tyle samo pieniędzy. Nie stać cię na świetną portretówkę? Kupujesz Takumara 50/1.4 + prześciówkę za ok 400-450zł i Canon 50/1.8 zostaje daleko w tyle. Z założenia obiekty portretów ci nie uciekają więc brak AF nie przeszkadza.

I tak w nieskończoność.

RB - Pon 13 Kwi, 2009

Bamboklat napisał/a:

Są na to dwa możliwe wyjaśnienia. Albo ja źle widzę, albo Ty nie miałeś tych dwóch aparatów nigdy w rękach. Nie ważne, czy napiszesz zaraz, że jesteś dystrybutorem Olympusa na Polskę czy że masz takich kilka i używasz na zmianę z Canonami / Nikonami, ja w to już nie uwierzę.


Jest i trzecie wyjaśnienie. Że miał w ręku aparat ze w miarę normalnym wizjerem. Bo nędza w wykonaniu 450d i tanich Olympusów rózni się mało istotnymi szczegółami.


Bamboklat napisał/a:

Nie wyobrażam sobie sytuacji, w której miałbym ustawiać ISO stosownie do danego zdjęcia, tak jak to się robi z przysłoną czy czasem (parametrami ekspozycji jak najbardziej), bo ISO działa w prostej linii -- mniej to znaczy lepiej.

Generalnie tak, lecz bywaja matryce z natywnym ISO np. 200 - wtedy 100 nie jest 'lepsza' od dwusetki...
Bamboklat napisał/a:
I te założenia sa chybione.

Polemizowałbym. Po prostu - to, poza kwestią ceny itede, nie jest system dla Ciebie ;-)


Bamboklat napisał/a:

Problem w tym, że jeśli nie chcesz patrzeć przez wizjer, tylko na ekran jak to w kompaktach, to właściwie do w miarę komfortowej obsługi powinieneś spojrzeć w stronę Sony A200/A300.

Po co? A200 nie ma LV.


Bamboklat napisał/a:

Normalnie ustawienie ostrości w lustrzankach korzystając z wizjera zajmuje tak z 2-3 sekundy (ale zawsze tę ostrość ustawi, nie to co kompakt :-) )

nie nadążam...
Tzn. - ręczne zajmuje 2-3 sekundy? Hmmm... IMO pobożne życzenia, szczególnie gdy mówimy o korpusach z określonej pólki cenowej, w których trudno ostrzyć na ciemną i mąłą matówkę...
Czy może AF potrzebuje na wysostrzenie 2-3 sekundy? Aaaa, to lekko pesymistyczny obraz, choć trzeba przyznac, że sa takie korpusy i takie szkła (nie lubimy ich) że się w tym czasie potrafia spokojnie nie wyrabiać ;-)


Bamboklat napisał/a:

Moim zdaniem powinieneś być gotowy na kadrowanie przez wizjer bo to frajda, oldschool, szpan i przede wszystkim wygoda.

Twoja argumentacja mnie rozłozyła... Touche.
BTW, szpan i to drugie (i tak dobrze, ze nie walnąłes nam 'kultowościa' :roll: ) to kadrowanie z lustranką bez pryzmatu zawieszoną na szyi i przytkniętą do piersi.

SlawGaw - Wto 14 Kwi, 2009

Coś za długie te wasze posty, nie chce mi się ich czytać, życzę powodzenia.
Bamboklat - Wto 14 Kwi, 2009

oracle, no to namów na ten Twój zestaw autora tematu, bo na pewno masz rację. A ja mam coś takiego w planie, kupić właśnie jakiś stary obiektyw za 300 złotych + przejściówkę, ale myślałem, że to są obiektywy nie tylko do portretów i w lustrzance cyfrowej na luksus autofocusa można sobie pozwolić kupując podstawowe stałki.

RB, to system nie dla mnie -- w takim razie znasz kogoś kto ma Olka i twierdzi, że "crop 2.0, zdjęcia 4:3 i świetne szkła Zuiko to jest to, co daje temu systemowi przewagę nad innymi, dlatego w niego wszedłem" -- ok, w porządku, zwracam honor.

Z A200 się rozpędziłem.

Co do ostrości również się pomyliłem, było to zapewne efektem czczej kilkugodzinnej dyskusji z faktami. Oczywiście miałem na myśli, że korzystając z LV, w większości lustrzanek kadrując patrząc na ekran LCD, ostrość jest ustawiana te 2-3 sek. Normalnie w kompakcie jeśli nie jest ciemno, ostrość jest ustawiana o wiele szybciej (i samo zdjęcie po tym szybciej robione). Mam wrażenie, że nieważne co ja tutaj napiszę, to i tak mnie ktoś poprawi, ale taki to już chyba urok tego typu forumków.

Też widzę, że bez walnięcia "buźki" tu i ówdzie, wszystko jest traktowane z należytą sytuacji powagą, nie ma miejsca na ukryty sens. Tak, kupiłem lustrzankę żeby być "kool" no i wyrwałem guzik od LV, żeby mnie nie kusiło :cool:

RB - Wto 14 Kwi, 2009

Bamboklat napisał/a:

w takim razie znasz kogoś kto ma Olka i twierdzi, że "crop 2.0, zdjęcia 4:3 i świetne szkła Zuiko to jest to, co daje temu systemowi przewagę nad innymi, dlatego w niego wszedłem"

Ooo, logicznie nie tak ;-) Znam ludzi, którym te cechy jak i sam Olympus absolutnie nie przeszkadzają w robieniu fotografii.

Bamboklat napisał/a:

Oczywiście miałem na myśli, że korzystając z LV, w większości lustrzanek kadrując patrząc na ekran LCD, ostrość jest ustawiana te 2-3 sek.

Tzn. AF ustawi? A alfach z LV AF to pomiar przesunięcia fazowego również gdy działamy w trybie LV, więc teoretycznie powinien działac szybciej. A jak jest w praktyce pojęcia nie mam.

Bamboklat napisał/a:
Mam wrażenie, że nieważne co ja tutaj napiszę, to i tak mnie ktoś poprawi, ale taki to już chyba urok tego typu forumków.

Masz absolutna racje. Jak się pisze to nie po to by, delikatnie mówiąc, zeznawac nieprawdę. Więc licz na sprostowania swoich nieprawd. Jak ktoś doczyta bo dużo piszesz.

eroziom - Wto 14 Kwi, 2009

oracle napisał/a:
300D wystarczyłby wam w zupełności do "pstrykania paru fotek na tydzień". Używka kosztuje 450zł. Dokupujesz , Tamrona 17-50 i za 2000zł


nie zaprzecze (dzięki za rade) ale na początek nie chce mieć używanego sprzętu dwa to moja pierwsza przygoda z poważniejszym sprzętem i nawet te dwa Kitowe obiektywy w zupełności mi wystaczą oraz może pozwolą na pewne porównania i określenia czego Ja potrzebuje....

Bamboklat - Wto 14 Kwi, 2009

RB napisał/a:
Znam ludzi, którym te cechy jak i sam Olympus absolutnie nie przeszkadzają w robieniu fotografii.

I ja należę do tych ludzi, bo nie narzekam, tylko twierdzę, że nie są to rozwiązania do końca trafione.

RB napisał/a:
A alfach z LV AF to pomiar przesunięcia fazowego również gdy działamy w trybie LV, więc teoretycznie powinien działac szybciej.

Tak, właśnie to pisałem, że jeśli bardzo zależy komuś na LV to powinien popatrzeć w stronę "Alf", bo standardowe ostrzenie lustrzanek korzystając z LV może być irytujące. Z tego co wiem, Soniacze wypadają wyraźnie lepiej.

RB napisał/a:
Bamboklat napisał/a:
Mam wrażenie, że nieważne co ja tutaj napiszę, to i tak mnie ktoś poprawi, ale taki to już chyba urok tego typu forumków.

Masz absolutna racje. Jak się pisze to nie po to by, delikatnie mówiąc, zeznawac nieprawdę. Więc licz na sprostowania swoich nieprawd.

Nie mam nic do prostowania moich oczywistych pomyłek. Irytuje mnie tylko fakt, że gdybym miał 800 postów, nikt by się mnie nie czepiał, tylko pisał na temat lub nie brał w dyskusji udziału. Czytam forum od dwóch miesięcy, napisałem coś dopiero teraz bo chciałem pomóc koledze w wyborze -- rady ekspertów w tym wątku ograniczają się do stwierdzeń, żeby brać używkę bo teraz za 1000 czy 3000 złotych to wszystko ta sama kiszka entry-level, albo też trzeba brać 450D mimo tego, że różnica między proponowanymi modelami żadna. Kolega jasno napisał, że chce wziąć sprzęt na raty z marketu.

Oprócz oczywistych moich pomyłek dotyczących A200 (oczywiście, nie ma LV), napisania "wizjer" zamiast "ekran" w jednym miejscu, czy braku C 1000D w alternatywnych opcjach zakupu, proszę mi pokazać w którym miejscu napisałem nieprawdę. Że AutoISO to bardzo pomocna rzecz? Że E420 ma ciemniejszy i mniejszy wizjer od 450D? Zachęcam przejść się do marketu i sprawdzić to samemu, bo mnie już szlag trafia jak o tym pomyślę -- alternatywnie można poczytać jakiekolwiek recenzje tych puszek.

lotofag, co do ogniskowych, przyjąłem założenie, że podpinając obiektyw 50mm masz mały zoom, podpinając obiektyw 500mm masz duży zoom <- czy to jest zbyt duże uproszczenie? Tak, zmienia się kąt widzenia, ale chyba ma to w miarę proste przełożenie na "zoom"?

Sunders - Wto 14 Kwi, 2009

eroziom napisał/a:
pozostane przy e-520.

Z dotychczasowej dyskusji wynika, że to dla Ciebie optymalny wybór :smile:
eroziom napisał/a:
jak mi nie będzie wychodziło z lustrzanką lub będe się jeszcze nia uczył robić zdjęcia to zawsze mam średniej klasy kompakta...

Nawet jak Ci "będzie wychodziło" to taki kompakt zawsze można mieć jako "rezerwę" i wspomagać się nim w awaryjnych sytuacjach :idea: Ja tak robię :smile:

RB - Wto 14 Kwi, 2009

Bamboklat napisał/a:

I ja należę do tych ludzi, bo nie narzekam, tylko twierdzę, że nie są to rozwiązania do końca trafione.

Ale co? Mniejsza matryca? Dla jednych niedopuszczalna, dla innych w sumie rybka.
Format? IMO kompletna bzdura. Nie jestem niewolnikiem podziału 1:1.5. Lubię kadry kwadratowe.
Olympus to inny target - masz aparat mały, dobrej jakości, możesz nim wykonac zdjęcia conajmniej przywoite. Czyli mniejszy 450d, o niebo lepiej zbudowany. Jak potrafisz wykorzystac potencjalne przewagi 450d to juz od dawna nie patrzysz na ta półke.


Bamboklat napisał/a:

Nie mam nic do prostowania moich oczywistych pomyłek. Irytuje mnie tylko fakt, że gdybym miał 800 postów, nikt by się mnie nie czepiał, tylko pisał na temat lub nie brał w dyskusji udziału.

Nie obraź się, bo dziś nie mam ochoty na eufemizmy - pierdzielisz równo.

Bamboklat napisał/a:
Że AutoISO to bardzo pomocna rzecz?

Uważam, że taka ingerencja "inteligencji" aparatu jest mi średnio na ręke.

Bamboklat napisał/a:
Że E420 ma ciemniejszy i mniejszy wizjer od 450D? Zachęcam przejść się do marketu i sprawdzić to samemu, bo mnie już szlag trafia jak o tym pomyślę

Mnie tez szlag trafia bo jedno i drugie to po prostu nędza. Czy jedna nędza jest o 10% lepsza od drugiej to dla mnie nieistotne.

Bamboklat napisał/a:
co do ogniskowych, przyjąłem założenie, że podpinając obiektyw 50mm masz mały zoom, podpinając obiektyw 500mm masz duży zoom <- czy to jest zbyt duże uproszczenie? Tak, zmienia się kąt widzenia, ale chyba ma to w miarę proste przełożenie na "zoom"?

Chyba nie. Mały zoom to np. 10-20mm. albo 100-200mm. To o czym piszesz to się nazywa ogniskowa. A jesli o tym wiesz to prosze, uzywaj właściwych nazw rzeczy i nie twórz nowomowy marketowej, bo to jest nieprawda prowadząca do mieszania definicji i powstawania ogólnej brei pojęciowej.

Bamboklat - Wto 14 Kwi, 2009

RB napisał/a:
Olympus to inny target - masz aparat mały, dobrej jakości, możesz nim wykonac zdjęcia conajmniej przywoite.

I właśnie to robię. Co nie wyklucza faktu, że mógłbym mieć coś trochę lepszego, to bym wolał coś trochę lepszego, a że to akurat wspomniany był Canon, to nie moja wina.

RB napisał/a:
Nie obraź się, bo dziś nie mam ochoty na eufemizmy - pierdzielisz równo.

Szanuję Twoją opinię i nie mam zamiaru się obrażać. To co napisałem w pewien sposób dotyczy również Ciebie jako osobę bardzo aktywną na tym forum, więc rozumiem, że możemy się nie zgadzać.

RB napisał/a:
Bamboklat napisał/a:
Że AutoISO to bardzo pomocna rzecz?

Uważam, że taka ingerencja "inteligencji" aparatu jest mi średnio na ręke.

A ja uważam, że mi pomaga. Uważam też, że autorowi tematu również będzie pomagała i dużo czasu upłynie zanim akurat tę funkcję z premedytacją wyłączy, żeby stać się panem i władcą ekspozycji swoich zdjęć.

RB napisał/a:
Mnie tez szlag trafia bo jedno i drugie to po prostu nędza. Czy jedna nędza jest o 10% lepsza od drugiej to dla mnie nieistotne.

No widzisz, mnie taka nędza 450D/D60 w zupełności wystarcza, natomiast to co jest w E420 troszeczkę doskwiera. Ja w recenzjach 450D/D60 wyczytywałem "fairly big and bright viewfinder", w recenzjach E420 "small and dark", przyłożyłem do oka i różnicę widziałem -- nie miałem w ręku nic pół/profesjonalnego i mieć nie będę (skoro D90 to jest entrylevel, to ja w takim razie nigdy poza entry nie wyjdę), ale też nigdy nigdzie nie napisałem, że wizjer 450D jest klasą samą w sobie -- jest widocznie lepszy od tego co ja mam, na tej podstawę twierdzę, że jest jak dla mnie dobry.

RB napisał/a:
Chyba nie. Mały zoom to np. 10-20mm. albo 100-200mm. To o czym piszesz to się nazywa ogniskowa.

Może faktycznie nie wiem o czym piszę, to wyobraźmy sobie coś takiego. Stoję przed ratuszem, mam przypięty stałoogniskowy obiektyw 50mm, obejmuję cały ratusz w kadrze. Podpinam obiektyw 500mm i nagle cały kadr wypełnia mi się tylko wieżą z zegarem, nie ogarniam już całego budynku, tylko dostałem zbliżenie fragmentu poprzedniego kadru. Jaką herezję w skali 1 do 10 szerzę twierdząc, że można przyjąć to jako odpowiednik zoomu w kompakcie? Czy nie wystarczy to autorowi tematu do zrozumienia po co są obiektywy z różnymi zakresami ogniskowych?

W takim razie dobrze, że nie spieszę się z zakupem tego 40-150, bo nie będę miał "większego zoomu" niż mam w kicie, tylko węższy kąt widzenia! Jestem w błędzie!

mavierk - Wto 14 Kwi, 2009

ale napisaliście tasiemca..
eroziom - Wto 14 Kwi, 2009

A więc kilka słów sprostowania...byłem właśnie w Saturnie i Euro:

E-520 14-42 + 40-150 w Saturnie Arkadia 2099, Euro Arkadia 2199
E-520 14-42 + 70-300 w Saturnie Arkadia 2899, Saturn Blue City 2099, Euro 3279

Dziwi mnie że Inna filia ma inną cene a specjalnie dzwoniłem i sprawdzałem...

Sony A350 + 18-200 Euro Arkadia 2899
Sony A350 + 18-70 Euro Arkadia 2299
Sony A300 + 18-70 Euro Arkadia 1990

Canon eos d450 + 18-55 Euro Arkadia 2650, Saturn Arkadia: Brak (ponoć Canon wstrzymuje ze względu kursu walut i ogólnie podnosi ceny)

Teraz chwila ostatniego namysłu ostatecznego wybory i zakup...problem jest taki że raczej będe musiał wybierać Euro ponieważ ma 30x0% a Saturn ma obecnie ofertę
21% w skali roku...

Mam jeszcze ostatnie pytanie sprawdzające moje rozumiewanie i nabytą wiedzę
obiektyw co ma:
40-150mm jego zoom wynosi x3,75
70-300mm jego zoom wynosi x4,25
oraz ten 70-300mm ma węższy kąt widzenia inaczej mówiąc mniej tła widać na zdjęciu jeśli robimy fotke np osoby na tle gór to tych gór mniej jest widać?

sfinks - Wto 14 Kwi, 2009

po prostu im wieksza ogniskowa, np te 300mm, to zmniejsza się kat widzenia,
także jak masz obiektyw (już w przeliczeniu) 28mm to widzisz całą swoją rodzinę na zdjeciu, a jak podepniesz takie 300mm to widzisz tylko oko brata, dajmy na to; )

E-520 14-42 + 70-300 , Saturn Blue City 2099 kurczę, naprawdę jest taka cena tam za zestaw z 70-300? aż dziwne; )

eroziom - Wto 14 Kwi, 2009

sfinks napisał/a:
E-520 14-42 + 70-300 , Saturn Blue City 2099 kurczę, naprawdę jest taka cena tam za zestaw z 70-300? aż dziwne; )


Tak jak wyżej napisałem dzwonilem przd chwilą i sprawdzałem (dokładnie sie dopytywując)

Czyli jak dobrze rozumiem że lepiej chyba brać ten 40-150 mimo troszke mniejszego zoomu.

nie rozumiem jeszcze jednego 14-42mm zoom x3, 40-150mm zoom x3,75 jaki jest sens posiadania dwóch obiektywów o podobnym zoomie (różnica 0,75) i ten z większym ma węższy kąt widzenia? Zdaje sobie sprawę że moje rozumiewanie jest mocno uproszczone i nie powienienem tak upierać się ku wartościom przeliczając na zoom ale tak mi jest chyba łatwiej...

