forum.optyczne.pl

Lornetki - NIKON SE 12x50 CF - recenzja/opinia/spostrzeżenia

t1o9m8e6k - Wto 29 Wrz, 2015
Temat postu: NIKON SE 12x50 CF - recenzja/opinia/spostrzeżenia
Witam pięknie wszystkich Forumowiczów i pasjonatów lornetek! :mrgreen:
Od dwóch tygodni jestem szczęśliwym posiadaczem lornetki Nikon Se 12x50 CF. Wcześniej używałem DOT 10x56 Titanium i chyba do końca życia będę miał sentyment do tego sprzętu.
Jeszcze przed zakupem nikona zastanawiałem się nad następującymi lornetkami: Fujinon 10x50 FMTR-SX, Docter Nobilem 10x50 B/GA, William Optics 10x50 ED. Dlaczego wybór padł właśnie na nikona? Odpowiedź poniżej.
Nikona SE 12x50 CF cechuje przede wszystkim bardzo prosty, surowy wygląd (ośmielę się stwierdzić, że ta lornetka niejako przemawia do użytkownika słowami: "nie jestem zbyt pociągająca na zewnątrz, ale mam bogate i piękne serce przez które wiele zobaczysz"), kolor grafitowy (bardzo lubię grafit i jego odcienie), lekkość (900 gram), bardzo przyjemne w dotyku i porowate obicie. To tak pokrótce pierwsze wizualne wrażenie. A jakie spostrzeżenia odnośnie do samego użytkowania?
Wiem, że nie będę oryginalny, ale mechanika to wzór do naśladowania. Wszystko idealnie spasowane, śruba regulacyjna pracuje bardzo płynnie i z odpowiednim oporem (w tym miejscu pragnę podkreślić, że umiejscowienie tejże śruby bliżej okularów oraz jej zbyt wąska szerokość absolutnie nie jest żadną wadą. Już przy pierwszym użyciu nie miałem problemów z "trafieniem" palcem w celu ustawienia ostrości). Muszle oczne bardzo przyjemne w dotyku i odpowiednio "miękkie" co przekłada się na bezproblemowe wywinięcie dla osób noszących okulary. Wnętrze lornetki wyczernione idealnie, brak kleju, brak odblasków.
Samo wyposażenie lornetki ma dla mnie drugorzędne znaczenie, ale warto napisać kilka słów.
Pokrowiec przyjemny w dotyku, z utwardzonym dnem, ale przy większym rozstawie lornetki pojawiają się małe opory, aby ją schować. Natomiast przy wyjmowaniu zsuwają się zakrywki na obiektywy. Moim zdaniem mogłyby być troszkę głębsze. Zakrywka na okulary służy wyłącznie jako ochrona przed kurzem. Sprawdzi się idealnie jeżeli muszle pozostaną wywinięte. Pasek lornetki bez zastrzeżeń.
I teraz najważniejsza część recenzji - wrażenia z obserwacji.
Nikon SE 12x50 CF w pełni zasługuje na miano lornetki uniwersalnej. W nocy absolutnie bezkonkurencyjna. Gwiazdy idealnie punktowe, obraz ostry praktycznie po same brzegi. Oglądałem dzisiaj Księżyc w pełni na tle przechodzących chmur. Nie opiszę wrażeń z tej obserwacji. Takie coś trzeba przeżyć samemu :D Mogę tylko napisać, że jeszcze nigdy nie widziałem na żywo tylu szczegółów Księżyca :D
A czego spodziewać się po obserwacjach w dzień? Na pierwszy ogień poszły domki jednorodzinne, las, pola, łąki. W odległości ok. 1 km znajduje się pas drzew brzozowych. W pierwszej chwili nie mogłem uwierzyć, że obraz może być aż tak krystaliczny, czysty i ostry. Stwierdziłem, że pójdę do domu, wezmę kartkę i długopis i zacznę liczyć liście :mrgreen: Kilka dni temu w odległości ok. 500 metrów znajomy orał ciągnikiem pole. Szczegóły miałem jak na dłoni. Nawet wielkość bieżnika na kołach. Mogę jedynie potwierdzić, że odnosi się wrażenie, iż między obserwującym a obserwowanym obiektem nie ma żadnej optyki.
Nie wiem czy zgodzicie się ze mną, że lornetka idealna nie istnieje. Każda posiada wady. Może bardzo minimalne, ale jednak występują. Jakie ma nikon?
Aberracja chromatyczna przy brzegach pola widzenia jest zauważalna, chociaż nie wpływa na przeprowadzane obserwacje. Drugą wadą jest taka dziwna otoczka przy brzegach pola widzenia. Widoczna wyłącznie w użytkowaniu dziennym (przede wszystkich chmur i nieba) i gdy nie obserwujemy centralnie. Początkowo byłem pewien, że to nic innego jak nieostrość brzegowa. Nic bardziej mylnego. Obserwowany obiekt "przesunąłem" powoli na brzeg pola. Pozostał ostry. Pojawiła się jedynie niewielka aberracja. W tym wypadku wygląda to troszeczkę tak jakby ktoś nałożył gruby bezbarwny okrąg, który jednak odznacza się od środka pola widzenia. Wydaję mi się, że jest minimalnie ciemniejszy. Pozostałe, popularne wady jak astygmatyzm, koma czy dystorsja nie występują.
Tak w skrócie wyglądają moje spostrzeżenia i wrażenia z użytkowania nikona SE 12x50 CF, który kosztował mnie mnóstwo wyrzeczeń, odkładania niemalże każdej złotówki. Początkowo bałem się, że wydając na lornetkę 2899 zł strzelę sobie w obie stopy. Moje obawy okazały się bezpodstawne. To nikon strzelił i poraził mnie jednocześnie swoim wyglądem, mechaniką i optyką. Temat pozostawiam otwarty. Być może ktoś podzieli się własnymi spostrzeżeniami, opinią czy posiadaną wiedzą na temat tej lornetki. Szkoda, że Nikon zakończył jej produkcję....
Pozdrawiam i przepraszam, że tak rozwlekle :mrgreen:

