|
forum.optyczne.pl
|
 |
Warsztat foto, literatura, teoria, art - Do czego służy instrukcja obsługi?
obserwator51 - Pią 30 Paź, 2009 Temat postu: Do czego służy instrukcja obsługi? Instrukcja obsługi służy jedynie do zapoznania się z zakupionym sprzętem i do niczego więcej. Amator, taki jak ja, nie zrozumie górnolotnych terminów zawartych w podręczniku. Do tego przydałaby się porządna książka, która tłumaczy, co i jak oraz do czego służy dane ustawienie. Problem w tym, że książek o fotografii jest mnóstwo, ale żeby wybrać tą najbardziej pomocną, trzeba być zaawansowanym fotografem i rozumieć fotograficzne terminy. Balans bieli, ogniskowa, blokada AE, AF, AFL, +1EV, -2EV i wiele innych, to dla początkującego fotografa amatora z cyfrowym aparatem, czarna magia. To tak jak nuty, znaczenia których nie poznałem do dziś. Wychodziła mi natomiast nauka gry na fortepianie ze słuchu. Jestem wzrokowcem. Zobaczę, usłyszę i wiem.
Tak samo jest w fotografii. Jedni rodzą się z talentem poznawania techniki przez podręczniki, a inni muszą zobaczyć, jak robią to inni, by poznać tajniki fotograficznej wiedzy. Miałem w życiu kilka aparatów analogowych. Zuch, Smiena, Star, Ljubitel, Zenit E i w nich fotografowanie nie nastręczało żadnych problemów. Ustawiało się czułość kliszy podaną na opakowaniu, a aparat robił zdjęcia, po nastawieniu ostrości. Te aparaty miały "duszę", a obecne, cyfrowe jej nie posiadają. Jest w nich dużo automatyki, która czasem mnie irytuje. Chcę zrobić zdjęcie ptaszka na drzewie, a aparat skupia się na liściach, które są wcześniej niż ptaszek. Wtedy zaczyna się szukanie przycisku, który blokuje ostrość, ale po jej ustawieniu, ptaszka już nie ma.
Jedyną drogą do poznania wiedzy o swoim sprzęcie, jest skorzystanie z Waszej pomocy, za co z góry wszystkim jej udzielającym, serdecznie dziękuję.
hijax_pl - Pią 30 Paź, 2009
obserwator51, tak po prawdzie to nie rozumiem Twojego problemu. Jeśłi nie było problematyczznym robienie zdjęć w trybie manualnym kiedyś - dlaczego teraz tak nie robisz?
Masz całkiem porządny hybrydowy aparat i - jedynie ostrości nie ustawisz ręcznie. Czas i przesłone - tak (choć przesłona w takich aparatach to tylko namiastka tej rasowej )
Balans bieli, ogniskowa, blokada AE, AFL, korekcja EV - to wszystko jest też w starych analogach - tego nie wymyślono na potrzeby fotografii cyfrowej. No może z balansem bieli ciut przesadziłem - ale czy nie korygowało się światła lampy w zależności od oświetlenia zastanego? Korygowało się. Wtedy to była wyższa szkoła jazdy - dziś robisz RAWa i poprawiasz na kompie aż będzie ladnie wyglądać.
Książek jest sporo, ale ksiązki o jakie Ci chodzi to przecież książki o fotgrafowaniu, a nie obsłudze aparatu. Książek o obsłudze lustrzanki nie warto kupować - masz przecież instrukcję obsługi
komor - Pią 30 Paź, 2009
hijax_pl napisał/a: | No może z balansem bieli ciut przesadziłem |
Wcale nie. Do czego niby służyły te wszystkie filtry kolorowe, których w ofercie było sporo?
Filmy na światło dzienne i żarowe - też były.
hijax_pl - Pią 30 Paź, 2009
komor, no przeciez to własnie napisałem
komor napisał/a: | Wcale nie. Do czego niby służyły te wszystkie filtry kolorowe, których w ofercie było sporo? |
Do fotografii czarno białej
ghost - Pią 30 Paź, 2009
czerwone czy zielone tak. ale filtry serii 80, 81 itp już nie.
nie wspominając o błonach na światło żarowe.
