|
forum.optyczne.pl
|
 |
Pomagamy w wyborze lustrzanki cyfrowej - Jaka Lustrzanka do fotografii przyrody?? Używka do 1000zł.
mireck - Pią 09 Paź, 2009 Temat postu: Jaka Lustrzanka do fotografii przyrody?? Używka do 1000zł. Właśnie co wybrać do +/- 1000 zł (samo body używane) do fotografi fauny i flory przede wszystkim. Przeglądałem testy lustrzanek i ceny i myślę że spokojnie mogłoby mi się udać kupić jakąś z tych lustrzanek: Canon Eos 300D, Eos 350D, Eos 1000D. Jest jeszcze Pentax k20D,Olympus E-510, Nikon D100,Nikon D40 i D40x Sony a100,200 i 300.
Pomożecie zwężyć obszar do kilku lustrzanek? Dodam że nie spieszę się z zakupem lustrzanki - chciałbym ją kupić do lutego 2010 - więc mam czas.
Oczywiście do tego jeszcze obiektyw też coś około 1000zł, żeby suma łączna wyszła ok. 2000zł
kozidron - Pią 09 Paź, 2009
mireck napisał/a: | chciałbym ją kupić do lutego 2010 - więc mam czas. |
do tego czasu wszystko się zmieni a najbardziej ceny, dodatkowo w Polsce nie powstanie następny kilometr autostrad a canon 300D może stać się antykiem na tyle trudno dostępnym, że wypadnie ci z rankingu.
krewzszafy - Pią 09 Paź, 2009
olumpusa e500 z obiektywem 14-45 można kupić za ok 800-900zł
B o g d a n - Pią 09 Paź, 2009
mireck napisał/a: | ... do fotografi fauny i flory przede wszystkim. |
A jak dużą te faunę i florę chcesz fotografować?
tzn,
kozice, czy mrówki
krzaczki, czy polne kwiatki
dżony - Pią 09 Paź, 2009
alfa 200 i obiektyw sigmy 70-300mm e i to nowe nie uzywane...
z taką kasą nie poszalejesz.
mireck - Pią 09 Paź, 2009
Dużą i małą ale głównie ptaki.
[ Dodano: Pią 09 Paź, 2009 16:42 ]
B o g d a n napisał/a: | mireck napisał/a: | ... do fotografi fauny i flory przede wszystkim. |
A jak dużą te faunę i florę chcesz fotografować?
|
Faunę I dużo i małą ale głównie ptaki. Florę trochę mniej, bardziej sporadycznie.
Tak w ogóle to nie chcę szaleć z tym sprzętem. Za dwa-trzy lata może zainwestuje więcej kasy w lepszy sprzęt, ale na razie szukam czegoś w tym pułapie cenowym (oczywiście body nie musi być nowe).
Tranquilizer - Pią 09 Paź, 2009
Za 2 tys można spróbować zapolować na Canon 400D + Sigma 70-300APO (obydwa oczywiście używane)
PS.
Kiedy sam byłem w trakcie wybierania puszki+szkła, znajomi powtarzali "bierz gorszą puszkę ale kup lepsze szkło".
Dlatego proponuję Ci rozejrzeć się za dobrym szkłem a potem przekalkulować sprawę jeszcze raz.
dżony - Sob 10 Paź, 2009
czasem można dostać na allegro 30D za 1500zł...
tylko potem jeszcze, statyw, torba, i robi sie 500zł więcej.
mireck - Sob 10 Paź, 2009
Też tak mi doradzano odnośnie lustra i szkła. Daltego też tak postaram się zrobić.
Oniryczny - Sob 10 Paź, 2009
lustra są jak komputery - na nich nie ma co oszczędzać
poczekaj i zgromadź fundusze
mireck - Sob 10 Paź, 2009
Racja - w sumie jakość lustra jest najważniejsza
Tranquilizer - Sob 10 Paź, 2009
Oniryczny napisał/a: | lustra są jak komputery - na nich nie ma co oszczędzać
|
Dość ciekawe i śmiałe stwierdzenie ale niestety błędne.
Elektronika komputerowa starzeje się szybciej niż optyka/sprzęt foto, a dobre szkła trzymają cenę co zresztą widać dobitnie po cenach używek.
Jeśli jesteś zdania że lepsza puszka + gorsze szkło to lepszy wybór niż gorsza puszka + lepsze szkło to muszę mój światopogląd przemodelować.
Bo to nie puszka robi fotkę, ona tylko przetwarza w bity to co przeleci przez słoik, a co ustawił/skomponował trzymający w ręku sprzęt.
Puszka się zestarzeje to kupi się nową. Szkło jak było dobre tak pozostanie, o ile używający będzie o nie dbał a nie traktował po macoszemu.
Zresztą nie oszukujmy się, za 2 tys nie ma pola do szaleństw. A branie lepszej puchy kosztem gorszego szkła jest wg mnie głupotą.
