forum.optyczne.pl

Cyfrowe lustrzanki - Co lepsze - stabilizacja czy użyteczne wysokie ISO?

Sunders - Pią 13 Lis, 2009
Temat postu: Co lepsze - stabilizacja czy użyteczne wysokie ISO?
Wątek wydzielony z innego tematu, który zboczył z kursu po następującej wypowiedzi:

oracle napisał/a:
Sony ma stabilizacje w korpusie więc czasem gdy zajdzie potrzeba będziesz mógł zejść z czasem czego na canonie nie zrobisz. Miałem kiedyś Canona 300D potem 350D ale doszedłem do wniosku że Sony/Minolta wyjdzie mnie po prostu taniej. Dlatego proponuje ci przejrzeć ofertę obiektywów najlepiej wszystkich systemów nie sugerując się ilością. Mówie oczywiście o docelowym ustawieniu czyli szkłach które w niedalekiej przyszłości będziesz chciał kupić.


(koniec cytatu)


adam16v napisał/a:
Co fotografuję: moje dzieci w domu ( ruchliwe + średnie warunki oświetleniowe - przydał by się szybki AF), trochę reporterki, portrety.

oracle przy takiej fotografii ta stabilizacja w korpusie niec nie da.
adam16v napisał/a:
czasami mimo wyostrzenia zdjącia są po prostu nieostre

Jak adam16v włączy stabilizację i wydłuzy czas, to nadal będzie miał takie efekty.

oracle - Sob 14 Lis, 2009

Cytat:
oracle przy takiej fotografii ta stabilizacja w korpusie niec nie da.

Nie zawsze dzieci biegają, czasem potrzebny jest odpoczynek. Tylko że kiedy znajdzie się statyczna scena gdzie brakuje światła to z canonem bez IS jesteś zmuszony podnieść iso a sony pozwoli ci jeszcze zejść z czasem zanim podniesie iso.

Cytat:
Jak adam16v włączy stabilizację i wydłuzy czas, to nadal będzie miał takie efekty.

Ale komu to mówisz? Nie myślałeś chyba, że nie wiem iż jeśli przedmiot się porusza to nic nam nie da wydłużenie czasu a nawet pogorszy sprawe? :lol:

RB - Sob 14 Lis, 2009

oracle napisał/a:
Nie zawsze dzieci biegają, czasem potrzebny jest odpoczynek. Tylko że kiedy znajdzie się statyczna scena gdzie brakuje światła to z canonem bez IS jesteś zmuszony podnieść iso a sony pozwoli ci jeszcze zejść z czasem zanim podniesie iso.


W Canonie możesz spokojnie podnieśc ISO do 800. W najtańszych S powyżej 400 jest hmmm... zresztą 400 też staram się unikać.
W Canonie IS jest też prawie do wszystkiego. Łącznie z popularnymi tanimi Sigmami. Oczywiście do stałek ne ma. Do Heliosów też nie ma.

W tym segmencie nie ma żadnej poważnej róznicy pomiędzy którąkolwiek marką. Wszystko robi zdjęcia. Ze wszystkiego można zrobic swietne foty albo super gnioty.
W tym segmencie się patrzy na podoba się-nie podoba się oraz inne imponderabilia. Bo do każdego menu i każdego sposobu obsługi idzie sie przywczaić. Z tym, że w tym segmencie nie ma to sensu.

oracle - Sob 14 Lis, 2009

Miałem canona i uwierz mi, że iso 800 wolałbyś unikać, wcale nie jest tak kolorowo jak ludzie mówią, ostatnio widziałem cały ślub na iso 800 z canona 40D i jeśli mam być szczery to... kiepsko.

Cytat:
W tym segmencie nie ma żadnej poważnej róznicy pomiędzy którąkolwiek marką. Wszystko robi zdjęcia. Ze wszystkiego można zrobic swietne foty albo super gnioty.

Wiadomo, ale mając tańsze szkła stabilizacja w body na prawdę się przydaje. I szczerze powiedziawszy nie potrzebny mi np obiektyw 17-55 IS USM za 4000zł jak za połowe czy nawet jeszcze mniej mam tamrona 17-50 a jedyne co w nim mi brakuje to właśnie IS (USM nie potrzebuje do takich ogniskowych) bo światła mało a im mniejsze iso tym lepiej. OCZYWIŚCIE każdy ma inne potrzeby dlatego ja zawsze powtarzam, że warto się samemu zastanowić a nie bezkrytycznie przyjmować to co w internecie doradzają.

mavierk - Sob 14 Lis, 2009

oracle napisał/a:
Miałem canona i uwierz mi, że iso 800 wolałbyś unikać
jak rozumiem, sony ma lepsze iso 800 :) Ostatnio widziałem cały ślub z canona 40d z iso 1600 i... no... nie są to najwyższe loty, ale jak mus to mus.
komor - Nie 15 Lis, 2009

oracle napisał/a:
ostatnio widziałem cały ślub na iso 800 z canona 40D i jeśli mam być szczery to... kiepsko.


Oracle, a jak Ci się widzi takie zdjątko? Jak sądzisz na jakim ISO zrobione?

