forum.optyczne.pl

Serwis sprzętu i usterki - Problem z ekspozycją w Canon 5D2, test na 18% Graycard

zxturbo - Pią 23 Wrz, 2011
Temat postu: Problem z ekspozycją w Canon 5D2, test na 18% Graycard
WItam,

Od pewnego czasu jestem użytkownikiem systemu Canona (5d2), przesiadłem się z Nikona(d300) i nie ma co ukrywać-wiele kwestii nie do końca jest taka jakbym chciał.

Zasadnicza sprawa, którą próbowałem poruszyć na forum Canona (niestety jakość i ilość odpowiedzi raczej jest marna) to kwestia poprawnej ekspozycji. Jestem prawie pewny, że mój korpus nie doświetla zdjęć o około 2/3 EV.

Najpierw zauważyłem sprawę gołym okiem, następnie zacząłem sprawdzać sprzęt na szarej karcie 18%. ZASADNICZE PYTANIE-JAK U WAS WYGLĄDA HISTOGRAM GDY SFOTOGRAFUJECIE SZARĄ KARTĘ? Peak histogramu powinien być w środku i czy u was jest?

Ustawiłem szarą kartę i sprawdziłem czy jest równo oświetlona światłomierzem sekonic. OK-jest równo. Zapisłem informację ze światłomierza.Biorę nikona, mierze w trybie spot na szarą kartę-wyniki są podobne do zewnętrznego światłomierza Sekonic , po wykonaniu zdjęcia histogram idealnie w centrum. Biorę Canon 5d2, mierzę w trybie spot i podaje zupełnie inne parametry (od Nikona i Sekonica), po wykonaniu zdjęcia histogram kumuluję się po lewej stronie (mniej więcej -2/3 EV od centrum).

Przypuszczam, że światłomierz w Canonie 5d2 działa u mnie niepoprawnie, niemniej jednak będe wdzięczny za informację jak jest u Was? Byłbym w szoku gdyby "tak było w Canonach" no ale wolę sprawdzić ponieważ serwis po wstępnych oględzinach stwierdził, że jest OK. Po moim telefonie powiedzieli, żebym wysłał kolejny raz z reklamacją. Muszę mieć jednak podstawę, że mam rację. Będę wdzięczny za informację od Was, choć dla mnie sprawa wydaje się być raczej oczywista.

007areka - Pią 23 Wrz, 2011

...po co z nikona rezygnowales...canony tak maja, ze ci tak pięknie naświetli jak nikon to zapomnij...
MC - Pią 23 Wrz, 2011

Tak generalnie to te Canony są nic nie warte - kiepsko naświetla, tragiczny AF. Trzeba wrócić do dawnych czasów - MF i światłomierz zewnętrzny.
patigol - Pią 23 Wrz, 2011

MC napisał/a:
Tak generalnie to te Canony są nic nie warte - kiepsko naświetla, tragiczny AF. Trzeba wrócić do dawnych czasów - MF i światłomierz zewnętrzny.


:mrgreen: Jestem tego samego zdania! :twisted:

jaad75 - Pią 23 Wrz, 2011

Piszę to odkąd jestem na forum... :razz:
zxturbo - Pią 23 Wrz, 2011

ja p......., bardzo profesjonalne wypowiedzi...szkoda gadać...po co pisać takie bzdury? Co kogo obchodzi po co się zmienia system? Miałem swoje powody i tyle.Jak wszystko będzie dzialać tak jak powinno to będę zadowolony (póki co doprowadziłem AF do normy w serwisie) Jest ktoś kto posiada 5D2 i jest w stanie napisać coś konkretnego czy podobne ironiczne teksty jak wyżej?

@MC- właśnie o to słuchaj mi chodzi, żeby do takich czasów nie wracać.

Chyba w złym miejscu założyłem wątek, wiecie może jak go przenieść do działu serwis i naprawy?

kozidron - Pią 23 Wrz, 2011

zxturbo, jakie pytanie taka odpowiedź .......... :razz:

Jedynym z tego grona, który jest mylnie przekonany, że ma rację jest jaad75 :razz:

zxturbo, zrozum reszta to robi sobie jaja a 007areka, jest malkontentem (to delikatne określenie na kogoś kto szuka winy w działaniu sprzętu :razz: )

zxturbo nikt nawet nie zapyta cię jaki pomiar, jaka scena jakie nastawy i czy może wrzucisz jakieś przykłady, bo jeżeli w trudnych sytuacjach zdajesz się na "drabinkę" to co z Tobą zrobić, zrozum nikt za Ciebie nie nauczy się korzystać z pomiaru i odpowiednio go dobierać, chociaż bez wątpienia ten z d300 wydał mi się precyzyjniejszy na punktowym i na skoncentrowanym vs. punktowy i "prawie częściowy" z canona.

zxturbo - Pią 23 Wrz, 2011

"jakie pytanie taka odpowiedź" hmmm... nie bardzo rozumiem-pytanie jak najbardziej konkretne.

zawsze to samo...zawsze w pierwszych postach podają zarzuty typu "TY nie potrafisz korzystać z aparatu". Potrafię. Wszystkie kwestie techniczne podałem na początku. Zresztą nie ma najmniejszej różnicy co do trybu pracy światłomierza (spot, ważony czy matrycowy) na jednolitej powierzchni jak szara karta. Mówimy o generalnej kalibracji wbudowanego światłomierza. Ale dla mnie tak na prawdę liczy się spot.

Co mi da umiejętność korzystania z różnych pomiarów gdy działają one wadliwie? Trzeba mieć dobry punkt odniesienia. Potrafiłbyś trzymać się przepisów ruchu drogowego dotyczących prędkości gdyby twój licznik pokazywał nieprawidłową prędkość w samochodzie?

mozer - Pią 23 Wrz, 2011

zxturbo, na tym forum trochę cierpliwości trzeba, żeby się czegoś dowiedzieć. :) Poczekaj trochę może ktoś będzie chętny do odpowiedzi na to konkretne pytanie...
kozidron - Pią 23 Wrz, 2011

zxturbo ajakiej odpowiedzi oczekiwałeś ?
Że canon jest do bani a dokładnie pomiar w 5d2, jaad75 juz ci to napisał.

zxturbo, ja sobie radzę i jestem cholernie zadowolony a uzywam też d90, d300,d7000 i d700 ale przyznam się, że "karcie" zdjęć nie robię. W sumie skad mam wiedzieć czy nie masz jakiegoś "bocznego" oświetlenia, zresztą czy to ważne .... :razz:

zxturbo, (ale tak szczerze) zawsze kładziesz sie na środek drabinki jak dobierzesz odpowiedni pomiar ?

cybertoman - Pią 23 Wrz, 2011

zxturbo napisał/a:
gdyby twój licznik pokazywał nieprawidłową prędkość w samochodzie?
Tacho w Twoim aucie pokazuje rzeczywista predkosc?! No No.
zxturbo - Pią 23 Wrz, 2011

tacho?...brak słów. Dzieki za informacje w temacie. klasa.
mozer - Pią 23 Wrz, 2011

Dlaczego usiłujecie odstraszyć nowych użytkowników?
cybertoman - Pią 23 Wrz, 2011

zxturbo napisał/a:
tacho?...brak słów. Dzieki za informacje w temacie. klasa.
Skoro podajesz jakis przyklad, to zakladam, ze ma to (lub miec ma) jakis sens. Przyklad jest nieprecyzyjny, bo licznik nie pokazuje predkosci. Domyslajac sie jednak o co Ci chodzi to wynik pomiaru predkosci auta jest zawsze zanizony a mimo tego mozna trzymac sie przepisow. Przyklad do bani. Jesli uwazasz, ze przyklad nie jest w temacie i jest bez znaczenia to po co to pisales?
AM - Pią 23 Wrz, 2011

Po pierwsze - swiatlomierze w aparatach niekoniecznie podaja idealne wartosci - tam sie cuda dzieja i probuja byc madrzejsze od uzytkownika.

Po drugie test nieco bez sensu. Jeszcze mi sie nie trafil aparat, ktory by naswietlal zgodnie z skalibrowanym swiatlomierzem - prawdziwego iso malo kto uzywa.

hijax_pl - Pią 23 Wrz, 2011

Tak jak pisze AM. Dodm tylko, że wg normy światłomierze są kalibrowane na 12% szarość.
dr11 - Pią 23 Wrz, 2011

zxturbo, zobacz na DXO ile ISO100 jest w ISO100 dla 5dII. Powinno Ci sie wyjaśnić owe 2/3EV. :)
edmun - Pią 23 Wrz, 2011

Tak tylko dodam że liczniki w samochodzie pokazują nieprawdę. Wystarczy dokładny pomiar przebytej odległości przez czas, lub choćby dokładny odbiornik GPS, aby przekonać się, że na blacie mamy 80km/h a naprawdę poruszamy się z prędkością 71 km/h.
Ale o tym akurat większość powinna wiedzieć :???:

mozer - Pią 23 Wrz, 2011

edmun, zawyżanie wskazań prędkości jest akurat celowe, więc przykład trochę nie pasuje ;)
Luke_S - Pią 23 Wrz, 2011

zxturbo, chętnie bym Ci pomógł, ale nie mam szarej karty. Jeśli coś Ci to da, to mam w domu białą ścianę. Jak ją naświetlę na spocie, to pik histogramu jest dokładnie w połowie. Nigdy nie miałem problemów ze światłomierzem w 5DII.
RB - Pią 23 Wrz, 2011

Stopień szarości jednolitego obiektu nie ma tutaj żadnego znaczenia. Jak przecież wszyscy wiemy aparat traktuje taką jednolitą płaszczyznę jako 12% szarości i finito. Powinien naświetlać w okolicach połowy (ale jak ma 5dII nie wiem, moje zabawki - nie Canona - tak naświetlają). Oczywiście, białe czy czarne wyjdzie wówczas szare... ale to zupełnie inna bajka.
B o g d a n - Pią 23 Wrz, 2011

A czy pojęcie "prawidłowego" naświetlenia w ogóle istnieje? Czy aby nie jest to dość względne? Całkiem możliwe, że fotki wykonane Nikonem są lekko przeswietlane i stąd takie wrażenie pierwsze w stosunku do Canona.

