forum.optyczne.pl

Cyfrowe lustrzanki - Przejście z FF na APS-C ?

elijah - Sro 14 Paź, 2009
Temat postu: Przejście z FF na APS-C ?
goltar,
pomijajac juz fakt zmiany systemu, interesuje mnie bardzo Twoja motywacja do przejscia z FF na APS-C. Bo przyznaje szczerze, ze widzialem wiele osob migrujących w drugą stronę - tj. z APS-C do FF, ale jesteś pierwszym człowiekiem, jakiego znam, który wykonuje migrację na mniejszy format. Będę wdzięczny za jakiś komentarz, jak nie tu to w innym wątku ;)

Na prośbę autora postu wydzieliłem ten wątek do nowego tematu.
goltar

MM - Sro 14 Paź, 2009

elijah napisał/a:
interesuje mnie bardzo Twoja motywacja do przejscia z FF na APS-C.


Jak baba chłopa zaobrączkuje to takie są tego przykre skutki. :mrgreen: Z całą pewnością nie powoduje takiego kroku jakość bo ta zawsze będzie lepsza na FF - choćby Arek napisał wypasioną pracę naukową, że jest odwrotnie :wink:

goltar - Sro 14 Paź, 2009

MM napisał/a:
elijah napisał/a:
interesuje mnie bardzo Twoja motywacja do przejscia z FF na APS-C.


Jak baba chłopa zaobrączkuje to takie są tego przykre skutki. :mrgreen: Z całą pewnością nie powoduje takiego kroku jakość bo ta zawsze będzie lepsza na FF - choćby Arek napisał wypasioną pracę naukową, że jest odwrotnie :wink:
:mrgreen:
Nie jest tak źle :wink: . Powodów takie decyzji było kilka.
1. Kupiłem FF aby samemu przekonać się o jego wadach i zaletach oraz z ciekawości poznania systemu Nikona. Do pewnych zastosowań D700 jest o wiele lepszy od 7D, mam tego świadomość. Np. D700 z 24-70, 70-200 i SB-900 to świetne narzędzie pracy dla reportera czy fotografa ślubnego. Polecam z czystym sumieniem. W takich zastosowaniach 7D oczywiście przegrywa (co nie znaczy że nie można nim także zrobić dobrych zdjęć). W przyszłości planuje jeszcze powrót do FF ... ale patrz pkt. 4 i 6.
2. Na aparat klasy 7D w Canonie czekałem od dawna. Był D300, co z tego, jak nie ma do niego obiektywu będącego odpowiednikiem 100-400 (a dla mnie to podstawowe szkło).
3. Zdjęcia które robię to głównie fotografia lotnicza, widoczki, przyroda, architektura. Do tych celów APS-C nadaje się lepiej albo jest porównywalne z FF (z mojego doświadczenia).
4. Nie stać mnie aktualnie na posiadanie dwóch body w cenie ponad 6000 zł. Bardziej potrzebuje szybkiego AF i cropa niż FF.
5. Liczyłem trochę na nowego Nikona 80-400 ale się go nie doczekałem. Gdyby się pojawił pewnie miałbym teraz zestaw z D300s.
6. Myślałem wcześniej o zakupie FF Canona ale 5Dmk2 jak dla mnie nie jest warty wydawania 9 tys., na 1D mnie nie stać i nie przepadam za cegłami. W Canonie czekam na 7D z matrycą FF, czyli model 3D :) taki aparat pewnie z czasem kupię - jak się żona zgodzi ;)
7. Rozbudowa dwóch systemów jest mało ekonomiczna.
8. Canon ma ofertę obiektywów które bardziej mi odpowiadają niż system Nikona, są do tego tańsze.

elijah - Pią 16 Paź, 2009

Goltar,
dzięki za rzeczową odpowiedź. Byłbym wdzięczny za rozwinięcie pkt.3 :)

Zastanawiałem się nad tematem, bo raz - coraz więcej osób skłania się w stronę FF, i ja przez moment też o tym myślałem, tylko nie jestem pewny, czy dla zwykłego amatora to ma wiekszy sens?

Oczywiście, jeśli zarabiałbym kasę na fotografowaniu to FF jak najbardziej. Tymczasem, również przyjrzałem się argumentom za APS-C i co mi wyszło?

- pomimo że na FF zyskuję rewelacyjne wysokie ISO oraz lepszy bokeh i głębię ostrości, to tracę na rozdzielczości i winecie
- duża szybkość aparatu nie jest mi potrzebna, 4.5fps Nikona D90 zupełnie daje radę
- cenię niższą wagę aparatów w formacie DX co jest dla mnie o tyle istotne że sporo podróżuję
- karty SD są tańsze i dodatkowo łatwiej przerzucać na nich informacje
- jest kilka tanich ale świetnych obiektywów pod DX, np. bardzo lubię swoją szerokokątną Tokinę 12-24 czy kitowego Nikkora 18-105 - rozstawałbym się z nimi z bólem serca ;)
- crop oznacza, ze 70-300 w praktyce na dłuższym końcu daje mi 450mm - bez dodatkowych inwestycji w obiektywy
- o ile Nikkor 70-300 na DX to miód, obawiam się, że jest za słaby na FF...
- nawet biorąc pod uwagę planowaną przeze mnie inwestycję w porządny monitor (dobra matryca 23-24 cale, 1920x1200 rozdzielczość, 2.3MP) - to i tak widzę na ekranie raptem 1/6 pikseli, które uchwyciła matryca...
- nie robię odbitek większych niż A4

Ogólnie mam wrażenie, że przyrost jakości zdjęć jakie osiągnąłbym przy przejsciu na FF byłby nieproporcjonalny do poniesionych wydatków - abym w pełni wykorzystać FF trzeba wydać sporo kasy na naprawdę dobre (i ciężkie) obiektywy.

