|
forum.optyczne.pl
|
 |
Lornetki - BUSHNELL czy BRESSER
andrew61k - Wto 15 Gru, 2009 Temat postu: BUSHNELL czy BRESSER Witam i mam takie zapytanie:
- Która z lornetek zaprezentowanych poniżej jest lepsza i proszę o uzasadnienie odpowiedzi,chodzi o porównanie lornetki marki BUSHNELL POWERVIEW 16X50 z lornetkami marki BRESSER CORVETTE 16X50 i BRESSER TRAVEL 16X50.
Pozdrawiam i dziękuje za wszelkie uwagi i odpowiedzi.
Arek - Wto 15 Gru, 2009
http://www.optyczne.pl/po...2=593&add3=1018
Ja bym żadnej z nich nie polecał. Trzy z nich mają pryzmaty Bk7, a ta która ma BaK-4, ma za to najmniejsze pole widzenia. Przy tak dużym powiększeniu, wszystkie wady optyki wyjdą jak na dłoni. No i jasność obrazu przy tej kombinacji średnicy obiektywu, powiększenia i jakości optyki będzie słaba.
Zakładasz kolejny wątek. Zanim założysz kolejny, lub jeszcze o coś zapytasz przeczytaj może to:
http://www.optyczne.pl/10...pyta%C4%87.html
http://www.optyczne.pl/12...etk%C4%99_.html
http://www.optyczne.pl/15...st_pytanie.html
andrew61k - Sro 16 Gru, 2009 Temat postu: Dalej w niepewnośći !!!
Witam Panie Arkui dziękuję za fachową poradę,ale dalej nie wiem,czym się kierować przy wyborze dobrej lornetki.Zawsze myślałem,że im niejsze pole widzenia czyli rzędu 60,70 m/1000m,to dobry parametr lornetki.Tak samo,chyba jest lepsze powiększenie 20x od 10 x.Powiem krótko o co mi chodzi,czyli jakie ja mam minimalne wymagania co do lornetki:
- powiększenie dobre minimum 10x,
- soczewka okular minimum 50 mm
- cena do 200 zł
Jezeli było by coś w tym segmencie parametrów i przedział cenowy to proszę o podanie typu lornetki.
Pozdrawiam i dzięki za każdą fachowa poradę,bo rzeczywiście wybór jest duży,ale żeby kupić dobrą w miarę lornetkę na naszą przeciętną kieszeń jest ciężko.
Arek - Sro 16 Gru, 2009
Już w innym wątku doradzałem. Te wymagania dość dobrze spełnia Delta Optical Entry 10x50, lub coś ze starej rosyjskiej optyki. Tyle, że BPC/Tento 10x50 w dobrym stanie trudno dostać za mniej niż 200 zł.
AdamsKi - Sro 16 Gru, 2009
Niestety pole widzenia rzędu 60,70 m/1000m to straszna kicha, każdy producent zmierza do tego aby pole widzenia było jak największe.
Powiększenie to sprawa indywidualna, zależy do czego ma być używane...przy pow. 10x można patrzeć z ręki,natomiast pow 20x no tu już jest gorzej, bo musimy kupić statyw bo ciężko będzie ustabilizować obraz i dostrzeżenie szczegółów będzie ciężkie lub niemożliwe. Do tego lotnetki o pow 20x są zwykle dość ciężkie.
Niestety do 200zl nie ma zbytnio rozsądnego wyboru...z tego co ostatnio widziałem cena Tento 10x50 dochodzi nawet do 400zl (te zadbane okazy). Jeśli jest taka możliwość to najlepiej pojechać i obejrzeć lotnetkę.
Arek - Sro 16 Gru, 2009
AdamsKi napisał/a: | Niestety pole widzenia rzędu 60,70 m/1000m to straszna kicha, |
To zależy przy jakim powiększeniu. Przy 16-20x to już nie jest kicha, ale pole bardzo duże.
AdamsKi - Sro 16 Gru, 2009
Fakt, masz rację Arku...myślałem trochę w innych kategoriach, chyba za bardzo ukierunkowany na powiększenie to obserwacji z ręki (8-10x)...przy pow 20x takie pole widzenia to raczej normalne...moje niedopatrzenie
Abs - Sro 16 Gru, 2009
Wydaje mi się dobrym kompromisem byłaby tutaj lornetka 12x50 - przyzwoite pole (96m/1000m) i niezły power, który można jeszcze utrzymać w ręce. Rozumiem, że nie każdy jest przekonany do kompromisów ale taka opcja ma swoich fanów.
