forum.optyczne.pl

Pomagamy w wyborze obiektywu - Co na śluby:Canon 5D II + 24-105L IS czy Nikon D300s + 24-70

ALBIN - Sob 26 Gru, 2009
Temat postu: Co na śluby:Canon 5D II + 24-105L IS czy Nikon D300s + 24-70
Mam do wyboru : Nikon D300s + Nikkor 24-70mm f/2.8G ED AF-S albo
Canon EOS 5D MARK II + Canon EF 24-105mm f/4L IS USM


Co wybrać (do ślubów)? Jakie jest wasze zdanie?

MM - Nie 27 Gru, 2009

Ani jedno ani drugie.
Albo D700 z tym 24-70 albo 5D z 24-70L.

mavierk - Nie 27 Gru, 2009

no i do tego ex-580II a do nikona sb-800/900 :)
ALBIN - Nie 27 Gru, 2009

Dlaczego nie D300s +?
krisv740 - Nie 27 Gru, 2009

ALBIN napisał/a:
Dlaczego nie D300s +?

bo z 24/28 na "dole" jest za wąsko - no chyba ,ze wiesz co robisz i tak lubisz, ale jeśli tak, to po co zadajesz pytania... :???:

ALBIN - Nie 27 Gru, 2009

nie wiele wiem. Nie rozumiem do końca nawet tego waszego ciekawego języka foto (bo z 24/28 na "dole" jest za wąsko).Ale się uczę.
A do D300s co byłoby dobre?

Zygmunt - Nie 27 Gru, 2009

Do d300 bierz Nikkora 17-55 f2.8 i jakąś stałkę np. af-s 50mm f1.4. Będziesz potrzebował szerszego kąta. Jednak wolałbym FF do ślubów. Bierz d700 i 24-70.
krisv740 - Nie 27 Gru, 2009

ALBIN,
to może warto zacząć od podstaw i poznać np. co to jest szerokokątny obiektyw.... i nie tylko....

chcesz wejść w fotografię ślubną , która w moim mniemaniu zobowiązuje do znajomości technologii którą będzie się używać, aspektów związanych z fotografią tak technicznie, jak "artystycznie"... :???:

skasowany - Nie 27 Gru, 2009

krisv740, każdy od czegoś zaczyna ;)
krisv740 - Nie 27 Gru, 2009

Ruslan,
ale pytanie, czy należy zaczynać od fotografii ślubnej, czyli zarobkowej - co by nie było to jednak bierze się za coś kasę...
ja wiem,że czasami "za nic" - ale jednak.... - minimum odpowiedzialności za własną pracę trzeba wykazać... - chyba.... :???:

dobra - nic już nie piszę... ja starej daty jestem... :mrgreen:

ALBIN - Nie 27 Gru, 2009

Myślę że artystycznie jestem przygotowany. Zanim jednak wejdę na śluby napewno poeksperymentuję. Zdaję sobie sprawę z wagi takich momentów w życiu młodych par.

[ Dodano: Nie 27 Gru, 2009 19:32 ]
A mam kasę konkretnie na sprzęt. Nie chcę jej wydawać nierozsądnie, czy na sprzęt który po jakiejś praktyce będę chciał zmieniać. Ale konkretny z konkretnym zamiarem na przyszłość. Zamierzam 2010 praktykować w foto i myślę że dojdę do zrozumienia tajników aparatu w najbliższym czasie.

krisv740 - Nie 27 Gru, 2009

ALBIN,
no to powodzenia...
na pewno lepiej sprawdzi się imho d700 ze względu na af....
choć ja preferowałbym 5d (w każdej wersji) - łatwiej i taniej dobrać pozostałe szkła....

Sunders - Nie 27 Gru, 2009

krisv740 napisał/a:
lepiej sprawdzi się imho d700 ze względu na af....

Biorąc pod uwagę doświadczenie ALBINA, też tak uważam.

sigmiarz - Nie 27 Gru, 2009

zdecydowanie polecam d700, taniej puszka, obiektywy zależy jakie będziesz chciał bo może być taniej niż u C ale może być też drożej, zależy co chcesz, ale jak do ślubnej to masz świetne 24-70, do "szerzej" ;) pojętego reportażu 12-24 - niedościgniony, jeśli będziesz chciał się ekscytować bokehami w studio, dłuższe stałki też są, jak Cię nie będzie stać możesz sięgnąć po sigmę i też źle nie będzie.
d.prowadzisz - Nie 27 Gru, 2009

ALBIN napisał/a:
Myślę że artystycznie jestem przygotowany.

