forum.optyczne.pl

Inne akcesoria fotograficzne - a tak właściwie po co mi grip?...

najeli - Czw 06 Sie, 2009
Temat postu: a tak właściwie po co mi grip?...
Witam

Wiem, że tuż obok jest wątek o gripach, ale nie chcę go zaśmiecać dyskusjami filozoficznymi. Zresztą on mnie popchnął do założenia tego -- bo znowu gdzieś się natykam temat gripa.

Ostatnio jedna pani z zgripowanym aparatem zapytała się mnie, czy nie za ciężko mi z 70-200/4 i że ona by tego nie utrzymała. Aż mi się na usta cisnęło: "a grip to nie dodatkowy ciężar?". Zaznaczę, że pani raczej amator/fotograf rodzinny.

No i właśnie... jakie są niezaprzeczalne zalety gripa?
Zasilanie? bez sensu, aku trzyma z 500 zdjęć albo i dłużej. Mam dwa. I nawet nie miałam potrzeby zastanowić się nad trzecim, a strzelam masę zdjęć.
Wygodniejsze foty w pionie? No ok, ale chyba wygodniej mi obrócić aparat niż zmieniać chwyt. No i wolę poziome kadry...
Coś jeszcze? Oprócz tego, że aparat z gripem "bardziej" wygląda?

Bo może ja w nieświadomości żyję i już dawno powinnam sobie gripa sprawić?
I bynajmniej nie ma w tym żadnej ironii, po prostu jeżeli tyle się o tym gada to coś w tym musi być i może ja po prostu nie wiem, że też chcę? :)

skasowany - Czw 06 Sie, 2009
Temat postu: Re: a tak właściwie po co mi grip?...
najeli napisał/a:
nie chcę go zaśmiecać dyskusjami filozoficznymi


na

najeli napisał/a:
temat gripa



najeli napisał/a:
bynajmniej nie ma w tym żadnej ironii


:zalamany:

Idź do sklepu, przymocuj gripa i poznacz odpowiedź na swoje odwieczne pytanie filozoficzne :wink:

najeli - Czw 06 Sie, 2009
Temat postu: Re: a tak właściwie po co mi grip?...
Ruslan napisał/a:
Idź do sklepu, przymocuj gripa i poznacz odpowiedź na swoje odwieczne pytanie filozoficzne :wink:

Rozumiem, że wrażenie jest nie do opisania w słowach? ;-)

skasowany - Czw 06 Sie, 2009
Temat postu: Re: a tak właściwie po co mi grip?...
najeli napisał/a:
Rozumiem, że wrażenie jest nie do opisania w słowach? ;-)


Trafiłaś w sedno! :wink: Nawet Puszkin by wymiękł :wink:

A tak na poważnie, to gdybym miał teraz 'luźnego' tysiączka, to pierwsze co bym kupił, to oryginalny nikonowski GRIP! :mrgreen: Ale nie mam zbędnego tysiączka... :cry: :razz: :wink:

zug - Czw 06 Sie, 2009

najeli, jak kupiłem grip'a bo była okazja :wink:
jako że nie mam malutkich rączek a moja a700 leżała mi w dłoni jak leżała to po założeniu gripa już go nie ściągam, lubię czuć co trzymam w ręku "waga" :razz:
co do Twojej kobiecej dłoni 40D to pewnie jest w sam raz, bo dla mnie bez gripa 40 leżała jak ulał.
może tak jak pisze Ruslan wycieczka do sklepu,podepnij i zobaczysz sama :wink:

henk - Czw 06 Sie, 2009

Ja macałem w sklepie Nikona D700 + Nikkor 24-70 f/2.8 + ten nieszczęsny grip i powiem śmiało że zestaw z gripem mi wybitnie nie pasuje.
Jestem przyzwyczajony do trzymania bez gripa a poza tym (jeśli to ma jakieś znaczenie) mam małe dłonie i nie dosięgam palcami lewej ręki do obiektywu gdy mam grip na (pod) aparacie.
Podejrzewam, że najeli, nie ma większych dłoni niż ja, więc nie ma co się wysilać i zmuszać do zakładania zbędnego balastu.
Myślę, że grip może być wygodny w przypadku używania ciężkiego obiektywu (np. Canon 70-200 f/2.8) gdy lewą ręką trzymamy za obiektyw a nie za aparat.

mavierk - Czw 06 Sie, 2009

myślę, że lepiej zrobisz, kupując 85/1.8 ;)
B o g d a n - Czw 06 Sie, 2009

najeli napisał/a:
Wygodniejsze foty w pionie? No ok, ale chyba wygodniej mi obrócić aparat niż zmieniać chwyt. No i wolę poziome kadry...

Ja nie mam grip'a i tez się nad tym zastanawiam. Myslę, że warto go zakupić gdy wykonuje sie dużo zdjęć w pionie, np. śluby, reportarze z ludźmi, ogólnie ludzi bo tutaj format pionowy jest preferowany. Ciągłe wyginanie prawej reki i trzymanie jej wysoko jest męczące. Gdy wykonuję serię zdjęć w pionie, to wtedy myslę sobie, że z grip/em byłoby mi o wiele łatwiej.
Wszystkie inne przypadki, to chyba właśnie dłuższa ciągłośc pracy i wygoda dla kogoś, kto ma duuuże dłonie lub ma aparat z serii np. CXXXD, a nie XXD.