Ja osobiście w 5D2 ustawiam na lekkie (1/3) niedoświetlenie, a potem przy wywaływaniu RAW dodaję ok. 2/3 do 1/2 EV - pewnie wychodzi na to, co Tobie. Oczywiście wszystko zależy od "klimatu" zdjęcia. Niektóre bardziej inne wcale. :smile:

PS.
Spotkałem się też ze zdaniem, że 5D2 prześwietla i trzeba stosować kompensację na minus. To dowodzi jak względne sa to sprawy.

hijax_pl - Pią 23 Wrz, 2011

Patrz stopka...
B o g d a n - Pią 23 Wrz, 2011

hijax_pl napisał/a:
Patrz stopka...

Świnta prawda Panie! :smile:

RB - Pią 23 Wrz, 2011

Ależ w tym pytaniu i wątku nie chodzi o pojęcie 'poprawnego naświetlenia' a o standardowość i przewidywalność układu pomiaru światła w korpusie. To są absolutnie różne sprawy. Prawdą jest, że częśc korpusów była ustawiana tak aby standardowo niedoświetlała (celem minimalizacji nieodzyskiwalnych przepałów), jednak -2/3 to nieco dużo. Poza tym to raczej chodziło o korpusy bardzo, bardzo amatorskie.
dr11 - Sob 24 Wrz, 2011

Nie wiem, czy tylko ja zrozumiałem, że chodzi o różnicę pomiędzy naświetleniem, jakie pokazuje zewnętrzny światłomierz a tym, że przy podanych przez niego nastawach ISO, czasu i przysłony oraz ustawieniu tego wszystkiego w aparacie okazuje się, że szarość jest niedoświetlona o -2/3EV. Ale ja się nie znam.
zxturbo - Sob 24 Wrz, 2011

RB,

Cieszę się, że zamiast krytyki i uwag ktoś zaczyna rozumieć moją generalną ideę pytania i temat się troszkę rozwija. Oczywiście chodzi mi o standardowość i powtarzalność tak by mieć punkt odniesienia.
Co do odcienia szarości czy białej karty itp to masz oczywiście rację
dr11,

Teoretycznie masz racje i wszystko sobie sprawdziłem wcześniej na DxO Labs w celu rozwiązania problemu. Jest jedno duże ALE- sprawdź na DxO wartości ISO dla D300-jest bardzo podobnie jak w 5D2 (również nie odpowiadają standardom w tym samym kierunku). Teraz kolejna sprawa-dlaczego w takim razie moja D300tka "trafia histogramem w centrum", podaje wyniki zgodne z zewnętrznym SEKONICiem a 5D2 niestety się myli

Do postu powyższego- nie chodzi o to o czym piszesz.
SEKONIC podaje swoje wartości i są zbieżne z pomiarem Nikona (spot)-daje mi to w Nikonie histogram w centrum, jednym słowem "wszystko" się zgadza i jest OK
CANON podaje parametry, które dają zdjęcie niedoświetlone, peak histogramu znajduje się po lewej od centrum. Wartości oczywiście różne od SEKONICA.

Jeszcze jedna ciekawostka-wygląda na to, że dla wszystkich obiektywów wartości są te same (koło -1/3 EVdo -2/3EV, natomiast gdy zakładam dokładnie na tej scenie 50 1.4 wartości ekspozycji się zmieniają o ok. -2/3 do -1 EV) Dziwne bardzo. Ogólnie zauważam błąd w granicach 1/3 do 2/3 lub nawet 1EV).

PS: oczywiście wszystko robione jest na wysokich przesłonach by zniwelować efekt winiety na histogramie

luke130 - Sob 24 Wrz, 2011

Zastanawiając się nad problemem zacząłem go rozpatrywać od dupy strony tzn. postawiłem sobie pytanie: czym się różnią systemy C i N, że są pomiędzy nimi takie różnice w obliczaniu ekspozycji. Do głowy przyszły mi dwie:
1. Nikon w przeciwieństwie do Cannona mierzy światło tam gdzie masz aktywne pole AF. A Cannon nie, tylko na środku. Mówimy cały czas o pomiarze punktowym, oczywiście.
2. Nikon w przeciwieństwie do innych marek, analizuje rozkład barw w polu AF, czyli de facto spota.
Sekonica a priori odrzucam ze swoich wynurzeń bo akurat ich lepsiejsze światłomierze są pod tym względem wszystkomające. Bo jak rozumiem jest to wyższy model Sekonica?

hijax_pl - Sob 24 Wrz, 2011

zxturbo napisał/a:
oczywiście wszystko robione jest na wysokich przesłonach by zniwelować efekt winiety na histogramie
To mnie zdziwiło bardzo - możesz mi powiedzieć dokładnie jak testujesz? I jak wykorzystujesz sekonika ( i który to sekonic)?
dr11 - Sob 24 Wrz, 2011

hijax_pl napisał/a:
i który to sekonic
L358
Więcej na http://www.canon-board.in...=41093&page=362

zxturbo, mam taką samą szarą kartę jak Ty, znajomy ma 5dII, to przy okazji sprawdzimy. Jeszcze mogę zobaczyć na starej 5D, ale ona ma wszystko inne, więc w zasadzie nie wiem po co ;) Pozdrawiam.

hijax_pl - Sob 24 Wrz, 2011

Cytat:
L358
Z lunetką czy bez?

dr11, kanondeski nie czytuję ;)

zxturbo - Sob 24 Wrz, 2011

luke130,

Z tego co mi wiadomo masz, we wszystkim rację, jeżeli chodzi o różnice między Canonem i Nikonem. Co do Sekonica to nie jest wyższy model tylko L358.
Uważam jednak, że to nie kwestia różnic w układach tylko źle skalibrowany mój Canon. Oczywiście mając doczynienia z dwoma aparatami muszę dodać na marginesie, że Nikon jest o wiele bardziej zaawansowany jeżeli chodzi o pomiar ALE to absolutnie nie ma wpływu na standardowy pomiar i wynik histogramu. To ma wpływ na realną pracę (powiązanie spota z aktywnym AF)

hijax_pl,

Chodzi o to, że testując na np. 50 1.4 na przesłonie 1.4 winieta obiektywu będzie miała wpływ na ostateczny histogram. Ja rozumiem to tak, że aparat mierzy swoje w centrum, ale na zdjęciu koniec końców dochodzi winieta, która ma wpływa na histogram-zaciemnia obraz-histogram lecie bardziej na lewo.

Z Sekonica korzystam w ten sposób-chowam kopułkę (płaska powierzchnia). Przy jednolitej powierzchni trzymam go, kierując w stronę aparatu. Najpierw sprawdzam czy jest równo oświetlona i zczytuję wynik.

[ Dodano: Sob 24 Wrz, 2011 10:26 ]
dr11,

temat na canon board apropos właśnie naświetlania w tamtym wątku jest właśnie mój.

Przy sprawdzaniu z szarą kartą z celownikiem ważne jest by spotem mierzyć nie sam "środek z celownikiem na szarej karcie ale miejsce gdzie karta jest szara. Biały celownik na szarej karcie wpływa na pomiar.

Prawda jest jednak taka, że latałem dziś po domu, i po prostu na przesłona od 5.6-8 waliłem w mniej więcej jednolite powierzchnie-prosty i chyba najbardziej skuteczny test moim zdaniem. Nie jestem w stanie uzyskać histogramu w środku. Zawsze około 1/3 do 2/3 na lewo. Ciekawi mnie jednak jeszcze jedna sprawa-skoro wiele osób w tym wątku oraz w wątku na Canon board twierdzi, że ma histogram w środku obojętnie jaką powierzchnie nie sfotografuje-na jakiej przesłonie oni to robili. Jeżeli robili na takich, na których winieta ma znaczenie to mój światłomierz jest pewnie cofnięty o nawet 1EV. Jeżeli winieta nie miała wpływu to pewnie o około 1/3 a 2/3.

dr11 - Sob 24 Wrz, 2011

hijax_pl napisał/a:
dr11, kanondeski nie czytuję
Dlatego podałem linka wprost, bo rozumiem, że trudności związane z szukaniem mogą być na tyle duże, że skutecznie utrudnią chęć poznania problemu :)
zxturbo - Sob 24 Wrz, 2011

dr11,

to właśnie tam na CB przedstawiłem mój problem.

hijax_pl - Sob 24 Wrz, 2011

zxturbo, histogram jest budowany z danych z wywołanego jpga. Czyli musisz wziąć pod uwagę nie tylko balans bieli, ale też profil przetwarzania koloru i krzywą tonalną. Niektóre aparaty nawet histogram liczą z tego wycinka, który aktualnie widać na podglądzie.

Jak nie masz lunetki, to trudno mówić o wiarygodnym porównaniu pomiarów punktowych. Inna sprawa, że Sekoniki się kalibruje (tzn różnice między odbitym a padającym) - np mój 758 miał delikatny rozjazd...

zxturbo napisał/a:
która ma wpływa na histogram-zaciemnia obraz-histogram lecie bardziej na lewo.
Nie - histogram po prostu zamiast jednej krechy będzie dzwonkiem...
dr11 - Sob 24 Wrz, 2011

zxturbo, domyśliłem się. Spokojnie, po pewnym czasie pojawią się jakieś rezultaty od posiadaczy, więc będzie można wyciągnąć jakieś wnioski. Może, jak pisałeś, jest coś nie tak z Twoim egzemplarzem a może gdzieś w procedurze siedzi ukryty chochlik ;) O ustawienia funkcji aparatu na razie nie pytam, bo zakładam, że tam już zaglądałeś i wszystko jest w porządku. Jeszcze mi przechodzi takie skojarzenie, że aparat niedoświetla w pewnych trybach gdy "widzi" założoną lampę błyskową. Sprawdź w EXIFie czy zrobione zdjęcia mają flash - fired albo coś w tym stylu. Ale to pewnie nie to... :P
hijax_pl - Sob 24 Wrz, 2011

zxturbo, w D300 masz ustawioną jakąś kalibrację światłomierza?

BTW - w 5dmk2 nie masz włączonej Highlight Ton Priority jak rozumiem?

zxturbo - Sob 24 Wrz, 2011

hijax_pl,

Masz racje, nie skupiałbym się jednak na porównianiu Sekonic vs Canon bo to faktycznie nie jest miarodajne.

dr11,

Nie chodzi na pewno o ustawienia w aparacie. Wszystkie bajery mam wyłączone w stylu optymalizacji jasności itp. Standard. Kwestia z lampą tez odpada. Wydaje mi się, że po prostu światłomierz działa nieprawidłowo.