Volver - Wto 29 Wrz, 2015

Gratulacje! Te jak nazwałeś ciemne kręgi, były też bardzo zauważalne w Swarku SLC 10X56. tez mi się nie podobały. Jak wygląda kwestia komy na gwiazdach, czy jest zauważalna, no i czy w nocy występują odblaski? Ogólnie to bardzo chwalony i doskonały sprzęt. Bravo!
t1o9m8e6k - Wto 29 Wrz, 2015

Obserwacje gwiazd i nocnego nieba jest naprawdę przyjemne. Komy na gwiazdach nie zauważyłem. Nawet porównywałem widok gwiazd w centrum pola widzenia i przy brzegu. Myślałem, że pojawią się jakieś zniekształcenia. Nic podobnego. No może poza minimalną utratą ostrości, ale trzeba przyjrzeć się bardzo dokładnie, aby ją zauważyć. Co do odblasków odpowiem tak: oglądałem dzisiaj w nocy Księżyc. Lornetka zebrała w tej obserwacji bardzo dużo światła. Wewnętrznych odblasków nie zauważyłem. Skupiałem się na naszym naturalnym satelicie. Jedynie do czego mogę się przyczepić to pojawiające się czasem "świetliki", białe plamki światła gdy gwałtownie ruszałem lornetką w trakcie obserwacji.
Volver - Wto 29 Wrz, 2015

Dzięki! Zastanawiam się jednak nad jakąś mobilną, lekką lornetką nocną i myśli mi krążą wokoło tego Nikona ostatnio. Jak z polem widzenia i tzw AFoV? Czy daje to komfortowe obserwacje, czy patrzymy jak przez rurkę?
Arek - Wto 29 Wrz, 2015

60 stopni to fajna wartość. Bez rekordów, ale przyjemnie.
t1o9m8e6k - Wto 29 Wrz, 2015

