forum.optyczne.pl

Obiektywy fotograficzne - Test obiektywu Sigma 18-50 mm f/2.8-4.5 DC OS HSM

Arek - Pią 04 Wrz, 2009
Temat postu: Test obiektywu Sigma 18-50 mm f/2.8-4.5 DC OS HSM
http://www.optyczne.pl/in...ywu&test_ob=168

Miłej lektury!
Arek

MasterB - Pią 04 Wrz, 2009

Ech, tak patrząc na zalety i wady to ten obiektyw nie jest dla mnie wart więcej niż 600-700zł... Przynajmniej patrząc na alternatywy w systemie Canona. Obecny kit 18-55 jest stabilizowany, niezły optycznie i kosztuje 300zł.
Sejthan - Pią 04 Wrz, 2009

Już lepiej dozbierać do Sigmy albo Tamrona 1x-50 f/2.8 :roll:
Wizjerioner - Pią 04 Wrz, 2009

Jest dokładnie tak jak napisał Arek w podsumowaniu. Ja mam Sigmę 17-70 i przyznam szczerze, że odpowiedź na pytanie, co bym wybrał nie jest jednoznaczna. O ile stabilizacja w testowanym modelu mnie nie wzrusza, o tyle cichy i szybki autofocus owszem. 17-70 oferuje za to szerszy kąt i większą rozpiętość ogniskowych.
hmmm... dobrze, że już kupiłem, bo jak by mi jeszcze jeden doszedł do wyboru, to bym chyba psychicznie nie wyrobił.

Sejthan - Pią 04 Wrz, 2009

Też się zastanawiałem nad AFem, ale co mi po HSM kiedy optyka nie daje rady :neutral:
Wizjerioner - Pią 04 Wrz, 2009

Arek, a jak szybko ten obiektyw się przymyka przy zmianie ogniskowej?

ps. A tak w ogóle to powinno być na pierwszym miejscu - Dzięki za teścik :)

Arek - Pią 04 Wrz, 2009

Wizjerioner napisał/a:
Arek, a jak szybko ten obiektyw się przymyka przy zmianie ogniskowej?


18 - 2.8
19 - 3.0
23 - 3.2
27 - 3.3
29 - 3.5
35 - 3.8
39 - 4.0
42 - 4.2
50 - 4.5

oracle - Pią 04 Wrz, 2009

Ja bym powiedział że to jest wreszcie sensowny obiektyw sigmy. Zdecydowanie wolałbym jego niż 17-70 ze względu na OS i HSM oraz ostry obraz w centrum kadru.
ketof - Pią 04 Wrz, 2009

Moim zdaniem sigma 18-125 mm f/3.8-5.6 DC OS HSM jest bardziej sensownym obiektywem jako zamiennik kita, mimo gorszego światła, 18-50 2.8-4.5 wybija się tylko ostrością w centrum kadru i zamkniętym korpusem, a to za mało...
mavierk - Pią 04 Wrz, 2009

a mi, osobie której mimo wszystko zależy na obrazie na pełnej dziurze, ten obiektyw wybitnie nie pasuje, to szkło jest strasznie nierówne, na 18mm aberracja i koma taka, że obok fotografowanego drzewa będą stać jeszcze dwa? Purpurowe i Fioletowe.. taki obiektyw w dobie porządnej optyki nawet w kicie, nie ma racji bytu.
P_M_ - Pią 04 Wrz, 2009

Do nikona nie mialbym problemu z wyborem miedzy tym szklem, a 17-70, bo ten drugi tez mozna miec z hsm.
Wrazenia nie robi, a drogi...

Misek - Pią 04 Wrz, 2009

Dziwi mnie tylko że na pierwszych fotkach testowych zamieszczonych na optyczne.pl ostrość w centrum wcale nie powalała. Natomiast pomiary mówią zupełnie co innego :???:
Monastor - Pią 04 Wrz, 2009

Misek, chodzi o te umieszczone w podsumowaniu? Patrzysz na całe wykresy czy tylko na najwyższe wartości dla danych przysłon? Bo na 50 mm i niedomkniętej przysłony to i na pomiarach wcale nie jest dobrze.
Misek - Pią 04 Wrz, 2009

Monastor napisał/a:
Misek, chodzi o te umieszczone w podsumowaniu? Patrzysz na całe wykresy czy tylko na najwyższe wartości dla danych przysłon? Bo na 50 mm i niedomkniętej przysłony to i na pomiarach wcale nie jest dobrze.


Patrze ogólnie na wykres, fakt jest taki że najbardziej interesuje mnie zakres od 30 do 50 mm. Nie wiem, może nie mam tak wprawnego oka, ale:
1. To zdjęcie na 50 mm powinno być super ostre:
http://pliki.optyczne.pl/...18-50_fot15.JPG
Moim zdaniem nic specjalnego, wręcz słabo.
2. Tutaj natomiast według wykresu mamy gorszy obraz, a moje oczy mówią mi zupełnie co innego. Uważam ze jest zdecydowanie lepsza ostrość:
http://pliki.optyczne.pl/...18-50_fot19.JPG
3. Na tym natomiast jest również cacy i to akurat zgadza się z wykresem:
http://pliki.optyczne.pl/...18-50_fot20.JPG

Arek możesz napisać co sądzisz o szczelności tego obiektywu?? No bo niby zamknięty, ale wiadomo... Czy uważasz że zapewnia solidną filtracje pyłków itp syfu. Oczywiście nie chodzi mi tu o jakieś mega ciężkie warunki, wiadomo to amatorski obiektyw.