jaad75 - Pią 30 Paź, 2009
obserwator51 napisał/a: | Ustawiało się czułość kliszy podaną na opakowaniu, a aparat robił zdjęcia, po nastawieniu ostrości. Te aparaty miały "duszę", a obecne, cyfrowe jej nie posiadają. | No jeśli do tego sprowadzało się według Ciebie fotografowanie wymienionymi aparatami, to trudno się dziwić, że masz kłopot z podstawowymi terminami... Dziwi tylko, że nie potrafisz zrobić tego samego obecnie posiadaną cyfrówką - w końcu ma możliwość robienia zdjęć w dokładnie taki sam sposób.
luke130 - Sob 31 Paź, 2009 Temat postu: Re: Do czego służy instrukcja obsługi?
obserwator51 napisał/a: | Wychodziła mi natomiast nauka gry na fortepianie ze słuchu. Jestem wzrokowcem. Zobaczę, usłyszę i wiem. |
Trochę to nielogiczne. Z całym szacunkiem ale się to, nijak, kupy nie trzyma...
obserwator51 - Sob 31 Paź, 2009 Temat postu: Re: Do czego służy instrukcja obsługi?
luke130 napisał/a: | obserwator51 napisał/a: | Wychodziła mi natomiast nauka gry na fortepianie ze słuchu. Jestem wzrokowcem. Zobaczę, usłyszę i wiem. |
Trochę to nielogiczne. Z całym szacunkiem ale się to, nijak, kupy nie trzyma... |
Logiczne, tylko niektórym ciężko to zrozumieć, ale nie chciałem pisać poematu, tłumacząc każdemu z osobna, co też mam na myśli. Widać będę musiał. Mogłem napisać, że teoria jest inna od praktyki, ale mi to do głowy nie przyszło. Abyś zrozumiał, już tłumaczę. Kupujesz aparat i w ogóle się na nim nie znasz. Choćbyś nie wiem jak długo mu się przyglądał, nic nie zrozumiesz. Jeżeli jednak spotkasz się z kimś, kto zna ten aparat od podszewki i na wylot, zna wszystkie skróty i oznaczenia, łatwiej pojmiesz wiedzę obserwując jego poczynania, zadając mu przy tym pytania. Przyglądniesz się i już wiesz, jak to się robi. Samo czytanie niewiele zmienia. Po to właśnie wymyślono forum fotograficzne, by wspólnie z innymi, którzy już przerabiali ten temat, dojść do tego, co i jak, by nie odkrywać Ameryki na nowo. Trzeba było przeczytać cały tekst od początku a nie końcowy fragment o muzyce.
Chodziło mi o to, że instrukcja obsługi dla laika, jest tak samo przydatna, jak nuty dla ślepego.
ghost - Sob 31 Paź, 2009
nikt nigdy nie mówił że będzie łatwo i sprawiedliwie.
problem że nikt nie rodzi się z wiedzą fotograficzną, wszyscy ją jakoś zdobyli, wszyscy zaczęli od zera.
instrukcja to jest całkiem niezłe miejsce na początek. opisuje w miarę przystępnie parę zagadnień typu naświetlenie, czas, przesłona niezbędnych do opuszczenia zielonego P.
z kolei forum to nie jest magiczna skarbnica informacji, to wiedza osób które poświęcają swój czas, żeby pomóc innym.
i z szacunku dla nich warto także działać we własnym zakresie, a nie tylko liczyć na innych.
obserwator51 - Sob 31 Paź, 2009
Ghost. Bardzo ambitna wypowiedź. Dziękuję, spróbuję dojść sam. Byłeś bardzo pomocny.
krisv740 - Sob 31 Paź, 2009
obserwator51 napisał/a: | instrukcja obsługi dla laika, jest tak samo przydatna, jak nuty dla ślepego. |
wbrew pozorom - nie!
odniosę się oczywiście do swojej ulubionej analogii motoryzacyjnej....
jak jeździsz audi , to przesiadka na powiedzmy toyotę lub renault jest początkowo wyzwaniem , bo jednak instrumentarium jest lekko inne.
masz prawo jazdy i co? - nie umiesz obsłużyć samochodu?
po to właśnie jest instrukcja obsługi.
jeśli kupujesz aparat, to uważasz, że sama instrukcja obsługi da ci wszystko co o fotografii wiedzieć powinieneś? - były kiedyś takie "małpki" p&s - gdzie nawet w końcowym okresie produkcji nie mogłeś ostrości samodzielnie nastawić-tak w zasadzie instrukcja wystarczała. w chwili obecnej masz tryb P lub AUTO i jak to cię zadowala - wolna droga ....
