|
forum.optyczne.pl
|
 |
Pomagamy w wyborze lustrzanki cyfrowej - 500D z USA czy 450D z Polski?
lysy_76 - Nie 16 Sie, 2009 Temat postu: 500D z USA czy 450D z Polski? Witam. Mam możliwośc zakupu 500D w zestawie z dwoma obiektywami 18-55 oraz 55-250 w cenie 999 dolarów ale nie w tym rzecz, sprawa rozbija sie o opłacalność czyli brak gwarancji oraz co może mniej istotne ale jednak-brak polskiego menu:/ Zakup sprzętu będzie moim pierwszym kontaktem z lustrzanką w związku z czym zastanawiam się jeszcze nad 450D który w naszym kraju można kupic za około 2400 zł z kit-owym obiektywem 18-55 ale i z gwarancją i polskim menu. Zakładając że różnica w cenie nie gra roli to wybór jest dość oczywisty tylko ten serwis... Nie jestem nastawiony konkretnie ani na to co będę focił ani jakiej firmy będzie to sprzęt, jednak widzę różnicę miedzy zdjęciami które robiłem Sony DSC60 a np. Olkiem SW 850. Lubię robic zdjęcia i chcę poszerzyć swoje zupełnie amatorskie "umiejetności" Może są tu osoby które posiadają sprowadzany sprzęt i coś w temacie mogą się wypowiedzieć i ewentualnie doradzić. Mówiąc prosto czy warto ryzykowac kupując lepszy w sensie nowszy sprzęt ale z wadami które wymieniłem czy może lepiej na spokojnie zacząć od uboższej wersji ale ze spokojnym snem i chyba bardziej przejrzystym dla amatora menu, a z czasem przekonać się czego mi brakuje i wtedy rozbudować arsenał. Z góry dzięki.
adziohiciek - Nie 16 Sie, 2009
D z przodu mają Nikony - chodzi chyba o 450D i 500D.
Może się mylę ale firmware do Canona jest jeden więc język polski powinien być.
A z gwarancją tak jak piszesz, lepiej mieć niż nie mieć.
Mi minął właśnie rok z C 450d i póki co wszystko gra.
lysy_76 - Nie 16 Sie, 2009
Racja już poprawiam. Dzięki za opinie... a co do jak to mówisz firmware to jeszcze sie upewnie u źródła gdyż info miałem od osoby trzeciej.
lupo57 - Nie 16 Sie, 2009
bierz 500D, nowszy model to po pierwsze a jak padnie aparat zawsze jest serwis w Polsce
Tranquilizer - Pon 17 Sie, 2009
lupo57 napisał/a: | bierz 500D, nowszy model to po pierwsze a jak padnie aparat zawsze jest serwis w Polsce |
A nie jest tak przypadkiem że ta gwarancja na 500D będzie tylko i wyłącznie ważna w USA?
W każdym razie jeśli jest taka możliwość zakupu to dlaczego by z niej nie skorzystać. Ale brać trzeba pod uwagę że za wszystkie naprawy w serwisie przyjdzie płacić samemu.
Ale coś za coś.
Co do braku polskiego menu to bym się tym nie przejmował. Nie ma w nim niczego skompolowanego co by wymagało tajemnego zasobu słownicta.
Zresztą zawsze można ściagnać z Canon Polska polską instrukcję obsługi do aparatu i problem rozwiązany.
Baku - Pon 17 Sie, 2009
Cytat: | A nie jest tak przypadkiem że ta gwarancja na 500D będzie tylko i wyłącznie ważna w USA? |
Będzie - to znaczy nie będzie (gwarancji). Tym amerykańskim świstkiem można się w Polsce podetrzeć.
Mam 40d z USA. Polskie menu było od razu, tylko sobie trzeba przełączyć z angielskiego. Podejrzewam, że w 500d także będzie.
Jeśli jest dobra przebitka cenowa, to zdecydowanie warto brać sprzęt z USA. Najlepiej pofatygować się po niego osobiście, lub wykorzystać znajomego. Historie z pocztą i przesyłkami są różne i generalnie lepiej liczyć się zapłaceniem cła niż mieć nadzieję, że "tym razem się uda".
A o aparatach... Mnie zdecydowanie bardziej podoba się 500d. Od 450d wolałbym już leciwą 400tkę za mniejszą kasę, ale to już wyłącznie moje zdanie i nic więcej.
lupo57 - Pon 17 Sie, 2009
miałem na myśli serwis pogwarancyjny hahahah
lysy_76 - Wto 18 Sie, 2009
Sprawdziłem i jest Polskie menu ale mam kolejne pytanie czy nie jest aby tak iż jeżeli nasza lustrzanka nie ulegnie samoistnej awarii przez pierwszy okres użytkowania np pierwsze kilka tygodni, to można mieć nadzieję na jej prawidłowe działanie przez kolejne miesiące czy też lata? Pytam bo gdybym teraz zakupił sprzęcik to przez nastepne trzy miesiące miałbym jeszcze możliwość w razie problemów oddać go do serwisu korzystając z gwarancji USA po tym czasie jednak wracam do ojczyzny i już tej możliwości miał nie będę. Dzięki za zainteresowanie;)
zug - Wto 18 Sie, 2009
lysy_76, masz zamiar kupić w "normalnym" sklepie czy przez internet?
