jacekni - Pią 01 Maj, 2009 Temat postu: Rozklejone soczewki Mam pytanie. Czy rozklejenie soczewek jest dużym mankamentem podczas focenia, oczywiście nieprofesjonalnego. Mam namiary na takie szkło na allegro i się napaliłem trochę, ale odstrasza mnie wizja rozklejenia się całkowitego soczewek. Proszę, napiszcie coś na ten tamat, bo nie mogę się doszukać na naszym forum informacji o tym. Tu jest namiar: ALLEGRO Dzięki za pomoc edmun - Pią 01 Maj, 2009 jacekni, na aps-c nie będziesz tego widział, dopóki szkiełka nie rozszczelnią się więcej. podejrzewam że za 2 miesiące lub do roku będzie po szkle mavierk - Pią 01 Maj, 2009 oj niee... czegoś takiego nie warto kupować.. kamfil06 - Sob 02 Maj, 2009
popieram... Sunders - Sob 02 Maj, 2009 To szkło nadaje się raczej do kosza  A jednak na allegro ktoś je licytuje-może są ciekawi jak wygląda w środku
mavierk - Sob 02 Maj, 2009 ej, ale w sumie w cenie powiedzmy 40zł mamy soczewki macro i fajny kubek na ołówki 
Sunders - Sob 02 Maj, 2009 mavierk, za 94/łącznie z przesyłką/
mavierk - Nie 03 Maj, 2009 no całkiem drogi kubeczek, ale za to oryginalny Takumar... no i może soczeweczki macro 
ghost - Nie 03 Maj, 2009 czy to rozszczelnienie to aby nie grzybek konsumujący spojenie? jeżeli tak to nie ma co liczyć na zatrzymanie postępu. edmun - Pon 04 Maj, 2009 nie wiem czemu ale fraktalne wzory bardziej mi podchodzą pod jakąś infekcję
palindrom - Wto 05 Maj, 2009 Gdybym wiedział wcześniej to bym kupił i sobie naprawił 
Można skleić soczewki klejem światłoutwardzalnym (i tak są właśnie klejone) po wcześniejszym oczyszczeniu powierzchni acetonem i delikatnym przetarciu ich ditlenkiem ceru. Wcześniej jednak (przed rozklejeniem!) trzeba trwale zaznaczyć jak były one złożone. To da się zrobić, tylko wymaga to wprawy, odrobiny warsztatu, odpowiedniego kleju i lampy UV W najgorszym wypadku obraz będzie minimalnie żółtawy, chyba że popsujemy justowanie, wtedy wyraźnie zobaczymy jak wyglądają aberracje
garreth - Wto 05 Maj, 2009
przepraszam, że się wtrącę, ale w jakim celu jest stosowany ten ditlenek ceru? aceton to pewnie jako rozpuszczalnik pozostałości kleju, smaru i innych substancji niepolarnych, ale ten ditlenek? ma jakieś właściwości polerujące? pytam, bo mnie zaciekawiło
palindrom - Sro 06 Maj, 2009 garreth, dokładnie tak. Tego używa się do polerowania po szlifowaniu. Prawda jest taka, że jakbyś dokładnie nie mył, zawsze coś zostanie. Dla przykładu, przed naparowaniem cienkich warstw (AR, aluminium etc.) najpierw myje się powierzchnie, potem bardzo delikatnie przeciera ditlenkiem ceru, który odsłania powierzchnię szkła, potem płucze się to w alkoholu i odwirowuje. Po takim przygotowaniu mamy 99% pewności że powierzchnia jest czysta i nic tam nie zalega. To jest zgodne z myślą: There's never enough time to do something right, but there's always time to do it over again
garreth - Sro 06 Maj, 2009 dziękuję palindrom 
wszystko teraz jasne
|