Problemem jest budżet 200zł ale prawie zawsze jest jakieś wyjście. Rozsądne to zwiększenie puli pieniędzy i kupno Nikona VII (10x lub 12x albo 16x) ewentualnie wspomnianą DO Entry 10x50.
Można pozostać przy budżecie i kupić DO Voyager 10x50 lub 12x50 za około 130zł. Jak już pisałem - bardzo przyzwoita optyka (za te pieniądze) w ekonomicznej obudowie.
http://deltaoptical.pl/lo...12x50,d618.html
http://deltaoptical.pl/de...inie.php?id=618
andrew61k - Sro 16 Gru, 2009
Abs napisał/a: | Wydaje mi się dobrym kompromisem byłaby tutaj lornetka 12x50 - przyzwoite pole (96m/1000m) i niezły power, który można jeszcze utrzymać w ręce. Rozumiem, że nie każdy jest przekonany do kompromisów ale taka opcja ma swoich fanów.
Problemem jest budżet 200zł ale prawie zawsze jest jakieś wyjście. Rozsądne to zwiększenie puli pieniędzy i kupno Nikona VII (10x lub 12x albo 16x) ewentualnie wspomnianą DO Entry 10x50.
Można pozostać przy budżecie i kupić DO Voyager 10x50 lub 12x50 za około 130zł. Jak już pisałem - bardzo przyzwoita optyka (za te pieniądze) w ekonomicznej obudowie.
http://deltaoptical.pl/lo...12x50,d618.html
http://deltaoptical.pl/de...inie.php?id=618 |
Dziękuje wszystkim,którzy do tej pory udzielili mi fachowej porady,odnośnie wyboru zakupu dobrej lornetki.Powiem szczerze,że po wszystkich wypowiedziach Państwa i przyjrzeniu się dokładnie specyfikacji konkretnym modelom na piewszym miejscu jak na razie przoduje zdecydowanie lornetka marki DELTA OPTICAL ENTRY o przyblizeniu 10x50 z zastosowaniem układu porro Bak 4,z dobrym polem widzenia 114m,przyzwoitą wagą lornetki 840 g i za powiedzmy "kompromisową"cenę 250 zł.
Oczywiście wszelkie dalsze porady i komentarze w tej kwestii,będą mile widziane za co już z góry dziękuję i pozdrawiam !!!
Kian - Czw 17 Gru, 2009
Daj sobie spokój z tymi powiększeniami i kup entry 10x50. Nic lepszego w tej cenie nie znajdziesz, a lornetka 16x50 bedzie po prostu ciemna (toż to źrenica zaledwie 3,12mm). W słoneczny dzień pooglądasz, ale o zmierzchu, albo w pochmurny dzień, będzie już kicha. 20x60 będzie Ci latać w rękach i nie zobaczysz nic, a nie sądzę, zebyś miał ochotę biegać ze statywem. Poza tym 20x60 daje 3mm źrenicy wyjściowej, co znów oznacza ciemny obraz. Zresztą porządny statyw to i porządny wydatek, więc chyba nie ma sensu, skoro nie chcesz wydać więcej jak ok. 3 stówy. Można by jeszcze te 12x50 popróbować, ale Voyager to Bk7 i plastikowa konstrukcja. Bk7 to winietowanie i ciemny obraz, a plastikowy korpus rozpadnie się dość szybko. Wystarczy, ze lekko spadnie Ci na ziemię i bedzie po lornetce. Mnie się w wakacje zdarzyło coś bardzo podobnego lekko upuścić; zanim spadło na ziemię zdążyłem jeszcze złapać za pasek, tak ze lewie puknęło, na dodatek w gęstą trawę. Lornetka dostała zeza i poszła do smieci, bo naprawiać nie było sensu. Zresztą, przy 12x nie zobaczysz więcej niż przy 10x. Co najwyżej będzie ciemniej, zwłaszcza wieczorem.Jeżeli lornetka ma być uniwersalna, pozostaje Ci wybrać: 7,8, 9 lub 10x i - żadnych zoomów (to na wszelki wypadek ). Nie tylko power się liczy. Przez jasną i kontrastową 7x50 zobaczysz więcej, niż przez 16x50, czy nawet 10x50, jeżeli ta będzie byle jaka. MIałem kupioną przypadkowo 7x50 z pryzmatami Bk7 (zielona powłoka na obiektywach, a czy na okularach coś było - nie wiem, ale raczej nie, bo były one po rpostu niebieskawo-blade, jak w