O AFoV słyszę pierwszy raz dlatego nie wypowiadam się w tej kwestii :mrgreen: Co do pola widzenia mam porównanie z moją pierwszą lornetką (DOT 10x56) w której wynosi ono 105 metrów, a w nikonie 87 metrów. Mam oczywiście na myśli liniowe. Dla mnie różnica zauważalna. Widać mniej, ale bliżej. I właśnie to dla mnie dodatkowy atut. Ktoś może powiedzieć, że między powiększeniem 10x a 12x nie ma zbyt wielkiej różnicy. Według mnie jest. Lornetki używam do oglądania konkretnych obiektów. Dlatego węższe czy mniejsze pole widzenia nie ma dla mnie żadnego znaczenia. Mam przed oczami szczegółowy obraz ze wszystkimi szczegółami :mrgreen: i ostrością, która powoduje, że nie ma żadnego rozmycia i zamglenia obrazu. Troszkę tak jakbym miał parametry tej lornetki wbudowane w oczy :mrgreen:
Marlut - Wto 29 Wrz, 2015

tomek,
testowałeś także pozostałe wymienione lornetki?

Volver - Wto 29 Wrz, 2015

Arku, zapewne masz tego Nikona, jest szansa na test? Czy na gruncie moich dylematów z ostatnich tygodni, jest tak dobry, jak piszą na Cloudynights i kilku tu obecnych Kolegów?
Marlut - Wto 29 Wrz, 2015

Volver, zamów i porównaj na gorąco do Swarka, coś mi mówi, że Nikon za 40% ceny będzie lepszy optycznie.
A Ty zostaniesz z dwiema klasycznymi lornetkami.

Volver - Wto 29 Wrz, 2015

HHmmmm.... pracuję intelektualnie nad tym... :zalamany:
t1o9m8e6k - Sro 30 Wrz, 2015

Volver napisał/a:
HHmmmm.... pracuję intelektualnie nad tym... :zalamany:

Chciałoby się powiedzieć, rzuć monetą gdzie na każdej stronie znajduję się orzełek. Jak wypadnie orzełek to kupuj Nikona, a jak reszka to bierz Doctera :mrgreen: A tak na poważnie to zastanów się na spokojnie, poczytaj, porównaj (masz okazję zajrzeć do sklepu w Krakowie). Na pewno podejmiesz właściwą decyzję. W końcu nie wydaje się kilka tysięcy złotych na lornetkę codziennie.
Marlut napisał/a:
tomek,
testowałeś także pozostałe wymienione lornetki?

Niestety nie miałem możliwości testować pozostałych wymienionych. Przeczytałem mnóstwo informacji i opinii na ich temat (najmniej o WO 10x50 ED, ponieważ odrzuciłem jej kupno na samym początku. Miałem bowiem świadomość, że bazuję z kwotą w okolicach 3000 zł). W pierwszej kolejności wybór padł na Fujinon 10x50 FMTR-SX. Zagłębiając się w tematykę tejże lornetki znalazłem troszkę "narzekań" użytkowników, że przeszkadza im waga, a przede wszystkim zbyt wysoka aberracja chromatyczna. W ogóle to powinienem zaznaczyć, że punktem wyjściowym były dla mnie testy lornetek oraz opinie. Informacje podawane przez producentów traktowałem jako drugorzędne źródło informacji. Myślę, że gdyby Nikon nie był dostępny w sprzedaży to kupiłbym właśnie Fujinona albo Doctera. Po cichu liczę, że będziemy mieli okazję wymienić się doświadczeniami i wiedzą oraz porównać nasze lornetki w czasie II festiwalu lornetkowego :mrgreen:

Marlut - Sro 30 Wrz, 2015

Volver napisał/a:
HHmmmm.... pracuję intelektualnie nad tym... :zalamany:


Myślę, że nie chcą Ci już wysyłać lornetek po tym jak oddałeś 5 szt w ciągu miesiąca ;)

Arek - Sro 30 Wrz, 2015

Nie sądzę. Po pierwsze, poważny sklep tak nie podchodzi do tematu. Po drugie, klient, który kupuje kolejną lornetkę za kilka tysięcy zł jest klientem cennym i wartym dopieszczenia. Po trzecie, będąc aktywnym uczestnikiem naszego forum Volver jest osobą opiniotwórczą, a taki zadowolony klient to już skarb zarówno dla sklepu jak i dla producenta.
Willy - Sro 30 Wrz, 2015

Ja już drugi raz się przymierzałem do tego Nikona, ale zawsze coś mi robi wyłom w budżecie i nici z zakupu.