MC - Wto 14 Kwi, 2009

eroziom, bo nie rozumiesz co to jest zoom...
To x3 i x3,75 to jest podzielona dluzsza ogniskowa (42 i 150) przez krotsza (14 i 40). Stad takie wyniki.
Czym innym jest (nazwijmy to umownie) przyblizenie.

eroziom - Wto 14 Kwi, 2009

MC napisał/a:
To x3 i x3,75 to jest podzielona dluzsza ogniskowa (42 i 150) przez krotsza (14 i 40). Stad takie wyniki.


to akurat rozumiem, tylko nie rozumiem jaki jest sens posiadania dwóch pobnych obiektywów...

MC - Wto 14 Kwi, 2009

eroziom napisał/a:
to akurat rozumiem, tylko nie rozumiem jaki jest sens posiadania dwóch pobnych obiektywów...

Z tego stwierdzania wynika, ze kompletnie jednak nie rozumiesz skoro uwazasz, ze te dwa obiektywy sa podobne :zalamany:

oracle - Wto 14 Kwi, 2009

Ale właśnie na początek UŻYWANY SPRZĘT to IDEALNE rozwiązanie.

Niech ten 300D ma 20 tyś wypstrykane to przypuszczalnie wytrzyma jeszcze 80 tyś fot. Niech ci taki zestaw wystarczy na rok to dziennie musiałbyś robić 220 Fot żeby zarżnąć mu migawkę. Na moje oko nie zrobisz więcej niż 10 000. Za rok sprzedasz go za podobne pieniądze za jakie kupiłeś chyba że kryzys się skończy w co wątpię.

I w tym momencie po roku masz przede wszystkim
1. DOŚWIADCZENIE
2. SZKŁA które podpinasz nawet do 50D bo cię nie ograniczają (np tamron 17-50)
3. Zestaw akcesorii takich jak filtry statywy torby

I przekonanie że nie wydałeś pieniędzy w błoto kupując lustrzankę (O ile ja znam przypadków że gość się napalił kupił a leży i się kurzy.)

Podsumowując: Nie tracisz nic, zyskujesz bardzo wiele. I na początek masz szkło które zostaje do czasu wymiany na pełną klatkę czyli bardzo długo.

mavierk - Wto 14 Kwi, 2009

taki sam, jak posiadania aparatu kompaktowego z zoomem większym niż x5 :)
coś mi się zdaje, że nie rozumiesz, że gdybyś złoączył te dwa obiektywy w jeden, to nie miał byś ani

3 x 3,75 = 11,25 zoom
ani
3 + 3,75 = 6,25zoom
tylko
150/14 = 10,7 zoom :)

Wujek_Pstrykacz - Wto 14 Kwi, 2009

MC napisał/a:
eroziom napisał/a:
to akurat rozumiem, tylko nie rozumiem jaki jest sens posiadania dwóch pobnych obiektywów...

Z tego stwierdzania wynika, ze kompletnie jednak nie rozumiesz skoro uwazasz, ze te dwa obiektywy sa podobne :zalamany:

Ja myślę, że kolega nie ma pojęcia co to zoom, ale jak kupi sobie sprzęt i podepnie te obiektywy to zrozumie, to lepsze niż pismo obrazkowe nawet.

eroziom - Wto 14 Kwi, 2009

Wujek_Pstrykacz napisał/a:
Ja myślę, że kolega nie ma pojęcia co to zoom


staram sie nabieżąco analizować i sprawdzać pojęcia wymieniane w waszych wypowiedziach... i rzeczywiście mialem mylne pojęcie odnosnie zoom-u. Zakupie chyba dzisiaj tego Olka i zaczne pstrykać jakieś foty

oracle, napewno masz dużo racji że rozsądniej było by zacząć od używki ale z drugiej strony czekać, szukać potem sprawdzić a jako amator moge stwierdzić że wszystko ok a okaże się że coś jest nie tak i koszta...tak to w miare możliwości moge sobie pozwolić na zakup nowego i na gwaracji oraz przy ratach 30x0% (oczywiście spłace to wcześniej) posiadam komfort mniejszej raty ok 80 zł/m-c mniej to odczuje niz np 1000 zł jednego dnia bo bądzmy szczerzy nikt nie sprzeda mi używanej lustrzanki na kredyt ani nie pójde po to do banku bo nawet kredyt gotówkowy +/- 15% w skali roku.

Bamboklat - Wto 14 Kwi, 2009

No to jeśli euro, to moim zdaniem najlepiej wziąć

E-520 14-42 + 40-150 w Saturnie Arkadia 2099, Euro Arkadia 2199

Jeśli tylko nie zależy Ci tak bardzo na LiveView od Soniacza. Oczywiście zabezpieczając się, to tylko moja amatorska opinia podparta brakiem doświadczenia i myleniem podstawowych pojęć! :razz: Także proszę się na mnie nie powoływać!

Tak przy okazji, to warto uderzyć do kierownika stoiska foto w tym markecie i powiedzieć, że naprzeciwko mają to samo 100 złotych taniej i żeby dorzucili chociaż kartę pamięci do tego. Nie musisz się przyznawać od razu, że bierzesz na raty (o to się dopytaj wcześniej).

EDIT:

Obejrzyj sobie wideorecenzje, zobaczysz jak to działa, wtedy poczytaj tekst i pooglądaj próbki zdjęć:
Sony A300: http://www.cameralabs.com...eo_review.shtml
Olympus E520: http://www.cameralabs.com...eo_review.shtml
Nikon D60: http://www.cameralabs.com...eo_review.shtml
Canon 1000D: http://www.cameralabs.com...eo_review.shtml
Canon 450D: http://www.cameralabs.com...eo_review.shtml

Zwróć szczególnie uwagę na tryb LiveView w Sony i porównaj z jakimolwiek innym.

Sunders - Wto 14 Kwi, 2009

eroziom,
eroziom napisał/a:
nie rozumiem jeszcze jednego 14-42mm zoom x3, 40-150mm zoom x3,75 jaki jest sens posiadania dwóch obiektywów o podobnym zoomie

Obiektyw 14-42 ma pole widzenia 75-29 stopni i ostrość od 25cm, a 40-150 ma pole widzenia od 8 do 30 stopni i ostrość od 150 cm.
Jak widać choćby po polu widzenia te obiektywy się uzupełniają i dlatego są sprzedawane w zestawie.
Bardzo upraszczając:
Jeśli będziesz chciał z mniejszej odległości objąć większe pole widzenia użyjesz pierwszego z nich.
Jeśli będziesz potrzebował większego zbliżenia to uzyjesz drugiego, ale pole widzenia będziesz miał węższe.
Jak napisał mavierk, jeśli chodzi o przyblizenie, to różnica między najkrótszą ogniskową pierwszego obiektywu a najdłuzszą drugiego przekracza 10x.
eroziom, czy takie wyjaśnienie pozwala Ci już zrozumieć sens posiadania tych dwóch obiektywów :?:

eroziom - Wto 14 Kwi, 2009

Sunders napisał/a:
eroziom, czy takie wyjaśnienie pozwala Ci już zrozumieć sens posiadania tych dwóch obiektywów


Dziękuje bardzo właśnie czegoś takiego potrzebowałem czy gdzieś mogę znaleźć podobną charakterystykę dla innych wielkości czy to każdy obiektyw/ogniskowe ma inne parametry...

Sunders - Wto 14 Kwi, 2009

eroziom, na stronie głównej optyczne.pl jest zakładka obiektywy z obszerną bazą specyfikacji obiektywów różnych marek/olympusa też/ :idea:
eroziom - Wto 14 Kwi, 2009

Sunders, jeszcze raz wielkie dzięki..teraz to troche jaśniej wszystko wygląda...ale korzystąc z waszej pomocy i cierpliwości chciałbym doprecyzować moja wiedzę i na obiektywach oprócz podanej ogniskowej jest jeszcze np f/3.5-5.6 z tego co juz zdążyłem dowiedzieć sie to chodzi o jasność i im większe te wartości to gorzej? Bo zauważyłem że w tych lepszych jest np 2.8 czy 2.0...
oracle - Wto 14 Kwi, 2009

Ale o czym ty mówisz? Kupujesz pierwszą lustrzankę na allegro od gościa który nie ma negatywów. Poza tym masz nas - ocenimy atrakcyjność oferty, pomożemy ci ew w wyborze aukcji.

Kolejna sprawa jest taka że mało który amator robi po 20 tyś fotek takim 300D-350D a profesjonaliści trzymają się serii 2 cyfrowych, choć oczywiście są wyjątki.

No i zdecydowanie bardziej będziesz zadowolony z gorszego body i lepszego obiektywu niż z lepszego body i ciemnego kiepskiego kita.


A i powiem ci że daruj sobie jakąkolwiek lustrzankę dopóki nie będziesz wiedział jak się jej używa, co to jest ogniskowa, przesłona, czas itp itd. Szkoda wyrzucać pieniądze w błoto jak się okaże że jednak to nie jest to co chciałeś.

sfinks - Wto 14 Kwi, 2009

z CHIPa :
kilka informacji o obiektywach
(klikaj w linki)

http://img522.imageshack....520/mnoniki.jpg
czyli jaki kąt po przliczeniu ogniskowej (w przypadku plympusa 70-300 to jest
razy2, czyli 140-600, taki kąt wiedzenia dostaniesz jak w następnym linku są pokazane)


http://img9.imageshack.us/img9/2826/kty.jpg

Sunders - Wto 14 Kwi, 2009

eroziom napisał/a:
na obiektywach oprócz podanej ogniskowej jest jeszcze np f/3.5-5.6 z tego co juz zdążyłem dowiedzieć sie to chodzi o jasność i im większe te wartości to gorzej?

Dokładnie tak, im liczba oznaczajaca światłosiłę obiektywu jest niższa, tym obiektyw jest jaśniejszy, im jasniejszy tym lepiej :idea:
"Światła nic nie zastąpi" to sentencja często powtarzana na tym forum potwierdzająca ważność tego parametru obiektywu :smile:

eroziom - Wto 14 Kwi, 2009

oracle napisał/a:
A i powiem ci że daruj sobie jakąkolwiek lustrzankę dopóki nie będziesz wiedział jak się jej używa, co to jest ogniskowa, przesłona, czas itp itd. Szkoda wyrzucać pieniądze w błoto jak się okaże że jednak to nie jest to co chciałeś.


Nie do końca się z tym zgodze bo nie każdy musi studiować 5 lat aby później wziąść aparat czy lustrzanke do rąk...a gdzie nauka na metodzie prób i błedów dla mnie więcej sadysfakji mi sprawia jak dochodze po krokach do sukcesu bo od tej teorii to ktoś może zniechęcić się... no chyba że fotografia to zamknięty temat i jeśli nie wiesz tego i owego to nie podchoć... Dlatego uważam że można podejść do tematu mimo że wiedza jest znikoma. A co do obiektywu to lepiej startować z Kit-a i potem brać lepsze bo chociaż w tedy zauważe róźnice (bynajmniej powinienem) bo nigdzie nie pisałem że sobie nie kupie lepszego...A co do pieniedzy to ok szkoda bo jednak 2200 zł to dużo ale zawsze będe mógł odsprzedać a kto nie ryzykuje to nie wie co traci no chyba ze jest wypożyczalnia.... :lol:

A na marginesie gdzie wiara że ktos podchodzący do tematu jako amator w miare czasu/zainterasowania/nauki nie stanie się dobrym fotografem???

oracle napisał/a:
Poza tym masz nas - ocenimy atrakcyjność oferty, pomożemy ci ew w wyborze aukcji.


dzięki za wsparcie ale przy takich rzeczach nie kupuje sie na "oko" tylko trzeba wziąść do ręki zobaczyć wyprobować itp tak jak z samochodem no chyba że kupujesz w ciemno...

Edit.
Sfinks ten link coś nie działa

sfinks - Wto 14 Kwi, 2009

albo przez neta; )
ale to zawsze przedtem można iść do takiego media expert czy czegos podobnego, z umsiechem na twarzy prosić o kolojene modele, zobaczyć jak leży i potem podziękować grzecznie; ) złosć sprzedawców gwarantowana, no ale klient nas pan;^^

po prostu jakbys sie wahał pomiedzy trzema np. a w necie jest o wiele taniej, to warto tak zrobic; )

Kocur - Wto 14 Kwi, 2009

eroziom, polecam www.google.pl - najlepszy nauczyciel ;) To w kwestii trudnych pojęć, których nie rozumiesz, lub nie jesteś pewien co znaczą. I bynajmniej się tu nie naśmiewam, bo szybko dotrzesz do co najmniej kilku definicji i punktów widzenia, dzięki czemu łatwiej zrozumiesz dane zagadnienie.

W kwestii nieszczęsnych kątów widzenia i ogniskowych polecam takie 3 artykuły na początek (niestety u konkurencji :x )
http://www.fotografuj.pl/...twornikow/id/76
http://www.fotografuj.pl/...u_aparatu/id/69
http://www.fotografuj.pl/...gniskowej/id/32
Nie jest to może tam jakoś super specjalistycznie wyjaśnione, ale na pewno pomoże zrozumieć problem :)

A tutaj jeszcze odnośnie przysłony:
http://fotografuj.pl/Arti...przyslony/id/78
http://fotografuj.pl/Arti..._praktyce/id/35

Po lekturze przeczytaj jeszcze raz wszystkie posty w tym wątku, zobaczysz ile ciekawych rzeczy się z nich jeszcze dowiesz ;)

oracle - Wto 14 Kwi, 2009

Cytat:
dzięki za wsparcie ale przy takich rzeczach nie kupuje sie na "oko" tylko trzeba wziąść do ręki zobaczyć wyprobować itp tak jak z samochodem no chyba że kupujesz w ciemno...


Wybacz ale lustzankę to możesz co najwyżej porównać do komputera a nie do samochodu. Zupełnie nietrafne porównanie. Amatorskie serie XXXD śmiało możesz kupić na oko z dość pewnego źródła.

Obudowy są takie same w tych samych modelach więc wystarczy że pójdziesz do jakiegoś hipermarketu wymacać. I tak w zasadzie JEDYNE co budzi zastrzeżenia to przebieg. Ale tak jak z samochodami, w lustrzankach można to zatuszować i aby dowiedzieć się prawdy musiałbyś jechać do serwisu.

ALE nie ważne jaki ona będzie miała przebieg i tak posłuży ci dłużej niż będziesz jej chciał używać :!:
Wystarczy że rzetelny sprzedawca zapewni, iż nie ma więcej niż 20tyś co i tak jest stosunkową rzadkością na amatorskie korpusy.

eroziom - Sro 15 Kwi, 2009

oracle, dzięki za rady i rozumiem że twoją intencją jest ustrzeżenie mnie przed ewentualną pomyłką i wydaniem niepotrzebnie pieniędzy ale ja chce zmienić aparta z nikona L3 na coś lepszego w zamyśle chciałem kupić kompakta za +/- 1500 zł ale jak zobaczyłem że za nie wiele więcej moge mieć lustrzanke która pozwala na troszke więcej (dla mnie + jest podpięcie lampy błyskowej bo te seryjne nie zawsze dają rade oraz szerszy kąt widzenia) jeśli nie sprostam jej to trudno najwyżej sprzedam ale jak na początku pisałem dzięki za rade.

Teraz mam inny problem ponieważ w Euro rat mi nie dadzą poniewaz nie akceptują mojego rodzaju umowy saturn za wysokie oprocentowanie bo na karcie kredytowej mam 15,9% w skali roku a oni prawie 22%, pozostaje Media Markt gdzie teraz dają do 5500 zł na dowód ale dają 10x0% i Canona nie mają, Olympus E520 14-42 + 40-150 mają po 2499 zł (poniewaz nowa dostawa po nowym kursie walut) za to mają w dobrej cenie Sony A350 18-70mm za 1949 zł.

Edit.

po zapoznaniu się z testem raczej odpada Sony

dżony - Sro 15 Kwi, 2009

a nie masz w pobliżu sklepu co sie zwie 'fotojoker'??
pozostaje jeszcze allegro, gdzie wcale tanio nie jest.
www.fotojoker.pl
sprzedaż wysyłkowa wchodzi w grę ?
dlaczego nie sony?
za ok 2000 masz a200 z kitem oraz tele 70-300
a lv i tak używa sie bardzo sporadycznie , ja przeszedłem z kompakta na lustrzankę i wcale nie tęsknie, :)

eroziom - Sro 15 Kwi, 2009

Co do Sony to nie jestem przekonany że firma która robi: kina domowe, telewizory, telefony, konsole robi dobre aparaty wiadomo "jak coś jest do wszystkiego to jest do niczego" ale nie chce nikogo urazić to jest tylko moje odczucie.
MC - Sro 15 Kwi, 2009

To nie kupuj tez Canona :lol:
A tak na powaznie, to chyba nie myslisz, ze w Sony te same osoby pracuja nad telewizorami i lustrzankami?

