|
forum.optyczne.pl
|
 |
Pomagamy w wyborze lustrzanki cyfrowej - Olympus - zmiana systemu ? Czy warto ?
maestro - Sob 02 Maj, 2009 Temat postu: Olympus - zmiana systemu ? Czy warto ? Witam.
Mam dylemat i liczę na merytoryczne wskazówki, ale nie takie, które są podyktowane tylko tym, iż większość tutaj ludzi do użytkownicy lustrzanek NIKONA i CANONA, tylko faktycznie patrząc na to obiektywnie.
Posiadam Olympusa E-510 do tego rewelacyjny 50mm f.2.0, 14-42 oraz 40-150 (czyli kit). Czuję potrzebę (w niedalekiej przyszłości) zmiany kita 14-42 na obiektyw 12-60, bądź 14054 + coś szerokątnego oraz zoom zamiast 40-150 .
Myślę również o zmianie E-510 na E-30 bądź E-3, ze względu na kiepski wizjer w E-510, który mnie już męczy i tylko 3 klatki w trybie zdjęć seryjnych (zdjęcia samolotów), ale ceny E3 i E30 są zaporowe wręcz śmieszne i można w niższej cenie dostać Canona 40D, bądź Nikona 90D
Czy w takim razie opłacalne jest abym tkwił w systemie Olympusa?
Plusem body Olympusa jest wykonanie, ergonomia, stabilizacja w korpusie (czego u konkurencji brak), można po prostu polubić ten system.
Mam dylemat bo jestem niemal zakochany w obiektywie 50mm 2.0 Olympusa i tak naprawde za każdym razem jak myśle o zmianie systemu, to on utwierdza mnie w tym, aby jednak tego nie robić. Czy w innych systemach znajdę taki odpowiednik do fotografowania portretu oraz makro? Bokeh na zdjęciach dzieki temu obiektywowi to marzenie, a te kolory .... ach
Myślałem o Canonie 40d i do tego tamron 17-50 2.8 (zamiast 12-60 w Olku, którego zamierzałbym dopiero kupić) ,
zamiast 50 mm w Olku - 85 mm 1,8 Canona - Czy to byłby dobry wybór ?
Za względu na niezbyt duży budżet na razie zostałbym przy tych obiektywach. Ale pytanie czy warto ? Chodzi o to żebym nie był rozczarowany, bo jeśli zmienię system to ze względów finansowych powrót raczej już nie będzie możliwy. Czy odczuję brak stabilizacji w Canonie (większość zdjęć robię z ręki - portrety, makro).
Może ktoś dokonał takiej zmiany z systemu Olympusa na Canona bądź Nikona i podzieli się swoimi wrażeniami?
Kolejną alternatywą jest Nikon D90 + tamron 17-50 + jakaś stałka do portretów - tylko że brak slotu na karty CF jest dla mnie ogromnym minusem.
Czy może jednak zostać w systemie Olympusa? Co myślicie, proszę o pomoc
mnich - Sob 02 Maj, 2009
maestro napisał/a: | iż większość użytkowników lustrzanek to NIKOKONONIERZY |
to nie prawda, więszość to Canonierzy. maestro napisał/a: | bądź Nikona 90D |
Nikona D90.
maestro napisał/a: | Plusem body Olympusa jest wykonanie, ergonomia, stabilizacja w korpusie (czego u konkurencji brak) |
Ergonomia każdemu odpowiada inna.
Trzymałeś w ręku jakieś body Nikona (d90) lub Canona( 40D )? Wykonanie jest naprawdę solidne.
A Stabilizację C i N mają w obiektywach.
maestro napisał/a: | Czy w takim razie opłacalne jest abym tkwił w systemie Olympusa? |
jeśli masz w tym systemie swoje ulubione szkła, posiadasz już z nimi doświadczenie i wiesz które chciałbyś kupić jako następne, to szkoda tracić pieniądze na zmiane systemu. Lepiej popościć i kupić kolene wyższe body z tego systemu.
Luke_S - Sob 02 Maj, 2009
Jeśli masz już obiektywy i inne systemowe akcesoria, to pozbycie się ich i zmiana systemu i tak będzie bardziej kosztowne, niż pozostanie w systemie i zakup nowego korpusu, który jest o zaledwie kilkaset złotych droższy od konkurencyjnych.
maestro - Sob 02 Maj, 2009
Poza tym czuję że Olympus w lustrzankach niebawem osiądzie na mieliźnie, nic już nie będzie w stanie wydusić ze swoich lustrzanek pod względem jakości zdjęć. Skupią się pewnie na systemach micro cztery trzecie, a wybór - choć dobrych - obiektywów jest nędzny, w zasadzie nie ma w czym wybierać (wskazuje na to choćby fakt, iż od dłuższego czasu nie pojawił się żaden nowy obiektyw). Nie ma żadnej alternatywy kupna tańszego zamiennika kita -o dobrych parametrach a 12-60 Olympusa kosztuje ok. 3 tys. zł.
Luke_S - Sob 02 Maj, 2009
maestro napisał/a: | Nie ma żadnej alternatywy kupna tańszego zamiennika kita -o dobrych parametrach a 12-60 Olympusa kosztuje ok. 3 tys. zł. |
Jest przecież ZD 14-54.
maestro - Sob 02 Maj, 2009
Luke_S napisał/a: | Jest przecież ZD 14-54. |
Tak, tylko że ogniskowa tego obiektywu to niemal to samo co kit, a koszt to ok. 2 tys. zł. Jak coś to lepiej dołożyć do 12-60, który ma szerszy kąt i SWD. Chodziło mi raczej o to, że nie ma alternatywy takiej jak Tamron, Tokina, czy Sigma (w zasadzie Sigma coś już tam ma w 4/3), czyli że za stosunkowo niewielkie pieniądze, można dostać coś o podobnych parametrach.