Paweł_G - Czw 06 Sie, 2009

A ja mam duże łapska i dopiero grip załatwił mi problem uciekania małego palca pod puszkę. Co do uchwytu pionowego to doceni się go jak się porobi parę godzin pionowe kadry body bez gripa - ja po jednym turnieju tańca towarzyskiego gdzie takie pionowe kadry są pożądane wymiekłem. Kto raz zazna tego komfortu nie powróci już do gołego body.
skasowany - Czw 06 Sie, 2009

henk napisał/a:
Ja macałem w sklepie Nikona D700 + Nikkor 24-70 f/2.8 + ten nieszczęsny grip i powiem śmiało że zestaw z gripem mi wybitnie nie pasuje.


No jak Ci nie pasuje D700 z 24-70 i do tego grip, to ja pytań nie mam... :wink: :razz:

SlawGaw - Czw 06 Sie, 2009

Użyteczność gripa doceniłem jak używałem aparatu z ciężkim obiektywem i dodatkową lampą, było to dawno i nie pamiętam który to był aparat, a dłonie mam ani małe ani duże, takie sobie. Grip przydaje się nie tylko w pionach ale także w poziomach, gdyż cała dłoń ma oparcie, a mały palec nie ucieka pod aparat. Prędzej czy później i kupowałem gripa do wszystkich moich aparatów z AF.
Bardzo cenię jednak możliwość odkręcenia go, z małymi obiektywami i bez lampy, na spacerze jest zbędny, a swoje waży i nie zawsze chce się go nosić, do pracy ze statywem także lepiej jak go się ściągnie. Większy aparat zwraca na siebie większą uwagę.

najeli - Czw 06 Sie, 2009

mavierk napisał/a:
myślę, że lepiej zrobisz, kupując 85/1.8 ;)

korci, nie powiem :>

generalnie buduję sobie listę rozbudowującą sprzęt... i tak się nad tym gripem pochyliłam...

Ale widzę, że jeżeli 40d leży mi jak ulał (a leży) i styka mi jego waga (a styka, tylko z 50/1.8 jest jakoś dziwnie...) to mam problem z głowy :)

henk - Czw 06 Sie, 2009

Ruslan napisał/a:
No jak Ci nie pasuje D700 z 24-70 i do tego grip, to ja pytań nie mam... :wink: :razz:

Jak chcesz mi kupić to się nie krępuj, nie będę narzekał, jakoś się przemęczę z tym balastem, niech już będzie moja strata :mrgreen:

zug - Czw 06 Sie, 2009

najeli napisał/a:
Ale widzę, że jeżeli 40d leży mi jak ulał (a leży) i styka mi jego waga (a styka, tylko z 50/1.8 jest jakoś dziwnie...) to mam problem z głowy

tak jak myślałem :wink: to możesz go wykreślić z listy a w jego miejsce wstawić propozycję mavierk'a, :razz:

Sunders - Czw 06 Sie, 2009

SlawGaw napisał/a:
Użyteczność gripa doceniłem jak używałem aparatu z ciężkim obiektywem i dodatkową lampą

Mam podobne odczucia-grip poprawia komfort pracy z dodatkową lampa błyskową oraz z nie tyle z ciężkimi co długimi i ciężkimi obiektywami.
SlawGaw napisał/a:
z małymi obiektywami i bez lampy, na spacerze jest zbędny, a swoje waży i nie zawsze chce się go nosić, do pracy ze statywem także lepiej jak go się ściągnie. Większy aparat zwraca na siebie większą uwagę.

Dokładnie.
najeli, sądząc po Twojej "stopce" nie masz póki co ani dodatkowej lampy ani żadnej "armaty" :smile:
najeli napisał/a:
to mam problem z głowy

I to by było na tyle :cool: :smile:

najeli - Czw 06 Sie, 2009

zug napisał/a:
tak jak myślałem :wink: to możesz go wykreślić z listy a w jego miejsce wstawić propozycję mavierk'a, :razz:

dawno już tam siedzi...
chyba muszę zacząć realizować tę listę zanim wpakujemy się w kredyt mieszkaniowy :>

zug - Czw 06 Sie, 2009

najeli napisał/a:
chyba muszę zacząć realizować tę listę zanim wpakujemy się w kredyt mieszkaniowy

to chyba nie jest tak źle, nie musisz wybierać 85/1.8 albo mieszkanie :grin:

najeli - Czw 06 Sie, 2009

jeszcze nie... ale potem to za taką ratę albo dwie to bym miała całkiem niezłe szkiełko... :]
a jakoś dziwnym trafem nie cierpie na nadmiar gotówki :>

mavierk - Czw 06 Sie, 2009

najeli napisał/a:
dawno już tam siedzi...
z mojego doświadczenia wiem, że kupowanie optyki przynosi więcej radości, niż kupowanie innych dupereli ;)
omegazull - Czw 06 Sie, 2009

henk napisał/a:
Ja macałem w sklepie Nikona D700 + Nikkor 24-70 f/2.8 + ten nieszczęsny grip i powiem śmiało że zestaw z gripem mi wybitnie nie pasuje.


To sprubuj sobie D60 + N28-70/2.8.
Bez griba to chyba bi mi wyrwało aparat ze statywu.
B o g d a n napisał/a:
Myslę, że warto go zakupić gdy wykonuje sie dużo zdjęć w pionie, np. śluby, reportarze z ludźmi, ogólnie ludzi bo tutaj format pionowy jest preferowany. Ciągłe wyginanie prawej reki i trzymanie jej wysoko jest męczące. Gdy wykonuję serię zdjęć w pionie, to wtedy myslę sobie, że z grip/em byłoby mi o wiele łatwiej.