[ Dodano: Sob 24 Wrz, 2011 11:24 ]
To teraz najciekawsza rzecz, która odkryłem przed chwilą-dla mnie to jest jakiś totalny szok szczerze mówiąc.

Zakładam 85 1.8-idealna ekspozycja w centrum histogramy bez żadnych korekt
Zakładam 24-70- konieczna korekta 1/3
Zakładam 50 1.4- korekta od 2/3 do 1 nawet
135 korekta +1/3
70-200 korekta +1/3

Kurcze, czuje się jak Alicja w krainie czarów-przecież to jest chore? O co chodzi w tym wszystkim?

jaad75 - Sob 24 Wrz, 2011

zxturbo napisał/a:
Z Sekonica korzystam w ten sposób-chowam kopułkę (płaska powierzchnia).
A po co? IMHO powinna być wysunięta w tej sytuacji. Tyle, że to akurat nie ma znaczenia w przypadku Twojego problemu. Jeśli spot daje przesunięcie histogramu jak opisujesz, to światłomierz aparatu jest po prostu źle skalibrowany.
zxturbo - Sob 24 Wrz, 2011

tylko światłomierz podaje wyniki te same, natomiast dla każdego obiektywu wykres histogramu wygląda inaczej!!! ogólnie jak dodam +1/3 mam histogram w środku dla 70-200, 24-70, 135 i powiedzmy 50mm. Dla 85 nie muszę dodawać nic. W przypadku gdy dam +1/3 histogram jest przesunięty na prawo.

Nie wiem o co na prawdę chodzi z tym sprzętem ale zaczynam mieć dość nowego systemu, nie dość że spędził sporo czasu w serwisie na kalibracji AF (oczywiście nic trafiało od początku) to teraz znów problem, o którym zresztą informowałem serwis wcześniej. Kurczę nie wiem nawet jak im mam to przedstawić żeby dotarło.

hijax_pl - Sob 24 Wrz, 2011

zxturbo napisał/a:
tylko światłomierz podaje wyniki te same, natomiast dla każdego obiektywu wykres histogramu wygląda inaczej!
Rozumiem, że światłomierz aparatu? To by oznaczało nierównomierność pracy przysłony przy jej domykaniu pomiędzy różnymi obiektywami.
zxturbo - Sob 24 Wrz, 2011

![/quote]Rozumiem, że światłomierz aparatu? To by oznaczało nierównomierność pracy przysłony przy jej domykaniu pomiędzy różnymi obiektywami.[/quote]

Tak-światłomierz aparatu.
Ale nierównomierność dla tylu sztuk obiektywów? Hmm nie do końca rozumiem ale czy to kwestia mechaniki obiektywów... czy elektroniki i sterowania aparatu?
Z drugiej strony ogólnie widzę że światłomierz korpusu potrzebuje kalibracji o +1/3 EV i dla części obiektywów byłoby ok, natomiast pozostaje wtedy kwestia chyba 50 i na pewno 85, która wtedy by prześwietlała. Kurczę nie mam nawet za bardzo z kim porównać korpusu ani obiektywów, żeby wiedzieć co tak na prawdę jest problemem by kwestia jest dość specyficzna i skomplikowana.

dr11 - Sob 24 Wrz, 2011

Bierz pod uwagę, że pomiar światła jest dokonywany na w pełni otwartej przysłonie. Wówczas dostajesz wartości ekspozycji dla transmisji obiektywu, który wykazuje pewien specyficzny dla siebie jej rozkład. Mam na myśli głównie winietę, ale pewnie jeszcze na to mają wpływ inne efekty. Następnie, przy robieniu zdjęcia przysłona przymykana jest do wartości roboczej o zadaną ilość działek. Jednakże jest przymykana nie o T-stop a o f-stop, czyli w ujęciu geometrycznym. Być może to ma wpływ na niedokładność ewaluacji ekspozycji.

PS. Inna sprawa to taka, że w sieci pojawiają się tematy stanowiące o lekkim niedoświetlaniu zdjęć przez 5dII. Często jest to tłumaczone działaniem zachowawczym w celu uniknięcia wyjazdu histogramu z prawej, czyli niedopuszczenia do przepaleń.

zxturbo - Sob 24 Wrz, 2011

tak ale winieta nie ma wpływu na pomiar w centrum, czy tak? przecież tam jej nie mamy!
Z drugiej strony myślę, że transmisja itp mogą mieć marginalny wpływ na histogram a nie kwestie, które są problemem u mnie.

MM - Sob 24 Wrz, 2011

5D robi piękne zdjęcia, ale... trzeba umieć je robić. Aparat nam tego nie ułatwi. Już wieki temu pisałem, że robienie zdjęć Nikonem to prościzna. Te aparaty same robią zdjęcia. Robić zdjęcia 5D to wyzwanie. Cały czas trzeba coś korygować, coś kombinować, to tego AF woła o pomstę do nieba. Co w tym jest dziwne? Uwielbiam swojego 5D :lol:
dr11 - Sob 24 Wrz, 2011

Pomiar światła jest dokonywany po przejściu tegoż przez matówkę. Standardowa matówka zbiera światło soczewkami Fresnela tak, że czy masz f/1.4 czy f/2 obraz będzie na niej wyglądał tak samo. Sprawdź podglądem GO. Czyli można założyć, że pomiar światła jest dokonywany przy otwarciu f/1.4 na obiektywie, aparat widzi wtedy powiedzmy f/2 i zakłada, że realnie jest 1EV jaśniej. Jak na przykład zmieniasz matówkę to trzeba dokonać odpowiednich nastaw w Custom Functions, żeby puszka wiedziała jak sobie to przeliczać. Możliwe, że niektóre problemy z pomiarem światła mogą wynikać z właśnie takiej specyfiki pracy układu.
zxturbo - Sob 24 Wrz, 2011

MM,

Tak....bardzo chciałbym poczuć to samo.Nie chodzi mi o ułatwianie robienia zdjęć-wystarczy żeby mi nie utrudniał. Co do AF-jak jest każdy wie-przyznam, że jest źle ale to zależy od warunków. Wiedziałem co brałem w tym wypadku. Na razie aparat jest źródłem frustracji...przyznaje z przykrością.

hijax_pl - Sob 24 Wrz, 2011

dr11 napisał/a:
Standardowa matówka zbiera światło soczewkami Fresnela tak, że czy masz f/1.4 czy f/2 obraz będzie na niej wyglądał tak samo
Dodatkowo ze względu na specyfikę budowy matrycy okazuje się, że dla tych przysłon ilość światła rejestrowanego przez matrycę (nie padającego) jest generalnie taka sama...
W mniejszym stopniu problem ten dotyka matryc BSI. No ale czy elektronika aparatu bierze to pod uwagę i odpowiednio kompensuje pomiar światła?

zxturbo - Sob 24 Wrz, 2011

Ogólnie można wymyślać miliony powodów i utwierdzać się w przekonaniu "że tak powinno być", jednak z drugiej strony jakoś duża część użytkowników ma ten histogram w środku bez względu na inne czynniki, nie ukrywam, że z wielu powodów chciałbym go mieć w położeniu zgodnym ze standardami.
hijax_pl - Sob 24 Wrz, 2011

zxturbo napisał/a:
nie ukrywam, że z wielu powodów chciałbym go mieć w położeniu zgodnym ze standardami.
Nie dziwię się. Z tego co opisujesz generalnie jestem zdania, że powinieneś mieć pomiar światła wyregulowany - niezależnie od rozrzutu obiektywów.
dr11 - Sob 24 Wrz, 2011

zxturbo, w takim razie albo Twoja puszka jest inna, albo Twoje szkła są inne, albo inaczej niż inni robisz zdjęcia ;) Cudów nie ma :P
MM - Sob 24 Wrz, 2011

Jeżeli chcesz robić zdjęcia 5D przy pomocy spota to musisz mieć we własnej głowie mały komputerek i doświadczenie foto. Takie połączenie i ciągłe kombinacje mogą dać efekt, ale i tak często trzeba zrobić próbne foto...
Pomiar światła i AF... - Nikon rządzi
Wyjście? Tylko RAW-y i ich ewentualna korekta lub nauczenie się specyficznej pracy z 5D.
Pociecha jest taka, że nowsze modele pracują lepiej choć i tak gorzej niż Nikony.

zxturbo - Sob 24 Wrz, 2011

MM,

Oczywiście wszystko robię od zawsze w RAWach, dla mnie JPGw zasadzie w ogóle nie istnieje, ale wiadomo, że każda korekta RAW ma swoje konsekwencje, dlatego lepiej mieć dobrą bazę i przewidywalne efekty. Zmieniłem system i cóż jeżeli chodzi o obsługę to czuje się jak bym się cofnął w czasie ale i z tym bym dał radę gdybym wiedział, że przynajmniej są zachowane pewne standardy-wtedy można zacząć kalkulować w komputerku w głowie.

hijax_pl - Sob 24 Wrz, 2011

zxturbo, masz L358 - rozumiem, że jakieś wykorzystania studyjne też wchodzą w rachubę. Jeśli tak - to chyba nie ma problemu? Przynajmniej w studiu?

Z drugiej strony lekkie niedoświetlenie chyba nie jest czymś złym - używam LR i nawet jeśli D700 mi poprawnie światło zmierzy, i tak coś przestawię tu, czy tam...

B o g d a n - Sob 24 Wrz, 2011

zxturbo napisał/a:
Wszystkie bajery mam wyłączone w stylu optymalizacji jasności itp. Standard.