.. i zadajesz takie pytania? Jeżeli ktoś w ogóle zadaje pytanie "co na ślub?", to znaczy, że nie powinien na niego iść w roli fotografa.

To nie jest "łatwy chleb". Wybij to sobie z głowy. Ostatnio jest wysyp ludzi, którzy dostali dotację na pierwszy biznes z Unii albo z urzędu pracy i myślą, że zakup niezłych zabawek zrobi z nich niezłych fotografów :lol:

Misek - Pon 28 Gru, 2009

d.prowadzisz napisał/a:
ALBIN napisał/a:
Myślę że artystycznie jestem przygotowany.

.. i zadajesz takie pytania? Jeżeli ktoś w ogóle zadaje pytanie "co na ślub?", to znaczy, że nie powinien na niego iść w roli fotografa.

To nie jest "łatwy chleb". Wybij to sobie z głowy. Ostatnio jest wysyp ludzi, którzy dostali dotację na pierwszy biznes z Unii albo z urzędu pracy i myślą, że zakup niezłych zabawek zrobi z nich niezłych fotografów :lol:

A nie zrobi? :lol:
Wedlug mnie to juz jest plaga poprostu. Nie wiem jak trzeba miec pusto w glowie zeby sie pchac w cos oczym sie nie ma pojecia. To tak jakby budowlaniec pchal sie na sale operacyjna robic przeszczep serca...

ALBIN - Pon 28 Gru, 2009

Ciekawe że zakładacie że jeśli jeszcze nie mam tak dużego doświadczenia z profesjonalnym sprzętem, to muszę też nie mieć wystarczającego wyczucia artystycznego.
Widziałem fotki znakomitych znawców sprzętu fotograficznego, których fotki nie miały nic wspólnego z artyzmem i takich którzy zwykłymi cyfrówkami bili ich na łeb.

[ Dodano: Pon 28 Gru, 2009 09:43 ]
Pomyślcie co by było gdyby zabrać im te cyfrówki i dać profesjonalne, i dać szanse żeby nauczyli się z nich korzystać.

Sunders - Pon 28 Gru, 2009

ALBIN napisał/a:
zakładacie że jeśli jeszcze nie mam tak dużego doświadczenia z profesjonalnym sprzętem, to muszę też nie mieć wystarczającego wyczucia artystycznego

ALBIN, nie mając "wprawy" w obsłudze sprzętu nie dasz sobie rady na pewno i "wyczucie artystyczne" nic Ci nie da. Kup sprzęt i "poćwicz"=idź najpierw ze sprzętem do kościoła jako "zwiedzający", potem na ślub jako gość, później może jako drugi fotograf. Sprawdź czy realizacja "wyczucia artystycznego" jest "technicznie" taka prosta. Nie zapomnij też zapisać się na kurs liturgiczny.
ALBIN napisał/a:
Widziałem fotki znakomitych znawców sprzętu fotograficznego, których fotki nie miały nic wspólnego z artyzmem i takich którzy zwykłymi cyfrówkami bili ich na łeb.

Umawiając się z klientami nie masz nikogo "bić na łeb artyzmem", tylko spełnić oczekiwania klientów-niestety tego trzeba się nauczyć, a "wyczucie artystyczne" często jest wtedy "średnio" przydatne :wink:

MM - Pon 28 Gru, 2009

Chłopie, tutaj nie pchaj się ze swoim "artyzmem" bo mnie brzuch boli ze śmiechy jak coś takiego czytam. Szczególnie, że odkąd wysypały lustrzanki cyfrowe w sklepach to co drugi jest "artystą". W foto ślubnym na dobrym, zarobkowym poziomie trzeba mieć na pierwszym miejscu solidny WARSZTAT bo to jest reporterka i trzeba często zapierd....ć w niezłym tempie. Możesz sobie wtedy swój artyzm wsadzić w bardzo ciemne i mało ciekawe miejsce jak nie masz pojęcia co się robi i dlaczego. Sądząc po tym jakie zadajesz pytania to pojęcie masz mierne. Na artyzm to możesz zostawić sobie plener. Tam jest czas na to, by własną niewiedzę zastąpić częściowo instrukcją obsługi a i sprzęt nie musi już mieć tak wyśrubowanych parametrów. Ważniejsze są pomysły na kadry.
ALBIN - Pon 28 Gru, 2009

Dlaczego nie mam bić na łeb np. artyzmem? To może być jedno z oczekiwań klientów.