Baku - Sro 15 Kwi, 2009

eroziom, to dość duże uproszczenie :smile: Soniacze potrafią wytknąć Canonierom kopiarki, drukarki, faksy i całą masę innego biurowego szajsu...
Moje zdanie (poparte pewną niewielką dozą użytkowania, większą dozą obejrzanych zdjęć, ale przede wszystkim subiektywnymi odczuciami) na temat Sony wygląda tak, że dla osoby która chce wkroczyć w świat cyfrowych luster za najmniejsze pieniądze a200 z kitem jest znakomitym (a może nawet najlepszym?) rozwiązaniem. Później jest olbrzymia dziura, w której (moim zdaniem) Sony nie oferuje nic ciekawego, a następnie pojawiają się oferty powyżej 5500 (a700+16-80)... a za tą kasę, to już bym wziął coś innego (ale to już inna historia :cool: ).

Jeśli zaś chodzi o Olympusa e520 w dualkicie to uważam, że jest to bardzo ciekawa propozycja. Daje ładne pokrycie ogniskowych, bardzo przyzwoitą puszeczkę, a wszystko za wyjątkowo rozsądną cenę. Olympus ma również bardzo udane obiektywy (np. te firmowane przez Leicę) a także niezłe korpusy (E-3), więc zarzut, że Olympus jest nierozwojowy jest chybiony. Prędzej sam fotograf okaże się nierozwojowy i poprzestanie na podstawowej puszcze i udanych obiektywach kitowych :grin: , ale to żaden zarzut.[/b]

MC - Sro 15 Kwi, 2009

Baku napisał/a:
astępnie pojawiają się oferty powyżej 5500

Jest jeszcze A700+16-105 za 3999zl, tez bardzo interesujaca oferta.
Co nie zmienia faktu, ze Olek w dualkicie powinien byc godny zastanowienia.

zentaurus - Sro 15 Kwi, 2009

Nie zauważyłem jakieś specjalnej dziury po Sony A200. Ja sam zacząłem budować system mając najpierw A100 z kitem i parę tanich szkiełek po analogowej Minolcie 505 dynax s. Niedługo potem kupiłem A700 z CZ 16-80( naprawdę super Karolek!) i złapałem parę okazji na Allegro(stałki Minolty 50/1,4, 135/2,8, 35/2 czy legendarna Flinta dziadka 70-210/4). Jeżeli nawet są pewne braki w szkle to świetnie je uzupełnia oferta Sigmy i Tamrona które nie mają na ogół kłopotów z FF i BF jak to często się zdarza z np. Canonami.
Teraz mam A 900 z CZ 24-70/2,8 i SAL 70-200/2,8 i nie zamieniłbym na inny system. W odróżnieniu od Olympusa jest możliwość przesiadki na "pełną klatkę". Nie twierdzę że jest to najlepszy system ale mi w zupełności wystarcza z dużym zapasem.
Po ostatnim przedłużeniu współpracy Sony z Zeissem jestem jakoś dziwnie spokojny o dalsze losy systemu alfa.

eroziom - Sro 15 Kwi, 2009

Dokładnie czytając i analizując wasze wypowiedzi odnosze wrażenie że Sony A200 to dobra lustrzanka i jest gorsza ani lepsza Olympusowi e520 i pozostaje kwestia własnego zdania co do firmy, wrażeń estetycznych i znalezienia dobrej oferty.

http://www.umnietaniej.co...roducts_id=1012
http://www.agdhome.pl/go/...16fea97420cd885
vs.
http://www.neo24.pl/index...&&aff_id=101372
http://www.mediaglob.pl/g...16fea97420cd885

Tylko cały ten problem że wyżej dałem linki do ofert gdzie trzeba kupic za gotówke a tak jak pisałem wcześniej chciałbym na raty bo w dobie rat 0% to super rozwiązanie co prawda moge którąś z tych ofert zakupić poprzez karte kredytową mając oprocentowanie 15,9% ale to ostateczność.

Kocur - Sro 15 Kwi, 2009

eroziom napisał/a:
moge którąś z tych ofert zakupić poprzez karte kredytową mając oprocentowanie 15,9% ale to ostateczność.


Jeśli możesz, to skorzystaj :) Te raty 0% to o kant d... potłuc, bo co z tego że masz raty i niby 0%, jak gdzie indziej możesz kupić znacznie taniej. Poszukaj dobrej oferty w sklepach internetowych i kup za gotówkę, pewnie i tak wyjdzie taniej spłacić kartę niż te raty 0%...

Sunders - Sro 15 Kwi, 2009

eroziom napisał/a:
czytając i analizując wasze wypowiedzi odnosze wrażenie że Sony A200 to dobra lustrzanka i jest gorsza ani lepsza Olympusowi e520 i pozostaje kwestia własnego zdania co do firmy, wrażeń estetycznych i znalezienia dobrej oferty.

Dokładnie. A200 to dobra lustrzanka w swojej klasie/tzw. entry level/. Zdecydowanie kiepski/np. w porównaniu z obiektywami dodawanymi do olympusów/ jest dodawany do niej obiektyw kitowy, a za "zamiennik" trzeba zdecydowanie więcej zapłacić.

SlawGaw - Sro 15 Kwi, 2009

Sunders, też tak uważam, jednak każdy kogo wciągnie focenie i tak wymienia kit (bez wględu na to jakiej jest firmy), gdyż w tej klasie sprzętu wszystkie kity są nijakie, jak nie optycznie to mechanicznie, jak nie mechanicznie to zakres ogniskowych za mały, o kitach Olka mówi się że szybko nabierają luzów, a z ilością zamienników jest w Sony lepiej niż u Olka.
Baku - Sro 15 Kwi, 2009

zentaurus, te dziury to nie w obiektywach a raczej w korpusach.
a200 jest dobry, jeśli patrzymy przede wszystkim na cenę, lub stosunek ceny do jakości. Na prawdę ciekawie robi się od a700, bo to najtańsza pucha Sony którą mogę polecić przez pryzmat tego, czego sam mógłbym używać z przyjemnością (po uprzednim porzuceniu canonowskich przyzwyczajeń i estetyki). Po prostu jeśli chodzi o alfy 3xx to jakoś nie jestem przekonany.
MC, z tym 16-105 jak zwykle racja. Zgadzam się w 100% - za 3999 zdecydowanie warto brać pod uwagę.

eroziom - Sro 15 Kwi, 2009

przepraszam ale zrobiłem błąd iżle napisałem to co miałem na myśli w
eroziom napisał/a:
i jest gorsza ani lepsza Olympusowi e520

chodziło mi że nie jest gorsza ani nie jest lepsza czyli równa Olympusowi e520

Baku - Sro 15 Kwi, 2009

Wydaje mi się że jest ani gorsza ani lepsza. Nie jest też równa bo jest inna.
W ogóle Olympus podąża trochę inną ścieżką. I albo się ją akceptuje albo nie.
Dla tych którzy zaakceptują pewne ograniczenia, Olympus może zaoferować na prawdę bardzo wiele, zwłaszcza w kwestii świetnej optyki jak i jakości wykonania korpusów.

SlawGaw - Sro 15 Kwi, 2009

eroziom, to są inne aparaty, które mają wiele cech podobnych i wiele różnic, jednak nie ma miedzy nimi jakiejś przepaści. Kupując A200 czy też e-520, po jakimś czasie zaczniesz narzekać na jakieś ich cechy i dla obu będą to cechy inne, zaraz po kupnie i poznaniu sprzętu z obu będziesz zadowolony.
eroziom - Sro 15 Kwi, 2009

Kocur napisał/a:
Poszukaj dobrej oferty w sklepach internetowych i kup za gotówkę, pewnie i tak wyjdzie taniej spłacić kartę niż te raty 0%...

i tu sie z tobą nie zgodze ponieważ nie ma tak dużych różnic bo E-520 14-42 + 40-150 w sklepie w wawie najtaniej za 1960zł a w np Euro 2074zł (jeśli zamówisz towar przez internet do dowolnego ich sklepu a jak z buta to w sklepie 2199zł) to odsetki np za 10 m-cy wynoszą 260 zł + 1% (jako prowizja dla banku za rozłożenie na raty) czyli 26 zł razem daje ci 287zł a jak sam widzisz różnica pomiędzy sklepami wynosi 114 zł więc 287-114=173 zl zaoszczędasz a jak weżmiesz więcej niż 10 rat tylko 20 czy 30 to więcej jeszcze.

Kocur - Sro 15 Kwi, 2009

Nie musisz rozkładać na 10 rat, jak rozłożysz na mniej, np. na 6 miesięcy, to nie naleci Ci tyle procentu. No chyba że wtedy nie wyrobisz się z kasą, to trzeba kombinować raty...
eroziom - Sro 15 Kwi, 2009

Dzwoniłem właśnie po sklepach i znalazłem w Media Markt na Bemowie E-520 14-42 + 40-150 za 2099 i akurat jutro wchodzą 20x0% rate obliczono na kwote 124 zł (tu akurat było wyliczane z kwoty 2149zł) ponieważ jest zawarte ubezpieczenie (0,8 % czyli ok 17-18 zł do raty) więc jak łatwo obliczyć w Media dokładam ok 350 zł a z karty ok 555 zł. Chwila namysłu które zło lepsze i jutro po zakup...(no chyba że coś sie urodzi)
SlawGaw - Sro 15 Kwi, 2009

eroziom, chyba nie zawsze to ubezpieczenie jest obowiązkowe, tu ciekawa dyskusja także o tym
http://forum.optyczne.pl/...der=asc&start=0

Baku - Sro 15 Kwi, 2009

eroziom i na co się w końcu zdecydowałeś?
eroziom - Sro 15 Kwi, 2009

jeśli chodzi o aparat to bliżej jest ku Olympusowi mimo że jak patrzyłem na allegro jest mało obiektywów np używanych ale to inna bajka bo z moją wiedzą i umiejętnościami to pewnie te Kit-owe wystarczą. W tej chwili kwestia wybrania zakupu Media vs karta kredytowa
komor - Sro 15 Kwi, 2009

MC napisał/a:
A tak na powaznie, to chyba nie myslisz, ze w Sony te same osoby pracuja nad telewizorami i lustrzankami?


Biorąc pod uwagę jakość tego telewizorka, co go wsadzili do A700 i sprzedali Nikonowi do D300 to może i te same osoby tam pracują. :) I bynajmniej nie jest to zarzut.

zentaurus - Sro 15 Kwi, 2009

Co wyróżnia Olympusa to znakomita jakość i precyzja wykonania bijąca na głowę N, C i S w klasie EL.
MC - Sro 15 Kwi, 2009

zentaurus napisał/a:
Co wyróżnia Olympusa to znakomita jakość i precyzja wykonania bijąca na głowę N, C i S w klasie EL.

Ale trzymac takiego E-420 to juz szczyt niewygody. Przy nim D40 czy 1000D juz sa lepsze.

Bamboklat - Sro 15 Kwi, 2009

MC napisał/a:
Ale trzymac takiego E-420 to juz szczyt niewygody. Przy nim D40 czy 1000D juz sa lepsze.

:wink: Kwestia gustu. Wbrew pozorom uważam, że mimo braku gripa, trzyma się go co najmniej "normalnie", z uwagi na małą masę, fajne gumowe wykończenie i wystarczające miejsce na kciuk.

eroziom - Sro 15 Kwi, 2009

Powiem że już mam mieszane uczucia bo poczytałem na tym forum kilka podobnych tematów i nie ma jednoznacznego zdania bo jak ktos prosil o rade co wybrać A200 vs d60 pisaliście że lepiej brac nikona tutaj został raczej skrytykowany a pochwalona A200 ale jak a200 vs e 520 doradzacie Olka...oczywiscie mam na uwadze że tylko podajecie informacje pomocne a decyzja należy do mnie....
RB - Sro 15 Kwi, 2009

eroziom napisał/a:
Powiem że już mam mieszane uczucia bo poczytałem na tym forum kilka podobnych tematów i nie ma jednoznacznego zdania bo jak ktos prosil o rade co wybrać A200 vs d60 pisaliście że lepiej brac nikona tutaj został raczej skrytykowany a pochwalona A200 ale jak a200 vs e 520 doradzacie Olka...oczywiscie mam na uwadze że tylko podajecie informacje pomocne a decyzja należy do mnie....


IMO w tej klasie to wielkiej róznicy nie będzie cokolwiek byś nie kupił. A aktualne chwalenie i niechwalenie jest odzwierciedleniem tego jakie fobie akurat się udzielaja w danym wątku.

zentaurus - Sro 15 Kwi, 2009

Można w zasadzie kierować się względami organoleptycznymi i ergonomicznymi bowiem różnice w jakości są w zasadzie pomijalne. Jeżeli np. Canon 450 D ma najniższe szumy to Sony A200/300/350 ma większą rozpiętość tonalną a Nikon doskonalsze mierzenie światła itd.
MC - Sro 15 Kwi, 2009

Bamboklat napisał/a:
Wbrew pozorom uważam, że mimo braku gripa, trzyma się go co najmniej "normalnie"

Zalezy jaki obiektyw podepniesz...

Bamboklat - Sro 15 Kwi, 2009

MC napisał/a:
Bamboklat napisał/a:
Wbrew pozorom uważam, że mimo braku gripa, trzyma się go co najmniej "normalnie"

Zalezy jaki obiektyw podepniesz...

Taki, jaki przeważnie jest podpinany do tej klasy aparatu.

MC - Sro 15 Kwi, 2009

Jesli tylko kit i to nie ten tele to ok. A wizualnie te olki bardzo mi sie podobaja.
Bamboklat - Sro 15 Kwi, 2009

Mam zamiar niedługo podpiąć kitowego tele i wtedy będę mógł się wypowiedzieć czy faktycznie jest różnica -- mam na myśli oczywiście 40-150.
oracle - Czw 16 Kwi, 2009

Ale to jest wg mnie wyłącznie sprawa przyzwyczajenia i upodobań, miałem dziś 5D i 50D a w porównaniu do mojego 350D ergonomia była nawet gorsza dla mnie.
eroziom - Czw 16 Kwi, 2009

Powiem tak wczoraj o tym myślałem i chciałbym mieć Canona d450 ale portfel mówi STOP ponieważ 2650 zł z jednym obiektywem to na chwile obecną to dla mnie za dużo ponieważ początkowo chciałem wydać +/- 1500. Pozostają Nikon, Sony, Olympus...Nikon też drogo wychodzi bo albo 1650zł lub 1899zł z VR i dalej mam jeden obiektyw. Zostają Sony i Olympus...Co do Sony to jest A200 z dwoma obiektywami za 2249zł (moze to i głupie ale w świadomości mam że to stary model i wole nowszy a dwa to Sony) lub A350 z jednym za 1949 zł (kusi wielkość matrycy ale jak poczytałem testy i opinie to jedna wielka porażka i A200 jest lepsza, choć obiektyw najbardziej mi pasował i zdał mój amatorski test tzn brałem jako cel te małe karteczki z info o aparacie na największe przybliżenie i próbowałem ustawić ostrośći normalnie mogłem przeczytać w pozostałych tego nie mogłem). Olympus no cóż jestem rozczarowany jego opiniami tzn dla mnie jest to stara uznana "marka" i powina górować nad Canonem czy Nikonem a o Sony to nie wspomne...Za to wizualnie to chyba najbardzie mi sie podoba i lezy w ręku...dziś wieczorem mam zamiar dokonać zakupu więc aby głowa mnie nie bolała pójde w porze lunchu jeszcze raz wziąść do rąk popatrzyć i zdecydować się---takie moje postanowienie.

Jeszcze z moich przemyśleń to stwierdziłem czy będe miał Sony, Olympus, Canon, Nikon to dla mnie i tak będą takie same zdjęcia bo w końcu jestem amatorem co do bajerów np Iso to tak naprawde nie do końca tego ogarniam więc czy bede miał 1600 czy 3200 to dla mnie rybka teraz to się liczy chyba tylko cena i 2 obiektywy a po to aby mieć możliwość do porównania i określenia czego ja chce...

MC - Czw 16 Kwi, 2009

eroziom, tyle, ze kit w A200 i A350 to to samo.
A350 nie ma wiekszej matrycy tylko upakowali tam wiecej pixeli, wiec lepiej juz kupic A300 o ktorej wcale nie wspominasz.
A200 jesli juz to tylko z 18-70, a za reszte kup sobie albo "flinte" albo Sigme 70-300APO.
Tyle jesli chodzi o Sony.

Sunders - Czw 16 Kwi, 2009

eroziom napisał/a:
stwierdziłem czy będe miał Sony, Olympus, Canon, Nikon to dla mnie i tak będą takie same zdjęcia bo w końcu jestem amatorem

Słusznie :!: Sprawdź tylko wygodę użytkowania-weź w sklepie do ręki i spróbuj zrobić zdjęcie :!:
eroziom napisał/a:
liczy chyba tylko cena i 2 obiektywy a po to aby mieć możliwość do porównania i określenia czego ja chce...

Z tym sie nie zgodzę-lepiej kup jeden obiektyw a lepszy i tak chyba będzie to standartowy zoom-jak kupisz słaby chyba szybko pożałujesz :???: i przy zamianie na lepszy dopłacisz :???:

fluorescent - Czw 16 Kwi, 2009

SlawGaw, fajnie miec taki obiektyw do wszystkiego od szerowkiego kata do zoomu, ale wiadomo, co jest do wszystkiego to jest do ...
SlawGaw - Czw 16 Kwi, 2009

fluorescent napisał/a:
od szerowkiego kata do zoomu

1. Nie do zoomu, tylko do wąskiego kata, krótkiego tele czy jakoś inaczej.
2. Współczuję wam biednym Canonowcom braku takiego obiektywu jak Nikkor 18-105 VR, Zeiss 16-80, Sony 16-105, Olek 12-60, macie tylko namiastkę w postaci 17-85, który jest strasznym cieniasem w porównaniu do wyżej wymienionych, a i tak część osób go chwali.