MC - Nie 15 Lis, 2009

Pewnie jak porownamy iso 800 z A700 i 350D to Sony bedzie lepsze. :zalamany:
mavierk - Nie 15 Lis, 2009

ale czy ta różnica jest warta, żeby zapłacić tyle kasy? Z tym pytaniem trzebaby udać się do jakiejś wyroczni... :)
Monastor - Nie 15 Lis, 2009

MC napisał/a:
Pewnie jak porownamy iso 800 z A700 i 350D to Sony bedzie lepsze. :zalamany:

Co ma piernik do wiatraka? Rozmawiamy tu o użyteczności wysokich czułości w amatorskich korpusach i o prawdach objawionych :)

mavierk - Nie 15 Lis, 2009

dlatego czekamy na objawienie :mrgreen:
MC - Nie 15 Lis, 2009

Monastor, zapomnialem. Mi niestety zadna prawda sie jeszcze nie objawila (no, moze z wyjatkiem tzw g*** prawda).
kozidron - Nie 15 Lis, 2009

MC napisał/a:
Monastor, zapomnialem. Mi niestety zadna prawda sie jeszcze nie objawila (no, moze z wyjatkiem tzw g*** prawda).



no i coś mi się wydaje, że właśnie ta druga może się objawić jak dalej będziecie ciągnąć temat. Po ostatnim wątku o szybkim ostrzeniu manualnym :twisted: turbodymomen jest zawstydzony do dzisiaj, nie chcecie chyba by popadł w kompleksy :razz: .

Sunders - Nie 15 Lis, 2009

adam16v napisał/a:
.Co fotografuję: moje dzieci w domu ( ruchliwe

oracle napisał/a:
Nie zawsze dzieci biegają, czasem potrzebny jest odpoczynek. Tylko że kiedy znajdzie się statyczna scena gdzie brakuje światła to z canonem bez IS jesteś zmuszony podnieść iso a sony pozwoli ci jeszcze zejść z czasem zanim podniesie iso.

Czyli wg oracle sony to aparat fotograficzny szczególnie przydatny do "statycznych scen dzieci potrzebujących odpoczynku" :lol:
Jednak jeśli adam16v zechce fotografować swoje "ruchliwe dzieci" w innych sytuacjach bardziej przyda mu się znośne wyższe ISO canona, niż stabilizacja w korpusie sony :wink:
oracle napisał/a:
Ale komu to mówisz? Nie myślałeś chyba, że nie wiem iż jeśli przedmiot się porusza to nic nam nie da wydłużenie czasu a nawet pogorszy sprawe?

Tak myślałem, ale teraz wiem że w fotografii poruszających się przedmiotów jesteś biegły, z dziećmi chyba jednak miałeś niewiele do czynienia :lol:

oracle - Nie 15 Lis, 2009

komor: wygląda na 1600-800. Zmniejszone na tyle lepiej było nie pokazywać bo delikatnie się ośmieszyłeś. Na następny raz zrobię fotkę na 3200 i zmniejszę do 100x100 a potem zapytam cię o iso ok? Btw. niesamowicie ruchliwe dziecko na focie.

Cytat:
Pewnie jak porownamy iso 800 z A700 i 350D to Sony bedzie lepsze.

Przede wszystkim szumy w canonie mi się osobiscie nie podobają ale to tylko moje zdanie, C350D był kiepski już na iso 400. Jego Iso 400 wyglądało jak iso 800 C 40D.

A200 ma trochę lepsze iso do 400. Później kaszana się wyrównuje i idzie na podobnym poziomie co C 350D.

Cytat:
Czyli wg oracle sony to aparat fotograficzny szczególnie przydatny do "statycznych scen dzieci potrzebujących odpoczynku"

Albo mam wrażenie, że nie potrafisz czytać ze zrozumieniem albo w kiepski sposób próbujesz obrócić półżartem mój argument w kontrargument? Mam rozumieć, że miałeś do czynienia jedynie z dziećmi z ADHD które przez 90% czasu nie potrafią usiedzieć na miejscu?

Cytat:
Jednak jeśli adam16v zechce fotografować swoje "ruchliwe dzieci" w innych sytuacjach bardziej przyda mu się znośne wyższe ISO canona, niż stabilizacja w korpusie sony

Różnica zaczyna się robić widoczna-na-tyle-że-bije-stabilizację przy 500D 30D ew 40D. No i o ile oczywiście ISO 800 wygląda tak jak 200, wtedy faktycznie bije stabilizację.

Cytat:
Tak myślałem, ale teraz wiem że w fotografii poruszających się przedmiotów jesteś biegły, z dziećmi chyba jednak miałeś niewiele do czynienia

Jeżeli tak myślałeś to nie pozostaje mi nic innego jak tylko polecić ci kurs czytania ze zrozumieniem. Oczywiście nie miałem do czynienia jak co kilka dni wpadają znajomi czy rodzina z małym/średnim/większym dzieckiem. Tylko, że ich dzieci potrafią posiedzieć i zająć się sobą a nie biegają w kółko. Ja już mówiłem jakie jest moje zdanie na ten temat. Ruchliwy to może być pies ew kot jak nie śpi i nie jest leniwy. Dziecko szybko się zmęczy i zajmie się zabawkami, nie mówię już o tym że dzieci które jeszcze same nie chodzą ew raczkują są raczej bardzo statyczne.

kozidron - Nie 15 Lis, 2009

oracle napisał/a:
Przede wszystkim szumy w canonie mi się osobiscie nie podobają ale to tylko moje zdanie, C350D był kiepski już na iso 400. Jego Iso 400 wyglądało jak iso 800 C 40D.


