|
forum.optyczne.pl
|
 |
Warsztat foto, literatura, teoria, art - canon 40D blokada ekspozycji za pomocą przycisku migawki
felis - Pią 17 Kwi, 2009 Temat postu: canon 40D blokada ekspozycji za pomocą przycisku migawki Witam
Czy w Canonie 40D przy pomiarze światła innym niż wielosegmentowy da się ustawić by wciśniecie do połowy spustu migawki zablokowało jednocześnie autofocus (ostrość) i ekspozycje.
Męczę instrukcję oraz CF-y i nie mogę do tego dojść. A nie chce mi się stosować przycisku blokady AE (*) bo po co mam używać dwu przycisków skoro w każdym dotychczasowym aparacie mogłem to zrobić jednym.
Pozdrawiam
Kocur - Pią 17 Kwi, 2009
Zdaje się, że przy ustawionym trybie AF-a "ONE SNOT" po wciśnięciu do połowy przycisku po znalezieniu ostrości ekspozycja jest blokowana, chociaż nie ma o tym informacji w wizjerze (gwiazdka)... ale głowy nie daję
krisv740 - Pią 17 Kwi, 2009
felis, blokadę ekspozycji masz pod "*"..........
jaad75 - Pią 17 Kwi, 2009
felis napisał/a: | bo po co mam używać dwu przycisków |
Bo to bardzo przydatne - nie zawsze ostrzy się na to, co ma mieć 18% szarość...
felis - Pią 17 Kwi, 2009
Jeszcze raz napiszę. Wiem, że mogę użyć gwiazdki (*), ale nie chcę bo wygodniej mi robić to spustem migawki szczególnie, gdy chcę mieć światło i ostrość ustawione na to samo miejsce.
Wydaje mi się, że w sprzęcie tej klasy dorobienie CF który to ustawia nie jest problemem tylko często spotykanym olewaniem przez Canona swoich klientów.
No chyba, że ktoś wie jak to nastawić. Rady zrób to inaczej mnie nie interesują bo tą drogą można dojść do zewnętrznego światłomierza i pełnego manuala. A ja potrzebuję wygody i szybkości działania.
[ Dodano: Pią 17 Kwi, 2009 20:57 ]
Kocur napisał/a: | Zdaje się, że przy ustawionym trybie AF-a "ONE SNOT" po wciśnięciu do połowy przycisku po znalezieniu ostrości ekspozycja jest blokowana, |
Niestety tylko w trybie wielosegmentowego pomiaru światła, a już przy pomiarze punktowym ekspozycja cały czas się zmienia tylko AF jest zablokowany.
Kocur - Pią 17 Kwi, 2009
felis, jest na 100% tak jak napisałem powyżej, sprawdziłem Sprawdź i Ty, ustaw AF w tryb "ONE SHOT", złap ostrość na żyrandol (czy tam lampkę, cokolwiek), a potem trzymając wciśnięty do połowy przycisk migawki zmień kadr żeby nie było w nim żyrandola i zobacz czy zmienia Ci się czas czy tam przysłona (zależy jaki masz tryb ustawiony).
felis - Pią 17 Kwi, 2009
Kocur,
Może masz włączony pomiar wielosegmentowy albo inaczej ustawione CF, ale robię tak jak pisałeś i u mnie ekspozycja cały czas się zmienia. Tylko ostrość jest zablokowana.
Kocur - Pią 17 Kwi, 2009
Oki, sprawdziłem teraz bardziej dokładnie Wychodzi na to, że tak jak chcesz zrobić to się niestety nie da. Można w C.Fn ustawić blokadę ekspozycji pod przyciskiem migawki, ale wtedy nie aktywuje on AF-a - pozostaje przycisk AF-ON. Innej opcji nie ma.
felis - Pią 17 Kwi, 2009
No właśnie. Te głupki z Canona poświęciły aż 5 ustawień CF-a na operowanie blokadą i tego najbardziej oczywistego nie dały. W 30D było ponoć tak samo, ale myślałem, że może ten mały krok doi przodu udało się Canonowi zrobić. Widać dla nich to jednak nie mały krok tylko epokowa decyzja.
krisv740 - Pią 17 Kwi, 2009
ale ja nieśmiało zapytam - co ci to daje?
ustawiasz blokade ekspozycji i AF pod spustem i zmieniasz położenie/miejsce ostrzenia aparatu?
