forum.optyczne.pl

Pomagamy w wyborze lustrzanki cyfrowej - Czy warto zakupic używane d60

scorp - Sob 26 Gru, 2009
Temat postu: Czy warto zakupic używane d60
Jako że jestem tu nowy witam wszystkich.
Wasze forum czytuję już od prawie roku i myślałem że obędzie się bez zadawania pytań, a jednak muszę zapytać.

Zastanawiam się nad zakupem w/w wymienionego aparatu i teraz pytanie czy wart on jest ceny około 1000 zł..?

Może kilka słów o mojej fotograficznej przeszłości.
Moim pierwszym aparatem (właściwie należy do ojca) był obecnie leciwy Zenit-11 (bardzo miło go wspominam, pełny manual + masa :wink: )
Następnie, jako że cyfrowych lustrzanek w przystepnej cenie w tamtym czasie nie było, zaopatrzyłem się w kompakt Sony DSC-H1, który użytkuje już od około pięciu lat.
Niestety aparat jak by się dla mnie "wypalił"...

I teraz mam pytanie czy warto inwestować w puszkę typu d60+nowy kit 18-105 (to na początek), na pewno w niedalekiej przyszłości chciałbym dokupić jakąś jasną stałkę, no a na pewno do kwietnia chciałbym zaopatrzyć się w jakieś tele, którym można by polować na stalowe ptaki...
Czy może lepiej zacisnąć pasa i od razu kupić d90+kit, z tym że z obiektywami nie będzie już tak kolorowo... (tele jest konieczne)
Na pewno w przyszłości tak czy siak chcę zakupić d90, chyba że ewentualny następca będzie lepszy i nie droższy:)

Mam nadzieję że nie namieszałem zbytnio i że zrozumiecie o co mi chodzi :roll:
Pozdrawiam.

kozidron - Nie 27 Gru, 2009

scorp,
jeżeli masz mieć d60 od zaraz a na D90 masz czekać(nie wiem jak długo) to musisz przemyśleć czy chcesz czekać, tu jakby ciężko ci doradzić żebyś czekał. Różnice miedzy obiema puszkami nie trzeba ci wyłuszczać ..... wybór i tak należy do ciebie

lotofag - Nie 27 Gru, 2009
Temat postu: Re: Czy warto zakupic używane d60
scorp napisał/a:

Na pewno w przyszłości tak czy siak chcę zakupić d90, chyba że ewentualny następca będzie lepszy i nie droższy:)

A w czym oczekujesz, że będzie "lepszy"? Co do ceny, to niektórzy w cuda wierzą...
Nawet D90 niekoniecznie musi wtedy stanieć, jak nadal będzie na niego popyt.

scorp - Nie 27 Gru, 2009

Zakładałem budżet początkowy około 2500zł, jednak jak bym tak się mocno uparł to jestem w stanie wygospodarować gotówkę na d90.
Zależy mi w sumie na lepszej matrycy niż, ta którą ma moja małpka(szumi od iso200) no i na "klapnięciach lustra" bo jednak nie ma to jak kadrowanie z użyciem wizjera, przez który widzimy rzeczywisty obraz, a nie zbitek kolorowych pikseli... no i ciut szybszym AF'ie.

Zakładałem zakup D60 jako aparatu przejściowego na coś lepszego. Dzięki temu mógłbym wcześniej zaopatrzyć się w dodatkowe szkiełka, a po 6-12miesiącach planowałem sprzedaż i przesiadkę na coś bardziej zaawansowanego (w tym przypadku D90, niekoniecznie w niższej niż obecna cenie).
Czy taki zabieg ma w ogóle sens?
I czy D60+Nikkor 18-105vr to sensowne połączenie?

Marek-54 - Nie 27 Gru, 2009

Hi,
Jak to mowią, biednego nie stać na kupowanie tanich rzeczy.
Na Twoim miejscu poczekal bym jeszcze dwa miesiące i kupil bym D90. Kupując d60 z zamiarem odsprzedania za jakiś czas nie ma sęsu, bo natym stracisz.

ghost - Nie 27 Gru, 2009

mz to ma ręce i nogi. kupisz tanio d60, 18-105 - do focenia starczy, masz czas na rozpoznanie sprzętu i szkolenie się. potem dalsze szkła, szkła i jeszcze szkła, a kiedyś w przyszłości d90.
hijax_pl - Nie 27 Gru, 2009

scorp napisał/a:
I czy D60+Nikkor 18-105vr to sensowne połączenie?


