|
forum.optyczne.pl
|
 |
Cyfrowe lustrzanki - Kompozytowy bagnet Sony
radek_z - Czw 13 Sie, 2009 Temat postu: Kompozytowy bagnet Sony Temat wydzielony z dyskusji o lustrzankach Sony A230, A330 i A380. goltar
ghost napisał/a: | Plastikowy czy raczej kompozytowy bagnet pochodzący z lini starszych Dynaxów (505si? - 1998) wyrabia się zwykle użytkownikom Canona i Nikona, czytającym o nim, posiadaczom Sony nie sprawia problemów. Matryce w odpowiednich klasach są zwykle podobne jak u konkurencji. 10Mpix CCD, 12Mpix CMOS. Znane z Nikonów, Pentaxów. Canon obecnie wpycha 15Mpix. Nawet król lustrzanek robionych przez inżynierów, czyli Pentax ma już 14Mpix. |
Owórz sobie to i zapoznaj sie z ilustracją. Takiej wzmianki nie widziałem w tescie D60, D80, 1000D, 450D, E510, E410 i wielu innych tanich korpusów. Tylko Alfa niechlubnie sie tu popisała.
Ciekawe co zrobi szczęśliwy posiadacz Sony Alfa kiedy po np. rocznej eksploatacji mocowanie obiektywu stanie sie zupełnie luźne?
zug - Czw 13 Sie, 2009
radek_z, możesz mi wyjaśnić do czego zmierzasz i co chcesz udowodnić
ghost - Czw 13 Sie, 2009
Na kkkm jest sporo użytkowników analogów z serii 505si (i następców), cyfrowych Dynaxów 5D, Soniaczy A100. Wszystkie mają sporo ponad rok i naprawdę problem mechanicznego "wycierania" bagnetu nie istnieje. Zresztą przeanalizuj jak to jest wymyślone. Wszelkie powierzchnie "cierne" są metalowe.
Pierwszy cyfrowy aparat z takim mocowaniem to Konica Minolta Dynax 5d. Z 2005r. Nie Sony. Sony to A100 z połowy 2006r. Seria A200 i koledzy - początek 2008. Czasu na ujawnienie się wad tego rozwiązania było dość.
KKM by wiedział
kozidron - Czw 13 Sie, 2009
radek_z, daj spokój, mi tu paru forumowiczów próbowało udowodnić, że nie mogłem widzieć wyłamanego bagnetu, potem jakieś dziecko neostrady nie pamiętam kto, że jak nie ma czegoś na google, to - to nie istnieje. Potem na fotę z testów optycznych( z wyłamanym bagnetem), że testy sony są robione tendencyjnie.
radek_z, nie dyskutuj przyznaj rację, bo skoro to takie dobre rozwiązanie to czemu sony go nie stosuje w A700 na ten przykład.
ghost napisał/a: | Zresztą przeanalizuj jak to jest wymyślone. Wszelkie powierzchnie "cierne" są metalowe. |
no właśnie ghost przeanalizuj.
ghost napisał/a: | Czasu na ujawnienie się wad tego rozwiązania było dość.
KKM by wiedział |
ghost, bo kkm wie wszystko KKM to miejsce cudów i wypasionych emotikon.
ghost - Czw 13 Sie, 2009
chłopaki. z naszej trójki obstawiam że jedna osoba miała a200. więc wiem co piszę.
co do analizy - wszelkie powierzchnie trzymające obiektyw są metalowe. całość wisi na plastikowym stelażu.
czemu nie stosuje w a700? pewnie z tych samych powodów dla których a200 jest z plastiku, a a700 z magnezu.
a kkm nie jest miejscem cudów. jest miejscem w którym pojawia się bardzo wielu użytkowników d5d, a100, a200, gdzie działa giełda na której jest obrót starego sprzętu. i nie pojawia się problem zużytych mocowań.
a ikonki są wpasione i kropka.
i jeszcze jedno. ja nie pisałem nic o googlach, stronniczości. dlatego proszę o nieprzytaczanie anegdot i historii z przeszłości.
to że bagnet można wyłamać nie podlega wątpliwości. jeżeli konstrukcja body jest plastikowa, to zawsze wszystko sprowadza się do kilku śrubek wkręconych w plastik.
