|
forum.optyczne.pl
|
 |
Cyfrowe lustrzanki - Sony A450
MC - Wto 05 Sty, 2010 Temat postu: Sony A450 okazala sie jednak prawda.
Pisze o niej dpreview
goltar - Wto 05 Sty, 2010
A TU nasza specyfikacja.
Wygląda na to że zmienili tylko ekran LCD z A550 na mniejszy i stały...
MC - Wto 05 Sty, 2010
Oj goltar, nie tylko. LV jest realizowany tylko przez glowna matryce dzieki czemu upodabnia sie do konkurencji C/N
Jak dla mnie ciekawy pomysl. Przy obecnej cenie A500 powinien kosztowac ok. 2tys za samo body czyli calkiem przyzwoicie. No i w koncu tanszy aparat Sony z CMOSem.
goltar - Wto 05 Sty, 2010
No tak, tego nie widziałem a takie fajne LV miało Sony
MC - Wto 05 Sty, 2010
W naszym pieknym kraju cena referencyjna z kitem 18-55 bedzie wynosila 2900zl. Dostepna od lutego.
Dla wszystkich jeczacych informacja: to jest cena o 500zl nizsza niz A500 z tym samym obiektywem.
goltar - Wto 05 Sty, 2010
Dobrze że mamy tylko 450, a nie 400, 450 i 480
Marek S. - Wto 05 Sty, 2010
goltar napisał/a: | Dobrze że mamy tylko 450, a nie 400, 450 i 480 |
Daj SONY jeszcze trochę czasu a oprócz tych, które wymieniłeś, także 430 się znajdzie w ofercie
kozidron - Wto 05 Sty, 2010
goltar napisał/a: | Dobrze że mamy tylko 450, a nie 400, 450 i 480 |
coś mi się wydaje, że zaszaleją......i dążą do tego co już kiedyś było ale w innym segmencie sprzętowym - pewnie chcą być konkurencją sami dla siebie.
komor - Wto 05 Sty, 2010
Dla mnie to jest bez sensu, sztuczne byty nie różniące się niczym zasadniczym. Jeśli chcieli wypuścić takie coś jak to A450, to po co A500? Tym bardziej, że są przecież jeszcze modele z niższej półki, A230, A380. Czy może A380 już jest nieaktualny?
RB - Wto 05 Sty, 2010
komor napisał/a: | Dla mnie to jest bez sensu, sztuczne byty nie różniące się niczym zasadniczym. Jeśli chcieli wypuścić takie coś jak to A450, to po co A500? Tym bardziej, że są przecież jeszcze modele z niższej półki, A230, A380. Czy może A380 już jest nieaktualny? |
Nie no, te byty są z jednej strony wszystkie sztuczne (bo z plajstiku) a z drugiej strony to po prostu powrót do tego co wyprawiała swego czasu Minolta mając korpusy 400si, 450si, 500si, 500si Super, 505si, 505si Super, 600si i 650si (pięcdziesiątki miały zwykle funkcję 'panorama' i 'date' ) i modele wyższe (inna sprawa, czy one były na wszystkich rynkach, ale jako że rezydowałem wtedy w Azji - nie w Japonii, tam to w ogóle inne oznaczeni mieli - to je w sklepach widziałem ). W 5-tej generacji Dynaxa było wcale nie lepiej...
Co było w Canonie czy Nikonie - nie wiem, ale pewnie tez mieli wariacje tego samego korpusu różniące się nieco.
Kiedy lustrzanki cyfrowe staja się masówką to nie dziwi, że oferta wzrasta. A że produkcją wszędzie kieruje marketing to i zamiast robić 3 korpusy na krzyż robią ich 17. Koszta praktycznie te same Zresztą, nikt w tej części rynku nie produkuje wiecznych sprzetów... Dwa, trzy lata i kup sobie innay korpus z taką duperelką a bez tamtego ficzera...
A poza tym wchodzisz do sklepu RTV-AGD-foto-video-kompjuter i drukarka + materiały eksploatacyjne: Sony ma 17 korpusów a Nikon 5... Pntax lezy zakurzony na zapleczu a Canona nie dowieźli To jest pałer oddziaływania na tego konsumenta który jest podstawa tego byznesu
A jak dla mnie to wciąż nie ma konkretów na temat najbardziej oczekiwanego korpusu w tym systemie...