[ Dodano: Pon 28 Gru, 2009 10:02 ]
Poza tym kadrowanie planu to też przejaw artyzmu.

sigmiarz - Pon 28 Gru, 2009

ALBIN, jezeli myslisz ze w fotografii slubnej liczy sie artyzm to sie grubo zawiedziesz,
ma byc poprawnie technicznie i tyle, dlatego wszyscy kupują drogie puszki, nimi łatwiej jest ta
poprawność uzyskać. Co do jakości artystycznej, jesli Twoj sposob kadrowania, ulubiona głębia ostrości pokrywa się z tym co chcą Twoi klienci to masz szczęście, jeśli nie możesz mieć problem. W skrócie - fotografia ślubna to nie miejsce na awangardę.

ALBIN - Pon 28 Gru, 2009

"ALBIN, jezeli myslisz ze w fotografii slubnej liczy sie artyzm to sie grubo zawiedziesz,
ma byc poprawnie technicznie i tyle, dlatego wszyscy kupują drogie puszki, nimi łatwiej jest ta
poprawność uzyskać. Co do jakości artystycznej, jesli Twoj sposob kadrowania, ulubiona głębia ostrości pokrywa się z tym co chcą Twoi klienci to masz szczęście, jeśli nie możesz mieć problem. W skrócie - fotografia ślubna to nie miejsce na awangardę"
W końcu ktoś rozsądny. O to właśnie mi chodzi, aby zaczerpnąć wiedzy od doświadczonych. Gdybym miał taką wiedzę nie pytałbym o nic. Ale dlaczego ktoś zarzuca mi że nie posiadam wystarczającej wiedzy artystycznej, skoro mnie nie zna i od razu wrzuca do jednej wielkiej bani tych którzy na pewno nic nie będą potrafili więc po co woogóle chcą się czegoś dowiedzieć

sigmiarz - Pon 28 Gru, 2009

ja nie mam dużego doświadczenia w takiej fotografii (ale jakieś mam)
możesz pooglądać fotki jakich życzę wszystkim fotografującym sluby
http://www.flickr.com/pho...e/sets/1763917/

są niezłe, widziałem nawet lepsze, ale w tej chwili nie mogę ich znaleźć :/

ALBIN - Pon 28 Gru, 2009

Rzeczywiście ciekawe. Ostatnio oglądałem też http://marekkrolik.com/
Fotki z Canona 5D i zestawem obekt. Niektóre zrobiły na mnie wrażenie.

[ Dodano: Pon 28 Gru, 2009 10:59 ]
Idę obejść sklepy, może ktoś mnie olśni

komor - Pon 28 Gru, 2009

ALBIN napisał/a:
Ale dlaczego ktoś zarzuca mi że nie posiadam wystarczającej wiedzy artystycznej


Toż Ci tłuką cały czas do głowy, że artyzm w tej branży na niewiele się przydaje, przynajmniej na początku drogi, bo po pierwsze trzeba mieć warsztat i doświadczenie reporterskie. Na nic nie zda Ci się super-artystyczny kadr i wizja, jeśli nie dobierzesz parametrów, okaże się, że lampa wypaliła nie tam gdzie chciałeś albo nie zdążysz złapać ostrości tam gdzie chciałeś, żeby była. Albo po prostu nie będzie Cię we właściwym miejscu i czasie, bo nie poznałeś wystarczająco dobrze kolejnych elementów uroczystości/liturgii.
Dlatego koledzy sugerują, że Twoja sytuacja jest podobna do tej z sali operacyjnej, na którą wchodzi gość w maseczce i fartuchu, i pyta się, jak się powinno zacząć operację wymiany serca. :) Najpierw trzeba zdobyć jakiekolwiek doświadczenie, nawet gorszym sprzętem, zanim weźmie się od kogoś pieniądze za foto ślubne.
Jeszcze inaczej to ujmując: jak ktoś zadaje pytanie podobne do tego z początku wątku od razu sugeruje, że tej osoby nie powinno się jeszcze „wpuścić” na ślub. W dziale wyżej masz taki wątek: JAKI OBIEKTYW NA ŚLUBY? gdzie na prawie 70 stronach są roztrząsane dylematy wyższego rzędu, typu: stałki czy zoomy, albo czy lepiej 24L czy 35L, Canon czy Nikon, po co full-frame. Ale jest też trochę podstawowej wiedzy. Poczytaj, wtedy wiele rzeczy się wyklaruje i nie będziesz musiał zadawać tak podstawowych pytań jak to z niniejszego wątku.