No i najważniejsze, że lepszy aparat nie oznacza, że będę robił lepsze zdjęcia ;)

Allan - Pią 16 Paź, 2009

A ja mysle ze jezeli stac cie bedzie na posiadanie FF to wcale nie bedziesz musial pozbywac sie APS, gorzej bylo by odwrotnie.
Przelicz sobie to jeszcze raz.

Usjwo - Pią 16 Paź, 2009

elijah napisał/a:

- crop oznacza, ze 70-300 w praktyce na dłuższym końcu daje mi 450mm - bez dodatkowych inwestycji w obiektywy


To raczej wada niz zaleta, przeciez powiekszenie sie nie zmienia, a tylko kat zmniejsza.
Robiac cropa z FF (na PC), otrzymujesz dokladnie to samo co z APS-C.

goltar - Pią 16 Paź, 2009

Usjwo napisał/a:
elijah napisał/a:

- crop oznacza, ze 70-300 w praktyce na dłuższym końcu daje mi 450mm - bez dodatkowych inwestycji w obiektywy


To raczej wada niz zaleta, przeciez powiekszenie sie nie zmienia, a tylko kat zmniejsza.
Robiac cropa z FF (na PC), otrzymujesz dokladnie to samo co z APS-C.

Niby prawda ale ... po pierwsze tak jest jeśli matryca FF ma więcej pikseli niż ta APS-C, jeśli ma tyle samo, to taki crop jest kosztem rozdzielczości. Po drugie dzięki cropowi mamy lepsze rozłożenie punktów ostrości w przypadku małych obiektów w kadrze. Np jeśli robię taki samolot, mam body 5D z 400mm i 50D z 400mm, to w 5D na samolocie będę miał tylko 1 punkt AF, w 50D tych punktów będzie już kilka.
Nie robiłem takich testów ale wydaje mi się że crop pozwala także na skuteczniejszą pracę AF w przypadku obiektów zajmujących niewielką część kadru tj używając tego samego porównania: jeśli robię samolot, mam body 5D z 400mm i 50D z 400mm, to 50D ma szansę lepiej ustawić ostrość. Dlaczego? Dla 5D samolot będzie tylko punktem o jednolitej barwie, dla 50D będzie już widoczna większa ilość szczegółów i czujnik AF będzie miał "co złapać". A może mi się tylko tak wydaje ? ;) (oczywiście teoretycznie przyjmujemy tu że skuteczność AF 5D i 50D jest taka sama)

Usjwo - Pią 16 Paź, 2009

goltar Tak intuicyjnie wyglada ze mozesz miec racje ztym AF. Ja jakos tak z postu elijah'a odczytalem (moze nieslusznie) ze chodzi mu o powiekszenie
hijax_pl - Pią 16 Paź, 2009

goltar napisał/a:
Nie robiłem takich testów ale wydaje mi się że crop pozwala także na skuteczniejszą pracę AF w przypadku obiektów zajmujących niewielką część kadru


Ale w przypadku dużych obiektów skuteczniejszy będzie AF z FF ;)

Weźmy nikona D300 i D700. Oba mają 51 punktów z tym że przy D300 pokrywają one niemal cały kadr, przy D700 środkową część. Oba aparaty mają tą samą liczbę pikseli - 12mln zatem róźnica w rozdzielczości. Ale.. Przy takiej fotografii portretowej AF D700 jest uważany za celniejszy. Dlaczego? Ano dlatego że punkt AF może pokryć całe oko w D300, kiedy w przypadku D700 będzie to tylko jego fragment.

Natomiast przy fotografii dynamicznej - kiedy chcemy śledzić obiekt - zdecydowanie lepszy jest D300 - pozwala na poruszanie się w obrębie praktycznie całego kadru. Tak więc crop + rozlożenie AF powoduje że D300 jest lepszy do ogólnie pojętego spottingu.

Najgorzej mają Ci co robią portrety w studiu, a w czasie wolnym robią ptaszki... Najgorzej.. finansowo - bo powinni mieć i APS-C i FF ;)

goltar - Pią 16 Paź, 2009

hijax_pl dokładnie tak.
elijah napisał/a:
- o ile Nikkor 70-300 na DX to miód, obawiam się, że jest za słaby na FF...
Na D700 jest ok, testowałem. Przy matrycach o większych rozdzielczościach nie wiem.
hijax_pl - Pią 16 Paź, 2009

goltar napisał/a:
elijah napisał/a:
- o ile Nikkor 70-300 na DX to miód, obawiam się, że jest za słaby na FF...

Na D700 jest ok, testowałem. Przy matrycach o większych rozdzielczościach nie wiem.


Tu wchodzimy w zupełnie inną tematykę. Wiadomo że gęściej upakowana matryca APS-C będzie bardziej wymagająca dla szkła.