A co powiecie o braku stabilizacji w Canonie jeśli używałbym obiektywów bez IS i focił z ręki? Odczułbym to ?
Luke_S - Sob 02 Maj, 2009
Tyle tylko, że taki tamron 17-50 ma ekwiwalent ogniskowych około 28-75 mm. To trochę mniej, niż 28-108 w przypadku zuiko 14-54, prawda? Tamron nie jest również uszczelniony, a jego właściwości optyczne, choć dobre, jednak trochę ustępują Zuiko. A co ze stabilizacją? Jak podepniesz tamrona do jakiegokolwiek nikona czy canona, możesz zapomnieć o stabilizacji. Podpinając zuiko do puszki 4/3, masz efektywnie działającą stabilizacją obrazu.
Już sam zakres ogniskowych jest, moim zdaniem, wart ceny wyższej o zaledwie 400 zł, niż w przypadku tamrona. Całą resztę zalet potraktuj jako wartość dodaną, której na próżno możesz szukać u konkurencji. Gdyby w systemie 4/3 były cenowe i jakościowe odpowiedniki tych tamronów, prawdopodobnie nie cieszyłyby się popularność, biorąc pod uwagę fakt, że za niewiele więcej można mieć dużo więcej... Pomijam już problemy z autofocusem w tamronach - przyjmijmy, że Tobie akurat trafiłby się perfekcyjny egzemplarz.
No ale cóż, jeśli bardzo pragniesz używać tzw. kundli, które dają pozorną oszczędność kilkuset złotych, to może faktycznie powinieneś rozważyć zmianę systemu. Zapewne stracisz na niej kilkukrotnie więcej, niż zaoszczędzisz na tamronie, sigmie czy tokinie, ale przynajmniej pozbędziesz się wizji okrętu osiadającego na mieliźnie Mimo, że zdjęcia ciągle będą takie same, to przynajmniej sen bardziej spokojny
maestro - Sob 02 Maj, 2009
Luke_S napisał/a: | Mimo, że zdjęcia ciągle będą takie same, to przynajmniej sen bardziej spokojny |
Dałeś mi do myślenia
Jednak pozostaje cały czas problem wymiany puszki: Gdybym zdecydowałbym się na e-30 + 12-60 to wyjdzie mi to nieco więcej (bądź podobnie) jak canon 40d + C 17-55 2.8 IS. A ta druga opcja chyba dla większości byłaby nieporównywalnie lepsza.
Wiem, że sprzedaż aparatu wraz z obiektywami to strata... ale co zrobić
Luke_S - Sob 02 Maj, 2009
maestro napisał/a: | Gdybym zdecydowałbym się na e-30 + 12-60 to wyjdzie mi to nieco więcej (bądź podobnie) jak canon 40d + C 17-55 2.8 IS. A ta druga opcja chyba dla większości byłaby nieporównywalnie lepsza. |
A Ty jesteś głosem większości, czy może swoich indywidualnych potrzeb i upodobań?
maestro napisał/a: | Wiem, że sprzedaż aparatu wraz z obiektywami to strata... ale co zrobić |
Nie stracić. Zainwestować w rozbudowę posiadanego systemu i zyskać.
maestro - Sob 02 Maj, 2009
mnich napisał/a: | Ergonomia każdemu odpowiada inna.
Trzymałeś w ręku jakieś body Nikona (d90) lub Canona( 40D )? Wykonanie jest naprawdę solidne.
A Stabilizację C i N mają w obiektywach. |
Tak trzymałem, Nikon D90 super, Canon 40D pewnie można się przyzwyczaić, choć ekran lcd dziwnie jak dla mnie umieszczony, ale nogi mi zmiękły gdy wziąłem do ręki Nikona D300, a gdy już popatrzyłem w wizjer D300 to "aż mnie szokło"... po prostu magia, do tego ten błyskawiczny AF - zupełnie inna bajka. No ale cenowo to dla mnie bujanie w obłokach.
mnich - Sob 02 Maj, 2009
nie chciałbym Ci doradzać Nikona, bo dobre szkiełka systemowe są bardzo drogie.
Jakimś tam rozwiązaniem jest Tamron 17-50 f/2.8, ale nie mogę polecić bo nie użytkowałem takiego zestawu. Choć sam obiektyw jest o wiele lepiej wykonany niż kity systemowe Nikona.
W D80 nie ma co się pakować, D90 D5000 lub D300 to są dziś rozwiazania odpowiednie dla amatora, któremu odpowiada ergonomia i praca na Nikonach.
maestro - Sob 02 Maj, 2009
mnich napisał/a: | jeśli masz w tym systemie swoje ulubione szkła, posiadasz już z nimi doświadczenie i wiesz które chciałbyś kupić jako następne, to szkoda tracić pieniądze na zmiane systemu. Lepiej popościć i kupić kolene wyższe body z tego systemu. |
tylko jedno : 50mm f 2.0 reszta czyli double kit - nic nadzwyczajnego (poza małymi gabarytami)
BigB - Sob 02 Maj, 2009
Ja jestem partyzantem nie zmieniania body ...