....i to chyba jedyna sensowna wypowiedź z całego twojego posta

hijax_pl - Nie 15 Lis, 2009

oracle napisał/a:
. Ruchliwy to może być pies ew kot jak nie śpi i nie jest leniwy. Dziecko szybko się zmęczy i zajmie się zabawkami,


To moje dzieciaki czerpią energię z krystalizacji materii... Jakoś się skubane nie męczą...

RB - Nie 15 Lis, 2009

oracle napisał/a:
Dziecko szybko się zmęczy i zajmie się zabawkami, nie mówię już o tym że dzieci które jeszcze same nie chodzą ew raczkują są raczej bardzo statyczne.


Kurde, a czyż nie można chcieć zrobić zdjęcia dziecku w tej jakże nietypowej sytuacji gdy owo biedne dziecko właśnie się porusza? Takie unikatowe zdjecia zrobione w nietypowej sytuacji na pewno ucieszą kazdego rodzica. Prawda, oracle? jak tam Twoje głebokie doświadczenie w tej materii?

oracle - Nie 15 Lis, 2009

Cytat:
....i to chyba jedyna sensowna wypowiedź z całego twojego posta

Bo reszta to odpowiedzi na bzdurne zarzuty, nie ma się co dziwić.

Cytat:
Kurde, a czyż nie można chcieć zrobić zdjęcia dziecku w tej jakże nietypowej sytuacji gdy owo biedne dziecko właśnie się porusza?

I myślisz że w takim wypadku przeszkadzałoby ci to iso trochę gorsze? Oczywiście że nie, jeśli masz zrobioną fotkę w super okolicznościach to wszystko inne schodzi na plan dalszy i nagle szumofoby przestają nimi być.

RB - Nie 15 Lis, 2009

oracle napisał/a:

Cytat:
Kurde, a czyż nie można chcieć zrobić zdjęcia dziecku w tej jakże nietypowej sytuacji gdy owo biedne dziecko właśnie się porusza?

I myślisz że w takim wypadku przeszkadzałoby ci to iso trochę gorsze? Oczywiście że nie, jeśli masz zrobioną fotkę w super okolicznościach to wszystko inne schodzi na plan dalszy i nagle szumofoby przestają nimi być.


:lol: :lol: :lol:

superfotka w superokolicznościach: fota poruszającego się dziecka. Tekst tygodnia!

Monastor - Nie 15 Lis, 2009

oracle napisał/a:
I myślisz że w takim wypadku przeszkadzałoby ci to iso trochę gorsze? Oczywiście że nie, jeśli masz zrobioną fotkę w super okolicznościach to wszystko inne schodzi na plan dalszy i nagle szumofoby przestają nimi być.

I myślisz, że w takim wypadku przeszkadzałoby Ci to poruszenie trochę większe? Oczywiście, że nie, jeśli masz zrobioną fotkę w super okolicznościach to wszystko inne schodzi na plan dalszy i nagle stabilizacja przestaje mieć znaczenie.

Są dwie opcje... albo Twoje własne argumenty do Ciebie trafiają i Cię przekonałem... albo właśnie zdałeś sobie sprawę jaki bełkot produkujesz ;)

Sunders - Nie 15 Lis, 2009

oracle napisał/a:
zrobię fotkę na 3200 i zmniejszę do 100x100

Chętnie zobaczę to ISO3200 z a200-nawet pomniejszone :wink:
oracle napisał/a:
Różnica zaczyna się robić widoczna-na-tyle-że-bije-stabilizację przy 500D 30D ew 40D. No i o ile oczywiście ISO 800 wygląda tak jak 200, wtedy faktycznie bije stabilizację.

oracle, adam16v napisał, że fotografuje dzieci w domu i że są ruchliwe-jak myślisz jakiej ogniskowej używa do takiech zdjęć :?: Czy przy ogniskowych użytecznych w takiej fotografii stabilizacja jest potrzebna :?:
oracle napisał/a:
miałeś do czynienia jedynie z dziećmi z ADHD które przez 90% czasu nie potrafią usiedzieć na miejscu?

Czy wydaje Ci się, że adam16v będzie fotografował dzieci "siedzące na miejscu" o ile nie mają ADHD :zalamany:
oracle napisał/a:
co kilka dni wpadają znajomi czy rodzina z małym/średnim/większym dzieckiem. Tylko, że ich dzieci potrafią posiedzieć i zająć się sobą a nie biegają w kółko. Ja już mówiłem jakie jest moje zdanie na ten temat. Ruchliwy to może być pies ew kot jak nie śpi i nie jest leniwy. Dziecko szybko się zmęczy i zajmie się zabawkami, nie mówię już o tym że dzieci które jeszcze same nie chodzą ew raczkują są raczej bardzo statyczne.