w innym przypadku - sorry - trzeba do szkoły i książki czytać...
forum , jest to nieformalne zgromadzenia wariatów, furiatów , maniaków , złośliwców, samarytanów, onibusów, miłośników /w tym przypadku fotografii/ którzy uwielbiają /lub nie/ udzielać rad /dobrych lub złych/ , ale nie jest to miejsce stworzone tylko po to by kogoś nauczyć , ot tak , zasad i prawideł fotografii.
jeśli na to liczysz , to się srodze zawiedziesz... - bez własnego udziału.... pupa niemowlaka...
więc powściągnij święte oburzenie i z pokorą przyjmij rady od ludzi, którzy tak jak ty szukają tu kaganka oświaty, ale nie wzgardzają dobrą książką , mimo , że z fotografią mają "ma pieńku" od ponad 35 lat.....
AuThoR - Nie 01 Lis, 2009
Ja mogę tylko wtrącić że po zakupie pierwszego aparatu cyfrowego instrukcja była moją całą wiedzą fotograficzną.....nie łaziłem po forach i nie kupowałem książek...
Moja wiedza była wtedy godna pożałowania...ale jednak to dzięki instrukcji się dowiedziałem że jak aparat robi szybciej "pstryk" to jest szansa na mniej poruszone zdjęcie...co to jest ta dziwna przysłona....i ISO...i pare innych rzeczy które już dały jakiś tam początek potrzebny do zrobienia zdjęcia...
Później niestety trzeba się bardziej zaangażować...
Więc uważam, że instrukcja oprócz pokazania ci gdzie jest jaka funkcja w aparacie i w jakie menu trzeba wejść żeby coś wybrać potrafi jednak dać ci mały początek do zrobienia zdjęcia...jeśli oczywiście ktoś jest średnio kumaty...
hijax_pl - Nie 01 Lis, 2009
obserwator51, zapisz się na http://szerokikadr.pl/poradnik/ zacznij od poziomu amatorskiego... Po skończeniu wszystkich lekcji będziesz się orientował na poziomie podstawowym Może też się dowiesz że to nie aparat robi zdjęcia tylko Ty...
Aparat to tylko narzędzie.. Takie samo narzędzie jak scyzoryk, który jedna osoba potrafi tylko wbijać w ziemię, a inna wykorzystuje by strugać drewniane figurki celem wstawienia ich do Cepelii..
AuThoR - Nie 01 Lis, 2009
Cytat: | obserwator51, zapisz się na http://szerokikadr.pl/poradnik/ zacznij od poziomu amatorskiego... Po skończeniu wszystkich lekcji będziesz się orientował na poziomie podstawowym |
Polecam....sam z tego na początku korzystałem
nazgul - Nie 01 Lis, 2009
No cóż. U mnie jest tak, że kiedy nabywam COKOLWIEK to pierwsze co robię po rozpakowaniu to wrzucam instrukcję obsługi do szuflady. Dlaczego nie do kosza na śmieci? Bo czasem po nią sięgam - gdy wszystkie inne sposoby zawiodą
Ale to bardzo rzadkie zdarzenie
Ogólnie lubię wyzwania
MC - Nie 01 Lis, 2009
A ja sie w całości zgadzam z tym co napisał AuThor
Tutejszyn - Nie 01 Lis, 2009
Pytanie/prośba postawiona na poczatku to przyznanie się do pewnej ułomności. To jest ułomność tego typu, którą trudno jest zrozumieć osobom jej pozbawionym. W tym przypadku chyba lepiej będzie kupić najprostrzego pstrykacza, albo wręcz w ogóle zrezygnować z fotografowania, a aparat dać w prezencie dziecku..
obserwator51 - Pon 02 Lis, 2009 Temat postu: Dziękuję za komplement
Tutejszyn napisał/a: | To jest ułomność tego typu, którą trudno jest zrozumieć osobom jej pozbawionym. |
Twoja wypowiedź, jest w tym przypadku tak zrozumiała, jak genialne instrukcje obsługi.
Widzę że jestem ułomny, będąc jednocześnie pozbawionym tej ułomności.
To jestem ułomny, czy nie, bo jedno przeczy drugiemu
Allan - Wto 03 Lis, 2009
No nie moge zrozumiec dlaczego dorabiacie filozowie do prostych pytan
Obserwator51 ma racje. Jesli poczatkujacy fotograf nie wie co to jest AE, AF, AFL, +1EV, -2EV
to dlaczego sie tego nie dowie w instrukcji?
