|
forum.optyczne.pl
|
 |
Wolne tematy - Jak przewozić sprzęt foto w samolocie.
Taurus - Czw 04 Cze, 2009 Temat postu: Jak przewozić sprzęt foto w samolocie. Zbliżają się wakacje, wybieramy się na upragniony wypoczynek zabierając swój ukochany sprzęt. Zastanawia mnie jak to wygląda odnośnie podróży lotniczych.
Mianowicie:
-Jak przewozić sprzęt foto, w bagażu podręcznym, czy spakować do walizy?
-Jeżeli jako bagaż podręczny, to czy są jakieś ograniczenia oprócz gabarytów?
-Czy ubezpieczacie sprzęt ( jakieś przykłady)
-Wasze doświadczenia odnośnie rożnych portów lotniczych.
Nie ukrywam, że interesują mnie konkretne kierunki np: Hiszpania, Egipt, Turcja, Bułgaria. Wiem, że wielu użytkowników sporo podróżuje, więc może podzielą się swoimi doświadczeniami, poradami.
Baku - Czw 04 Cze, 2009
Nie mam zaufania do tego jak traktowane są bagaże na check-inie. Generalnie to skala uszkodzeń wytrzymałych plecaków i waliz była taka, że żadnej elektroniki do bagażu głównego bym nigdy nie dał.
Kolejna sprawa - bagaż główny bardzo często lubi polecieć na drugi koniec świata (i jest to zupełnie inny koniec niż ten do którego się Ty udajesz). Najczęściej wraca, ale już po konkretnym misz-maszu.
Jeszcze inna rzecz - karuzela. Cwaniaków i złodziei nie brakuje. Jeśli masz plecak/torbę fotograficzną to jakiś amator cudzej własności może w tłumie pobrać z karuzeli Twój bagaż i odejść jak ze swoim.
No i nie wiem jak wygląda kwestia temperatury w lukach bagażowych samolotu. Przypuszczam, że nie jest ona tak przyjemna w kabinie pasażerskiej.
Natomiast jak najbardziej bagaż podręczny. Masz wszystko na oku i jedyne co trzeba, to PAMIĘTAĆ o swoim bagażu przy wysiadce.
davaeorn - Czw 04 Cze, 2009
Taurus napisał/a: | -Jak przewozić sprzęt foto, w bagażu podręcznym, czy spakować do walizy?
-Jeżeli jako bagaż podręczny, to czy są jakieś ograniczenia oprócz gabarytów?
-Czy ubezpieczacie sprzęt ( jakieś przykłady)
-Wasze doświadczenia odnośnie rożnych portów lotniczych.
|
stanowczo w podręcznym... bez żadnej dyskusji...
w zależności od linii - czesto jest tak że możesz wziąć nawet 2 sztuki - np. plecak i torbe z laptopem albo trolleya małego - w tym momencie aparat do plecaka, a ...... na podróż do trolleya..
Ja latałem w europie z Tegel i Frankfurtu, Frankfurt jest ogromniasty ale do zniesienia, kontrole na wejściu są lajtowe... Na tegel jest bajzel, ciężko się połapać niekiedy...
4motion - Czw 04 Cze, 2009
Do podręcznego, nigdy nie wkładam nic wartościowego do bagażu głównego. Jak Ci go nie ukradną to zniszczą.
najeli - Czw 04 Cze, 2009
Generalnie jest tak, że torba foto nie wlicza się do bagażu podręcznego. Poczytaj na stronie linii, którą lecisz, każda ma swoje zasady, ale najczęściej jest tak, że możesz wziąć podręczną torbę + torbę foto + płaszcz + damską torebkę
Ja latałam z LowePro Nova 190 (nie największa może, ale nie top-load) + wypchany 30l plecak bez żadnych problemów pomimo strasznie przekroczonego limitu 10kg kabinówki.
Z aparatem jako takim problemu nie będzie, w ogóle są zalecenia, żeby elektronikę brać do kabiny (nie chcesz wiedzieć co potrafią robić z bagażem przy załadunku). Uważaj na wszelkie płyny do czyszczenia optyki - ciecze na pokładzie są reglamentowane. A do luku nie można dawać łatwopalnych. I w luku jest temperatura dobrze na minusie (na wysokościach przelotowych jest ok -50 stopni).