No ale ten wątek nie jest o słoikach ale o puszkach ;)

edmun - Pią 16 Paź, 2009

a ja powiem tylko tak - magia zdjęć z FF jest dla mnie o tyle widoczna, że zawsze będę marzył w to wejść.
hijax_pl - Pią 16 Paź, 2009

edmun, wiesz.. jestem ciekaw Twojej opinii... tzn co tak wyraźnie dostrzegasz?
P_M_ - Pią 16 Paź, 2009

7D i 100-400 to jedynie sluszny wybor do "stalowych ptakow". Nie ma co deliberowac. Moze, kiedy nikos w koncu wymodzi nastepce badziewiaka 80-400VR beda inne opcje, ale teraz nie ma. Nikkor 200-400/4 to niestety zbyt droga zabawka. :(
Arek - Pią 16 Paź, 2009

edmun napisał/a:
a ja powiem tylko tak - magia zdjęć z FF jest dla mnie o tyle widoczna, że zawsze będę marzył w to wejść.


Zacznij dodawać więcej winiety i rozmywaj tło. Będziesz miał magię i na APS-C ;)

RB - Pią 16 Paź, 2009

Arek napisał/a:
edmun napisał/a:
a ja powiem tylko tak - magia zdjęć z FF jest dla mnie o tyle widoczna, że zawsze będę marzył w to wejść.


Zacznij dodawać więcej winiety i rozmywaj tło. Będziesz miał magię i na APS-C ;)


A może porzucić w ogóle ten zbędny szczegól w postaci aparatu i od razu generowac obrazki w kompjutrze?

krisv740 - Pią 16 Paź, 2009

pewnym rozwiązaniem jest aps-h.... :mrgreen:
zalety i wady połączone w jedno... :grin:

mavierk - Pią 16 Paź, 2009

RB napisał/a:
A może porzucić w ogóle ten zbędny szczegól w postaci aparatu i od razu generowac obrazki w kompjutrze?
o tym też marzę :)

Moim zdaniem nie ma co marzyć o FF, jak już to o Mamijce 645 z 80/1.9 :D

B o g d a n - Pią 16 Paź, 2009

Arek napisał/a:
Zacznij dodawać więcej winiety i rozmywaj tło. Będziesz miał magię i na APS-C

Tylko nie wiem dlaczego winieta samego szkła zawsze jest interpretowana in "-" :mrgreen:

MM - Sob 17 Paź, 2009

B o g d a n napisał/a:

Tylko nie wiem dlaczego winieta samego szkła zawsze jest interpretowana in "-" :mrgreen:


Bo nie jest naukowo doskonała?

elijah - Sob 17 Paź, 2009

przepraszam za nieprecyzyjne określenie - oczywiste jest, ze to samo szkło nie ma prawa powiększać bardziej :)
niemniej, zmniejszenie kąta widzenia na matrycy APS daje większe możliwości jeśli chodzi o kadrowanie chociażby.

winieta była na "-" od zawsze, hehe, poza tym, chyba lepiej móc ją w obróbce dodawać do zdjęcia które winiety nie ma niż naprawiać zdjęcie z winietą ;)

edmun,
tez prawde mowiac jestem ciekawy, czym jest ta magia ktora przyciaga Cie w FF?

hijax_pl - Sob 17 Paź, 2009

elijah napisał/a:
niemniej, zmniejszenie kąta widzenia na matrycy APS daje większe możliwości jeśli chodzi o kadrowanie chociażby.


Tzn? O co dokładnie Ci chodzi? Przecież jeśli rozpatrujemy to samo FOV - nie ma prawa być jakiejkolwiek różnicy :shock:

elijah - Sob 17 Paź, 2009

Wiesz, nie chodzi mi o rozpatrywanie tego samego FOV, lecz tej samej ogniskowej i odpowiedniego dla niej kąta widzenia na matrycy FX albo DX

To powinno rozjaśnić temat:

http://www.fotografuj.pl/.../page/2#content

Arek - Sob 17 Paź, 2009

B o g d a n napisał/a:
Tylko nie wiem dlaczego winieta samego szkła zawsze jest interpretowana in "-"


Bo dodać ją do zdjęcia bez szkody można zawsze. Po jej dodaniu nie zwiększy się szum, nie spadnie rozdzielczość. Gdy chcemy zaś usuwać winietę wprowadzoną przez szkło, podnosimy szum i nie
odzyskujemy już raz utraconej rozdzielczości.

hijax_pl - Sob 17 Paź, 2009

elijah, nadal nie rozumem co ma węższy kąt na APS-C do kadrowania?
Z Twojego twierdzenia wynikało by, że na wielkim formacie w ogóle sie nie da kadrować :???:

elijah - Nie 18 Paź, 2009

hijax,
hehe, no ciekawy wniosek wysunąłeś ;)

jasne, ża FF da się kadrować, tylko kwestia tego, że każdy format oferując inne kąty widzenia daje inne możliwści jeśli chodzi o ustawianie kadru - to chyba oczywiste. to, jakie korzyści są z kadrowania na APS opisał na pierwszej stronie Goltar, polecam Ci przeczytanie tego postu, bo jest to tam ładnie wyjaśnione, tak, że lepiej chyba tego nie zrobię...

hijax_pl - Nie 18 Paź, 2009

elijah, to nie wniosek a ironia ;)

Jakoś nie mogę przyjąć Twoich argumentów. Robię zdjęcia lustrzankami FF i APS-C oraz kompakcikami małymi - i jakoś nigdy nie odczułem różnic w kadrowaniu. Choć może i podświadomie inaczej podchodzę do kadrowania przy każdym z tych systemów. Mówiąc o predyspozycjach jasne że APS-C lepiej się nadaje do spottingu, a FF do portretu, szerokiego kąta, a kompakty do makro ;)

d.prowadzisz - Nie 18 Paź, 2009

hijax_pl napisał/a:
ANajgorzej mają Ci co robią portrety w studiu, a w czasie wolnym robią ptaszki... Najgorzej.. finansowo - bo powinni mieć i APS-C i FF

Albo 1Ds/D3x i po sprawie.