bo nie rozumiem
Kocur - Pią 17 Kwi, 2009
W 50D jest identycznie Osobiście nie widzę powodu, żeby było takie ustawienie, więc pewnie w Cwanonie też nie widzieli
felis - Pią 17 Kwi, 2009
A co w tym dziwnego? Robię komuś portret na tle lasu czy czegokolwiek, Obiekt jest lekko z boku. Celuję w oczy i jednocześnie ustawiam ostrość i światło na twarzy. Potem kadruje jak mi pasuje. Po środku kadru mam już las a ostrość i światło nadal trzymane jest dla twarzy. No właśnie trzymane ... tylko pod warunkiem, że wcisnę jeszcze gwiazdkę.
[ Dodano: Pią 17 Kwi, 2009 21:26 ]
Kocur napisał/a: | Canonie też nie widzieli |
A w nikonie, sony, tych hybrydach z których korzystałem widzieli. Ale widać Canon wie najlepiej na świecie.
krisv740 - Pią 17 Kwi, 2009
felis napisał/a: | Celuję w oczy i jednocześnie ustawiam ostrość i światło na twarzy. Potem kadruje jak mi pasuje. Po środku kadru mam już las a ostrość i światło nadal trzymane jest dla twarzy |
to chba zależy przy jakim szkle i jakiej przysłonie.....
przekadrowanie nie jest "bezbolesne" , przy szkle 85/f1.8 juz możesz miec problemy z ostrościa na oczach... niestety GO jest bardzo "krótka"
po to masz w 40d wszystkie punkty krzyzowe aby ich uzywać..
pozostaje jeszcze opcja "M"....
twoje podejście niestety nie jest właściwe... imho
jaad75 - Pią 17 Kwi, 2009
Mam rozumieć, że przy przekadrowaniu z wciśnietym do połowy spustem masz przeliczaną ekspozycję? To z kolei wydaje mi się na tyle głupie, ze aż niemożliwe...
felis - Pią 17 Kwi, 2009
krisv740 napisał/a: | po to masz w 40d wszystkie punkty krzyzowe aby ich uzywać..
pozostaje jeszcze opcja "M"....
twoje podejście niestety nie jest właściwe... imho |
A według mnie po to mam 40D, a nie prostego kompakta bym mógł go używać tak jak chce. Kiedy pełen manual to pełen, a innym razem szybkość i wygoda. Wyobraź sobie, że mój 1,5 roczny synek ma w swej uroczej pupci wszelkie manualne ustawienia i żeby zrobić mu portrecik w którym na dodatek nie jest w centrum kadru to trzeba być cholernie szybkim. A nie grzebać się w punktach ostrości, manuałach, gwiazdkach i innym badziewu. Preselekcja przysłony musi wystarczyć.
[ Dodano: Pią 17 Kwi, 2009 21:35 ]
jaad75 napisał/a: | Mam rozumieć, że przy przekadrowaniu z wciśnietym do połowy spustem masz przeliczaną ekspozycję? To z kolei wydaje mi się na tyle głupie, ze aż niemożliwe... |
To nie jest głupie, to "geniusz" Canona. A działa to tak jak piszesz!!!
Kocur - Pią 17 Kwi, 2009
jaad75, Cwanon nie jest normalny Ale właśnie tak jest, przy pomiarze punktowym masz na bieżąco przeliczaną ekspozycję, chyba że ją zablokujesz. Przy trybie AF-a "AI SERVO" ekspozycja jest przeliczana niezależnie od rodzaju pomiaru światła.
SlawGaw - Pią 17 Kwi, 2009
felis, zachowanie twojego Canona jest typowe i nie ma się co na niego złościć, w innych systemach to działa tak samo. Ja sobie chwalę takie rozwiązanie, a posiłkuje się pamięcią ekspozycji.
felis - Pią 17 Kwi, 2009
Typowe nie znaczy dobre. Nie widzę niczego dobrego w tym, że zamiast jednego przycisku muszę użyć dwu. Ponadto wystarczyłby CF potrafiący ustawić to według potrzeb. A jak pisałem jest ich aż 5 dla tej opcji.
CO do innych systemów. Dzisiaj miałem Alfę w ręku i działało tak jak chciałem. Znajomy mówił, że w nikonie też jest taka możliwość. Hybrydy fuji też tak mają.
