drywus - Sob 02 Sty, 2010 Temat postu: Czworboj Po dlogich zmaganiach ze soba, swoja niewiedza oraz zyczliwymi zdaniami probujacych mi pomoc, wytypowalem dla siebie cztery modele aparatow, z ktorych wybiore ten jeden. Prosil bym was o uszeregowanie ich od najlepszego do najgorszego wedlug kilku kryteriow. 1. najlepsza jakosc zdjec w automacie, 2. najwieksze mozliwosci w trybe manualnym, 3. szybkosc dzialania, 4. najdluzsza praca na baterii. W szrankach ostaly sie: Canon SX200, Fuji F200EXR, Casio EXH10 i Panasonic FX500. Aparacik bedzie prawie zawsze i wszedzie ze mna w kieszeni. Nie lubie gdy mi urzadzenia padaja w najmniej odpowiednich momentach wiec bateria musi byc mocna, aparat musi takze w miare szybko budzic sie do zycia, czasami zdarza mi sie niechcacy delikatna elektronikom stuknac tu i tam wiec solida konstrukcja wskazana. Bede go uzywal we wszelkich warunkach, na uczelni, standardowe imprezy rodzinne czy wakacyjne wypady. Mialem w reku Canona i Fuji - wykonanie i ergonomia robia naprawde dobre wrazenie. Co do reszty to tyle co mi udalo w necie wyczytac. Zdjec nie porownywalem gdyz moje niewprawne oko nie bardzo potrafilo by wylapac roznice i niedoskonalosci. Dziekuje z gory za pomoc i pozdrawiam. boreasz - Sob 02 Sty, 2010 Nie miałem w rękach żadnego z wymienionych przez Ciebie aparatów, jednak czytając Twoje oczekiwania i opisy wymienionych compaktów wychodzi mi Casio EXH10.(ogniskowa od 24, bateria na 1000 zdjęć, 10xzom, 10zdjęć/sekundę, filmy HD, duży wyświetlacz, no jest trochę tych zalet. Trochę ciemny obiektyw i brak wizjera to minusy) Ja jednak bardziej skłaniam się do uznanych marek fotograficznych (canon, nikon) i dla siebie kupię Canona G11. drywus - Nie 03 Sty, 2010 Casio niestety nie cieszy sie estymom u fotografujacych, dlaczego? frapuje mnie to bardzo. Jego opis zaiste dobrze rokujacy i prawie bylem na niego zdecydowany ale jak wiadomo papier wszystko zniesie a w praktyce roznie bywa... Dlatego poszukalem cos o bardziej ugruntowanej pozycji w swiecie fotografii - niemniej wybor nadal nie latwy... G11 niestety to duze bydle jest i nijak taszczyc go ze soba wszedzie nie dam rady wiec nawe pod uwage go nie wzialem. |