d.prowadzisz - Pon 28 Gru, 2009

ALBIN - tu nie chodzi o jakieś sprzętofilstwo ale powiedzmy sobie szczerze, że nie masz bladego pojęcia o fotografii, skoro rozważałeś fotografowanie ślubu ciemnym EF 24-105mm f/4L IS USM. Nie trzeba być "znawcą sprzętu", żeby to wiedzieć. Wystarczy fotografować.

[ Dodano: Pon 28 Gru, 2009 18:09 ]
ALBIN napisał/a:
Fotki z Canona 5D i zestawem obekt. Niektóre zrobiły na mnie wrażenie.


To nie są fotki z 5D, ale z "Marka Królika". Musisz to zrozumieć.

ALBIN - Pon 28 Gru, 2009

d.prowadzisz napisał/a:
ALBIN - tu nie chodzi o jakieś sprzętofilstwo ale powiedzmy sobie szczerze, że nie masz bladego pojęcia o fotografii, skoro rozważałeś fotografowanie ślubu ciemnym EF 24-105mm f/4L IS USM. Nie trzeba być "znawcą sprzętu", żeby to wiedzieć.


Przyjacielu, ja przecież wyraźnie to piszę że niewiele wiem na temat fotografowania profesjonalnym sprzętem. Dlatego pytam o radę na forum.
A swoją drogą to dlaczego tak się obawiasz nowych osób chcących fotografować np w kościele. Boisz się że nie wygrasz z nimi konkurencji? Skoro jesteś dobry w tym to przecież nie masz się czego bać. Czy jest inaczej?

garreth - Pon 28 Gru, 2009

ALBIN napisał/a:
Boisz się że nie wygrasz z nimi konkurencji?

pod względem ceny artyści na pewno są tańsi od profesjonalistów ślubnych
pewnie stąd ta obawa...



MSPANC XD

amv - Pon 28 Gru, 2009

ALBIN napisał/a:
Idę obejść sklepy, może ktoś mnie olśni


Czyli wrócisz ze SONY ... :razz:

d.prowadzisz - Pon 28 Gru, 2009

ALBIN napisał/a:

Przyjacielu, ja przecież wyraźnie to piszę że niewiele wiem na temat fotografowania profesjonalnym sprzętem. Dlatego pytam o radę na forum.
A swoją drogą to dlaczego tak się obawiasz nowych osób chcących fotografować np w kościele. Boisz się że nie wygrasz z nimi konkurencji? Skoro jesteś dobry w tym to przecież nie masz się czego bać. Czy jest inaczej?


A jakim sprzętem umiesz fotografować? W starych lustrzankach wartości przysłony były takie same i f/4.0 to niezmiennie od 50 lat jest ciemnym obiektywem.

MM - Pon 28 Gru, 2009

ALBIN napisał/a:

A swoją drogą to dlaczego tak się obawiasz nowych osób chcących fotografować np w kościele. Boisz się że nie wygrasz z nimi konkurencji? Skoro jesteś dobry w tym to przecież nie masz się czego bać. Czy jest inaczej?


Ja się takich osób boję z innych powodów. Z takich mianowicie, że są to dla mnie kierowcy którzy nie mając prawa jazdy chcą się ścigać na ulicy bo w swoim mniemaniu "dadzą sobie radę" i generalnie są zajebiści. Pięknie zawracają na ręcznym, tylko nie wiedzą gdzie się włącza silnik i światła nie wspomnę o zmianie biegów. Bo taki nowicjusz psuje rynek. Mnie akurat nie chodzi o cenę, tylko o efekt końcowy i opinie o fotografach. Bo taki nowicjusz nie ma pojęcia o odpowiedzialności tego co robi. Ma za to buzię pełną frazesów i zapycha nią klienta a potem efekt końcowy jest często tragiczny i młoda para zostaje ze szmatławymi zdjęciami które są "artystyczne". Zresztą przestańmy pitolić o artyźmie w fotografii ślubnej bo czegoś takiego tam się nie znajdzie. Można mówić o bardzo niebanalnym stylu, niepowtarzalnie ciekawym kadrowaniu, kilku super ujęciach i to wszystko. Jak ktoś w tych setkach reporterskich zdjęć widzi artyzm to ma własne ego wielkie jak Himalaje i zdecydowany przerost ambicji polączony z manią wielkości. Tyle praktyki.

