zwirek210 - Sro 16 Gru, 2009 Temat postu: Czy za parę lat zaleje nas Sony? Co jak co ale promować to się potrafia . Na każdym kroku widzę reklamę Sony, jak to Martyna uchwyciła swojej wędrówki, darmowe szkolenia, kursy, wykłady teraz jakaś szkółka na Optycznym. Wszędzie się promują, a przeciętny nabywca kupuje ich reklamę. No bo przecież Sony nadal wielu osobom kojarzy się ze sprzętem wysokiej półki. Ja jestem zdania że jak sie produkuje wszystko to w niczym nie można byc dobrym. CZy nie obawiacie się ze rynek foto zosatnie zagarniety przez Sony. Podobno Sony juz kupiło jakieś udziały Nikona, a potem co Canon. O zgrozo w roku 2030 wszyscy bedziemy mieli Sony 
bergercs - Sro 16 Gru, 2009 Temat postu: Rynek W tym rzecz, że Sony jako jedyna zachowuje się jak powinna. Firma chcąc zdobyć klienta musi do niego dotrzeć - czyli się reklamować. Duża część osób pozostałaby przy kompaktach, gdyby nie Sony z serii 200 - aparaty stworzone po to mógł je obsługiwać amator. A gdy tenże amator zechce rozwijać się w fotografii sięgnie po sprzęt, który zna i który lubi - czyli Sony. Nikon i Canon oszczędzając na reklamie docierają tylko do grupy zawodowców/zapaleńców. Ponadto Sony ma potężną schedę po Konice-Minolcie. 500tki oraz 850/900 to przyzwoite aparaty - i to po nie sięgnie wspomniany wcześniej amator. Zmiany zresztą już widać - Nikon D3000 - matryca odstająca od pozostałych modeli Nikona, jakość zdjęć niepowalająca ale obsługa i menu stworzone w sposób aby były zrozumiałe dla lustrzankowego laika (przy okazji - ponoć koszt produkcji.budżetowych modeli to 25% ceny końcowej - czyli około 400 zł). Trzeba też wziąść pod uwagę, że zarabia się właśnie na budżetowych modelach - ich sprzedaż jest największa bo produkty takie docierają do największej grupy klientów - nie każdy potrzebuje mega wypasionego sprzętu za grube tysiaki, którego i tak nie będzie potrafił obsługiwać. SlawGaw - Sro 16 Gru, 2009 Czy za parę lat zaleje nas Sony? Za parę lat to "efekt cieplarniany" stopi lody, podniesie poziom wód w morzach i to nas dopiero zaleje. Będziemy żyć w innym świecie i takie dylematy nikogo nie będą obchodziły. MC - Sro 16 Gru, 2009 W 2012 roku ma byc koniec swiata, wiec Sony musi sie spieszyc. Dla mnie jest to temat z kategorii: 
edit: podobno szef dzialu lustrzanek Sony zywi sie krwia dzieci i oddaje poklony dziwnemu bostwu... kozidron - Sro 16 Gru, 2009 a co to za różnica jaka reklama cię atakuję, chyba istotne żeby się nie dać obojętne czy to proszek, pasta czy sony. zwirek210, czułbyś się lepiej jakby to był canon czy nikon. Co to za różnica czy Martyna i jej zupa z małpy wystąpią w reklamie, Martyna jest takim autorytetem w dziedzinie fotografii jak - lepiej nie używać porównań bo ktoś się może obrazić. Mi tam wszystko jedno a czasem można nawet się pośmiać z "profesjonalnie" przygotowanych reklam przez marketing Sony ..... przynajmniej jest wesoło 
Arek - Sro 16 Gru, 2009 Zastanawia mnie ta awersja do Sony. Nikon ma swoją Akademię Fotografii, jego reklamy też widuję na bilboardach czy w TV, a nikt się nie czepia. Canon za to robi drukarki, kserokopiarki, kamery wideo - czyli też mydło i powidło - nikt nie marudzi... Panasonic i Samsung - to samo. Olympus robi dyktafony i produkuje sprzęt medyczny. komor - Sro 16 Gru, 2009 Napisałem, skasowałem, ale po namyśle napiszę jeszcze raz.