Z waszych dyskusji wynika że jedyną (!) zaletą APS-C w spottingu jest szerokość punktów AF. Choć..

hijax_pl napisał/a:
Przy takiej fotografii portretowej AF D700 jest uważany za celniejszy. Dlaczego? Ano dlatego że punkt AF może pokryć całe oko w D300, kiedy w przypadku D700 będzie to tylko jego fragment.

:lol: Już widzę jak ktoś w portrecie wybiera, czy chce ustawić ostrość na tą czy inną część źrenicy oka. Pomijając już fakt, że można zawsze delikatnie przekadrować, co jest szybsze niż klikanie wybierakiem. Może powinni wypuścić aparat z punktami AF do portretu, do sroki, do spitfire, do sarny, safari edition, arctic.. W d.. wam się przewraca.. :???:

Zwykle punkty AF w podobnych konstrukcjach są ustawione w tej samej odległości. W FF po prostu matówka jest większa i widzimy dodatkowo obszar poza punktami AF. To jest chyba zaletą nie wadą?

APS-C rzeczywiście jest wygodniejszy do pewnych celów, ale z waszych dyskusji wyniknie zaraz, że FF to się nadaje tylko do portretu w studio.

elijah - Nie 18 Paź, 2009

Hijax,

no nie przyjmujesz moich argumentow a jednocześnie sam piszesz, że "APS-C lepiej się nadaje do spottingu, a FF do portretu, szerokiego kąta"

Toż to o tym właśnie mowa. Na chłopski rozum - tu jest szerzej, tam wężej, jednemu to odpowiada, drugiemu tamto ;) Naprawde, rozmawiamy o tym samym :) ))

d.prowadzisz

Cytat:
Z waszych dyskusji wynika że jedyną (!) zaletą APS-C w spottingu jest szerokość punktów AF


wiesz, nikt w tym wątku się nie zastrzegał, że wyczerpuje WSZYSTKIE możliwe argumenty w temacie, więc jeśli masz coś do wniesienia poza pustą, niekonstruktywną krytyką, to zapraszam.

d.prowadzisz - Nie 18 Paź, 2009

elijah napisał/a:
pomimo że na FF zyskuję rewelacyjne wysokie ISO oraz lepszy bokeh i głębię ostrości, to tracę na rozdzielczości i winecie

Nie koniecznie. Często tam, gdzie na APS-C ustawiałem f/2.8, teraz mam f/5.6 lub więcej, dla tego samego efektu. Nie muszę podkreślać że pozytywnie odbija się to na jakości zdjęcia i relatywnie małej winiecie?

pozdrawiam :)

hijax_pl - Nie 18 Paź, 2009

elijah, nie no... co ma to wspólnego z kadrowaniem?

Przykład: do spottingu bierzemy np APS-C + 400mm lub FF i 600mm. Kąt taki sam, kadrowanie też. Różnica w gabarytach, masie i kasie - ale czy w kadrowaniu? Nie sądzę :D

[ Dodano: Nie 18 Paź, 2009 11:14 ]
d.prowadzisz napisał/a:
hijax_pl napisał/a:
ANajgorzej mają Ci co robią portrety w studiu, a w czasie wolnym robią ptaszki... Najgorzej.. finansowo - bo powinni mieć i APS-C i FF

Albo 1Ds/D3x i po sprawie.


D3x cenowo wyjdzie tak samo jak D700+D300 ;) więc... co za różnica? Ale nadal muszę więcej kasy rzucić.

Że mam jeden korpus? Przydatne, choć dwa pozwolą mi równolegle operować różnymi szkłami. Wszystko jest rachunkiem zysków i strat.

goltar - Nie 18 Paź, 2009

hijax_pl napisał/a:
D3x cenowo wyjdzie tak samo jak D700+D300 ;) więc... co za różnica?
Nie bardzo, D700+D300 to 13 tys, D3x to 23 tys, wolałbym D700+D300 i mieć w kieszeni 10 tys.... :razz:

Cytat:
Z waszych dyskusji wynika że jedyną (!) zaletą APS-C w spottingu jest szerokość punktów AF.
:mrgreen: Zawsze możesz coś dodać :)
Nie chce wnikać w poziom mechaniki i fizyki, patrzę na ten temat z praktycznego punktu widzenia. Gdybym miał wybór zestawu do zdjęć lotniczych: 7D+100-400 czy 1Ds_mkIII+100-400, wybrałbym ten pierwszy (choć drugi w pewnych sytuacjach byłby lepszy).
Z drugiej strony nikt nie mówi że FF nadaje się tylko do studia i portretu... Mówimy w jakich sytuacjach APS-C najbardziej pokazuje swoje zalety i w jakich sytuacjach FF najbardziej pokazuje swoje zalety. W wielu kategoriach fotografii różnice między FF i APS-C będą miały mniejsze znaczenie.
Weźmy takie macro, APS-C da większą GO przy tej samej przysłonie i czasie, ale za to FF mniejsze szumy. Więc co lepsze do macro APS-C czy FF ?

jaad75 - Nie 18 Paź, 2009

d.prowadzisz napisał/a:
Często tam, gdzie na APS-C ustawiałem f/2.8, teraz mam f/5.6 lub więcej, dla tego samego efektu.
Dle tego samego efektu, to co najwyżej f/4.5... :razz:

[ Dodano: Nie 18 Paź, 2009 11:51 ]
goltar napisał/a:
Z drugiej strony nikt nie mówi że FF nadaje się tylko do studia i portretu...
Do studia? A po co w studiu bardzo mała GO, czy wysoka czułość?... :smile:
d.prowadzisz - Nie 18 Paź, 2009

Cytat:
Do studia? A po co w studiu bardzo mała GO, czy wysoka czułość?... :smile:

Pytaj tych co tak twierdzą.

