forum.optyczne.pl

Pomagamy w wyborze lustrzanki cyfrowej - Canon 400D i 30D, jakaś znacząca różnica?

sfinks - Czw 06 Sie, 2009
Temat postu: Canon 400D i 30D, jakaś znacząca różnica?
Czytałem testy tych luster, odnoszące się do siebie nawzajem, i chciałbym wiedzieć czy opłaca się dopłacac pare stów do 30d, czy pozostać przy 400D? A jeśli tak to co za tym przemawia.
krisv740 - Czw 06 Sie, 2009

a co masz?
sfinks - Czw 06 Sie, 2009

narazie zwykły kompakt, ale często mam w łapach jakieś lustra.
jest już trochę w temacie; )

ale właśnie ciągle zbieram na lustro i się zastanawiam czy jest sens na 30D,

B o g d a n - Czw 06 Sie, 2009

sfinks napisał/a:
ale właśnie ciągle zbieram na lustro i się zastanawiam czy jest sens na 30D,

Nowego nie kupisz, a używany w dobrym stanie to chyba loteria. No chyba, że Wujek-Pstrykacz by chciał Ci odstapić, to wtedy ja bym brał. :wink:

A tak na poważnie, to kupować aparat 30D, gdy za chwilę będzie może 60D, moim zdaniem nie jest uzasadnione. Jeżeli będzie to Twoja pierwsza lustrzanka, możesz czuć niedosyt widząc jak świat postąpił do przodu. To nie jest błacha sprawa. Zadowolenie z aparatu jest ważne. Mając ograniczone fundusze, wolałbym chyba poszukać czegoś nowszego, np. używanego 450D.

sfinks - Czw 06 Sie, 2009

to może w ogóle wtedy kupić 40D? To wg mnie najlepsze wyjscie; ) a wg Was?
B o g d a n - Czw 06 Sie, 2009

sfinks napisał/a:
to może w ogóle wtedy kupić 40D? To wg mnie najlepsze wyjscie; ) a wg Was?

Oczywiście, że 40D, przy ograniczonych funduszach, to bardzo dobry wybór. Myslę, że nie jedna osoba chciałaby mieć taką pierwsza lustrzankę. Tyle, że na nowy z choćby najtańszym obiektywem, trzeba mieć trochę ponad 3000 zł. Cen używanych nie znam, trzeba zapytać Allegro albo popatrzeć w ogłoszeniach na forach fotograficznych.

lisor - Czw 06 Sie, 2009

... po półtora roku zmieniłem 400 D na 40 D. Różnica jest widocznie znacząca, mniejsze szumy matrycy, lepsza dynamika, doskonalszy wizjer i autofokus, i kilka innych znaczących szczegółów.

30 D to jednak aparat wcześniejszy niż jego klon - 40 D i przez to trochę jednak gorszy.
Jeśli Cię stać to kup nowszy- czyli 40 D.

Tranquilizer - Czw 06 Sie, 2009

Dokładnie, jak możesz wydać więcej niż 3 tys to bierze C40D.

Za ok 4 tys można dorwać nowego ze szkłem C17-85 , a za 3.4 tys z obiektywem C18-55.

Zresztą najpierw pomacaj a dopiero potem kupuj.

krisv740 - Czw 06 Sie, 2009

B o g d a n napisał/a:
A tak na poważnie, to kupować aparat 30D, gdy za chwilę będzie może 60D, moim zdaniem nie jest uzasadnione. Jeżeli będzie to Twoja pierwsza lustrzanka, możesz czuć niedosyt widząc jak świat postąpił do przodu. To nie jest błacha sprawa. Zadowolenie z aparatu jest ważne. Mając ograniczone fundusze, wolałbym chyba poszukać czegoś nowszego, np. używanego 450D.


wszystko zależy od czlowieka...
ja osobiście nie widze poza lepszym af w 40/50d nic bardziej wartościowego od 30d
nawet af mikroadjustment w 50d do mnie nie przemawia.

gdy biorę 30d do reki jestem bardziej zadowolony, niż ciągnąc z sobą 50d.
najbardziej wkurza mnie proste brudzenie sie niepotrzebnie wielkiego monitorka z tyłu.. :twisted:

pewnie lepiej mieć nowszy sprzęt niż starszy, bardziej "zaawansowany" niż nie...
ale wychodząc z założenia 400d a 30d ja bym sie nie zastanawiał chwili i kupił 30d!

a tak wielkiej różnicy jakościowej w zdjęciach pomiedzy 30d a nowszymi konstrukcjami nie zauważy...

razthaman - Czw 06 Sie, 2009

oczywiście, że warto brać 30D, dla świadomego fotografa (nie reportera, bo tu zawsze lepszy af się przydaje) właściwie nie zrobi różnicy czy będzie to 20D czy 50D, lepiej więcej pieniędzy wydać na szkło i akcesoria, to w większej mierze przełoży się na jakość fotografii niż nowsza puszka

nie daj się zwariować pogoni za nowością ;)