Bardziej problematyczna jest kwestia statywu, ja swój posłałam w walizce do luku, do kabiny mogą Cię nie wpuścić ze względów bezpieczeństwa.
piotr_u. - Czw 04 Cze, 2009
Z AerLingus'em nie ma problemow, spokojnie mozna wniesc do kabiny torbe podrozna, torbe foto i monopod (sprawdzone w Dublinie, Monachium i Barcelonie). Nie wiem za to, co na taki bagaz powiedza w RyanAir; slyszalem, ze podchodza do tego bardzo restrykcyjnie...
4motion - Czw 04 Cze, 2009
najeli napisał/a: | Generalnie jest tak, że torba foto nie wlicza się do bagażu podręcznego. Poczytaj na stronie linii, którą lecisz, każda ma swoje zasady, ale najczęściej jest tak, że możesz wziąć podręczną torbę + torbę foto + płaszcz + damską torebkę |
Nie w Ryanair, można mieć tylko jedną torbę która mieści sie w ich wymaganiach. Jeszcze nie dawno można było mieć lapki i sprzęt osobno ale już nie można.
zug - Czw 04 Cze, 2009
najeli napisał/a: | Poczytaj na stronie linii, którą lecisz, każda ma swoje zasady, |
zgadza się, najlepiej to wcześniej sprawdzić
w dobie kryzysu linie lotnicze szukają kasy wszędzie i wymyślają co chwilę jakieś "nowinki" aby tylko utrudnić pasażerom a dodatkowo na tym zarobić
skasowany - Czw 04 Cze, 2009
A ja latam takimi, gdzie i bagaż podręczny i bagaż główny leży na podłodze obok mojego siedzenia!
Ale skoro mowa o cywilizacji, to zdecydowanie w podręcznym
Taurus - Czw 04 Cze, 2009
Pakowania szkieł i puszki do walizy raczej nie wchodzi w grę, myślę, że np. takie Lowepro Fastpack 250 jako podręczny, oczywiście bez żadnych płynów i innych przypominających ostre narzędzia rzeczy powinno przejść. Oczywiście lepiej to sprawdzić u przewoźnika. Tylko czy to zależy od przewoźnika, wydawało mi się, że od danego kraju, lotniska. W każdym bądź razie jak dotąd nie widzę, aby ktoś miał problemy z odprawą . Dzięki za szybką odpowiedź. Z miłą chęcią poczytam dalsze opinie na ten temat.
Usjwo - Czw 04 Cze, 2009
Ja nigdy nie mialem problemu, laptop i sprzet foto do jednego plecaka jako podreczny bagaz, razem zdecydowanie powyzej tych standardowych 5kg, ale kto wazy podreczny bagaz. Jak bardzo ciezki sprzet to mozna ryzykowac jakas czesc do bagazu, ale wtedy ladnie owijac w ubrania i walizke zapokaowac "na ciasno" tak zeby nic nie latalo. Problem jast tylko wtedy jak poleci gdzies indziej, co nie czesto ale sie zdarza. Tak wiec raczej nie polecam.
arthuro - Czw 04 Cze, 2009
[quote="Taurus"]Tylko czy to zależy od przewoźnika, wydawało mi się, że od danego kraju, lotniska.
zalezy to wylacznie od przewoznika, ja latam Ryanair'em i w tych liniach jest tak, ze bagaz podreczny to tylko i wylacznie 1 sztuka bagazu nawet damska torebka traktowana jest jak 1 sztuka i nic wiecej nie mozna zabrac.
jezeli lecisz na wakacje czarterem wykupujac wycieczke to wydaje mi sie (nie wiem na pewno) ze sa inne limity wagowe (mozna wiecej zabrac ze soba) musisz sie dowiedziec w biurze podrozy
najeli - Czw 04 Cze, 2009
Taurus napisał/a: | [..]Oczywiście lepiej to sprawdzić u przewoźnika. Tylko czy to zależy od przewoźnika, wydawało mi się, że od danego kraju, lotniska. [..] |
Od kraju i lotniska to zależy jak Cię bardzo przetrzepią
Akurat moje otoczenie sporo lata i wszyscy są zgodni, że najbardziej trzepią w Polsce
To co możesz zabrac na pokład zależy od linii lotniczej (oczywiście oprócz ogólnych zaleceń bezpieczeństwa, które są zależne od kraju/UE/USA itp). I są różne limity bagażu na rejsach kontynentalnych i międzykontynentalnych, tanie linie a "standardowe" to też ogromna różnica.
