Kowalencki - Wto 01 Wrz, 2009 Temat postu: Kilka aparatów + pomoc w wyborze ;) Witam serdecznie, od zawsze marzyłem żeby zacząć robić zdjęcia analogiem. Jak do tej pory się nie udało, jednak znalazłem mały sklepik w Dublinie na którym są wystawione modele kilku aparatów analogowych.Może nie są rewelacyjne, choć z drugiej strony jest to sklep charytatywny, dlatego może nawet osoby które w nim pracują nie znają prawdziwej wartości tych aparatów. Byłbym wdzięczny gdyby ktoś mógłby mi polecić któregoś z nich.... . Oczywiśćie prosiłbym o wybór najlepszego z tej listy. A więc: Minolta X-700 Canon EOS 1000F N Olympus OM10 Sigma SA-7 Może te apraty nie mają większej wartości, jednak może ktoś takowe miał i mółby polecić na początek.... . Pozdrawiam serdecznie, Michal alsimair - Sro 02 Wrz, 2009 Ja właśnie miętoszę w łapkach EOSa 1000FN. Aparat leciwym już jest i popsuty też już jest (nawet nie wiem co się poddało - nie ma sensu sprawdzać), ale obudowa upływ czasu znosi dzielnie, a jeśli utniesz sobie mały palec - w trzymaniu też jest nienajgorsza. 2 przyciski na korpusie i jedno pokrętło wzbudzają moje obawy co do wygody pracy w bardziej manualnych trybach, czy choćby zmiany trybu powiaru światła (jeśli w tym modelu można w ogóle taką gimnastykę uskuteczniać), ale już AF problemów nie powinien sprawiać, bo jest 1-polowy i, z tego co pamiętam z dzieciństwa, całkiem sprawny. Canon daje Ci też dostęp do naprawdę szerokiej i ciągle aktualizowanej gamy obiektywów. h.s. - Sro 02 Wrz, 2009 Wg mnie prym wiedzie X700, jednak podchodząc bardziej praktycznie wziął bym canona. Jest to najniższy z modeli EOSów, ale dokupując obiektywy, zastosujesz je również w lustrzankach cyfrowych /co w końcu i tak cię czeka/ ghost - Sro 02 Wrz, 2009 x700. 
canon to plastik ze słabym AF. OM10 jest ok, ale bez extra adaptera nie ma manuala.. ogólnie - OM tak, ale nie model 10. sigma używa własnego bagnetu więc zdobycie szkieł będzie niemożliwe. zależy czego szukasz - jeżeli manuala do nieśpiesznej zabawy z fotografią - x700. kupisz parę stałek, zacnych zoomów za grosze i będzie pięknie 
eos jest wygodniejszy, ale realnie zostaniesz z plastikowym 50f/1.8 i kitowymi zoomami, bo reszta jest droga (choć oczywiście zależy, ile chcesz wydać )
Kowalencki - Sro 02 Wrz, 2009 ghost, dzięki za pomoc:). Właściwie to mam już cyfraka(450D) i kilka obiektywów - 50f/1,8 , Sigme 50-150f/2,8 Tamron 70-300 i kita;/. Z tego wychodzi ze bagnet jest wciaz ten sam w analogu Canona,tak?? Generalnie, dzieki za pomoc;) ghost - Sro 02 Wrz, 2009
W 50 i w tamronie 70-300 tak, pozostałe dwa to pewnie są szkła ef-s a nie ef, co w canonie oznacza kompatybilność z tylko aparatami cyfrowymi aps i brak współpracy z analogami. Większe lustro FF po prostu może zahaczyć o wystający (bardziej w ef-s) tył obiektywu. Czyli kit i 50-150 najprawdopodobniej się nie nadadzą. Lepiej żeby jakiś canonier to potwierdził
Kowalencki - Sro 02 Wrz, 2009 ghost, chyba jednak wybiorę x700. Chodzi mi bardziej o manuala i żeby można było w miarę tanio kupić jakieś stałki. A jak sprawa ma się z dostępnością takich obiektywów?? ghost - Sro 02 Wrz, 2009 http://allegro.pl/50603_manualne.html tylko teraz trzeba rokkorów szukać w gąszczu samyangów 
ogólnie nie ma większych problemów, póki nie szukasz rzeczy dziwnych. podstawowe szkła typu 28 - 50 - 135 są w miarę łatwe do dostania. do tego Minolty MD 35-70 f/3.5 i 70-210 f/4 i jest super. pierwszy jest konstrukcją sprzedawaną także jako Leika  zacne szkło i tanie, bo popyt na zoomy w manualach zawsze jest mały.
z tego przejrzałem to rokkorów 28 jest kilka, 50 są tylko jako 1.7, jest jedno 70-210f/4, pląta się 24... szkła MD Minolty są tanie, bo pasują tylko do cyfrowek 4/3 i u4/3. do eosa już nie. gorsze m42 osiągają niebotyczne ceny właśnie przez popyt canonowców
jak jest w dublinie - nie wiem.
Kowalencki - Sro 02 Wrz, 2009 ghost, dzięki za pomoc:). Przynajmniej widzę, jak się sprawa ma i na co mogę sobie w przyszłości pozwolić. Wybiorę Olimpusa izobaczymy jak się na przyszłość sprawy będą mieć z tym analogiem:). Chciałbym go używać do czarno-białych zdjęć....powinien wypaśc całkiem całkiem:) A jeszcze mam takie pytanie: Wiadomo, że będzie to używka:), więc jak ustrzec się kupna jakiegoś "bubla"??. Co muszę przede wszystkim sprawdzić, żeby być dość pewnym, że aparat będzie działał??. Wiadomo, że będę otwierał i oglądał go dokładnie...ale może macie jakieś swoje spostrzeżenia. Pozdro i dzięki jeszcze raz za pomoc:) ghost - Sro 02 Wrz, 2009 OM ma tą wadę że szkła droższe i rzadsze. ale warto, bo aparaciki zacne. prawdopodobnie bez baterii OM10, po wyzwoleniu migawki, zablokuje lustro w pozycji górnej i nie będzie się dało ani naciągnąć ani zrobić zdjęcia więc - bateryjki i sprawdź czy naciąg działa, czy pomiar ma ręce i nogi. czy komora w środku jest czysta, czy płytki dociskające film nie są porysowane / zardzewiałe. czy matówka czysta, czy nie ma śladów po uderzeniach. czy baterie nie wylały i styki nie są skorodowane. Kowalencki - Sro 02 Wrz, 2009 ghost, Przepraszam CIę;/ ehhh, to chyba ta pogoda(w Dublinie szaro i pada od 3 dni). Chodziło mi o Minolte X700
Jednak pewnie co do i niego trzeba uważać na rzeczy, które wypisałeś.... . anonimus - Sob 05 Wrz, 2009 Mi kiedyś w Minolcie nawalił naciąg filmu. Do około 20 zdjęcia naciągał, a później się ślizgał i było trzeba zwijać film. Dlatego warto sprawdzić czy naciąga film. Kowalencki - Sob 05 Wrz, 2009 Dzięki Panowie, sprawa zamknięta;P. Po dokładnych oględzinach nie kupiłem żadnego:/. Korpus z zewnątrz wyglądał nieżle, ale sprawa elementów wewnątrz aparatu pozostawiała wiele do życzenia. Poza tym cena - po przeliczeniu na złotówki odstąpiłem od zakupu. Niemniej jednak dzięki za pomoc. Za analogiem jeszcze się bedę rozglądał....
Pozdrawiam |