SlawGaw - Pią 17 Kwi, 2009
felis, w mojej A700 działa tak jak w twoim 40D, w Nikonach używanych przez moich znajomych podobnie. Jak nie można przeskoczyć to trzeba obejść, innej rady nie mam.
RB - Pią 17 Kwi, 2009
SlawGaw napisał/a: | felis, zachowanie twojego Canona jest typowe i nie ma się co na niego złościć, w innych systemach to działa tak samo. |
No nie żartuj. W systemie czołowego producenta konsol i telewizorów tak nie jest (a100). W poprzednim systemie, producenta między innymi kopiarek oczywiście tez tak nie było (600si). Przy wcisnietym do połowy spuście migawki nie przelicza ekspozycji.
Uppp, doczytałem własnie ze Kolegom chodzi o pomiar punktowy. Faktycznie, dla punktowego i CW przelicza. Sorry.
SlawGaw - Pią 17 Kwi, 2009
RB napisał/a: | No nie żartuj. W systemie czołowego producenta konsol i telewizorów tak nie jest. |
Nie żartuję, sprawdź, np z pomiarem punktowym, po wciśnięciu spustu migawki do połowy AF będzie ustawiony i przy przekadrowymaniu przeliczana będzie ekspozycja do bieżących warunków oświetlenia.
felis - Pią 17 Kwi, 2009
SlawGaw napisał/a: | felis, w mojej A700 działa tak jak w twoim 40D, |
No cóż ja miałem tylko A300 w ręku. Swoją drogą w tym skądinąd prostym aparaciku tryb LiveView też kładzie Canona na łopatki.
Naprawdę w A700 nie da się tego gdzieś ustawić? Bo myślałem by w przyszłości zmienić system.
MC - Pią 17 Kwi, 2009
felis napisał/a: | Naprawdę w A700 nie da się tego gdzieś ustawić? |
Masz pod kciukiem przycisk AEL, ktorego nacisniecie blokuje ekspozycje. Moze nie jest to najprostsze, ale skuteczne. Kierujesz na twarz, blokujesz ekspozycje, blokujesz AF spustem do polowy, przekadrowujesz i robisz fotke.
felis - Pią 17 Kwi, 2009
MC, no wiem, wiem, tylko, że już parę razy zamiast w gwiazdkę trafiłem w AF-ON, potem zanim poprawiłem i wykadrowałem to mój synek już odwrócił głowę i po zdjęciu.
Zwyczajnie szkoda mi, że tak prosta do dorobienia opcja nie ma pozycji w CF.
SlawGaw - Pią 17 Kwi, 2009
MC napisał/a: | Masz pod kciukiem przycisk AEL, ktorego nacisniecie blokuje ekspozycje. Moze nie jest to najprostsze, ale skuteczne. Kierujesz na twarz, blokujesz ekspozycje, blokujesz AF spustem do polowy, przekadrowujesz i robisz fotke. |
Ja sobie takie rozwiązanie chwalę i często z niego korzystam, fakt że trzeba użyć dwóch przycisków (migawka i AEL), ale można to zrobić dwoma różnymi palcami i jest to wygodne.
jaad75 - Pią 17 Kwi, 2009
Naprawdę robisz te zdjęcia w aż tak zmiennych warunkach, że musisz zmieniać co chwilę ekspozycję?
MC - Pią 17 Kwi, 2009
Akurat w A700 problemu z trafieniem nie ma. Co nie zmienia faktu, ze odrobine wiecej czasu to zabiera niz bez AEL.
SlawGaw - Pią 17 Kwi, 2009
felis napisał/a: | zamiast w gwiazdkę trafiłem w AF-ON |
No tak małe guziczki obok siebie, ale myślę że się przyzwyczaisz.
novy - Pią 17 Kwi, 2009
felis napisał/a: | A nie grzebać się w punktach ostrości, manuałach, gwiazdkach i innym badziewu. Preselekcja przysłony musi wystarczyć. |
Jak Ty nie masz czasu nawet gwiazdki przycisnąć to kiedy znajdujesz czas na prze kadrowanie ? Zmiana punktu AF na dowolny to jest przyciśnięcie dosłownie jednego przycisku, blokada ekspozycji drugiego (*), przy pomiarze wielo-segmentowym przyciśnięcie gwiazdki powoduje pomiar światła w aktywnym punkcie AF. Lustrzanki jednym przyciskiem nie obsłużysz nie łudź się.
felis - Pią 17 Kwi, 2009
jaad75 napisał/a: | Naprawdę robisz te zdjęcia w aż tak zmiennych warunkach, że musisz zmieniać co chwilę ekspozycję? |
W portrecie twarz jest dla mnie priorytetem, co chyba jest oczywiste. A przykładowy las gdy gęsty nawet w pełnym słońcu bardzo się różni pod względem światła.