To sensowne połączenie. Tak samo jak D40+18-105 czy D90+18-105

Jednak różnica między D60 a D90 jest na tyle spora, że na Twoim miejscu wolałbym jednak od razu D90 (biorąc pod uwagę, że D60 traktujesz jako sprzęt przejściowy).
D90 jest aparatem z którym można się zżyć na dłużej...

scorp - Nie 27 Gru, 2009

hijax_pl napisał/a:

D90 jest aparatem z którym można się zżyć na dłużej...

To jest mocny argument, bo jeśli kupię d90 to będzie musiał mi posłużyć parę długich lat...

hijax_pl - Nie 27 Gru, 2009

scorp napisał/a:
hijax_pl napisał/a:

D90 jest aparatem z którym można się zżyć na dłużej...

To jest mocny argument, bo jeśli kupię d90 to będzie musiał mi posłużyć parę długich lat...


To nie jest argument - to jest moje zdanie :)

D90 czy D300(s) - trzeba być świadomym różnic i potrzeby ich wykorzystania. W przeciwnym przypadku nie ma co przepłacać ;)

Sunders - Nie 27 Gru, 2009

scorp napisał/a:
czy D60+Nikkor 18-105vr to sensowne połączenie?

Tak, ale zastanów się czy nie lepiej kupić nowy zestaw D5000+nikkor 18-105vr? Za ok.800pln więcej dostaniesz nowy aparat z matrycą jak w D90, AF takim jak w D90, z LV, z uchylnym ekranem LCD, z opcją nagrywania filmów-pod każdym z tych "względów" lepszy od D60.
scorp napisał/a:
Zakładałem budżet początkowy około 2500zł, jednak jak bym tak się mocno uparł to jestem w stanie wygospodarować gotówkę na d90.

No to kupuj D90.

kozidron - Nie 27 Gru, 2009

scorp, moim zdaniem ten zakup(d60+18-105) ma sens, jeżeli w pierwsze szkło w które celujesz po tym zoomie to nie będzie 50/1.8 - bo jeżeli TAK to nie będziesz miał af. Domyślać się można, że 35tka, 50/1.8 + czasem 70-300vr to takie szkiełka, w które najczęściej celują amatorzy w nikonie. Niestety przy 50/1.8 nie będziesz miał na d60 af-u.

Sunders napisał/a:
ak, ale zastanów się czy nie lepiej kupić nowy zestaw D5000+nikkor 18-105vr? Za ok.800pln więcej dostaniesz nowy aparat z matrycą jak w D90, AF takim jak w D90, z LV, z uchylnym ekranem LCD, z opcją nagrywania filmów-pod każdym z tych "względów" lepszy od D60.


scorp, nie no nie słuchaj tej rady (sorry Sunders ) - lepiej od razu celować w d90


edit

dżony a po prawie 200 postach na forumie ty nie wiesz gdzie wątek założyć albo poruszyć "swój problem" . Nie sprzedawaj swojej Alfy, canony są do bani, zresztą canon nie ma stabilizacji a bez stabilizacji nie da się fotografować.

dżony - Nie 27 Gru, 2009

ja mam podobny problem, ale trochę inny
nie chciałem pisać na forum,ale jednak :D
od dłuższego czasu zastanawiam się nad sprzedaniem całej mojej torby z Sony
a200. lampą i innymi szpargałami za 2tyś. nie mniej.
i kupić używane 40D, ale z kolei wtedy mam sam korpus i manualną 50mm, a mając sony z niepewnym systemem mam nieco więcej(stabilizacja, af w korpusie ), ale ten brak a700 mnie dobija.
i masz ci babo placek.

lupo57 - Nie 27 Gru, 2009

dżony napisał/a:

i kupić używane 40D, ale z kolei wtedy mam sam korpus i manualną 50mm


50 to trochę za mało, radziłbym do tego kita.
A tak swoją drogą soniaczem da radę zdjęcia też zrobić nie wiem czy jest sens wymiany

Sunders - Nie 27 Gru, 2009

kozidron napisał/a:
scorp, nie no nie słuchaj tej rady (sorry Sunders ) - lepiej od razu celować w d90

Jak masz na D90+18-105vr, to nie słuchaj (it doesn`t matter kozidron) :smile:

scorp - Nie 27 Gru, 2009

kozidron napisał/a:

scorp, nie no nie słuchaj tej rady (sorry Sunders ) - lepiej od razu celować w d90