Marek S. - Wto 05 Sty, 2010
Jak dla mnie to za wcześnie wycofali A700 a z nowych to mogli ograniczyć się do A550 i system byłby pełny. RB, masz chyba rację - Sony chce sprawić na nabywcy-laiku wrażenie że jest potęgą lustrzankową, której nawet żaden Canon czy Nikon nie podskoczy. Dla osoby zorientowanej różnice między poszczególnymi korpusami będą tylko (niekoniecznie potrzebnymi) ficzerami, natomiast laik uzna to za bogactwo, w którym będzie mógł przebierać do woli
Wujek_Pstrykacz - Wto 05 Sty, 2010
Teraz zatrudnią następnego znanego człowieka do promocji i sprzedawać się to będzie jak ciepłe bułeczki
Marek S. - Wto 05 Sty, 2010
Wujek_Pstrykacz napisał/a: | Teraz zatrudnią następnego znanego człowieka do promocji i sprzedawać się to będzie jak ciepłe bułeczki |
Stawiam na posłankę Joannę Senyszyn
Sunders - Wto 05 Sty, 2010
Marek S. napisał/a: | Stawiam na posłankę Joannę Senyszyn |
Chyba lepsza będzie Doda-ma wyższe IQ
Marian - Wto 05 Sty, 2010
Czy dobrze zrozumiałem, że on nie ma opartego na kontraście AF lecz manualne ustawianie ostrości?
Wujek_Pstrykacz - Wto 05 Sty, 2010
Nie, teraz czas na faceta, teraz będzie to Palikot
Marek S. - Wto 05 Sty, 2010
Wujek_Pstrykacz napisał/a: | Nie, teraz czas na faceta, teraz będzie to Palikot |
Już go widzę: w jednej ręce Sony Alfa a w drugiej.... no wiecie co w drugiej
RB - Wto 05 Sty, 2010
Marek S. napisał/a: | Wujek_Pstrykacz napisał/a: | Nie, teraz czas na faceta, teraz będzie to Palikot |
Już go widzę: w jednej ręce Sony Alfa a w drugiej.... no wiecie co w drugiej |
Czyż nie to coś po czym się miewa takie fajowskie wizje?
mavierk - Wto 05 Sty, 2010
czyli co? okulary 3d a w kielni bilet na avatara?
RB - Wto 05 Sty, 2010
mavierk napisał/a: | czyli co? okulary 3d a w kielni bilet na avatara? |
a swoją droga to która lustrzanka Sony będzie robiła takie fotki jak na Avatarze?
ghost - Wto 05 Sty, 2010
Marian napisał/a: | Czy dobrze zrozumiałem, że on nie ma opartego na kontraście AF lecz manualne ustawianie ostrości? |
tak. LV jest tylko z głównej matrycy jako Manual Focus Check.
Marian - Wto 05 Sty, 2010
ghost napisał/a: | Marian napisał/a: | Czy dobrze zrozumiałem, że on nie ma opartego na kontraście AF lecz manualne ustawianie ostrości? |
tak. LV jest tylko z głównej matrycy jako Manual Focus Check. | Dzięki. Mnie się to podoba.
janeczek - Wto 05 Sty, 2010
Może w końcu jakiś następca A100/A200, w którym nie zmieniono gripa na gorszy, a resztę pozostawiono bez zmian - mam tutaj na myśli głównie matrycę (A230, A330 itd.) A CMOSik już zawitał
ghost - Wto 05 Sty, 2010
matryca jest z a550 (14mpx CMOS)
aparacik zacny i prosty - chyba blisko eosa 500d
michalng - Wto 05 Sty, 2010
ghost napisał/a: | matryca jest z a550 (14mpx CMOS)
aparacik zacny i prosty - chyba blisko eosa 500d |
Cena raczej bardziej z okolic 1000D będzie
komor - Wto 05 Sty, 2010
Marian napisał/a: | ghost napisał/a: | LV jest tylko z głównej matrycy jako Manual Focus Check |
Dzięki. Mnie się to podoba. |
Jak tylko coś jest manualne to się zaraz Marianowi podoba.
janeczek - Wto 05 Sty, 2010
A dla mnie osobiście live view jest zbędne, chociaż zaraz pewnie mi ktoś powie, że dopóki nie spróbuję fotografowania z tym to nie docenię możliwości kadrowania przy użyciu live view itp. itd.
MC - Wto 05 Sty, 2010
janeczek, szczerze? Jak go nie mialem to tak wlasnie uwazalem. Jest jednak kilka zastosowan w ktorych ulatwia prace. Nie jest niezbedny, ale jednak ulatwia.
janeczek - Wto 05 Sty, 2010
Lata temu w rodzinie zapadła decyzja o zakupie aparatu cyfrowego... Lustrzanki kosztowały po kilka tysięcy, a głupi kompakt, na który padł wybór kosztował coś koło 2000 zł, a był to Canon PS a95... Wybrałem go, ponieważ oferował pełen tryb manualny oraz obracany monitorek LCD Korzystałem z tego sporadycznie, ale prawda też jest taka, że wtedy dopiero uczyłem się fotografować w sensie technicznym - co to jest przysłona, czas otwarcia migawki itd, itp. Dzisiaj może bym bardziej twórczo wykorzystał LV w lustrzance z odchylanym LCD, nie przeczę i nie upieram się, że nie
PS. Do dziś ten kompakt nam służy i jest naprawdę świetny, nowsze konstrukcje tej wielkości wymiękają hehe
Marian - Wto 05 Sty, 2010
komor napisał/a: | Jak tylko coś jest manualne to się zaraz Marianowi podoba. | Sama idea tak, natomiast obawiam się, że jakość wyświetlacza i brak jego odchylania może realizację tej przydatnej idei pogrzebać. Zobaczymy, obym się mylił.