Jaad75 - jakbyś miał sobie zostawić jeden korpus, to co by to było?

jaad75 - Nie 18 Paź, 2009

d.prowadzisz napisał/a:
Jaad75 - jakbyś miał sobie zostawić jeden korpus, to co by to było?
Ale jeden korpus z których?
d.prowadzisz - Nie 18 Paź, 2009

Z tych co masz, z dostępnych na rynku, do 15 tyś zł. Obojętne.
jaad75 - Nie 18 Paź, 2009

Trudno powiedzieć, żaden z obecnie dostępnych na rynku aparatów mi nie odpowiada w 100%. Coś w stylu D300s/D700s, ze 100% wizjerem, filmami i ISO50, ale na bagnet K ewentualnie EF... Bliski tego ideału mógłby być 7D.
d.prowadzisz - Nie 18 Paź, 2009

Bardziej chodziło mi o wybór APS-C/FF.
jaad75 - Nie 18 Paź, 2009

Nie wiem - nie mam obsesji FF. Bardziej chodzi o korpus, który spełniałby moje potrzeby.
elijah - Nie 18 Paź, 2009

hijax_pl,
wiesz, chyba nie do końca jasno zrozumiałeś intencje, z jakimi pisałem początkowy post. piszemy o zmianie FF > APS czyli o odmiennym zachowaniu tego samego obiektywu (w moim przypadku akurat 70-300) na innym body, co jednocześnie powoduję zmianę kątów widzenia a co za tym idzie - inny kadr.

Mam nadzieję, że teraz jest to jasne... bo jak nie to już naprawdę nie wiem jak Ci to wyjaśnić :razz:

goltar,
osobiście z uwagi na nieco większą GO wybrałbym do makro APS właśnie. tymczasem, dzięki za info o dobrym zachowaniu 70-300 na D700... dzisiaj byłem na festiwalu (hala sportowa), gdzie aby nie zepsuć atmosfery lampą konieczne było wyższe iso... przez co coraz bardziej mam ochotę na FF :) hihi

hijax_pl - Nie 18 Paź, 2009

elijah, ok.

P.S.
W przypadku 70-300 na APS-C różnice są większe niż tylko kadrowanie - dochodzi jeszcze zanik winiety i ostrość na całym kadrze ;)

goltar - Pon 19 Paź, 2009

jaad75 napisał/a:
goltar napisał/a:
Z drugiej strony nikt nie mówi że FF nadaje się tylko do studia i portretu...
Do studia? A po co w studiu bardzo mała GO, czy wysoka czułość?... :smile:
A czy ja gdzieś napisałem że w studio potrzebna jest mała GO czy wysoka czułość ? Pisząc o zaletach FF w stosunku do APS-C w studio miałem na myśli ich możliwość oddania większej ilości szczegółów.
jaad75 - Wto 20 Paź, 2009

goltar napisał/a:
Pisząc o zaletach FF w stosunku do APS-C w studio miałem na myśli ich możliwość oddania większej ilości szczegółów.
Ale to jest prawdziwe raczej w przypadku FF ponad 20MP. W przypadku 12MP na niskich czułościach i przy dobrych szkłach bardzo dużych różnic nie ma.
tkosiada - Sro 21 Paź, 2009

na canon board tez jest ciekawy watek
http://canon-board.info/showthread.php?t=35157

hubek - Czw 22 Paź, 2009

06.10.2009r. Też zakupiłem 7D zrzekając się 5D mark II. Rozumiem goltara. Zdecydowała jakość AF w 7D, której zazdrości mi kolega- właściciel 5D mark II.
d.prowadzisz - Sro 04 Lis, 2009

a co fotografujesz?
MC - Sro 04 Lis, 2009

hubek napisał/a:
06.10.2009r. Też zakupiłem 7D zrzekając się 5D mark II. Rozumiem goltara. Zdecydowała jakość AF w 7D, której zazdrości mi kolega- właściciel 5D mark II.

Kazdemu wedlug potrzeb, kazdemu wedlug zasobnosci portfela.

darek-dorado - Sro 04 Lis, 2009

MC napisał/a:
hubek napisał/a:
06.10.2009r. Też zakupiłem 7D zrzekając się 5D mark II. Rozumiem goltara. Zdecydowała jakość AF w 7D, której zazdrości mi kolega- właściciel 5D mark II.

Kazdemu wedlug potrzeb, kazdemu wedlug zasobnosci portfela.