W sumie też tak myślę, że gdybym kupił D5000 moim zdaniem nie warto go potem wymieniać na D90, a z D60 sprawa będzie prosta.
Co do szkiełek to zdaję sobie sprawę z braku śrubokręta, tylko jedynym szkiełkiem które nie miało by AF, a które na razie mnie interesuje to właśnie50/1,8 lub 35, ale to kwestia "wstrzelenia" się w daną ogniskową, a przy stałkach ręczne ostrzenie to chyba nie problem... Natomiast 70-300vr to pozycja pewna, w kompakcie miałem ekwiwalent małego obrazka 36-432mm, a tutaj miałbym ciut więcej.
Muszę sprawę dobrze przemyśleć i dlatego to całe zamieszanie, a miało go nie być :wink:
Na podjęcie decyzji mam czas do końca roku (takie moje ultimatum, żeby nie myśleć w nieskończonośc)

RB - Nie 27 Gru, 2009

lupo57 napisał/a:

50 to trochę za mało, radziłbym do tego kita.
A tak swoją drogą soniaczem da radę zdjęcia też zrobić nie wiem czy jest sens wymiany


lupo57, tu nie chodzi o to czy się da, ale o to, że jak ktoś chce w Sony fajna puszkę APS-C to na razie łapka w nocniku (bo nie czarujmy się, ale seria 500 to jednak cały czas plajstikowe i dziwacznie pokonfigurowane korpusy). A czy następca 700 będzie APS-C czy jaki? Ni cholery nie wiadomo...
Generalnie ja równiez jestem na S.ny ostro wk..wiony za polityke korpusowa i braki informacyjne.

A czy sprzedawać czy nie? Chcesz lepszej puszki - a pozbieraj trochę pieniędzy, sprzedaj swoje zabawki i kupuj łotewer Ci pasuje, czy C czy N...

scorp - Nie 27 Gru, 2009

Wróćmy do tematu proszę :???:
kozidron - Nie 27 Gru, 2009

scorp, albo odpuść tego kita18-105, na rzecz duetu D90+35G (tylko wtedy wychodzisz poza budżet)
lupo57 - Nie 27 Gru, 2009

RB racja, ja swoją drogą wolałbym 40D
RB - Nie 27 Gru, 2009

scorp, a jakim obiektywem chciałbyś na stalowe ptaki polować? To chyba będzie determinować wybór wszystkiego, zastanów się czy Nikon jest akurat tym czego chcesz...
scorp - Nie 27 Gru, 2009

Canony w sumie też rozważałem, ale tak jakoś wycelowałem w tego Nikona.
Macałem 40D i jest on jak dla mnie ciut z duży,wiem że chwalicie duże i ciężkie puszki, ale jakoś tak ta wielkość mnie nie przekonuje, mimo że rąk małych nie mam.
Macałem również 450d całkiem przyjemy lekki aparacik D60 sprawiał podobne wrażenie.

Apropo "ptaków" to myślę z doświadczeń, jakie zdobyłem na kompakcie, że potrzebuję czegoś ruchomego tak w okolicach 70/100-300 mm w górę, potrzebuję obiektywu który umożliwi mi w miarę szybką zmianę ogniskowej (szybszą niż kompakt) i celniejszy AF no i żeby nie kosztował majątku tak do 2000zł.
W sumie to zaczynam przygodę ze spotterką chodzi mi głównie o zdjęcia samolotów na pokazach lotniczych, w tym roku udało mi się nawet kilka zdjęć zrobić, ale niestety niezliczona ilość ciekawych ujęć po prostu przepadła z powodu ślamazarnego AF...

RB - Nie 27 Gru, 2009

scorp, ja rozumiem problemy macanta, jednak zastanów się jaki teleobiektyw w Nikonie będzie dla Ciebie dostępny do foto aeroplanów... Tylko tyle. To jest IMO najistotniejszy punkt Twojej układanki, nie korpus...
A do 2 tys. to Nikkor 70-300 będzie całkiem OK

lotofag - Nie 27 Gru, 2009

scorp napisał/a:

gdybym kupił D5000 moim zdaniem nie warto go potem wymieniać na D90,

To zależy czego oczekujesz, bo jednak pod względem ergonomii to różnica jest wyraźna.
Cytat:
70/100-300 mm w górę, potrzebuję obiektywu który umożliwi mi w miarę szybką zmianę ogniskowej (szybszą niż kompakt) i celniejszy AF no i żeby nie kosztował majątku tak do 2000zł.

Najtaniej to chyba coś pokroju Sigmy 70-300 APO, ale może lepiej coś nawet używanego a z wyższej półki.