[ Dodano: Czw 13 Sie, 2009 17:47 ]
i jeszcze analityczny rysunek, który popełniłem na okazję poprzedniej dyskusji o upadłym bagnecie Sony.
czarny-plastik, reszta metal.
no i dyskusja była szersza niż ten nieszczęsny bagnet. odnosiła się do wyjątkowo fatalnej jakości lustrzanek sony, niskich pobudek kierownictwa i zmian w podejściu do sprzedaży aparatów na przestrzeni ostatnich nastu lat.
zentaurus - Czw 13 Sie, 2009
Też nie wiem do czego zmierza Radek, chyba do tego że do czegokolwiek dotknie się Sony to zamienia się w wielką katastrofę . Ludzie którzy kupują Sonówki są po prostu głupi bo "chytry" marketing tej firmy pomieszał im w głowach .Po prostu wynika z tego ze Sony nie ma prawa produkowania lustrzanek chociaż sama zaopatruje Nikona w matryce, monitory i inne elektroniczne duperele. Też nie zgodzę sie w szlachetną wizję Radka w którym C i N którzy kierują się tylko dążeniem do jakości nie bacząc na reklamę. Wystarczy tylko spojrzeć np. na czasopisma podróżnicze typu National Geographic, mnóstwo sponsorowanych imprez itd. No cóż, ruch w interesie trwa, w latach 50-60 tych Nikon i Canon "wygryzł" wydawało by się wieczne firmy na rynku profi jak: Roilleflex, Leica a traz same są podgryzane na razie leciutko przez Sony. Nie ma co się łudzić że szybko Sony zagrozi profesjonalnym aparatom Canona czy Nikona ale za parę lat wszystko się może zdażyć.... ku radości wielu konsumentom .
RB - Czw 13 Sie, 2009
radek_z napisał/a: | Chodzi natomiast o to że takie firmy jak Sony nie interesowały sie rynkiem lustrzanek 5-10 lat temu, .....Nie znaczy to że Canon, Nikon, Pentax czy Olympus zajmowały się produkcją lustrzanek charytatywnie, jednak żadnemu z nich nie wypadało wypuścić plastikowego trzeszczącego bubla. |
Ty chyba nigdy nie widziałeś najtańszych analogowych EOSów.... Minolt 300 czy nawet Nikonów 50... Co do EOSów to nawet ich seria 50 była moim zdaniem produktem dość koszmarnym z punktu widzenia użytkowania i wykonania.
[ Dodano: Czw 13 Sie, 2009 18:29 ]
kozidron napisał/a: | Potem na fotę z testów optycznych( z wyłamanym bagnetem), że testy sony są robione tendencyjnie. |
Wyłamanym? Podlinkuj, plizzz...
zentaurus - Czw 13 Sie, 2009
Właśnie, czekamy na przykłady . Łatwo coś napisać, trudniej to udokumentować.
Czesto chodzę na giełdę foto, przeglądam mnóstwo Minolt analogowych, Sony A100. Sprzedawcy kwękali raz na to raz na coś innego, ale nigdy na rzekomo wyłamujące się bagnety w systemie A. Kiedyś standartem były całkowicie plastikowe bagnety w tańszych lustrzankach Canona, Nikona, Minolty i też ze świecą szukać ewidentnych wyłamań.
aallen - Czw 13 Sie, 2009
Cytat: | Mnie tam osobiście nie boli fakt że ktoś kupi sobie to g..... Rozmawiałem juz z kilkoma właścicielami Sony Alfa i wiekszośc z nich po kilku miesiącach eksploatacji była zawiedziona tym produktem. Przyznawali że dali się zwieść sloganom reklamowym i że kupowali nie do końca świadomie, zdając się często na rady sprzedawców. Boli mnie natomiast to że pozostali producenci nie chcąc tracic rynku, będą musieli pójśc tą samą drogą, aby konkurować cenowo z szajsowatymi Alfami. |
Tak z kilkoma i dla wszystkich ten aparat to złom, phi. Ja np. użytkuje a200 wespół z Nikonem D50 i nie mam przy Alfie problemów po około roku posiadania już i częstej zmiany obiektywów. Żadnych Luzów. Być może takie są w nowych alfach ale nie ma jeszcze takiej możliwosci zeby to sprawdzić.