Ja tylko zauważę, że w 5D Mk II dla tej funkcji ustawienie Standard wcale nie oznacza Wyłączone, tylko wartość Średnią. :wink:

Zakładka C.Fn II : Obraz

Przy okazji dodam, że w moim wypadku również mam przesunięcie o ok. 1/3 EV w lewo. Pomimo tego często robię dodatkowa korektę -1/3EV aby niczego nie przepalić. Wywałując RAW zwykle dokonuję korekty in+ dla każdego zdjęcia. :smile:

zxturbo - Sob 24 Wrz, 2011

hijax_pl,

Głównie studyjne! niemniej jednak nie jest to wyłączne zastosowanie aparatu. W sumie prawda jest taka, że sprawa wyszła gdy wyszedłem ze studia i okazało się, że wszystko wydaje się jakieś niedoświetlone-wtedy zacząłem kombinować, skończyło się na testach i na tym forum.
D700, przypuszczam podobnie jak d300 ma większe możliwości kombinowania z RAW niż 5D2. Niedoświetl zdjęcia w tym Canonie, powyciągaj z sporo z cieni i zobaczysz banding...nie ukrywam, że jest to jeden z powodów dla, których uważam, że dobrze naświetlona baza to podstawa. Nie wchodzę w kwestie techniczne i cyfry dotyczącze rozpiętości itp-Obraz z Nikona jest dość elastyczny jeżeli chodzi o obróbkę, z Canona mniej moim zdaniem. Jakość jednak zdjęcia przy dobrym naświetleniu lepszą oferuje Canon. (nie miałem co prawda pełnej klatki Nikona, ani "super nikona" D3x więc nie jest to pełna ocena) Do tego obraz z Nikona jest czystszy w cieniach niż w Canonie.
To trochę tak jakby Nikon był pewną, elastyczną żoną, która się kocha w sposób po latach "umiarkowany" a Canon kochanką, z która raz jest lepiej niż z żoną a raz masz ochotę zabić :) Nie ma co prawda żony ale tak sobie to wyobrażam.

Tylko błagam chłopaki i panowie-nie rozpoczynajmy jakiś durnych wojen co lepsze Canon czy Nikon. Ja tylko i wyłącznie chcę doprowadzić mojego Canona do normy...i pokochać to coś, a podobno się da!

Bogdanl,

Jasna sprawa. Wszystko mam wyłączone.

hijax_pl - Sob 24 Wrz, 2011

zxturbo napisał/a:
W sumie prawda jest taka, że sprawa wyszła gdy wyszedłem ze studia i okazało się, że wszystko wydaje się jakieś niedoświetlone-
5Dmk2 niestety nie ma programowej korekcji pracy światłomierza - zostaje serwis...
zxturbo napisał/a:
Tylko błagam chłopaki i panowie-nie rozpoczynajmy jakiś durnych wojen co lepsze Canon czy Nikon.
Oj sam kusisz :D
Battle for Color 5D vs D700

kufel - Sob 24 Wrz, 2011

zxturbo, a nie pomyślałeś może żeby skonsultować tę przypadłość z serwisem? ;)
hijax_pl - Sob 24 Wrz, 2011

kufel, patrz pierwszy post ;)
kufel - Sob 24 Wrz, 2011

ok, już doczytałem. :smile:

zxturbo napisał/a:
Muszę mieć jednak podstawę, że mam rację.
czy to :

zxturbo napisał/a:
Zakładam 85 1.8-idealna ekspozycja w centrum histogramy bez żadnych korekt
Zakładam 24-70- konieczna korekta 1/3
Zakładam 50 1.4- korekta od 2/3 do 1 nawet
135 korekta +1/3
70-200 korekta +1/3


nie jest taką właśnie podstawą?

hijax_pl - Sob 24 Wrz, 2011

kufel napisał/a:
nie jest taką właśnie podstawą?
...jak dla mnie tak- 1/3 EV to żądna różnica w zasadzie, ale korekta o 1EV to już dość sporo...
zxturbo - Sob 24 Wrz, 2011

serwis...wiecie jak z nimi jest...dla nich zazwyczaj wszystko jest w normie...jak komputer nie stwierdzi to tam oko serwisanta nie wychwyci prawdopodobnie, ich jak nie zamęczysz to nie dostaniesz tego co chcesz...ostanio dałem im 50 1.4 do korekty AF. Nowy obiektyw!, wymienili pół optyki w środku. Dostaję i ku mojemu zdziwieniu w centrum trafia nawet ok, na bocznych totalny FF. Napisałem, dali mi zdjęcie z serwisu testowe, że na centralnym jest ok, potem informacja, że boczne nie są tak dokładne itp. Ja wiem, że boczne nie są dokładne ale przy dobrym oświetleniu na kontrastowym horyzontalnym obiekcie to chyba mają trafiać?!już nie przesadzajmy z tym, ze boczne w 5D2 są dla ozdoby. Przedstawiłem im mój punkt widzenia -dostałem już z powrotem coś co trafia i bocznymi. Tak z serwisem jest tak jak wszędzie. Póki nie zamęczysz dowodami to nie zrobią, zresztą sam też muszę wiedzieć, że mam rację i wiedzieć o co prosić. Na razie jak im problem zasygnalizowałem dwa razy to stwierdzili, że jest OK, ale nikt nie był w stanie powiedzieć mi jak to jest sprawdzane-oprócz tego, że komputer się podpina.
kozidron - Sob 24 Wrz, 2011

zxturbo napisał/a:
Dostaję i ku mojemu zdziwieniu w centrum trafia nawet ok, na bocznych totalny FF


zxturbo, akurat w tym temacie to mogę tylko ręce załamać. Jeżeli szkło trafia w punkt " na środkowym" to na bocznych polach nie może być ff, albo jest to mydlany obiektyw albo pomyłka bocznego punktu.
Jak cały wątek jest to szukanie dziury w całym, boczne "punkty" af mają prawo się "pomylić" a af w 5d2 do wybitnych nie należy.

zxturbo, moze pora zmienić system bo najwyraźniej wszystko ci źle działa na tym biednym budżetowym amatorskim FF, z którego sam już nie wiem co ty chcesz wykrzesać.

zxturbo - Nie 25 Wrz, 2011

Załamuj ręce jak chcesz! słuchaj no wiem co widziałem...więc nie ma się o co spierać...mówię, że może tak być. W tym obiektywie były wymieniane pewne komponenty w środku, być może to miało na to wpływ. Nie wnikam.Wrócił z serwisu i problemu nie ma.

Szczerze nie rozumiem twojego nastawienia-dwa posty, które zupełnie nic nie wnoszą do dyskusji, zero pomocy, zero konkretów, zero wsparcia-SAME ....... Nie wiem czy nazwanie 5D2 budżetowym jest ironicznie czy prawdziwe. Wiem co potrafię i co chcę wykrzesać, wiem też co jest możliwe i gdzie są ograniczenia. Nie chcesz pomóc to nie krytykuj bezpodstawnie. Wiem, że mam rację i wielokrotnie na mojej drodze pojawiały się osoby, które za wszelką cenę chciały udowodnić, że to ja się nie znam lub szukam dziury w całym-zawsze było odwrotnie ( tu duży respekt dla Czornyja z CB i Nikon Forum i for dotyczących zarządzania koloremza pomoc i korektę swojego przeoczenia przy kalibracji monitora-takie podejście do sprawy to klasa sama w sobie)

Forum powinno pomagać a nie stawiać zarzuty lub krytykować-to bardzo Polskie w złym znaczeniu tego słowa, no chyba że jesteś pracownikiem serwisu lub człowiekiem z marketingu Nikona. System zmieniłem z pewną świadomością-moje wymagania to pewnego rodzaju standardy dla danego sprzętu i tego będę się trzymał.

kozidron - Nie 25 Wrz, 2011

zxturbo, jestem malkontentem tak jak ty ale nie wylewam swoich żalów na forumie (przynajmniej nie tak często).

Ja odnoszę się do logiki twojego stwierdzenia! Jeżeli szkło po regulacji srodkowym trafia w punkt, to nie moze mieć na bocznych ff ani bf :arrow: to jest albo mydło albo robisz na pełnej dziurze albo jest to pomyłka af-u (wykluczam błąd operatora, za długi czas albo poruszenie, bo przecież operator nie może się mylić). Szkło nie może równocześnie trafiać na srodkowym po regulacji i mieć ff na bocznych polach bo to absurd

zxturbo napisał/a:
Szczerze nie rozumiem twojego nastawienia-dwa posty, które zupełnie nic nie wnoszą do dyskusji, zero pomocy, zero konkretów, zero wsparcia


Można to samo napisać o tobie 18 postów :arrow: i tylko marudzenie. Jak długo fotografuje, tak nigdy mi nie przyszło do głowy sprawdzać pomiar światła fotografując szarą kartę :razz:

Przeczytaj co ci wyzej napisali koledzy, delikatnie rzecz ujmując sugerują ci, że jesteś "nieżyciowy".

zxturbo napisał/a:
Nie wiem czy nazwanie 5D2 budżetowym jest ironicznie czy prawdziwe.

5d2 to amatorskie budżetowe FF, to że w Polsce jest uzywane przez "profesjonalistów" nie robi jeszcze z niego profesjonalnego body, nie miałem nic innego na myśli.

zxturbo napisał/a:
Forum powinno pomagać a nie stawiać zarzuty lub krytykować-to bardzo Polskie w złym znaczeniu tego słowa


i najważniejsze trzeba było zapytać na forumie wcześniej "jakie body pod moje potrzeby", to nie musiałbyś sie teraz "męczyć" - uwierz mi, że byłbym pierwszym, który by ci napisał tak: kolego zxturbo polecam ci d700+ takie i takie szkła ale ja osobiscie wybrałbym 5d2. Ostatnio tu na forumie dość popularnym stwierdzeniem jest, że nikon będzie ci mniej przeszkadzał w robieniu zdjęć.

zxturbo - Nie 25 Wrz, 2011

Nie komentuję kwestii AF bo szkoda mojego czasu.

Czyli malkontent to to osoba, która wydając kilkadziesiąt tysięcy na sprzęt chce mieć sprzęt sprawny zgodny ze standardami. Dla ciebie to malkontent, dla mnie świadomy klient.

Nie widzę zasadności pytanie na forum jaki potrzebuję sprzęt, nie jestem amatorem.

Nie marudzę-zadaję pytania i oczekuję wsparcia innych użytkowników w kwestii potwierdzenia jak u nich wygląda sprawa. Jakbym miał jeszcze 2 takie korpusy to bym nikogo nie pytał tylko sprawdził ze swoimi.Kto pyta nie błądzi.