RB - Nie 27 Gru, 2009

lotofag napisał/a:

Najtaniej to chyba coś pokroju Sigmy 70-300 APO, ale może lepiej coś nawet używanego a z wyższej półki.


Jeśli to ma miec jaki taki AF to łotewer ale nie Sigma 70-300. No chyba że czegoś nie wiem i że na Nikonach nagle ten obiektyw ozywa i dostaje skrzydeł jak oblany Red Bulem conajmniej...

scorp - Nie 27 Gru, 2009

A co możecie powiedzieć na temat tokiny ATX-840 AF-D 80-400 mm, czy naprawdę jest aż tak zła jak to mówią testy?
Przeglądając ofertę w miarę dostępnych obiektywów które 70-300 to oferta nikona i canona chyba wygląda podobnie...
Na pewno nie zamierzam celować w L-ki bo te obiektywy służą do zarabiania, a nie amatorskiego focenia.
Lotofag
Domyślam się że różnica jest duża, a w porównaniu z D60 pewnie jeszcze większa, tylko trochę obawiam się aby ta transformacja kompakto-lustrzankowa nie była zbyt szokująca.

lotofag - Pon 28 Gru, 2009

scorp napisał/a:

Na pewno nie zamierzam celować w L-ki bo te obiektywy służą do zarabiania, a nie amatorskiego focenia.

Skąd taki wniosek? Optykę warto kupić na zasadzie raz a dobrze, z tele Canona jest np. ciekawy a nie kosztujący majątku 70-200/4.

scorp napisał/a:

Domyślam się że różnica jest duża, a w porównaniu z D60 pewnie jeszcze większa, tylko trochę obawiam się aby ta transformacja kompakto-lustrzankowa nie była zbyt szokująca.

Akurat pod tym względem D60/D3000/D5000 to pomijając jakiś majtany LCD niemalże jeden grzyb.
A co tu za szok? Ot, ekspozycję i ostrość ustawić - tylko IMHO wygodniej robić to mając dwa kółka niż jedno :wink: Oczywiście każdemu wedle potrzeb, często tez potrzeba czasu i obycia by pewne rzeczy docenić a inne odrzucić...

komor - Pon 28 Gru, 2009

lotofag napisał/a:
często tez potrzeba czasu i obycia by pewne rzeczy docenić a inne odrzucić...


To jest najważniejsza informacja, która z trudnością przebija się na forum. :)

dżony - Pon 28 Gru, 2009

będzie mi trochę szkoda lampy...
jak to z nissinami jest? dzialają bez poblemu?
miałbym 50mm ze względu na brak funduszy, ale miałbym przynajmniej stały grunt pod stopami.
resztę zabawek do owego C dokupiłbym w wakacje.
i czy 40D z przebiegiem 20000 to dużo? bo tylko takie pojawiają się na allegro.

Sunders - Pon 28 Gru, 2009

RB napisał/a:
scorp, a jakim obiektywem chciałbyś na stalowe ptaki polować? To chyba będzie determinować wybór wszystkiego, zastanów się

scorp napisał/a:
zaczynam przygodę ze spotterką chodzi mi głównie o zdjęcia samolotów na pokazach lotniczych, w tym roku udało mi się nawet kilka zdjęć zrobić, ale niestety niezliczona ilość ciekawych ujęć po prostu przepadła z powodu ślamazarnego AF...

scorp, rada RB jest słuszna-znajdź najpierw odpowiedni obiektyw.
Wybierając aparat weź pod uwagę przede wszystkim:
1.AF
2.szybkość z jaką robi zdjęcia seryjne
Bez szybkiego sprawnego AF nie masz co zabierać się za zdjęcia samolotów/chyba że stojące na lotnisku?/.

RB - Pon 28 Gru, 2009

dżony napisał/a:
będzie mi trochę szkoda lampy...
jak to z nissinami jest? dzialają bez poblemu?
miałbym 50mm ze względu na brak funduszy, ale miałbym przynajmniej stały grunt pod stopami.
resztę zabawek do owego C dokupiłbym w wakacje.
i czy 40D z przebiegiem 20000 to dużo? bo tylko takie pojawiają się na allegro.


Jeśli to co masz robi foty (a robi) i będziesz miał się przesiadać na 40d + 50/1.8... to doskładaj pieniędzy na replacement choćby tego co masz. Chyba, że ta pięćdziesiatka Ci wystarczy...

scorp - Pon 28 Gru, 2009

Sunders napisał/a:
rada RB jest słuszna-znajdź najpierw odpowiedni obiektyw.
Wybierając aparat weź pod uwagę przede wszystkim:
1.AF
2.szybkość z jaką robi zdjęcia seryjne
Bez szybkiego sprawnego AF nie masz co zabierać się za zdjęcia samolotów/chyba że stojące na lotnisku?/.

