forum.optyczne.pl

Serwis sprzętu i usterki - canon eos 450d - wada LCD

rais4 - Wto 14 Kwi, 2009
Temat postu: canon eos 450d - wada LCD
W ostatni czwartek przyszedl do mnie w koncu wymarzony eos 450D. Zakup przez FotoJulia.pl.
Na wyswietlaczu LCD jest pionowa linia, szerokosci ok 1mm ...gdzie piksele sa jakby rozmyte.
Zalaczam zdjecie zrobione kompaktem (jesli nie dziala, to http://img4.imageshack.us/img4/8058/wada2.jpg ) - kiepsko, bo kiepsko, ale moze zauwazycie, ze w slowie LCD miedzy C a D jest ta wada i ciagnie sie od gory na dol, choc nie wyswietla sie np. tam gdzie nie ma literek na jej linii- obok Data/Czas (pole w kolorze ciemny grafit).

Telefon do sklepu Fotojulii i rada, zeby isc do fotojokera albo innego fotograficznego (jestem z okolic Poznania, nie zajde do nich do sklepu w Wawie) i potem pani oddzwonic i powiedziec co to, ona powie co dalej.
Na stronie informacja, ze usterki fabryczne zgloszone 5 dniu od odbioru=gwarancja wymiany. Sama reklamacja, ogolnie, to 7 dni, moze sie przedluzyc do 14 przy specjalistycznych testach.
Telefon do serwisu Canona, pani zalecila wyslac to na ich koszt do nich kurierem, zalatwia w 14 dni.

Wrzucilam zdjecia na kompa, sa w porzadku, bez wady.
Jestem u poczatku przygody z lustrzankami cyfrowymi, a tym bardziej z serwisowaniem... Czy ktos sie spotkal z tym problemem wyswietlacza? Lepiej (zalezy mi na czasie, potrzebuje aparat) reklamowac w sklepie czy w serwisie?

Jeszcze strasznie potrzebuje aparat na czwartkowy spektakl przyjaciol, wiec co najmniej do czwartku wstrzymuje sie z wysylaniem...
Z gory dzieki za kazda pomoc!
Natalia

MC - Wto 14 Kwi, 2009

Masz 10 dni na oddanie aparatu bez podania przyczyny. Ja bym z tej mozliwosci skorzystal.
rais4 - Wto 14 Kwi, 2009

ee, ale oni w regulaminie pisza, ze nie moze byc w ogole rozpakowany przy tej opcji :D ja juz rozpakowalam wszystko...
poza tym, za 2440zl mialam od nich aparat, obiektyw kitowy i karte 4gb i przesylke, wszedzie indziej drozej :P

Kocur - Wto 14 Kwi, 2009

rais4 napisał/a:
ee, ale oni w regulaminie pisza, ze nie moze byc w ogole rozpakowany przy tej opcji


Pierwsze słyszę. Termin 10 dni obowiązuje ze względu na to, że nie masz możliwości obejrzenia towaru przed zakupem, w związku z czym prawo gwarantuje Ci możliwość zwrotu bez podania przyczyny w tym terminie. Mogą się przyczepić jeśli będzie czegoś brakowało, jeśli nie brakuje wydaje mi się że nie ma znaczenia że produkt został rozpakowany.

Poza tym jak masz stwierdzić czy wszystko jest w porządku nie wyjmując sprzętu z pudełka i nie uruchamiając go? :lol:

rais4 - Wto 14 Kwi, 2009

co racja, to racja :P

ale jesli wrzucili do regulaminu cos takiego
"4. Zwrot przyjmiemy tylko wtedy, gdy produkt nie był używany ani nie został w żaden sposób uszkodzony. Dotyczy to również oryginalnego opakowania."
to moga sie przyczepic nawet do tego, ze przycielam do odpowiedniego rozmiaru i przykleilam do wyswietlacza zalaczona folie ochraniajaca, tak mysle (i czuje po rozmowie z pania ze sklepu, ktora nie chciala nawet obejrzec fotki wady, tylko odeslala mnie do 'jakiegos sklepu')...

Bede probowala raczej podazac za tym:
2. W przypadku towarów wadliwych bądź uszkodzonych fabrycznie gwarantujemy ich wymianę na towar wolny od wad, pod warunkiem zgłoszenia uszkodzenia w terminie 5 dni roboczych od daty otrzymania przesyłki.