Bo najczęściej się to robi myśląc (źle oczywiście) ze kiepskie zdjęcia które robimy idą przez body, a to tylko nasza nieudaczność ... dajmy na to w 90% co najmniej
Co do jakości body, nikony są o niebo lepiej wyrobione niż canony z tej samej półki ...
Masz tez pentaxa, stabilizacja i body leprze niż 5D canona, w kiepawym K10D ... teraz masz tez K20D
mnich - Sob 02 Maj, 2009
BigB napisał/a: | Bo najczęściej się to robi myśląc (źle oczywiście) ze kiepskie zdjęcia które robimy idą przez body, a to tylko nasza nieudaczność |
Zgadzam się, ale bywa tak że korpus czasami ogranicza użytkownika ( znaczy się źle wybrał, lub pora na zmianę na wyższy model)
Ale ja bym tam z Olympusa nie rezygnował, ewentualnie wybrał wyższy model ( ot- ergonomia, kl/s, uszczelnienia )
ilDottore - Nie 03 Maj, 2009
Ja bym wyszedł z tego systemu, gdybym potrzebował wysokich ISO.
Jeśli pracujesz na niskich ISO to ten aspekt nie ma dla Ciebie najmniejszego znaczenia.
Optykę robi Olek wspaniałą, ale z całym szacunkiem dla tej firmy: łatwiej jest zrobić coś sensownego na matryckę 4/3 niż na FF.
Nie widzę natomiast sensu przesiadki na E30 czy E3 z Twojego aktualnego body. Nie zyskasz nic na jakości zdjęć, chyba że bardzo potrzebujesz szczelności i opancerzenia E3.
Jeśli Olympus pokona problem szumu matrycy - to będzie fajny system - z tanimi, sympatycznymi aparatami i z dobrą (choć nie tanią) szklarnią.
Póki co - przyglądam się Olkowi z daleka, aczkolwiek z sympatią.
Oni są trochę jak Subaru - nie każdemu musi się to podobać, ale konsekwentnie realizują własną filozofię.
Pozdrowionka.
Jerry_R - Nie 03 Maj, 2009
maestro napisał/a: | Skupią się pewnie na systemach micro cztery trzecie |
Z tego co czytalem - to tak. Pytanie, czy to zle? Przeciez wg tego co napisales, nie rozwazasz przejscia na FF. A wiec nadal obracasz sie w obrebie 4/3, czy APS-C. Moze poczytaj o wielkosci sensora: http://www.wrotniak.net/photo/43/sensor-size.html
Nie napisales zbyt duzo, jakie masz potrzeby. Z mojej strony moge Ci tylko powiedziec, ze jak chcesz wejsc w Canon'a, to zapomnij o Sigmach, Tamronach, itp. albo znow za jakis czas stworzysz watek o FF, czy BF, albo ze Twoje body nie wspolpracuje w 100% np. z lampa, bo jak to ujal Luke_S - uzywasz "kundli".
Moze napisz wiecej, czego Ci brakuje, albo co Ci przeszkadza?
Pozdrawiam,
Jerry_R
lotofag - Nie 03 Maj, 2009
ilDottore napisał/a: | łatwiej jest zrobić coś sensownego na matryckę 4/3 niż na FF. |
A czasem nie jest dokładnie odwrotnie?
Marian - Nie 03 Maj, 2009
Jeśli jesteś amatorem to nie warto przy aktualnym stanie cyfry. Dopóki nie nastąpi jakiś wyraźny przełom w tej dziedzinie to szkoda pieniędzy na zmienianie jednej cyfry na drugą.
ilDottore - Nie 03 Maj, 2009
Jerry_R napisał/a: | Z mojej strony moge Ci tylko powiedziec, ze jak chcesz wejsc w Canon'a, to zapomnij o Sigmach, Tamronach, itp. albo znow za jakis czas stworzysz watek o FF, czy BF, albo ze Twoje body nie wspolpracuje w 100% np. z lampa, bo jak to ujal Luke_S - uzywasz "kundli".
Pozdrawiam,
Jerry_R |
Serdecznie życzę powodzenia w poszukiwaniu, zakupie i użytkowaniu eLki 12mm (non-fish) na pełną klatkę.
Z mojego prywatnego doświadczenia pochodzi wniosek zupełnie odmienny: nie ma jak "kundle"!
Zatem absolutnie nie należy zapominać o Sigmach, Tamronach itp.!
Drogi fotografie: kupuj obiektywy na jakie Cię stać i jakich naprawdę potrzebujesz do swojego stylu fotografowania. Nie patrz na firmę, nie patrz na znaczek... patrz na swoje potrzeby (i stan konta bankowego )
I pamiętaj, że nie ma prawd objawionych a tylko różne punkty widzenia!
maestro - Nie 03 Maj, 2009
ilDottore napisał/a: | Ja bym wyszedł z tego systemu, gdybym potrzebował wysokich ISO. |
Ja używam max. ISO 400 - być może używałbym więcej (ISO 800 jest znośne choć już widać utratę jakości) - gdyby jakość obrazu była na lepszym poziomie. Jestem poniekąd tym ograniczony, ale da się z tym żyć.
ilDottore napisał/a: | Nie widzę natomiast sensu przesiadki na E30 czy E3 z Twojego aktualnego body. Nie zyskasz nic na jakości zdjęć, chyba że bardzo potrzebujesz szczelności i opancerzenia E3. |
No właśnie ... Ale lepszy wizjer i szybszy AF oraz więcej klatek na sek. - to już byłoby dla mnie wiele. Zwłaszcza lepszy wizjer - nad nim ubolewam najbardziej, jest po prostu niewygodnie, trzeba bardzo skupić uwagę w tym maleństwie na fotografowanym obiekcie, aby ustawić ostrość tam gdzie chcę.