I bardziej niż o to, że się czepią sprzętu, obawiałabym się że się czepią butów, paska itp itd.
Raz (w polsce) spotkałam się z tym, że kazali otwierać latopy... :]
Taurus - Czw 04 Cze, 2009
najeli napisał/a: |
I bardziej niż o to, że się czepią sprzętu, obawiałabym się że się czepią butów, paska itp itd.
Raz (w polsce) spotkałam się z tym, że kazali otwierać latopy... :] |
Z butami i paskiem już to przerabiałem, trochę komicznie to wyglądało. Już to widzę jak moja druga połowa reaguje na wieść iż pakuje lapka na wczasy .
Wracając do tematu: lecę czarterem, więc powinno być w porządku.
arthuro - Czw 04 Cze, 2009
najeli napisał/a: | Raz (w polsce) spotkałam się z tym, że kazali otwierać latopy... :] |
to jeszcze nic a ja slyszalem jak celnik czy jakis mundurowy z innych sluzb kazal wlaczyc laptopa, wklepal jakis kod i wyskoczyl komunikat ze windows jest legalny (w tym akurat przypadku) oczywiscie zdarzenia mialo miejsce na polskim lotnisku
skasowany - Czw 04 Cze, 2009
arthuro napisał/a: | to jeszcze nic a ja slyszalem jak celnik czy jakis mundurowy z innych sluzb kazal wlaczyc laptopa, wklepal jakis kod i wyskoczyl komunikat ze windows jest legalny (w tym akurat przypadku) oczywiscie zdarzenia mialo miejsce na polskim lotnisku |
No i bardzo dobrze! U nas co drugie oprogramowanie jest pirackie, a powinno być minimum jak w Szwajcarii!
piotr_u. - Pią 05 Cze, 2009
A mi w Niemczech pani kazala zdjac dekielki z obiektywu po czym zajrzala od strony bagnetu, popatrzyla chwilke i podziekowala; to samo zrobila z aparatem Dlugo sie zastanawialem czego mogla tam szukac, ale nie mam pojecia co mozna byloby wlozyc do obiektywu, albo aparatu zeby skaner tego nie wykryl
MM - Pią 05 Cze, 2009
Tak się składa, że sam jestem spotterem trochę latającym a moja kobieta ... m.in. "prześwietla" pasażerów na lotnisku. Nie dziwcie się sprawdzaniu sprzętu. Taki mają obowiązek. Jeżeli ktoś tego nie robi to olewa własną robotę i łamie przepisy. To są skutki naszych czasów (czyli rozkwit terroryzmu). Niech nikogo nie dziwi prośba o włączenie aparatu lub laptopa wiezionego w bagażu podręcznym.
Czy aparat można zabrać do samolotu nie tylko do kabiny i będzie to bezpieczne? Oczywiście, że można. Robią tajk zawodowcy mający dużo sprzętu. Wtedy jednak polecam zapakowanie sprzęti do waliz firmy Peli
Usjwo - Pią 05 Cze, 2009
Zaraz po 11 wrzesnia w Europie zawsze kazali odpalac laptopa, interesowali sie tylko czy odpali. Teraz trzeba tylko wylozyc z torby. Sprawdzanie legalnosci to raczej celnicy moga zrobic. Zreszta security sprawdza tylko wylatujacych (za wyjatkiem USA) i nie interesuje ich legalnosc softu. Celnicy sprawdzaja przylatujacych i w wiekszosci przypadkow nic ich nie interesuje .
davaeorn - Pią 05 Cze, 2009
najeli napisał/a: | Akurat moje otoczenie sporo lata i wszyscy są zgodni, że najbardziej trzepią w Polsce |
zapraszam do USA.... to co oni wyprawiają to jest jakieś przegięcie... 2 sztuki bagażu głównego 2x po 22kg - przetrzepane ręcznie - czyli wszystko wyjęte, przemacane, włożone... oczywiście bagaż podręczny tak samo... zdejmowanie butów/pasków to oczywista oczywistość
MC - Pią 05 Cze, 2009
davaeorn, to moze trzeba bylo ten turban zdjac przed lotem?