Sony 16-105 jest dobrym obiektywem, nierewelacyjnym, ale dobrym. Twoja wypowiedz świadczy tylko o tym że nigdy nie fociłeś tym obiektywem a śmiesz sugerować że się do niczego nie nadaje. Nie dziwię się tobie że nie znając tego obiektywu krytykujesz go, ja miałem tak samo. Kupiłem ten obiektyw okazyjnie razem z body, myślałem że go odsprzedam i trochę na tym zaoszczędzę, ale jak tylko poużywałem go, to momentalnie mi ten pomysł przeszedł.

fluorescent - Czw 16 Kwi, 2009

tak tak, do waskiego kata :)
Baku - Czw 16 Kwi, 2009

Wyrazy współczucia przyjęte.
Datki pieniężne na politowania godnych Canonowców przyjmuje organizacja pożytku publicznego:
"Fundacja pomocy canonierom - oddaj swoje 20%"
Wszelkie przekazy pieniężne prosimy kierować na konta fundacji z dopiskiem:
"Na przekupienie Carl-Zeissa żeby użyczył nam swojej najjaśniejszej technologii i wyrwał z optycznego niebytu".
Fundacja przyjmuje także dary rzeczowe, najwartościowszy jest sprzęt optyczny jedynej słusznej firmy, choć telewizory i odtwarzacze blu-ray także są mile widziane.

A dzięki złożonym wyrazom politowania mój dzień od razu będzie lepszy :smile:
Taka empatia społeczna kosztuje na prawdę niewiele... a mówią że znieczulica w społeczeństwie!

fluorescent - Czw 16 Kwi, 2009

i co to wnosi do tematu??

[ Dodano: Czw 16 Kwi, 2009 13:20 ]
zeissik robi bdb szkla, ale swoimi lustrami sony profesjonalisty nie zaskoczy

MC - Czw 16 Kwi, 2009

Dajcie spokoj :zalamany:
Baku - Czw 16 Kwi, 2009

Cytat:
i co to wnosi do tematu??


Tyle samo co Twoje pytanie.

SlawGaw - Czw 16 Kwi, 2009

Baku, :mrgreen: heehee, myślę że wielu współczujących użytkowników "jedynie słusznego systemu" w ramach bratersko-siostrzanej pomocy międzysystemowej odda z wielką chęcią, na tak szczytny cel, swoje kity 18-70, bądź co bądź należy sobie pomagać. :mrgreen:
Baku - Czw 16 Kwi, 2009

:lol: a my, canonierzy, użyjemy ich do tego, do czego zostały stworzone, w imię dobra i sprawiedliwości :mrgreen:

Całe szczęście, że są jeszcze ludzie z poczuciem humoru! ...ale skończmy już OT bo słyszę z oddali kroki moda... :smile:

eroziom - Czw 16 Kwi, 2009

wracam właśnie ze sklepu i A200 dobrze leży w ręku, A300 tez ok ale czuć że jest cięższa jak dla mnie po głupiej stronie dali te pokrętło ze zmianą ustawień a e520 jest ok. Jedyną rzeczą która mnie jeszcze wstrzymuje aby zamknąc temat to czy nie kupic z jednym kitem a drugi jakiś lepszy dokupić....
eroziom napisał/a:
choć obiektyw najbardziej mi pasował i zdał mój amatorski test tzn brałem jako cel te małe karteczki z info o aparacie na największe przybliżenie i próbowałem ustawić ostrośći normalnie mogłem przeczytać w pozostałych tego nie mogłem

tu musze dac sprostowanie otóż nie mogłem ustawić ostrości w Olympusie a dowiedziałem się że musi on być włączony...szkoda że akurat nie mieli naładowanych akumulatorków abym sprawdził...

fluorescent - Czw 16 Kwi, 2009

wszystko zalezy od kasy jaka chcesz wydac:)
MC - Czw 16 Kwi, 2009

eroziom napisał/a:
Jedyną rzeczą która mnie jeszcze wstrzymuje aby zamknąc temat to czy nie kupic z jednym kitem a drugi jakiś lepszy dokupić....

Jesli masz na mysli Olka, to moze byc dualkit.

Bamboklat - Czw 16 Kwi, 2009

MC napisał/a:
eroziom napisał/a:
Jedyną rzeczą która mnie jeszcze wstrzymuje aby zamknąc temat to czy nie kupic z jednym kitem a drugi jakiś lepszy dokupić....

Jesli masz na mysli Olka, to moze byc dualkit.

Od siebie dodam, że właściwie musi być dualkit, bo nie minął miesiąc od mojego zakupu E420 z 14-42 i dziś kupiłem 40-150, już osobno -- w dualu nie było.

eroziom - Czw 16 Kwi, 2009

Ja to mam po górke...wyszedlem z pracy wczesniej i miałem jechac do Media Markt po aparat aby skorzystać z 20x0% ale po drodze stwierdzilem i po konsultacji stwierdziłem że wezme jednak na karte kredytową...wiec pojechalem do Saturna aby kupić E520 z 14-42 i 70-300 ale nie bylo...patrze jest z 14-42 i 40-150 mowie dobra biore ale okazało sie że jest ostatnia sztuka z wystawy to stwierdziłem że nie chce takiego i myśle że kupie jutro i znajde w wawie za taniej i mam za 1960 czyli oszczędzam 140 zł ale z biegem czasu do glowy przyszło mi że może jednak dołożyc te 300 i kupić http://sklep.abfoto.pl/produkt.php?id=602 nie chodzi o snobstwo że to "canon" ale wizja dostępności i cen dodatkowych obiektywów...i od nowa mętlik w głowie bo jak pomysle że to 2400 zł to szkoda...

[ Dodano: Pią 17 Kwi, 2009 11:38 ]
w tym zestawieniu http://www.fototesty.repu...i_optyczne.html Sony A300 jest jako A200 czy A350?

Sunders - Pią 17 Kwi, 2009

eroziom napisał/a:
może jednak dołożyc te 300 i kupić http://sklep.abfoto.pl/produkt.php?id=602 nie chodzi o snobstwo że to "canon" ale wizja dostępności i cen dodatkowych obiektywów

Ja tak bym zrobił.
eroziom napisał/a:
w tym zestawieniu http://www.fototesty.repu...i_optyczne.html Sony A300 jest jako A200 czy A350?

Jako a350 :smile:

SlawGaw - Pią 17 Kwi, 2009

eroziom napisał/a:
w tym zestawieniu http://www.fototesty.repu...i_optyczne.html Sony A300 jest jako A200 czy A350?

W tym zestawieniu Sony A300 nie ma, bo optyczne.pl nie testowało go. Jakość zdjęć jest taka jak w A200, a użytkowanie jak w A350.

gregorisan - Pią 17 Kwi, 2009

[quote="eroziom"]sfinks, jest w Saturnie. Ogolnie "aparat" bede kupował w sklepie typu saturn, media i euro rtv bo mimo ze mógłbym kupić za gotówke wole na raty typu 10z0% lub 30x0%


Zapomnij, że to jest 0%...np. w euro rtv agd sytuacja wygląda w ten sposób...oczywiście sklep oferuje 0% ale niestety bank nie chce dawać kredytu bez zabezpieczeń...czytaj ubezpieczenie...więc na 10 rat dodatkowy koszt wynosi około 5-10% wartości aparatu...osobiście polecam zakup w sieci sklepów Auchan...mam tam wyrobiona kartę Visa Auchan na która mogę brać towar za rzeczywiste 0%...miesiąc temu kupiłem tam a700 + kit za 2750zł...po rabacie 15% i na 10 prawdziwych rat 0%...taka moja dygresja w sumie poza głównym tematem...pozdrawiam!

MC - Pią 17 Kwi, 2009

gregorisan napisał/a:
niestety bank nie chce dawać kredytu bez zabezpieczeń

Zalezy od wiarygodnosci klienta :twisted:

gregorisan - Pią 17 Kwi, 2009

MC napisał/a:
Zalezy od wiarygodnosci klienta :twisted:


wiarygodność kredytową akurat mam i tak musiałem ponieść koszty ubezpieczenia...podziękowałem bardzo za takie 0%...to jest tylko chwyt marketingowy...zachęcają ludzi reklamą a następnie oznajmiają, że bez ubezpieczenia rat nie udzielą...i co pocznie taki Kowalski, który obiecał rodzinie nowy telewizor...gdy dzieci uśmiechnięte od ucha do ucha przychodzą razem z tatusiem do sklepu...biedak bierze ten telewizor i płaci prowizje ( czytaj haracz ) bo mu głupio odmówić :mrgreen:

MC - Pią 17 Kwi, 2009

Coz, ja powiedzialem, ze jak ubezpieczenie bedzie, to umowy nie podpisze. I nie bylo. Tak samo tesc zrobil i zadnych problemow nie bylo.
gregorisan - Pią 17 Kwi, 2009

MC napisał/a:
Coz, ja powiedzialem, ze jak ubezpieczenie bedzie, to umowy nie podpisze. I nie bylo. Tak samo tesc zrobil i zadnych problemow nie bylo.


no i brawo...ja nie mam tyle cierpliwości do sprzedawców i bankierów :mrgreen:

eroziom - Pią 17 Kwi, 2009

MC napisał/a:
Coz, ja powiedzialem, ze jak ubezpieczenie bedzie, to umowy nie podpisze. I nie bylo. Tak samo tesc zrobil i zadnych problemow nie bylo.


hm nie głupia sprawa..może i tak spróbuje....

jak narazie bije sie z myslami bo jak kupie Olka to zatrzymam się z tymi dwoma obiektywami...myślalem poważnie o Soniaku ale poczytałem że ma kiepskie obiektywy...wrociłem do czytania o Nikonie bo ma dość dużo obiektywów a głównie negatywne komentarze jakie wyczytalem to brak pogladu na zywo, stabilizacji, słaby AF...a Canon no cóż najtaniej w Wawie jest za 2449... dużo bo za tyle moge mieć inne aparaty z 2 obiektywami z torbą i kartą....

SlawGaw - Pią 17 Kwi, 2009

eroziom, Sony poza słabymi ma też dobre i bardzo dobre obiektywy, a Nikon ma raczej dobry AF.
Sunders - Pią 17 Kwi, 2009

eroziom, a może to rozwiąże twój problem:
http://www.fotoaparaciki....uct&prod_id=908
Uważam, że to okazja-aparat porównywalny z 450d, niektórzy twierdzą że lepszy, za niewiele ponad 50% ceny z 11 mies. gwarancją :idea:

eroziom - Sob 18 Kwi, 2009

Sunders, dzięki i tak by coś mi chyba najlepiej pasowało...ale z tego co widzialem to juz jest sprzedane oraz jest to sklep w Pabianicach ok 150 km ode mnie a ja musze przejechać kartą no chyba że można u kuriera czy na poczcie?
Pomimo mojej wcześniejszej wypowiedzi że chce tylko nowy aparat to jednak zwróce uwagi na używki ale na gwarancji (najlepiej) bo jednak zdecydowałem się na Canona lub Nikona bo jeśli poczuje bakcyja do fotografowania to bede mógl dokupić dodatkowe obiektywy to rozsądnych cenach a dwa z duzą dostępnością.

Czy znacie jakieś sklepy (najlepiej z Warszawy) z komisami gdzie można kartą płacić?

MC - Sob 18 Kwi, 2009

eroziom napisał/a:
myślalem poważnie o Soniaku ale poczytałem że ma kiepskie obiektywy

Rowniez tak czytalem i czytam nadal. I im wiecej takich opinii czytam tym bardziej chce mi sie smiac.

Sunders - Sob 18 Kwi, 2009

eroziom napisał/a:
juz jest sprzedane

Szkoda, bo jak pisałem posta był jeszcze dostępny :sad:
Nie wiem jak z kartami, ale w tym sklepie można kupić sprzęt na raty-może to jest też niezła opcja dla Ciebie/byle to były raty bez dodatkowych kosztów ubezpieczenia :smile: / :idea:

zug - Sob 18 Kwi, 2009

eroziom, a można wiedzieć gdzie czytałeś o tych kiepskich obiektywach Sony?
eroziom - Sob 18 Kwi, 2009

Odnośnie kredytów to już wyjaśniło się że już nie patrze na raty 0% czy cos w tym stylu tylko kupuje na karte kredytową bo nie chce sie prosić a dwa nie jestem idealnym klientem dla banków ponieważ mam umowe zlecenie odnawialną a banki nie uznaja tego...poza tym kupując na karte mam możliwość wczesniejszej spłaty.

Nie podam konkretnie linków bo za dużo tego było ale czytałem komentarze oraz różne testy, chciałbym jeszcze zaznaczyć że nie interesowałem sie obiektywamy powyżej 1500 bo osobiście wątpie abym kiedykolwiek kupił aż tak drogi bo wolałbym sobie dobre car audio sprawić albo pokupowac ciuchy...O Kit-owych mało kto się dobrze wypowiadał zwłaszcza 55-200 75-300.

Kontynując mój mętlik w glowie chyba sobie odpuszcze Canona bo jednak 2400 to dużo a za to moge mieć lustro+2 obiektywy Kitowe + torba + karta+ statyw a najważniejsze jest to że na chwile obecną nie jestem osoba co lata z aparatem 24h i cyka dziennie ponad 1000 zdjęć (nie chce nikogo urazić) jak zrobie 100 na tydzien to będzie sukces oczywiście (nie mowimy o wakacjach) a lustrzanke chce po to aby robić zdjęcia w szerokim kącie oraz troche lepsze niż aktualnie mam a w razie jak by urodził się we mnie fotograf to kupie i lepsze obiektywy i tyle bo sami mówicie to nie aparat robi zdjęcia a fotograf...

oracle - Pon 20 Kwi, 2009

Dobrze ci radzę, odpuść sobie jakąkolwiek lustrzankę.
Nie będziesz miał ani lepszych fotek ani szerszego kąta.

eroziom - Pon 20 Kwi, 2009

oracle napisał/a:
Dobrze ci radzę, odpuść sobie jakąkolwiek lustrzankę.
Nie będziesz miał ani lepszych fotek ani szerszego kąta.


Dlaczego?

Ostegolectric - Pon 20 Kwi, 2009

Hmmm tak w moich oczach to twoja sytuacja wygląda tak, jakbyś np chciał kupić telewizor 52 cale full HD i ogladać na nim sygnał z kablówki... no mozna ale po co...? a może bardziej zaawansowany kompakt wystarczy? bo jeśli się ten fotograf w tobie nie obudzi to nie wykorzystasz w pełni możliwości lustrzanki....
a co do rat 0%... takie hasła powinny być zabronione prawnie. Najważniejszą część dochodową banków stanowią kredyty i wciskanie ciemnot że dają takie darmowe jest poprostu niepoprawne.

mikael666 - Wto 21 Kwi, 2009

WITAM!
Pojawiam się z zapytaniem, które już niejednokrotnie się tutaj przewinęło.
Jednak jest w wielu wątkach a chciałbym jakoś wszystko zebrać w jednej myśli.
Czytałem testy aparatów, opinie i propozycje,
miałem już kilka modeli w dłoniach, kilka wygląda wg. mnie jak z epoki ruskich apratów inne jak nowoczesne cuda, ale nie o wygląd chodzi a o jakość zdjęć...
Mój poprzedni aparat to Minolta Dynax 7000i z Sigmą 28-70 1:3.5-4.5
Aktualny to Fuji S6000/6500FD
Który był idealnym zakupem jak na moje potrzeby..
Ale wiadomo, apetyt rośnie w miarę jedzenia, a więc to już czas na pewne zmiany.
Można powiedzieć, że jestem zaawansowanym amatorem ;)
Przeglądałem takie aparaty [testy] jak:
Sony α350 / α300 / α200
Canon 450D / 1000D
Olympus E-520 / E-420
Pentax K10D / K100D / K200D
Dokładnie w tej kolejności ;)
Z Sony wypadła α350 i α300 bez live view mogę żyć, osobiście może 5% fotek z nich zrobiłem z LV
Z Canon'a przeraża mnie cena i brak stabilizacji = drogie szkła
Olympus E-420 malutki ... E-520 martwi mnie matryca 4:3 i .. wygląd -.- ale wygląd to nie wsyzstko
Pentax K10D narazie wypada chyba najlepiej ale ciężko nowego dostać a zależy mi na nowym..

Wymagania:
- Aparat do wszystkiego [czyli szkła będą dokupowany ale później], a więc KIT w miarę dobry lub niedrogie szkła działające z AF]
a. makro
b. reporterka
c. portrety
d. krajobrazy
e. zdjęcia rodzinne ;)
f. okolicznościowe czasami!

- Dostępność szkieł, ALE nie przesadzajmy, skończy się na góra 3-4 szkłach przez całość trwania i życia tej lustrzanki,
Ale należy pamiętać o tym, że będę chciał później takowe szkła wykorzystać podczas ew. zmiany BODY..

- Stabilizacja obrazu [czy jest AŻ tak bardzo potrzebna? mój FUJI czasami mówi, że jednak tak chociaż nie mam problemu z drżeniem rąk.. to dłuższcze minimalnie czasy dają się we znaki]

- Czyszczenie matrycy ! [no chyba, że czyszczenie samemu nie jest GROŹNE! dla matrycy...]

- Szumy !! aby przy ISO do 400 włącznie było OK!! A NAWET BARDZO OK czyli JAKOŚĆ ZDJĘĆ!!