starej DO Tajga). Mam również (m.in) Nikona Sporter 10x50. W słoneczy dzień (tylko w słoneczny!) tamta chińska podróba Berkuta biła Nikona na łeb. Obraz był krystaliczny, choć z winietą, ostry i kontrastowy; do tego żadnego zniekształcenia kolorów (kolory, ostrość i kontrastowość naprawdę były super; nawet DO Titanium dało się do tego całkiem dobrze porównać). Nikon, jak wiadomo "ślimaczy" obraz nieludzko. Cóż z tego? Ano - lepsza klarowna "siódemka" niż łzawiąca "dziesiątka" czy ciemnawa 12x50. Duże powiększenie jest dobre, o ile jest jasne, a żeby to było spełnione, potrzebna jest źrenica wyjściiowa w granicach przynajmniej 4,5mm, a to znów znaczy, ze obiektywy muszą być duże. Tu najbardziej nadałby sie Skymaster 15x70, ale jest z kolei duży i ciężki, niewygodny do noszenia. Poza tym musiałbyś wydać ciut więcej, a za cenę Skymastera kupisz już bardzo porządnego DO Silvera (na którego mimo wszystko Cię namawiam). Jeżeli więc nie chcesz przekraczać wyznaczonego sobie limitu ceny, bierz Do Entry 10x50 (zanim Św. Mikołaj przestanie grasować)
Abs - Czw 17 Gru, 2009
Kian napisał/a: | ... Zresztą, przy 12x nie zobaczysz więcej niż przy 10x. Co najwyżej będzie ciemniej, zwłaszcza wieczorem... |
Nie chcę lansować na siłę lornetek 12x50 bo to produkt nie dla każdego. Początkującym, niezdecydowanym zawsze polecam powiększenia 8x lub 10x. Natomiast o lornetce 12x50 napisano na forum astronomicznym:"... lornetki 12x50 i 10x50 zbierają tyle samo światła ale fizjologia widzenia powoduje, że powiększenie inaczej wpływa na postrzeganie obiektów punktowych i rozciągłych. W przypadku obserwacji gwiazd zasadniczo nic sie nie zmiena przy większym powiększeniu, w przypadku obiektów rozciągłych obraz będzie ciemniejszy - jego jasność wyniesie przy zastosowaniu powiększenia 12x (10/12)^2=0.69 w stosunku do tego jaki mamy przy powiększeniu 10x - czyli gwiazdy będziemy widzieli na ciemniejszym tle nieba, a więc /zapewne/ dostrzeżemy słabsze gwiazdy. Dla układu optycznego o obiektywie 50mm powiekszenie rozdzielcze wynosi ok. 50/2.3=22. Zarówno 10x i 12x są poniżej tej wartości ale 12x jest jej bliższa więc 12x da nam lepszą rozdzielczość....."
Wniosek: Lornetki 12x50 dają lepszą rozdzielczość i większy zasięg gwiazdowy (punktowy). Gorzej jest z komfortem obserwacji i polem w stosunku do 10x. Wielkość źrenicy wyjściowej też nie jest mała. Lornetki te znajdują się w ofercie Zeissa, Swarovskiego i innych renomowanych producentów (często z mniejszą od 50mm aperturą).
Walory lornetki 12x50 potwierdza także raport Zarenskiego.
Powiększenie 12x względem 10x jest wbrew pozorom spore. Tracimy oczywiście na polu widzenia ale zyskujemy powiększenie, które zdecydowanie pozwala dostrzec więcej szczegółów w obserwacjach dziennych. Jest to lornetka nieco ciemniejsza od 10x50 ale z kolei lepiej sprawdza się przy obserwacjach astronomicznych w regionach z dużym LP.
Lornetki 12x50 są zwyczajnie nie doceniane. Nie jest to produkt skierowany dla mas ale z pewnością godny uwagi ze względu na powysze zalety oraz jeszcze stabily obraz i całkiem spore, rozsądne powiększenie.
Dobór lornetki to bardzo indywidualna sprawa. Lornetka 10x50 nie musi być wcale najlepszą a jest jedynie uniwersalną - taki złoty środek. To czego naprawdę potrzebujemy wychodzi zazwyczaj po dłuższej praktyce. Dla jednego będzie to 8x56 a dla innego 12x45 lub 15x70.