Tych bzdur nie potafię już skomentować :zalamany:

oracle - Nie 15 Lis, 2009

Cytat:
superfotka w superokolicznościach: fota poruszającego się dziecka. Tekst tygodnia!

Nagroda mistrza czytania ze zrozumieniem :lol: :lol: :lol: :!:

Cytat:
I myślisz, że w takim wypadku przeszkadzałoby Ci to poruszenie trochę większe? Oczywiście, że nie, jeśli masz zrobioną fotkę w super okolicznościach to wszystko inne schodzi na plan dalszy i nagle stabilizacja przestaje mieć znaczenie.

Oczywiście. Tylko że stabilizacja przy statycznym kadrze da ci 2-3EV a ISO podbijasz o 2-3 działki tak że z 100-200 robi się 400-800. A tutaj różnica jest już całkiem spora.

Tak najlepiej w ogóle to całkowicie zejść z ceny kupując tańsze body a kupić jaśniejszy obiektyw.

hijax_pl - Nie 15 Lis, 2009

oracle napisał/a:
o tym że dzieci które jeszcze same nie chodzą ew raczkują są raczej bardzo statyczne.


A z tego to się uśmiała moja żonka :)

Dzieci są różne.. Niektóre raczkują jak błyskawica... Moment i go nie ma :D

RB - Nie 15 Lis, 2009

oracle napisał/a:

Nagroda mistrza czytania ze zrozumieniem :lol: :lol: :lol: :!:


Dziękuję Mistrzu. Przyjmuję nagrodę Mistrza czytania ze zrozumieniem.

A chyba chodziło Ci o nagrodę DLA mistrza czytania ze zrozumieniem, nieprawdaż? Taka mała różnica...


Sunders napisał/a:

Tych bzdur nie potafię już skomentować :zalamany:


Po co? To samo w sobie jest wymownym komentarzem.

Monastor - Nie 15 Lis, 2009

oracle napisał/a:
Oczywiście. Tylko że stabilizacja przy statycznym kadrze da ci 2-3EV a ISO podbijasz o 2-3 działki tak że z 100-200 robi się 400-800. A tutaj różnica jest już całkiem spora.

Oczywiście. Tylko, że ISO da Ci przy dynamicznym kadrze zamrożenie każdego ruchu, a stabilizacja da 2-3 działki tak, że z 1/20 sekundy robi się 1/5. A tutaj różnica jest już całkiem spora.

Dużo jeszcze wymienimy truizmów i dziwacznych porównań? :)

Różnica w szumie jest większa niż w czasie, natomiast moim zdaniem większa różnica jest między serem Gouda, a Edamskim, niż między oponami letnimi i zimowymi. Pogadamy tak jeszcze? :zalamany:

oracle - Nie 15 Lis, 2009

Cytat:
A chyba chodziło Ci o nagrodę DLA mistrza czytania ze zrozumieniem, nieprawdaż? Taka mała różnica...

Byłem ciekaw czy w ogóle zrozumiesz o co chodzi :smile:

Oczywiście najprościej można powiedzieć że nie ma sensu komentować bo bzdury piszesz, tylko że to poniżej mojego poziomu. :smile:

Czasem odnoszę wrażenie że kiedy kończą się argumenty to następuje przejście do ofensywy. Zostają tylko ci którzy się ze wszystkim zgadzają. Czyli aby zyskać aprobatę muszę polecać Canona, to numer jeden. Po drugie w żadnym wypadku manualnych obiektywów bo to jest mezalians. Po trzecie dzieci zasuwają jak błyskawica i [tutaj 2 podpunkty] nie da się wyostrzyć manualnie bo tak szybkie obracanie pierścieniem w starym heliosie powoduje zwęglenie smaru, trzeba podbić iso bo nawet jak światło jest dobre to czas musi być przynajmniej jak przy fotografii F1. Po czwarte iso canonów jest takie mistrzowskie że ma skuteczność lepszą od stabilizcji. ISO 800 wygląda milion razy lepiej niż ISO 400 na jakiejkolwiek alfie a już nawet ISO 200 nie daje rady. :zalamany:

hijax_pl - Nie 15 Lis, 2009

oracle, masz dzieci?
RB - Nie 15 Lis, 2009

I jak, Miszczu, zdałem? Zrozumiałem o co chodzi? zaspokoiłem Twoją ciekawość?

oracle napisał/a:

Oczywiście najprościej można powiedzieć że nie ma sensu komentować bo bzdury piszesz, tylko że to poniżej mojego poziomu. :smile:

Bardzo mnie cieszą wysokie standardy, które sobie samemu narzucasz. Cieszą mnie aż po pachy.