- Hotpixele .. by nie było z tym problemów przy dłużych czasach..

- Zdjęcie 10x15 to podstawa, ALE! Na pewno będę chciał zrobić zdjęcia formatu [wywołać] A3 / A2 i nie będę przerażony jakością takiej fotografii

- Kilka punktów pomiarów AF w tym centralny DOKŁADNY
a. szybki AF!
b. manualne ostrzenie!

- Kilka punktów pomiaru światła

- Możliwość podłączenia wężyka spustowego lub bezprzewodowego [ z naciskiem na to drugie ]

- Oczywiście możliwość podłączenia do komputera

- Lampa, która wystarczy by rozświetlić pomieszczenie 16 m2 i się nie zakrztusi
ew. niedroga lampa zewnętrzna
a. LAMPA STEROWANA BEZPRZEWODOWO była by miłym atutem!

Więcej grzechów nie pamiętam na chwilę obecną...
Co byście doradzili drodzy forumowicze?
[PS: 2 obiektywy na start lub jakiś niedrogi tele lub pseudotele będą dodatkowym atutem]

Budżet nie jest jakiś wyszukany... ale na nabycie nowego aparatu jest miesiąc z hakiem, otóż do 9 czerwca chciałbym takowe cudo już nabyć.
a. = 2500,- MAX! [z kartą,torbą] Jakieś pomysły ?

Z góry dziękuję
Mikael

lukasz3k - Wto 21 Kwi, 2009

Bierz E-520 w dual kicie i bedziesz zadowolny. Spelnia wiekszosc Twoich kryteriow.
mikael666 - Wto 21 Kwi, 2009

Dodatkowy podpunkt:
-Szybkie seryjne zdjęcia.

MC - Wto 21 Kwi, 2009

mikael666 napisał/a:
Szybkie seryjne zdjęcia.

Z tym bedziesz mial problem.
Generalnie jak chcesz wywolywac odbitki w formacie 10x15 to szumow raczej nie zauwazysz.

mikael666 - Wto 21 Kwi, 2009

MC napisał/a:
mikael666 napisał/a:
Szybkie seryjne zdjęcia.

Z tym bedziesz mial problem.
Generalnie jak chcesz wywolywac odbitki w formacie 10x15 to szumow raczej nie zauwazysz.

A jak format A4/A3 ?

Co do szybkich seryjnych zdjęć,
byle wyraźnie szybciej niż w mojej ślicznej hybrydzie i płakać nie będę, absolutne min to 3 zdjęcia w sekundę,

MC - Wto 21 Kwi, 2009

Prawie wszystkie tyle maja. Sprawdz w specyfikacji.
W formacie A3 to juz na wysokich iso bedzie gorzej. Zalezy jakiego rezultatu oczekujesz.

mikael666 - Wto 21 Kwi, 2009

MC napisał/a:
Prawie wszystkie tyle maja. Sprawdz w specyfikacji.
W formacie A3 to juz na wysokich iso bedzie gorzej. Zalezy jakiego rezultatu oczekujesz.


ISo 100 only
Rezultat ostry, powiesze ładną fotę A3/A2 na ścianie i znajomi nie powiedzą mi, że widzą śnieg w lecie ;)

SlawGaw - Wto 21 Kwi, 2009

mikael666, podając takie kryteria wykazałeś że jesteś wstanie sam sobie poradzić przy wyborze lustrzanki. Masz sprecyzowane potrzeby.

Więc:
1. Sony - zostało A200 spełnia wszystkie twoje wymagania i jest to aparat który mogę polecić,
2. Canon - stabilizację ma w obiektywach, ale nie uświadczysz tam np 50 1,4 ze stabilizacją,
3. Olki - "martwi mnie matryca 4:3" sam sobie odpowiedziałeś, co do całej reszty to jakiś olek byłby ok,
4. Pentax - K100 staruszek, ale wszystkie osoby które zmam a używały go mówiły o nim dobrze, K200 - znam trzy osoby które go używały, dwie mają już Nikony a trzecia o tym myśli, może ktoś mnie poprawi ale chyba nie wprowadzono softu który likwidowałby niemożliwe do wyłączenia odszumianie raw'ów powyżej iso 400,
K10 - to z Pentaxa najlepszy wybór.

Przy podanych założeniach moim zdaniem wybór ogranicza się do A200 lub K10.

System Pentaxa ma najlepszą kompatybilność wsteczną, solidne obudowy i uszczelnienia, dość dobre obiektywy kitowe, duży wybór starych szkieł, dość mały nowych dopasowanych do cyfry, źle naświetla z błyskiem P-TTL (pracując na Pentax'ach nie uzyskałem nigdy poprawnie naświetlonego błyskiem zdjęcia, były za ciemne), następna wada - bardzo mało wyciągniesz szczegółów z prześwietleń w porównaniu do innych, prześwietlenia na zdjęciu to brzydkie białe plamy, nie wszystkie obiektywy Sigmy i Tamrona są w mocowaniu na Pentaxa, Tokina jest, ale będzie na niej napis Pentax. Soft dawany do aparatu nie działa tak jak powinien.
W A200 jest dokładnie odwrotnie, jakość zdjęć jest bardzo podobna (ta sama matryca) z lekkim wskazaniem na Sony za większe możliwości wyciągnięcia szczegółów z bieli.

mikael666 - Wto 21 Kwi, 2009

SlawGaw napisał/a:
mikael666, podając takie kryteria wykazałeś że jesteś wstanie sam sobie poradzić przy wyborze lustrzanki. Masz sprecyzowane potrzeby..

Co nie oznacza, że pomaga to w wyborze optymalnie "najlepszej" średniej/entry-level lustrzanki
Cytat:

Więc:
1. Sony - zostało A200 spełnia wszystkie twoje wymagania i jest to aparat który mogę polecić,

A co z szumami już przy ISO 200?
Cytat:
2. Canon - stabilizację ma w obiektywach, ale nie uświadczysz tam np 50 1,4 ze stabilizacją,

Przy obiektywie do portretów chyba nie potrzebuę stabilizacji tak bardzo? ;)
Cytat:
3. Olki - "martwi mnie matryca 4:3" sam sobie odpowiedziałeś, co do całej reszty to jakiś olek byłby ok,

Jakiś tzn jaki? A ta matryca, aż tak bardzo przeszkadza? [pytam gdyż nie mam AŻ TAK zaawansowanej wiedzy na ten temat]
Cytat:
4. Pentax - K100 staruszek, ale wszystkie osoby które zmam a używały go mówiły o nim dobrze, K200 - znam trzy osoby które go używały, dwie mają już Nikony a trzecia o tym myśli, może ktoś mnie poprawi ale chyba nie wprowadzono softu który likwidowałby niemożliwe do wyłączenia odszumianie raw'ów powyżej iso 400,
K10 - to z Pentaxa najlepszy wybór.

I zarazem najcięższy do dostania...

Cytat:
Przy podanych założeniach moim zdaniem wybór ogranicza się do A200 lub K10.

Nadal martwią mnie szumy przy α200 o brak dostępności K10D nie wspomnę
Są jakieś alternatywy do tych aparatów? No i nadal czekam na jakieś propozycje...

Wujek_Pstrykacz - Wto 21 Kwi, 2009

No fajne tu rady czytam, aż śmiech mnie ogarnia :mrgreen: :grin: :mrgreen:
mikael666 - Wto 21 Kwi, 2009

Wujek_Pstrykacz napisał/a:
No fajne tu rady czytam, aż śmiech mnie ogarnia :mrgreen: :grin: :mrgreen:


A co byś polecił Wujku_Pstrykaczu? :D

RB - Wto 21 Kwi, 2009

mikael666 napisał/a:

Cytat:

Więc:
1. Sony - zostało A200 spełnia wszystkie twoje wymagania i jest to aparat który mogę polecić,

A co z szumami już przy ISO 200?

:mrgreen: no bez jaj... na iso200 to stara a100 zwana przez coniektórych szumofonem jest genialnym niskoszumiącym aparatem, nie mówić juz nic o a200.
mikael666 napisał/a:

Cytat:
2. Canon - stabilizację ma w obiektywach, ale nie uświadczysz tam np 50 1,4 ze stabilizacją,

Przy obiektywie do portretów chyba nie potrzebuę stabilizacji tak bardzo? ;)

Nie wiem jak Ty. Ja nie potrzebuję. jak zapinam 50/1.7 to zwykle stabilizacje wyłączam. Zresztą, i tak zwykle powinienem ją miec wyłaczoną...
BTW 50 to taka trochę srednio na jeża portretówka nawet na cropie.


mikael666 napisał/a:

Cytat:
3. Olki - "martwi mnie matryca 4:3" sam sobie odpowiedziałeś, co do całej reszty to jakiś olek byłby ok,

Jakiś tzn jaki? A ta matryca, aż tak bardzo przeszkadza? [pytam gdyż nie mam AŻ TAK zaawansowanej wiedzy na ten temat]

Trudno będzie Ci innymi zrobić lepsze zdjęcia. I na odwrót też.

mikael666 napisał/a:

Nadal martwią mnie szumy przy α200

To nie kupuj.

mikael666 napisał/a:

Są jakieś alternatywy do tych aparatów? No i nadal czekam na jakieś propozycje...

1000d
450d
400d
d60
d80
e-520
k200
i pewnie jeszcze inne
którego nie wybierzesz, dostaniesz mniej więcej to samo. bardziej lub mniej g..niane body którym można zrobić świetne foty. A które z nich spowoduje że nie będziesz się gryzł ze mogłes kupic lepsze? Skąd ja mam wiedzieć?*



*ale chiba to będzie Canon. Bo prawie wszyscy** maja Canony. Miliony nie moga sie mylić.


** wszyscy, za wyjatkiem skończonej ilości

SlawGaw - Wto 21 Kwi, 2009

RB, napisałeś niemal wszystko co chciałem napisać w odpowiedzi.
Dodam tylko że jasna 50 przydaje się nie tylko w portrecie, ale także w wielu innych sytuacjach, np podczas koncertów i wtedy stabilizacja może być bardzo przydatna.

mikael666 kup cokolwiek z wyżej wymienionych a za jakiś czas i tak zmienisz na coś innego, bo w tej klasie sprzętu nie ma opcji optymalnych. W każdym z tych aparatów jest coś co wkurza.

Każdy z tych aparatów na iso 400 da tobie na tyle dobrą jakość że będzie można zrobić dobrą odbitkę 30x45, o ile potrafisz zrobić dobre zdjęcie.

jaad75 - Wto 21 Kwi, 2009

SlawGaw napisał/a:
dość mały nowych dopasowanych do cyfry

Bzdura, przejrzyj ofertę.
SlawGaw napisał/a:
źle naświetla z błyskiem P-TTL (pracując na Pentax'ach nie uzyskałem nigdy poprawnie naświetlonego błyskiem zdjęcia, były za ciemne)

To nie jest prawda - ale fakt, trzeba wiedzieć jak go używać.
SlawGaw napisał/a:
bardzo mało wyciągniesz szczegółów z prześwietleń w porównaniu do innych, prześwietlenia na zdjęciu to brzydkie białe plamy

Wciągasz ok. 1EV, w stosunku do JPG podobnie jak w innych aparatach.
SlawGaw napisał/a:
nie wszystkie obiektywy Sigmy i Tamrona są w mocowaniu na Pentaxa

Tak jak i w mocowaniu Sony...
SlawGaw napisał/a:
Tokina jest, ale będzie na niej napis Pentax

Kolejna bzdura - to nie są te same obiektywy, choć często są współprojektowane...
SlawGaw napisał/a:
Soft dawany do aparatu nie działa tak jak powinien.

Działa tak jak powinien, ale jest niewygodny.
SlawGaw napisał/a:
W A200 jest dokładnie odwrotnie, jakość zdjęć jest bardzo podobna (ta sama matryca) z lekkim wskazaniem na Sony za większe możliwości wyciągnięcia szczegółów z bieli.

Te aparaty, to dwa różne światy - zupełnie inna klasa sprzetu.

Dawno nie czytałem takiego nagromadzenia nieprawdziwych informacji.

SlawGaw - Wto 21 Kwi, 2009

jaad75, pisząc o swoim zdaniu na temat Pentaxa, pisałem na podstawie swoich z nim doświadczeń i zastrzegam nie jestem do niego uprzedzony czy wrogo nastawiony.
I tak:
Soft - zawiesił mi się pop trzecim zdjęciu

Tokiny przeznaczone na Pentaxy mają napis Tokina? Raczej nie, a o tym pisałem.

jaad75 napisał/a:
SlawGaw napisał/a:
nie wszystkie obiektywy Sigmy i Tamrona są w mocowaniu na Pentaxa

Tak jak i w mocowaniu Sony...

Tylko że w mocowaniu Sony jest ich więcej i szybciej się pojawiają.
jaad75 napisał/a:
SlawGaw napisał/a:
bardzo mało wyciągniesz szczegółów z prześwietleń w porównaniu do innych, prześwietlenia na zdjęciu to brzydkie białe plamy

Wciągasz ok. 1EV, w stosunku do JPG podobnie jak w innych aparatach.

Chyba nie masz własnych doświadczeń z A200 w tej dziedzinie, za to ja mam z K10 K200 K100 i *ist D, polecam przeczytać test K200D na optycznych w dziale o zakresie tonalnym. Zgodzę się że różnica może nie jest kolosalna ale wyraźnie na korzyść A200.

P-TTL, do zrobienia zwykłego zdjęcia pamiątkowego musiałem użyć korekcji +2 EV na błysk w aparacie K200 z jakimś firmowym kitem i lampą Pentax AF-360. Zestaw zachowywał się tak jakby nie czaił odległości.

Co do optyki to jestem daleki od mówienia że nie można sobie dobrać zestawu z optyki firmowej, no i może trochę przesadziłem. Na pewno można Pentaź-x'owi pozazdrościć paru obiektywów średniej klasy, gorzej wygląda już sprawa z Pro.

Zastrzegam jeszcze raz, to są moje doświadczenia z Pentax'em i mam prawo być rozczarowany tym systemem. Po prostu Pentax jest nie dla mnie.

jaad75 - Wto 21 Kwi, 2009

SlawGaw napisał/a:
Soft - zawiesił mi się pop trzecim zdjęciu

Mnie się nie zawieszał, ale jest fatalnie niewygodny IMHO, więc go nie używam, zwłaszcza, że oryginalny SilkyPix jest znacznie wygodniejszy i daje takie same wyniki.
SlawGaw napisał/a:
Tokiny przeznaczone na Pentaxy mają napis Tokina? Raczej nie, a o tym pisałem.

Tyle, że to nie są dokładnie takie same obiektywy.
SlawGaw napisał/a:
Tylko że w mocowaniu Sony jest ich więcej i szybciej się pojawiają.

Czyżby? Radziłbym sprawdzić...
SlawGaw napisał/a:
Zgodzę się że różnica może nie jest kolosalna ale wyraźnie na korzyść A200.

Czy wyraźnie, to mam wątpliwości - wyraźnie, to jest jak dla mnie w S5, reszta, to szczegóły. Nawet różnica rzędu 1/2EV jest dla mnie praktycznie nieistotna.
SlawGaw napisał/a:
P-TTL, do zrobienia zwykłego zdjęcia pamiątkowego musiałem użyć korekcji +2 EV na błysk w aparacie K200 z jakimś firmowym kitem i lampą Pentax AF-360. Zestaw zachowywał się tak jakby nie czaił odległości.

Bo w przypadku P-TTL-a należy wiedzieć jak pomiar zachowa się przy danej powierzchni i wprowadzać korektę, to nie jest system błysku, który działa zupełnie "na pałę". Trzeba się go niestety nauczyć. I nie ma tu korekt, dla różnych odległości - to nie ADI.
SlawGaw napisał/a:
Co do optyki to jestem daleki od mówienia że nie można sobie dobrać zestawu z optyki firmowej, no i może trochę przesadziłem. Na pewno można Pentaź-x'owi pozazdrościć paru obiektywów średniej klasy, gorzej wygląda już sprawa z Pro.

Prawda jest taka, że Pentax ma w tej chwili najwiekszą ofertę obiektywów APS-C na rynku.

SlawGaw - Wto 21 Kwi, 2009

jaad75 napisał/a:
SlawGaw napisał/a:
Tylko że w mocowaniu Sony jest ich więcej i szybciej się pojawiają.

Czyżby? Radziłbym sprawdzić...

Przykład 1
Tamron 17-50 wersja na Pentaxa pojawiła się jako ostatnia, jak mi na KM D7D już dwie sztuki zdążyły się rozsypać.
Przykład 2
Tamron 180 3,5 makro, jest w wersji do Pentaxa? Bo na Sony jest.

jaad75 napisał/a:
SlawGaw napisał/a:
Tokiny przeznaczone na Pentaxy mają napis Tokina? Raczej nie, a o tym pisałem.

Tyle, że to nie są dokładnie takie same obiektywy.

Ja nie twierdzę że są te same, ja mówię że na Sony ich nie ma, a na Pentax'a są odpowiedniki z napisem Pentax, tutaj czepiasz się akurat argumentu który jest na plus Pentax'a.

jaad75 napisał/a:
I nie ma tu korekt, dla różnych odległości - to nie ADI.