To kwestia przyzwyczajenia. Do D60 nie ma griba z działającym spustem na gribie(tylko przy trybie na pod czerwień :evil: :???: :evil: ). Jak miałem w dłoni inne aparaty z gribem to nie widziałem wielkiej różnicy.

najeli - Czw 06 Sie, 2009

mavierk napisał/a:
z mojego doświadczenia wiem, że kupowanie optyki przynosi więcej radości, niż kupowanie innych dupereli ;)

Ja się jeszcze waham z lampą. Ale na 14 tys klapnięć do tej pory brakowało mi jej w jakiś stu.. Albo nie wiem, że brakowało :D

Za to brakuje UWA... ech... mogłam się wziąć za szydełkowanie, miałabym hobby nie nadwyrężające budżetu :D

lupo57 - Czw 06 Sie, 2009

najeli napisał/a:
Albo nie wiem, że brakowało :D


podepnij lampę zewnętrzną, a twoja statystyka wzrośnie :wink:

zug - Czw 06 Sie, 2009

lupo57 napisał/a:
a twoja statystyka wzrośnie

wydatków oczywiście :razz:

najeli - Czw 06 Sie, 2009

No tyle to ja wiem :D
Muszę sobie jakiś tajny fundusz na foto założyć...

Groni - Czw 06 Sie, 2009

Jak ty się zastanawiasz po co ci jest to potrzebne, to chyba nie jest potrzebne.
I już.
Zdje się że obiektyw bardziej skoro tyle pstrykasz.

krisv740 - Czw 06 Sie, 2009

najeli napisał/a:
Wygodniejsze foty w pionie? No ok, ale chyba wygodniej mi obrócić aparat niż zmieniać chwyt. No i wolę poziome kadry...


gdy się przyzwyczaisz do uzywania grip'a do zdjęć pionowych, to stwierdzisz ,że jest wygodniejszy...

w zasadzie do tego został stworzony - patrz w naszym przypadku na serię 1.

więcej "power" i jej różnorodność też się przydaje, ale to się nazywa power pack/albo w starych modelach winder i był wymuszony słabym/wolnym zasilaniem/przesuwem filmu.

jak łatwo zauważyć :mrgreen: w chwili obecnej uzywamy technologii cyfrowej i już tylko takie mamuty i fascynaci jak ja i mnie podobni kultywują/zaśmiecają świat lustrzankami 35mm :lol:

podepnij po prostu grip'a i sprawdź jak ci się z tym robi zdjęcia /szczególnie z dłuższym obiektywem/. jeśli ci nie pasuje - nie kupuj. druga ewentualność to "trzepnięcie po kieszeni"... :smile:

nie zawsze jest potrzebny i warto o tym pamiętać...

"lans" jest dobry, ale do czasu.... :cool:

Jacek(Baton) - Czw 06 Sie, 2009

Ja też mogę dodać, że odkąd używam gripa nie myślę ani na chwilę, aby z niego zrezygnować. Dużo portretuję wiec jest mi jak najbardziej przydatny. Niestety mam zastępczy nie "Oryginalny Canona" bo co jak co, ale za przyrząd typu grip dawać tysiaka to lekka przesada.
AQQ - Czw 06 Sie, 2009

W odpowiedziach zabrakło dwóch istotnych argumentów "ZA":

1. dodatkowy/e akumulator/y = możliwość zrobienia większej ilości zdjęć na jednym "tankowaniu"

co [przynajmniej w niektórych przypadkach] oznacza też:

2. więcej klatek/sek [np w D300 wzrost z 6 do 8 kl/sek]

najeli - Pią 07 Sie, 2009

AQQ napisał/a:
W odpowiedziach zabrakło dwóch istotnych argumentów "ZA":

1. dodatkowy/e akumulator/y = możliwość zrobienia większej ilości zdjęć na jednym "tankowaniu"

co [przynajmniej w niektórych przypadkach] oznacza też:

2. więcej klatek/sek [np w D300 wzrost z 6 do 8 kl/sek]

No to jest jakiś konkret :) Własnie o to mi chodziło - czy są jakieś extra ficzery.

W każdym razie nad gripem zastanawiać się przestałam, bo potwierdziliście, że mi osobiście nie jest on teraz potrzebny.

skasowany - Pią 07 Sie, 2009

najeli napisał/a:
AQQ napisał/a:
W odpowiedziach zabrakło dwóch istotnych argumentów "ZA":

1. dodatkowy/e akumulator/y = możliwość zrobienia większej ilości zdjęć na jednym "tankowaniu"

co [przynajmniej w niektórych przypadkach] oznacza też:

2. więcej klatek/sek [np w D300 wzrost z 6 do 8 kl/sek]



No to jest jakiś konkret :) Własnie o to mi chodziło


Ale przecież na początku zaznaczyłaś:

najeli napisał/a:

Zasilanie? bez sensu, aku trzyma z 500 zdjęć albo i dłużej. Mam dwa. I nawet nie miałam potrzeby zastanowić się nad trzecim, a strzelam masę zdjęć.
Wygodniejsze foty w pionie? No ok, ale chyba wygodniej mi obrócić aparat niż zmieniać chwyt. No i wolę poziome kadry...


