forum.optyczne.pl

Pomagamy w wyborze lustrzanki cyfrowej - Czy opłaca się jeszcze kupić Canona 20D

ozzi_wawa - Nie 31 Maj, 2009
Temat postu: Czy opłaca się jeszcze kupić Canona 20D
Witam, tak jak w temacie, czy zakup wyzej wymienionego aparatu jest jeszcze oplacalny? Czy bedzie on dobrze wspolpracowal z obiektywami serii L? np 17-40, 70-200 (autofocus). Jakie sa jego slabe strony (poza malym wyswietlaczem - to mozna przebolec) Czy kupno np. 30D bylo by rozsadniejszym posunieciem? czy jednak roznice miedzy nimi nie sa, az tak znaczne. Mniej wiecej orientuje sie czym sie roznia technicznie, chodzi mi bardziej o praktyczne porownanie, np osob ktore mialy z nimi fizyczna stycznosc. Na koniec pytanie dotyczace miejsca zakupu :) czy poza allegro, znacie jakies strony z uzywanym sprzetem foto, gdzie mozna by bylo nabyc (20d)? najlepiej w rozsadnej cenie ze stosunkowo znosnym przebiegiem

Pozdrawiam

MM - Nie 31 Maj, 2009

Dla mnie 20D czy 30D to w zasadzie "jeden pies". Czy opłaca się kupić? OCZYWIŚCIE, że się opłaca. Mojego starego Canona 20D sprzedałem przyjacielowi i do dzisiaj śmiga na tym body bez jakiejkolwiek awarii. Jak to działa na dobrych szkłach? A jak ma działać? Bardzo dobrze działa. Canon odwdzięcza się dobrą jakością przy używaniu dobrej szklarni. Większość moich zdjęć lotniczych zrobiłem właśnie na 20D. Nawet jak ją sprzedałem to czasami pożyczałem od kumpla na pokazy lotnicze. 20D opłaca się kupić po kolejnym modelem który tak naprawdę dopiero warto kupić to 40D. Największa wada 20D to tylko jeden punkt krzyżowy AF-u i czasami może doskwierać brak regulacji ISO co 1/3 EV. Jeżeli robisz w RAW-ach to znaczenie tego ostatniego maleje.
Na koniec taka uwaga - dla amatora w 70-80% przypadków obojętne jest czy będzie fotografował 20D czy 50D, choć tym ostatnim łatwiej naświetlić prawidłowo jpg-a.

ozzi_wawa - Nie 31 Maj, 2009

Dzieki za szybka reakcje i cenne uwagi
Baku - Pon 01 Cze, 2009

Z dwucyfrowymi Canonami to jest tak, że opłaca się zmieniać na co drugą serię, więc 10d na 30d, 30d na 50d, 20d na 40d, etc... Te średniopółkowe Canony idą raczej ewolucyjną a nie rewolucyjną drogą.
Tytułem uzupełnienia tego co napisał MM to dodam, że dwucyfrowe Canony (od D60 po 30D) są nadal bardzo często "wołami roboczymi" wielu zakładów fotograficznych. Przerób zdjęciowy jest tam duży i nawet jeśli są nowsze korpusy to miejsce dla starych zostaje. Mimo, że warunki pracy w studio, często odbiegają znacznie od idealnych, dziadki nadal sobie dzielnie radzą. Mógłbym tu podać kilka przykładów z życia wziętych (a dokładnie z Łodzi) ale uwierz na słowo.

edmun - Pon 01 Cze, 2009

Potwierdzam to co napisał Baku :)
Również zdarza mi się widzieć 30D jako zapasowy korpus w zakładach foto

Wujek_Pstrykacz - Pon 01 Cze, 2009

niestety często w polskich warunkach taki dwucyfrowy Canon jest podstawowym body w firmie, więc można trafić na egzemplarz mocno przepracowany. Zdarzają sie też egzemplarze mało używane i te są warte zakupu. Ja sam mam znajomego fotoreportera który pracuje jeszcze na 10d mając na nim już ponad 200 000 klatek. Migawka już raz zmieniana, a body całe wytarte z czarnej farby. :grin:
ozzi_wawa - Pon 01 Cze, 2009

Baku, dzieki za info. Jedyna roznica polega na tym, ze ja nie zmieniam jednej dwucyfrowki na inna :) tylko od ktoregos modelu chce zaczac. Z Twojej analizy wynika, ze jednak 30D byloby lepszym rozwiazaniem w zestawieniu z 20D (gdyz 20D w porownaniu z 10D to nie jest milowy, ewolucyjny krok naprzod, tak?) Jedno jest pewne, za jakis czas nie zmienialbym kupionej XXD na kolejna dwucyfrowke o numer wyzsza, jezeli juz to za 2 lata na cos w stylu 50D, badz 60D
Baku - Pon 01 Cze, 2009

Cytat:
gdyz 20D w porownaniu z 10D to nie jest milowy, ewolucyjny krok naprzod, tak


To trochę nie tak. Raczej miej na uwadze to, że wszystkie te dwucyfrowe Canony nie są w stosunku do modeli przed i po jakoś szokująco rewolucyjne. Ale już 20d od 40d dzieli sporo, tak jak 10d od 30d, a jednak 20d to prawie jak 30d - w dwucyfrowej serii diabeł tkwi w szczegółach :smile:
Generalnie co nie wybierzesz to będziesz zadowolony. Wiadomo - im nowszy korpus tym mniejsza szansa na trafienie aparatu który jest już "jedną nogą w grobie", ale reguły nie ma. Na pewno warto przed zakupem sprzęt dokładnie obejrzeć a jeszcze lepiej kupić z zaufanego źródła.