B o g d a n - Czw 06 Sie, 2009

razthaman napisał/a:
dla świadomego fotografa (nie reportera, bo tu zawsze lepszy af się przydaje) właściwie nie zrobi różnicy czy będzie to 20D czy 50D

Jeśli świadomemu fotografowi nie robi różnicy 20D, czy 50D to ja bardzo przepraszam ale wtedy bedę uważał, że on nie jest świadomy. :shock:

razthaman - Czw 06 Sie, 2009

wolny kraj ;)
Tranquilizer - Czw 06 Sie, 2009

Wg mnie różnica między c20d a c40d/c50d to jest bardzo duża. I tutaj bym brał jednak z tych dwóch ostatnich.

Natomiast różnica między c40d a c50d jest raczej niewielka (poza microadjustmentem i paroma innymi rzeczami).

Pytaniem pozostaje czy te ficzery są warte ok 1 tys (w cenach samego body) i czy nie lepiej kupic c40d + jakies jasne szkło niż c50d z kitowym obiektywem.

sfinks - Czw 06 Sie, 2009

albo 30D plus od tego np. Sigma 17-70. zamiast kita. ?

albo 40D + 18-55.

no ale myslę że do tego czasu wyjdzie 60D, i 40 stanieje, a uzywane jeszcze bardziej.

razthaman - Czw 06 Sie, 2009

zdecydowanie pierwsza opcja najlepsza, w jaki typ fotografii celujesz?
B o g d a n - Czw 06 Sie, 2009

sfinks napisał/a:
albo 30D plus od tego np. Sigma 17-70. zamiast kita. ?
albo 40D + 18-55.

A ja te warianty proponuję wymieszać i proponuję abys rozważył C40D + S17-70.

Jeśli chodzi o różnicę pomiędzy 30D, a 40D to proponuję choćby poczytać test 40D na optyczne.pl z 2007 roku, odnoszący się w dużej części do 30D. http://optyczne.pl/57.1-T...on_EOS_40D.html

Zacytuję tu autorów:
"Pojawiła się 10.1 megapikselowa matryca obsługiwana przez procesor DIGIC III,
prędkość w trybie seryjnym wzrosła do 6.5 kl/s,
ekran LCD wzrósł o kolejne pól cala,
wizjer o powiększeniu 0.95 raza i odległości źrenicy wyjściowej równej 22 mm miał być o wiele bardziej czytelny w porównaniu do poprzedniej wersji i wyświetlać więcej informacji (w tym upragnione ISO).
Nowy 9-punktowy autofokus ze wszystkimi punktami krzyżowymi i z punktem centralnym z podwójną precyzją od otworu względnego f/2.8 miał pracować około 30% szybciej niż w 30D.
Pojawił się tryb zdjęć sRAW, czyli możliwość zapisu zdjęć w surowym formacie RAW, ale cztery razy mniejszych niż w maksymalnym rozmiarze.
Po raz pierwszy w systemie EOS pojawiła się czułość Auto ISO, a także
możliwość wymiany matówki z różnym rodzajem siatek, między innymi ułatwiającym pracę przy manualnym ostrzeniu z obiektywami jaśniejszymi niż f/2.8.
EOS 40D zawiera także system podglądu obrazu na żywo i
automatyczny system czyszczenia matrycy."

czy to jest mało znaczące?

razthaman - Czw 06 Sie, 2009

śmiem twierdzić, że jeżeli masz aspiracje artystyczne to jest to zupełnie nieznaczące

poza tym, auto iso jest zupełnie nieużyteczne, wyświetlacz choć większy to jest mnie ostry niż w 30D, matryce po jednej wizycie na plaży czy w lesie gdzie pełno jest pyłków i tak trzeba czyścic ręcznie, sRaw nigdy nie użyłem, podobnie jak LV ;)

sfinks - Czw 06 Sie, 2009

osobiśice celuje w wszystko; ) makro, portrety, krajobrazy, street. tro co widze to strzelam. ale po 3 latach uzywaniu kompaktu stwierdzam ze to zdecydowanie za mało, za wolno i w ogole 'za'. (no jedynie moge go wszędzie zabrac; ) ) .