Oracle, polecaj sony, pentaxa, canona czy nikona. Twoja wola. Fotografowac nimi dzieciarnię da się równie dobrze. Jak się potrafi. Ale po prostu argumenty: stabilizacja w body i tańsze szkła w Sony - to nieco niepoważne...
Ja, użytkownik Minolty i Sony tej tańszości jakoś nie widzę. A stabilizację to kocham za to, że zrobię fajne zdjęcia statyczne bez podpórki. I finito (zresztą, z podpórka wychodzą lepsze). Zresztą, stabilizacja dziś jest w każdym systemie za podobne pieniądze...

zug - Nie 15 Lis, 2009

oracle, możesz zrobić tak że jak kogoś cytujesz to żeby było wiadomo kogo :roll:
Monastor - Nie 15 Lis, 2009

oracle napisał/a:
zasem odnoszę wrażenie że kiedy kończą się argumenty to następuje przejście do ofensywy. Zostają tylko ci którzy się ze wszystkim zgadzają. Czyli aby zyskać aprobatę muszę polecać Canona, to numer jeden

Tak samo reagowaliśmy jak bajdurzyłeś o 350D z całym osprzętem :)
O, popatrz też na RB. Jakiś nienormalny, a może podwójny agent.

oracle napisał/a:
Po drugie w żadnym wypadku manualnych obiektywów bo to jest mezalians.

Przecież manualnie ostrzy się szybciej niż jakimkolwiek obiektywem z AF. Trudno też o uzyskanie podobnej ostrości. No, heliosowi może dorównają niektóre L-ki. Na pewno nie ma co do niego porównywać jakiejkolwiek systemowej 50-tki. Wnioski na temat szkieł najlepiej wyciągać na podstawie egzemplarzy, które się rozleciały i zostały skręcone na kolanie.
Manualnie, jasne, ale nie do każdego zastosowania i nie każdy obiektyw.

oracle napisał/a:
Po czwarte iso canonów jest takie mistrzowskie że ma skuteczność lepszą od stabilizcji.

Przy Twoim podejściu do statywów, stabilizacja faktycznie jest kluczowa, tego Ci nie odmówimy :)

Zresztą, szkoda bitów. Fotografuj dalej śpiące dzieci.
Jesteś trochę jak sprzętowa wersja Mistrza Piotra. Gdzie się zjawisz, tam nagle wszyscy się nie znają i Cię atakują. Po prostu onieśmielasz :)

oracle - Nie 15 Lis, 2009

Cytat:
Przecież manualnie ostrzy się szybciej niż jakimkolwiek obiektywem z AF.

Oczywście, bo w końcu AFem sie nie ostrzy, robi to za nas aparat albo obiektyw.

Cytat:
Wnioski na temat szkieł najlepiej wyciągać na podstawie egzemplarzy, które się rozleciały i zostały skręcone na kolanie.
Nawet mając 3 osobne egzemplarze to nie wystarczy, bo jakimż to może być wyznacznikiem jakości obiektyw który wrócił dwukrotnie z serwisu w polsce :lol: , musiałbym lecieć do fabryki w japonii i sprawdzać takiego co to dopiero zjechał z linii produkcyjnej tutaj jest statystycznie największa szansa że będzie ideał.

Cytat:
Manualnie, jasne, ale nie do każdego zastosowania i nie każdy obiektyw.

Ależ skąd, manualnie tylko do ptaków i formuły jeden. Koniecznie pentacon.

Cytat:
Przy Twoim podejściu do statywów, stabilizacja faktycznie jest kluczowa, tego Ci nie odmówimy

Wiadomo, do lasu statywu nie zabiorę bo wstyd, a ślubów nie robię, tak bym się bez problemu rozstawił za księdzem i prosił parę młodą żeby stała w bezruchu.

Cytat:
Fotografuj dalej śpiące dzieci.

Najlepiej jest gonić je batem, szybciej nauczą się chodzić a jaka frajda ze zdjęć w ruchu, takie statyczne w końcu lecą od razu do kosza.

Sunders - Nie 15 Lis, 2009

oracle napisał/a:
Fotografuj dalej śpiące dzieci.

Najlepiej jest gonić je batem, szybciej nauczą się chodzić a jaka frajda ze zdjęć w ruchu

:shock: :zalamany:

RB - Nie 15 Lis, 2009

inicjator tego nieszczęsnego wątku w swym pierwszym poście napisał, ze chce fotografowac swoje ruchliwe dzieci w domu.

oracle, po co to całe Twoje pie...lenie? Lepiej wiesz, czego ten człowiek chce i jakie są jego dzieci?

oracle - Nie 15 Lis, 2009

Dobrze to ja polecę 50/1.4 albo jakąś 30tkę, koniecznie 1.4 - w końcu samym iso niewiele wskóramy. Szkoda że nie ma ostrego zooma 10-300 ze stałym światłem 1.4 albo ew 1.8 bo bym polecił... :roll: Musi być USM/HSM bo zwykły nie da rady, w życiu. Pełna klatka, tam to dopiero są fajne szumy. To MOŻE wystarczy do ruchliwych dzieci.

Ja bym np chciał fotografować ruchliwe drzewa a kit nie zdąży mi ich złapać :sad:

Takiego absurdu już dawno nie widziałem. Autor ma około 2400-3000 i za tą cenę nie ma co oczekiwać cudów, pentax nikon canon sony będzie porównywalny. Iso praktycznie też. Duża różnica jest dopiero przy 30-40D ew 500D ale to nie te pieniądze. Dlatego -tylko i wyłącznie - JA uważam, że stabilizacja przyda się bardziej bo pozwoli zejść z iso przy statycznych zdjęciach. Różnice w ISO pomiędzy 3 cyfrowymi canonami, alfami, tanimi nikonami będą raczej mało znaczące.
Za canonem i nikonem stoi duży wybór obiektywów i przy większych wymaganiach nie śmiałbym polecać alfy, a już w ogóle dla zastosowań pro.