No to ja już nie wiem o co Ci chodzi? To co napisał AQQ to rzecz oczywista, ale w świetle Twojej pierwszej wypowiedzi nikt tematu nie ruszał. Kobieta zmienną jest... :wink:

najeli - Pią 07 Sie, 2009

Chodzi o wzrost liczby klatek na sec. To nie było dla mnie oczywiste :)

EDIT: I tak, wiem, że D300 to nie 40d, ale jest to jakiś konkretny argument oprócz subiektywnej wygody chwytu :)

skasowany - Pią 07 Sie, 2009

najeli, coś kręcisz, coś kręcisz :wink: Nie wszystkie aparaty przyśpieszają z gripem :wink: W D300 mogliby zrobić coś żeby RAW-y nie strzelały jak żółw! Póki co - masakra :sad:
AQQ - Pią 07 Sie, 2009

Ruslan napisał/a:
...ja już nie wiem o co Ci chodzi...

nie Ty jeden :)

Itey - Pią 07 Sie, 2009

trzeba było kupić 4/3 - jeden argument za gripem byłby mniej (prawie kwadratowy kadr)
:razz:

MC - Pią 07 Sie, 2009

Po zakupie gripa zdjalem go tylko raz i juz wiecej tego bledu nie popelnilem. Uciekanie malego palca to jedno. Z lampa i czyms wiekszym trzyma sie caly zestaw wygodniej. Pionowe kadry sa duzo przyjemniejsze do wykonania.
No ale grip musi byc wygodny, a nie taki ciosak jak przy Canonach*

zart, oczywiscie

AQQ - Pią 07 Sie, 2009

Ruslan napisał/a:
masakra :sad:

chyba procesor musieliby dać szybszy ? ale to już byłby/będzie inny aparat :neutral:

[ Dodano: Pią 07 Sie, 2009 10:59 ]
MC napisał/a:
zdjalem go tylko raz i juz wiecej tego bledu nie popelnilem


Przyszła mi do głowy jeszcze jedna zaleta gripa:

W razie potrzeby można go zdjąć, dopiąć jakiś malutki obiektywik i ma się wtedy takiego trochę przerośniętego kompakta w sam raz na wycieczki :) [przy zachowaniu "lustrzankowej" jakości zdjęć].

skasowany - Pią 07 Sie, 2009

AQQ napisał/a:
Przyszła mi do głowy jeszcze jedna zaleta gripa:


W sytuacji zagrożenia można go odkręcić i bez uszczerbku dla lustrzanki się bronić :wink:

AQQ - Pią 07 Sie, 2009

Zwłaszcza z 8 x aku AA nabiera właściwej wagi i parametrów obronnych :mrgreen:

A trochę poważniej: moim zdaniem cięższy zestaw jest bardziej stabilny w rękach; to taki ręczny VRtuning :)

candy - Pią 07 Sie, 2009

Cytat:
cięższy zestaw jest bardziej stabilny


prawda,ale nie zawsze chce sie latac po plenerze z dodatkowym balastem
no ale z drugiej strony to chyba lepiej go miec niz nie(wlasnie do jakies fotografii ludzikowej :grin: )

B o g d a n - Pią 07 Sie, 2009

Znalazłem takie coś z pilotem i w dobrej cenie 299 zł.:
http://www.cyfrowe.pl/apa...40d--/-50d.html
Ciekawe jak z ergonomią.
najeli możesz podjechać na Kartuską i sprawdzić. Dodatkowym atutem jest pilot na podczerwień.

najeli - Pią 07 Sie, 2009

AQQ napisał/a:
Ruslan napisał/a:
...ja już nie wiem o co Ci chodzi...

nie Ty jeden :)

:P

Po prostu nie przekonuje mnie dorzucenie do aparatu ciężkiego kloca "bo tak" (już mi jest momentami ciężko) i szukałam jakiś obiektywnych zalet gripa przy założeniach, że trzyma mi się aparat wygodnie i nie brakuje prądu. I nic nie ma...

Jakby taki grip dawał gpsa, wifi albo cokolwiek... ;-)

candy - Pią 07 Sie, 2009

no jak masz nadmiar kasy to mozesz kupic takiego z bezprzewodowa transmisja danych :P
WTF costamcostam chyba....

edit:
WFT-E3(A)

B o g d a n - Pią 07 Sie, 2009

najeli napisał/a:
Jakby taki grip dawał gpsa, wifi albo cokolwiek...

No właśnie daje pilota, tyle, że jest firmy niezależnej. :wink:

skasowany - Pią 07 Sie, 2009

B o g d a n napisał/a:
w dobrej cenie 299 zł.:


Już sobie wyobrażam ten 'dobry' plastik, stękający przy mocniejszym ściśnięciu, za te 'dobre' pieniądze. Nie szkoda Wam tych 3 stów??? :wink:

najeli - Pią 07 Sie, 2009

candy napisał/a:
no jak masz nadmiar kasy to mozesz kupic takiego z bezprzewodowa transmisja danych :P