Tylko żeby ta 40D staniała, bo żeby mieć ją i 17-70 to już troche dużo, na ten moment.
i jeszcze marzy sie 85 f1.8, i jakieś tele, to rozumiecie.
No ale zbieram, zbieram ; )

Tranquilizer - Czw 06 Sie, 2009

Body w granicach 3 tys (zawsze można na raty hapsnąć w jakiś "sknerach" czy innych) + Sigma 17-70 f/2.8-4.5 i mamy wypasik za jakies 4.1 tys :razz: :razz: :razz:
d.prowadzisz - Czw 06 Sie, 2009

B o g d a n napisał/a:
Jeśli świadomemu fotografowi nie robi różnicy 20D, czy 50D to ja bardzo przepraszam ale wtedy bedę uważał, że on nie jest świadomy. :shock:


Ehh.. młodość.. Powiedz mi zatem, co takiego zmieniło się w fotografii, od czasów 30D. Co nowego mają obecne lustrzanki? Coś istotnego, co w znaczący sposób ułatwia fotografowanie, czy raczej kolejne gadgety, które są tylko po to aby wydłużać specyfikację w katalogach?

Aparat od bardzo dawna ma 3 funkcje: czas, przysłonę i ostrość. Do tego dobór materiału i jego czułości (w matrycy zmiana ISO) i tyle w aparacie. Nie daj sobie wmówić że jest inaczej. Właśnie to najbardziej boli producentów: te 3 funkcje każdy już ma! Eureka! Sprzedaż musi iść więc trzeba wymyślać kolejne rzeczy których to niby nagle potrzebujemy.

Łatwiej się podniecać sprzętem niż powiedzieć cokolwiek o fotografii. Łudzę się jeszcze że to o nią tu chodzi. Drażni mnie to podejście do tematu. Całkowicie go spłyca i sprowadza do znajomości tabelek. Heniek! Ten to się zna na fotografii, ma D3x, a jak go spytać to wie wszystko.. o sprzęcie..


na wszelakie sprzętowe (czyt. głupie i niepotrzebne) rozterki polecam klasyków:

Ty i moja skromna osoba posiadamy sprzęt o którym Sebastiao Salgado mógł tylko marzyć, ale.. co tu gadać.. http://graememitchell.com...8/salgado_1.jpg
On był "nieświadomym fotografem"? Co to jest "świadomość fotograficzna"?

Weź to co Ci lepiej leży w ręce i przez co lepiej się patrzy. Szkoda czasu na bicie piany..

krisv740 - Czw 06 Sie, 2009

d.prowadzisz napisał/a:
B o g d a n napisał/a:
Jeśli świadomemu fotografowi nie robi różnicy 20D, czy 50D to ja bardzo przepraszam ale wtedy bedę uważał, że on nie jest świadomy. :shock:


Ehh.. młodość.. Powiedz mi zatem, co takiego zmieniło się w fotografii, od czasów 30D. Co nowego mają obecne lustrzanki? Coś istotnego, co w znaczący sposób ułatwia fotografowanie, czy raczej kolejne gadgety, które są tylko po to aby wydłużać specyfikację w katalogach?


świadomy fotograf nie zada prawdopodobnie takiego pytania jak w temacie wątku...

to po pierwsze.

po drugie to zmiany w 40d/50d w stosunku do 30d to w zasadzie af i microadjustment /nie koniecznie potrzebny/ - z resztą da się żyć.
jeśli ktoś potrzebuje większej ilości klatek/s albo czegoś z nowej specyfikacji to po prostu sięgnie po ten aparat i już, albo zadowoli się starszą wersją która /jeśli wiesz co robisz/ w 100% zaspokoi potrzeby. jeśli nie to musisz sięgnąć po sprzęt który to gwarantuje, ale przede wszystkim musisz wiedzieć czego ci brakuje - i to jest właśnie świadomość fotografa... :cool:

mam tak 30d jak i 50d i na prawdę 30d leży mi lepiej w reku. jest bardziej "swojska" i operatywna. powoduje mniej "wkurzenia" . jedyna rzecz która mnie od niej odrzuca to uszkodzony spust i czasami trzeba "cisnąć" aby zrobić zdjęcie. gdy to naprawie, nie wiem czy na pewno 50d zostanie ze mną po przesiadce na 1d... :roll: :razz: :cool:

Wujek_Pstrykacz - Czw 06 Sie, 2009

Jeżeli nie potrzeba dużej szybkości serii to 30d wystarcza, matryca 10mln. nie wykazuje aż tak dużego wzrostu rozdzielczości w stosunku do tej z 30D. Ja dalej przy 30D zostaje, szkoda wydawać na puszkę kasy, lepiej zakupić lepsze szkiełko :neutral:
Paweł_G - Pią 07 Sie, 2009

Dla mnie 50D w stosunku do 30D ma lepiej wyprofilowany chwyt. Poza tym i lepszymi wysokimi sio niewiele się zmieniło. Regulację af mam wyłączoną a LV użyłem może z 2 razy z ciekawości.

krisv740, Polecam wymianę spustu migawki - w mojej 30D miałem to samo. Zacinanie się spustu było wielce irytujące. 152 zł zostawione na Żytniej i powróciła radość z fotografowania.