Co do body-słuchaj wszedłem w Canona kupując 5D2 z zamiera dokupienia 5D3 lub następnego Ds/D jak wyjdzie. Myślę, że 5D2 jest to korpus, który jakością zdjęcia spełnia moje wymagania. Na H4D mnie nie stać obecnie. Uważam, że oczekiwanie poprawnego naświetlania nie ograniczyłbym do korpusów z najwyższej półki, ale od każdego wliczając w to najbardziej amatorskie-to podstawowa funkcja. To, że nie przyszło ci do głowy fotografowanie szarej karty to twoja sprawa, może nie miałeś potrzeby i problemu jaki ma ja? Pozazdrościć dobrego egzemplarza z fabryki. Zresztą jakbym chciał to mogę sobie równie dobrze fotografować same szare karty i białe ściany i traktować to jak pasję. Kompletnie nie obchodzi mnie czym ty robisz zdjęcia, jakie masz te zdjęcia itp. to twoja sprawa.

kozidron - Nie 25 Wrz, 2011

zxturbo napisał/a:
Czyli malkontent to to osoba, która wydając kilkadziesiąt tysięcy na sprzęt chce mieć sprzęt sprawny zgodny ze standardami. Dla ciebie to malkontent, dla mnie świadomy klient.


bez urazy, nie jesteś świadomym uzytkownikiem - przynajmniej nie 5d2. Wszystkie te "dolegliwości" piątki opisane są na necie wielokrotnie, nawet "ślepy" trafi na dokładnie te same "bolączki" co twoje(no może nikt nie sprawdza pomiaru na szaraje karcie :razz: ) , z którymi właśnie się borykasz.

Wbij sobie to do głowy, że to nie są wady to są "cechy" :wink: (hehe to taki żarcik właśnie o af-ie, pomiarze itp. z 5d2)

zxturbo napisał/a:
Nie marudzę-zadaję pytania i oczekuję wsparcia innych użytkowników w kwestii potwierdzenia jak u nich wygląda sprawa.

ale mamy cie po pupci poklepać, takich wątków na necie jest mnóstwo a na CB to już nawet nie mogę ich czytać :razz: dlatego tym bardziej dla mnie jest to niewiarygodne, że ty jesteś "zdziwiony" :wink:

MC - Nie 25 Wrz, 2011

Kupię sobie Fiata Pandę z silnikiem 1.0L czy jakim tam i będę narzekał, że do setki nie przyspiesza w 7s i ma taaaki mały bagażnik. A wydam również kilkadziesiąt tysięcy PLN.

Kolego, kozidron ma rację. Nie podoba Ci się - sprzedaj.

zxturbo - Nie 25 Wrz, 2011

dobrze w takim razie wspierajcie ze dalej wzajemnie. klapanie po pupci to wam nawzajem widzę, że wychodzi chyba najlepiej, ja tego nie potrzebuje więc dziękuję bardzo za tą jakże rewelacyjnie pomocną dłoń.

Cecha jest powtarzalna-jeżeli jednemu prześwietla a jednemu niedoświetla na danej scenie-to nie cecha.

Panda czy inny samochód ma podaną w specyfikacji np. pojemność bagażnika lub inne parametry typu przyśpieszenie. Jak kupisz sobie pandę i dostaniesz bagażnik 160l zamiast 205l to masz dwa wyjścia-udawać, że jest super lub domagać się zgodnego ze specyfikacją.


Ja wiem-łatwiej wmówić sobie, że tak ma być.

AF w 5D to inna kwestia, na pewno nie oczekiwałem od niego sprawności D300, niemniej jednak w określonych warunkach boczne nie powinny się mylić i dla określonych warunków mam prawo egzekwować ich prawidłowego działania. Nie działa on tak jak w D300-to oczywiste ale to wynika z samej konstrukcji a nie wady egzemplarza czy kontroli jakości.

hijax_pl - Nie 25 Wrz, 2011

zxturbo, co do światłomierza to jeszcze raz do serwisu. Co do AF w 5D: no cóż... kolega ten korpus ma i używa tylko centralnego i przekadrowuje. I nie on jeden tak postępuje... I w mojej opinii to nie wada egzemplarza czy kontroli jakości, ale wada konstrukcyjna. I tyle.

Moim zdaniem w złym kierunku zrobiłeś zwrot.

zxturbo - Nie 25 Wrz, 2011

zgadzam się z tobą , ja również głównie przekadrowuję z centralnego, ale na szerszym kącie i małej GO to się nie za bardzo sprawdza jak wiemy.

Czy zrobiłem krok w złym kierunku..okaże się w dłuższej perspektywie przy wprowadzeniu nowych modeli i tak podejmowałem w sumie decyzję. Uważam, że się nie pomyliłem ale zobaczymy co czas pokaże.

Tak czy siak nie tego chyba dotyczy wątek.

hijax_pl - Nie 25 Wrz, 2011

zxturbo napisał/a:
Czy zrobiłem krok w złym kierunku..
Zły w sensie pracy, a nie efektów pracy - tu uważam, że nie ma znaczenie czy to byłby 5D czy D700.
Fakt faktem, że przesiadka z D300 na D700 byłaby transparentna - w sumie to te same bebechy za wyjątkiem matrycy (i w konsekwencji wizjera)
zxturbo napisał/a:
Uważam, że się nie pomyliłem ale zobaczymy co czas pokaże.
Po prostu musisz się przyzwyczaić do innej kultury pracy ;)
zxturbo napisał/a:
Tak czy siak nie tego chyba dotyczy wątek.
Tak - ja już swoje zdanie powiedziałem.
zxturbo - Nie 25 Wrz, 2011

Ciężko się z tobą nie zgodzić. Nie ukrywam, że na reportaż i akcję to tęsknię za Nikonem, nie wykluczam też, że jak sprzedam D300 to kupię pełną klatkę z Nikona z takim przeznaczeniem choć u mnie sprawy zacznają bardziej kręcić w przestrzeni Glamour/Fashion/Portret. Z drugiej strony troszkę źle mi sprzedawać korpus (d300) z bardzo małym przebiegiem, no ale pewnie i tak się tak skończy w niedługim czasie.

Kultura pracy-no tak...jest jaka jest. Nie da się ukryć tego faktu również.

komor - Nie 25 Wrz, 2011

kozidron napisał/a:
Ja odnoszę się do logiki twojego stwierdzenia! Jeżeli szkło po regulacji srodkowym trafia w punkt, to nie moze mieć na bocznych ff ani bf (…) Szkło nie może równocześnie trafiać na srodkowym po regulacji i mieć ff na bocznych polach bo to absurd

Nie zgodzę się z tym. Nie mam co prawda ani D700 ani 5D I czy II, ale na moich proletariackich 40D i teraz 50D odczuwam różnicę w precyzji/celności punktów, w dobrych warunkach oświetleniowych. Szczególnie przy współpracy z… tada! Sigmami.

A ogólnie co do wątku, to jak zwykle szczujecie „nowego”, zakładając z góry, że to amator i dyletant. W pierwszym poscie opisał problem wystarczająco precyzyjnie, żeby uznać, że facet raczej wie co robi. I nawet jak odpowiedź prawidłowa brzmi: „ten typ tak ma”, to można ją podać na spokojnie i bez nieczytelnych pseudo-dowcipów.

mozer - Nie 25 Wrz, 2011

komor, różnica w precyzji jest niezaprzeczalna, ale cytowane przez Ciebie zdanie dotyczyło FF/BF. Może być np. tak, że w centrum trafia w punkt, a na bocznych jest notorycznie FF?
komor - Nie 25 Wrz, 2011

mozer napisał/a:
a na bocznych jest notorycznie FF?

Tak, o to mi chodzi. Spróbowałbym to sprawdzić raz a dobrze, bo moje dotychczasowe doświadczenia są po prostu z normalnej eksploatacji, przy okazji robienia zdjęć. Może dziś porobię jakieś foty w świetle żarowym wieczorem i coś konkretniejszego napiszę.

mozer - Nie 25 Wrz, 2011

komor, tak odpowiedziałeś, że nadal nie wiem - jest takie zjawisko możliwe, czy nie? I jeśli tak, to z czego może wynikać?
hijax_pl - Nie 25 Wrz, 2011

mozer napisał/a:
I jeśli tak, to z czego może wynikać?
Im mniejsza ogniskowa tym większy problem, bo płaszczyzna ostrości nie jest płaszczyzną, a sferą ;)
mozer - Nie 25 Wrz, 2011

hijax_pl, e... płaszczyzna ostrości chyba zawsze powinna być płaszczyzną...
hijax_pl - Nie 25 Wrz, 2011

mozer napisał/a:
płaszczyzna ostrości chyba zawsze powinna być płaszczyzną...
Tiaaa... Przemyśl lensbaby? ;)
mozer - Nie 25 Wrz, 2011

hijax_pl, ja mówię o normalnych obiektywach ;) Przynajmniej w teorii...
hijax_pl - Nie 25 Wrz, 2011

mozer, ja też :D
komor - Nie 25 Wrz, 2011

mozer napisał/a:
komor, tak odpowiedziałeś, że nadal nie wiem - jest takie zjawisko możliwe, czy nie?

Moim zdaniem tak. Nakrzyczcie jeszcze trochę na mnie, to się zmobilizuję i zrobię dziś jakieś testy na 50D i moich szkłach. :)

mozer napisał/a:
I jeśli tak, to z czego może wynikać?