A dlatego ze wiekszosc instrukcji niestety pisza kretyni!, sorry ale musze to powiedziec.
Jakim problemem byloby dolozyc 1 extra strone ze slowniczkiem dla amatora gdzie
jak w slowniku mialby AE - krotka definicja, AF - krotka definicja...itd itd
Niestety ten sam problem mam przy kupnie nowego keyboardu a nie jestem w tym amatorem!
Instrukcje obslugi elektronicznych klawiszy dla muzykow pisza jedni z najpotezniejszych kretynow na Ziemi.
Aby na poczatku domyslec sie czegos z takiej instrukcji trzeba byc raczej informatykiem niz muzykiem.
Jak chcecie zobaczyc jak wyglada taka instrukcja to moge wam przefotografowac fragment
[ Dodano: Pon 02 Lis, 2009 20:29 ]
Tutejszyn napisał/a: | Pytanie/prośba postawiona na poczatku to przyznanie się do pewnej ułomności. To jest ułomność tego typu, którą trudno jest zrozumieć osobom jej pozbawionym. W tym przypadku chyba lepiej będzie kupić najprostrzego pstrykacza, albo wręcz w ogóle zrezygnować z fotografowania, a aparat dać w prezencie dziecku.. |
Napisz to wszystkim amatorom ktorzy kupili sobie kompakta aby robic zdjecia
na imieninach u cioci albo pare ujec z wakacji. Ciekaw jestem ilu skorzysta z takiej rady
RB - Wto 03 Lis, 2009 Temat postu: Re: Dziękuję za komplement
obserwator51 napisał/a: | Tutejszyn napisał/a: | To jest ułomność tego typu, którą trudno jest zrozumieć osobom jej pozbawionym. |
Twoja wypowiedź, jest w tym przypadku tak zrozumiała, jak genialne instrukcje obsługi.
Widzę że jestem ułomny, będąc jednocześnie pozbawionym tej ułomności.
To jestem ułomny, czy nie, bo jedno przeczy drugiemu |
Tak zupełnie nie na temat wątku:
Gdyby było napisane że jest to trudno zrozumieć wyłacznie osobom pozbawionym tej ułomności - to Twój tok rozumowania byłby poprawny. A w zaistniałym wypadku nie jest. Jedno nie przeczy drugiemu.
hijax_pl - Wto 03 Lis, 2009
Allan napisał/a: | A dlatego ze wiekszosc instrukcji niestety pisza kretyni!, |
Nie zgadzam się. Różne urządzenia są dedykowane różnym ludziom. I ludzie Ci używają danych sprzętów przynajmniej z podstawową ich znajomością. W związku z tym instrukcją obsługi to ma być instrukcja obsługi (czyt. gałkologia stosowana) a nie epopeja na różne tematy okołoużytkowe. Trudno mi wyobrazić sobie żeby w instrukcji do kamery były informacje o kompozycji i montażu materiału wideo.
Jednakże instrukcje aparatów to niezłe książeczki i dość wyraźnie opisują podstawowe terminy takie jak wspomniana wyżej blokada AF, AE czy korekcja ekspozycji. W związku z tym problemem zaczyna być znajdywanie w takiej książce konkretnych wskazówek. Oczywiście po to jest też z reguły dołączana "skrócona" instrukcja obsługi. Mniejsza, chudsza i bardziej konkretna.
obserwator51,
Specjalnie ściągnąłem instrukcję do aparatu S5 IS, przejrzałem ją i prawdę mówiąc nie wiem po co ten temat został założony. Bo informacje, których wg obserwator51 brakuje są:
Balans bieli - strona 90
ogniskowa - to jest informacja szkolna, niestety...
blokada AE - strona 86
AF - strona 69
AFL - strona 73
+1EV -2EV - strona 85
Osobiście dla mnie sama sucha wiedza, nawet podpatrzona od innych to za mało. Co z tego że będziesz wiedział kiedy użyć przycisku korekcji ekspozycji i kiedy ustawić ją na +1EV czy -1EV skoro nie będziesz rozumiał co tak na prawdę zmieniasz? Co aparat zrobi? Jak to zadziała? Ustawisz tryb M, ekspozycję według wskazania (bo podpatrzysz jak ktoś to robi) i się okaże że już nie możesz użyć przycisku kompensacji... Dlaczego?