Jeżeli się nie lubi jakiegoś aparatu trzeba od razu pisać dziwne rzeczy na niego ?
Szabla - Czw 13 Sie, 2009
ghost napisał/a: | Pierwszy cyfrowy aparat z takim mocowaniem to Konica Minolta Dynax 5d. Z 2005r. |
Cyfrowy tak. Analogowy - Dynax 5 z 2001. Nie wspominam o całkowicie kompozytowych bagnetach montowanych znacznie wcześniej. W Canonach również.
[ Dodano: Pią 14 Sie, 2009 00:01 ]
kozidron napisał/a: | Potem na fotę z testów optycznych( z wyłamanym bagnetem), że testy sony są robione tendencyjnie. |
Pokaż to zdjęcie z wyłamanym bagnetem, pokaż!
Tworzysz właśnie kolejną "urban legend" - jesteś tego świadom?
Monastor - Pią 14 Sie, 2009
Szabla, z miejską mitologią trzeba się pogodzić
Niektórzy na oczy nie widzieli sprzętu, o którym piszą, za to słyszeli coś od kogoś, kto słyszał od kogoś itd.
Potem wychodzi, że Sony ma cały plastikowy [sic!] bagnet albo że można wyrwać bagnet z Canona 400D podpinając 70-200/4
ghost - Pią 14 Sie, 2009
a nie 505? 500 miała full plastik chyba... akurat te czasy mnie ominęły
zapewne o to chodzi. optyczni też niedokładnie opisali jak to jest zrobione
Szabla - Pią 14 Sie, 2009
Jestem pewien, że nawet z całkowicie "plastikowego" bagnetu Canona lub Minolty nie tak łatwo wyrwać bagnet. A jak już ktoś, nadludzkim wysiłkiem, zdoła tego dokonać, wymiana będzie tańsza niż w przypadku całkowicie metalowego
[ Dodano: Pią 14 Sie, 2009 00:08 ]
ghost napisał/a: | a nie 505? 500 miała full plastik chyba... akurat te czasy mnie ominęły : |
Ja o Dynax 5, 505 nie jestem pewien. 500si miała full plastik, jak piszesz, ale 500si Super - nie.
ghost - Pią 14 Sie, 2009
dla jasności plastikowy bagnet wygląda tak:
Monastor - Pią 14 Sie, 2009
Szabla napisał/a: | A jak już ktoś, nadludzkim wysiłkiem, zdoła tego dokonać, wymiana będzie tańsza niż w przypadku całkowicie metalowego |
No proszę, same zalety. Niektórzy potrafiliby wszystko sprzedać
Szabla - Pią 14 Sie, 2009
albo tak:
Monastor - Pią 14 Sie, 2009
Szabla, wiem, mam to na półce
Swoją drogą chyba najgorzej wykonany aparat, jaki miałem w ręku.
CatStevens111 - Pią 14 Sie, 2009
No cóż, setki tysięcy użytkowników przetestowało to mocowanie i sie okazało, że optyczni sie mylili, no ale optyczni nie mogą tej bzdury sugerującej, że aparaty się zaczną rozpadać po kilku miesiącach, napisanej w "teście", usunąć z sieci, z sobie tylko znanych powodów.
Widać zależy im , żeby tego paszkwila utrzymywać przy życiu, żeby kilku fanatyków Canona ku swojej własnej chorej satysfakcji mogło linkować tą bzdurę po internecie. Dlaczego chorej, bo gdy w Canonach ujawni się sie jakąś wadę nieważne czy prawdziwą czy urojoną to musiałbym być chorym żeby jako uzytkownik Sony ją rozgłaszać i linkować po internecie. Skoro nie używam w tej chwili systemu canona to nic on mnie nie interesuje,, stąd moich postów nie widać w wątkach z Canonem w temacie a jeżeli to nigdy nie są to wątki dyskredytujące ten zresztą niezły sprzęt.
Jeżeli natomiast jest Sony w temacie wątku to od razu sie zlatuje kilku Canonofili, żeby wypowiedzieć swoje ekspercką opinię. W efekcie jest odzew ze strony Soniarzy i moderator chcąc nie chce zamyka wątek dotyczący Sony. W ten sposób Canoniarze zamykaja wątki dotyczące Sony.