[ Dodano: Nie 03 Maj, 2009 22:51 ]
Jerry_R napisał/a: | Z tego co czytalem - to tak. Pytanie, czy to zle? Przeciez wg tego co napisales, nie rozwazasz przejscia na FF. A wiec nadal obracasz sie w obrebie 4/3, czy APS-C. Moze poczytaj o wielkosci sensora: |
... ale zaraz bo wydawało mi się że mikro 4/3 to będą zupełnie inne (mniejsze) szkiełka na potrzeby tego systemu, więc będzie to zupełnie inny system.
Jerry_R napisał/a: | Moze napisz wiecej, czego Ci brakuje, albo co Ci przeszkadza? |
1. Wizjer to podstawa (to co widziałem w Nikonie D300 to po prostu marzenie)
2. Powiem szczerze że format zdjęć 4/3 średnio mi podchodzi, wolałbym (bardziej panoramiczne) zdjęcia 3/2 - choć wydruki 40x30 cm z E-510 prezentują się znakomicie zwłaszcza ze zdjęciami robionymi 50-tką.
3. Lubię fotografować portrety najbardziej ! Jeśli zmieniłbym system to na tym by mi zależało najbardziej. Żeby zdjęcia miały piękny bokeh, plastykę, wtedy fotografowany obiekt (człowiek) nawet na tle śmietnika wygląda pięknie.
Najpiękniejsze portrety jakie widziałem to dzięki 85mm 1,2L od Canona.
Drugie na czym mi zależy to jakiś spacerowy obiektyw z szerokim kątem i dobrym świtłem, do uwieczniania odwiedzanych miejsc, budowli, zdjęć towarzyskich, pejzarzy. Coś uniwersalnego.
Trzecia rzecz to MAKRO - robię dużo zdjęć kwiatów - tutaj obecnie posiadany 50 mm 2.0 sprawuje się całkiem dobrze.
I te w/w aspekty by mi na początek wystarczyły. W dalszej kolejności to jakiś obiektywik powiedzmy jakieś 70-200 z dobrym światłem, żeby portrecik zrobić, przyrodę (ptaszki), zdjęcia samolotów w locie - ale to mogłoby poczekać.
4. Lepszy Lcd również by się przydał, aby czasem zdjęcia przeglądnąć - choć z tym nie jest źle.
5. Używam jednego pola AF w moim E510 - nie wiem czy to dobrze, ale nie lubię jak aparat ostrzy nie tam gdzie trzeba
Być może są jeszcze inne wady Olympusa, których nie dostrzegam, albo z którymi nauczyłem się żyć, ale jestem chyba zbyt mało obiektywny bo jestem w jego posiadaniu.
Generalnie nie mam pojęcia czy pozostać w systemie Olympusa czy też nie. Mam dużo wątpliwości - dzięki WASZYM obiektywnym odpowiedziom może w końcu dokonam dobrego wyboru, albo w jedną albo w drugą stronę.
lupo57 - Pon 04 Maj, 2009 Temat postu: Re: Olympus - zmiana systemu ? Czy warto ?
maestro napisał/a: | Mam dylemat bo jestem niemal zakochany w obiektywie 50mm 2.0 Olympusa i tak naprawde za każdym razem jak myśle o zmianie systemu, to on utwierdza mnie w tym, aby jednak tego nie robić. Czy w innych systemach znajdę taki odpowiednik do fotografowania portretu oraz makro? Bokeh na zdjęciach dzieki temu obiektywowi to marzenie, a te kolory .... ach |
odpowiednikiem canona może być Canon EF-S 60 mm F/2.8 Macro USM
zmiana systemu czemu nie , jeśli fotografujesz samoloty to myśle ze canon lub nikon byłby roziązaniem OK , mnie u Olka podobają się szerokie kąty. Sam wiesz najlepiej czego Tobie brakuje
pozdrawiam
Sunders - Pon 04 Maj, 2009
maestro, z tego co napisałes to "obrzydł" Ci Olek Marzysz o korpusie jak d300 i szkiełku jak c85/1,2L Tylko one do siebie nie za bardzo pasują a ponadto kosztują więcej niż możesz wydać Chyba warto poczekać/zbierać kaskę albo na raty/ i kupić to co Ci najbardziej pasuje, bo inaczej kupisz 40d albo d90, wydasz kasę, a niedosyt nadal pozostanie ??:Najważniejszą decyzję będziesz musiał podjąć: co ważniejsze dla Ciebie super solidne body czy super szkła typu 85/1,2L Wydaje mi się, że do Twoich oczekiwań obecnie najbardziej pasuje zestaw canon 5dmkII/ew.5d/+ 85/1,2L + 100/2,8 macro + 70-200/2,8L IS za...ponad 20kilo PLN Moze na początek celuj w używkę 5d + 85/1,2L za ...ok.11000PLN, albo spuść z tonu i używka 5d + 85/1,8 za ok. 6500PLN i...zostań na razie przy Olku
ilDottore - Pon 04 Maj, 2009
Drogie te Canony jak pieron...
Ech, zostań przy Olku, gdzie Ci będzie lepiej?