Kocur - Wto 14 Kwi, 2009

Zdaje się, że to jest to:

"Ustawa z dnia 2 marca 2000 r. o ochronie niektórych praw konsumentów oraz o odpowiedzialności za szkodę wyrządzoną przez produkt niebezpieczny." (Dz.U. 2000 nr 22 poz. 271)
Tekst jednolity


Art. 7.
1. Konsument, który zawarł umowę na odległość, może od niej odstąpić bez podania przyczyn, składając stosowne oświadczenie na piśmie w terminie dziesięciu dni, ustalonym w sposób określony w art. 10 ust. 1. Do zachowania tego terminu wystarczy wysłanie oświadczenia przed jego upływem.
2. Nie jest dopuszczalne zastrzeżenie, że konsumentowi wolno odstąpić od umowy za zapłatą oznaczonej sumy (odstępne).
3. W razie odstąpienia od umowy umowa jest uważana za niezawartą, a konsument jest zwolniony z wszelkich zobowiązań. To, co strony świadczyły, ulega zwrotowi w stanie niezmienionym, chyba że zmiana była konieczna w granicach zwykłego zarządu. Zwrot powinien nastąpić niezwłocznie, nie później niż w terminie czternastu dni. Jeżeli konsument dokonał jakichkolwiek przedpłat, należą się od nich odsetki ustawowe od daty dokonania przedpłaty.



Z ust.3 wynika wg mnie jasno, że sprzęt wolno Ci było rozpakować, mało tego, wolno Ci go nawet było używać, o ile to nie spowodowało jego zużycia lub uszkodzenia. Jak to przepis może być interpretowany różnie, ale jak by coś to wiesz już czym się podeprzeć ;) Zwłaszcza, że sprzęt ma wadę, ale to już musisz zdecydować, czy wysyłasz jako wadliwy do wymiany, zwracasz całkowicie, czy wysyłasz do serwisu, gdzie go naprawią. Ja bym wysłał na wymianę, lub zażądał zwrotu pieniędzy ;)

Sunders - Wto 14 Kwi, 2009

rais4 napisał/a:
Bede probowala raczej podazac za tym:
2. W przypadku towarów wadliwych bądź uszkodzonych fabrycznie gwarantujemy ich wymianę na towar wolny od wad, pod warunkiem zgłoszenia uszkodzenia w terminie 5 dni roboczych od daty otrzymania przesyłki.

Słuszna decyzja :idea:

rais4 - Sro 15 Kwi, 2009

Pojdzie do serwisu. Pan w Fotojulii jak uslyszal, ze sa to hot pixels biegnace przez caly ekran i ze w regulaminie mam gwarancje wymiany towaru z wada fabryczna w ciagu 5 dniu od odbioru przesylki podal mi numer do szefa, a ten powiedzial, ze oni nie produkuja tych aparatow i nie ma takiej opcji, ze i tak odesla go do serwisu. Na zwrot pieniedzy byla chwila ciszy, szczera odpowiedz, ze nie wie jak to zrobic, ze musi zapytac ksiegowa, ale to sie bedzie dlugo ciaglo i bedzie problematyczne. Po czym jeszcze chwile przekonywal mnie, ze mam to wyslac serwisem, ze taka wada to nie jest wielki problem, itd. Wysle do serwisu, bo juz mi sie nie chce w kolko placic za kuriera i prosic sie o to, zeby ktos wykonywal to, co zapisuje w regulaminie;/ no, ale przykro mi, bo znowu zostane bez aparatu. w kazdym razie dziekuje za pomoc, Panowie :)
Kocur - Sro 15 Kwi, 2009

rais4 napisał/a:
Na zwrot pieniedzy byla chwila ciszy, szczera odpowiedz, ze nie wie jak to zrobic, ze musi zapytac ksiegowa, ale to sie bedzie dlugo ciaglo i bedzie problematyczne.