Wujek_Pstrykacz - Pon 01 Cze, 2009

Te szczególy, choć niewielkie, ale czasem sporo pomagają. Ja mam 30d i wiem, że 20d bym nie chciał. Tak samo 40d, dlatego czekam aż stanieje 50d.
ozzi_wawa - Pon 01 Cze, 2009

fakt, zalezy od czego sie wyjdzie (relatywnie 20D i 30D to podobne aparaty) tak jak zauwazyles dopiero wymiana z 20D na 40D miala by sens. Konkludujac jezeli znalazlbym 20D w dobrym stanie i cenie, nie powinienem zalowac, ze nie kupilem 30D? :) Pytanie gdzie tu szukac, na allegro, powiem szczerze rewelacji nie zauwazylem. W necie wiekszosc ogloszen juz dawno nieaktualnych. Pozostaje oczekiwanie i liczenie na fart

Wujku, o czym dokladnie mowisz? Zapewne miales stycznosc z tymi dwoma modelami. Jakie to szczegoly przemawiaja za 30D w konfrontacji z 20D, bede wdzieczny za wyjasnienie


Pzdr

Baku - Pon 01 Cze, 2009

Nie, bo tak można żałować w kółko. Będziesz żałować w momencie kupienia nowego 50d, skoro wiesz że prędzej czy później będzie miał następcę?
Lepiej utrafić w dobry i sprawdzony egzemplarz i mieć spokój, niż gonić za wiatrem i w efekcie nie mieć nic.

ozzi_wawa - Pon 01 Cze, 2009

prawde powiadasz:) przy takim zalozeniu czlowiek ciagle by czekal na nowosc, nie majac nic, choc dla niektorych etykietka najnowszego modelu jest nobilitujaca, ale to juz inna bajka
Wujek_Pstrykacz - Pon 01 Cze, 2009

Troche brakowało by mi w 20d punktowego pomiaru światła, dokładniejszego ustawienia ISO.
kozidron - Pon 01 Cze, 2009

dla mnie pomiędzy 10D a 20D jest dość spory przeskok w użytkowaniu (ze względu na zasoby szklarni ef-s), ozzi_wawa - uważam, ze jeśli puszka jest w miarę w dobrym stanie to warto, no i zawsze znajdą się argumenty dla których warto dołożyć do nowszego modelu, pytanie tylko czy ty tego będziesz potrzebował lub czy możesz się obejść bez np. punktowego pomiaru. Czy to ma być druga puszka dla ciebie, do tego co masz w stopce, bo może lepiej zastanowić się nad jakimiś szkłami ?
Wujek_Pstrykacz - Pon 01 Cze, 2009

10d to już muzeum, 20d jak jest sprawdzony to warto wziąść, 30d tak jak poprzednik.
ozzi_wawa - Pon 01 Cze, 2009

kazidron, z ta moja wlasnoscia 20D to pokrecona sprawa, powiedzmy, ze ma byc w rodzinie, ja na razie uzytkuje 450D i do niego planuje dokupic 17-40L. Z 20D, badz 30D bede mial "jakas" stycznosc, choc nie bedzie to moj podstawowy aparat, tak gwoli wyjasnienia.

Dzieki Wujku, wlasnie brak punktowego pomiaru swiatla w 20D troche mnie martwi.

Inna kwestia jest znalezenie egzemplarza w dobrym stanie, ze znosnym przebiegiem. Pozostaje tylko wnikliwe poszukiwanie.

Dziekuje wszystkim za opinie

Ps. oczywiscie nie uwazam, ze temat zostal zakonczony, cenne uwagi mile widziane:)

Pzdr

oracle - Pon 01 Cze, 2009

Zdecydowanie warto wziąć 20D. Zdecydowanie bardziej niż 350D!

Jednak ze względu na różnice w cenie wybrałbym 30D... Przerabiałem już ten temat i w końcu stanęło na 40-50D bo zawsze coś w poprzedniku mi nie pasowało.

Cytat:
Dzieki Wujku, wlasnie brak punktowego pomiaru swiatla w 20D troche mnie martwi.

Do pewnego czasu planowałem zakup właśnie 20D ze względu na różnicę w AF między moim 350D ale właśnie przez to zrezygnowałem i poczekam na coś lepszego.

PS. Ja bym na twoim miejscu zrezygnował z 17-40L no chyba że planujesz przesiadać się na pełną klatkę i kupił Canona 17-55 IS USM bo ostatnio potaniał. Zdecydowanie lepsze szkiełko, droższe ok 1000zł ale bardziej się opłaca.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group