To samo w makro. Spróbuj w pełnym słońcu zrobić biały kwiat na tle zielonych liści. No tyle że w makro jest zazwyczaj sporo czasu. Chyba, że woła cię rodzina bo chcę iść dalej.
SlawGaw - Pią 17 Kwi, 2009
felis, właściwie to tylko mogę tobie doradzić ustawienie przycisku AEL w taki sposób aby jego pierwsze naciśnięcie zapamiętało ekspozycję a drugie odblokowywało pomiar. Jeśli tego twój Canon 40D nie potrafi to masz prawo być na niego zły.
felis - Pią 17 Kwi, 2009
novy napisał/a: | Jak Ty nie masz czasu nawet gwiazdki przycisnąć to kiedy znajdujesz czas na prze kadrowanie ? Zmiana punktu AF na dowolny to jest przyciśnięcie dosłownie jednego przycisku, blokada ekspozycji drugiego (*), przy pomiarze wielo-segmentowym przyciśnięcie gwiazdki powoduje pomiar światła w aktywnym punkcie AF. Lustrzanki jednym przyciskiem nie obsłużysz nie łudź się. |
Jak było tak jak piszesz to w lustrzankach producenci zostawiliby tylko pełen manual i MF. Tylko, że postęp techniczny nie stoi w miejscu. Owszem możesz lustrzankę przygotować do danej sytuacji zdjęciowej, a potem już pstrykać jednym przyciskiem i to według mnie jest całkiem normalne. A co do czasu, to w pewnych przypadkach nawet sekundy się liczą. Dochodzi do tego wygoda szczególnie, że nie trzeba tu żadnej filozofii tylko lekkiej zmiany w sofcie by to zdziałało.
Osobiście uważam, że temat można już zamknąć. Ustawić się nie da i koniec. Komu to opowiada to nie ma problemu. Komu się to nie podoba musi czekać, aż jakiś Bułgar czy Rosjanin zhakuje soft canona. Wtedy tak jak w przypadku 300d okaże się, że można o wiele więcej i ludziom się to przydaje.
jaad75 - Pią 17 Kwi, 2009
felis napisał/a: | W portrecie twarz jest dla mnie priorytetem, co chyba jest oczywiste. A przykładowy las gdy gęsty nawet w pełnym słońcu bardzo się różni pod względem światła. |
Widzisz, nie rozumiemy się - warunki rzadko kiedy są na tyle zmienne, by trzeba było mierzyć ekspozycję za każdym razem, gdy naciskasz spust. Wystarczy, że raz zmierzysz światło (nawet odbite) na skórze dziecka i nie musisz bez przerwy zmieniać ustawień ekspozycji...
Kocur - Sob 18 Kwi, 2009
Cytat: | MC, no wiem, wiem, tylko, że już parę razy zamiast w gwiazdkę trafiłem w AF-ON, potem zanim poprawiłem i wykadrowałem to mój synek już odwrócił głowę i po zdjęciu. |
Ja tak tylko chciałem nieśmiało dodać, że w 40D istnieje możliwość zamiany funkcji przycisków AF-ON i blokowania ekspozycji (gwiazdki) miejscami Może tak będzie wygodniej
felis - Sob 18 Kwi, 2009
jaad75 napisał/a: |
Widzisz, nie rozumiemy się - warunki rzadko kiedy są na tyle zmienne, by trzeba było mierzyć ekspozycję za każdym razem, gdy naciskasz spust. Wystarczy, że raz zmierzysz światło (nawet odbite) na skórze dziecka |
Aha o to Ci chodziło. No ja widzę to trochę inaczej. Raz dziecko stanie twarzą do słońca, raz tyłem, innym razem wejdzie w cień, po niebie idą chmury itd... ja mierzę za każdym razem szczególnie że dzieje się to równocześnie z wciśnięciem migawki. Inaczej zmierzyłbym tylko raz włączył manual i dał sobie z tym spokój. Ale ja rzadko pracuje na manualu, Moje ulubione tryby to AV i TV w zależności od tego co fotografuję. No tak w manualu pracuje tylko przy lampie błyskowej z TTL, ale to też z powodu ograniczonych możliwości Canona w programach. Tylko, że to już na inny wątek.