To by był wyłącznie jego problem, bo to jego zakichany obowiązek przyjąć z powrotem towar na stan i wypłacić pieniądze. :P

W sumie rozsądne wyjście wysłać do serwisu i nie użerać się z baranami... Skoro w serwisie powiedzieli, że będzie to naprawa gwarancyjna, to nie ma co się przejmować. Nie wiem jak daleko masz do Warszawy, ale jeśli niedaleko to lepiej zawsze zawieść sprzęt osobiście i pogadać z nimi co i jak. A jak nie, to wysyłaj, jak zrobią to w ramach gwarancji to odeślą też w gratisie ;)

MC - Sro 15 Kwi, 2009

rais4, szkoda, ze sie poddalas :zalamany:
novy - Sro 15 Kwi, 2009

Kocur napisał/a:
W sumie rozsądne wyjście wysłać do serwisu i nie użerać się z baranami...


Chciał byś mieć aparat w którym dłubali panowie z Żytniej? Bo ja nie. Ja bym skorzystał z opcji oddanie towaru do 10 dni.

Kocur - Czw 16 Kwi, 2009

novy napisał/a:
Chciał byś mieć aparat w którym dłubali panowie z Żytniej? Bo ja nie.


Miałem przez prawie rok, działał bez zarzutu :P

Też bym oddał, ale jak ktoś nie ma chęci sobie psuć nerwów...

rais4 - Czw 16 Kwi, 2009

Kocur napisał/a:


To by był wyłącznie jego problem, bo to jego zakichany obowiązek przyjąć z powrotem towar na stan i wypłacić pieniądze. :P

W sumie rozsądne wyjście wysłać do serwisu i nie użerać się z baranami... Skoro w serwisie powiedzieli, że będzie to naprawa gwarancyjna, to nie ma co się przejmować. Nie wiem jak daleko masz do Warszawy, ale jeśli niedaleko to lepiej zawsze zawieść sprzęt osobiście i pogadać z nimi co i jak. A jak nie, to wysyłaj, jak zrobią to w ramach gwarancji to odeślą też w gratisie ;)


Zacnie prawisz. :) Moze i jego obowiazek - ale wg prawa, czyli w teorii. W praktyce, to musialabym chyba mu stanac przed nosem z prawnikiem albo wejsc na droge sadowa, zeby to wyegzekwowac. Na grzeczne pytanie, czy moze mi zwrocic pieniadze, bo chce kupic inny aparat (ze najchetniej gdzie indziej, to chwilowo przemilczalam) uslyszalam zdenerwowane "no ale czy to dla pani az taki problem?", przy czym pan wplotl tu i owdzie uprzejmie jeszcze pary razy 'kurde, nie wiem' :)

i uwierzcie, 5 razy w ciagu tych dwoch rozmow z sklepem i szefem odczytalam na glos ustep z ich regulaminu o gwarancji wymiany aparatu z usterka fabrycz. zglosz.do 5 dniu od odbioru-w pewnym momencie uslyszalam nawet, ze to nie usterka fabryczna, tylko kazdy aparat tak ma (hot pixels). musialam wiec znow powtarzac, ze nie chodzi o matryce, tylko wyswietlacz...

bla bla bla, anyway - serwis canona naprawde wyglada na niezly... zalezy im ($). babka przez tel uwijala sie sprawnie i byla ekstremalnie grzeczna (czy zechce pani poczekac sekunde?*muzyczka*dziekuje ze zechciala pani poczekac, itd;p), potem dostalam jeszcze maile - ankieta o obsludze i mail z numerem sprawy, etc. 14 dni maks. i kurier na ich koszt, podala mi namiary, elegancko. jestem z poznania i okolic:) a serwis warszawa, czyli kurier. jakos przezyje, jeszcze raz dzieki wszystkim:] gdyby cos wywineli w serwisie, nie omieszkam Was przestrzec. ;)

palindrom - Czw 16 Kwi, 2009

Proponuję dodać do tematu "OSTRZEŻENIE" - ja bym nie chciał kupować w takim sklepie.
novy - Czw 16 Kwi, 2009

rais4, za bardzo się chyba rozczulasz nad tym gościem ze sklepu, trzeba było wysłać aparat i postawić sprawę jasno. Nie ma co przesadzać, wprawdzie "Polska to dziki kraj" ale podstawowe prawa są przestrzegane, nie trzeba byle głupoty załatwiać z prawnikiem. Przecież każdy sprzedawca ma odrobinę rozsądku i nie będzie się decydował no włóczenie się po sądach za jakiś marny aparacik kiedy wie że sprawa jest z góry przegrana.

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group