forum.optyczne.pl

Lornetki - Yukon Futurus 12x50 czy Delta Optical Entry 10x50

vorobiej - Wto 22 Wrz, 2009
Temat postu: Yukon Futurus 12x50 czy Delta Optical Entry 10x50
Witam!
Jest to mój pierwszy post na forum.
Potrzebuję pomocy w wyborze lornetki. Głównie służyć mi bedzie do obserwacji samolotów na wysokości przelotowej.
Nie mam doświadczenia w tej kwestii.
Warto wziąć yukona z 12 krotnym powiększeniem??


Pozdrawiam
Krystian

Abs - Wto 22 Wrz, 2009

Lornetka 10x50 jest bardziej uniwersalną ale uważam, że do obserwacji samolotów lepsza będzie 12x50. Nie znam osobiście lornetek Yukona (choć słyszałem różne lepsze i gorsze opinie) ale z czystym sumieniem polecić mogę niewiele droższego Nikona VII 12x50 (10 lat gwarancji). Powiększenie 12x oczywiście nie jest optymalnym do samolotów (tutaj wskazana jest luneta na statywie z powerem ok. 20x - 40x) ale wprawne (wytrenowane) oko powinno zidentyfikować już większość znanych linii lotniczych.
Można jeszcze rozważyć Celestrona 15x70 lub Nikona 16x50 (tego mniej polecam).

vorobiej - Wto 22 Wrz, 2009

zapomniałem dodać, że mam do wydania niewiele - jakies 300 zł
Abs dziekuje za odpowiedz

Abs - Sro 23 Wrz, 2009

Nikon z serii VII to koszt ok. 330 zł za 12x50, nieco mniej za 10x50 np. w sklepie Astrokrak
compucar - Sro 23 Wrz, 2009

za taka kwotę proponuję jednak poszukać zadbane tento 10x50 lub 20x50. przez powyższego nikona niedawno miałem okazje spojrzeć - jest absolutnie nie-do-użytku.
Pepin Krootki - Sro 23 Wrz, 2009

Kronos! Krooonos! W tej konkurencji zawodnik Kronos 20x60 będzie niezrównany. Wiem, bo sam przez dwa lata z okładem oglądałem nim samoloty. Pomyśl o Kronosie z drugiej ręki, później dokupisz jakiś statyw. Kronos to lornetka wojskowa, stworzona w zastosowań w jakich zamierzasz jej używać. Lornetka ta ma wady (mały ER, kiepskawy kontrast), ale jako budżetowe rozwiązanie na samoloty jest niedościgniona.
Abs - Pią 25 Wrz, 2009

compucar napisał/a:
... przez powyższego nikona niedawno miałem okazje spojrzeć - jest absolutnie nie-do-użytku.


Moje doświadczenia i kolegów czynnie zajmujących się astronomią są zdecydowanie odmienne. Nikon 12x50 w porównaniu do np. lornetki Celestron 15x70 ma dobrą transmisję światła i czysty ostry obraz, przez co podziwianie gwiazd nocą to prawdziwa przyjemność. Pole i jasność oraz ostrosć w tej lornetce są bardzo przyzwoite także w obserwacjach dziennych. Niski astygmatyzm procentuje także przy oglądaniu samolotów.
Wystarczy poczytać w internecie trochę opinii innych użytkowników o tej lornetce lub samemu spróbować aby domniemać jak Pan Compucar dalece mija się z prawdą. Mówimy oczywiście o lornetce w okolicach 300zł.

Panie Compucar dobór lornetki to oczywiście indywidualna sprawa i staram się szanować punkt widzenia innych pod warunkiem, że choćby w kilku słowach uzasadnią swoją tezę. Natomiast lakoniczne zdania o charakterze negującym reprezentuje moim zdaniem niewysoki poziom. Też mógłbym napiać, że np. auto Audi A4 jest nie-do-użytku, kupcie sobie sprawdzoną Wołgę. Tylko na ile jest to wartościowa uwaga... no chyba że dopiszemy, że wozić siano z pola (i rzecz nabiera już wiarygodnego znaczenia).
Oczywiście do rosyjskich lornetek BPC tudzież innych, sprawdzonych w boju nic nie mam.

[ Dodano: Pią 25 Wrz, 2009 17:29 ]
compucar napisał/a:
... przez powyższego nikona niedawno miałem okazje spojrzeć - jest absolutnie nie-do-użytku.

...a może nie zdjął Pan dekli z obiektywów?

compucar - Pią 25 Wrz, 2009

Niepotrzebna uszczypliwość, moje intencje były naprawdę dobre.