lysy_76 - Wto 18 Sie, 2009
zug, nie wiem czy nazwać to normalnym sklepem... jest to sklep w amerykańskiej bazie wojskowej jednak poza USA. W zwiazku z czym awaria sprzętu wiązała by się z oddaniem aparatu do sklepu i oczekiwaniem na przesyłkę tam i z powrotem (miesiąc jak nic) ale jest to realna opcja serwisu. Oczywiście aparat kupię osobiście tzn prawie gdyż zrobi to za mnie wojak:) ale mam możliwość wejść i obejrzeć towar przed zakupem.
Baku - Wto 18 Sie, 2009
Cytat: | czy nie jest aby tak iż jeżeli nasza lustrzanka nie ulegnie samoistnej awarii przez pierwszy okres użytkowania np pierwsze kilka tygodni, to można mieć nadzieję na jej prawidłowe działanie przez kolejne miesiące czy też lata? |
Pokusiłbym się o wzmocnienie tej tezy mówiąc, że jeśli kupujesz aparat i wszystko jest z nim w porządku w momencie zakupu, to - o ile sam go nie popsujesz - powinien Ci posłużyć tyle, że jeszcze go sprzedasz...
Ja mam właściwie cały sprzęt foto z USA. W 2003 kupiłem w Montanie kompakt Olympusa - po prostu zdjąłem pudełko z aparatem z półki w Wal-Marcie, nic nie sprawdzałem (wtedy miałem podejście do sprzętu foto jak do maszynek do golenia) i śmiga bezawaryjnie do dziś.
W ub. roku znajomy przywiózł mi 40d z obiektywem. Jak przyszła paczka, to jeszcze w USA sprawdził czy sprzęt reaguje i robi zdjęcia (robił), więc mi przywiózł. Wszystko jest ok, rok minął więc standardowy okres gwarancji już za mną, a teraz pozostaje mi się bezstresowo cieszyć o wiele tańszym zakupem.
oracle - Wto 18 Sie, 2009
Na szczęście puszki canona są dość bezawaryjne. O ile oczywiście nie pracujemy w cięzkich warunkach i nie strzelamy po 1000 fotek dziennie. Jak cena dolara zejdzie jeszcze w dół i zacznie się opłacać sprowadzać to sam sobie też puszkę sprowadzę z USA może nawet z obiektywem.
lysy_76 - Czw 20 Sie, 2009
oracle, no ja raczej na początek postaram się poznać z aparatem więc pewnie nie będę narażał go na ciężkie warunki.
Baku, dzięki za te słowa dziś dałem kaskę a jutro jeśli wszystko będzie oki aparat będzie strzelał pierwsze fotki:)
Rozmawiałem dziś jeszcze z kolegą któremu po trzech latkach padła matryca w kompakcie canona i w serwisie uzyskał informację ze jeśli stwierdzą iż awaria nastąpiła samoistnie czyli bez udziału operatora:) to to naprawa będzie za free ale smaczkiem jest to iż nie miał ani paragonu ani papierka gwarancyjnego po prostu oddal sam aparat a po niespełna dwóch tygodniach dostał sprawny aparat z gwarancją na matrycę! i to mnie przekonuje!
Baku - Czw 20 Sie, 2009
Wiesz, nawet jeśli gwarancja jest tylko amerykańska, to i tak warto ją zachować razem z paragonem, choćby i w pudełku po aparacie.
Rozumiem, że stanęło na 500d?
lysy_76 - Sob 22 Sie, 2009
No i stało się CANON 500D jest już w moich rękach:) teraz długa droga poznawania się:) Dziękuję wszystkim za pomoc i pozdrawiam. Łysy.
hijax_pl - Sob 22 Sie, 2009
Błyskawiczna dostawa? Czy aparat ze stanów był u kolegi za rogiem a Ty się wahałeś?
lysy_76 - Sob 22 Sie, 2009
Faktycznie błyskawicznie i za darmo:) Obecnie przebywam na Balkanach a jak wiesz nadal stacjonuje tu wiele jednostek wojskowych z różnych państw miedzy innymi z USA. Amerykanie nie lubią sie ograniczac więc ich baza jest jak miasteczko ze sporym marketem. Wystarczyło pogadac z żołnierzem i dać mu kaskę.
hijax_pl - Sob 22 Sie, 2009
Taaaaa...
Od ruskich to się tylko paliwo po 50gr/l kupowało
Wujek_Pstrykacz - Sob 22 Sie, 2009
Skoro aparat jest już w rękach, to życzę jak najlepszych ujęć i myślę, że temat już się wyczerpał.
|
|