RB - Sob 10 Paź, 2009
Oniryczny napisał/a: | lustra są jak komputery - na nich nie ma co oszczędzać
|
Absurd. Zarówno komputery i lustrzanki (zakładajć brak ograniczeń finansowych) nalezy dostosowac do swoich potrzeb. Można wziąć o 'oczko wyżej' niz wychodzi z szacowania i właściwie finito. Niestety, trzeba mies zdolnośc w miarę trzeźwego szacowania swoich potrzeb. Niestety, gdy mamy ograniczenia finansowe poniżej naszych antycypowanych potrzeb to sprawa wygląda gorzej, gdyż jesteśmy nimi związani.
Inna sprawa że sprzęt za 2 tys potrafi ograniczać w fotografii ptaków. Niezależnie od firmy.
darek-dorado - Sob 10 Paź, 2009
RB napisał/a: |
Inna sprawa że sprzęt za 2 tys potrafi ograniczać w fotografii ptaków. Niezależnie od firmy. |
Powiem więcej sprzęt za 2 tys. ( dowolnej firmy) nie nadaje się do fotografii ptaków. Bedzie z nim mnóstwo rozczarowań i bardzo mało satysfakcji. Wiem to z autopsji, bo z takim sprzętem zaczynałem, jednak już sama wymiana obiektywu na "prawie profi" pozwoliła robić to, o czym wcześniej mogłem tylko pomarzyć. Teraz przyszedł czas na wymianę puszki...
RB - Sob 10 Paź, 2009
darek-dorado napisał/a: |
Powiem więcej sprzęt za 2 tys. ( dowolnej firmy) nie nadaje się do fotografii ptaków. Bedzie z nim mnóstwo rozczarowań i bardzo mało satysfakcji. |
A to już w dużej mierze zalezy od oczekiwań względem wyniku końcowego
I od umiejętności - nie tyle fotograficznych ale okołoornitologicznych - oraz samozaparcia.
Oczywiście nie mówię o fotografowaniu sikorek przy karmniku.
Jednak przy takim budżecie polecałbym jakieś ruskie szkło ostrzone ręcznie - choćby Taira 300/4.5. Optycznie lepszy od wszystkich tanich zumów AF na 300, jasniejszy. Zreszta AF w Sigmie 70-300 jest i tak wolny, niepewny i charcząc - ogniskowanie ręczne przy odrobinie wprawy jest i tak pewniejsze...
mireck - Sob 10 Paź, 2009
Cytat: | sprzęt za 2 tys. ( dowolnej firmy) nie nadaje się do fotografii ptaków | muszę się z tym nie zgodzić, gdyż widziałem przepiękne zdjęcia ptaków robionych ze sprzętów w tych granicach cenowych nawet - obecnie tańszych. Po za tym trzeba pamiętać, że wiele pięknych zdjęć było robione z puszek i szkieł dzisiaj uważanych za stare.
Uważam, że w znacznym stopniu liczą się umiejętności fotografa a nie jego sprzęt choć on też jest ważny.
darek-dorado - Sob 10 Paź, 2009
Nie bardzo wyobrażam sobie dynamiczne zdjęcia akcji robione body entry level, którego prędkość to 3 fps, z obiektywem ciemnym jak noc i powolnym jak żółw, do tego AF trafia tam, gdzie chce... Fotki statyczne da się oczywiście zrobić, ale te szybko człowieka nudzą, gdy ma się trochę ambicji i chce robić coś więcej niż atlasowe pstryki przy karmniku ( chociaż te fotki też mogą być wspaniałe). Tym nie mniej oczywiście, od czegoś trzeba zacząć, z czasem można rozbudować sprzęt (pod warunkiem, że się nam nie znudzi).
P.S. Też widziałem super fotki z kompaktu (chyba Sony), ale były to wyłącznie ujęcia statyczne.
Zgadzam się, że nie sprzęt robi fotki, lecz fotograf, jednak fotografia "ptasia" stawia zarówno jednemu, jak i drugiemu naprawdę duże wymagania.
mireck - Nie 11 Paź, 2009
Więc w niej potrzebny jest szybki AF.
oracle - Nie 11 Paź, 2009
Cytat: | Nie bardzo wyobrażam sobie dynamiczne zdjęcia akcji robione body entry level, którego prędkość to 3 fps |
Akurat to nie ma nic do rzeczy. Bez problemu zrobisz i to nie jest aż takie ograniczenie jak szkło. Oczywiście że lepszym body będzie łatwiej ale mając ograniczony budżet lepiej kupić lepszy obiektyw niż body.
Do fotografowania ptaków zdecydowanie odradzam sigmę 70-300. AF w ciemnych miejscach jest do tego stopnia kiepski że lepiej robić MF. Z kolei polecę Canona 55-250 i do tego 400D.
Nic nam nie da szybsze AF w body jak Obiektyw będzie tragedią. Szkoda trochę tych 50mm ale wydaje mi się że lepsze to niż pudło co drugie zdjęcie.