jaad75 - Sob 18 Kwi, 2009
felis napisał/a: | Aha o to Ci chodziło. No ja widzę to trochę inaczej. Raz dziecko stanie twarzą do słońca, raz tyłem, innym razem wejdzie w cień, po niebie idą chmury itd... |
I uważasz, że wszystkie te warunki, są warte uwiecznienia na zdjęciu? Rozumiem "nagłe" zachmurzenie, ale nie ma szans, żeby wszystkie opisane położenia światła głównego (bo za takie w tym momencie uważam słońce) dawały kombinacje oświetlenia warte naciśnięcia spustu. Nie chodzi przecież o to, żeby pstrykać co popadnie...
felis - Sob 18 Kwi, 2009
jaad75. Szczerze to już nie wiem o czym piszesz.
Przyjmijmy, że ja przed wykonaniem każdego zdjęcia dokonuje pomiaru światła. Przy większości zdjęć makro i portretów dokonuje pomiaru punktowego lub rzadziej centralnie ważonego uśrednionego. To mnie nic nie kosztuje bo poza pełnym manualem aparat robi to tak czy siak i automatycznie dostosowuje warunki ekspozycji.
Pomiar światła przed każdym ujęciem jest dla mnie czymś naturalnym nawet w tym samym wydałoby się świetle. Bo czy światło jest takie same to oku trudno ocenić i pewnie dlatego są światłomierze. Jak pisałem najczęściej korzystam z preselekcji czasu lub przysłony, a w te programy wpisany jest pomiar światła i bieżąca korekta warunków ekspozycji. Manual włączam tylko wtedy gdy mam masę czasu i na podglądzie zobaczę, że mimo pomiaru punktowego aparat i tak haniebnie się pogubił. To zdarza mi się niezwykle rzadko. A jak nie mam czasu to w dobie cyfry zamiast manuala używam auto bracketingu, bo nie muszę się liczyć z kasą na klisze i ich wywoływanie.
Jeżeli ty fotografujesz inaczej to już Twoja wola. Każdy ma swoją fotografię, a że to dziedzina sztuki to każdy mam prawo robić zdjęcia jak chce, by jemu podobały się efekty. Nawet na ślubie by zrobić dobre zdjęcia nie wystarczy rzemieślnik, perfekcyjnie wykonujący swój fach. Pewnie dlatego dobre zdjęcia ze ślubu widziałem tylko ze dwa razy w życiu. chociaż 99% tych oglądanych była poprawna technicznie.
Jeżeli to przydługie wyjaśnienie cie nie przekonuje tzn, że mamy inne spojrzenie na fotografię, co samo w sobie nie jest czymś złym.
Pozdrawiam
jaad75 - Sob 18 Kwi, 2009
felis, chodzi mi o to, że jak zrozumiałem z Twojego opisu, biegasz wokół dziecka z aparatem, tak, że za każdym razem warunki oświetleniowe są inne (np. raz masz światło tylne, a nastepny kadr, to już oświetlenie przednie) i stąd musisz mierzyć ekspozycję przed każdym naciśnięciem spustu... Poddaję w wątpliwosć sensowność takich poczynań, bo nie wydaje mi się, że wszystkie te kombinacje oświetlenia dadzą efekt warty fotografowania. Wiesz, jak dla mnie liczy się w takim wypadku ekspozycja na światło padające (nawet jeśli mierzę spotem odbite) i dopóki warunki nie zmienią się zasadniczo, a wbrew pozorom nie dzieje się to aż tak bardzo szybko, nie musisz zmieniać parametrów... Mówię oczywiście o serii zdjęć w jednym miejscu, nie o pojedynczych strzałach w różnych...