RB - Czw 17 Gru, 2009
Abs napisał/a: |
Wniosek: Lornetki 12x50 dają lepszą rozdzielczość |
A to już mocno zależy od konkretnego modelu, a w klasie bardzo niskiej nawet od konkretnego egzemplarza...
Ja na x12 i gwiazdach co prawada nie za bardzo, ale wielokrotnie widziałem 10 o rozdzielczości nie większej niż porządna ósemka... Nie w obserwacji nieba ale piórek na wróblu.
Abs - Czw 17 Gru, 2009
Oczywiście masz rację RB ta matematyczna kalkulacja to jakieś uśrednienie. Wielokrotnie osoby porównując np. lunetkę Zeissa o aperturze poniżej 50mm uznały, że rozdzielczość jest znacznie lepsza a obraz astronomiczny precyzyjniejszy niż większe ale tańsze egzemplarze innych firm. Jakość produktu ma ogromne znaczenie.
Kian - Pią 18 Gru, 2009
No dobra, Abs, stawiam na Ciebie i kupie se 12x50 Nikona. Ale jak będzie coś nie tak...
A autor wątku już wsiąkł...
andrew61k - Pią 18 Gru, 2009
Kian napisał/a: | No dobra, Abs, stawiam na Ciebie i kupie se 12x50 Nikona. Ale jak będzie coś nie tak...
A autor wątku już wsiąkł... |
Witam ponownie wszystkich i dziękuję,że wypowiadacie się na tym wątku i każdy przedstawia swoją "fachową"radę.Ja oczywiście jeszcze nie "wsiąkłem" jak to komentuje mój poprzednik Kian,tylko na spokojnie rozważam,czytam i analizuje porównując rózne marki i typy lornetek.Wierzcie mi,ze czym więcej czytam na ten temat,tym bardziej ukierunkowuje mnie do przekonania zakupu konkretnego modelu i zawęża pole widzenia do poszczególnych już typów.Każda specyfikacja modelu lornetki jest inna i w tym wszystkim,trzeba wybrać ten korzystny "kompromisowy"środek.
Pozdrawiam wszystkich i cieszę się,że zalogowałem się na tak ciekawym wątku z tak liczną rzeszą użytkowników,którzy służą swoją poradą i pomocą dla wszystkich.
Abs - Pią 18 Gru, 2009
Kian napisał/a: | No dobra, Abs, stawiam na Ciebie i kupie se 12x50 Nikona. Ale jak będzie coś nie tak...
A autor wątku już wsiąkł... |
Myślę, że kolega Kian (którego wypowiedzi bardzo lubię czytać) tylko się przekomarza.
12x50 jest bardzo dobrą lornetką dla miłośników większych, rozsądnych powiększeń choć mniej uniwersalną od 10x50, zwłaszcza przy obserwacjach zmierzchowych gdzie ta druga też nie radzi sobie przecież idealnie choć lepiej.
Każdy musi dobrać lornetkę do swoich potrzeb - gdy nie jesteśmy specjalnie określeni warto brać 10x50. Jeśli szukamy dużych powiększeń lepsza będzie 12x lub 15x - powyżej tych wartości trudno utrzymać sprzęt bez statywu. Istotna może być także dla nabywcy masa i wilekość lornetki.
Kian - Sob 19 Gru, 2009
Dziś zabrałem na mały spacer DO Titanium 10x56 i - Skymastera 15x70. Śnieg, ciemno, niebo z gwiazdami. Pięknie. Spoglądałem na różne szczegóły znajdujące na styku lasu i zaśnieżonego pola. Ambona, nieobudowana, taka jakby "surowa drabina", na której myśliwy może usiąść i czekać. Nie po raz pierwszy przekonuję się, ze mimo, iż obraz uzyskany przez Titanium jest jaśniejszy, to przez Skymastera wyraźniej widać, ze ambona jest pusta, a na bielącym się nasypie ziemi z innej strony pól rosną młode świerki.
Różnice w jasności docenia się natomiast w samym lesie, kiedy patrzy się po krzakach. Tu obraz z titanium był dużo bardziej wyraźny i "zrozumiały", podczas gdy mocniejsze przybliżenie i ciemniejszy obraz skymastera czyniły widok zarośli mniej czytelnym (więcej plam, mniej "sensów"). Na otwartych przestrzeniach bardziej wymowne jest większe przybliżenie, kiedy chcemy ocenić z daleka jakiś bardziej szczegółowy fragment, również w nocy. Tyle. Reszta już w zasadzie została powiedziana. Abs ma zupełną słuszność.
|
|