|
forum.optyczne.pl
|
 |
Serwis sprzętu i usterki - Serwis Sony
hijax_pl - Pią 25 Wrz, 2009 Temat postu: Serwis Sony Mały OT...
Z tego może wyjść nie taki mały OT więc wydzieliłem do osobnego tematu. goltar
Wczoraj "odbierałem" z naprawy mały kompakcik syna. Serwis napisał że sprawny. Włączam - i szaleje. Po kilku minutach wciskania wszystkich przycisków w różnej kolejności, wyjmowania i wkładania baterii nagle ożył. I zaczął działać normalnie.
Ponieważ nie chciałem odebrać - bo jednak nie był w pełni sprawny - usłyszałem propozycję, że jak się znowu usterka pojawi lepiej będzie jak pokażę technikowi od razu. Technikowi w firmie, która naprawia dla sony i znajduje się kilka km dalej.
A teraz najciekawsze - spróbuję zacytować:
Cytat: | "Sony sobie wymyśliło, żeby ludzie nie odnosili bezpośrednio do serwisu gdzie jest pełno uszkodzonego sprzętu ale do ekskluzywnego salonu. Wie pan - to od razu lepiej wygląda. Ale my mamy z tym problem. My się nie znamy na naprawie - my tylko przyjmujemy i przewozimy... " |
Dodam, że przede mną została oddana do naprawy jedna hybryda cybershot i jedna alfa...
Jak to jest z awaryjnością sprzętu? Czy naprawdę tak dużo się go psuje, że trzeba uciekać do takich psychologicznych sztuczek? Może niepotrzebnie wietrzę jakąś teorie spiskową, ale...
MC - Pią 25 Wrz, 2009
Tak, niepotrzebnie wietrzysz. Przy uszkodzonej Alfie wysylasz sprzet kurierem prosto do serwisu na jego koszt. Nie wiem jak to jest z kompakcikami.
I w ten sposob rodza sie legandy
hijax_pl - Pią 25 Wrz, 2009
MC, ale na stronie Sony na liście punktów serwisowych są tylko i wyłącznie salony. Jeśli mieszkam w mieście gdzie jest takie centrum - to mogę się przejść - a nie korzystaś z kuriera. I nie tylko ja tak myślę skoro przy mnie oddawał ktoś alfę
Nie chodzi mi o tworzenie legend. Pytam - po kiego grzyba Sony tak zakombinowało z tym serwisem?
Baku - Pią 25 Wrz, 2009
Mam w domu trochę sprzętu Sony (głównie telewizory, jakiegoś walkmena), teściowie też ... na razie działa. W zasadzie to już nie ma co z tym robić, bo nie chce się zepsuć i nie ma pretekstu do nowych zakupów. Teściowie 'wysłali' już 15letni TV na działkę, który swego czasu kosztował 4 pensje teścia (który zarabiał i zarabia, że wiele osób by chciało).
Nie wiem jak z foto, ale osoby z mojego otoczenia, które mają Sony, na awaryjność do tej pory nie narzekały.
Chyba po prostu pech. Podejrzewam, że gdyby zrobić badanie i wziąć dużą próbę, to będą się psuły na poziomie Canona, Nikona, Pentaxa czy Olympusa.
A ha - mam telefon SE. Nie wiem czy to się liczy? Nie do zajechania. Mojego starego SE używa obecnie żona (Motorola popsuła się po raz enty, Samsung jej jednak nie leży), wcześniej był u teściowej. W jednym i drugim przypadku to ekstremalnie trudne warunki pracy, a działa wszystko. Od klawiatury przez baterię po aparat. Moja kolejna komórka to pewnie też będzie Sony Ericsson.
MC - Pią 25 Wrz, 2009
Nie wiem. Podejrzewam, ze nie kazdy chce wysylac sprzet kurierem, wiec sa i punkty gdzie mozna go zostawic. Moim zdaniem - tym lepiej. Chociaz pierwszy raz o tym slysze, bo jak ktos na KKMie oddawal alfe do naprawy, to zawsze ubezpieczonym dhlem.
hijax_pl - Pią 25 Wrz, 2009
No właśnie... To po co mi ten facet coś takiego powiedział? Żeby mnie pocieszyć że z moim świrującym kompakcikiem nie jestem osamotniony?
MC - Pią 25 Wrz, 2009
Nie mam pojecia. Wiem tylko tyle, ze CSI akurat w przypadku napraw Alf spisuje sie zazwyczaj bardzo dobrze.
komor - Pią 25 Wrz, 2009
Baku napisał/a: | Moja kolejna komórka to pewnie też będzie Sony Ericsson. |
No proszę, a ja po jednorazowej przygodzie z K700i stwierdziłem, że to badziew zarówno pod względem obsługi, w porównaniu do Nokii, a wykonanie też nie do końca jak trzeba. Joystick dość szybko przestał być precyzyjny i coś mi tam z tej obudowy odpadło. Ale innych SE nie używałem, a o pancerności i długowieczności K68i i jeszcze jednego modelu to się sporo pozytywów nasłuchałem. Motki i Szajsunga nawet nie biorę pod uwagę bo to trzecia liga pod względem interfejsu. Teraz używam telefonu z firmy na A i po wielu latach zadowolenia z Nokii przeszedłem na wyższy poziom zen
Baku - Pią 25 Wrz, 2009
Ja z kolei słyszałem, że to "A" to straszny badziew... Z resztą nie lubię tej firmy.
Osobiście nie miałem okazji skorzystać ze ifona, ale dotykowe ekrany nie robią na mnie dobrego wrażenia, bez względu na producenta.
Nokie miałem kiedyś i wracać nie zamierzam, chyba że do serii N lub E.
Jak widać punkt widzenia zależy bardzo mocno od punktu siedzenia i wewnętrznych preferencji
SlawGaw - Pią 25 Wrz, 2009
hijax_pl napisał/a: | ale na stronie Sony na liście punktów serwisowych są tylko i wyłącznie salony |
proszę bardzo
http://www.sony.pl/article/id/1216728613333
MC - Pią 25 Wrz, 2009
komor, ja za Nokie podziekuje. Tyle przebojow z softem w serwisie nie mialem nigdy. No i oczywiscie zawsze kilkuosobowa kolejka. Ale koniec OT.
|
|