Oczywiście można gadać tak w nieskończoność, nikomu nie każe się ze mną zgadzać, warto natomiast pomyśleć i samemu zdecydować.

komor - Pon 16 Lis, 2009

oracle napisał/a:
komor: wygląda na 1600-800.


Oracle, to jest zdjęcie zrobione na ISO 3200 Canonem 40D, w RAW, odszumione na domyślnych małpowych ustawieniach w Noise Ninja (Open, Profile Image, Denoise, Save, Close). Wywołane w Lightroomie na ustawieniach domyślnych, zmieniony tylko WB na prawidłowy, zero innych operacji, potem poleciało do Noise Ninja. Z tym że zdjęcie prawidłowo naświetlone tak, żeby nie rozjaśniać go w kompie, bo to uwydatnia szumy.

oracle napisał/a:
Zmniejszone na tyle lepiej było nie pokazywać bo delikatnie się ośmieszyłeś. Na następny raz zrobię fotkę na 3200 i zmniejszę do 100x100 a potem zapytam cię o iso ok?


Poniżej daję większy obrazek. Tamten musiał być mniejszy bo inaczej nie chciał wkleić się na forum a nie miałem chwilowo możliwości wrzucenia na serwer zewnętrzny. Poza tym na odbitkach tak szumu nie widać, więc obrazek o wysokości 648 pikseli chyba aż taki mały nie jest?

oracle napisał/a:
Btw. niesamowicie ruchliwe dziecko na focie.


Ja wrzuciłem tę fotkę cytując Twoją wypowiedź i do niej się odnoś, a nie do ruchliwych dzieci:

oracle napisał/a:
ostatnio widziałem cały ślub na iso 800 z canona 40D i jeśli mam być szczery to... kiepsko


A teraz poszukam miejsca gdzie wydzielić tę jatkę bo nijak się ona ma do tematu tego wątku.


komor - Pon 16 Lis, 2009

Dyskutantów proszę o obniżenie emocji a podwyższenie merytorycznej treści. Temat powraca jak bumerang więc skoro już doszło do dyskusji to przeprowadźmy ją do końca, ale kulturalnie.
oracle - Pon 16 Lis, 2009

Cytat:
Ja wrzuciłem tę fotkę cytując Twoją wypowiedź i do niej się odnoś, a nie do ruchliwych dzieci:

Proszę cię, nagminnie praktykujesz takie rzeczy, tutaj to jest chyba standardem, mówie o ostrości heliosa na F2.0 to zwracają mi uwagę że pies nie biega. :lol:


NN + PS. Jest gorzej to widać, ale jest też 2 razy taniej. Co da mi ta różnica w cenie? Obiektyw o lepszym świetle.

Nie twierdzę, że bardziej się opłaca kupić A200, bo znając życie zaraz będzie taki zarzut. Twierdzę że mając ograniczone fundusze nie ma co się pakować w lepszą puszkę ze względu na lepsze iso. No i nie powiesz mi że 1/15 sekundy przy takim kadrze to za dużo. Kadr typowo statyczny i bez problemu można zejść z 1/60 do 1/15 przy stabilizacji. Bez niej masz poruszone zdjęcie bez statywu.

kozidron - Pon 16 Lis, 2009

oracle napisał/a:
Kadr typowo statyczny i bez problemu można zejść z 1/60 do 1/15 przy stabilizacji. Bez niej masz poruszone zdjęcie bez statywu.


oracle, no i znowu objawienie, podkreślam bez niej (stabilizacji) TY masz poruszone zdjęcie na 1/15 -wszystko zależy od ogniskowej i operatora, no i warunków(te twoje - żaden wyczyn).
Tak dla uściślenia w exiffie tej foty(jaką wkleiłeś) jest 60mm na aps-c 1/50s F7.1 :arrow: żaden wyczyn, dla słabego amatora efekt do osiągnięcia po pijanemu.
Fotografia komora nie jest mydlana i jest prawidłowo naświetlona. Znowu dla poparcia swoich tez użyłeś znakomitego przykładu. Pewnie, że stabilizacja się przydaje (czasem) ale przykłady jakie podajesz temu przeczą, no i w ogóle czemu wątek zszedł na stabilizację?


oracle napisał/a:
No i nie powiesz mi że 1/15 sekundy przy takim kadrze to za dużo.


tylko że w exiffie jest 1/50s, mógłbyś to wyjaśnić ....

RB - Pon 16 Lis, 2009

oracle napisał/a:
Dobrze to ja polecę 50/1.4 albo jakąś 30tkę, koniecznie 1.4 -


A polecaj, sobie co chcesz. Ten wątek jest tłuczony tak do bólu między innymi po to aby ludzie z zewnątrz nabrali odpowiedniego stosunku do Twoich porad...

kozidron napisał/a:

tylko że w exiffie jest 1/50s, mógłbyś to wyjaśnić ....


Bo tamta fota się mu nie podobała, więc ją wyrzucił. Proste? Ale była też doskonale utrzymana. Co najmniej tak dobrze jak ta. Zresztą to chyba nie dziwi. 1/15 na 60mm ze stabilizacją. I może nie byłoby tej katastrofy w cieniach...