Krzywizna pola moim zdaniem nie tłumaczy problemu, bo gdyby ona była przyczyną, to na pełnej dziurze zdjęcia ostrzone bocznymi punktami powinny wtedy wychodzić ostro (oczywiście w ramach rozdzielczości, jaką daje dane szkło na pełnej dziurze, poza centrum kadru).

mozer - Nie 25 Wrz, 2011

Tak odbiegając od tematu - krzywizna pola nie jest wadą optyczną obiektywu?
hijax_pl - Nie 25 Wrz, 2011

mozer napisał/a:
krzywizna pola nie jest wadą optyczną obiektywu?
To nie wada, ale normalnie zachowanie. Jak myślisz - dlaczego oko ludzie jest zasadniczo kulą? ;)
mozer - Nie 25 Wrz, 2011

hijax_pl, głupie porównanie - CMOS/CCD jest płaski, detektory oka nie ;P

Robi się teleskopy kilkumetrowe o obszarze korekcji dużo większym niż jakiś FF czy średni format.

hijax_pl - Nie 25 Wrz, 2011

mozer napisał/a:
głupie porównanie - CMOS/CCD jest płaski, detektory oka nie ;P
No i dlatego jest problem... Ale nie ma się co martwić - już się pojawiają patenty, by matryca też miała kształt eliptyczny a nie płaski - wtedy szkła nie będą musiały być na siłę korygowane ;)
mozer - Nie 25 Wrz, 2011

hijax_pl, ale znowu odwróciłeś kota ogonem - chodziło mi o to, że jest to wada w przypadku zastosowań na płaskiej matrycy...
hijax_pl - Nie 25 Wrz, 2011

mozer, absolutnie nie - nie traktuję tego jako wadę. To po prostu cecha, sposób działania soczewek i tyle. A to, że matryca płaska to się starają producenci optyki tę cechę " korygować". A im mniejsza głębia ostrości tym bardziej o sobie daje znać..
W sumie po to przecież hasel wprowadził "true focus" ;)

jaad75 - Nie 25 Wrz, 2011

mozer, krzywizna pola to cecha, która staje się wadą wyłącznie w bardzo specyficznych zastosowaniach... i w testach Arka... :razz:

BTW, oczywiście, że środkowy punkt AF może trafiać, a pozostałe mieć FF lub BF - nie wiem jak w 5D, ale w wielu modelach kalibracja (ta dostępna z menu serwisowego) może być różna dla różnych punktów, a do tego wady obiektywu typu CA, koma i winietowanie skutecznie utrudniają pracę systemu AF. Pomijam już kwestie punktów "podwójnej precyzji" itd.

kozidron - Nie 25 Wrz, 2011

komor napisał/a:
Krzywizna pola moim zdaniem nie tłumaczy problemu, bo gdyby ona była przyczyną, to na pełnej dziurze zdjęcia ostrzone bocznymi punktami powinny wtedy wychodzić ostro (oczywiście w ramach rozdzielczości, jaką daje dane szkło na pełnej dziurze, poza centrum kadru).


komor, czy ty przeczytałeś gdzie kolega "założyciel wątku" i w jakiej sytuacji ma front focus ? Bo mam wrażenie, że ci statuetka "moderatora miesiąca" umyka za "wrzesień" i nie będzie zmiłuj :razz:

komor, chcesz mi powiedzieć że jest coś takiego jak front focus na bocznym "punkcie af" zakładając, że środkowy(na tym samym szkle) trafia na 100% co stwierdza właściciel i serwis i taka sytuacja występuje "tylko" w 5d2 co autor nazywa ff na bocznym polu af-u?
komor, odpowiedź brzmi : TAK, NIE lub Nie Wiem i to nie jest pytanie do Pana policjanta w kategorii: "czy przestał Pan już brać łapówki" :razz:

komor, cos mi się wydaje, że się nie za bardzo wczytałeś w to co napisał autor wątku :razz: i tu jest pies pogrzebany.

jaad75 - Nie 25 Wrz, 2011

kozidron napisał/a:
komor, chcesz mi powiedzieć że jest coś takiego jak front focus na bocznym "punkcie af" zakładając, że środkowy(na tym samym szkle) trafia na 100%
Ja Ci mówię, że taka sytuacja jest jak najbardziej możliwa. Podobnie jak różne stopnie FF i BF na poszczególnych czujnikach. Albo FF po jednej stronie kadru, a BF po drugiej.
kozidron - Nie 25 Wrz, 2011

jaad75, i nie "kładziesz tego" na poczet pomyłki czujnika af, mydlanego szkła, czy nawet własności szkła akurat w tym zakresie gdzie znajduje sie boczny czujnik af przy bezwglednym załozeniu, że szkło w 100% trafia na srodkowym w punkt(nie wspominając już o "płaszczyźnie" wcześniej napomkniętej) ?


jaad75 napisał/a:
Podobnie jak różne stopnie FF i BF na poszczególnych czujnikach. Albo FF po jednej stronie kadru, a BF po drugiej.


chcesz mi powiedzieć, że Panowie w serwisie kalibrują tylko środkowy, bo jutro pójdę i zapytam znajomego(z jednego z największych serwisów w grajdole) czy mnie nie wkręcasz...

komor - Nie 25 Wrz, 2011

kozidron napisał/a:
komor, czy ty przeczytałeś gdzie kolega "założyciel wątku" i w jakiej sytuacji ma front focus ?

Tak :)

kozidron napisał/a:
komor, chcesz mi powiedzieć że jest coś takiego jak front focus na bocznym "punkcie af" zakładając, że środkowy(na tym samym szkle) trafia na 100% co stwierdza właściciel

Tak :)

kozidron napisał/a:
i serwis

Nie wiem :)

kozidron napisał/a:
i taka sytuacja występuje "tylko" w 5d2 co autor nazywa ff na bocznym polu af-u?

Nie :) (Nie tylko w 5D2)

kozidron napisał/a:
nie "kładziesz tego" na poczet pomyłki czujnika af, mydlanego szkła

Co to znaczy pomyłki? Masz na myśli, że raz się pomylił? To bez znaczenia, rozmawiamy o tendencji, czyli jak się zachowuje w większości przypadków, w dobrych warunkach oświetleniowych. A mydlane szkło też odrzucamy, można sobie porównać ostrzenie bocznym punktem z takim samym ostrzeniem na LV. Jak na LV wychodzi ostrzej to problem jest z AF a nie z mydłem.

zxturbo - Nie 25 Wrz, 2011

Dzięki za zrozumienie tematu przez niektórych i kulturę

Po pierwsze "płaszczyzna" ostrości może być płaszczyzną, wycinkiem sfery-wklęsłym lub wypukłym. Zależna sprawa od obiektywu. Kiedyś dość znany fotograf próbował mi wmówić, że nie ma znaczenia przekadrowywanie dla ostrości. nie chciałem kłócić się bez dowodów, więc następnego dnia przyszedłem z dowodem. Gdyby popularna "płaszczyzna" była zawsze sferą to nie byłoby nigdy problemu z przekadrowywaniem

Po drugie-mój problem z AF na bocznych dotyczył tylko obiektywu 50 1.4 który w zasadzie jako nowy trafił do serwisu na wymianę połowy bebechów. Po tym zabiegu trafiał środek a boczne nie.
Powiem-to tak-być może to cud ale jest to możliwe. Widziałem i sprawdzałem, zresztą ciężko było tego nie zauważyć:) I kwestia mydlanego obiektywu nie ma tu znaczenia (na marginesie dodam, że mój i może jest ciut mydlany-nie mam niestety porównania) bo liczy się raczej ostrość względna na zdjęciu. to co jest najostrzejsze jest "ostre" w znaczeniu trafiania AF. Nie mówimy tu o ostrości rozumianej jako własność optyczna obiektywu przecież

Oczywiście co do AF na bocznych mówimy o dobrych warunkach oświetleniowych (nie żarowe), kontrastowym obiekcie, celując w linie horyzontalne.

hijax_pl - Nie 25 Wrz, 2011

Zastanawiam się tylko po co ta dyskusja :???:
zxturbo - Nie 25 Wrz, 2011

Acha...dość istotna kwestia dla kozidrona- ja wcale nie stwierdzam, że sytuacja z FF na bocznych dotyczy tylko 5D2, przecież to by był jakiś absurd...

Szkoda, ze temat zszedł z głównej lini merytorycznej...a przy okazji może wracając do właśnie tematu-czy u Was przy tych samych parametrach ekspozycji dostajecie to samo naświetlenie (histogram) przy różnych obiektywach. Oczywiście mówię o jakiejś jednolitej powierzchni. Przyznam, że o ile kwestia niedoświetlenia to pewnie sprawa kalibracji światłomierza...to kwestia zależności od obiektywu dziwi mnie bardzo.

kozidron - Nie 25 Wrz, 2011

komor, autor napisał teraz jeszcze coś dziwniejszego, z czego wynika, że pomyłka ta wystepuje tylko na jednym szkle, które "to trafia środkowym" i wyklucza tym samym źle skalibrowane boczne czujniki af, bo z innymi szkłami jest okey.

zxturbo napisał/a:
I kwestia mydlanego obiektywu nie ma tu znaczenia


ja nie mówie tylko o mydlanym obiektywie mam na myśli normalne zachowanie szkła dalej "od środka" tym bardziej np. na pełnej dziurze

kozidron napisał/a:
czy nawet własności szkła akurat w tym zakresie gdzie znajduje sie boczny czujnik

o czym nawet wcześniej wspominałem.

komor a ja dalej mam wrażenie, że nie czytasz:
a. jeżeli szkło skalibrowane na środkowym, trafia co stwierdza serwis i własciciel
b. inne czujniki boczne działają prawidłowo na innych szkłach
c. autor twierdzi, że nie jest to "nieostrość" wynikająca z pomyłki af-u czy własności szkła

...po prostu nie chce mi się wierzyć, że po kalibracji, gdzie szkło trafia środkowym mozna stwierdzić ff na bocznych polach tym bardziej po opowieści kolegi, który sprawdza pomiar na szarej karcie.

zxturbo napisał/a:
Dzięki za zrozumienie tematu przez niektórych i kulturę


no tak, co zrobić :roll:

zxturbo napisał/a:
Szkoda, ze temat zszedł z głównej lini merytorycznej...


Merytoryczny ? Może malkontencki, bo merytoryczny to chyba nie o tym temacie piszesz.

zxturbo napisał/a:
przy okazji może wracając do właśnie tematu-czy u Was przy tych samych parametrach ekspozycji dostajecie to samo naświetlenie (histogram) przy różnych obiektywach.


NIE, jeżeli oczywiście się dobrze zrozumieliśmy

zxturbo - Nie 25 Wrz, 2011

W notatce z serwisu na gwarancji do obiektywu 50 1.4 mam notatkę: "regulacja skrajnych punktów AF"

Na marginesie powiem ci Kozidron, ze serio nie łapię twojego atakującego i pretensjonalnego nastawienia. Rozumiem, że pewnie łatwiej i przyjemniej doradza się zakup sprzętu ale przecież ja cię nie zmuszam do wypowiedzi.