Opinia jest rzecz jasna subiektywna, niemniej mam porównanie do własnych instrumentów z bardzo podobnego przedziału cenowego - min. wspomniane tento 10x50 czy burris landmark 8x32. Na tej podstawie twierdzę, że wspomniany nikon daje nieostry i źle skolimowany obraz. W tej sytuacji jasnośc nie ma żadnego znaczenia.

Abs - Pią 25 Wrz, 2009

A może egzemplarz był wadliwy? Przejrzałem już trochę egzęplarzy Nikona i rzeczywiście raz zdarzyło mi się mieć wątpliwości co do ostrości (był to paradoksalnie model 10x z wyższej półki EX) ale pozosałe miały ostrość i kolimację wzorową. Właśnie przede wszystkim ta ostrość jest szczególnie akcentowana przez użytkowników.
Mam istotne pytanie: czy był to na pewno model Nikon VII 12x50 (ewentualnie 10x lub z innej serii?).
Za uszczypliwość przepraszam ale i tak czasem bywa gdy krytyczna opinia o uznanym sprzęcie pozostawia tyle niedomówień.
Warto pamiętać, że rosyjskie, sprawdzone "maszyny" wzorem jakości nie są mimo, że warte swej ceny (sam posiadam od lat dwudziestu taką lornetkę i choć bardzo cenię jej jakość to z Nikonem nie ma szans).

compucar - Pią 25 Wrz, 2009

Był to nikon serii action VII, powiększenie na pewno 10x, obiektyw prawie na pewno 50mm, w cenie około 390 złotych. Najpewniej do dzisiaj lezy na wystawce w Media w Toruniu, można więc sprawdzić. Zresztą to była i tak najlepsza lornetka na tej wystawce...

Żaden ze mnie expert w tej dziedzinie, niemniej po prostu lubię popatrzeć przez dobre szkło. Ot wszystko.

RB - Pią 25 Wrz, 2009

compucar napisał/a:
Był to nikon serii action VII, powiększenie na pewno 10x, obiektyw prawie na pewno 50mm, w cenie około 390 złotych. Najpewniej do dzisiaj lezy na wystawce w Media w Toruniu, można więc sprawdzić. Zresztą to była i tak najlepsza lornetka na tej wystawce...


Oglądając optyke tego typu W MM nalezy miec na wzgledzie to że może byc po prostu walnięta. Lornetki sa tam przywiązane do wystawki przez kilka lat nawet a przez tren czas grono ciekawskich pracowicie sie nim przygląda. Raz lornetka zrobi sruuu raz pierduuu, ktoś spróbuje czy da się zarysowac obiektywy paznokciem... a może kluczami... i tak to leci. Nikony EX nie sa juz zwykle wkładane na wystawkę, ze wzgledu na cene stoja za szybka, choć był jakis MM czy Saturna gdzie siedział nawet Monarch (w stanie opłakanym).

compucar - Pią 25 Wrz, 2009

No to pewnie powłoki na soczewkach tez wyparowały, bo ich nie zauważyłem. Subiektywnie oczywiście. :mrgreen:
Abs - Sob 26 Wrz, 2009

No i sprawa się wyjaśnia. Na ekspozycji MM jest wiele uszkodzonych lornetek. U mnie jest to norma. Pierwszy Nikon 10x50 przez który spojrzałem w życiu był właśnie na ekspozycji tegoż sklepu i pokazywał co prawda ostre ale zupełnie rozbieżne obrazy - było to ewidentne uszkodzenie na skutek uderzenia dlatego nigdy później nie brałem tego pod uwagę w ocenach.
Co do powłok - lornetka Nikon Action VII CF ma warstwę MC na wewnętrznej powierzchni obiektywu oraz na zewnętrznej soczewce okularu a pryzmaty, pozostałe soczewki okularowe i czołowa soczewka obiektywu ma tylko pojedyncze warstwy typu Coated. Siódemki to najtańsze produkty Nikona.
Seria Ex posiada warstwy MC na wszystkich powierzchniach optycznych, ma mocniejszą konstrukcję ale przekłada się to na wyższą cenę.

[ Dodano: Pią 09 Paź, 2009 16:46 ]
Dodam, że wybierając między DO Entry a Yukonem postawiłbym raczej na tego pierwszego. Yukon ma ciekawy design ale pryzmaty Bak7 i mniejsze pole widzenia (także od Nikona 12x) przekonują mnie tutaj do Delty.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group