Dla mnie też to jest temat z kategorii . Powiem wyraźnie: niespecjalnie lubię Sony i nie chciałbym mieć ich lustrzanki z niższej półki, ale nie mam nic przeciwko takim artykułom, dopóki są wyraźnie podpisane kto to robi. A przecież w tym przypadku jest napisane, prawda? Czy Szeroki kadr też jest „be” bo widnieje na nim żółty znaczek Nikona?
Jeśli komuś nie odpowiada taka koncepcja to powinien się czepić, że w ogóle jakieś reklamy są, bo przecież reklamy nie niosą żadnych treści merytorycznych, w przeciwieństwie do takiego artykułu. Ja tam chętnie przystanę na taką propozycję, żeby Optyczne było zamkniętym portalem bez reklam i artykułów sponsorowanych, do którego dostęp kosztuje np. 10 zł miesięcznie. Takie pieniądze jestem w stanie dać. Czy taka koncepcja odpowiada malkontentom? Znajdzie się kilka tysięcy osób skłonnych do takiej opłaty?
Jeśli są w tym artykule błędy merytoryczne to można o nich napisać, tak jak w komentarzach zrobił jeden z forumowiczów i nieścisłość została naprawiona. Naprawdę szukacie dziury w całym. mavierk - Sro 16 Gru, 2009 kurde, jak płacą, to sie zarabia, nie rozumiem co w tym dziwnego, zazdrościcie, że to nie na Waszą stronę Sony nie chce wrzucić swojej akademii  
mnich - Sro 16 Gru, 2009 komor, a teraz ładnie przeproś i idź poklikać w reklamy na głównej
ghost - Sro 16 Gru, 2009 z ciekawostek - nikon daje aparaty bloggerom MM - Sro 16 Gru, 2009 A mnie ciekawi czemu wycięto posta gaciowego. Czyżby Kalesony po raz pierwszy napisał prawdę z tymi darmowymi wycieczkami, tubą propagandową firmy na łamach portalu i brakiem obiektywizmu? Tak na marginesie to sam mam odruch wymiotny na widok reklamy Sony. Na szczęście mam genetyczną autocenzurę i unikam reklam (wszelakich) jak ognia. Arek - Sro 16 Gru, 2009
Szkoda, że Ci się ona nie włącza jak reklamujesz sklep kolegi. RobertO - Sro 16 Gru, 2009
bo zostal zgloszony przez jednego z uzytkownikow do moderacji, a ja tez uznalem ze nadaje sie do usuniecia. poza tym ile mozna czytac o tym samym Misek - Sro 16 Gru, 2009 Temat do zamknięcia, a najlepiej do skasowania. Nie wiem o co tyle krzyku, Sony zapewne płaci dobre pieniążki za ten kącik, skoro chcą go mieć i płacą to czemu nie?? Jak tak to lamenty że szkła są na starym 20D testowane, że nie na FF. A niby skąd redakcja ma brać kasę na to FF, na nowsze modele APS-C?? Przecież nikomu z nieba nie leci, niestety... Ja tam się ciesze że jest taka współpraca bo może przynajmniej sprzęt Sony będzie szybko testowany. Skoro koncern ma swój kącik to zapewne będzie chętniej pożyczać sprzęt do testów. mnich - Sro 16 Gru, 2009 Popatrzcie kto tak naprawdę narzeka na Sony? Wszyscy ci którzy maja sprzęt innej marki i "nigdy" Sony nie kupią. Wiec w czym problem? W tym ze Twój/mój kolega będzie biegał z dslr Sony i na niego narzekał ? Jego zmartwienie. Mnie obchodzi mój system/ body. darek-dorado - Sro 16 Gru, 2009 A mnie to czy Sony zaleje świat , czy nie, ani ziębi, ani grzeje. Dzisiaj mam Canona, ale jeżeli kiedyś Sony, czy jakakolwiek inna firma zrobi dobry sprzęt, o takich parametrach i zastosowaniu jakie potrzebuję i do tego w rozsądnej cenie, to nic nie stoi na przeszkodzie, bym zmienił system. Nie utożsamiam się z żadną firmą, po prostu kupuję to co jest dla mnie najlepsze w jakimś przedziale cenowym. Reklamy też mi nie przeszkadzają, jestem na nie raczej odporny... |