Rozumiem że w czasach Smeny inna była gałkologia, nie ustawiało się de facto przysłony, czas się ustawiało na słońce/chmurki, a ogniskową na ludzika małego/ dużego itd. Później się zanosiło film do zakładu fotograficznego, gdzie prawdę mówiąc spieprzyli wywołanie, tym bardziej że to był film ORWO, czyli kolory wyglądały średnio. W związku z tym teraz wystarczy przełączyć aparat w tryb auto - "zielony". Jedyne co będziesz musiał ustawić to "zoom", kadr i już...
Zadajesz pytania bo aparat nie robi takich zdjęć jak Ty postrzegasz daną scenę. My tłumaczmy dlaczego tak jest - Ty się oburzasz że zarzucamy Cię technikaliami. Więc albo potrzeba trochę pasji z Twojej strony żebyś zrozumiał to wszystko, albo poczekaj jeszcze z 10 lat na aparaty, które same będą robiły zdjęcia idealne (technicznie).
Usjwo - Wto 03 Lis, 2009
hijax_pl napisał/a: | ...czasach Smeny inna była gałkologia,... a ogniskową na ludzika małego/ dużego itd. |
Miales bardzo zaawansowana Smiene
hijax_pl - Wto 03 Lis, 2009
Usjwo, miałem Smene 8M
Tutejszyn - Wto 03 Lis, 2009 Temat postu: Re: Dziękuję za komplement
obserwator51 napisał/a: | Twoja wypowiedź, jest w tym przypadku tak zrozumiała, jak genialne instrukcje obsługi.
Widzę że jestem ułomny, będąc jednocześnie pozbawionym tej ułomności.
To jestem ułomny, czy nie, bo jedno przeczy drugiemu |
Człowiek ułomny to nie tylko ten, który nie ma ręki, czy nogi. Czasem brak pewnych zdolności do czegoś mozna traktować właśnie jako ułomność. To nie jest problem ze zrozumieniem instrukcji, ani niechęć do jej przeczytania. To coś wiecej.. W efekcie chciałbyś chodzić w plemer z kimś, kto pokazywałby Ci co w danym momencie nacisnąć, aż w koncu "załapiesz". Skoro zostawiłeś swój post na forum, to chyba nie znasz kogoś takiego. Pozostaje albo duzo ćwiczyć, albo sobie odpuścic...
Allan - Sro 04 Lis, 2009
Widze ze ciezko bedzie sie wam wszystkim dogadac. To moze ja sprobuje w najlatwwwiejszy z mozliwych sposobow.
Obserwator 51, Napisales ze bez problemu robiles zdjecia ze Smieny czy innych analogow. Czyli znasz zasade "swietej trojcy" 1. Czas 2. Czulosc 3. Przyslona
Jedyna roznica miedzy analogiem a cyfra jest taka ze 2.Czulosc w analogu to byla klisza, raz wlozyles i nic nie musiales krecic,
tutaj ustawiasz sobie ta klisze elektronicznie, mozesz ja zmieniac 100 czyli odpowiednik 21 DIN
Aby Ci bylo latwiej ustaw glowne pokretlo na M czyli manual. Ustaw sobie na stale czulosc np 100 czy 200 i juz tym nie krec.
Znajdz gdzie jest funkcja WB czyli White balance - balans bieli i ustaw ja na AUTO i nie ruszaj
Wylacz w obiektywie Automatyczny fokus czyli ostrosc i zmien na MF czyli Manual Focus
i bedziesz mial Smiene czy to tam Zenita E. Bedziesz sobie krecil obiektywem ustawiajac ostrosc manualnie na punkt ktory chcesz.
Czyli Twoje ustawienie bedzie np takie:
MF-manual focus, WB-Auto - balans bieli na auto
ISO czulosc "kliszy" - 100
Przyslona - tym krecisz
Czas - tym krecisz
Ostrosc - tym krecisz
Chyba ze robisz zdjecia w tych samych warunkach i miejscu wiec jak ustawisz Przyslone i czas
to nawet tym krecic nie bedziesz musial tylko ustawiac ostrosc
Czy to jest w miare strawne dla ciebie?
obserwator51 - Sro 04 Lis, 2009 Temat postu: Miło było Was poznać Witam wszystkich.