B o g d a n - Pią 07 Sie, 2009

d.prowadzisz napisał/a:
Łatwiej się podniecać sprzętem niż powiedzieć cokolwiek o fotografii. Łudzę się jeszcze że to o nią tu chodzi. Drażni mnie to podejście do tematu.

Jeżeli drażni Cię taka dyskusja, ten, czy inny watek bo uważasz, że powinno sie rozmawiać o fotografii, to nie odwiedzaj tego forum tylko fora o fotografii. Po co zabierasz głos w temacie o różnicy pomiędzy 400D, a 30D. A najlepiej napisz po prostu, że różnic niema żadnych, bo w jednym i drugim przypadku ustawia się tylko trzy parametry ekspozycji. Albo możesz powiedzieć, że kompakt, którym teraz fotografuje założyciel wątku, mu wystarczy.

oracle - Sob 08 Sie, 2009

Olej 50D. Zdecydowanie lepiej mieć gorsze body (gorsze to pojęcie względne) z lepszym zestawem szkieł niż 50D z jakimś szajsem.

Ja optuje za 30D + Tamron 17-50 + 50/1.8 na krótki okres czasu a potem przesiadka na coś lepszego.

kozidron - Sob 08 Sie, 2009

B o g d a n napisał/a:
A najlepiej napisz po prostu, że różnic niema żadnych, bo w jednym i drugim przypadku ustawia się tylko trzy parametry ekspozycji. Albo możesz powiedzieć, że kompakt, którym teraz fotografuje założyciel wątku, mu wystarczy.


B o g d a n, chyba nie zrozumiałeś o co chodziło d.prowadzisz, , jak znam życie minie parę lat nim sfinks'owi czegoś zabraknie (jeśli chodzi o funkcję) w 400D, co zauważy :arrow: to wygodę użytkowania takiego 30D czy 40D.

......a świadomy fotograf to trochę wydumany i rozdmuchany termin, ja tam bym wolał być nieświadomy, bo teraz tylko same z tym kłopoty, wiem czego chce jakości średniego formatu, dobrego DR, skutecznego wysokiego iso, dobrego af-u i wszystko w obudowie nie większej niż D3 a cenie jak 5D II, czyli raczej mało możliwe. Poza tym jeszcze trzeba wiedzieć, mieć świadomość co chce się focić i jak .....i może o tą swiadomość bardziej chodzi.

d.prowadzisz - Sob 08 Sie, 2009

kozidron napisał/a:
mieć świadomość co chce się focić i jak .....i może o tą swiadomość bardziej chodzi.


Dokładnie. Wiem czego chcę i dobieram narzędzia. Nie ma się co napalać na nowinki. Tak naprawdę w sprzęcie foto niewiele się dzieje i.. dobrze. Większość "zmian" to ruchy zupełnie pozorne, o charakterze marketingowym. Co wymyślono w optyce przez ostatnie 50lat? Autofocus i.. to chyba tyle. Dobrze to obrazuje różnica (a właściwie jej brak) pomiędzy 5D a 5DmkII.

30D to świetny wybór dla amatora. Za niecałe 1500zł (używany) dostajemy ergonomiczny, dobrze wykonany korpus, zapewniający nam bardzo dobrą jakość obrazu. Do tego bogaty system szkieł. Czego chcieć więcej?

Z pewnością da się 30D:
http://www.flickr.com/cameras/canon/eos_30d/

pozdrawiam :)

Sunders - Sob 08 Sie, 2009

To, że canon 30d jest lepszy od 400d to oczywiste.
Zgadzam się z krisv740 i Wujek_Pstrykaczem, że najistotniejsze różnice między 40d a 30d to AF, szybkość serii. Dla mnie osobiście istotny by był tylko lepszy AF.
sfinks, przy Twoich fotograficznych zainteresowaniach:
1.sigma 17-70 to najlepszy obiektyw na początek
2.30d zupełnie wystarczy i warto te kilka setek do 400d dopłacić-jak znajdziesz następnych parę to weź 40d, ale gdybyś musiał czekać, to chyba jednak szkoda czasu :smile:

B o g d a n - Sob 08 Sie, 2009

kozidron napisał/a:
B o g d a n, chyba nie zrozumiałeś o co chodziło d.prowadzisz
Bardzo dobrze zrozumiałem o co chodziło d.prowadzisz, a ostatnia jego "wypowiedź" mi to tylko potwierdziła. Poniekąd podzielam zdanie d.prowadzisz, odnoszące się do "postępu" w dziedzinie fotografii, ale ten wątek mówi o czymś zupełnie innym, jak zresztą 99% tresci tego całego forum, czyli niestety o tabelkach i bajerach, wygodzie użytkowania, funkcjach, cenach, opłacalności kupna, optyce itp, itd. O sposobach na kreatywną, świadomą i dojrzałą fotografię niestety mniej, bo nie do tego zostało powołane. :wink:

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group