Jakbym miała nadmiar kasy to bym nie zakładała durnych wątków na forum, tylko poszła i kupiła ot tak :D

candy - Pią 07 Sie, 2009

lol,ja tylko dodam ze mam 40D i niemale raczki ale jakos mi to nie przeszkadza w wygodnym uzytkowaniu aparatu BEZ grip'a(tym bardziej ze z tego co pamietam i tak nie ma on przycisku AF-ON z ktorego lubie korzystac)
a najczesciej fotografuje krojobrazy,wiec nie mam potrzeby krecenia aparatem

skasowany - Pią 07 Sie, 2009

najeli napisał/a:
to bym nie zakładała durnych wątków na forum


Jak możesz tak mówić? :wink: Przecież to Twoje 'dziecko' forumowe! :razz: :wink: Zobacz jak szybko rośnie!!! :wink:

[ Dodano: Pią 07 Sie, 2009 11:51 ]
candy napisał/a:
z tego co pamietam i tak nie ma on przycisku AF-ON z ktorego lubie korzystac


No to nikon jest tutaj lepszy :razz:

najeli - Pią 07 Sie, 2009

Ruslan napisał/a:
najeli napisał/a:
to bym nie zakładała durnych wątków na forum


Jak możesz tak mówić? :wink: Przecież to Twoje 'dziecko' forumowe! :razz: :wink: Zobacz jak szybko rośnie!!! :wink:

I właśnie dzięki niemu nabijam sobie setny post :>
Ale chyba coraz mniej on wnosi do ogólnego poziomu wiedzy na forum :D

@candy -- no właśnie dla mnie 40d też jest super wygodny, pomimo że trochę przerosłam standard delikatnej kobiecej dłoni :)

[OT] dlaczego lubisz korzystać z AF-ON? O czymś nie wiem?...

zug - Pią 07 Sie, 2009

ale się wątek rozwinął :roll:
WiFi. GPS a podgrzewanego nie ma , za zimę w sam raz :mrgreen:

mnich - Pią 07 Sie, 2009

zastanawiam się dlaczego jeszce nie wypowiedział się komor
i nie napisał że nikonistom ten grip to nie wiadomo po co wogóle jest skoro nie potrafią z niego korzystać ( dodając kilka zdjęć, w jaki sposób ja, czyli mnich, z niego korzystam)

:wink: :oops:


wydawał by się z będny przy dziwacznym sposobie w jaki go trzymam... ale jest to fajna zabawka, tymbardziej że nie trzeba nawet wkładać do niego baterii a i tak będzie działał. Uchwyt przy zdjęciach portretyowych jest bardzo dobry... Przynajmniej jeśli chodzi o Nikonowski Grip do D300/D700 (MB-D10)

lupo57 - Pią 07 Sie, 2009

najeli mam grip w swoim 400D i jestem bardzo zadowolony, zwiększyła się ergonomia użytkowania mojego aparatu, poza tym grip ma jeszcze jedną zaletę u mnie jak skończą mi się akumulatory zawszę mogę zastąpić je bateriami AA
Groni - Pią 07 Sie, 2009

A powiedzcie mi gripowcy jakaż to wieksza zaleta nad tą że jak trzeba będzie to podmienie sobie aku w aparacie ? No zajmie mi to niech tam, 1 min.
Mało tego ,ja to samo zrobie z lampą.
Zamiast (upraszczajac) trzymać je zawsze razem doczepione na gumce do aparatu ?
Ci co mają jak widzę chwalą...a ile waży grip i czy doczepienie takiego ciężaru znacznie nie pogorszy ergonomii, choć ja polepszy na sekunde (chwalonyc chwyt-uchwyt) ?
Już przy tele zaczynają być z tym kłopoty...a tu panie cegła przy aparcie i...nic.
Cud jaki czyco ? :cool:

AQQ - Pią 07 Sie, 2009

Niektóre posty zaczynają przypominać dywagacje na temat: po co komu auto z 200konnym silnikiem skoro i 60konnym też się zwykle gdzieś dojedzie.

No to podpowiem, że pieszo też się dojdzie, tylko po co się męczyć ? :twisted:

Groni - Pią 07 Sie, 2009

Ależ jasne , przecież każdy ma w kieszeni tego tysiaka i łapy atlety, więc o czym tu gadać, kupować i basta.
Najwyżej nie zjesz cukierka,tam wielkie rzeczy.

Ja oczywiście przepraszam wszystkich za swoje bardzo bezczelne pytania w temacie wytłumaczenia sesowności ogólnej :grin: , bo wychodzi że ogólnie to jest świetne i zdecydowanie lepiej mieć niż nie mieć.

krisv740 - Pią 07 Sie, 2009

Groni napisał/a:
A powiedzcie mi gripowcy jakaż to wieksza zaleta nad tą że jak trzeba będzie to podmienie sobie aku w aparacie ? No zajmie mi to niech tam, 1 min.
Mało tego ,ja to samo zrobie z lampą.


dobrze by było czytać wszystkie posty i zadawać takie pytania...
dobrze jest też troche poczytać i popatrzeć na to co ludzie robia z lustrzankami...

jeden przykład;
szkło 400mm na statywie i jego obrót do zrobienia zdjęcia w pionie
wtedy zrozumiesz zaletę dodatkowego spustu migawki - po to jest np. grip :cool:

Groni - Pią 07 Sie, 2009

Acha, czyli dołożenie cegły daje mi bonus guzika.
Nie wiem czy to ma być kuszące,ale mnie jakoś nie ciągnie :grin:
Wiem wiem jestem dziwny :cool:

Wiem co ludzie robia lustrzankami,nie gripami. :cool:

A jak tam kwestia wiagi nadal jak widze pomijalna? Pył i kurz jeno ?

krisv740 - Pią 07 Sie, 2009

Groni, zamiast popisywać się dowcipem i elokwencją , skieruj swój wspaniały umysł i oczy do postów powyżej oraz do innych działów o grip'ach, i przestań pisać pier....y - co?

szczególnie jak nie masz nic wartościowego do napisania... :cool:

Groni - Pią 07 Sie, 2009

Skoro gdzie indziej jest ta prawda objawiona to dlaczego z marszu nie zamknięto pytania koleżanki? Po co pyta skoro ...itd.
A poza tym to ja właśnie czekam na wartościowe pisanie co daje ten grip,a nie odwrotnie.
In plus mam guzik zapisany.

