|
forum.optyczne.pl
|
 |
Lampy błyskowe i oświetlenie - napięcie na stopce - po co ?
kamfil06 - Wto 05 Maj, 2009 Temat postu: napięcie na stopce - po co ? kupiłem sobię lampę vivitar 2800 za 4 funty do zabawy z cactus-ami,
szukając na necie Info o niej znalazłem coś co mnie zaciekawiło - mianowicie
ostrzerzenie o wysokim napięciu na stopce któro może zjarać elektronikę - mógłby mi ktoś powiedzieć skąd i po co się ono tam bierze?
ghost - Wto 05 Maj, 2009
w starych lampach nic nie separowało wysokiego napięcia z palnika flesza i kondensatorów (kilkaset V) od układu który wyzwalał (czyli styków na stopce).
teraz sporo elektroniki dba o to żeby te wolty trzymały się między palnikiem a kondensatorami więc apataratów nie trzeba zabezpieczać (zysk z 5zł).
skutek uboczny że stare lampy mogą być niebezpieczne dla nowych apataratów (szczególnie entry-level).
lampy działają na takiej zasadzie
baterie (3-6V) -> powielacz napięcia (200-300V)->kondensatory (magazyn energii)->układ wyzwalania i sterowania ->palnik
gwizd podczas ładowania to właśnie powielacz generujący wysokie napięcie z baterii.
Baku - Sro 06 Maj, 2009
ghost, jedna rzecz mnie tylko nurtuje. Z zasady powielacz działa na prądzie przemiennym a przecież lampa ma zasilanie bateryjne (prąd stały). Z tego wynika, że przed powielaczem powinien znaleźć się falownik (?).
ghost - Sro 06 Maj, 2009
powielacz to nie było precyzyjne określenie, to jest przetwornik dc-dc, oparty o jakiś prosty oscylator..
http://powerelectronics.com/mag/703PET24.pdf
http://en.wikipedia.org/wiki/Blocking_Oscillator
Baku - Sro 06 Maj, 2009
Przetwornica DC-DC...
np. taka jak ta, oparta na generatorze impulsów, tranzystorze polowym i trafo.
http://mirley.firlej.org/przetwornica_dcdc
a za bzyczenie osobiście podejrzewam transformator WN.
Telewizory "bańkowe" też lubią sobie piszczeć, ale to na 100% trafo i cewki odchylania się indukują na wysokich częstotliwościach.
|
|