Dziękuję Wam za wpisy. hijax_pl napisał/a: | Specjalnie ściągnąłem instrukcję do aparatu S5 IS, przejrzałem ją i prawdę mówiąc nie wiem po co ten temat został założony. | Już tłumaczę. Temat został założony dlatego, iż myślałem, że jest to forum ludzi, którzy dyskutują o swoich spostrzeżeniach oraz problemach związanych z fotografowaniem, a nie plewieniem chwastów. Widać źle trafiłem, gdyż nikt nie napisał, że jest to forum dla specjalistów w dziedzinie fotografii. Gdyby portal nazywał się "optyczne-prof.pl, to pewnie nawet bym nie wchodził. Jeżeli "hijax_pl" ściągnął instrukcję obsługi tego modelu aparatu, to zapewne posiada wersję "pdf" pliku.
Załóżmy, że jesteś laikiem w temacie i szukasz instrukcji dotyczącej "AFL", która wyświetla się w aparacie. Spróbuj sobie wpisać w pozycji wyszukiwania "znajdź" programu Adobe Reader, "AFL". Ciekawe, czy program Ci znajdzie informację, co to oznacza? Jest AF, ale o AFL nie ma żadnej wzmianki. hijax_pl napisał/a: | AFL - strona 73 |
Dziękuję Allan -owi, za wzięcie mnie w obronę, przed profesjonalistami, którzy patrzą, jak dokopać leżącemu. Twoje porady są pomocne. Będę się starał nic więcej nie pisać na tym forum, bo to tylko karma dla "inteligentnych", którzy urodzili się z aparatem w dłoni.
Pozdrawiam wszystkich
obserwator51
hijax_pl - Sro 04 Lis, 2009
obserwator51, mylisz pojęcia. To nie forum profesjonalistów ale pasjonatów.
Pasjonatów czyli ludzi hobbystycznie podchodzących do fotografii. Ale też podchodzących do tego tematu z zamiłowaniem. Ludzi pragnących wiedzieć więcej i więcej.
A z Twoich postów wyłania się postawa w totalnej opozycji. Więc nie dziw się naszemu zdziwieniu
A z postu Allana wyczytuję nutkę ironii. Bardziej rozumiem jego post nie jako pomoc w obsludze aparatu ale jako "chłopie zły aparat sobie kupiłeś"
Bo w sumie po prawdzie to chyba tak właśnie jest. ...
Allan - Sro 04 Lis, 2009
A mnie sie wydaje ze tego typu problemy wynikaja z tego ze stali bywalcy forum znaja sie juz jak "lyse konie"
ktore zaakceptowaly juz w trakcie wielu dyskusji swoje "ulomnosci" bo kazdy je ma.
Pisze raczej o ulomnosciach charakteru a nie wiedzy o fotografowaniu, ulomnosci typu
brak cierpliwosci, zlosliwe uwagi, zarty (to moja ulomnosc), itd itd
I to jest troche niebezpieczne bo nowa osoba jest troche traktowana jak "intruz"
Musimy miec troche wiecej cierpliwosci i wyrozumialosci dla nich.
Nie mozemy ich zniechecac. Nie kazdemu od razu wszystko wychodzi i nie nalezy chyba namawiac ludzi do tego aby sie od razu poddali.
Tego nie ucza na zadnych zajeciach.
Wiem ze to jest nudne jesli w kolko trzeba odpowiadac na te same pytania i wracac
do podstaw ale aktywny udzial na tym forum naklada chyba na nas wszystkich troche odpowiedzialnosci za pomoc innym.
Z jednej strony bawimy sie w bicie rekordow aktywnosci na forum a z drugiej skutecznie odstraszamy nowych ludzi
hijax_pl - Sro 04 Lis, 2009
Allan, ja nie mam awersji do "nowych". Ale nie lubię jak ktoś narzeka że coś jest nie tak, po czym udowadnia że nie musi nic wiedzieć, i że książek nie warto czytać... Ech..
