Kian - Sob 09 Maj, 2009 Temat postu: Czy da się naprawić Silvera? Witam Szanownych Forumowiczów 
Chciałbym się dowiedzieć, czy da się - i czy w ogóle jest to opłacalne - naprawić lornetkę, która po upadku utraciła odporność na parowanie. Silver rypsnął mi na posadzkę tak niszczęśliwie, ze pękła obręcz w lewym obiektywie. Po małym eksperymencie z wodą okazało się, ze wprawdzie woda nie dostaje się do środka, ale wewnątrz lornetka paruje, co oznacza, że uciekł z niej azot. Zastanawiam się, czy jest sens wysyłania jej do naprawy. Obraz pozostał bez zmian, ale ... 
Bardzo proszę o wskazówkę. Pozdrawiam palindrom - Nie 10 Maj, 2009 Obawiam się że musisz pytać w serwisie. Naprawić na pewno się da, kwestia tylko tego, ile za to zakrzyczą. Zastanawiam się ile ja bym za taką naprawę wziął i powiem szczerze że nie wiem, wszystko więc zależy od serwisu
Jeżeli będą żądali astronomicznych kwot a Tobie zależy na hermetyczności tej lornetki to mógłbym spróbować podjąć się tej naprawy (najwcześniej za miesiąc). Do tej pory nie miałem reklamacji 
Kian - Nie 10 Maj, 2009 Dziękuję za odpowiedź. Jutro dzwonię do Delty. Lornetka od wczoraj ma sie gorzej, zaparowany tubus wewnątrz (widać tylko mgłę). Zobaczę co powiedza w Delcie i jakby co, skontaktuję się z Tobą. Pozdrawiam. Namor - Nie 10 Maj, 2009 Odpuść sobie tego Silvera i całą Deltę - o ile optykę za tą cenę można zaakceptować, to cała obudowa itp. to jarmarczna tandeta. Santre - Nie 10 Maj, 2009 Nie przesadzajmy serwis firmy delta jest bardzo profesjonalny i myślę że nie ma problemu z tego powodu. Jeśli chodzi o obudowę silvera to fakt że jest niezbyt udana ( po ok 2 latach użytkowania też miałem problem ale sprzedałem i kupiłem lepszy sprzęt ) Generalnie firma delta jest firmą naprawdę wiarygodną i myślę że nie będzie problemu z naprawą a cena również będzie przyzwoita. Kian - Pon 11 Maj, 2009 Do Delty akurat mam pełne zaufanie. Kupowałem u nich różne rzeczy i byłem zmuszony korzystać z serwisu w związku z Titanium 10x56. Chciałbym być tak obsługiwany w inych firmach jak w Delcie (kurier przyjechał zabrać sprzęt i dwa dni później przywiózł w poprawionym stanie, oczywiście ani grosza mnie to nie kosztowało ). Co do Silvera - ten upadek, istotnie, nie powiniemn był powalić lornetki tak jak powalił (z ok. 1m upadła na krawędź tubusa). Byc może dałbym sobie z nią spokój, gdyby nie to, ze mam ją zaledwie pół roku i jednak szkoda. Ten chybotliwy mostek daje się poprawić w dwie minuty Proste dokręcenie śrub między okularami sprawia, że luzy znikły całkowicie; nie mam pojęcia, dlacego nie zrobiono tego fabrycznie. Ale obudowa, rzeczywiście, kiepska. W Titanium z kolei słabowita śruba regulacyjna wymagała dwóch poprawek (opisywałem to w opiniach). |