ADI Sonego jest bardzo przewidywalny i w 90% nie wymaga korekt, w pozostałych przypadkach korekta zamyka się w -/+ 1 EV, a z tego co piszesz P-TTL jest zaawansowanym, automatycznym systemem pomiaru który utrudnia robienie zdjęć, a nie ułatwia, bo trzeba się go nauczyć.

jaad75, ja nie jestem wrogiem Pentaxa, ale mam wyrobione swoje zdanie na jego temat i nie jest ono skrajnie negatywne, dla mnie największą zaletą jest kompatybilność tego systemu. Nawet jeśli widzę jakieś wady Pentax'ów to w większości są one do obejścia przez świadomego fotografa, co potwierdza starą regułkę że do obsługi niedobrego aparatu potrzeba dobrego fotografa.

jaad75 - Wto 21 Kwi, 2009

SlawGaw napisał/a:
Przykład 1
Tamron 17-50 wersja na Pentaxa pojawiła się jako ostatnia, jak mi na KM D7D już dwie sztuki zdążyły się rozsypać.
Przykład 2
Tamron 180 3,5 makro, jest w wersji do Pentaxa? Bo na Sony jest.

180/3.5 akurat chyba jeszcze nie ma, tyle, że szkieł makro pod Pentaksa jest na tyle dużo, że jedno w tą, czy w tamtą nie robi specjalnej różnicy. Tamron jest ponoć związany umowami od czasów Minolty i był czas, że w ogóle nie wypuszczał nowych szkieł do Pentaksa, podobnie, jak Tokina nie wypuszcza szkieł pod Sony. Ogólna liczba szkieł Sigmy i Tamrona na bagnet K i A jest jednak podobna. Mnie akurat plasticzaki Tamrona mało interesują - znajdź mi Voigtlandery SL na bagnet A, albo choćby Zeissy 50, czy 100/2...
SlawGaw napisał/a:
ADI Sonego jest bardzo przewidywalny i w 90% nie wymaga korekt, w pozostałych przypadkach korekta zamyka się w -/+ 1 EV, a z tego co piszesz P-TTL jest zaawansowanym, automatycznym systemem pomiaru który utrudnia robienie zdjęć, a nie ułatwia, bo trzeba się go nauczyć.

P-TTL jest tak samo przewidywalny, aczkolwiek wymaga świadomego stosowania - trzeba wiedzieć jak zachowa się w konkretnej sytuacji. Nie wiem zresztą jak zachowuje się w full auto, bo nigdy go w ten sposób nie używałem - kombinacja M w aparacie i P-TTL jest jak dla mnie bezproblemowa.

Porównanie puszek K10D i A200 jest jednak zupełnie nie na miejscu. Zresztą wystarczy wziąć je choćby na moment do ręki...

mikael666 - Wto 21 Kwi, 2009

[quote="RB"]
mikael666 napisał/a:


1000d
450d
400d
d60
d80
e-520
k200


A co myślicie o Canon 20D jako body startowe ? Spełnia większość moich wymogów ?

jaad75 - Wto 21 Kwi, 2009

Wolałbym 30D, chociaż niby niczym się nie różnią...
SlawGaw - Wto 21 Kwi, 2009

jaad75 napisał/a:
Porównanie puszek K10D i A200 jest jednak zupełnie nie na miejscu. Zresztą wystarczy wziąć je choćby na moment do ręki...

Z tym się zgadzam, są przeznaczone dla różnych użytkowników, oba mają wady i zalety, tyle tylko że totalnie różne, tak jak i ich ceny, a zdjęcia można z nich uzyskać podobnej jakości, dlatego pisałem że mikael666 powinien wybrać między A200 i K10.

mikael666 - Sro 22 Kwi, 2009

Canon 20D / α200 / czy może inne body?
dżony - Sro 22 Kwi, 2009

bierz a200 .połączyć tę puszkę z dobrym obiektywem i pewną wiedzą i masz zrobione piękne zdjęcia.
C20D czy też C30D nowych raczej nie znajdziesz a kupisz raczej zmaltretowane, w ogóle aparat jak kupić to nowy. ;]

pozdrawiam. :)

MC - Sro 22 Kwi, 2009

Bez przesady C30D to niezly sprzet. Ma swoje zalety i to nawet calkiem sporo. Choc ja wolalbym kupic nowy aparat niz uzywany.
jaad75 - Sro 22 Kwi, 2009

dżony napisał/a:
bierz a200 .połączyć tę puszkę z dobrym obiektywem i pewną wiedzą i masz zrobione piękne zdjęcia.
C20D czy też C30D nowych raczej nie znajdziesz a kupisz raczej zmaltretowane, w ogóle aparat jak kupić to nowy. ;]

Taa... A200, to okrojona, plastikowa wydmuszka - pomijając już oczywiste kwestie wyboru systemu, trzeba być niespełna rozumu, żeby wybrać ją zamiast sprzętu klasy 20/30D... :roll:

mikael666 - Sro 22 Kwi, 2009

Cóż wolałbym Pentax K10D / Canona 30D lub Canon 20D ale faktycznie, nowego nie dostanę, a ponieważ widzę, że dużo osób go sobie chwali [być może psychologiczne podejście żeby nie było że zmarnowali kasę ;P] to się chyba skuszę na alfę, w końcu musi coś w sobie chyba mieć..
Pozdrawiam i powiem z czym wrócę niedługo do domu ;d [w czerwcu]

ps: czy α200 z dual kitem będzie wystarczająca na start?

MC - Sro 22 Kwi, 2009

mikael666 napisał/a:
czy α200 z dual kitem będzie wystarczająca na start?

Zalezy o ktorym dualu mowisz. Lepsza jest z 55-200.

jaad75 - Sro 22 Kwi, 2009

Robisz błąd, ale Twoja sprawa... A tak w ogóle, dlaczego odpadł np. D80?
Baku - Sro 22 Kwi, 2009

Wszystko to prawda, ale raczej trudno na jednej półce stawiać 30D i a200, nawet jeśli przez przypadek będą kosztowały tyle samo.
Nie mogłem się przebić do wymagań, ale w końcu są...
Cytat:
- Aparat do wszystkiego [czyli szkła będą dokupowany ale później], a więc KIT w miarę dobry lub niedrogie szkła działające z AF] a. makro b. reporterka c. portrety d. krajobrazy e. zdjęcia rodzinne ;) f. okolicznościowe czasami!

Jak do wszystkiego, to dobrze żeby miał szeroki zakres używalnego ISO, duży wybór jasnych i szybkich obiektywów, szybką serię, dobry AF z punktami krzyżowymi, niezły wizjer, LV...
...no i mi wyszło: Canon 40/50D. Ale proponuje o tym zapomnieć bo body 40D kosztuje obecnie 2800 zł a na całą imprezę mamy 2500 zł.

Nie wiem czemu martwi Cię matryca 4/3. Ma po prostu inną wielkość i proporcje niż APS-C. Olek produkuje bardzo ładne zdjęcia (wiem, widziałem), choć trzeba w jego przypadku zdawać sobie sprawę z pewnych ograniczeń.

Sony a200 to dość interesujący aparat. Wzięty do ręki nie robi dobrego wrażenia. Wizualnie (podobnie jak cała linia alfa) jest ...kontrowersyjny. Jednak należy oddać mu istotne zalety i wygląda na to, że w budżecie którym dysponujesz i przy wymaganiach które stawiasz jest to wybór optymalny. Co prawda szybkiej serii w a200 nie uświadczysz, max. rozsądne iso to 400, AF nie jest ani kompromitujący, ani rewelacyjny (zdaje mi się że bez punktów krzyżowych), wizjer też przeciętny, choć lepszy niż w a3xx, brak LV, jednak a200 bije wiele aparatów jakością zdjęć, co powinno być chyba najważniejszym kryterium.
Da się to cudo zdobyć za jakieś 1200 zł (nówka). Zostaje jeszcze 1300 zł na obiektyw. Na pewno starczy na Sigmę 17-70, prawie na Tamrona 17-50, a gdybyś trochę dołożył to miałbyś bardzo uniwersalny Sony 16-105.

Wujek_Pstrykacz - Sro 22 Kwi, 2009

No tak, Alfa 200 to rewelacja, a system Sony to najlepszy i najbardziej rozwinięty system na rynku. :oops:
I co tam Eosy xxd czy Pentaxy Kx0d. Ogólnie pojęty szajs przy Alfie 200 :zalamany:

Baku - Sro 22 Kwi, 2009

jaad75, wydaje mi się że D80 odpadł ze względu na cenę. Korpus kosztuje 3000 zł a na wszystko jest 2500...

[ Dodano: Sro 22 Kwi, 2009 09:31 ]
Wujek_Pstrykacz, przy takim budżecie to na prawdę trudno polecać coś innego, jeśli ma być nowe, ze sklepu. Wiadomo gdzie Sony celuje ...i jak na razie może się spokojnie panoszyć.

MC - Sro 22 Kwi, 2009

Baku napisał/a:
D80 odpadł ze względu na cenę. Korpus kosztuje 3000 zł a na wszystko jest 2500...

Nie nie. Tyle to kosztuje D90. D80 kosztuje wyraznie mniej.

Wujek_Pstrykacz - Sro 22 Kwi, 2009

Jest tania to fakt, ale jaka cena taki aparat, tu niestety musze wyrazić słowa krytyki. Aparat jest szajsowato wykonany(wydmuszka- święte słowa Jaad'a75). I działa też tak jak kosztuje. Miałem parę razy ten "aparat" w rękach, zrobiłem pare fotek, wyszły normalnie nie powiem inaczej, ale działanie aparatu, jakość pracy AF niestety nie powala. Nie polecam. Wolałbym dozbierać do czegoś konkretniejszego niż potem żałować, a odsprzedać takie body to niezły problem, trzeba znależć naiwnych i stracić na tej operacji. :cry:
Baku - Sro 22 Kwi, 2009

Uhhh....
Może gdzieś jest taniej, nie twierdzę że nie
http://www.ceneo.pl/categ...xPrice=99999999

ale skoro różnica w cenie między D80 i D90 wynosi 200, 300 zł to nad czym się tu zastanawiać:
http://www.ceneo.pl/categ...xPrice=99999999

MC - Sro 22 Kwi, 2009

Wujek_Pstrykacz, kwestia wymagan i skali porownawczej, prawda? A z odsprzedaza nie ma wielkiego problemu.
mikael666 - Sro 22 Kwi, 2009

Powiem szczerze, mam jeszcze miesiąc czasu, więc się zastanowie,
obecne typy to
Canon 20D
A200
Pentax K10D [niedostępny..]
Olympus E-520 [chociaż wygląda okropnie]

Body będzie ze mną na 2-4 lata + będę w tym czasie na pewno inwestował w 3 obiektywy

MC - Sro 22 Kwi, 2009

Baku, to byc moze jakies niedobitki tylko. Bo ja pamietam jeszcze niedawno w FJ za wyraznie mniej niz 2tys.
Baku - Sro 22 Kwi, 2009

Jeśli budżet zostanie podniesiony do rozsądnych 4000 zł to już na prawdę będzie z czego wybierać (mówię o sprzęcie nowym).
Gdyby w rachubę wchodzi sprzęt używany to i za 2500-3000 dało by się znaleźć coś na prawdę interesującego.

[ Dodano: Sro 22 Kwi, 2009 09:46 ]
MC, faktycznie. Znalazłem taką (dość ciekawą) propozycję:
http://www.fotoaparaciki....duct&prod_id=30

mikael666 - Sro 22 Kwi, 2009

Mam możliwość zakupu Canona 450D z kitem za 2500,- co o tym sądzicie?
jaad75 - Sro 22 Kwi, 2009

Baku napisał/a:
MC, faktycznie. Znalazłem taką (dość ciekawą) propozycję:
http://www.fotoaparaciki....duct&prod_id=30

Przyzwoity aparat z przyzwoitym obiektywem na początek... Pytanie tylko, czy faktycznie można go tam kupić....

Baku - Sro 22 Kwi, 2009

Jak kit z ISem to cena normalna, jeśli bez to przesadzona.

Wolałbym dozbierać i kupić to
http://www.fotoaparaciki....uct&prod_id=718
nawet z kitem...

mikael666 - Sro 22 Kwi, 2009

Ciekawe Baku, na tej stronie co pokazałeś jest dostępny nawet Pentax K10D ?

Update:
Cóż... "W magazynie: Brak"
Tak samo Canona

jaad75 - Sro 22 Kwi, 2009

mikael666 napisał/a:
Update:
Cóż... "W magazynie: Brak"
Tak samo Canona

No właśnie...
Ale przynajmniej już wiesz czego szukać... :smile:

Baku - Sro 22 Kwi, 2009

Tylko że Pentax może już się nie pojawić, podobnie jak Canon 40D. Nowszych modeli teraz może nie być, ale za kilka dni wrócą.
Tak czy inaczej rozejrzyj się za Nikonem D80. Jeśli go gdzieś trafisz z tym obiektywem w cenie ok. 2700-2900 zł to nie ma się co zastanawiać. Canon 450D dla mnie jest trochę niewypałem, wolałem 400D.

mikael666 - Sro 22 Kwi, 2009

Ale z drugiej strony na DPREVIEW wychodzi, że właśnie to Canon 400D jest jakiś taki troszkę koślawy aczkolwiek nie mówią, że fatalny
RB - Sro 22 Kwi, 2009

Wujek_Pstrykacz napisał/a:
Wolałbym dozbierać do czegoś konkretniejszego niż potem żałować, a odsprzedać takie body to niezły problem, trzeba znależć naiwnych i stracić na tej operacji. :cry:


Wujek, problem, że trzeba by dozbierac do jakiegokolwiek korpusu szczebelek wyżej -
czy to byłby 30d,40d czy k10,k20 czy a700 czy d80 (hmmm),d90... A za jego budżet niech kupuje cokolwiek (jeśli się boi second handów). Wszystkie te Canony, Sony itede za te pieniądze są mniej lub bardziej nieprzeciętnie g..ne, ale zdjęcia robią.
A fakt, że a200 robi wrażenie co najmniej adekwatne do wydanych pieniędzy :mrgreen: :roll: . Niemniej fotografie robi całkiem całkiem.

SlawGaw - Sro 22 Kwi, 2009

Baku napisał/a:
AF nie jest ani kompromitujący, ani rewelacyjny (zdaje mi się że bez punktów krzyżowych)

AF w A200 jest dokładnie taki, czujnik krzyżowy ma jeden - centralny, cały układ AF jest przeniesiony z KM D7D (te same czujniki), ale doczekał się mocniejszego silnika i dlatego jest trochę szybciej.

[ Dodano: Sro 22 Kwi, 2009 12:48 ]
RB, mam chyba za słaby refleks, chciałem napisać coś podobnego.
Odsprzedając jakikolwiek nowy sprzęt, po krótkim używaniu, raczej się nie zarabia.

eroziom - Sro 22 Kwi, 2009

mikael666,

zajrzyj tu: http://www.allegro.pl/ite...an_idealny.html

mikael666 - Sro 22 Kwi, 2009

Widziałem właśnie tą aukcję wcześniej, ale troszkę się obawiam z drugiej ręki :/ tu jest ten ból, czy takowy Pentax K10D jest o tyle dobrym aparatem, że nie będę czuł potrzeby zmienić go za 3-4 lata np. jak bym to zrobił z modelami powyższymi.
Jak sądzicie?

eroziom - Sro 22 Kwi, 2009

Ja tam narazie zawiesiłem zakup ponieważ czekam jak potoczy sie sytuacja u mnie w pracy wiadomo kryzys...ale jak bede kupował to najprawdopodobniej będzie to Nikon lub Canon ze względu na dostępność obiektywów. A co do wrażeń estetycznych to Olympus mi sie akurat podoba.
mikael666 - Sro 22 Kwi, 2009

E-520 wygląda trochę dziwnie :d to pokrętło po prawej już tragicznie :D Jedyne co to dobrze leży w dłoni.
eroziom - Sro 22 Kwi, 2009

Jak mam byc szczery to żaden nie powala swoją urodą z reszta to ma działać a nie pięknie wyglądać no chyba że ktoś chce się z cegłą 0,5 kg zawieszoną na szyi "lansować" to proponuje jeszcze obiektyw np http://www.allegro.pl/ite...0d_50d_40d.html i w tedy na miasto...
MC - Sro 22 Kwi, 2009

eroziom napisał/a:
to ma działać a nie pięknie wyglądać

Jedna z madrzejszych uwag w tym watku :razz:

RB - Sro 22 Kwi, 2009

eroziom napisał/a:
Jak mam byc szczery to żaden nie powala swoją urodą z reszta to ma działać a nie pięknie wyglądać no chyba że ktoś chce się z cegłą 0,5 kg zawieszoną na szyi "lansować" to proponuje jeszcze obiektyw np http://www.allegro.pl/ite...0d_50d_40d.html i w tedy na miasto...


Lans na Samyanga?? Specyficzny...

eroziom - Sro 22 Kwi, 2009

RB napisał/a:
Lans na Samyanga?? Specyficzny...


mi chodziło raczej o wielkość a nie firme

mikael666 - Sro 22 Kwi, 2009

Całkiem śmieszny ;)
Czym tak naprawdę różni się ta matryca 4:3 w olkach od "standardowej" ?

Dobra wybór się trochę zmienił:
Olympus E-510 Dual kit /
Olympus E-520 Dual Kit /
Canon 450D i KIT z IS

Kwestia tylko tego czy warto dopłacać 500,- do Canona ?

eroziom - Sro 22 Kwi, 2009

mikael666 napisał/a:
Kwestia tylko tego czy warto dopłacać 500,- do Canona ?


