forum.optyczne.pl

Serwis sprzętu i usterki - CZ aus jena....

dżony - Nie 16 Sie, 2009
Temat postu: CZ aus jena....
witam.
mam analogowego zeissa 135\2.8
z posypaną przysłoną... :(
zawiozłem go do jednego pana który sie tym zajmuje w celu naprawy, ale okazało sie ze przejsciówka jest tak mocno zakrecona ze nie dał rady jej odkręcic...
powiedzial mi ze jest jeden brutalny sposób, ale on sie tego nie podejmie bo moze sie cos uszkodzic...
a mianowicie w imadło i kluczem go potraktować.
proszę o porady i pomoc, są jakies inne skuteczne metody zdjęcia takiej przejsciówki?
pilne.....
ps. przepraszam, ale z rozmachu nie tafilem w odpowiedni dział..

oracle - Nie 16 Sie, 2009

Szlifierka kątowa, wykorzystanie rozszerzalności cieplnej i to by było chyba na tyle.
mavierk - Nie 16 Sie, 2009

można spróbować skurczyć gwinty w lodówce.. nie mam innego pomysłu :)
candy - Pon 17 Sie, 2009

nawiercic dwie dziurki w przejsciowce(po przekatnej X(--------)X ),zahaczyc o to jakis uchwyt,obiektyw w szmatke dla lepszego chwytu i krecic,moze jakies WD40 uzyc?
MasterB - Pon 17 Sie, 2009

candy napisał/a:
nawiercic dwie dziurki w przejsciowce(po przekatnej X(--------)X ),zahaczyc o to jakis uchwyt,obiektyw w szmatke dla lepszego chwytu i krecic,moze jakies WD40 uzyc?


Albo nawiercić jedną dziurke i użyć klucza hakowego płaskiego (np. takiego od roweru)

palindrom - Pon 17 Sie, 2009

dżony,
najpierw napisz jaka to przejściówka. Jeżeli nie masz tam elektroniki i innych takich pierdół, można to zrobić metodą tulejka + młoteczek + dużo cierpliwości.
NIE używaj odrdzewiaczy, WD-40 i innych takich. Czyszczenie obiektywu z tego syfu to makabra a i może czekać po tym wymiana smaru (który ciężko jest dostać).
Po kilka stuknięć w każdą łopatkę bagnetu, najpierw lekko, później coraz mocniej. Gdy osiągniesz moment desperacji to prawdopodobnie przejściówka będzie nie do odzysku.

Jeżeli chcesz to wsadzać w imadło - droga wolna (tylko najpierw się pożegnaj).
Już lepiej rozciąć tą przejściówkę, tylko trzeba to zrobić bardzo ostrożnie i odpowiednim narzędziem (że o zabezpieczeniu przed pyłem nie wspomnę).

Ważna uwaga
Nigdy nie trzymaj za pierścienie ani za przednią (przeciwną do bagnetu) stronę obiektywu podczas rozkręcania na siłę! Zniszczysz prowadnice bądź ograniczniki. Potem to jest cały dzień roboty jeżeli nie ma części zamiennych, a zwykle nie ma.
Jeżeli nie ma kawałka korpusu, lepiej już trzymać za wszystko naraz, przynajmniej moment się równomiernie rozkłada.


Gdy wyczerpiesz wszystkie możliwości, wiesz gdzie mnie znaleźć. Wracam z urlopu prawdopodobnie we środę...


... Właśnie. Co ja tutaj robię?

dżony - Nie 23 Sie, 2009

po prostu zawioze to do katowic do serwisu, ktory mi to zrobi fachowo :) bo jeszcze cos uszkodze.
zug - Pon 24 Sie, 2009

dżony napisał/a:
po prostu zawioze to do katowic do serwisu

zadzwoń najpierw i zapytaj czy się podejmą, czy czasem koszt naprawy nie przekroczy wartość szkła.

palindrom - Pon 24 Sie, 2009

dżony,
napisz jak Ci poszło. Gdybyś stwierdził że to nieopłacalne to napisz PW ;)

dżony - Pon 31 Sie, 2009

w tym tygodniu jade, bo mam jeszcze jeden do naprawy i co najsmieszniejszcze tez zeissa, zaciął się pierścień ostrości, chyba wina starego smaru.

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group