B o g d a n - Pią 04 Wrz, 2009

Arek napisał/a:
18 - 2.8
19 - 3.0
23 - 3.2
27 - 3.3
29 - 3.5
35 - 3.8
39 - 4.0
42 - 4.2
50 - 4.5

Czyli w zasadzie identycznie jak w S17-70, czyli zachwalane super światło 2,8 szybciutko się kończy. :sad:

Arek, pytanie:
czy Sigma z HSM wysyła do aparatu informację o odległości ostrzenia, potrzebnej do pomiaru E-TTL II ? A jeżeli tak, to czy Canon ją rozumie?

kubek - Sob 05 Wrz, 2009

obiektyw ten wg. mnie jest bez sensownym zakupem
lepiej dolozyc te 2-3 stowki i kupic tamiego 17-50/2.8

Allan - Sob 05 Wrz, 2009

A ja bym chcial kiedys zobaczyc obiektyw ktory ma tylko jedna ale super dopracowana zalete - taka sama jakosc obrazu na calej klatce.
Moze byc ciemniejszy, moze byc wolny AF, moze byc czuly na odblaski, etc...
to wszystko jestem w stanie sobie ustawic.
Nie wiem tylko czy to jest mozliwe techniczne/technologicznie

oracle - Sob 05 Wrz, 2009

Cytat:
A ja bym chcial kiedys zobaczyc obiektyw ktory ma tylko jedna ale super dopracowana zalete - taka sama jakosc obrazu na calej klatce.


Rozumując logicznie, potrzebujesz obiektyw przystosowany do 2 razy większej powierzchni niż pełna klatka. Wtedy twój 'brzeg' kadru będzie jeszcze 'centrum' dla 'podwójnej klatki'.
Ale to automatycznie oznacza ogromną przednią soczewkę i obiektyw dużo większy od tego co jest.

Ale powiem ci, że zupełnie coś takiego nie jest potrzebne. Nawet dobrze, że brzegi są troche gorsze od centrum bo pomaga to wyeksponować pierwszy plan. Nie wiem też jak można to przekładać na światło. Zdecydowanie wolałbym obiektyw z gorszymi brzegami ale szybkim AF, jasnym i dobrze zachowującym się pod światło.

komor - Sob 05 Wrz, 2009

Allan napisał/a:
A ja bym chcial kiedys zobaczyc obiektyw ktory ma tylko jedna ale super dopracowana zalete - taka sama jakosc obrazu na calej klatce.
Moze byc ciemniejszy, moze byc wolny AF, moze byc czuly na odblaski, etc...


To weź sobie jakikolwiek przyzwoity obiektyw i przymknij go do f/8 :) Będziesz miał ciemny ale jakość obrazu będzie taka sama (i dobra) na całej klatce.

Wujek_Pstrykacz - Nie 06 Wrz, 2009

oracle napisał/a:
Nawet dobrze, że brzegi są troche gorsze od centrum bo pomaga to wyeksponować pierwszy plan.

To tylko dla tych co lubią centralne kadry :razz:
Normalnie to obiektyw nie powinien być na brzegach slabszy jak w centrum kadru.

Allan - Nie 06 Wrz, 2009

komor napisał/a:
Allan napisał/a:
A ja bym chcial kiedys zobaczyc obiektyw ktory ma tylko jedna ale super dopracowana zalete - taka sama jakosc obrazu na calej klatce.
Moze byc ciemniejszy, moze byc wolny AF, moze byc czuly na odblaski, etc...


To weź sobie jakikolwiek przyzwoity obiektyw i przymknij go do f/8 :) Będziesz miał ciemny ale jakość obrazu będzie taka sama (i dobra) na całej klatce.


Ciemny - nie mialem na mysli az f8, wolny - nie mialem na mysli az 3 sekundy
I czy aby taka sama jakosc wszedzie po przymnknieciu?
Chodzilo mi raczej o technologie i czysta matematyke - czy jest to mozliwe nawet teoretycznie
aby byl rowny obraz na cales powierzchni

oracle - Pon 07 Wrz, 2009

Wujek_Pstrykacz: Zazwyczaj jest na tyle miejsca że przekadrujesz spokojnie. Zresztą złote linie przebiegają w zasadzie w połowie środka a brzegu także nie jest źle.
BartoszKuc - Czw 07 Sty, 2010