lupo57 - Wto 29 Gru, 2009

MM i wszystko popsułeś :wink:
sigmiarz - Wto 29 Gru, 2009

może Albinowi chodziło o takie pojęcie artyzmu:
wyobraź sobie że zatrudniłeś pana który kładzie Ci płytki w łazience,
wracasz wieczorem, widzisz że płytki równo ułożone, fugi wygładzone,
chwalisz pana od płytek "no, artystyczna robota Panie Władku"

:D

B o g d a n - Wto 29 Gru, 2009

ALBIN napisał/a:
Ostatnio oglądałem też http://marekkrolik.com/
... Niektóre zrobiły na mnie wrażenie.

Dobrze, że tylko niektóre. Ja bym takiemu fotografowi nie zapłacił ani złotówki za zdjęcia. Pozycje ludzi na tych zdjęciach zaprzeczają prawu grawitacji. Ściany się na nich kładą itp. Wszystko wygląda jak przez "judasza" w drzwiach.
ALBIN nie wzoruj się na takich "artystach".

piotr_u. - Wto 29 Gru, 2009

ALBIN, posłuchaj B o g d a n a i innych, bo narazie pewnie nie będziesz w stanie robić nawet takich zdjęć...
MC - Wto 29 Gru, 2009

Ja tylko wspolczuje klientom. Tyle w temacie.
Sunders - Wto 29 Gru, 2009

MC napisał/a:
wspolczuje klientom

Jak ALBIN nie będzie miał szczęścia, to będzie można współczuć nie tylko klientom... :twisted:

ALBIN - Wto 29 Gru, 2009

Nie uda wam się przelać na mnie waszych lęków obaw i strachów. One są wasze i niech do was powrócą. Jestem każdym z was który zaczynał.

[ Dodano: Wto 29 Gru, 2009 12:27 ]
Nikon D300s + 17-55 f2.8 to mój faworyt, który mi będzie ulegał.

[ Dodano: Wto 29 Gru, 2009 12:30 ]
:idea:

MC - Wto 29 Gru, 2009

ALBIN napisał/a:
Nie uda wam się przelać na mnie waszych lęków obaw i strachów

Cale szczescie, ze jestes tylko jeden i bedziesz mogl w jedna sobote byc fizycznie tylko na jednym slubie. Ufffff.

komor - Wto 29 Gru, 2009

ALBIN napisał/a:
Nie uda wam się przelać na mnie waszych lęków obaw i strachów. One są wasze i niech do was powrócą.


Zuch chłopak, that’s the spirit! Nie daj się. :)

ALBIN napisał/a:
Jestem każdym z was który zaczynał.


Sęk w tym, że niektórzy z nas nawet nie chcą zaczynać, wiedząc jak trudny, męczący i odpowiedzialny jest to kawałek chleba.

B o g d a n napisał/a:
Ja bym takiemu fotografowi nie zapłacił ani złotówki za zdjęcia. Pozycje ludzi na tych zdjęciach zaprzeczają prawu grawitacji.


:lol: Ładnie powiedziane, Bogdan. Ale to wszystko kwestia gustu i tego, czego oczekuje się od zdjęć. Nie wszystkie mi się podobają, np. dystorsje z ultra-szerokiego kąta są dla mnie nieakceptowalne kiedy pojawiają się na czerepach ludzkich, natomiast przy architekturze dodaje to dynamiki. Te przechylenia kadru też mnie nie przekonują, ale wiele ze zdjęć podoba mi się właśnie dlatego, że zrobione są trochę wbrew tradycyjnym zasadom.