Podejżewam że wiekszość ci powie tak bo to Canon a dwa to nie ich kasa... Dla mnie jako amatora było by lepiej zaoszczędzić kase, mieć 2 obiektywy i dokupić gażety ale wnioskując po twoich wypowiedziach wiesz troche o co tu chodzi i większe możliwości rozwoju da ci Canon a jeszcze jak deklarujesz że dokupisz obiektywy to....

mikael666 - Sro 22 Kwi, 2009

Więc tak 3 aparaty
2 z dual kitem
i jeden Canonik

Canon ma IS w obiektywach = droższe obiektywy, ale na dłużej body starczy
Ale to nie oznacza, ze Olympus E-520 gorzej będzie i nie starczy na dłużej

Z tych 2 aparatów wybierzmy taki który:

A. ma szybszy autofokus
B. mniej gubi autofokus
C. I jest przyjazny w użytkowaniu / szybki.

Co Nam wyjdzie? Jeżeli Canon to czy wart jest dopłaty i później każdorazowej dopłaty do obiektywów?
Będę chciał wywoływać też zdjęcia a kadrowanie do 3:2 może pochłonąć trochę czasu.. ale to pewnie mnie zmotywuje do ewentualnej obróbki cyfrowej..

MC - Sro 22 Kwi, 2009

mikael666 napisał/a:
na dłużej body starczy

To znaczy? Ze Olek sie po roku rozsypie czy zdjecia dobre przestanie robic? Czy bedziesz moze odczuwal presje wymiany na cos odrobine lepszego?
Nie jestem wielkim fanem Olka, ale ten dualkit 520 to fajny sprzet.

RB - Sro 22 Kwi, 2009

mikael666, Moim zdaniem Twoje dobre samopoczucie jest warte dopłaty do Canona.
MC - Sro 22 Kwi, 2009

RB napisał/a:
Twoje dobre samopoczucie jest warte dopłaty do Canona.

Bo wtedy juz nie bedzie na co zgonic jak zdjecia nie beda udane :lol:

RB - Sro 22 Kwi, 2009

MC napisał/a:
RB napisał/a:
Twoje dobre samopoczucie jest warte dopłaty do Canona.

Bo wtedy juz nie bedzie na co zgonic jak zdjecia nie beda udane :lol:


A, to dopiero po zakupie L-ki. No i zawsze może się okazac, że był załozony kiepski filtr UV. Ale jak się zakupi lepszy filtr to hoho...

mikael666 - Sro 22 Kwi, 2009

Dobrze a jak z tymi moimi "małymi" punktami? ;)
Jak AF w nich wygląda, czy szybko ostrzy?

RB - Sro 22 Kwi, 2009

mikael666 napisał/a:
Dobrze a jak z tymi moimi "małymi" punktami? ;)
Jak AF w nich wygląda, czy szybko ostrzy?

Człowieku, weź przeczytaj test na optycznych i kup coś wreszcie... Ileż można się decydować na taki czy inny entry-level. Pliiiiz...

A co do przyjazności w uzytkowaniu:
Ja uważam, że jak się człowiek bardzo, bardzo uprze to moze się nawet do obsługi niskiego Canona przyzwyczić. O ile mi wiadomo MM czy Wujek_Pstrykacz uwazają, że od obsługi niskich (jeżeli nie jakichkolwiek) Sony przywyczic się nie da. Tak to mniej więcej z ta przyjaznościa jest. czyli co komu pasuje.

mikael666 - Sro 22 Kwi, 2009

No proszę, Wrocław się kłania ;) Kłaniam się i też z Wrocławia ;)
Masz jakiś polecany sklep fotograficzny czy zamawiać z neta? ;)
I czym fotografujesz, pochwal się ; )

RB - Sro 22 Kwi, 2009

mikael666 napisał/a:
No proszę, Wrocław się kłania ;) Kłaniam się i też z Wrocławia ;)
Masz jakiś polecany sklep fotograficzny czy zamawiać z neta? ;)


Foto-Master, Odrzańska. Statyw czy głowica wyszły tam mniej więcej za tyle samo co w rozsądnym sklepie w necie. Ceny sa IMO dość rozsądne - jak za korpusy i szkła to nie wiem. Oczywiście, zawsze można zapytać i nie kupić. Podpowiedzą. Oczywiście, licz na C lub N raczej ;-)

Wujek_Pstrykacz - Sro 22 Kwi, 2009

RB napisał/a:
O ile mi wiadomo MM czy Wujek_Pstrykacz uwazają, że od obsługi niskich (jeżeli nie jakichkolwiek) Sony przywyczic się nie da.
Cytat prosze, bo nie pamiętam kiedy tak pisałem. To, że to badziewne aparaty to fakt(no może poza 700 i 900) :wink:
RB - Sro 22 Kwi, 2009

Wujek_Pstrykacz napisał/a:
RB napisał/a:
O ile mi wiadomo MM czy Wujek_Pstrykacz uwazają, że od obsługi niskich (jeżeli nie jakichkolwiek) Sony przywyczic się nie da.
Cytat prosze, bo nie pamiętam kiedy tak pisałem. To, że to badziewne aparaty to fakt(no może poza 700 i 900) :wink:


Och, co tam cytat. Toż to emanuje z Twoich opinii na ich temat :mrgreen:
A swoją droga masz absolutna racje te tanie alfy to sa badziewne aparaty. IMO prawie dorównały w badziewności serii xxxxd i xxxd... Jakem zawsze uważał, że C odstawiał na poziomie 'zabaweczek dla ludu' straszliwą taniochę to alfy nasladuja ta strategie jak mało która firma... I zdaje się ze jest to jeden z kluczy do sukcesu, niestety...

Bamboklat - Sro 22 Kwi, 2009

mikael666 napisał/a:
Powiem szczerze, mam jeszcze miesiąc czasu, więc się zastanowie,
obecne typy to [...]

No w miesiąc to nic z listy tych typów nie będzie aktualne.

^ To chciałem tylko napisać, czytam dalej, post niżej już nowy kandydat, stronę dalej widzę już kolejna lista rozważanych aparatów.

mikael666 napisał/a:
E-520 wygląda trochę dziwnie :d to pokrętło po prawej już tragicznie :D Jedyne co to dobrze leży w dłoni.

No na taką chorobę to już nie ma lekarstwa.

Rozumiem, że warto zasięgnąć opinii ludzi, którzy siedzą w tym od lat, ale kupujesz aparat sobie a nie nam -- wielu liczy na jednoznaczną odpowiedź, który aparat jest najlepszy -- wejść do sklepu i dokładnie ten kupić, będąc przekonanym, że zrobiliśmy interes życia, żaden przygłupi sprzedawca nas nie namówił na nic innego, zdjęcia prawie same się robią.

Potrzeba by jeszcze przeczytać choć jedną książkę albo jakiś tutorial, żeby obeznać się w jakichkolwiek podstawach zasad działania aparatu, kompozycji zdjęcia, zasad rządzących ekspozycją, cokolwiek. Zanim kupiłem pierwszą hybrydę czytałem Internet przez rok, pierwszą lustrzankę (najprostszy dostępny aktualnie model E-420) kupiłem po czterech latach. Orientuję się co nieco w temacie, ale na pewno jeszcze wiele mi brakuje, jestem chociaż tego świadom.

Nikt tutaj nie pyta która lustrzanka ma najlepszy grip, możliwości zmiany ustawień według własnych upodobań, albo jasny wizjer (albo taki spot, który gdzieś tutaj padł) <- czyli rzeczy które decydują o jakości pracy z aparatem, tylko każdy pyta o szumy bo wyczytał w podsumowaniach recenzji, że xxx szumi bardziej od yyy a to jest krytyczna cecha zrobienia przez nich wymarzonych zdjęć. Albo stabilizacja w obiektywie 18-55, jest tak ważna, że ciężko bez niej robić zdjęcia. Skończy się i tak na imieninach u cioci, zdjęciu kwiatka, zachodu słońca, raz aparat zostanie zabrany na imprezę, ktoś go trąci o obiektyw i zapał minie.

Dziwię się tylko osobom, które widać, że mają duża wiedzę i udzielają się aktywnie na forum, że nie szkoda im czasu na ....... Ja po przeczytaniu 100 recenzji byłem w stanie podjąć tę krytyczną decyzję o zakupie aparatu samodzielnie, nie wywołując niekończących się dyskusji o liczbie dostępnych obiektywów z mocowaniem X, szumów na matrycy Y i jakości obudowy Z.

Na nikogo tutaj nie naskakuję, opisuję co widzę.

RB - Sro 22 Kwi, 2009

Bamboklat napisał/a:

Zanim kupiłem pierwszą hybrydę czytałem Internet przez rok, pierwszą lustrzankę (najprostszy dostępny aktualnie model E-420) kupiłem po czterech latach.

A czasu Ci nie było szkoda? Życie jest krótkie... po co czekać i odstawiac suchą zaprawę...


Bamboklat napisał/a:

Nikt tutaj nie pyta która lustrzanka ma najlepszy grip, możliwości zmiany ustawień według własnych upodobań, albo jasny wizjer (albo taki spot, który gdzieś tutaj padł) <- czyli rzeczy które decydują o jakości pracy z aparatem,

Bo ludzie pytaja o takie aparaty, które i tak nie posiadaja praktycznie zadnej w ww cech.
A tak swoja droga to o jakości pracy z aparatem decyduje dla każdego coś innego ;-)



Bamboklat napisał/a:

Dziwię się tylko osobom, które widać, że mają duża wiedzę i udzielają się aktywnie na forum, że nie szkoda im czasu na .......

Dlaczego? Tak samo jak Ty w tym poście niektórzy starają sie przekonac pytających aby przeszli się do sklepu i sami wybrali.


Bamboklat napisał/a:

Ja po przeczytaniu 100 recenzji byłem w stanie podjąć tę krytyczną decyzję o zakupie aparatu samodzielnie, nie wywołując niekończących się dyskusji o liczbie dostępnych obiektywów z mocowaniem X, szumów na matrycy Y i jakości obudowy Z.

Metoda tak samo dobra jak stare dobre:
'Raz rodyła maty, raz nam umeraty'
BTW by sens czytać te 100 recenzji?

Wujek_Pstrykacz - Sro 22 Kwi, 2009

RB napisał/a:
Wujek_Pstrykacz napisał/a:
RB napisał/a:
O ile mi wiadomo MM czy Wujek_Pstrykacz uwazają, że od obsługi niskich (jeżeli nie jakichkolwiek) Sony przywyczic się nie da.
Cytat prosze, bo nie pamiętam kiedy tak pisałem. To, że to badziewne aparaty to fakt(no może poza 700 i 900) :wink:


Och, co tam cytat. Toż to emanuje z Twoich opinii na ich temat :mrgreen:
A swoją droga masz absolutna racje te tanie alfy to sa badziewne aparaty. IMO prawie dorównały w badziewności serii xxxxd i xxxd... Jakem zawsze uważał, że C odstawiał na poziomie 'zabaweczek dla ludu' straszliwą taniochę to alfy nasladuja ta strategie jak mało która firma... I zdaje się ze jest to jeden z kluczy do sukcesu, niestety...

E tam, Sony w swoim super rozwoju to nawet przerosły Canona w swojej badziewności w myśl zasady, że uczeń przerasta mistrza. :mrgreen:

Ostegolectric - Sro 22 Kwi, 2009

Wujek_Pstrykacz napisał/a:
To, że to badziewne aparaty to fakt(no może poza 700 i 900) :wink:

Ano pewnie że badziewne... :evil: Tylko myslicie że co, kupują je ludzie których w sklepie naciągnał na nie sprzsedawca...? No bo przecież ja, czy wielu innych uzytkowników tego formum nie chcielibyśmy a700, 900, czy moze canonów 5, 50 albo nikonów 90, 300, 700. Bo stać mnie na lepszy aparat to juz muszę mówić o tych tańszych ze są badziewne...? :neutral:

jaad75 - Czw 23 Kwi, 2009

Ostegolectric napisał/a:
Ano pewnie że badziewne... :evil: Tylko myslicie że co, kupują je ludzie których w sklepie naciągnał na nie sprzsedawca...?

Tak własnie myślę. Ufam, że nikt przy zdrowych zmysłach nie wydaje świadomie pieniędzy na takie dziadostwo, zwłaszcza, jeśli musi się z tymi pieniędzmi liczyć...

Ostegolectric - Czw 23 Kwi, 2009

ok rozumiem. jeśli nie stac mnie na body z wyższej półki to nie powinienem kupować zadnego :smile: i co z tego że chce fotografować i lubie to robić? miałem sobie kupować w niedalekiej przyszłości auto ale powstrzymam się. idąc tokiem myslenia jaad'a bedę zbierał na jaguara. a jak nie dozbieram to będę chodził piechotą :roll:
zug - Czw 23 Kwi, 2009

Wujek_Pstrykacz,
Cytat:
Sony w swoim super rozwoju to nawet przerosły Canona w swojej badziewności w myśl zasady, że uczeń przerasta mistrza

Cytat:
To, że to badziewne aparaty to fakt(no może poza 700 i 900)

Nie ma to jak wyczerpująca opowiedż w temacie pomocy w wyborze lustrzanki napisana przez osobę posiadjącą spore doświadczenie a zarazem moderatora forum.

SlawGaw - Czw 23 Kwi, 2009

Ostegolectric, też myślę że wielu ludzi na tym forum nie rozumie, że od czegoś trzeba zacząć, na czymś zdobyć doświadczenie, a na początek "badziewny" aparat za niewielkie pieniądze jest bardzo praktyczny. Wydając 1350 zł można zrobić całkiem fajne foty i sprawdzić czy nas to interesuje, jeśli nie, straci się relatywnie niewielką kwotę.
Nie każdy od razu musi być profesjonalistą (czy nawet pół profi), do tego trzeba dorosnąć i nie jest to powiązane z klasą aparatu jaki się używa. Znam "profesjonalistów" używających D700 + Nikkor 24-70, którzy w pełnym słońcu używają iso 1600 f/16 i czasu 1/4000, do pozowanych zdjęć ślubnych, efekt mydło na zdjęciu, dyfrakcja. Na co im taki sprzęt?

jaad75 napisał/a:
Ufam, że nikt przy zdrowych zmysłach nie wydaje świadomie pieniędzy na takie dziadostwo,

Ostegolectric, używasz takiego dziadostwa, jesteś przy zdrowych zmysłach? Może nie jesteś świadomy kasy którą wydałeś?
jaad75, nie obrażaj ludzi tylko dlatego że jakiś tam aparat, jakieś tam firmy, jest poniżej Twoich wymagań.

jaad75 - Czw 23 Kwi, 2009

Różnice cenowe między body lepszym, a gorszym nie są aż takie duże - jeśli kogoś nie stać na dopłacenie tej (relatywnie) drobnej kwoty, to może nie powinien wogóle pakować się w lustrzanki...

[ Dodano: Czw 23 Kwi, 2009 01:10 ]
SlawGaw napisał/a:
jaad75, nie obrażaj ludzi tylko dlatego że jakiś tam aparat, jakieś tam firmy, jest poniżej Twoich wymagań.

Jeśli kogoś obraża tak sformułowana opinia, to już jego problem... :twisted:

MC - Czw 23 Kwi, 2009

jaad75, gratuluje Ci stanu finansowego. Niestety, takze uwazam, ze niektore osoby moga poczuc sie urazone takim stwierdzeniem. I uwierz mi, ze dla niektorych np. 500zl to jest duza kwota a zdjecia lubi robic. W sumie to nikt przy zdrowych zmyslach nie kupuje VW Polo - doplaci relatywnie drobna kwote i ma Golfa. A jak go nie stac to niech chodzi pieszo.
Proponuje zejsc na ziemie, przynajmniej do poziomu Polski.

zentaurus - Czw 23 Kwi, 2009

.Uważam że Sony A200 spełni z nawiązką oczekiwania fotoamatora, nawet z kitowym obiektywem. Prawie trzy lata temu kupiłem pierwszą lustrzankę A 100 potem A700 a teraz mam A900 i jestem bardzo zadowolony z wybranego systemu. Moja A100 przetrzymała tropikane upały, wilgoć i 4 tys. km jazdy na motorze z Sajgonu do Hanoi. Raz ten aparat spadł mi na beton z 1,5 m i przetrzymał crash test :grin: A 100 pracowała w nieustannym kurzu i wskrajnie niewygodnych warunkach, taże uważam że już ulepszona A200 też da radę!
Baku - Czw 23 Kwi, 2009

A prawda leży jak zwykle po środku :wink:
Z puntu widzenia efektywności wydania każdej złotówki, najbardziej opłacalne są korpusy pokroju 50D/A700/D90/K20D. Faktycznie, często w przypadku tych modeli dopłata z modelu niższego jest stosunkowo drobną kwotą w porównaniu z tym, ile kosztuje korpus i dajmy na to dwa, trzy przyzwoite obiektywy. Ja zagryzłem zęby i dopłaciłem, bo raz poznawszy możliwości dwucyfrowej serii Canonów, trzycyfrowa staje się znacznie mniej atrakcyjna.
To jednak tylko jedna strona medalu. Lustrzanki entry-level są w ofercie każdej firmy i mają się dobrze. A skoro tak, to znaczy że jest na nie zapotrzebowanie. Widać osoby, które rozważają zakup takiego aparatu, lub już go dokonały zrobiły to albo nieświadomie (ale tacy raczej nie zaglądają na to forum), albo świadomie dokonując pewnych kalkulacji (body/obiektyw) i godząc się z ograniczeniami funkcjonalnymi oraz konstrukcyjnymi.
Owszem, wiele osób udało się namówić na zakup czegoś więcej niż entry-level, ale Ci którzy są na niego w sposób świadomy zdecydowani również zasługują na poradę, z tym że różnice między systemami są tu chyba najbardziej zatarte. Jednym słowem canony, nikony, pentaxy, sony (olympus to inna bajka) różnią się tu już szczegółami. Nie można więc zadawać pytania "który lepszy do 2500 zł?" bo każdy napisze, że inny lepszy i każdy może mieć rację.
No i nie oszukujmy się - w entry-levelu nie można mieć wszystkiego. mikael666 postawił takie wymagania puszeczce za 2500 (z obiektywem i torbą!!) że ledwo 50D spełniał je wszystkie. Pewnie byłby zadowolony z Nikona D300. No niestety, na tym poziomie cenowym trzeba już coś poświęcić, pytanie do pytających co mogą poświęcić.