Świete słowa!
A ja to bym chciał mieć zarówno 7D, jak i 5DmkII...
Jutro wysyłam kupon Lotto...

siudym - Sro 04 Lis, 2009

d.prowadzisz napisał/a:
elijah napisał/a:
pomimo że na FF zyskuję rewelacyjne wysokie ISO oraz lepszy bokeh i głębię ostrości, to tracę na rozdzielczości i winecie

Nie koniecznie. Często tam, gdzie na APS-C ustawiałem f/2.8, teraz mam f/5.6 lub więcej, dla tego samego efektu. Nie muszę podkreślać że pozytywnie odbija się to na jakości zdjęcia i relatywnie małej winiecie?

pozdrawiam :)


wow a od kiedy tak jest? :neutral:
Majac np. crop z 85 1.8 i ff z 85 1.8 robiac z tego samego miejsca mamy dokladnie te same GO i rozmycie tla, zmienia sie kat widzenia jedynie.
Rozumie, ze efekt zawsze na FF lepszy, ale bez przesady, GO zalezy od szkla, a nie od matrycy. No chyba, ze podpinales jakas 50mm do cropa, a teraz aby miec ten sam kadr uzywasz 85 na FF - to sie zgodze, ale GO i bokeh to zaleta zmiany na 85 a nie zmiany body (wiecej mm = mniejsze GO i fajniejszy bokeh).

hijax_pl - Sro 04 Lis, 2009

siudym, GO zależy też od matrycy było o tym wielokrotnie...

Mimo że może wizualnie tego nie będzie tak bardzo widać to jednak wzory biorą to pod uwagę...

Przykład - dla różnych FOV i cropa 1.5x
85mm f/1.8 odległość 3m daje GO na APS-C = 9cm, a na FF = 13cm

Przykład - dla "identycznych" FOV i cropa 1.5x
85mm f/1.8 odległość 3m daje GO na FF = 13cm
55mm f/1.8 odległość 3m daje GO na APS-C = 21cm

Przykład - dla "identycznych" FOV i GO i cropa 1.5x
85mm f/2.8 odległość 3m daje GO na FF = 21cm
55mm f/1.8 odległość 3m daje GO na APS-C = 21cm

siudym - Sro 04 Lis, 2009

oj wzory zawsze ujawnia jakies roznice :) Ale nie przesadzajmy, ze bedzie to znacznie widac (pomijam juz GO, bardziej rozmycie tła), a juz twierdzenie "na ff mam na 5.6 to co na cropie 2.8" to juz totalna przesada :wink: (mowa o tych samych szklach).

Ja bym raczej powiedzial "plastyka ff, to nie to samo co crop, widac to golym okiem" - pod tym sie podpisze 4 lapami :mrgreen:
Sam cierpie na dylemat - wziac "uniwersalne" 7D czy jednak 5marka II, bo zyc mi nie daja foty z ostatniego :evil:

Baku - Sro 04 Lis, 2009

Jednak Canon fajnie to poustawiał :evil: .
W efekcie sprzedawać się będą i 5 i 7 i 1 i smark (jak już chcesz mieć absolutnie wszystko i Cię stać).

Ja bym się dużo nie zastanawiał. Widziałem co potrafi stare 5d z jasną stałką, te zdjęcia też by mi nie dawały żyć, gdyby mnie było na taką zmianę stać.
Jakbym w tej sytuacji nabył 7D to po prostu nie potrafiłbym się cieszyć jego Afem i nad nawet bardzo dobrymi zdjęciami bym dumał 'a jakby to wyszło na 5d2'...

B o g d a n - Sro 04 Lis, 2009

hubek napisał/a:
Też zakupiłem 7D zrzekając się 5D mark II. Rozumiem goltara.

Może być też sytuacja zupełnie odwrotna, zależy do czego głównie ma być aparat wykorzystywany. Zawodowy i wszechstronny fotograf nie powinien mieć dylematu, bo powinien mieć dwa korpusy - APS-C i FF. Amatora najczęściej stać tylko na jeden i stąd wielu ma poważny problem co kupić.
Jeżeli goltara bardzo, choć nie głównie, interesują polowania z długimi ogniskowymi, to sprawa jest oczywista - APS-C, nie dość, że tańszy, to jeszcze zyskuje sie na ekwiwalencie ogniskowej.
Jeżeli ktoś fotografuje ludzi w szerokim znaczeniu (portret, moda, reklama itp) architekturę, czy krajobrazy, to powinien wybierać FF, bo daje mu to większe możliwości techniczne i jakościowe.

dawid_gaszynski - Sro 04 Lis, 2009

Tak to już jest z człowiekiem, że zazwyczaj spogląda zazdrosnym okiem na to czego nie ma.
Co lepsze ? Rybka czy akwarium ? 7D nijak nie da się porównać do 5D. Ja nie znajduję również dziedzin fotografii, w których te aparaty w jakiś sposób mogłyby być porównywane lub ze sobą konkurować.
Nie widzę sensu kupować FF do sportu czy reporterki gdzie ktoś potrzebuje dłuższych ogniskowych. Na śluby, do studia albo tam gdzie ktoś chce mieć szeroki kąt nie widzę sensu cropa x1,6.

Pewnie, że jest marketingiem to, że Canon pakuje taki sobie AF w 5DMK2 - jak chcesz lepszy kupujesz 1ds MK3. Ktoś powie - Nikon D700 - tylko, że Nikon nie ma filmów HD, które przy optyce lustrzanek dają niesamowity efekt, Nikon nie ma np. 24 1.4.

Co do różnicy GO to najczęściej pewien skrót myślowy. Siłą rzeczy ludzie chcąc uzyskać podobny kadr mając FF muszą być bliżej obiektu więc zmienia się odwzorowanie a przez to diametralnie GO.