Polecam taką książkę (do kupienia na allegro): http://www.fotal.pl/podre...fotografowania/
Allan - Sro 04 Lis, 2009
Wiem, ale troche pokory z kazdej strony nigdy nie jest za wiele
Ludzie ktorzy przychodza tutaj i pytaja o pomoc sa troche zdesperowani, bezradni
i trzeba ich troche rozgrzeszyc bo czasami nie wiedza co mowia
Usjwo - Sro 04 Lis, 2009
Allan napisał/a: | Wiem ze to jest nudne jesli w kolko trzeba odpowiadac na te same pytania |
Czytajc dzial "obiektywy" i "lustrznki" mozna odniesc wrazenie ze to forum zyje i czerpie radosc odpowiadajac ciagle na te same pytania
W calej reszcie zgadzam sie z Allan'em.
hijax_pl - Sro 04 Lis, 2009
Allan napisał/a: | Ludzie ktorzy przychodza tutaj i pytaja o pomoc sa troche zdesperowani, bezradni |
OK. Nie mam nic przeciwko. I odpowiadam na pytania (tak mi się wydaje).
Przytoczę tylko pierwsze zdania jeszcze raz..
obserwator51 napisał/a: | Instrukcja obsługi służy jedynie do zapoznania się z zakupionym sprzętem i do niczego więcej. Amator, taki jak ja, nie zrozumie górnolotnych terminów zawartych w podręczniku. Do tego przydałaby się porządna książka, która tłumaczy, co i jak oraz do czego służy dane ustawienie. Problem w tym, że książek o fotografii jest mnóstwo, ale żeby wybrać tą najbardziej pomocną, trzeba być zaawansowanym fotografem i rozumieć fotograficzne terminy. |
mnich - Sro 04 Lis, 2009
Usjwo napisał/a: | Czytajc dzial "obiektywy" i "lustrznki" mozna odniesc wrazenie ze to forum zyje |
Lepiej zaglądnąć do działu "wspólne plenery" tam dopiero widać prawdziwe radosne życie forumowiczów. ( ale lepiej przyjść na takie spotkanie. )
Ja ostatnio nie czerpie radość z odpisywania na forum- zawsze znajdzie się ktoś kto to zrobi lepiej. Tylko czytam, ew. komuś się podpiszę pod zdjęciem.
Wole robić zdjęcia, choć i to nie do końca ostatnio mi się udaje...
Co do tematu...
obserwator51
Najważniejsze dla Ciebie w instrukcji powinny być słowa, które mówią o tym czego nie należy robić z aparatem.
- unikać zamoczenia, zapiaszczenia.
- chronić aparat przed upadkami, zwłaszcza delikatny obiektyw.
- używanie zalecanych akumulatorków/baterii.
- regularne dbanie o czystość soczewek- najlepiej ściereczka do okularów i chuch, może być alkoholowy.
- przetrzymywanie aparatu w pokrowcu/torbie, gdy nie jest użytkowany.
Na początek warto się skupić na technikaliach dotyczących samej obsługi aparatu, dopiero później przejmować się efektami ( czyt- zdjęciami)
- jak wyłączyć zoom cyfrowy ( pierwszy podstawowy krok każdego użytkownika aparatu cyfrowego )
- jak włączyć tryby manualne ( A- dobieramy przysłonę, automatyka robi resztę; S- dobieramy czas ekspozycji ( naświetlenia); M- całkowicie panujemy nad czasem i przysłoną.
- Odnalezienie menu/przycisku, odpowiedzialnego za ustawianie czułości matrycy ( ISO )- element nie zbędny by przejąć całkowitą kontrolę nad ekspozycją ( i szumami )
- odnalezienie przycisku do zmiany EV ( wartość ekspozycji, + dodatnia powoduje mocniejsze naświetlenie klatki, - ujemna mniejsze naświetlenie. )
- odnalezienie i ustawienie odpowiedniego tryby pomiaru światła- pozwoli nam to w dużym stopniu zapanować nad naświetleniem w trybach półautomatycznych. Wybór pomiaru światła- Matrycowy, centralnie ważony, punktowy.
To na początek.
Jeśli potrzebujesz wyjaśnienia konkretnego zagadnienia wal śmiało na forum, albo nawet na PW.
obserwator51 - Czw 05 Lis, 2009
Dziękuję Wam wszystkim za poświęcony czas i przepraszam, że nudziłem.
Pozdrawiam wszystkich
obserwator51
AuThoR - Czw 05 Lis, 2009
Allan napisał/a: | Wiem, ale troche pokory z kazdej strony nigdy nie jest za wiele
Ludzie ktorzy przychodza tutaj i pytaja o pomoc sa troche zdesperowani, bezradni
i trzeba ich troche rozgrzeszyc bo czasami nie wiedza co mowia |
To co napisałeś to święta racja - jestem dokładnie tego samego zdania
|
|