Tylko z własnego doświadczenia Ci powiem, że możliwość spokojnej pracy na ISO 3200 to naprawdę wielki komfort i duża elastyczność. Półmrok przestaje być wrogiem a staje się sprzymierzeńcem...
Ale z drugiej strony te ceny...
Ja nie zarabiam najgorzej, nawet jak na irlandzkie warunki, ale żeby sobie kupić 5DMkII i szkła to musiałem parę dodatkowych nocy w pogotowiu spędzić... Ale było warto!
Baku - Pon 04 Maj, 2009
Wbrew pozorom to wcale nie jest prosty dylemat...
Przeczytałem dość uważnie cały wątek i.. ..jeśli nie masz 7-10 tys złotych to zmiana systemu nie ma sensu. Jeśli masz, to i Canon i Nikon zaoferują Ci bardzo wiele - być może poczujesz różnicę nie tylko ergonomiczną.
Na kiepskawy wizjer w Olku musisz po prostu przestać narzekać, albo sprawić sobie E-30., natomiast obiektywy w systemie 4/3 to miodzio i na prawdę jest z czego wybierać. Ja bym zainwestował właśnie w fajne szkiełka.
Luke_S - Pon 04 Maj, 2009
Baku napisał/a: | ...jeśli nie masz 7-10 tys złotych to zmiana systemu nie ma sensu. Jeśli masz, to i Canon i Nikon zaoferują Ci bardzo wiele... |
W zasadzie gdyby dysponował taką sumą pieniędzy, to i w 4/3 znalazłby to, czego szuka.
ilDottore - Pon 04 Maj, 2009
Luke_S napisał/a: | W zasadzie gdyby dysponował taką sumą pieniędzy, to i w 4/3 znalazłby to, czego szuka. |
Używalne ISO - niech będzie - 800?
Coś się zmieniło w 4/3? O czymś nie wiem?
Za tyle pieniędzy mógłby sobie co najwyżej kupić ze 2 wypas szkła.
I tą drogę bym polecał, jeśli Założyciel Wątku chce zostać w swoim systemie.
Komfort większego wizjera, lepszy AF i opancerzenie nie jest IMO warte pieniędzy, jakie są za to żądane.
Bo będzie to focenie w większym komforcie i z większą pewnością wyniku, ale jakość zdjęć niewiele się zmieni (jesli w ogóle).
E-510 w dobrym świetle robi boskie zdjęcia, to po co sobie nowego wroga szukać?
Luke_S - Pon 04 Maj, 2009
ilDottore napisał/a: | Używalne ISO - niech będzie - 800?
Coś się zmieniło w 4/3? O czymś nie wiem? |
Nie odpowiem, bo nie wiem, co kryje się pod określeniem "używalne ISO". Dla mnie jest to takie iso, które po wydruku wielkości 30x40 cm daje zdjęcie, któremu mogę wystawić zupełnie subiektywną ocenę "bardzo dobry". I w przypadku olympusa E-410, jaki posiadałem, jest to około iso 800, zaś w przypadku E-30, którego posiadam obecnie, jest to około iso 1000. Co oznacza "używalne ISO" dla Ciebie? Nie mam pojęcia. Musiałbyś doprecyzować. Chociaż nie sądzę, aby było to konieczne, ponieważ autor wątku sam przyznał, że wysokie czułości to nie jest to, czego akurat szuka.
ilDottore - Pon 04 Maj, 2009
To jest ISO 800 z E-30:
http://gallery.photograph...:Olympus%20E-30|&mcats=518
Można to bardzo dobrze oceniać oczywiście, ale... chcesz zobaczyć moje ISO3200?
Jasne, że każdy kupuje sprzęt pod swoje potrzeby, jednak dla mnie w chwili obecnej Olympus nie ma żadnego aparatu do zaoferowania, właśnie ze względu na szumy na wysokich ISO.
Przy czym ISO 800 obecnie uważam za zupełny standard w pewnych warunkach a nie za żadne tam wysokie ISO...
Jeśli komuś to nie przeszkadza, to nie widzę oczywiście problemu. Są osoby które nie są szumofobami i dla nich Olympus jest jak najbardziej świetnym wyborem.
Ja bardzo lubię system 4/3 ale przy moich potrzebach jest on dla mnie w chwili obecnej zupełnie bezużyteczny.
Luke_S - Pon 04 Maj, 2009
ilDottore napisał/a: | Można to bardzo dobrze oceniać oczywiście, ale... chcesz zobaczyć moje ISO3200? |
Wybacz, ale dyskusje o tym, kto ma większą łopatkę i więcej foremek zakończyłem na etapie piaskownicy. Ten wątek nie dotyczy tego, co kto ma i co kto lubi, tylko pewnego dylematu, z jakim zetknął się autor wątku.
PS. Jakość zdjęć zwykłem oceniać na podstawie wydruków, zaś jeśli chodzi o zdjęcia oglądanie na monitorze, to w rozdzielczości maksymalnie 1024x768 px - więcej mi się nie mieści na ekranie.
ilDottore - Pon 04 Maj, 2009
Oho, widzę pewną nerwowość...
Rzeczywiście masz rację iż tę dyskusję należy niezwłocznie zakończyć.
Masz też rację iż autor wątku ma tytułowy dylemat: zostać w Olku czy wyskakiwać z tego systemu?
Ja zaś odpowiedziałem Mu, że gdyby szumy na wysokich ISO stanowiły dla Niego istotne zagadnienie to bym na jego miejscu natychmiast pryskał z systemu 4/3 gdzie pieprz rośnie. Krótko i na temat.