Najbardziej luzne podejscie z jakim sie spotkalem to w Turcji. Na uwage rzucona do pana przeswietlajacego bagaz zaprosil mnie, zebym usiadl na jego miejscu i sam poprzeswietlal
skasowany - Pią 05 Cze, 2009
davaeorn napisał/a: | zapraszam do USA.... to co oni wyprawiają to jest jakieś przegięcie... 2 sztuki bagażu głównego 2x po 22kg - przetrzepane ręcznie - czyli wszystko wyjęte, przemacane, włożone... oczywiście bagaż podręczny tak samo... zdejmowanie butów/pasków to oczywista oczywistość |
Jakoś się im nie dziwię Wierz mi, są granice w naszej małej Europie, gdzie bywa gorzej...
najeli - Pią 05 Cze, 2009
davaeorn napisał/a: | zapraszam do USA.... to co oni wyprawiają to jest jakieś przegięcie... 2 sztuki bagażu głównego 2x po 22kg - przetrzepane ręcznie - czyli wszystko wyjęte, przemacane, włożone... oczywiście bagaż podręczny tak samo... zdejmowanie butów/pasków to oczywista oczywistość |
Do stanów nie latałam, ale tam to się akurat niczemu nie zdziwię
Choć tak w sumie najeżdżam na "naszych" a jedyną na razie kontrolę osobistą miałam we FRA. I tam non stop kogoś na nią biorą.
PS. Najfajniej na prześwietlaczach świeci cukier i czekolada
komor - Sob 06 Cze, 2009
Usjwo napisał/a: | razem zdecydowanie powyzej tych standardowych 5kg, ale kto wazy podreczny bagaz. |
RyansAir teraz waży. Z tym, że limit jest chyba 10 kg a nie 5 kg. No i szkoda, że opisując swoje wrażenia nie podawaliście jakie linie lotnicze, bo oczywiste jest, że są spore różnice między liniami tanimi i normalnymi.
Ja leciałem tylko raz, RyansAirem, na jednym ramieniu miałem jeden plecak laptopowy, na drugim ramieniu plecak foto. Osoby z obsługi pilnujące nas z jednej strony widziały jeden plecak, osoby z drugiej strony też jeden plecak.
4motion - Sob 06 Cze, 2009
W Ryanair można przewieźć tylko 10kg w podręcznym ale ludzie przeginali pałę i wzięli się za to.
mavierk - Sob 06 Cze, 2009
dlatego zakłada się na lot kamizelkę wędkarską + spodnie bojówki z wielkimi kieszeniami i pakuje się wszystko doń do kieszeni
4motion - Sob 06 Cze, 2009
mavierk napisał/a: | dlatego zakłada się na lot kamizelkę wędkarską + spodnie bojówki z wielkimi kieszeniami i pakuje się wszystko doń do kieszeni |
I zamiast torby worek na śmieci lub ziemniki żeby można było więcej zabrać ...widziałem już takie przypadki. Niestety w wykonaniu "Naszych".
candy - Sob 06 Cze, 2009
Cytat: | I zamiast torby worek na śmieci lub ziemniki żeby można było więcej zabrać |
no i zobacz ile wagi oszczedzasz na takiej torbie
marcin-vlc - Nie 07 Cze, 2009
Ryanair dodatkowo oprocz limitu 10 kg, nalozyl na podreczny okreslone wymiary, na lotnisku sa specjalne kosze w ktorych bagaz podreczny musi sie zmiescic, jak nie wejdzie to albo doplata, albo rozpakowywanie, sa bardzo upierdliwi, Wizzair zdecydowanie bardziej na luzie podchodzi do tych limitow.