Poza tym, jak już napisałem wyżej, brak możliwości zablokowania ekspozycji w momencie zablokowania AF wydaje mi się kompletnie idiotyczny, prawdopodobnie dlatego, że mam taką opcję ustawioną na stałe i nie bardzo wyobrażam sobie jak mogłoby być inaczej... Prawdopodobnie przestałbym w takim wypadku używać wszelkie tryby półautomatyczne...
Moje uwagi tyczą się tylko sensowności mierzenia światła za każdym strzałem w przypadku pojedyńczej sesji - czyli tego co skłoniło Cię do rozpoczęcia tego wątku... Krótko mówiąc, uważam, że brak tej opcji to jest wada, ale nie uważam, żeby to był poważny problem akurat w opisywanym przypadku.
SlawGaw - Sob 18 Kwi, 2009
jaad75 napisał/a: | brak możliwości zablokowania ekspozycji w momencie zablokowania AF wydaje mi się kompletnie idiotyczny, |
C 40D ma taką możliwość dodatkowym przyciskiem, zresztą jak i inne aparaty, nie tylko Canony.
Cała sprawa dotyczy pomiarów nie matrycowych, gdyż w matrycowym jest to powiązane ze spustem migawki. Ja się do takiego rozwiązania przyzwyczaiłem i wydaje mi się ono logiczne, na tyle że nigdy nie przyszło mi do głowy aby z tego robić zarzuty wobec sprzętu. Widocznie konstruktorom Canona też tak się wydaje i dlatego nie ma opcji zmiany tego rozwiązania.
jaad75 - Sob 18 Kwi, 2009
SlawGaw napisał/a: | C 40D ma taką możliwość dodatkowym przyciskiem, zresztą jak i inne aparaty, nie tylko Canony. |
To, że jest możliwość użycia przycisku AE-L, to jest oczywiste i bardzo przydatne, jeżeli mierzysz światło na coś innego, niż ostrzysz, nie widzę natomiast sensowności rozprzężenia AF-a ze spotem, czy CW, przy użyciu metody wyostrz i przekadruj...
edmun - Sob 18 Kwi, 2009
dopiszę nieśmiało:
jeśli mierzysz za każdym razem ekspozycję właśnie na twarz dziecka, to moim zdaniem cała seria jest do wyrzucenia.
warunki nie zmieniają się aż tak diametralnie (nawet w lesie) że musisz dokonywać pomiaru co 5 sekund w stosunku do tego jak pada słońce na Twoje dziecko.
jakby nie patrząc pomimo posiadania ciągle tych samych warunków w lesie (niezależnie czy dziecko stoi z słońcem czy pod słońce czy ma słońce z boku), to mierzymy wartość średnią i ustawiamy ją sobie na manualnym?
po prostu blokujemy sobie ekspozycję na kilka minut i tak robimy zdjęcia. podejrzewam że będą bardziej naturalne, niż mieć 2 zdjęcia z tego samego miejsca, z czasami:
1/100 s. - pod słońce - mamy wypalone tło, ale dziecko jest wyraźne bo jego twarz była w cieniu
1/400s. - dziecko oświetlone słońcem na wprost - mamy dobrze naświetlone dziecko a tło lasu to jedna wielka czarna plama
nie lepiej ustawić (przykładowo 1/200s, ale warto byłoby sprawdzić) jakąś pośrednią zmierzoną wartość która oddaje prawdziwą ekspozycję miejsca niezależnie czy dziecko stało w cieniu, pod słońce, ze słońcem ?!
nie wiem jak to dokładnie wytłumaczyć, ale nie wyobrażam sobie robienia portretów w ten sposób, aby zawsze identycznie naświetlić twarz dziecka a zignorować zupełnie tło.
wręcz pokusiłbym się o stwierdzenie że warto się zastanowić nad poprawnym naświetleniem całego kadru i ostatecznie przy obróbce wyciągnąć z cieni właściwe detale utracone podczas robienia zdjęcia.
Bądźmy szczerzy. Dzieci nie są łatwym tematem, jednakże odnoszę wrażenie że felis za bardzo komplikuje sobie życie.
Jeśli wiele osób twierdzi że obecny system pomiaru i blokady jest poprawny, to czemu za wszelką cenę zmieniać ustawienia, do których użytkownik może się przyzwyczaić?