Chętnie za to posłucham opinii Volvera na temat tego sprzętu, gdyby zdecydował się go zamówić.

Z wad 12x50SE to czytalem, ze jest bardzo podatna na blackouty i czuła na nieosiowe spoglądanie. Ma ktoś z Was osobiste doświadczenie i mogłby sie do tego odnieść?

Marlut - Sro 30 Wrz, 2015

Arek,
To był żart

Sam bardzo cenię sobie klientów którzy dłuższy czas „marudzą” bo wiem, że ostatecznie będą zadowoleni z wyboru i polecą mnie swoim znajomym.

Trzymam kciuki za poszukiwania Volvera i bardzo chętnie przeczytam kolejne relacje na naszym forum.

Arek - Sro 30 Wrz, 2015

Wiem :) Ale i tak chciałem skomentować.
t1o9m8e6k - Sro 30 Wrz, 2015

Willy napisał/a:
Z wad 12x50SE to czytalem, ze jest bardzo podatna na blackouty i czuła na nieosiowe spoglądanie. Ma ktoś z Was osobiste doświadczenie i mogłby sie do tego odnieść?

Na chwilę obecną nie zauważyłem żadnych zaciemnień obrazu. Obserwowany obiekt widać w oryginalnych kolorach. Tak jak wspomniałem wcześniej: żadnych zażółceń czy innych odcieni. Na tle oglądanych pól widać nawet ruch unoszącego się ciepłego powietrza. Ostrość obrazu praktycznie po same brzegi. Natomiast przy nieosiowym patrzeniu daje się zauważyć tą otoczkę przy samej krawędzi. Ja już przyzwyczaiłem się do niej i coraz częściej jest dla mnie niezauważalna. Tym bardziej, że obserwuję wyłącznie centralnie. Jestem bardzo zadowolony z tej lornetki. Uważam, że jest warta więcej niż wynosi jej cena.
Willy napisał/a:
Chętnie za to posłucham opinii Volvera na temat tego sprzętu, gdyby zdecydował się go zamówić.

Przyznam Ci się szczerze, że też chciałbym, aby Volver kupił nikona i zrobił porównanie ze Swarovskim SLC 10x56 :mrgreen:

widoczek - Sro 30 Wrz, 2015

Te blackouty to kwestia przyzwyczajenia i bardzo ważne żeby dość dokładnie ustawić rozstaw na oczy. Jak człowiek troszkę po obcuje z lornetką to można się nauczyć tak przez nią patrzeć żeby je prawie zminimalizować. Najczęściej występują praktycznie tylko na bardzo jasnym jednolitym niebie jako pociemnienia obrazu w formie łezki lub kręgu. Prawie nie ma ich gdy patrzymy na krajobrazy budynki itp. gdy jest pochmurno lub już nie ma pełnego Słońca (rano, wieczór, noc) i oczywiście absolutnie nie występują przy patrzeniu na gwiazdy czy Księżyc.
Jak już mówiłem to kwestia przyzwyczajenia i oswojenia się z lornetką. To jest praktycznie jej jedyna wada, reszta to same plusy jak mechanika, optyka, wykończenie, waga, mostek centralny, świetne ogumowanie, gabaryty(jak na porro) itd.

Marlut - Sro 30 Wrz, 2015

t1o9m8e6k napisał/a:
Uważam, że jest warta więcej niż wynosi jej cena.


Tak proszę nie pisać, zaraz będzie po 4000zł ;)

Arek - Sro 30 Wrz, 2015

Bo tyle normalnie kosztowała. Teraz to już jakieś wyprzedaże resztek są.
Marlut - Sro 30 Wrz, 2015

No proszę.
Leica by z tego zrobiła kolekcję pożegnalną za 4 000 EUR.