W dodatku, ta agresywna forpoczta Canona, ewidentnie z zaangażowaniem godnym lepszej sprawy reaguje ze zdziwieniem na odzew właścicieli Soniaków. "Patrzcie jacy Ci Soniarze są czuli na punkcie tego szajsu Sony a, że to szajs to wiem bo Optyczni tu napisali, że sie w Alfach zaraz mocowanie rozpadnie patrz link...
Oczywiście nie dotyczy to wszystkich Canoniarzy zabierających głos, i w sumie chyba nie więcej niż 1 - 2 % użytkowników lustrzanek Canona w ogóle, ale jest to 1% które robi najwiecej szumu w wątkach Sony.
W tym samym teście Optyczni porównują kompletnie rozmyte/niewyostrzone pliki (uzyskane z Rawów) z Soniaka z wyostrzonymi znacznie bardziej (też z RAWów) plikami innych producentów. I co z tego, że z rawów skoro wyostrzenie jest zupełnie inne.
Dla tych użytkowników canona sugerujących , że po 12 miesiacach użytkowania alfy bedzie katastrofa bo ci sie mocowanie zluzuje i odpadnie, taka informacja:
Sony proponuje program przedłuzania gwarancji na lustrzanki za dopłatą 119 zeta masz gwarancję przedłuzoną do 3 lat a przedłuzyć sobie możesz nawet po 11 miesiacach użytkowania.
http://www.cyfrowe.pl/apa...--do-3-lat.html
Wiekszość osób po 11 miesiacach jednak tego nie robi bo nie widzi powodu i to jest różnica pomiedzy tymi którzy użytkuja takie aparaty a tymi których wiedza na temat tych aparatów pochodzi tylko z optyczne.pl.
Nie wiem ile takie przedłużenie gwarancji na lustrzanki do 3 lat, kosztuje u Canona, ale bardzo chetnie sie dowiem....???? chetnie też porównam przedłużenie gwarancji u Canona do 5 lat bo w Sony kosztuje coś koło 300 zeta.
Gwarancja obejmuje także działanie stabilizacji w puszce więc jeżeli co 5 lat kupisz sobie nowa puszkę z programem ochrony 5 lat to przez 20 lat masz czynną gwarancję zarówno na puszkę jak i stabilizację wszystkich posiadanych obiektywów. W dodatku każda kolejna stabilizacja bedzie prawdopodobnie nowszej generacji.
A powiedzcie mi ile lat gwarancji daje Canon na stabilizacje w obiektywach Canona zainstalowaną w portretowych stałkach canona, sigmy czy tamrona albo w stałkach makro... i czy Canon upgraduje harwerowo tą stabilizację we wszystkich obiektywach po 5 -10 -15 - 20 latach latach bo zdecydowana wiekszość nową puszkę kupuje Sony co 2 , 3 - góra 5 latach wraz znową stabilizacją
Z firm Canon , Nikon, Sony to NIE Sony pierwsze wprowadziło LV i filmiki w lustrzankach, które wielu fanatyków Canona tak krytykuje, nazywając to marketingowym chwytem, gadżetem i bełkotem. Sony LV wprowadziło ostatnie z tych trzech firm a filmików nie wprowadziło do dnia dzisiajszego. Tak więc jeżeli te elementy to bełkot ( z czym się nie zgadzam) to wróćcie z krucjaty do swoich wątków o waszym sprzęcie i tam u siebie róbcie wojny domowe z marketingowym bełkotem w tle jako głównym zarzutem.
Oczywiście ten mój post też możecie wyciąć, udowadniając tym samym swoją postawę wobec faktów, których optyczne są obserwatorem, aktywnym uczestnikiem a czasami inicjatorem (patrz wasze błędne sugestie/prognozy na temat mocowania). Posta sobie jak zwykle skopiowałem. Wasze testy są tylko na tyle wiarygodne jak wiarygodna jest wasza bezstronna postawa zarówno w samych testach jak i w stosunku do wszystkich uczestników forum.
SlawGaw - Pią 14 Sie, 2009
CatStevens111, masz dużo racji, ale mi by się nie chciało pisać tylu zdań, które tylko ugruntują u tych 2% Canonierów przekonanie że Sony to szajs, im mocniej bronisz swojego stanowiska tym bardziej jesteś uważany za fanatyka, czasem lepiej odpuścić.