candy - Nie 07 Cze, 2009
a ja tam stawiam moja torbe podreczna przed lada obslugujacych nadanie bagazu tak ze jest niewidoczny,tylko raz musialem go pokazac,albo wieszam luzno na ramieniu i udaje ze jest leciutki jak piorko nawet jesli mam tam 15kg klamotow
latalem juz kilkoma liniami po europie i nigdy nie mialem problemow z wielkoscia/waga podrecznego bagazu,raz musialem wyjac aparat z plecaka i pokazac go gosciowi z security,ale nawet nie musialem go wlaczac
a teraz kupilem sobie fastpack's z lowepro i dol zamjmuje aparat z szkla(+ kilka innych gratow)a gora np. na ksiazki tudziez jakies kanapacze,ale statywu nie probowalbym nawet przewozic w kabinie,napewno bu nie przeszlo
komor - Nie 07 Cze, 2009
Ja się nie znam, ale wydaje mi się, że RyanAir przejął sporą część ruchu PL-UK i teraz zamiast turystów i biznesmenów wożą w dużej mierze polskich emigrantów i ich rodziny wte i wewte, więc pojawił się problem ogromnych i ciężkich bagaży z wałówką i dobytkiem. Stąd oni pierwsi wprowadzili nowe limity i ograniczenia.
Tak to przynajmniej wygląda z perspektywy wrocławskiego lotniska, które nie obsługuje takiego tradycyjnego ruchu międzynarodowego tylko te nowe kierunki emigracyjne: Londyn, Irlandia, trochę Niemcy. Na typowym polskim lotnisku międzynarodowym (Warszawa i coś jeszcze?) może być inaczej.
B o g d a n - Nie 07 Cze, 2009
Sprzęt zalecam i sam staram się zawsze przewozić w bagażu podręcznym, choć nigdy nie chc się zmieścić w całości.
-----------------------
Kiedyś w Stanach przełożyłem przez ramię statyw bo nie było innej rady. Kontrolerzy stwierdzili, że kategorycznie nie mogę go mieć przy sobie, ale jeden patrząc na gromadę sprzętu foto, leżącego w trzech pojemnikach, zapytał, czy jestem zawodowym fotografem. Co miałem odpowiedzieć? Oczywiście, że potwierdziłem i machnęli ręką.
Innym razem wylatując z Frankfurtu do Stanów, mój sprzęt (nie ja) miał szczegółową kontrolę w ... laboratorium. Oczywiście musiałem wyrazić zgodę (?!?). Kątem oka widziałem jak pokrywają aparaty i obiektywy jakimś czymś i wkładają do specjalnej maszyny. Kilka minut i z przeprosinami oddali mi moje kilogramy.
-----------------------
PS. Kilka lat temu udało mi się wejść do samolotu rejsowego w Stanach mając w rękach ... łańcuchy na koła samochodu. To była jazda ...
candy - Nie 07 Cze, 2009
w rekach czy na?
B o g d a n - Nie 07 Cze, 2009
candy napisał/a: | w rekach czy na? | pod pachą
candy - Nie 07 Cze, 2009
juz sie balem ze deportacja
4motion - Nie 07 Cze, 2009
komor napisał/a: | Ja się nie znam, ale wydaje mi się, że RyanAir przejął sporą część ruchu PL-UK i teraz zamiast turystów i biznesmenów wożą w dużej mierze polskich emigrantów i ich rodziny wte i wewte, więc pojawił się problem ogromnych i ciężkich bagaży z wałówką i dobytkiem.. |
Myślę że w dużej mierze chodzi o kasę za każdy kilogram nadbagażu trzeba dopłacić 15E, a fakt że wiara wozi takie rzeczy że się w pale nie mieści.
piotr_u. - Sro 10 Cze, 2009
candy napisał/a: | statywu nie probowalbym nawet przewozic w kabinie,napewno bu nie przeszlo | nie koniecznie, przypomnialo mi sie, ze w tamtym roku bez problemu przewiozlem nie tylko monopod, ale i tripod; wszystko zalezy od tego jaka linia lecisz.
candy - Sro 10 Cze, 2009
zalezy tez od tego na kogo sie trafi
ojciec chcial wziasc do samolotu 2 wedki na wypad do norwegii i powiedzieli mu przy nadawaniu bagazu do lukow ze nie ma problemu,ale jak juz dotarl to bramki przed wejsciem na poklad to niestety powiedzieli ze nie mozna wniesz takiego sprzetu,no ale trzeba powiedziec na ich korzysc ze wzieli od niego wedki i zaniesli w jakies bezpieczne miejsce(bodajze z wozkami dzieciecymi itp.)-linie norwegian
|
|