Alternatywą dla FF vs APS-C jest APS-H. Dobra jakość obrazu, większa matryca niż APS-C, szybkostrzelność i dobry AF. Przy różnicy w cenie między 5D MK2 z gripem a 1d MK3 - FF wybiorą tylko Ci, którzy jej faktycznie potrzebują.

B o g d a n - Sro 04 Lis, 2009

dawid_gaszynski napisał/a:
Przy różnicy w cenie między 5D MK2 z gripem a 1d MK3 - FF wybiorą tylko Ci, którzy jej faktycznie potrzebują.
I tak i nie.
1DMkIII ma jednak tylko 10MP, nie ma filmików, o których pisałeś i paru jeszcze rzeczy. Aby zastanawiać sie nad tym, powinieneś postawić wybór pomiędzy 5DMkII, a 1DMkIV, a wtedy różnica jest prawie dwukrotna.

dawid_gaszynski - Sro 04 Lis, 2009

Ja raczej miałem na myśli tylko to, że problemów i tego typu dylematów nie mają ludzie, którzy dobrze wiedzą co chcą fotografować. Ja niby nie kupiłbym FF - wolę w tych realiach APS-H albo APS-C. Z całym szacunkiem temat trochę sztuczny i trącący akademicką dyskusją.
d.prowadzisz - Sro 04 Lis, 2009

dawid_gaszynski napisał/a:
FF wybiorą tylko Ci, którzy jej faktycznie potrzebują.


Hmm.. FF wybiorą Ci, którzy fotografują stałkami i przyzwyczajeni do analoga. Cały arsenał Canona wręcz normalnieje na FF. Canon 28/1.8, 85/1.8 itd.. to wszystko bardzo dobre, nie rujnujące kieszeni obiektywy, które zdecydowanie większy sens mają na FF. Pod APS-C 25/1.8 to niby standard, a głębia dla 28mm, jakieś to wszystko dziwne. Te szkła aż proszą o FF. C28/1.8 jest znów szerokie, a da się zrobić małą GO itd.. Jest kontrola nad efektem i większe możliwości. Mało kto zauważa ten prosty fakt, bo na optyczne.pl przyjęło się, że "obiektyw", to jasny zoom.

pozdrawiam.

[ Dodano: Sro 04 Lis, 2009 11:25 ]
siudym napisał/a:
wow a od kiedy tak jest?


Oczywiście GO nie zależy od matrycy. To był skrót myślowy. W domyśle z takim samym obiektywem na FF podejdę bliżej i mam mniejszą GO na tej samej przysłonie.

dawid_gaszynski - Sro 04 Lis, 2009

d.prowadzisz ma rację. Krótkie szkła, szczególnie stałki są idealne na FF a mówiąc trochę nieładnie na APS-C są ni w ch... ni w oko :mrgreen:
Za grosze posiadacz FF kupi sobie 20mm 2.8, które da mu szeroki kąt - na APS-C to obiektyw, który zawsze będzie albo za wąski albo za szeroki - nigdy w sam raz :evil:
To samo z 50mm, która dla APS-C mimo wszystko jest nijaka.
Mając APS-C człowiek wypakowuje kasę na 16-35 czy nawet 17-40, a wykorzystuje tylko we fragmencie zalety takiego obiektywu.
Wniosek jest jeden - każdy kto wie o co chodzi w robieniu zdjęć nie ma najmniejszego dylematu kto kupi FF, kto APS-H a kto APS-C.

d.prowadzisz - Sro 04 Lis, 2009

Z drugiej strony, fotografując sport czy dzikie zwierzęta, każdy doceni APS-C. Szczególnie tam gdzie jest mało światła możliwość robienia 500/2.8/APS-C zamiast 800/4,5/FF dla tego samego efektu jest nieoceniona.

dawid_gaszynski napisał/a:
Wniosek jest jeden - każdy kto wie o co chodzi w robieniu zdjęć nie ma najmniejszego dylematu kto kupi FF, kto APS-H a kto APS-C.

Dokładnie. Każdemu według potrzeb.

dawid_gaszynski - Sro 04 Lis, 2009

500 2.8 ? To chyba tylko Sigma 200-500 :twisted:
MC - Sro 04 Lis, 2009

dawid_gaszynski napisał/a:
7D nijak nie da się porównać do 5D

dawid_gaszynski napisał/a:
Nie widzę sensu kupować FF do sportu czy reporterki gdzie ktoś potrzebuje dłuższych ogniskowych. Na śluby, do studia albo tam gdzie ktoś chce mieć szeroki kąt nie widzę sensu cropa x1,6.

Zgadzam sie z tym. Dlatego wybralem FF.

d.prowadzisz - Sro 04 Lis, 2009

dawid_gaszynski napisał/a:
500 2.8 ? To chyba tylko Sigma 200-500


Przepraszam. Nie robię tele i nie znam nawet asortymentu ;)
Niech będzie 500/4 zamiast 800/7,5 :P

B o g d a n - Sro 04 Lis, 2009

d.prowadzisz napisał/a:
Cały arsenał Canona wręcz normalnieje na FF. Canon 28/1.8, 85/1.8 itd.. to wszystko bardzo dobre, nie rujnujące kieszeni obiektywy, które zdecydowanie większy sens mają na FF. Pod APS-C 25/1.8 to niby standard, a głębia dla 28mm, jakieś to wszystko dziwne. Te szkła aż proszą o FF. C28/1.8 jest znów szerokie, a da się zrobić małą GO itd.. Jest kontrola nad efektem i większe możliwości. Mało kto zauważa ten prosty fakt

Bardzo dobrze to podsumowałeś, nic dodać nic ująć. Kto nigdy w tym samym czasie nie miał APS-C i FF, tego nie zrozumie i zawsze będzie powtarzał farmazony i mity jak to szkła pod FF zaczynają winietować i aberrować. Tyle, że dla tego samego efektu można je domknąć i jest miód malina.

d.prowadzisz napisał/a:
na optyczne.pl przyjęło się, że "obiektyw", to jasny zoom.