Co do obiektywu to wydaje mi się że nikorr 70-300VR jest w miarę odpowiedni daję ciut większy zasięg niż mój kompakt, według testów szybko ostrzy i ma przyzwoitą optykę.
Jako iż nie miałem wcześniej styczności z elektonicznymi lustrami tak naprawdę nie wiem czego oczekiwać, ale wiem że na pewno (przynajmniej w teorii) będzie szybciej i lepiej.

ad.1 Szybkość AF; Lustrzanki chyba z reguły szybciej ostrzą niż kompakty, prawda to? Poprawcie jeśli się mylę, a samo body chyba ma niewiele do powiedzenia, jeżeli za ostrzenie odpowiada silnik wbudowany w obiektyw (też mogę się mylić) o ile takowy występuje.
ad.2 Szybkostrzelność; Hm... może to wydać się dziwne, ale nie jest to dla mnie aż tak istotne, radziłem sobie kompaktem bez serii, wszystkie zdjęcia wykonane są pięcioletnim Sony DSC-H1, nie są może super ostre i w ogóle, ale się da.
Myśliwy idąc na polowanie używa strzelby, a nie strzela na oślep z AK-47...
Choć z drugiej strony czasem seria mogła by się przydać.

Największym mankamentem w kompakcie przy foceniu szybko poruszających się obiektów, była około sekundowa ciemność w "wizjerze" po każdym wykonanym zdjęciu, co skutkowało zgubieniem śledzonego celu, wiem że problem ten w zenicie nie występował (oczywiście przy krótkich czasach). Oczekuję tego samego po cyfrówce, a więc stałego kontaktu wzrokowego. :roll:

Sunders - Pon 28 Gru, 2009

scorp napisał/a:
samo body chyba ma niewiele do powiedzenia, jeżeli za ostrzenie odpowiada silnik wbudowany w obiektyw (też mogę się mylić)

Mylisz się, ten sam obiektyw na różnych body ostrzyć może z różną szybkością i skutecznością, różne też są tryby pracy AF-musisz troche poczytać.
scorp napisał/a:
seria mogła by się przydać.

Tu sie nie mylisz :smile:

scorp - Pon 28 Gru, 2009

Sunders napisał/a:
ten sam obiektyw na różnych body ostrzyć może z różną szybkością i skutecznością, różne też są tryby pracy AF-musisz troche poczytać.


Co do prędkości i jakości ostrzenia. Które rozwiązanie jest lepsze: obiektyw z własnym napędem, czy śrubokręt aparatu+obiektyw bez silnika?
A co do różnych trybów pracy automatycznego regulatora ostrości, to coś tam się chyba orientuję :smile:

hijax_pl - Sro 30 Gru, 2009

Zależy to też od budowy obiektywu. Tzn kąta pomiędzy skrajnymi położeniami. Im większy kąt, tym wygodniej się ostrzy (dokładniej) ale też i dłużej. Im mniejszy - tym mniej czasu potrzeba by silnik przejechał od końca do końca.
scorp - Sro 30 Gru, 2009

Czyli nie ma zasady... decyduje przełożenie a nie napęd jeśli chodzi o śrubokręt, a w kwestii obiektywu z napędem jedno i drugie. Zrozumiano :idea:
hijax_pl - Sro 30 Gru, 2009

scorp, ale pamiętaj, że (z reguły) silniki SWM są szybsze od śrubokrętów....
lotofag - Czw 31 Gru, 2009

hijax_pl napisał/a:
ale pamiętaj, że (z reguły) silniki SWM są szybsze od śrubokrętów....

Nie ma takiej reguły ;)
Warto porównać sobie szybkość działania szkieł w systemach, gdzie równolegle spotyka napęd silnikiem w korpusie i wbudowany w obiektyw - można się zdziwić...
Oczywiście od strony marketingowej patrząc termin "napęd ultradźwiękowy" robi ogromną karierę i niektórym od samego czytania szybciej to działa :mrgreen:

hijax_pl - Czw 31 Gru, 2009

lotofag, jeśli porównasz pracę silnika SWM i śrubokrętu w obiektywach o podobnym kącie obrotu tubusa - IMHO SM jest szybszy. Ale to może złudne wrażenie ;)

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group