I po co te nerwy? Bo Olek szumi? No szumi jak (***) i no excuses, jak mawiali starożytni Rzymianie...:D
Mozna sobie mówić o wydrukach, czy ile pikseli ma mój monitor... ale czy to coś zmieni?
Niewiele zmieni - Olek jak szumiał, tak szumi.
Ja przeglądam zdjęcia przy użyciu ACDSee Pro - bardzo lubię ten program. Naciśnięcie klawisza "/" powoduje przejście do powiększenia 100%. Tak się ocenia jakość zdjęcia - pixel w pixel a nie na wydruku czy w pomniejszeniu.
Kiedy używałem Olympusa (to nie była lustrzanka, spokojnie...) to po naciśnięciu tego klawisza odrzucało mnie sprzed ekranu.
Twierdzisz, że lepiej nie naciskać "/" ?
Przypomina mi to słynne zdanie Lecha Wałęsy: "Nie chcesz mieć pan gorączki, to stłucz pan termometr!"
Można i tak...
Luke_S - Pon 04 Maj, 2009
Coraz częściej przekonuję się o tym, że amatorzy fotografii dzielą się na takich, co oglądają zdjęcia na papierze i na takich, co oglądają zdjęcia po naciśnięciu klawisza "/". Nie sądzę, aby kiedykolwiek jedni drugich zdołali zrozumieć.
ilDottore - Pon 04 Maj, 2009
Powiedz to tym bezlitosnym matołom, zwącym się "ekspertami" z Alamy i od Getty'ego.
Może w końcu by się opanowali i przestali się czepiać jakości technicznej zdjęć?
Po kiego diabła oni wciskają "/"???
Jerry_R - Pon 04 Maj, 2009
ilDottore napisał/a: | Serdecznie życzę powodzenia w poszukiwaniu, zakupie i użytkowaniu eLki 12mm (non-fish) na pełną klatkę. |
Po pomocniczych pytaniach, juz wiemy, za autorowi watku nie zalezy na 12mm.
ilDottore napisał/a: | Z mojego prywatnego doświadczenia pochodzi wniosek zupełnie odmienny: nie ma jak "kundle"! |
Wiele osob jest za biednych na polsrodki. Czesto sie to konczy bolem glowy oraz wiekszymi kosztami zwiazanymi z ponowna wymiana sprzetu. Jesli udalo Ci sie znalezc dobre egzemplarze niestety "niepowtarzalnych" zamiennikow - super, chwala. Lecz pls. nie usredniaj rynku swoimi doswiadczeniami. Podobnie, jak wszyscy potrzebujacy 12mm Malo to watkow o FF, czy BF Sigm, Tamronow? Duzo, duzo wiecej, niz Canonow. Co nie znaczy oczywiscie , ze wszystkie sa BE.
maestro napisał/a: | 3. Lubię fotografować portrety najbardziej ! Jeśli zmieniłbym system to na tym by mi zależało najbardziej. Żeby zdjęcia miały piękny bokeh, plastykę |
No to albo FF, albo http://www.alienskin.com/bokeh/index.aspx
ilDottore - Pon 04 Maj, 2009
Jerry_R napisał/a: |
Wiele osob jest za biednych na polsrodki. |
Dlaczego zaraz "półśrodki"? Co masz na myśli?
Czy już znalazłeś w systemie EOS szkło 12mm mogące zastąpić ów szmatławy półśrodek?
Czy już znalazłeś 50-kę oferującą lepszą jakość optyczną niż Sigma 50mm f/1.4 EX DG HSM za pieniądze będące spokojnie w zasięgu amatora?
To są pełnowartościowe, normalnie używalne szkła, a jeśli ktoś będzie słuchał miejskich legend o FF i BF, to trudno. KAŻDA firma wypuszcza buble przy produkcji seryjnej.
Ja swoje szkła podpiąłem pierwsze lepsze i śmigają aż miło bez żadnych regulacji, choć w moim aparacie są one dostępne dla ew. pechowców. I jak nas uczy doświadczenie - nie tylko właścicieli "kundli", nieprawdaż? To dopiero feler: wydać 1000-1200 funtów i mieć problem FF/BF... można się zdenerwować, co?
Przypadek? To dlaczego jeszcze nie trafiłem szóstki w Euromilions?
Nawet jakbym trafił, to bym nie zmienił aktualnie posiadanych szkieł na inne.
Po kiego? Szpanować czerwonym kółeczkiem?
Sigmy też je mają.
Jerry_R - Pon 04 Maj, 2009
ilDottore napisał/a: | Dlaczego zaraz "półśrodki"? Co masz na myśli?
Po kiego? Szpanować czerwonym kółeczkiem? |
Chodzi o powtarzalnosc ilDottore. Sigmie, Tamronowi, zdarzaja sie dobre egzemplarze. Z naciskiem na zdarzaja. W przypadku szkiel dedykowanych (Nikon, Canon) - wystepuje wieksza powtarzalnosc, przewidywalnosc. Choc ktos moze powiedziec - o Canonie- ze to powoli staje sie czas przeszly.
Nie wiem co ma do rzeczy czerwony pasek. Ja osobiscie znalazlem np. 85mm 1.8 USM za niewielkie pieniadze - i bylem zadowolony. Ostrzylo lepiej niz 35mm 1.4 L.
