|
forum.optyczne.pl
|
 |
Serwis sprzętu i usterki - Canon 30D
valdi - Pią 17 Lip, 2009 Temat postu: Canon 30D Witam serdecznie wszystkich!
Od około 5-6 miesięcy mam mały (choć już denerwujący) problem z moim Canonem 30D.
Zauważyłem, że czasami gdy przyciskam spust migawki aparat nic nie robi - nie łapie autofocusa, ani nie wyzwala migawki. W momencie kiedy patrze w okular i widzę rozlokowane punkty autofocusa, żaden po przyciśnięciu migawki do połowy się nie podświetla. Gdy zmienię fotografowany obiekt lub odległość od obiektu jest to samo, dopiero po chwili aparat zaczyna funkcjonować poprawnie. Wykonuję serię zdjęć, jest OK.. nagle migawka się przycina i w niektórych przypadkach pomaga "mocniejsze" przyciśnięcie migawki.
Powiem szczerze, że na początku mi to tak mocno nie przeszkadzało, choć ostatnio jakby problem się nasilał.
Zmieniałem również obiektywy i z każdym jest tak samo lub podobnie.
Kombinowałem również w zmianie ustawień i w każdej konfiguracji sprawa ma się identycznie.
Canona mam od 3 lat i użytkuje go 3-4 razy w miesiącu, więc wątpię aby sprawa tyczyła się wyeksploatowania sprzętu.
Już chciałem kombinować z softem (update) lecz najpierw chciałem uzyskać opinii od Was na ten temat - mam nadzieję, że jakiekolwiek sugestię (mam nadzieję optymistyczne) usłyszę od Was.
Pozdrawiam,
valdi
lama - Pią 17 Lip, 2009
Spust migawki do czyszczenia/wymiany. Można zrobić to samemu -> link
valdi - Pią 17 Lip, 2009
Dzięki @lama za odpowiedź.
Hmmm - przeszło mi przez myśl czyszczenie spustu migawki ale zadziwiał mnie fakt, że większość czasu spust reaguje delikatnie. Jakby był brudny to chyba (tak mi się wydaje) za każdym razem, bądź w większej jego części stawiał by problem z wyzwoleniem migawki.
Gdyby ktoś jeszcze przypuszczał tak jak @lama - proszę napisać, abym miał pewność.
Co do filmiku, to chyba nie podołałbym takiej operacji
krisv740 - Pią 17 Lip, 2009
jak najbardziej popieram. mam podobn problem i niestety czeka mnie wymiana spustu...
Paweł_G - Pon 20 Lip, 2009
Ja już wymieniałem spust migawki w moim 30D - cena to 153 zł z tym że aparat sam zaniosłem i odebrałem bo byłem akurat tydzień w Warszawie. Najlepsze jest to że cena części na paragonie to 6 zł - reszta robocizna.
offca11 - Pon 20 Lip, 2009
Skoro maja takie koszty robocizny to moze warto zaniesc do jakiegos nie autoryzowanego serwisu. Swoja droga macie jakies doswiadczenia z takimi serwisami?
Paweł_G - Wto 21 Lip, 2009
offca11, Naprawienie tego to żadna filozofia. Problemem natomiast są części zamienne. Żytnia samych części nie sprzedaje. Na Canon Board jest wątek o Żytniej w tkórej ktoś się dobił do serwisu Canona w USA który wysyłkowo sprzedaje wszelkie części. Może to jest rozwiązanie.
offca11 - Wto 21 Lip, 2009
Ale bezsens...
Paweł_G - Wto 21 Lip, 2009
Raczej dbanie o swój monopol na rynku.
offca11 - Wto 21 Lip, 2009
Szkoda, bo z tego co czytam idea przewodnia byla inna jak powstawal canon, a teraz chca wydrzec od klieanta kazda zlotowke...
MasterB - Wto 21 Lip, 2009
Jeśli Canon w stanach wysyła części zamienne, to widać chodzi jedynie o lokalny monopol tych państwa na Żytniej...
|
|