Volver - Sro 30 Wrz, 2015

O rety, normalnie muszę teraz kupić tego Nikona....skoro tak namawianie. Czekam na info od Goornika, pewnie ją wezmę. Porównanie ze Swarkiem mnie samego interesuje jak diabli! :-)
Mogę sobie i 10 lornetek zamówić, skoro zawsze kupuję nie taki tani sprzęt. Nie tylko lornetki. I tu się zgadzam z Arkiem, że to nasze prawo i korzyść dla dystrybutorów w postaci naszych opinii nie skażonych marketingiem. Poza tym naprawdę wydajemy na zabawki na tyle dużo, że możemy przebierać...

pandal - Czw 01 Paź, 2015

Marlut napisał/a:
No proszę.
Leica by z tego zrobiła kolekcję pożegnalną za 4 000 EUR.


[ Dodano: Czw 01 Paź, 2015 11:39 ]
To jest bardzo zabawna uwaga, pewnie tak by było.

Willy - Czw 01 Paź, 2015

Byłem dzisiaj w Katowicach w fotoplusie i popatrzyłem przez 12x50 SE.

Bardzo dobrze wykonana lornetka, piękna, dobrze leży w ręku. Blackouty małe były, ale staranne wyregulowanie rozstawu rozwiązało problem.

Optyka fenomenalna (miałem ze soba EII 8x30 I zerkałem raz przez jedna raz przez drugą), wydaje się, że transmisja jest rewelacyjna. Aberracja porównywalna z EII, dystorsja zaczyna się bardzo blisko brzegu - jak dla mnie dobrze korygowana. Obserwacja przez tę lornetkę to czysta przyjemność.

Po kilku minutach obserwacji musiałem sie podeprzeć, bo ręce zaczęły mi drżec I nie mogłem utrzymać. Jednak powiekszenie 12x dało znać o sobie. No i w porównaniu z 8x30, to jednak wąsko jest, ale zrozumiałe, to zupełnie inne parametry.

Mały off top - patrzyłem jeszcze przez kilka zacnych lornetek I na koniec doszedlem po raz kolejny do wniosku, że EII 8x30 jest bardzo, bardzo fajna. Przykładasz do oczu i wow. Wdzięczny jestem goornikowi, że mnie namówił na nią. Trudno było mi dzisiaj znależć lornetkę tak naturalną i przyjemną w użytkowaniu jak EII.

Teraz czekamy na Volvera i jego potyczki z 12x50 :wink:

Santre - Czw 01 Paź, 2015

Willy zgadzam się z był Tobą w 100%. Również zatoczyłem wielkie koło poszukiwań a w szufladzie był EII 8x30 wiele lornetek widziałem i doszedłem do wniosku EII 10x35 i EII 8x30 to jest to. Bawię się aktualnie conquest 8x32 jest super rewelacja ale bez efektu wow.
Willy - Pią 02 Paź, 2015

Santre,

ja patrzyłem też przez EII 10x35, ale nie widziałem dużej różnicy pomiedzy dwiema EII. Jak Ty to widzisz? Zauważasz aż tak duże różnice między jedną a drugą EII?

8 jest dużo mniejsza jednak, ale 10 jest prześliczna.

Marlut - Pią 02 Paź, 2015

Rozmiar 8x30 wymaga chwili przyzwyczajenia i uwagi aby nie dotykać palcami obiektywów.
Muszę kiedyś porównać ją do 10-tki.

Jak wygląda kwestia głębi ostrości w 12x50SE? Chodzi mi głównie o obserwacje ptaków na średnich dystansach.

Willy - Pią 02 Paź, 2015

Marlut, 12x50 SE trzeba ostrzyć dużo, szczególnie jak obiekt jest daleko . W EII 8x30 kręcenia znaaacznie mniej.
Volver - Pią 02 Paź, 2015

Hehe...zamówiłem i ja... dzięki Goornik! TA-DAM

[ Dodano: Pią 02 Paź, 2015 17:45 ]
....ale po pomacaniu mam znowu rozterki... ehh.