Na ile łatwo da się usunąć aberracje chromatyczną tego obiektywu w DPP ? Zastanawiam się miedzy nim a C 17-85 w sumie tam były podobne problemy i podobna rozdzielczość na brzegach. Do tamrona 17-50 braknie mi kasy a różnica w cenie jest znaczna.
oranżewski - Czw 07 Sty, 2010

ja nie wiem dlaczego wszyscy narzekają na tą sigmę. skoro sigma 18-50 OS HSM jest DROGA, a sigma 17-70 bez HSM, bez OS, wysuwający się tubus NIE JEST DROGA, to ja tego zupełnie nie rozumiem. 20mm na długim końcu to żadne zwężenie. porównajcie sobie pozycję na 50mm, a na 70mm. 17-70 ma mordkę większą. co do macro, to nie ma co się podniecać: to tylko 1:2... takie coś można mieć opcjonalnie doczepiając close-up. dodatkowo sigma 18-50 jest ostra od pełnej dziury. jak ktoś nie wie, co to mydlany obiektyw, to niech weźmie heliosa na pełnej dziurze i robi zdjęcia z 0,5m. mi się zdarzało i nie irytowało mnie to. kit IMHO ma zastąpić szeroki kąt, dając przy tym trochę zwężenia. weźmy na to tamrona. tamron i sigma na wide mają takie samo światło, więc podobny komfort pracy na pełnej dziurze, ale sigma ma dodatkowo OS, który pozwala nawet (zdarzało mi się) na 1s! tamron ma zwykły silnik, nie ma VC, wysuwający się tubus, droższy, kosztem światła. ale po co się tak pchać na to światło, skoro jakby ktoś miał na 17-40/4L to by go na pewno kupił.
komor - Czw 07 Sty, 2010

fotomaszewski napisał/a:
. co do macro, to nie ma co się podniecać: to tylko 1:2... takie coś można mieć opcjonalnie doczepiając close-up.


Nie wiesz o czym piszesz. Sigma 17-70 ustawiona na 70 mm i przymknięta do f/8 daje bardzo ostre na całej powierzchni kadru obrazki makro – a Ty to porównujesz do soczewki close-up? To ma służyć do czegoś użytecznego czy tylko do pochwalenia się: mam odwzorowanie 1:2? :)

oranżewski - Czw 07 Sty, 2010

do pochwalenia owszem. bo zawsze lepiej brzmi 1:2, niż 1:1... :lol:
ale jak ma to być użyteczne, to proponuję prawdziwy ob. macro.

komor - Nie 10 Sty, 2010

No to jeszcze raz Ci napiszę: nie wiesz o czym piszesz. Jeżeli masz do sfotografowania w maksymalnym przybliżeniu coś, co jest większe od matrycy w Twoim aparacie to nie użyjesz odwzorowania 1:1 i już. Czyli – o ile nie dysponujesz pełnoklatkowym aparatem – to nawet monety 2-złotowej nie sfotografujesz w 1:1 i setką makro będziesz musiał się odsunąć.
Mam zarówno Sigmę 17-70 jak i setkę makro, używam obydwu. Jak już parokrotnie pisałem, ta Sigma ma też tę fajną cechę, że ta sama minimalna odległość ogniskowania jest na szerokim kącie, co umożliwia ciekawe efekty. Prawdopodobnie Sigma 18-50 Macro (chociaż niniejszy wątek jest o jeszcze innej wersji) też ma tę cechę, ale pewności nie mam, musiałby ktoś sprawdzić.
Po prostu porównywanie makro 1:2 z Sigmy do soczewki close-up jest nieuzasadnione. Chyba, że pokażesz taką dobrą soczewkę bez wad w całym polu obrazowym matrycy.

oranżewski - Nie 10 Sty, 2010

komor napisał/a:
porównywanie makro 1:2 z Sigmy do soczewki close-up jest nieuzasadnione

chodziło mi nie o porównywanie jakości, ale o samą możliwość uzyskania skali 1:1
komor napisał/a:
Jeżeli masz do sfotografowania w maksymalnym przybliżeniu coś, co jest większe od matrycy w Twoim aparacie to nie użyjesz odwzorowania 1:1

użyję. w obiektywie 1:1, przy minimalnej odległości będzie 1:1, ale po prostu cały obiekt mi się nie zmieści.

Monastor - Nie 10 Sty, 2010

fotomaszewski napisał/a:

chodziło mi nie o porównywanie jakości, ale o samą możliwość uzyskania skali 1:1

Skala odwzorowania to nie wszystko ;)


fotomaszewski napisał/a:
użyję. w obiektywie 1:1, przy minimalnej odległości będzie 1:1, ale po prostu cały obiekt mi się nie zmieści.

To nie lepiej się odsunąć? Parę centymetrów i masz 1:2
komorowi chodzi o to, że nie zawsze jest potrzebna skala 1:1
Na pewno większe możliwości da obiektyw makro, ale to inna cena i uniwersalność. Soczewki jakościowo "nie powalają".
Dlatego nie zawsze warto popierać owczy pęd do jak największej skali odwzorowania bo idąc tym tropem można nakupić mieszków, pierścieni, a po wyruszeniu w plener przekonać się że GO za mała, że poruszone wszystko, etc.

oranżewski - Nie 10 Sty, 2010

Monastor napisał/a:
komorowi chodzi o to, że nie zawsze jest potrzebna skala 1:1

ok. sory. :zalamany: z mojej strony to już wszystko. dziękuję za uwagę. :wink: :smile:


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group