MC - Czw 23 Kwi, 2009

A200 pod wzgledem wykonania z cala pewnoscia nie jest ulepszona wersja A100 :razz:
zentaurus - Czw 23 Kwi, 2009

Pod względem użytych plastików to masz rację MC :grin: . Niestety pewne fukcje usunięto z A200(podgląd ostrośći, wstępne podn. lustra) ale za to zdecydowanie ulepszono AF i nieco wyciszyli migawkę( w A100 chodzi jak klapa w śmietniku :mrgreen: )
Nie jest to może rewelacja, ale też nie ustępuje specjalnie swym odpowiednikom w innych systemach, a już na pewno nie można mówić o jakiś przepastnych różnicach.

mikael666 - Czw 23 Kwi, 2009

Baku Zapewne masz dużo racji, z tą torbą przegiąłem ;)
Ale Body + Kit to absolutne minimum do budżetowego maximum.
Najważniejsze, jak dla mnie, to:
- szybkość i dokładność AF,
- z odpowiednim obiektywem czy już nawet KITEM, widoczna zauważalna lepsza jakość zdjęć lepsza niż przy S6500FD,
- dobry FLASH [ale z testów które widziałem na optyczne to testy są niemiarodajne przy niektórych modelach różnica siły błysku przy M a P]
- możliwość dokupienia GRIPa jest plusem bo może się przydać...

Z tych wszystkich punktów najodpowiedniejszym jest Canon 20D / Canon 450D / a ładnie się trzyma A300 [aczkolwiek gdy miałem ją na testach to gubiła AF przy całkiem dobrym świetle...]

MC - Czw 23 Kwi, 2009

mikael666 napisał/a:
ładnie się trzyma A300 [aczkolwiek gdy miałem ją na testach to gubiła AF przy całkiem dobrym świetle...]

Moze bylo cos walniete. Jak sie przymierzalem do A700, to w jednym ze sklepow byla z kitem i bardzo zle ustawiala ostrosc. Nigdy nie wiadomo kto macal te aparaty z wystawy...
Pisac bede tylko o S, bo to znam najlepiej. Nawet na kicie bedziesz mial lepsze zdjecia niz z kompakta. W dobrym swietle AF jest szybki i praktycznie bezbledny (z A100, wiec tutaj bynajmniej gorzej nie bedzie). Wada jest nisko osadzona lampa blyskowa. Na szerokim kacie bedzie cien i to nawet bez oslony p-slonecznej. Gripy mozesz dokupic bez problemow.
A wychwalanie Canonow zostawiam innym :wink:

Ostegolectric - Czw 23 Kwi, 2009

jaad75 napisał/a:
Różnice cenowe między body lepszym, a gorszym nie są aż takie duże - jeśli kogoś nie stać na dopłacenie tej (relatywnie) drobnej kwoty, to może nie powinien wogóle pakować się w lustrzanki...

Ha Ha Ha różnice są wręcz kosmetyczne. Chyba faktycznie mnie zdrowe zmysły opuściły :mrgreen: małe porównanie (ceny porównane u w jednym z największych sklepów internetowych, wszystkie te aparaty można znaleźć troszkę taniej nie mniej różnica w poziomie cen zostaje bardzo podobna):
badziewne sony A200 kit 18-70 - 1419zł
Nikon D90 kit 18 - 105 - 4299zł ; 2880 zł niskiej dopłaty; 3*wartosć A200
Sony A700 kit 16-105 - 4419zł; 3080zł niskiej dopłaty; 3,11*wartość A200
Canon 40D kit 17-85 - 4039zł; 2620zł niskiej dopłaty; 2,84*wartosć A200
Olympus E-30 kit 14-42 - 4211zł; 2792zł niskiej dopłaty; 2,96*wartość A200

Tym samym przyznaję Ci rację po co kupowac badziewny entry-level jak za "relatywnie" niską dopłatę można mieć korpus klasy wyższej. I teraz widzę swój bład. Zamiast wyłożyć tylko 3 razy tego co dałem, to ja kupiłem za namową sprzedawcy gniota jakim jest A200 :roll:

Baku - Czw 23 Kwi, 2009

30D to aparat o sporych możliwościach, ale konstrukcja ma już swoje lata. Trochę brakuje współczesnych wodotrysków, ale jest to aparat solidny i szybki i jeśli uda się go kupić w dobrym stanie, to wytrzyma długo. Sporo takich aparacików nadal pracuje w różnych studiach fotograficznych i cały czas "dają radę".
450D z kolei jest aparatem poprawnym. Wpadki w dynamice tonalnej niestety nie można przemilczeć i w zasadzie tylko dlatego jestem raczej mało optymistycznie nastawiony do tego korpusu. Nie jest jakoś tam fatalnie - w sumie na iso 100/200 jest podobnie (a może nawet ciut lepiej) niż w 30D, ale 450D to stosunkowo nowa konstrukcja i wymaga się od niej więcej.
Każdy z tych aparatów z jakimś obiektywem pokroju Sigma 17-70, Tamron 17-50 będzie dawał dużo radości. Pozostaje odpowiedzieć sobie, czy chcesz korpus nowy i nowocześniejszy, czy używany, ale półkę wyżej.

mikael666 - Czw 23 Kwi, 2009

Oczywiście, że nowy ;)
Nie mam zaufania do używanych ...
A co do macanki Alfy, to był to 2 miesięczny aparat koleżanki z pracy, przyniosła mi go do łapki, podobał mi się powiem szczerze,
aczkolwiek Live View to dla mnie zbędny i szpecący bajer [za bardzo odstaje od korpusu i ciężki w chodzie]
Ale faktycznie SZYBKO ostrzyła, szybciej niż moje stare już lustro ^^
Jednak poważnie, w świetle lamp podłużonych które dają prawidłowe nierażące światło, przy ostrzeniu punktowym na portret wyostrzył mi tło za głową koleżanki a nie Jej głowę ;d
Jedyne co mnie napędza to fakt, że przy ALFIE mógłbym nawet nadać życie mojej już zasłużonej minoltcie, odświeżyć i wyczyścić i mieć "zapasowe kliszowe" body ;)

jaad75 - Czw 23 Kwi, 2009

Ostegolectric, nawet w tym wątku padały oferty aparatów znacznie lepszych od A200, w cenie niewiele wyższej. A o relatywnie niewielkiej dopłacie mówię w kontekście kwot, jakie wydają ostatecznie ludzie, którzy "wpakowali" się w tę zabawę (polecam wątek w Wolnych Tematach). Jeśli ktoś kupuje lustrzankę, jako pierwszy w życiu aparat, nie jest pewny, czy fotografia go kręci, nie wie, czy mu się za chwilę nie znudzi itp., to niech kupuje A200, 1000D i resztę chłamu, ale jeśli ktoś już zainteresowany tematem, chce po prostu kupić przyzwoity aparat na kilka lat, to powinien unikać tego segmentu, by niepotrzebnie nie narażać się na kolejny nieptrzebny wydatek, jakim będzie wymiana body w stosunkowo niedługim czasie.
SlawGaw - Czw 23 Kwi, 2009

MC napisał/a:
Na szerokim kacie bedzie cien i to nawet bez oslony p-slonecznej.

W A300 to fakt, ale występuje to przy zdjęciach z bliska. W A200 jest lepiej.
mikael666 napisał/a:
Live View to dla mnie zbędny i szpecący bajer

Kolejny argument za A200
mikael666 napisał/a:
przy ostrzeniu punktowym na portret wyostrzył mi tło za głową koleżanki a nie Jej głowę

Różne mogły być tego przyczyny, od źle wybranego czujnika aż do wady sprzętu wymagającej serwisowania. Warto by sprawdziła to jakaś doświadczona osoba.
Moje zdanie na temat AF w A200/3X0 jest takie jak MC, czyli:
MC napisał/a:
W dobrym swietle AF jest szybki i praktycznie bezbledny


Baku napisał/a:
Każdy z tych aparatów z jakimś obiektywem pokroju Sigma 17-70, Tamron 17-50 będzie dawał dużo radości. Pozostaje odpowiedzieć sobie, czy chcesz korpus nowy i nowocześniejszy, czy używany, ale półkę wyżej.

Prawda dotycząca nie tylko Canona, ale wszystkich aparatów których nazwy tu padały.

B o g d a n - Czw 23 Kwi, 2009

Może włożę kij w mrowisko ale proponuję osobom mającym dylemat z wyborem takiej, czy innej klasy aparatu, aby odpowiedziały sobie na pytanie jak fotografuję. Chodzi mi o to w jakiej pozycji mam kółko trybów fotografowania. Czy aby nie jest to TYLKO ZIELONY PROSTOKĄD. Jeśli tak, to według mnie tzw. entry level będzie jak najbardziej odpowiedni.

To forum czyta bardzo wiele osób, które nie zabierają tu głosu i do nich też moje pytanie jest kierowane, bo dla nich też jest ta publiczna dyskusja.

mikael666 - Czw 23 Kwi, 2009

B o g d a n napisał/a:
Chodzi mi o to w jakiej pozycji mam kółko trybów fotografowania. Czy aby nie jest to TYLKO ZIELONY PROSTOKĄD. Jeśli tak, to według mnie tzw. entry level będzie jak najbardziej odpowiedni.


Cóż tą wypowiedzią można stwierdzić, że wg. Ciebie kogoś kto nie ma funduszu na UBER body, nie powinien się nawet zastanawiać nad ENTRY-level [jak sama nazwa wskazuje], i doklepać dalej pieniądze na UBER BODY, które w końcu będzie wycofane bo zostanie zastępione przez inne UPUBBER Body, z jeszcze większą kwotą do zapłaty i w końcu konsensus tego jest taki by wogólę nie kupować nawet lustrzanki, która wydaje się być wystarczająca do Naszych potrzeb ponieważ nie kosztuje 3 wypłat i nie nazywa się SEMI-PRO or PRO;)

SlawGaw - Czw 23 Kwi, 2009

mikael666, ja odebrałem wypowiedz B o g d a n' a inaczej, jako sugestię, że osoby które na tym forum tak bardzo psioczą na entry-level używają swoich profi w programie dla zielonych. :mrgreen:
mikael666 - Czw 23 Kwi, 2009

SlawGaw jeżeli faktycznie tak jest to wtedy przepraszam ;)
Baku - Czw 23 Kwi, 2009

Do robienia ładnych zdjęć na "zielonym prostokącie" to i w pełni automatyczny kompakt się nada. Mój kompakt olympusa nie ma nic innego niż zielony prostokąt (w ogóle nie ma kółka ani żadnych nastaw użytkownika, poza programem tematycznym i WB) a jednak pozostawił mi po sobie dużo zdjęć z których jestem zadowolony. Lustrzanka pomaga wyjść poza program auto. Jeśli ktoś nie chce tego robić, to może lustrzankę kupić - jego pieniądze jego wybór - tylko po co?
Ostegolectric - Czw 23 Kwi, 2009

Nie wiem czemu koledzy z jakiejś osobistej nienawiści do Sony dyskwalifikują cały segment lustrzanek entry-level. mikael666, ja powiem tak, jeśli chcesz fotografować czujesz że to lubisz, pasjonuje cię to i pociąga to nie widzę powodu żeby nie kupować lustrzanki wcale bo cię nie stać na hi-end. a200 swietnie spelni swoje zadanie na początek, nikt nie urodził się mistrzem, nawet jeśli zaczyna od canona 50 czy nikona d300. Jeżeli wprawisz się w uyzytkowaniu dajmy na to a200, poznasz wszystkie techniki, dowiesz się czy chcesz głownie fotografować przyrodę, makro, ludzi itp, i body typu a200 wyraźnie zacznie cię już ograniczać to wtedy będziesz mógł spokojnie dozbierać na lepszą puchę i bedziesz wiedział że nie wyrzucisz pieniędzy w błoto. a aparatami z tej dolnej półki naprawde da się zrobić bardzo dobre zdjęcia.
Moja rada - nie stać cię teraz na wypasiony sprzęt - kup sobie entry-level, rozwijaj swoje umiejętności.
A po zakupie zbieraj pieniądze na lepsze szkła bo to one głownie stanowią o jakości zdjęć :wink:

RB - Czw 23 Kwi, 2009

Ostegolectric napisał/a:
Nie wiem czemu koledzy z jakiejś osobistej nienawiści do Sony dyskwalifikują cały segment lustrzanek entry-level.


Alez nie dyskredytuję. Tylko nazywam po imieniu czym owe puszki są. I wskazuję, że wybieranie przez jakąs kosmiczna liczbę postów puszki na poziomie tego całego chłamu a200,1000d,450d,d60 itede jest lekko bez sensu. Bo zdjęcia przy tym poziomie finansów (właczając finanse na obiektyw) będą mniej więcej takie same. A dobrze byłoby wziąć ten który z jakiś wzgledów się podoba.

BTW:
posiadam minoltę 600si (to taki aparat na celuloid, który ma dwa kółka nastaw a na jednym z nich tylko A,S,M i P :razz: ), Sony a100 (który ma ten zielony prostokacik i duuuzo innych tajemniczych dla mnie symboli na jednym z dwóch kólek nastaw) i jeszcze Canona 590i z luneta do digiskopingu (sam aparat to straszliwe badziewie, ale zdjęcia robi bardzo fajne - cyfrowe kompakty Canona tej serii mi leża juz od począrtków czyli od a20) .
Stac mnie na droższe body (tylko, że do fotografii która uprawiam jest mi mało potrzbne) i uważam, że mam bardzo badziewną cyfrówke. I że nowe a200-350 są pod pewnymi wzgledami o wiele bardziej od niej chłamowate (choc w innych miejscahc zostały poprawione).

[ Dodano: Czw 23 Kwi, 2009 14:35 ]
SlawGaw napisał/a:
MC napisał/a:
Na szerokim kacie bedzie cien i to nawet bez oslony p-slonecznej.

W A300 to fakt, ale występuje to przy zdjęciach z bliska. W A200 jest lepiej.


A200 ma tak samo osadzoną lampe jak a300 i a350, przez co nie jest ani tyci lepiej. Lepiej to było w a100. Nowe alfy to było ciecie czego się da i co nie jest niezbędne z marketingowego punktu widzenia (bo a100 to jakimś wielkim sukcesem nie była :mrgreen: ).

B o g d a n - Czw 23 Kwi, 2009

mikael666 napisał/a:
B o g d a n napisał/a:
Chodzi mi o to w jakiej pozycji mam kółko trybów fotografowania. Czy aby nie jest to TYLKO ZIELONY PROSTOKĄD. Jeśli tak, to według mnie tzw. entry level będzie jak najbardziej odpowiedni.


Cóż tą wypowiedzią można stwierdzić, że ...

Ja nic nie stwierdzam tylko sugeruję aby każdy, czytający ten wątek i mający dylemat, zadał SOBIE takie pytanie. Lustrzanki entry level są dla ludzi przecież i nie neguję ich używania, wręcz przeciwnie. Jeśli rozmawiamy o fotografowaniu, a nie o pstrykaniu, to takie pytanie trzeba sobie postawić.

Dzisiaj pstrykają wszyscy, robią wiele zdjęć, którymi potem katują znajomych, bo nikt nie jest w stanie obejrzeć 200 zdjęć z jednego dnia na żaglówce. To jest robienie dokumentacji otoczenia, a nie fotografowanie. Jak nam wyjdzie ładny kadr, to nie wiemy nawet dlaczego. Do tego mamy dziś aparaty w komórkach.

Jeśli mówimy o fotografowaniu, to dla mnie jest to czynność, którą powinniśmy robić świadomie, czyli kreatywnie. Wtedy dopiero potrzebny jest lepszy sprzęt i otwarcie na wiedzę w tej dziedzinie.

krisv740 - Czw 23 Kwi, 2009

RB napisał/a:
Tylko nazywam po imieniu czym owe puszki są. I wskazuję, że wybieranie przez jakąs kosmiczna liczbę postów puszki na poziomie tego całego chłamu a200,1000d,450d,d60 itede jest lekko bez sensu. Bo zdjęcia przy tym poziomie finansów (właczając finanse na obiektyw) będą mniej więcej takie same. A dobrze byłoby wziąć ten który z jakiś wzgledów się podoba.

to powinno zostać wyryte złotymi zgłoskami w dziale - Pomagamy w wyborze lustrzanki cyfrowej, a po lekkiej transformacji również w dziale o obiektywach.

RB - gratuluję i pozdrawiam :cool:

SlawGaw - Czw 23 Kwi, 2009

RB napisał/a:
A200 ma tak samo osadzoną lampe jak a300 i a350, przez co nie jest ani tyci lepiej.

Przyjrzałem się teraz uważniej i masz rację jest tak samo. Jak fotografowałem którąś z nich z kitem, to po zdjęciu osłony przeciw słonecznej nie odczuwałem tego problemu, aż do momentu robienia zdjęć z bliska na szerokim kącie, a tak bawiłem się akurat z A300 i dlatego też taka moja mylna opinia.

RB napisał/a:
posiadam minoltę 600si

Mój pierwszy aparat z AF, duże możliwości w bardzo prostym aparacie. Osoba znająca oznaczenie uniwersalnych ikonek namalowanych na tym aparacie, pozna jego obsługę w 3 minuty. Straszny muł, ale 600 miała dokładnie to czego potrzebowałem i nic więcej, żadnych wodotrysków. Mam duży sentyment do tego aparatu.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group