Czy dobrze się zrozumieliśmy? Sprawdźmy-

Np: ustawiasz aparat na statywie, przez wizjer widzisz jednolita powierzchnie. Wprowadzasz wartości ekspozycji dla drabinki na 0:przesłonę, migawkę, ISO. Zmieniasz obiektywy-na każdym wykonujesz zdjęcie.Sprawdzasz histogramy. Czy zawsze, bez względu na podpięte szkło, masz histogram w centrum? Ja mam tylko dla 85mm. Dla reszty wszystko leci w lewo.

jaad75 - Nie 25 Wrz, 2011

kozidron, nie, mówię w tej chwili o stałej tendencji wynikającej z różnej kalibracji poszczególnych czujników, bądź nieprawidłowego ułożenia płaszczyzny czujnika AF, czy choćby poszczególnych elementów optycznych układu AF. Wady obiektywu jak wspomniałem wyżej, to oczywiście również możliwa przyczyna tego typu zachowania.
komor - Nie 25 Wrz, 2011

kozidron, nie jestem na tyle mocny w tych bebechach, żeby tu „z całą siłom i godnościom osobistom” upierać się przy swojej racji. Ale z lektury różnych tekstów technicznych oraz własnych doświadczeń z innych branż (gdzie technologia i technika jest kluczem) wiem już na tyle dużo, żeby założyć, że to wszystko jest bardziej skomplikowane niż się wydaje z opisów teoretycznych.
Na pewno nie jest tak, że czujnik boczny to jest to samo co środkowy, tylko jest z boku. :) Do uwzględnienia jest tyle praktycznych aspektów i utrudnień, uproszczeń oraz obejść problemów projektowych i produkcyjnych, że realne rozwiązanie z komercyjnego produktu daleko odbiega od schemacików z popularnych artykułów czy książek. Dlatego nie zdziwi mnie nawet fakt, że na lewym czujniku będzie FF, na prawym BF a na środkowym dobrze. To, co mnie najbardziej ciekawi to ta kwestia zależności problemu od modelu obiektywu. Ale wcale mnie to nie dziwi. Tylko ciekawi.

Tak z innej beczki, panie czepialski :) czy jak ustawiasz na aparacie przysłonę f/2,8 to masz pewność i przekonanie, że otwór względny tego konkretnego obiektywu zostanie ustawiony dokładnie na f/2,8 a nie np. f/2,7 albo f/2,9? Przy czym nie mam na myśli ewentualnej niedokładności egzemplarza, ale mam na myśli założenia konstrukcyjne przyjęte przez producenta.

kozidron - Nie 25 Wrz, 2011

zxturbo napisał/a:
Na marginesie powiem ci Kozidron, ze serio nie łapię twojego atakującego i pretensjonalnego nastawienia.


Odbieram cię jako marudę, który upatruje winny tylko w sprzęcie, nic nadzwyczajnego, nie odbieraj tego osobiście, nie znamy się wiec problem nie istnieje.

zxturbo napisał/a:
Np: ustawiasz aparat na statywie, przez wizjer widzisz jednolita powierzchnie. Wprowadzasz wartości ekspozycji dla drabinki na 0:przesłonę, migawkę, ISO. Zmieniasz obiektywy-na każdym wykonujesz zdjęcie.Sprawdzasz histogramy. Czy zawsze, bez względu na podpięte szkło, masz histogram w centrum? Ja mam tylko dla 85mm. Dla reszty wszystko leci w lewo.


Ja nie wiem czy cię dobrze rozumiem ale przypinasz różne konstrukcję i chcesz, żeby "histogram był w środku" ?
Obiektywy o róznych ogniskowych, parametrach technicznych, średnicach - fizycznie róznych, robisz jakąś "jedną" nastawę powiedzmy 1/200s, F8, iso 100 i chcesz mieć "histogram w środku" bo na 85tce jest to na reszcie też ma być ?

hijax_pl - Nie 25 Wrz, 2011

zxturbo napisał/a:
Czy zawsze, bez względu na podpięte szkło, masz histogram w centrum? Ja mam tylko dla 85mm. Dla reszty wszystko leci w lewo.
Tak przy okazji pamiętasz mam nadzieję, że w systemie nikona i migawka i przysłona jest kontrolowana przez body? Kontrolowana mechanicznie. W przeciwieństwie do Canona, gdzie przysłona jest samodzielnym mechanizmem obiektywu (co prawda w tych nowych zabawkach Nikon CX już też tak jest...)
zxturbo - Nie 25 Wrz, 2011

komor napisał/a:
Dlatego nie zdziwi mnie nawet fakt, że na lewym czujniku będzie FF, na prawym BF a na środkowym dobrze.


Wystarczy chyba żeby lustro było krzywo położone.

komor napisał/a:
Tak z innej beczki, panie czepialski :) czy jak ustawiasz na aparacie przysłonę f/2,8 to masz pewność i przekonanie, że otwór względny tego konkretnego obiektywu zostanie ustawiony dokładnie na f/2,8 a nie np. f/2,7 albo f/2,9? Przy czym nie mam na myśli ewentualnej niedokładności egzemplarza, ale mam na myśli założenia konstrukcyjne przyjęte przez producenta.


Nie mam bladego pojęcia i nie mam pewności oczywiście. Dlatego pytam jak jest u innych. Na CB parę osób twierdzi, że ma zawsze histogram w środku. Zakładam z dużym prawdopodobieństwem, że nie sprawdzali na tych samych obiektywach więc dziwi mnie rozrzut u mnie.

kozidron - Nie 25 Wrz, 2011

jaad75 napisał/a:
Wady obiektywu jak wspomniałem wyżej, to oczywiście również możliwa przyczyna tego typu zachowania.


o tym własnie mówie

komor napisał/a:
Tak z innej beczki, panie czepialski :) czy jak ustawiasz na aparacie przysłonę f/2,8 to masz pewność i przekonanie, że otwór względny tego konkretnego obiektywu zostanie ustawiony dokładnie na f/2,8 a nie np. f/2,7 albo f/2,9? Przy czym nie mam na myśli ewentualnej niedokładności egzemplarza, ale mam na myśli założenia konstrukcyjne przyjęte przez producenta.


no tego nie twierdze, wystarczy nawet zajrzeć do exifa (oczywiscie zakładając, że ten też jest prawidłowo rejestrowany)

komor, zmarnuje jutro godzinę i pójdę z flachą do serwisu, bo podejrzewam ze Panowie z żytniej mieli dość naszego kolegi i zmontowali taką a nie inną odpowiedź, czego nie pochwalam - żeby było jasne, bo widzę, że kolega zxturbo, zmeczył się już canonem

zxturbo - Nie 25 Wrz, 2011

Mojej 50 1.4 nie dało się ustawić (AF) elektronicznie wiec zrobili coś co zostało nazwane zostało korektą optyczną (może odsadzili szkło lub cały obiektyw-taka jest procedura dla serwisu w przypadku większych korekt-http://forums.dpreview.com/forums/read.asp?forum=1029&message=16995039) Nie twierdzę, że tak było ale to możliwe-korekcja optyczna znaczy, że coś raczej było przesuwane mechanicznie. Może układ go to wycinek sfery dla tego obiektywu. Centralny się załapał w głębi a boki nie. Wtedy wyregulowali to elektronicznie. Oczywiście to tylko teoria.

A czego mieliby mieć dość na Żytniej- że człowiek chce mieć ostry obraz. No k....ja nie wiem gdzie ty żyjesz. W niemieckim serwisie, kalibracja AF jest podobno darmowa 2 razy do roku, dodatkowo fotograf kupując sprzęt wysyła go od razy do serwisu na kalibrację AF. Jakoś nikt nie robi z tego problemu chyba, że faktycznie jest miłośnikiem mydła.

B o g d a n - Nie 25 Wrz, 2011

zxturbo napisał/a:
Szkoda, ze temat zszedł z głównej lini merytorycznej...
Czasami nic nie poradzisz ... :wink:

zxturbo napisał/a:
a przy okazji może wracając do właśnie tematu-czy u Was przy tych samych parametrach ekspozycji dostajecie to samo naświetlenie (histogram) przy różnych obiektywach. Oczywiście mówię o jakiejś jednolitej powierzchni.
Zrobiłem dwoma przykładowymi obiektywami dwie fotki dość jednolitej powierzchni. W trakcie zmiany obiektywów raczej warunki oświetlenia w pokoju się nie zmieniły, mimo to aparat nie ustawił identycznej wartości czasu w trybie Av. Być może zbliżenie się do płaszczyzny z obiektywem 24-70 spowodowało minimalnie mniejsze jej oświetlenie. Myslę, że jako przykład przesunięcia histogramu, nie ma to większego znaczenia.

Poniżej obrazki z pełnymi exif'ami.


EF 24-70/2.8L USM - 70mm, f/8, 1/200s


EF 70-200/4L IS USM - 200mm, f/8, 1/250s

W obydwu przypadkach histogram jest przesunięty w lewo o ok. 1/3EV, jak pisałem wcześniej.
Nie ma znaczącej różnicy pomiędzy nimi. :smile:
Ja już dawno przyjąłem, że ten typ tak ma.

AM - Nie 25 Wrz, 2011

Zmierzylem sobie swiatlo na tle, ustawilem na trzech aparatach podane parametry i wszedzie histogram jest gdzie indziej. Zdziwilbym sie gdyby byl w tym samym miejscu.
zxturbo - Nie 25 Wrz, 2011

B o g d a n, AM,

Dzięki. U mnie właśnie podobnie to wygląda.

jaad75 - Nie 25 Wrz, 2011

AM, ale jemu nie o to chodzi. OP ustawia parametry wg. światłomierza aparatu i dostaje wyniki rozbieżne z zewnętrznym Sekonikiem i różne dla różnych szkieł. Teoretycznie światłomierz aparatu powinien uwzględniać różnice w transmisji, ale nie musi już uwzględniać np. różnic dokładności przymykania przysłony.
BTW, ja mam histogram na dwóch korpusach mniej więcej w środku jeśli ekspozycja odbywa się wg wskazań wbudowanego światłomierza, ale oba niedoświetlają jeśli ustawieć ekspozycję na szarej karcie wg. L-358.

AM - Nie 25 Wrz, 2011

jaad75 napisał/a:
AM, ale jemu nie o to chodzi. OP ustawia parametry wg. światłomierza aparatu i dostaje wyniki rozbieżne z zewnętrznym Sekonikiem i różne dla różnych szkieł. Teoretycznie światłomierz aparatu powinien uwzględniać różnice w transmisji, ale nie musi już uwzględniać np. różnic dokładności przymykania przysłony.

A no to d3x i k5 daja mniej-wiecej na srodku. P65 nie ma swiatlomierza.

zxturbo - Pon 26 Wrz, 2011

jaad75,

Uważam, że powinno być tak jak jest u ciebie jeżeli chodzi o wbudowany światłomierz. Zresztą podobnie jest u AM. Ja bym to nazwał standardową poprawnością.