MM - Wto 29 Gru, 2009

Jak zaczynałem swoje foto ślubne to zdjęcia robiłem lat kilkanaście, technikę posługiwania się aparatem miałem w małym palcu, wiedziałem jaki sprzęt jest mi potrzebny a jaki mam, sprawdziłem sobie wcześniej "teren" czy dam radę w takich warunkach takim sprzętem, zabrałem starego analoga jako zapas a lampę zewnętrzną oczywiście miałem. Robiłem to za grosze, na prośbę znajomych wiedzących jak robię inne zdjęcia. Uprzedziłem, że za jakość nie odpowiadam bo nigdy wcześniej czegoś takiego nie robiłem.
Teraz często czytając forum widzę, że ktoś absolutnie niemający pojęcia o fotografowaniu zobaczył w tym sposób na "szybki i łatwy" zarobek, zadaje beznadziejne pytania o sprzęt i przeważnie kompletnie nie rozumie co mu się pisze, bierze dofinansowanie (pewnie unijne) i bierze się "do dzieła". Na dodatek jak się okazuje są jeszcze tacy zmanierowani osobnicy myślący iż są "artystami" :lol: Przychodzą ludzie tego pokroju do sklepów foto i jak normalny człowiek się na takiego kogoś popatrzy to ma niezły ubaw. Głowa w chmurach, wszystko wie, mniemanie o sobie zarąbiste a co powie jakieś zdanie to wychodzi z niego fotograficzny burak i amator. Nic tylko westchnąć. Oczywiście nikogo konkretnego nie mam na myśli. To luźne uwagi na podstawie dziesiątków tematów "ślubnych" na kilku forach... :zalamany:

jaad75 - Wto 29 Gru, 2009

B o g d a n napisał/a:
Dobrze, że tylko niektóre. Ja bym takiemu fotografowi nie zapłacił ani złotówki za zdjęcia. Pozycje ludzi na tych zdjęciach zaprzeczają prawu grawitacji. Ściany się na nich kładą itp. Wszystko wygląda jak przez "judasza" w drzwiach.
ALBIN nie wzoruj się na takich "artystach".
Mnie te zdjęcia się podobają (przynajmniej te, które przeglądałem). Bardzo dobrze, że jest coraz więcej niesztampowych fotografów ślubnych i że coraz więcej klientów gotowych za takie prace zapłacić.
ghost - Wto 29 Gru, 2009

nie zapominajmy o przerysowaniach szerokiego kąta, niekorzystnych dla osób fotografowanych.
;-)

ALBIN - Wto 29 Gru, 2009

MM napisał/a:
Zresztą przestańmy pitolić o artyźmie w fotografii ślubnej bo czegoś takiego tam się nie znajdzie.

Nie wiem dlaczego jesteś tak negatywnie nastawiony do artystów w fotografii, ale ewidentnie nie masz racji. Zobacz:
http://www.bogacka.pl/ind...llery&gal_id=70
Jest taka fotografia, ale Ty się przecież nią brzydzisz. Aż chciałbym zobaczyć twoje fotografie czy rzeczywiście masz nimi coś do powiedzenia. A może boisz się że spłonisz tego twojego buraka. Chcę wierzyć jednak że tak nie jest.

krisv740 - Wto 29 Gru, 2009

ALBIN,
spokojnie!
kupuj co chcesz i rób zdjęcia jakie chcesz - to wolny kraj .....

a kolegów z forum nie obrażaj!
nie wiesz co robią i jak robią - więc nie obrażaj nikogo kto jak na razie wie więcej o fotografii niż ty... - może to się odbić "krótką czkawką"

a jak chcesz pooglądać zdjęcie mariusza ( MM ) - to wejdź do galerii samolotów (wątek - poddział nasze zdjęcia) - to da ci pogląd jak on robi zdjęcia i co go interesuje najbardziej...

a ja niestety muszę zgodzić z kolegami - już się boję.... - ale nie konkurencji :mrgreen: - bo nie robię ślubniaków, ale wrażeń klientów przy odbiorze swojego zamówienia.... :lol:

tkosiada - Wto 29 Gru, 2009

ALBIN napisał/a:
[ Dodano: Wto 29 Gru, 2009 12:27 ]
Nikon D300s + 17-55 f2.8 to mój faworyt, który mi będzie ulegał.


do tego 50/f1.4 i 85/f1.4
przyda się jeszcze lamapa sb900 i masz super sprzet tylko...?
powodzenia :cool:

Usjwo - Wto 29 Gru, 2009

ALBIN napisał/a:
MM napisał/a:
Zresztą przestańmy pitolić o artyźmie w fotografii ślubnej bo czegoś takiego tam się nie znajdzie.