komor - Sro 06 Sty, 2010
janeczek napisał/a: | A dla mnie osobiście live view jest zbędne, chociaż zaraz pewnie mi ktoś powie, że dopóki nie spróbuję fotografowania z tym to nie docenię możliwości kadrowania przy użyciu live view itp. itd. |
Jak już kiedyś pisałem: przy wyborze aparatu absolutnie nie kierowałem się obecnością lub nie LV, ale jak jest to można go użyć w kilku celach. Na przykład do trenowania siły mięśni poprzez kadrowanie „na zombie” przy użyciu najcięższego z posiadanych obiektywów.
A tak na poważnie, to ja Live View używam do ustawiania ostrości gdy robię nocne zdjęcie ze statywu i chcę wykorzystać małą głębię. W wizjerze optycznym widzę ciemność, a Live View po wyłączeniu symulacji ekspozycji pokaże jakiś tam obraz, zaszumiony, ale na tyle wyraźny, że można ustawiać ostrość ręcznie, precyzyjnie i wygodnie.
Drugie zastosowanie to makro, tradycyjnie. Tutaj odchylany ekran stanowi dodatkową zaletę, ale nie ma go ani mój Canon ani aparat w temacie o którym toczy się niniejsza dyskusja…
P_M_ - Sro 06 Sty, 2010
komor napisał/a: | janeczek napisał/a: | A dla mnie osobiście live view jest zbędne, chociaż zaraz pewnie mi ktoś powie, że dopóki nie spróbuję fotografowania z tym to nie docenię możliwości kadrowania przy użyciu live view itp. itd. |
Jak już kiedyś pisałem: przy wyborze aparatu absolutnie nie kierowałem się obecnością lub nie LV, ale jak jest to można go użyć w kilku celach. Na przykład do trenowania siły mięśni poprzez kadrowanie „na zombie” przy użyciu najcięższego z posiadanych obiektywów.
A tak na poważnie, to ja Live View używam do ustawiania ostrości gdy robię nocne zdjęcie ze statywu i chcę wykorzystać małą głębię. W wizjerze optycznym widzę ciemność, a Live View po wyłączeniu symulacji ekspozycji pokaże jakiś tam obraz, zaszumiony, ale na tyle wyraźny, że można ustawiać ostrość ręcznie, precyzyjnie i wygodnie.
Drugie zastosowanie to makro, tradycyjnie. Tutaj odchylany ekran stanowi dodatkową zaletę, ale nie ma go ani mój Canon ani aparat w temacie o którym toczy się niniejsza dyskusja… |
Podpisuje sie obiema 'recami'.
Przy tym spososobie dzialania LV latwiej jest zaimplementowac filmowanie. Do filmowania w moim nikosiu d90 odnosilem sie sceptycznie, ale dziala ono naprawde fajnie, jesli sceny nie sa dynamiczne i czasem cosik nakrece. Tryb filmowania w lustrzance to wciaz bardziej piesn przyszlosci, ale dziala coraz lepiej w coraz nowszych modelach, np. 7d.
janeczek - Sro 06 Sty, 2010
Muszę się z Wami zgodzić, jako bardziej doświadczonymi i obcującymi z LV heh, a ja filmów w ogóle nie lubię - zdjęcia to są świetne pamiątki
P_M_ - Sro 06 Sty, 2010
janeczek napisał/a: | Muszę się z Wami zgodzić, jako bardziej doświadczonymi i obcującymi z LV heh, a ja filmów w ogóle nie lubię - zdjęcia to są świetne pamiątki |
Niby prawda, ale co innego widziec berbecia na fotce, a co innego zobaczyc i uslyszec, jak gaworzy. Ja nie mam zaciecia do filmowania i tylko okazyjnie cos nakrece. Matryca w lustrzance ma duuuuuzy potencjal i nie obraze sie jesli tryb filmowy bedzie udoskonalany. Lepiej miec niz nie miec.
Same kamery sa za to coraz gorsze, bo doklada sie do ich matryc pikseli, zeby robily lepsze zdjecia. Chore.
Mam kamerke full HD (canon hf100), ale filmiki wole jednak z d90. Kolory sa o niebo lepsze.
komor - Czw 07 Sty, 2010
Posty dotyczące kwestii przydatności filmowania w lustrzankach zostały przeniesione do odpowiedniego tematu.
|
|