A na marginesie : strasznie wiatrem powiało i grzmieć zaczyna jak padło pytanie o sens tego "warto mieć". :grin:

krisv740 - Pią 07 Sie, 2009

Groni,
wisz co kolego?
ja cię dodaję do ignorowanych, bo szkoda mojego czasu na twoje posty.... :mrgreen:

Groni - Pią 07 Sie, 2009

Aż mnie serce zabolało z tego powodu drogi kolego.
krisv740 - Pią 07 Sie, 2009

grip to fajna sprawa , można poszpanować.... :mrgreen:

mozna uzywać do rzeczy oczywistych do których został stworzony... :lol:

a jeszcze lepsze jest dodanie kogoś do ignorowanych i spokojne przeglądanie wątku w którym niektóre osoby szukają odpowiedzi, niektóre z kolei staraja się pomóc... :mrgreen: :lol: :cool:

mavierk - Pią 07 Sie, 2009

Groni napisał/a:
A poza tym to ja właśnie czekam na wartościowe pisanie co daje ten grip,a nie odwrotnie.
In plus mam guzik zapisany.
Zaleta pierwsza: tracisz od 400 do 800zł
Zaleta druga - masz możliwość podpięcia go do aparatu, przez co aparat jest cięższy.
Zaleta trzecia - przez to podpięcie aparat jest wyższy, przez co może przestać mieścić się w torbie/plecaku.
Zaleta czwarta - możesz włożyć do niego zwykłe paluszki - źródło mocy jest w każdym kiosku
Zaleta piąta - z włożonymi paluszkami, albo kilkoma aku na raz (bo sie kilka mieści)... to chyba nie wymaga zbytniego myślenia, zastanwiania się nad problemem, żeby wywnioskować, że zrobisz takim sprzętem od 2 do kilku razy więcej zdjęć na jednym ładowaniu.
Zaleta szósta - z dokręconym gripem masz dodatkowo pionowy uchwyt, jak w profesjonalnych lustrzankach, co ułatwia pionowe kadrowanie.
Zaleta siódma - w sprzęcie nikona klasy d300 i d700 podpięcie gripa przyśpiesza aparat z 6 klatek na sek do 8 klatek na sekundę.
Zaleta ósma - masz przycisk migawki (a w niektórych modelach nawet więcej przycisków) pod palcem, gdy chcesz zrobić pionowe zdjęcie bez wykrzywiania dłoni w niewygodny sposób.
Zaleta dziewiąta - piszę to tak, żeby było razem dziesięć.
Zaleta dziesiąta - niestety posiadanie gripa nie spowoduje, że nie zaczniesz zadawać pytań, nad którymi wystarczy się przez 30 sek zastanowić.

AM - Pią 07 Sie, 2009

Zaleta gripa? Mozna go zdjac.
Dlatego wole d700 od d3.

Sam gripa - w czasach cyfrowych - uzywam tylko gdy mam "luzne" 200/2. Bez pionowego uchwytu nie da rady zastosowac tajnych technik z shaolin w stabilnym trzymaniu aparatu. W pozostalych sytuacjach uwazam go za zbedny i niewygodny. Nie po to przechodzilem na cyfre, zeby dzwigac atrapy winderow.

ophiuchus - Sob 08 Sie, 2009

A ja mam c450 i z pionowym uchwytem jest jak znalazł... mam spore graby więc wreszcie przestał mi uciekać mały palec, ponadto... wzrosła masa aparatu i przez to kłapnięcie lustra nie robi zdjęciom takiego kuku jak wcześniej... że nie wspomnę o wydłużonej pracy na dwóch bateriach i możliwości założenia "paluszków" w razie potrzeby... generalnie... jestem na tak... a do statywu czy na spacer z kitem zawsze można go zdjąć... uważam, że lepiej mieć niż nie mieć (oczywiście w granicach rozsądku, gdyż nie jest to niezbędne do prawidłowego rozwoju osobowości i współżycia w społeczeństwie) :D
zwirek210 - Sob 08 Sie, 2009