Dziwne jest jednak to-jak ja ustawię parametry zgodnie z Sekonic'iem to dostaje totalne prześwietlenie +2EV(nie mam akurat teraz przy sobie szerej karty i sfotografowałem białą ścianę, pewnie tu chodzi o to, że odbija więcej światła niż 18%, ale zmieniłem kopułkę w Sekonicu na pomiar odbitego, paramtery wprowadzone do korpusu też dają prześwietlenie ale już delikatne o 1/3, 1/2 EV). Pytanie czemu u mnie prześwietlenie a u ciebie niedoświetla. Kierunek trochę nie ten.

jaad75 - Pon 26 Wrz, 2011

zxturbo napisał/a:
Dziwne jest jednak to-jak ja ustawię parametry zgodnie z Sekonic'iem to dostaje totalne prześwietlenie +2EV(nie mam akurat teraz przy sobie szerej karty i sfotografowałem białą ścianę,
Nie no, tak akurat powinno być - przecież mierzysz padające, czyli biała ściana będzie biala, a czarna czarna... :smile:

[ Dodano: Pon 26 Wrz, 2011 00:46 ]
zxturbo napisał/a:
ale zmieniłem kopułkę w Sekonicu na pomiar odbitego
???
zxturbo - Pon 26 Wrz, 2011

jaad75 napisał/a:
zxturbo napisał/a:
ale zmieniłem kopułkę w Sekonicu na pomiar odbitego
???


Nigdy wcześniej z tego nie korzystałem przyznaję...źle myslę? Nie zasymuluje to światłomierza aparatu? (zasady działania i pomiaru)

[ Dodano: Pon 26 Wrz, 2011 01:10 ]
jaad75 napisał/a:
Nie no, tak akurat powinno być - przecież mierzysz padające, czyli biała ściana będzie biala, a czarna czarna...


no jasne.

jaad75 - Pon 26 Wrz, 2011

zxturbo napisał/a:
Nigdy wcześniej z tego nie korzystałem przyznaję...źle myslę? Nie zasymuluje to światłomierza aparatu? (zasady działania i pomiaru)
Nie bardzo rozumiem o czym mówisz... Chodzi Ci o spota?


komor - Pon 26 Wrz, 2011

jaad75 napisał/a:
Teoretycznie światłomierz aparatu powinien uwzględniać różnice w transmisji

Moim zdaniem nie: powinien, tylko: musi i nie ma innego wyjścia. Bo przecież widzi światło już po przejściu przez obiektyw, czyli nawet jak transmisja będzie tylko 50% to światłomierz zobaczy odpowiednio mniej światła i pomiar to uwzględni.

zxturbo - Pon 26 Wrz, 2011

kopułka sekonic na dole pod światlomierzem

to co wysłałeś to chyba to samo tylko ma węższy kąt widzenia.

jaad75 - Pon 26 Wrz, 2011

komor, nie tak prosto - spot owszem ma na tyle wąski zakres pracy, że nie powinno to mieć znaczenia, natomiast np. centralnie ważony/matrycowy będzie mierzył światło na winietującej pełnej dziurze, podczas gdy to winietowanie będzie miało znikomy wpływ na ekspozycję z przymkniętą przysłoną. Mówiąc o transmisji nie miałem na myśli tylko kwestii strat na granicach powietrze-szkło, ale również wpływ winietowania wlaśnie, czyli po prostu T-stops w relacji do F-stops.

[ Dodano: Pon 26 Wrz, 2011 01:31 ]
zxturbo napisał/a:
kopułka sekonic na dole pod światlomierzem
To jest nasadka do płaskich powierzchni, ale wciąż do mierzenia padającego. Do odbitego musisz mieć spota - takiego jak zalinkowałem (1 stopień), albo wersję z 5-cio stopniowym kątem widzenia.
zxturbo - Pon 26 Wrz, 2011

komor napisał/a:

Moim zdaniem nie: powinien, tylko: musi i nie ma innego wyjścia. Bo przecież widzi światło już po przejściu przez obiektyw, czyli nawet jak transmisja będzie tylko 50% to światłomierz zobaczy odpowiednio mniej światła i pomiar to uwzględni.


Jednym słowem stąd bierze się różnica w parametrach naświetlania dla różnych obiektywów? Parę postów wcześniej Bogdan wrzucił dwa zdjęcia (ten sam powiedzmy kadr, tryb AV, aparat dobrał inny czas). Dostał powiedzmy "ten sam histogram". Jeżeli różnice w transmisji mają taki wpływ to sprawdzanie histogramów w trybie M i przepinanie obiektywów nie ma sensu (oczywiście jeżeli parametry są stałe)

komor - Pon 26 Wrz, 2011

jaad75, od początku była mowa o spocie, żeby uniknąć wpływu winiety, a użyłeś słowa transmisja, które mi się z winietą nie kojarzy.

zxturbo napisał/a:
Jednym słowem stąd bierze się różnica w parametrach naświetlania dla różnych obiektywów?

Wątpię. Różnice w transmisji między współczesnymi obiektywami nie są rzędu takiego, żeby w przeliczeniu na EV dawały takie zauważalne zmiany. W zdjęciach Bogdana następuje zmiana ogniskowej czyli zmiana kadru, którym nie jest jednolita powierzchnia. Może to mieć wpływ na wyliczenie średniej szarości.

zxturbo - Pon 26 Wrz, 2011

komor napisał/a:
Wątpię. Różnice w transmisji między współczesnymi obiektywami nie są rzędu takiego, żeby w przeliczeniu na EV dawały takie zauważalne zmiany. W zdjęciach Bogdana następuje zmiana ogniskowej czyli zmiana kadru, którym nie jest jednolita powierzchnia. Może to mieć wpływ na wyliczenie średniej szarości.


Właśnie coś czułem, że to zakrawa na dzielenia włosa na czworo. U mnie kwestia jest w tym wypadku bardziej przyziemna.

jaad75 - Pon 26 Wrz, 2011

komor napisał/a:
jaad75, od początku była mowa o spocie, żeby uniknąć wpływu winiety
Dlatego myślę raczej o niedokładnościach w przymykaniu przysłony w tym przypadku.
komor napisał/a:
a użyłeś słowa transmisja, które mi się z winietą nie kojarzy.
Bo określenie "transmisja", tyczy się też ogólnej ilości światła wpuszczanej do obiektywu, a ta jest przecież ograniczana przez winietowanie. Swoją drogą sam nie wiem, czy T-stops obiektywów filmowych są kalibrowane pod kątem winiety...
zxturbo - Pon 26 Wrz, 2011

jaad75 napisał/a:
To jest nasadka do płaskich powierzchni, ale wciąż do mierzenia padającego. Do odbitego musisz mieć spota - takiego jak zalinkowałem (1 stopień), albo wersję z 5-cio stopniowym kątem widzenia.


Jesteś pewny? Do płaskich według mnie po prostu chowasz kopułkę. Instrukcja Sekonica to jest nasadka do odbitego (tylko kąt jest około 50 stopni, w przypadku nasadki, której zdjęcie wrzuciłeś kąt jest węższy)

jaad75 - Pon 26 Wrz, 2011

zxturbo napisał/a:
Jesteś pewny? Do płaskich według mnie po prostu chowasz kopułkę. Instrukcja Sekonica to jest nasadka do odbitego
Aż wygrzebałem nasadkę i instrukcję z pudełka - masz rację. Też nigdy nie używałem tej nasadki. Czyli to powinno dawać wynik mniej więcej podobny jak centralnie ważony...
zxturbo napisał/a:
w przypadku nasadki, której zdjęcie wrzuciłeś jest bodajże 5 stopni czy coś koło tego)
Akurat zalinkowałem 1 stopień, ale jak napisałem jest też 5, a nawet 10 stopni.
hijax_pl - Pon 26 Wrz, 2011

Kopułkę się chowa, ale dla pomiaru kierunkowego światła padającego, np do pomiaru kontrastów lub powierzchni płaskich. Do światła odbitego musicie zmienić kopułkę - tak to już w tym 358 jest ;)
W L358 dla odbitego pomiar jest zbierany z 45 stopni co trudno nazwać punktowym. No chyba, że się zaopatrzycie w lunetkę...

komor - Pon 26 Wrz, 2011

jaad75 napisał/a:
Swoją drogą sam nie wiem, czy T-stops obiektywów filmowych są kalibrowane pod kątem winiety...

Ciekawe pytanie. Ale sądzę, że nie, bo to wymagałoby przyjęcia jakiegoś sposobu pomiaru światła z całej powierzchni, coś na kształt współczesnych matrycowych. Łatwiej zmierzyć w osi optycznej, gdzie winiety nie ma.

Swoją drogą czy obiektywy filmowe nie są czasem projektowane w kierunku niwelacji winiety, w porównaniu do analogicznych konstrukcji foto?

AM - Pon 26 Wrz, 2011

komor napisał/a:

Swoją drogą czy obiektywy filmowe nie są czasem projektowane w kierunku niwelacji winiety, w porównaniu do analogicznych konstrukcji foto?

Watpie. W kazdym razie mialem troche szkiel do filmowania w reku i winieta byla. Oczywiscie nie taka jak w 24L, ktore szklo bylo robione dla zasady f/1.4, ale w porownaniu do szkiel foto Zeissa w stylu 35/2, 50/2 niewiele sie roznila.

MM - Wto 27 Wrz, 2011

Szkła do filmowania są projektowane m.in. dla tego, żeby zmiana przysłony następowała płynnie a także dla precyzyjnego ręcznego (lub poprzez mechanikę zębatkową) ustawiania ostrości.
AM - Wto 27 Wrz, 2011

MM napisał/a:
Szkła do filmowania są projektowane m.in. dla tego, żeby zmiana przysłony następowała płynnie a także dla precyzyjnego ręcznego (lub poprzez mechanikę zębatkową) ustawiania ostrości.

Ale to co mowisz to kwestia mechaniki. Optyczne cele są inne. Odrozniajacy szkla do filmowania od fotografii to glownie eliminacja zmiany pola widzenia przy zmianie odleglosci ostrzenia.

Swoja droga poza ekstremalnymi przypadkami to sie ostrzy uzywajac follow focus ("mechanika zebatkowa").

Wracajac do mechaniki - szkla do filmowania sa fajne. Lki i inne Zeissy ZE wygladaja przy nich jak plastikowe zabawki.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group