Jest jeszcze parę innych świętych prawideł, które często powodują, że naprawdę doświadczeni fotografowie nie mają o czym i z kim, tu dyskutować.

dawid_gaszynski - Sro 04 Lis, 2009

Bogdan : krytykanci wad szkieł na FF wychodzą zapewne z założenia, że są warunki, w których szkieł się nie domyka.
d.prowadzisz - Sro 04 Lis, 2009

Co racja, to racja. Czasem takie warunki panują i nic na to nie poradzimy. Na obronę nieśmiało przypomnę tylko o lepszym wysokim ISO na FF ;)

pozdrawiam :)

Każdemu według potrzeb - to zdanie klucz.

Ja np. cenię sobie możliwość zrobienia portretu lub bliższego ujęcia na "normalnej" przysłonie 4.0. Mam wtedy ostre, kontrastowe zdjęcie, a w PS ustawiam tylko punkty odcięcia czerni, bieli i półtony. Fotografia wtedy jest choć odrobinę bliższa tej analogowej :)

B o g d a n - Sro 04 Lis, 2009

dawid_gaszynski napisał/a:
Bogdan : krytykanci wad szkieł na FF wychodzą zapewne z założenia, że są warunki, w których szkieł się nie domyka.
Pewnie tak. Oni pewnie zaczynali fotografować kompaktem, przesiedli się na APS-C, a tabelki są wyrocznią i punktem wyjścia do dyskusji i co ciekawe doradzania innym.
dawid_gaszynski - Sro 04 Lis, 2009

Są po prostu warunki kiedy na F1.2 czy F1.4 robisz na ISO 1600 i nie masz wcale rewelacyjnych czasów ani jasności. Wtedy trudno przymykać szkło. Inna sprawa, że trzeba być pedantem, żeby dostrzegać w dobrej klasy szkłach ogromne różnice w optyce między APS-C a FF. Idę, bo chyba ten temat robi się o niczym albo o oczywistościach.
konczako - Sro 04 Lis, 2009

MC napisał/a:
Zgadzam sie z tym. Dlatego wybralem FF.

Jeśli uda się upolować 5D w dobrym stanie to ja równiez porzuce aps-c :smile:

PS. MC jaka pucha?? jaki/e obiektywy?? :razz: Sorki za ciekwość :wink: .

goltar - Czw 05 Lis, 2009

Dyskusja na temat GO została wydzielona do TEGO TEMATU.
marcin-vlc - Czw 05 Lis, 2009

Znalazlem ostatnio w pewnym sklepie 5D + 24-105 za 2299euro, zaskoczylo mnie to ze jeszcze mozna znalezc nowke!!
nazgul - Nie 08 Lis, 2009

Ja kiedyś sobie kupię FF - może D700, może jego następcę. Myślę, że to kwestia 1,5 roku. Ale D90 nie sprzedam - po prostu przyspawam do niego AF-S 70-300 :) Właśnie z tego powodu o którym pisał Goltar :)
TS147 - Wto 10 Lis, 2009

goltar napisał/a:

Powodów takie decyzji było kilka.
1. Kupiłem FF aby samemu przekonać się o jego wadach i zaletach oraz z ciekawości poznania systemu Nikona. Do pewnych zastosowań D700 jest o wiele lepszy od 7D, mam tego świadomość. Np. D700 z 24-70, 70-200 i SB-900 to świetne narzędzie pracy dla reportera czy fotografa ślubnego. Polecam z czystym sumieniem. W takich zastosowaniach 7D oczywiście przegrywa (co nie znaczy że nie można nim także zrobić dobrych zdjęć). W przyszłości planuje jeszcze powrót do FF ... ale patrz pkt. 4 i 6.
2. Na aparat klasy 7D w Canonie czekałem od dawna. Był D300, co z tego, jak nie ma do niego obiektywu będącego odpowiednikiem 100-400 (a dla mnie to podstawowe szkło).
.............................


Mam pytanie - ponieważ używałeś zarówno D700 i 40D - jak wygląda porównanie bocznych punktów AF w obu puszkach? Czy z racji tego, że w D700 nie są one krzyżowe, są zauważalnie mniej skuteczne od tych w 40D/50D?

Druga kwestia - czy w porównaniu do na przykład d300s/d300 mniejsze upakowanie punktów AF dla osoby przyzwyczajonej do szerszego pokrycia kadru owymi punktami jest kłopotliwe?

Kameleon - Pon 02 Kwi, 2012

jaad75 napisał/a:
goltar napisał/a:
Pisząc o zaletach FF w stosunku do APS-C w studio miałem na myśli ich możliwość oddania większej ilości szczegółów.
Ale to jest prawdziwe raczej w przypadku FF ponad 20MP. W przypadku 12MP na niskich czułościach i przy dobrych szkłach bardzo dużych różnic nie ma.

Z tego można wyciągnąć wniosek że zamiast kupować D700ke można smiało brać D300s i dobry słoik i jeśli nie widać różnicy to po co przepłacać? :mrgreen:


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group