[ Dodano: Pon 16 Lis, 2009 09:06 ]
oracle napisał/a:


Takiego absurdu już dawno nie widziałem. Autor ma około 2400-3000 i za tą cenę nie ma co oczekiwać cudów, pentax nikon canon sony będzie porównywalny. I


Uff, a teraz popatrz łaskawie na mój pierwszy post w tym wydzielonym wątku. Faktycznie, takie absurdy rzadko tutaj widziałem aby przez 3 strony udowadniać nam że się ma rację i dojśc potem do dokładnie takich samych konstatacji co były Ci proponiowane już na samym początku...

Baku - Pon 16 Lis, 2009

Dawno z takim zainteresowaniem nie czytałem wątku na forum!
Mam nadzieję, że dobry humor nie opuści mnie już do końca dnia :mrgreen:

krisv740 - Pon 16 Lis, 2009

Baku, no to ci zazdroszczę.... :mrgreen:
bo moje zdanie o tym wątku jest zupełnie inne... :twisted:

i podziwiam RB, /szczególnie/ oraz innych "oponentów" naszego "miszcza doradzania" , którzy starają się aby ludzie pytający o podstawy nie zostali wpuszczenie w "lejek" przez domorosłego "objawiacza prawd wszelkich"...

a co do meritum sprawy to moja opinia jest taka.... :
do czego innego używam stabilizacji lub statywu...
a do czego innego służy mi ewentualnie podbicie iso jeśli nie mam możliwości użycia wspomnianych opcji wyżej....

a konkretnie , to wszystko zależy od tego co chcę na zdjęciu uzyskać....

RB,

raz jeszcze - pozdrawiam i podziwiam.... :cool:

oracle - Pon 16 Lis, 2009

Cytat:
oracle, no i znowu objawienie, podkreślam bez niej (stabilizacji) TY masz poruszone zdjęcie na 1/15 -wszystko zależy od ogniskowej i operatora, no i warunków(te twoje - żaden wyczyn).

Kolejna oczywista oczywistość, przestań bo już mi się nie chce tego tłumaczyć tysiąc razy, to że o czymś nie mówię nie znaczy że o tym nie wiem. Gdybym ciągle powtarzał takie rzeczy to czytałbyś eseje.

Cytat:
Tak dla uściślenia w exiffie tej foty(jaką wkleiłeś) jest 60mm na aps-c 1/50s F7.1 żaden wyczyn, dla słabego amatora efekt do osiągnięcia po pijanemu.

Wybacz ale opadły mi w tym momencie rece do samej ziemi... :zalamany: :zalamany: :zalamany: :zalamany: :zalamany: :zalamany: :zalamany: :zalamany: :zalamany: Na prawdę... To było tak żenujące że nie wiem co powiedzieć...
Cytat:
Proszę cię, nagminnie praktykujesz takie rzeczy, tutaj to jest chyba standardem, mówie o ostrości heliosa na F2.0 to zwracają mi uwagę że pies nie biega.


ALE NIE, muszę to wytłumaczyć bo wiem, że nie zrozumiesz. Fotka pokazuje TYLKO i wyłącznie szumy na iso 3200. I ABSOLUTNIE NIE MA związku ze stabilizacją ani z niczym innym. JEŚLI mimo to będziesz się upierał to najpierw wytknij komorowi, że dziecko na zdjęciu nie biega :lol:

Cytat:
Bo tamta fota się mu nie podobała, więc ją wyrzucił. Proste? Ale była też doskonale utrzymana. Co najmniej tak dobrze jak ta. Zresztą to chyba nie dziwi. 1/15 na 60mm ze stabilizacją. I może nie byłoby tej katastrofy w cieniach...

Bo kolejny raz ktoś nie potrafi rozumieć czytanego tekstu, :lol: BO APARAT USTAWIŁ CZAS, nawet nie zwracałem na niego uwagi bo interesowały mnie WYŁĄCZNIE szumy A NIE SKUTECZNOŚĆ STABILIZACJI.

Jakbyś pomyślał trochę to wiedziałbyś że gdybym chciał pokazać skuteczność stabilizacji to wrzuciłbym fotkę z iso 400 ale nie 1/50 sek a 1/13 i co najważniejsze, powiedziałbym do czego ta fotka się odnosi. Automatycznie nawet C 40D przegrałby w starciu na szumy ISO 400 vs ISO 3200.

Cytat:
Uff, a teraz popatrz łaskawie na mój pierwszy post w tym wydzielonym wątku. Faktycznie, takie absurdy rzadko tutaj widziałem aby przez 3 strony udowadniać nam że się ma rację i dojśc potem do dokładnie takich samych konstatacji co były Ci proponiowane już na samym początku...

Takie rzeczy się dzieją jeśli ktoś wysuwa hipotezy z źle zinterpretowanej wypowiedzi.