Zaleta gripa jest lepsze zasilanie przez co możliwe jest podpiecie pod aparat wycieraczek na obiektyw z czujnikiem deszczu istna rewelka :lol:
nazgul - Nie 09 Sie, 2009

najeli, sprawa zasadnicza: Jak bardzo źle leży Ci w ręce aparat bez gripa? Sprawa druga: Jak szybko zdycha Ci akumulator? Ja do aparatu z gripem przywykłem na Pentaxie MZ-6 - a grip FG-AA nie miał drugiego spustu migawki - po prostu poprawiał uchwyt aparatu (wydłużał go) i zastępował drogie baterie CR2 zwykłymi paluszkami AA. później miałem malutkie cyfraki Pentaxa - K100D i K200D - tego ostatniego już z gripem. i nieoceniony stał się spust do zdjęć pionowych i dodatkowe cztery paluszki zasilające aparat (Łącznie było ich 8 - 4 w korpusie, 4 w gripie). Jak kupowałem D90 od razu zaopatrzyłem się w MB-D80 i dodatkowy aku - ten zestaw jest praktycznie nie do zatłuczenai jeśli chodzi o zasilanie - małe prawdopodobieństwo że z dwoma EN-EL3 zdechnei Ci aparat (jesli je świezo naładujesz), ma ponadto spust, kółka sterujące i przycisk blokady ekspozycji ale czegoś mi tez w nim brakuje - zdublowanych kursorów. Kiedys zupekłnie by mi to nie przeszkadzało, ale do dobrego człowiek się szybko przyzwyczaja. Trzymając body pionowo nie mogę sterowac punktem AF - po prostu nie sięgam kciukiem...

Tyle moich uwag. Decyzja jest - jak zwykle - Twoja :)

najeli - Pon 10 Sie, 2009

Ło matko, zostawić wątek na weekend to się rozrośnie.

@nazgul -- jak już pisałam, aparat trzyma mi się bardzo wygodnie i na jednym aku robi z 500 klatek jeżeli nie więcej. Częściej zmieniam karty niż aku tak właściwie. A decyzję podjęłam po 5 poście bodajże.

Żeby odpowiedzieć na tytułowe pytanie: po kij mi (mi osobiście) ten grip ;-)

Groni - Sob 22 Sie, 2009

Maverik
Z tego co piszesz dośc jasno wynika iż jest to dla kogoś kto niemal lub profesjonalnie "strzela zdjęcia", w dużej ilości,prawie co dnia.
Bo tak szeroką i intensywną ma ta pasję, bo na tym zarabia.
A jeśli nie to wady przewyższają zalety lub nawet zalety stają się wadami.

mavierk - Sob 22 Sie, 2009

Groni, z tego, co piszę, grip, jak i wszystko, ma swoje wady i zalety - jeśli lubisz targać dodatkowych kilkaset gram wiecej, kup sobie gripa, jak nie widzi Ci się to, nie kupuj = proste.
Usjwo - Wto 25 Sie, 2009

mavierk napisał/a:

Zaleta siódma - w sprzęcie nikona klasy d300 i d700 podpięcie gripa przyśpiesza aparat z 6 klatek na sek do 8 klatek na sekundę.


A czym jest spowodowane to przyspieszenie? Bo juz drugi raz padla taka teza.
I czy tylko w Nikonach?
Pytam z ciekawosci, nie zeby sie czepiac.
Duzym plusem jest niezaleznosc od ladowarki, bo co do dlugosci zasilania to w cenie gripa mozna kupic ze dwa accu, ktore lzejsze beda.
Ale jak sama nazwa mowi grip zostal stworzony po to aby miec lepszy uchwyt, a baterie tam sie dostaly bo bylo miejsce

I jeszcze jedna zaleta: Mozna go odpiac i ma sie wtedy lzejszy aparat :mrgreen:

AQQ - Wto 25 Sie, 2009

Usjwo napisał/a:

A czym jest spowodowane to przyspieszenie? Bo juz drugi raz padla taka teza.
:

mocniejsze zasilanie najprawdopodobniej

[ Dodano: Wto 25 Sie, 2009 07:36 ]
mavierk napisał/a:
z włożonymi paluszkami, albo kilkoma aku na raz (bo sie kilka mieści).


paluszków mieści się 8; innych aku (enel3e lub enel4e) 1 szt

Usjwo - Wto 25 Sie, 2009

AQQ napisał/a:
Usjwo napisał/a:

A czym jest spowodowane to przyspieszenie? Bo juz drugi raz padla taka teza.
:

mocniejsze zasilanie najprawdopodobniej


No to jasne, ale co konkretnie przyspiesza? "Naciaganie" migawki? AF? Przyslona? Klapanie lustrem? Przyspieszenie jest dosc znaczne wiec co jest tak enrgozerne?

AQQ - Wto 25 Sie, 2009

bladego pojęcia nie mam
elektronika jakiegoś spytać trzeba
:)

mavierk - Wto 25 Sie, 2009

Usjwo, elektronicznie jest to tak zrobione, żeby ludziom opłacało się kupować gripy - kupisz gripa - masz szybszy sprzęt. Czy muszą być jakieś sensowne, mechaniczne czy elektroniczne korzyści? Nie koniecznie.
hijax_pl - Wto 25 Sie, 2009

mavierk, jeśli podpinasz gripa do D300, ładujesz do niego jeden akumulator (ten z body!) i szybkostrzelność wzrasta - wtedy Twoja teza jest prawdziwa i pokazuje zepsucie marketingowców.
Jeśli natomiast do tego przyspieszenia potrzeba dwóch aku - to sprawa staje się prosta, banaaaaalnie prosta z elektrycznego punktu widzenia :wink:

AQQ - Wto 25 Sie, 2009

hijax_pl napisał/a:
mavierk, jeśli podpinasz gripa do D300, ładujesz do niego jeden akumulator (ten z body!) i szybkostrzelność wzrasta

do wzrostu szybkości muszą być 2 aku

Usjwo - Wto 25 Sie, 2009

mavierk napisał/a:
[b] Czy muszą być jakieś sensowne, mechaniczne czy elektroniczne korzyści? Nie koniecznie.