Nie wiem dlaczego jesteś tak negatywnie nastawiony do artystów w fotografii, ale ewidentnie nie masz racji. Zobacz:
http://www.bogacka.pl/ind...llery&gal_id=70


Na CB byl ostatnio dluuuuga dyskusja na temat artystycznych zdjec w fotografi slubnej. Jak ktos ma cierpliwosc moze poczytac.
ALBIN musisz pamietac za za tymi artystycznymi zdjeciami stoi bardzo dobry warsztat techniczny, artyzm jest niejako dodatkiem na plus.
MM Z tym psuciem rynku tez chyba nie masz do konca racji. On jest zepsuty :mrgreen: . Pewnie znajdzie sie kilka/kilkanascie procent dla ktorych techniczna strona zdjec nic nie znaczy. Zakaceptuja nawet zdjecia z komorki jesli ciocia Krysia i wujek Stefan wyjda ostro. Poza tym istnienie "chalturnikow-badziewiarzy", pozwala tym dobrym-profesjonalnym blyszczec na ich tle.
Do ktorej grupy bedzie sie zaliczal ALBIN czas pokaze. Zaczal tylko troche od d..y strony, stawiajac na artyzm i olewajac technike. Na szczescie jest forum z wiadrem zimnej wody na glowe :wink: , a poniewaz dopiero zaczyna wiec nie jest jeszcze za pozno. Ja osobiscie, tak jak pewnie wiekszosc na forum, zycze mu powodzenia i trzymam kciuki.

Sunders - Wto 29 Gru, 2009

ALBIN napisał/a:
Nikon D300s + 17-55 f2.8 to mój faworyt, który mi będzie ulegał.

Zestaw dobry, ale przy takim poziomie wydatków zdecydowanie lepiej dołozyc 3000pln do zestawu d700+24-70/2,8.
ALBIN napisał/a:
Nie wiem dlaczego jesteś tak negatywnie nastawiony do artystów w fotografii, ale ewidentnie nie masz racji... Aż chciałbym zobaczyć twoje fotografie czy rzeczywiście masz nimi coś do powiedzenia. A może boisz się że spłonisz tego twojego buraka. Chcę wierzyć jednak że tak nie jest.

Niepotrzebnie dyskusja zeszła w tym wątku na "sprawy warsztatowe", a przecież temat wątku dotyczy sprzętu. ALBIN życzę Ci powodzenia. Jak kupisz sprzęt i "zrobisz artystycznie jakis ślub", to pewnie kazdy z nas chętnie obejrzy rezultaty-mozesz wrzucić je do działu "nasze zdjęcia", a tak to pozostaje tylko "bicie piany" :wink:

ALBIN - Sob 02 Sty, 2010

Dziękuję wszystkim za dobrą dyskusję, rady, sugestie podpowiedzi i za trochę zimnej wody. Jestem za to wdzięczny i liczę że w przyszłości podzielę się i poddam krytyce "moje patrzenie" w fotografi. Wszystkim Wam życzę wspaniałego 2010 roku. Cudownych ujęć i dużo światła.
lupo57 - Sob 02 Sty, 2010

Mam nadzieję że krytyka konstruktywna :wink: Tobie pomoże pozdrawiamy również
Raideur - Pią 11 Lut, 2011

ALBIN napisał/a:
nie wiele wiem. Nie rozumiem do końca nawet tego waszego ciekawego języka foto (bo z 24/28 na "dole" jest za wąsko).Ale się uczę.
A do D300s co byłoby dobre?


Nikt od razu nie wiedzial wszystkiego,kazdy sie uczy...;)

ALBIN tylko jak juz kupisz zestaw i przeczytasz kilka postow ,to moze nie wystawiaj od razu ogloszenia typu "Profesjonalny fotograf z profesjonalnym sprzetem...po bardzo atrakcyjnej cenie " .

Sunders - Pią 11 Lut, 2011

Raideur napisał/a:
ALBIN tylko jak juz kupisz zestaw i przeczytasz kilka postow ,to moze nie wystawiaj od razu ogloszenia typu "Profesjonalny fotograf z profesjonalnym sprzetem...

Raideur, myślisz, że mimo upływu ponad 1 roku ALBIN jeszcze nie kupił sprzętu :???: :smile:

Raideur - Pią 11 Lut, 2011

Zaczelo sie od tego tematu"Pomocy!! Canon EOS 5D Mark II" i potem jakos pokrecily mi sie daty -naprawde ;)

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group