Odnoszę czasem wrażenie, że to tak specjalnie udajecie że nie rozumiecie o czym ja piszę... ale powtarza się to tyle razy, że jestem zmuszony interpretować swoje własne wypowiedzi żeby stały się jasne. :neutral:

EDIT:

A propo kwestii niezrozumienia, wypowiadam się na kilku forach o zupełnie innej tematyce, od elektrody przez forum vectry, forum komputerowe aż do forum politechniki. Często udzielam się w sporach bo to już ludzie mają we krwi ale pierwszy raz się spotykam z czymś takim. Mówimy o szumach i stabilizacji, pokazuje jakie szumy ma A200 na iso 3200 to ktoś nagle wyskakuje z tym, że czemu fotka ma czas 1/50 i z wielkimi pretensjami, że taką fotkę można zrobić i bez stabilizacji, najśmieszniejsze w tym wszystkim jest to że ja wiem że 1/50 da się zrobić z ręki przy odpowiedniej ogniskowej, mówiłem o tym wielokrotnie w starszych wątkach a tutaj nagle się wypowiada jakbym o tym nie miał zielonego pojęcia i z aparatem miał niewiele wspólnego. Teraz chwilka zastanowienia i pytanie: czy to jest normalne? Z mojego punktu widzenia wygląda to tak jakby ktoś próbował się usilnie czepiać czegoś czego nawet nie rozumie.

komor - Pon 16 Lis, 2009

oracle napisał/a:
Odnoszę czasem wrażenie, że to tak specjalnie udajecie że nie rozumiecie o czym ja piszę


I nie zadzwonił Ci dzwonek w głowie, jak tyle osób wciska Ci to samo? Może jednak to te osoby mają rację?

Ja stanowczo proponuję w tym wątku wstawiać już tylko merytoryczne argumenty za/przeciw stabilizacji/wysokiemu ISO. Wycieczki osobiste są zakończone.

RB - Pon 16 Lis, 2009

komor napisał/a:

Ja stanowczo proponuję w tym wątku wstawiać już tylko merytoryczne argumenty za/przeciw stabilizacji/wysokiemu ISO. Wycieczki osobiste są zakończone.


Może by tak zamknąć temat? tak nazwany i tak pomyślany moim zdaniem nie ma sensu, co chyba zresztą kilka innych osób już napisało.
Zresztą wg mnie cała ta dyskusja jakoś nigdy nie poruszała wyższości Świąt Wielkiej Nocy nad Świętami Bożego Narodzenia, a po prostu była odpowiedzią na gorąco na pewne rewelacje pewnego forumowicza.

oracle - Pon 16 Lis, 2009

Cytat:
Wycieczki osobiste są zakończone.

No widocznie nie są zakończone bo ktoś z uporem maniaka do tego wraca.

Cytat:
I nie zadzwonił Ci dzwonek w głowie, jak tyle osób wciska Ci to samo? Może jednak to te osoby mają rację?

Przeczytaj EDIT poprzedniego postu. I jestem skłonny wytłumaczyć to zjawisko jeszcze raz ale absolutnie od podstaw:

1. Był kiedyś wątek o czasie, tzn jaki jest minimalny czas potrzebny do tego aby mieć pewność, że jedno losowe wybrane zdjęcie (bez serii) będzie ostre. Wg mnie jest to ok 1/30 sek dla 17mm może trochę mniej i 1/60 sek dla 50mm.
- Moja wypowiedź została zinterpretowana jakby chodziło mi o to że się nie da zrobić ostrego zdjęcia poniżej tego czasu TYLKO dlatego że nie napisałem czegoś w stylu "oczywiście da się zrobić ostrą fotkę z dłuzszymi czasami". Pytanie numer jeden, czy to jest poprawna interpretacja czy nadinterpretacja?

2. Był wątek o heliosie - jego ostrości i ostrzeniu manualnym na obiekty ruchome, powiedziałem, że da się wyostrzyć na biegającego psa i że potrafię to zrobić, następnie pokazałem fotkę która pokazuje ostrość heliosa na F2.0. Ktoś podchwycił pomysł i MISTYCZNIE związał te fakty ze sobą, zostało mi zarzucone że pies nie biega tylko dlatego, że to akurat psa fotkę zrobiłem. Pytanie numer dwa, czy jak piszę o dwóch rzeczach np biegających dzieciach i biegających psach to czy moja fotka musi zawierać OBIE z tych rzeczy aby pokazać JEDNĄ z tych rzeczy? Nie zamierzałem ganiać psów żeby komuś udowodnić że JA potrafię wyostrzyć, w internecie pełno przykładów. Chciałem TYLKO i wyłącznie pokazać ostrość heliosa F2.0 akurat na przykładzie psa.

3. I teraz wątek o stabilizacji i iso (a przewijały się w tle biegające dzieci z poprzedniego wątku). Zrobiłem fotkę na iso 3200 nie przejmując się resztą parametrów bo byłem przekonany, że nikt nie będzie próbował mi wytknąć stabilizacji na takim wysokim iso. A jednak się myliłem. Idąc tym tokiem zwracam się do komora: Twoje zdjęcie niczego nie pokazuje bo dziecko na zdjęciu nie biega, nie potrzeba było do niego podbijać iso, mozna było zejść z czasem używając stabilizacji! :!: Czy to jest normalna interpretacja?

Euzebiusz - Pon 16 Lis, 2009

Brazylijski serial.
goltar - Pon 16 Lis, 2009

Który należy zakończyć...

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group