Gdybym nie potrzebowal AF oraz robil zdjecia "wolno" - pewnie rozwazylbym Koreanczyka, po przeczytaniu testu Cichego. A w ogole wiecej bym sie rozgladal m.in. za m42, a rowniez Zaiss'ami. Ale na pewno nie Sigmami i Tamronami.
Ta 50'ka podana przez Ciebie - musze przyznac - to pierwszy przyklad Sigmy, ktora na www.the-digital-picture.com wyglada niezle! Ale wszystkie inne, ktore porownywalem to mydlo i\lub problemy z AF. Wiele osob czekalo na dobrego zoom'a 24-70 od Sigmy, odczuwalnie tanszego od L'ki Canon'a. I sie rozczarowalo... http://canon-board.info/showthread.php?p=640131
A propo szkla 12mm -> nie szukalem.
Ciesze sie, ze udalo Ci sie znalezc zadowalajace egzemplarze omawianych firm. Naprawde.
Lecz jak ktos pyta czy wejsc w system Canon, czy nie - mysle, ze szczerzej jest od razu powiedziec czego mozna sie spodziewac najgorszego - statystycznie biorac.
Trafne stwierdzenie o Sigmie: "Wysłałem obiektyw do kalibracji bez body i poprawnie skalibrowali. A że precyzja samego obiektywu jest do kitu i myli się w obie strony to inny temat".
http://canon-board.info/s...t=22308&page=10
Czy to wina firmy Sigma? Pewnie nie, Canon pewnie nie udostepnia firmom trzecim pelni informacji o tym jak pracuje...
ilDottore - Pon 04 Maj, 2009
Żeby była jasność i żeby skończyć OFFTOP bo zaraz przyjdzie gajowy i zabierze się za partyzantów :
- nikogo nie namawiam na system Canona
- nikogo nie namawiam do kupowania szkieł pozasystemowych
Każdym aparatem i każdym obiektywem każdej firmy można zrobić zarówno piękne jak i nędzne zdjęcia. Dużo bardziej to zależy od fotografa, niż od sprzętu.
Natomiast uważam za szkodliwe uogólnienia na temat zabawek, które akurat mam przyjemność posiadać i tylko o nich mam prawo się wypowiadać autorytatywnie, bo z pozycji użytkownika.
Nie oglądacza testów, sampli, nie czytacza forum, nie fotografa linijek, tylko człowieka który na co dzień czerpie wielką przyjemność z używania tych instrumentów i następnie jeszcze większą, gdy widzi, do czego one są zdolne.
A czasem nie ma żadnej przyjemności tylko wstyd i żenada - ale to akurat MOJA wina a nie sprzętu.
Na tym etapie "usprzętowienia" przyjmuję pełną odpowiedzialność za wyniki swojej pracy i nie śmiem zwalać niczego na sprzęt, bo wiem, do czego on jest zdolny, gdy się przyłożę do pracy, albo raczej gdy mam szczęście dobrze wszystko ustawić.
Nie brałem ślubu z żadną z moich zabawek. Jutro kupię cokolwiek na rynku pokaże się lepszego w tym zakresie cenowym. Tylko obecnie mam świadomość, że nie wykorzystuję nawet i 10% możliwości posiadanych instrumentów i doprawdy nie wiem, po co mi cokolwiek lepszego...
Chyba tylko dla lepszego samopoczucia, ale to błędna droga.
Słusznie mówisz, że kupując szkła systemowe mamy szansę na większą powtarzalność parametrów. Ja generalnie nic bym nie miał przeciwko plecakowi eLek ale... $$$!
Zatem w realnym świecie jesteśmy zdani na totolotka z małą pomocą Canona, który zaczął oferować w 5DMkII i 50D microadjust. Na stałki powinno styknąć. Szerokokątny i tak wiadomo: najczęściej max domknięty + statyw, więc tutaj FF/BF nie jest wielkim zagadnieniem...
No i tak to wygląda. U mnie. U jednej osoby. Każdy inny na tym forum może mieć dokładnie odwrotne potrzeby i priorytety.
Gdybym fotografował zawodowo i zarabiał na zdjęciach grube pieniądze to pewno bym śpiewał inaczej.
Fotografuję jednak dla przyjemności i aktualnie posiadane obiektywy pozasystemowe oraz MarkII owej przyjemności dostarczają mi aż w nadmiarze.
A Pete Souza chyba nas nie czyta, bo do pierwszej oficjalnej fotki Obamy użył 5DMarkII oraz Sigmy 150mm.
Nie stać go na L-ki?
oracle - Pon 04 Maj, 2009
Cytat: | Sigmie, Tamronowi, zdarzaja sie dobre egzemplarze. Z naciskiem na zdarzaja |
Bzdury kolego piszesz. Raz że jest inna współpraca z innym body a dwa że naprawde kiepskie egzemplarze to taki sam odsetek jak wszędzie indziej. Ja wybierałem swojego tamrona w sklepie i z 5 dostępnych każdy był mistrzowski bez wad typu FF BF
Jerry_R - Pon 04 Maj, 2009
Mmaestro,
jak masz mozliwosc, sprobuj "pomacac" puszki z innego systemu, czy to umawiajac sie z kims z forum (nie wiem, gdzie mieszkasz), czy to w jakims markecie, typu "nie dla idiotow", a moze na nadchodzacym zlocie Optycznych
A propo stagnacji Olympusa, zanosi sie na wiele nowosci do konca roku, ale jak wspomniales w micro 4\3.
maestro - Wto 05 Maj, 2009
Zdaję sobie sprawę, że to dobry moment na dogłębne zastanowienie się nad odpowiednim systemem, takim który posłuży mi przez wiele lat. Próbuję rozsądnie to rozważyć - kupno dobrego szkła typu zuiko 12-60, będzie skutkować tym, że już w systemie Olka zostanę. Na chwilę obecną zestaw E-510 double kit mogę sprzedać, a już zuiko 50mm f 2.0, który wygląda jak nowy (obchodziłem się z nim jak z kobietą) na pewno dobrze się sprzeda, bo to b. dobry sprzęt.