Gdybyś dopuszczał używki to polecę 70-300 IS USM canona za 1300zł
http://www.allegro.pl/ite...a_katowice.html
I wtedy za 700zł kupisz 350D (Sam za tyle sprzedałem) Puszka jest świetna pod warunkiem, że nie używamy jasnych obiektywów ~F2.0 bo wtedy myli się dość często.
Mimo tego uważam że to chyba najlepsza opcja.
Wujek_Pstrykacz - Nie 11 Paź, 2009
Jeżeli interesuje kolegę fotografia dzikich ptaków, nie gołebi na rynkach miast to trzeba się zastanowić nad szybką lustrzanką i obiektywem. 350d z podpiętym 55-250 nadaje się średnio co najwyżej do fotografii łabędzi na stawkach w parkach miejskich. Spróbuj tym zestawem ostro sfocić chociażby sikorkę, czy wróbla
Szninkiel - Nie 11 Paź, 2009
Wujek_Pstrykacz napisał/a: | Spróbuj tym zestawem ostro sfocić chociażby sikorkę, czy wróbla |
Post mortem można
Im mniejszy obiekt, im trudniej do niego podejść, im szybciej się porusza tym cena zakupu rośnie
RB - Nie 11 Paź, 2009
Szninkiel napisał/a: |
Im mniejszy obiekt, im trudniej do niego podejść, |
Jakoś zawsze łatwiej było mi być stosunkowo blisko np. kląskawki czy szczygła niz żurawia...
[ Dodano: Nie 11 Paź, 2009 20:07 ]
darek-dorado napisał/a: | . Fotki statyczne da się oczywiście zrobić, ale te szybko człowieka nudzą, gdy ma się trochę ambicji i chce robić coś więcej niż atlasowe pstryki przy karmniku |
Cóż, mozna robić statyczne pstryki nie przy karmniku i takich rzadszych gatunków które trudnniej spotkać. Do tego trzeba nie tyle cud sprzętu ile czasu, umiejtności, pomyśłunku i samozaparcia.
faktem jest, że akurat foto ptaków bardzo wysoko stawia poprzeczkę sprzętową, jednak tanim sprzętem też coś tam zwojować można. I zdecydowanie istotniejszym elementem jest tu obiektyw niźli korpus. Jednak nie zniechęcałbym tak bardzo kolegi inicjatora wątku.
Kup jakieieś tam body i do tego długi stałoogniskowy manualny obiektyw - jeśli nie jesteś w stanie wydac więcej niz te 2 tysiace. jak posmakujesz i staniesz się nieco zasobniejszy zmienisz sprzęt.
mireck - Nie 11 Paź, 2009
R.B. - to jaką ty byś mi puszkę doradził???
RB - Pon 12 Paź, 2009
mireck napisał/a: | R.B. - to jaką ty byś mi puszkę doradził??? |
Pod manualna stałke na ptaki?
Body Canona (najlepsze na jakie Cię stać) i dandelion.
Sony sobie daruj - te na które Cię stac przegrywają Z C na wysokim ISO (a to jest tu na prawdę potrzebne). Zalety tych S nad tanimi C nie są w sumie istotne w foto ptaków.
Nikon - nie podłączysz bezboleśnie szkieł na M42
Pentax - podobnie jak Sony...
oracle - Pon 12 Paź, 2009
Sony nie ma taniej puszki pokroju 350D więc zbyt ograniczy się budżet na obiektyw, Nikon nie lubi M42 natomiast Pentax jest drogi.
Miałem sigmę 70-300 i miałem Canona 400/5.6 USM. Tak jak miałem pewne zastrzeżenia co do celności Lki tak Sigmą odpada w przedbiegach. Zrobić nią fotkę ptaka w lesie na gałęzi drzewa graniczy z cudem. Obiektyw potrafił 8 razy nie trafić w punkt i przelecieć całą skalę zarówno na 350D jak i 50D. Lka tylko czasem nie trafiała.
Zanim Sigma trafiła w końcu to ptaka już nie było.
Do manualnych szkieł przydałby się lepszy wizjer a tutaj niestety Canon nie ma nic ciekawego do zaoferowania bo we wszystkich tanich body, wizjer jest kiepski. Tutaj byłbym skłonny polecić starszego pentaxa tylko, że on nie ma za dużego wyboru dedykowanych szkieł do fotografii ptaków.
Zdecydowanie najlepiej w tej kwestii ma Canon (dużo fajnych stałek o ogniskowych 300-600, zoom 100-400) więc jeśli myślisz w przyszłości o wymianie na coś lepszego i dużo droższego to właśnie Canon. Ew można pomyśleć o Sony i jego nowym (chyba udanym z tego co czytałem) wynalazku 70-400 SSM który de facto jest tańszy niż Canon 100-400. Sony ma też jakieś stałki w okolicach 300-400mm ale nie wypowiem się w tej kwestii ponieważ widziałem je tylko na allegro. Nikona nie znam w takim wypadku, słyszałem o 300/2.8 ale też wygląda na to że ceny są dużo wyższe.
|
|