forum.optyczne.pl

Pomagamy w wyborze obiektywu - Canon EF 50mm f/1,8 II

David29 - Nie 06 Gru, 2009
Temat postu: Canon EF 50mm f/1,8 II
Witam mam pytanie o obiektyw Canon EF 50mm f/1,8 II co sadzicie o nim warto go kupić
cena jest niska a jaka jakość zdjęć?? Proszę o zdanie posiadacza tego obiektywu chce kupić ten obiektyw + Canon EF 85mm f/1.8 USM

Szninkiel - Nie 06 Gru, 2009

A co myslisz po przeczytaniu testu obiektywu?
http://www.optyczne.pl/3....Wst%C4%99p.html
Szczególnie podsumowanie, obiektyw warty swej ceny.

kozidron - Nie 06 Gru, 2009

David29, obejrzyj sobie te bardziej wyśmigane i mniej wyśmigane na PP - sampli z tego plastiku na necie nie brakuje.
Za tą kasę warto, specjalnego ryzyka finansowego nie ponosisz.

comatus - Nie 06 Gru, 2009

Ja tam sobie chwalę. Chociaż mój egzemplarz trzeba domknąć żeby był ostry.
edmun - Wto 08 Gru, 2009

jeśli chodzi o jakość zdjęć, na pewno uzyskasz lepsze niż z kita. dodatkowo światło 1.8 zapewnia Ci większą frajdę z Głębi Ostrości. za taką cenę uważam że każdy powinien na starcie mieć taki obiektyw.
sam kupiłem i zauważyłem że ostatnio używam tylko trzech obiektywów
50 1.8, Samyang 8mm i czasami za ptaszkami biegam z moim lipnym/ciemnym tele 90-300

bacruk - Wto 08 Gru, 2009

David29, ostatnio robiłem porównanie min pomiędzy C50 1.8 i kitem 18-55 IS ustawionym na 30mm i od 4,5 te szkła są bardzo podobne pod względem rozdzielczości, zachowania na brzegu, zniekształceń i na oko kontrastu. Jeżeli przypadkiem masz kita to możesz sobie pomacać. Światło 1,8 daje dużą swobodę operowania GO i fotografowania przy słabym świetle zastanym. W moim egzemplarzu 1,8 jest używalne, ostro jest od 2,2 -2,5, Niestety dla mnie ogniskowa na cropie ni w kij ni w oko. Do pomieszczeń za wąsko, na zewnątrz przydaje się więcej przestrzeni pomiędzy fotografującym a fotografowanym.
Budowa jest kiepska ale da się z tym żyć. Polecam przełączanie na MF przy wkładaniu do torby aby nie przegwałcić mechanizmu. Optycznie warto go kupić. Nabyłem niedawno Sigmę 30 1.4 za 1800 PLN i napisze tak: C jest ostrzejszy na brzegu pola, ma znacznie mniejszą beczkę i znacząco mniej aberuje. W Kategoriach wierności odwzorowania wygrywa. Sigma ma za to dla mnie inne zalety… i trzeba zapłacić pewnie z tysiaka za solidną obudowę i hsm.
Sugestia. Zastanów się nad ogniskowymi. Wydaje mi się, że 50 i 85 to za blisko…? Może okolice 30 i 85 albo 50 i 100?? Nie wiem jakie zastosowanie więc trudno mi się kategorycznie wypowiadać.
pozdrawiam

komor - Wto 08 Gru, 2009

bacruk napisał/a:
W Kategoriach wierności odwzorowania wygrywa.


Canon 50/1,8 II daje Ci lepsze kolory niż Sigma 30/1,4?

Usjwo - Sro 09 Gru, 2009

Ja tez kupilem i powiem tak za te pare stow to warto. We wnetrzach to faktycznie za wasko na APS-C, ale portreciki mozna trzaskac. Jezeli chodzi o ostrosc to nie ma co narzekac. Maly przyklad (nie wiem czy tu mozna wstawiac zdjecia?, dlatego malutkie), to testowe zdjecie zaraz po zakupie na 1.8 ISO 320 bez PSucia:


No i ten specyficzny bokeh wart tych pieniedzy.


bacruk - Sro 09 Gru, 2009

komor napisał/a:
bacruk napisał/a:
W Kategoriach wierności odwzorowania wygrywa.


Canon 50/1,8 II daje Ci lepsze kolory niż Sigma 30/1,4?


Masz rację Komor, poszerzę opis aby czytający nie wyciągnął błędnych wniosków :smile:


Z bezpośredniego porównania C501.8IIi S30 1.4 wychodzi, że są to zupełnie różne szkła pod względem obrazowania. Napisałem, że C wygrywa pod względem wierności odwzorowania ponieważ:
ostrość rozkłada się równiej w kadrze (w S rewelacja na środku ale mizeria na brzegu), znacząco mniej aberuje, linie proste wyglądają nadal jak linie proste czego o S powiedzieć nie można, kolorystyka jest stonowana/nieco przygaszona, nie widzę jednak aby jakaś część pasma odstawała od reszty i psuła obraz całości, kontrast dla mnie akceptowalny. Fotografie są poprawne, sterylne, niczym nie kłują, mogą zachwycić i nie pisze tutaj o kadrze ani chwili.

Teraz uzupełnię to czego nie napisałem o Sigmie.
Kolorystyka jest fantastyczna, bajkowa. Oddanie kolorów jest wierne (subiektywnie) na środku i w zakresie GO, natomiast na brzegu i w tle S dodaje sporo od siebie (daleko jej tam do neutralności i wierności). Pewnie ujawnia się tutaj cała lista wad optycznych…
Przyznam jednak, że to wszystko poskładane do kupy zwala z nóg. Nie spodziewałem się tego czytając test. Ciekawi mnie czy to zamierzony efekt konstruktorów czy zwyczajnie spaprali robotę a wyszło przyjemnie. Mało ważne. Efektem są zdjęcia nieprzeciętne, wyróżniające się z tłumu szaro-burych poprawnych, a te wszystkie smaczki dodawane przez S (aberacje, zniekształcenia, rozmycie, koma..)dodają specyficznego klimatu i powodują, że fotografie są bardzo przyjemne w odbiorze. Nie należy tych fotografii oglądać pod lupą ponieważ można się wkurzyć, że wydało się tyle kasy na „kiepską” optykę. To jest jedno z tych szkieł, które przy właściwym nastawieniu, pewnej grupie osób dadzą dużo radości.

Zostawię sobie oba szkła ponieważ czasem jest potrzeba zrobienia „sterylnego” zdjęcia.

Dla każdego coś miłego i warto wiedzieć jaki ma się wybór. Nie wiem czy Komor i inni użytkownicy obu szkieł się ze mną zgodzą? Niemniej tak to widzę.

komor - Sro 09 Gru, 2009

bacruk napisał/a:
Nie wiem czy Komor i inni użytkownicy obu szkieł się ze mną zgodzą?


No aż muszę popatrzeć do Lightrooma w celu znalezienia złego zachowania na brzegu kadru, bo jakoś nie zauważyłem dotąd. Z tym że bywam nieuważny :) Ale dalsza dyskusja o wadach Sigmy to w wątku o Sigmie, tutaj zostańmy przy 50/1,8 i porównaniach tegoż do innych szkieł.

David29 - Sro 16 Gru, 2009

Jednak zmieniłem zdanie kupiłem CANON EF 85 1,8 USM jutro mi go przyślą :mrgreen:

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group