Rozmawiałem ostatnio z osobą, która zawodowo zajmuje się fotografowaniem - ma w posiadaniu Canona 5D i 5DMKII + eLki (w tym 85 1,2) - i choć chwalił Nikona za różne rzeczy, m. in. AF, to swierdził że dla niego tylko Canon spełnia zawodowe wymagania, wspomniał o kolorze skóry, który na zdjęciach z Nikona wygląda mniej naturalnie niż z Canona i że ta właśnie różnica sprawiła, że Nikon w ogóle go nie interesuje
Myślicie że to jego subiektywna ocena, czy jest coś na rzeczy
Jerry_R napisał/a: | jak masz mozliwosc, sprobuj "pomacac" puszki z innego systemu, czy to umawiajac sie z kims z forum (nie wiem, gdzie mieszkasz), czy to w jakims markecie, typu "nie dla idiotow", a moze na nadchodzacym zlocie Optycznych |
Wypadałoby to zrobić
[ Dodano: Wto 05 Maj, 2009 11:56 ]
ilDottore napisał/a: | Gdybym fotografował zawodowo i zarabiał na zdjęciach grube pieniądze to pewno bym śpiewał inaczej. |
święta prawda - a tak to trzeba kombinować jak i na co znaleźć fundusze
Baku - Wto 05 Maj, 2009
Cytat: | Myślicie że to jego subiektywna ocena, czy jest coś na rzeczy |
Zanim zleci tu się cała chmara nikoniarzy i sonolciarzy napiszę, że to jego subiektywna ocena. Ale czyż cała fotografia nie jest subiektywna? Wszak wzorem matematycznym, proporcjami złotego podziału, czy mocnymi punktami nie da się określić czy zdjęcie jest dobre czy nie, bez patrzenia na nie.
Teraz warto sobie zadać inne pytanie. Pytanie o matrycę 4/3. Należy założyć jej dalszy rozwój, jednak nie w kierunku wzrostu ilości pikseli a raczej w kierunku poprawy tego co już jest, a to co już jest wcale nie jest złe. Jeśli nie ciągnie Cię w kierunku pełnej klatki to Olympus da Ci bardzo dobre korpusy i wyśmienitą optykę, a wszystko w dość rozsądnej cenie. Jeżeli jednak z jakiegoś powodu ciągnie Cię do FF to Olympus Ci tego nie da.
Fakt, jesteś w takim miejscu, że przesiadka systemowa nie będzie jeszcze tak bolesna jak rozwód... ...ale zaboli już tak, jak rozstanie z długoletnią narzeczoną. Takiej decyzji nikt tu za Ciebie nie podejmie.
Sunders - Wto 05 Maj, 2009
maestro napisał/a: | Zdaję sobie sprawę, że to dobry moment na dogłębne zastanowienie się nad odpowiednim systemem, takim który posłuży mi przez wiele lat. |
maestro napisał/a: | tylko Canon spełnia zawodowe wymagania, wspomniał o kolorze skóry, który na zdjęciach z Nikona wygląda mniej naturalnie niż z Canona i że ta właśnie różnica sprawiła, że Nikon w ogóle go nie interesuje |
Baku napisał/a: | czyż cała fotografia nie jest subiektywna? |
maestro, z Twoich postów wynika, że najbardziej interesuje Cię focenie portretów i ich jakość. Jesteś bardzo wymagający w swoich oczekiwaniach. Stwierdzenie Baku, które zacytowałem może jest "trochę na wyrost" ale dużo w nim racji. Na pewno można powiedzieć, że ocena zdjęć jest zasze bardzo subiektywna/obiektywnie można ocenić tylko ich poprawność techniczną/ Po uważnym przeczytaniu Twoich postów doszedłem do wniosku, że chyba nie powinieneś oglądać najpierw sprzętu, tylko portretowe fotki i sprawdzać czym były robione/obiektyw, puszka/ te, które najbardziej Ci się podobają. W ten sposób ocenisz co najbardziej Ci będzie odpowiadać. Do obsługi nowego sprzętu przyzwyczaisz się bez względu na to co wybierzesz Trudniej może być z oswojeniem się z ceną tego co uznasz za najlepsze
goltar - Czw 07 Maj, 2009
Temat o definicji profi i amatora został wydzielony do Wolnych tematów. Proszę już w dalszej części bez OT.
bladyrunner - Czw 07 Maj, 2009
Sprawa w gruncie rzeczy jest prosta. Jak interesuje cię mała głębia ostrośc, niskie szumy przy wysokim iso, robienie bardzo dużych odbitek/wydruków to powinieneś zmienić system. Jeśli tak nie jest, to zmiana systemu nie ma żadnego sensu, zainwestuj w E-3 i ciesz się życiem
maestro - Pią 08 Maj, 2009
40x30 to max. wydruki jakie robiłem. Akurat pasuje na 4/3 idealnie
|
|