Skorzystałem z przedłużenia gwarancji do trzech lat na moją A700, te 119 zł przy cenie aparatu to pikuś, ale jest to kwota trochę wysoka dla tych co kupili A200 za 777 zl ( najniższa cena jaką odnotowałem za samo body).
ghost - Pią 14 Sie, 2009
SlawGaw napisał/a: | A200 za 777 |
to były dobre czasy
CatStevens111 - Pią 14 Sie, 2009
SlawGaw napisał/a: | Skorzystałem z przedłużenia gwarancji do trzech lat na moją A700, te 119 zł przy cenie aparatu to pikuś, ale jest to kwota trochę wysoka dla tych co kupili A200 za 777 zl |
A żeby mieć na A900 5 lat gwarancji to też wystarczy dołożyć te 3 stówy, bo to sie wydaje zbyt piekne, żeby mogło być prawdziwe
Może i te 119 zł to drogo jak kupują lustrzankę za 777 zł ale gdyby porównywalną puszkę do A200 kupili za 2 x tyle z Canona, Nikona czy kogokolwiek i do tego dokupili program trzyletniej ochrony za 119 zł to też taniej mieć nie będą, ani puszki ani tego programu ochrony bo to ciagle 119 zł .
A propos ile kosztuje rozszerzenie gwarancji na puszki canona do 3 i 5 lat dla tych najtańszych Canonów, bo chyba taniej nie jest niz u Sony?
SlawGaw - Pią 14 Sie, 2009
CatStevens111 napisał/a: | A żeby mieć na A900 5 lat gwarancji to też wystarczy dołożyć te 3 stówy, bo to sie wydaje zbyt piekne, żeby mogło być prawdziwe |
ale prawda, tylko że w warunkach gwarancji jest napisane że sprzęt nie może służyć zawodowo, czy coś w tym rodzaju.
Z Canonem to daj se na luz, nie wiem jak to tam jest i mnie to nie obchodzi.
ghost - Pią 14 Sie, 2009
nie dostaniesz rozszerzonej gwarancji na sprzęt kupiony na fakturę.
to oferta dla amatorów i Sony to egzekwuje.
Szabla - Pią 14 Sie, 2009
Tu nie chodzi o fakturę. Znam osoby, które kupiły sprzęt na fakturę i wykupiły dodatkową gwarancję. Amator też może mieć wystawioną fakturę.
MC - Nie 16 Sie, 2009
Po tygodniu wszedlem na forum i juz mi sie chce smiac. Oczywiscie wraca kwestia "plastikowego" bagnetu w alfetkach przypominana przez uzytkownikow tych aparatow
Ktos kiedys napisal:
"nie dyskutuj z ***, bo sprowadzi cie do swojego poziomu i pokona doswiadczeniem"*
nie mam tu na mysli nikogo konkretnego, a powyzszy cytat nie ma na celu obrazic nikogo, a jedynie ilustrowac pewna prawde
mavierk - Nie 16 Sie, 2009
MC, mam dokładnie tak samo, dwóch spamerów sobie wyjedzie na wakacje (z tego, co widzę, to komor też, czyli nawet trzech ) i już wszyscy się biją i kłócą ^^
Szabla - Pon 17 Sie, 2009
MC napisał/a: | Oczywiscie wraca kwestia "plastikowego" bagnetu w alfetkach przypominana przez uzytkownikow tych aparatow |
Tradycyjnie, są to nieużytkownicy
Samael - Pon 16 Sie, 2010
Witam
Czy metalowy bagnet z modelu A700 da się zamontować do A200? Czy ktoś z forumowiczów badał to zagadnienie?. Zapytałem o to serwis C.S.I. Foto i Video jednak powiedzieli że nie udzielają tego typu informacji.
Nie wiem czy tego typu części sony ma zunifikowane (wymiary i sposób zamocowania w korpusie te same), ale jeżeli tak to może można by zastąpić kompozytowe łapy metalowymi z A700.
Obawiam się jednak, że jeżeli nawet będzie pasował to pewnie cena będzie zaporowa lub też serwis nie będzie chciał sprzedać takiej części.
