trzepol - Nie 15 Lis, 2009 Temat postu: Uniwersalny obiektyw i jedyny do pierwszej lustrzanki ? Jestem na etapie zakupu aparatu. Cos z przedzialu nikon d5000, d90 , canon d500 lub Pentax K-X. Chyba bedzie to body do ktorego chcialbym obiektyw, ktory zastapi mi Canona S5 IS z 12x zoomem. Czy obiekty 18-200 lub podobne dadza mi zadowolenie przy robieniu portretow, widokow i zabawy z zoomem ? Zapewne do makro juz sie nie nada ze wzgledu na ostrzenie od ok 49cm ? Chce wydac nie za duzo pieniedzy dlatego chialbym jeden obiektyw, ktory wykorzystam do prawie wszystkiego przy amatorskim wykorzystaniu sprzetu. Sunders - Nie 15 Lis, 2009 Nikkor 18-200VR "zastąpi" Ci canona S5IS z 12x zoomem. Z takim zakresem ogniskowych to chyba najlepszy zoom. Jak ten canon "dawał Ci zadowolenie", to tym bardziej d90 lub d5000 z tym obiektywem Ci da, a z czasem może zechcesz dokupić do tego jakieś obiektywy stałoogniskowe 
bacruk - Nie 15 Lis, 2009 Te długie zoomy dadzą obraz podobny do tego co miałeś w poprzednim aparacie. Jeżeli o to Ci chodzi to można się pokusić. Zyskasz jedynie szybkość działania lustrzanki, większą swobodę obsługi i niższe szumy. Generalnie do portetów się nie nada. O ile nie będą Ci przeszkadzały wady optyczne to do spacerowania będzie ok. Jak chcesz się bawić tym zoomem  ?
B o g d a n - Nie 15 Lis, 2009 Gdybyś się zdecydował znowu na Canona, to masz do dyspozycji EF-S 18-200mm f/3.5-5.6 IS. Testy: http://www.fotopolis.pl/index.php?n=9050 http://www.photozone.de/c...on_18200_3556is Cena od 1650 zł. http://www.ceneo.pl/1768034 Gdybym to ja był na Twoim miejscu wybrałbym jednak troche inaczej, a mianowicie kupiłbym 500D z kitem 18-55 IS i do tego EF 70-300mm f/4-5.6 IS USM. Pierwszy z nich w zestawie z aparatem będzie Cię kosztował grosze, a drugi zakupisz juz od 1750 zł. http://www.ceneo.pl/142672 Razem miałbyś niezły zestaw. trzepol - Nie 15 Lis, 2009 Coraz bardziej mysle nad Pentaxem K-X i do niego bym wsadzil raczej 18-200. Aparat ma w sobie stabilizacje wiec moglbym kupic obiektyw np Tamron lub jakas Sigme bez stabilizacji za ok 800-900zl. Co o tym myslicie lub co polecacie. hijax_pl - Nie 15 Lis, 2009 trzepol, stabilizacja w obiektywie i korpusie to dwie różne rzeczy. Mimo że sprowadzają się do tego samego
MC - Pon 16 Lis, 2009
Tylko teoretycznie. W praktyce przy dluzszych ogniskowych lepiej sprawdza sie stabilizacja w szkle - w wizjerze widac juz ustabilizowany obraz przez co kadr jest bardziej przewidywalny. RB - Pon 16 Lis, 2009
Eee, przewidywalny kadr to może tak trochę za dużo powiedziane (no, zalezy od tego jaka kto potrafi wyprodukowac amplitudę drgań...), ale mniejsza trzęsawka w wizjerze jest niewątpliwie zaletą stabilizowania obiektywu. MC - Pon 16 Lis, 2009 RB, napisalem bardziej przewidywalny. palindrom - Pon 16 Lis, 2009 No niestety. Przy długich ogniskowych matryca musiałaby wykonywać ruchy o naprawdę dużej amplitudzie aby skompensować ruchy aparatu. Często to niemożliwe. Ba, na własnym przykładzie odkryłem że dla f>~400mm ruch matrycy może wywołać ruch aparatu taki, że trzeba go samego w sobie również skompensować. Ze stabilizacją w korpusie przy bardzo długich ogniskowych trzeba uważać... I nie pić przed sesją 
Ale nic to, producenci niezależni zaczęli produkować obiektywy ze stabilizacją nawet do Sony i Pentaksów. Kupując jakieś 400 czy inne 600 zawsze można wyłączyć IS/SR w body i włączyć w obiektywie. Posiadanie stabilizacji matrycy samo w sobie oczywiście jest nie do przecenienia na wszelkich szkłach o krótszej ogniskowej oraz eksponatach muzealnych. Oczywiście fotografię otworkową też można zrobić z redukcją drgań z ręki w słoneczny dzień
Conclusions i tak warto zainwestować w body ze stabilizacją, bo to po prostu daje możliwość kupienia dowolnego obiektywu i będziemy mieli w najgorszym wypadku 2EV zysku. A jak kogoś stać na metrową lunetę, to i tak kupi ją ze stabilizacją
trzepol, K-x to bardzo fajne body, pamiętaj jednak że żaden obiektyw o krotności zoomu 20x nie pozwoli Ci wykorzystać potencjału któregokolwiek body, które wymieniłeś. W zasadzie w ogóle żadnego cyfrowego body To nie zmienia faktu że może się okazać przydatne jeżeli nie bierzesz ze sobą torby foto albo idziesz na jakąś wycieczkę i nie chcesz targać aparatu. Tutaj rzeczywiście ultrazoom Nikona wypada stosunkowo dobrze.
Baku - Pon 16 Lis, 2009
Podoba mi się ten pomysł, zwłaszcza drugi obiektyw. palindrom - Pon 16 Lis, 2009 Jeżeli 2 obiektywy wchodzą w grę, to za 2600 jest jeszcze to: http://fotozakupy.pl/oferta/produkt,10309s Masz 2 kitowe obiektywy, bardzo lekkie i naprawdę niezłe. Poza tym zobacz co to body potrafi i znajdź sobie sample z obu obiektywów. B o g d a n - Pon 16 Lis, 2009
Znaczy to tyle, że kupując Canona powinieneś mieć na długim końcu napisane ok. 270mm (mnożnik 1,6), a kupując Pentax'a, powinieneś mieć obiektyw ok. 288 mm (mnożnik 1,5). Oczywiście z takiego długiego zooma mozna zrezygnować ale warto sobie z tego zdać sprawę aby nie było rozczarowania. dr11 - Pon 16 Lis, 2009 B o g d a n, no to wypada mu kupić 28-300L i jakiegoś Canona z pełną klatą
palindrom - Pon 16 Lis, 2009 Z drugiej strony nie potrzeba takiego zbliżenia, bo w odróżnieniu od kompaktu, można zrobić jeszcze pokaźny crop
No, może pokaźny to trochę na wyrost, trzeba jeszcze mieć dobry obiektyw... |