(jednocześnie przypomina mi się kłótnia z doktorem systemów i ich wdrażania, że to producent tworzy system pod użytkownika, a nie użytkownik uczy się systemów w dniach dzisiejszych )
felis - Sob 18 Kwi, 2009
jaad75 napisał/a: | (...)Poza tym, jak już napisałem wyżej, brak możliwości zablokowania ekspozycji w momencie zablokowania AF wydaje mi się kompletnie idiotyczny, |
I tu się zgadzamy w 100%, a już na pewno idiotyzmem jest, że takiej opcji nie mogę ustawić w menu 40d czyli w miarę zaawansowanej technicznie lustrzanki.
jaad75 napisał/a: | Moje uwagi tyczą się tylko sensowności mierzenia światła za każdym strzałem w przypadku pojedyńczej sesji - czyli tego co skłoniło Cię do rozpoczęcia tego wątku... |
Do rozpoczęcia wątku skłoniła mnie jedynie chęć dowiedzenia się czy można 40D ustawić w ten sposób by spustem migawki blokować jednocześnie AF i ekspozycje. Okazuje się że nie i dla mnie to kicha, bez względu na że można się przyzwyczaić do używania dwu przycisków. Kiedyś byłem przyzwyczajony do używania zewnętrznego światłomierza ale z przyjemnością przesiadłem się na aparaty z wbudowanym pomiarem światła. Dlatego uważam, że jeśli możesz zrobić coś jednym przyciskiem to po co używać dwu.
A tak z ciekawości. Kto, jak często i dla jakich konkretnych przypadków używa pomiaru punktowego i jednocześnie ostrzy na zupełnie inny obiekt niż ten na który mierzy światło.
[ Dodano: Sob 18 Kwi, 2009 16:17 ]
edmun napisał/a: |
jeśli mierzysz za każdym razem ekspozycję właśnie na twarz dziecka, to moim zdaniem cała seria jest do wyrzucenia. |
Wybacz, ale efekty jakie chcę uzyskać na zdjęciu to już moja sprawa. Robię zdjęcia takie jak mi się podobają, a nie takie jakby chcieli inni. Natomiast gdy mi ktoś płaci za zdjęcia to wtedy robię mu takie jak sobie życzy.
Mogę jeszcze dodać, że wolę mieć prawidło naświetlone najjaśniejsze fragmenty obrazu (np twarz, czy wspomniany biały kwiat) i rozjaśniać cienie przy obróbce niż martwić białą plamą w najistotniejszym dla mnie punkcie obrazu.
edmun - Sob 18 Kwi, 2009
Nie wiem.. może za mało we mnie pro, a za dużo amateur, ale zazwyczaj staram się zrobić zdjęcie przy trybie Av, aby zaraz przejść na M :/
w tym momencie mam gdzieś wskazania światłomierza i czy na pewno jego ustawienia były poprawne, a moja korekta ekspozycji na plus czy na minus jest poprawna.
robię w M i staram się tak dobrać parametry, aby nawet przed zrobieniem zdjęcia wiedzieć jakie będą efekty
felis - Sob 18 Kwi, 2009
edmun, jeden woli manual, drugi preselekcje, a trzeci jedzie na programach tematycznych, jeżeli efekt końcowy podoba się twórcy to moim zdaniem nie ma się o co sprzeczać.
Osobiście manuala używam gdzieś tak w 10% zdjęć. Do pozostałych wystarcza mi preselekcja, ale nie widzę problemów gdy ktoś pracuje inaczej.
novy - Sob 18 Kwi, 2009
felis napisał/a: | A tak z ciekawości. Kto, jak często i dla jakich konkretnych przypadków używa pomiaru punktowego i jednocześnie ostrzy na zupełnie inny obiekt niż ten na który mierzy światło. |
A ja odpowiem pytaniem na pytanie
Taki przypadek można obsłużyć w dwojaki sposób:
1. pomiar punktowy, AE-Lock (*), prze kadrowanie na aktywny punkt AF, ustawienie ostrości i strzał
2. pomiar segmentowy, celujemy dowolnym aktywnym punktem AF na miejsce w którym ma być zmierzone światło, AE-Lock (*), ustawiamy ostrość i strzał
I teraz mam pytanie która metoda jest lepsza i dlaczego
Na pewno kółeczko w centrum kadru przemawia za metodą 1, nie wiem jak jest z % pokrycia kadru w przypadku punktu 2. Ktoś z bardziej zaawansowanych może się na ten temat wypowiedzieć
|
|