No nie musza, ale powinny. Czy dotyczy to takze Canona, bo jakos nie slyszalem :?: :?:

hijax_pl - Wto 25 Sie, 2009

AQQ napisał/a:
hijax_pl napisał/a:
mavierk, jeśli podpinasz gripa do D300, ładujesz do niego jeden akumulator (ten z body!) i szybkostrzelność wzrasta

do wzrostu szybkości muszą być 2 aku


mavierk, z tego wynika, że po prostu są to względy techniczne. A dokładniej potrzeba większej energii, nie w sensie napięcia ale wydajności proądowej żeby częściej unosić lustro i "naciągać" migawkę :wink:

Dokłądnie z tego samego powodu lampa SB-800 się szybciej łąduje po podłączeniu piątej baterii / zewnętrznego zasilania.

mavierk - Wto 25 Sie, 2009

hijax_pl, tak, zwłaszcza, że d300 po zastosowaniu jakiś dziwnych triczków sam z siebie 8fpsów pociska. ;)
hijax_pl - Wto 25 Sie, 2009

Nie mam D300 więc się nie wypowiadam dalej :wink:
lama - Wto 25 Sie, 2009

hijax_pl napisał/a:
AQQ napisał/a:
hijax_pl napisał/a:
mavierk, jeśli podpinasz gripa do D300, ładujesz do niego jeden akumulator (ten z body!) i szybkostrzelność wzrasta

do wzrostu szybkości muszą być 2 aku


mavierk, z tego wynika, że po prostu są to względy techniczne. A dokładniej potrzeba większej energii, nie w sensie napięcia ale wydajności proądowej żeby częściej unosić lustro i "naciągać" migawkę :wink:

Dokłądnie z tego samego powodu lampa SB-800 się szybciej łąduje po podłączeniu piątej baterii / zewnętrznego zasilania.



Tu chodzi o zużycie energii przez procesor, dlatego reporterskie wersje D3/1D mk3 nie mają po 25mpix bo procesor nie dałby rady z taką ilością danych (no i w D3X/1Ds mk3 rady nie daje, stąd z 10fps zrobiło się 5).

hijax_pl - Sro 26 Sie, 2009

lama, wydajność procesora definiuje graniczną szybkość przetwarzania danych i tyle.

D3 - 9fps w trybie FX
D3x - 5 fps w trybie FX

Oba maja ten sam pojedynczy procesor EXPEED.

lama - Sro 26 Sie, 2009

hijax_pl, dokładnie, dlatego w D300 dodatkową energię potrzebuje procesor, a nie jak napisałeś wcześniej częściej unoszone/opuszczane lustro i migawka.
hijax_pl - Sro 26 Sie, 2009

Z tego co piszesz można by wywnioskować że po podłączeniu zasilania sieciowego tryb seryjny przyspieszył by do - ilu? 30fps?

Nadal uważam że mechanika jest też ważna, tylko D40 z uwagi na wolną migawkę krótkie czasy uzyskiwało elektronicznie.

Elektromagnesy mają to do siebie że potrzebują kopa energetycznego - to powoduje chwilowy spadek napięcia na akumulatorze. Przy >=2 akumulatorach można już układ bardziej obciążyć energetycznie.

Tak samo jest ze słabymi wzmacniaczami audio - przy uderzeniu basu jakoś tak dziwnie giną wysokie tony - po prostu siada zasilanie we wzmacniaczu i się zwija pasmo chwilowo.

lama - Sro 26 Sie, 2009

hijax_pl napisał/a:
Z tego co piszesz można by wywnioskować że po podłączeniu zasilania sieciowego tryb seryjny przyspieszył by do - ilu? 30fps?


A czy Twój procesor w komputerze zadziała szybciej jak wymienisz zasilacz na mocniejszy?
Wydaje mi się, że te 8fps to dla procesora D300 jest maksimum, a potrzebne do tego są dwa akumulatory bo jeden szybko by się skończył i/lub akumulatory litowe chyba dużych obciążeń nie lubią.
Kłapanie lustrem na pewno ma swój udział w zużyciu energii, ale myślę że znacznie mniejszy niż procesor.

edmun - Czw 27 Sie, 2009

raczej obstawiam wersję hijaxa
wystarczy zastanowić się ile kondensatorów potrzebuje pobrać energię aby zrozumieć dlaczego działa na 2 aku.
Ilość energii ogólnej (czyli w przypadku zdania
lama napisał/a:
bo jeden szybko by się skończył i/lub akumulatory litowe chyba dużych obciążeń nie lubią.
) nie ma tutaj nic do rzeczy. Chodzi o chwilowe napięcie
lama - Czw 27 Sie, 2009

edmun, o jakich kondensatorach mówisz? A z tym napięciem się nie zgodzę. Chodzi o wydajność prądową. Zauważ, że np. lampa błyskowa szybciej ładuje się na akumulatorkach (4 x 1.2V) niż na bateriach (4 x 1.5V). Piszę to jako elektronik z wykształcenia i zamiłowania :wink:
edmun - Pią 28 Sie, 2009

nie znam dokładnej budowy aparatu, ale spodziewam się że jakieś muszą być :)
hijax_pl - Pią 28 Sie, 2009

Duże kondzioły to tylko jako magazyn energii dla lampy.

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group