Pozdrawiam
ghost - Pon 16 Sie, 2010
a do czego przykręcisz owe metalowe kółko? do plastikowego szkieletu?
konstrukcja raczej wyklucza takie mieszanie.
kozidron - Pon 16 Sie, 2010
Samael, a po co to wszystko, nie lepiej kupić A700, nie rozumiem po co tyle zachodu.
zug - Pon 16 Sie, 2010
kozidron napisał/a: | Samael, a po co to wszystko, nie lepiej kupić A700, nie rozumiem po co tyle zachodu. |
może to coś takiego jak wymiana w samochodzie felg na aluminiowe
SlawGaw - Pon 16 Sie, 2010
Maluch na alufelgach? Zawsze wygląda komicznie.
Samael - Pon 16 Sie, 2010
kozidron napisał/a: | Samael, a po co to wszystko, nie lepiej kupić A700, nie rozumiem po co tyle zachodu. |
Ponieważ w A200 które posiadam, te trzy zamki są już tak wytarte że obiektyw lata na boki, a jeżeli już coś naprawiać to lepiej usprawnić niż brnąć ścieżką której koniec jest znany. Dlatego też szukam rozwiązania trwałego. Chcę tylko aby łapki się nie zużywały i połączenie było bardziej precyzyjne.
No chyba że obiektywy w A700 też maja jakie luzy, tego nie wiem ponieważ nie miałem z tym modelem do czynienia.
A dlaczego nie lepiej kupić A700? Ile kosztuje A700, a ile A200?
A700 ma chyba tylko obudowę ze stopu, a szkielet wewnętrzny do którego poprzykręcane są podzespoły i sam bagnet jest z tworzywa. Tego nie wiem, więc prosiłbym użytkowników tego modelu o weryfikacje.
ghost - Pon 16 Sie, 2010
zdefiniuj lata na boki
obiektywu nie trzymają plastikowe zamki, więc raczej ich wytarcie nie wpływa latanie.
chyba że wyłamałeś całkowicie któreś mocowanie.
Samael - Pon 16 Sie, 2010
ghost napisał/a: | zdefiniuj lata na boki
obiektywu nie trzymają plastikowe zamki, więc raczej ich wytarcie nie wpływa latanie.
chyba że wyłamałeś całkowicie któreś mocowanie. |
Nieprecyzyjnie się wyraziłem, chodzi mi o to że obiektyw tak jakby opadał pod własnym ciężarem i podpierając palcem / zwalniając podparcie końca obiektywu czuć jak pracuje na połączeniu z bagnetem. Na oko gdzieś 0,3-0,5mm.
Wcześniej miałem do czynienia jedynie z M42 i co gwint to gwint zero luzów, nie wiem czy w połączeniu bagnetowym tak ma być.
Nie powinno czasami być tak, że po przekręceniu obiektywu do położenia właściwego i zaskoczeniu blokady obiektyw jest dociągnięty i wszelkie luzy się kasują?
SlawGaw - Pon 16 Sie, 2010
Samael, trochę luzu musi być, inaczej nie założysz ani nie zdejmiesz obiektywu, a A700 ma bagnet metalowy.
ghost - Pon 16 Sie, 2010
bagnet dociska metalowa blaszko-sprężynka. jeżeli obiektyw (jaki?) się rusza pod własnym ciężarem to nie brzmi to dobrze. ja przynajmniej nigdy nie miałem takich jazd.
acha.. w a700 bagnet dociska podobna sprężynka
[ Dodano: Pon 16 Sie, 2010 18:13 ]
i jeszcze coś. sprawdź czy luzy nie wynikają z obiektywu. czasem pierścień bagnetu na szkle potrafi się odkręcić/poluzować.
Samael - Wto 17 Sie, 2010
ghost napisał/a: |
i jeszcze coś. sprawdź czy luzy nie wynikają z obiektywu. czasem pierścień bagnetu na szkle potrafi się odkręcić/poluzować. | Dzięki za rady. Obejrzałem wszytko raz jeszcze i wstyd się przyznać ale te luzy wynikają właśnie z obiektywu. Bagnet jest w pełni sprawny, natomiast obiektyw ma luz na tulei zmiany ogniskowej.
Pozdrawiam
|
|