Marlut - Pią 02 Paź, 2015

Volver, niedostatki wykonania były wyraźne czy też może tylko jakieś drobiazgi estetyczne?
Volver - Sob 03 Paź, 2015

Drobiazgi z ogumowaniem. Ale i tak mnie nie powaliło...
Marlut - Sob 03 Paź, 2015

A o optyce możesz coś napisać? Do tej pory spotkałem się z samymi pozytywnymi opiniami. Domyślam się, że u ciebie efekt wow nie wystąpił?
Volver - Sob 03 Paź, 2015

No cóż, obserwowałem ulice i kamienice wokoło, dystans do 200 m, bo jest tam ciasno jak to na Starym Mieście. Obraz przypominał mi ten z Kowa Prominar 12x56, choć na pewno transmisja jest świetna, co podobnie jak w Steinerze NH str 8x30 daje w jasnych partiach efekt jakby przepalenia, jak pisał Santre. Lekka i podręczna, choć tubusy całkiem długie, muszle przypominają te z serii EII, mostek rzeczywiście kapitalny. Zauważyłem, że oglądając jasne motywy faktycznie występują blackouty i jakby pociemnienie, no i mała głębia ostrości. Co co mi się nie podoba, to mniejsze pozorne pole widzenia, które jest jak w 12x sporo mniejsze niż w 10x. 12 x to granica komfortu obserwacji z ręki, choć lekkość Nikona pozwala na nieć dłuższe oglądanie, niż np Swarek ze swoimi 1300g.
Ogólnie jednak, dochodzę do wniosku, że Nikon EII efekt wow wywołał i ten trwa, a SE tak sobie... Co do mojej skromnej osoby, to będę jednak celował w coś z większą źrenicą wyjściową najpewniej i max do 10x, bo jak już przynudzam, zysku wielkiego w nocy z 12x nie widzę jednak, a z 50mm vs. 35mm wartości dodanej w dzień nie ma. Ale jak ktoś ma mieć jedną w tym zakresie powerku, to SE będzie doskonałym wyborem.

t1o9m8e6k - Pon 05 Paź, 2015

Wczoraj poczyniłem troszkę szersze obserwacje, ale głownie dzienne (niebo, chmury, drzewa, pola, domy i coś na co czekałem czyli samoloty pasażerskie). Co zauważyłem? Może najpierw dwa słowa o samej technice obserwacji. Otóż bardzo istotne jest idealne ustawienie rozstawu okularów i odpowiednie "osadzenie" oczu w muszlach. Wtedy problem otoczki przy krawędzi pola widzenia praktycznie zanika, a przy obserwacjach centralnych jest właściwie niewidoczny. A wnioski po obserwacjach? Lornetka zaskakuje mnie i zachwyca jednocześnie coraz bardziej. Mogę jedynie powtórzyć po raz kolejny: obraz jest niesamowicie ostry, czysty, sprzęt wiernie odzwierciedla kolory, a obserwacja samolotów pasażerskich na tle czystego nieba wygląda fantastycznie. Tak stałem i oglądałem jak przelatywały. Pamiętam jak prowadziłem analogiczne obserwacje przy użyciu DOT 10x56. Samoloty były widoczne w fioletowej otoczce. Może nie w sposób rażący, ale zauważalny. AC wita. W przypadku nikona ten problem nie występuje. Widać natomiast dużo więcej szczegółów, a i samo przybliżenie powoduje więcej frajdy i radości.
Volver napisał/a:
Drobiazgi z ogumowaniem. Ale i tak mnie nie powaliło...

W moim przypadku nie mam żadnych zastrzeżeń do konstrukcji lornetki. Ogumowanie idealnie przylega do korpusu, mechanika pracuje prawidłowo, brak luzów czy niedociągnięć.
Volver napisał/a:
Co co mi się nie podoba, to mniejsze pozorne pole widzenia, które jest jak w 12x sporo mniejsze niż w 10x. 12 x to granica komfortu obserwacji z ręki, choć lekkość Nikona pozwala na nieć dłuższe oglądanie, niż np Swarek ze swoimi 1300g.

No właśnie. Zgodzę się z Tobą volver, że pole widzenia jest mniejsze niż w dziesiątce. Tylko, że ja od samego początku mam słabość do "większych powiększeń" :mrgreen: Bardziej zależy mi na szczegółach obserwowanego obiektu niż szerokości pola widzenia :mrgreen: Tak już bywa, że dla jednego dana lornetka będzie wręcz idealna, a dla innego co najwyżej dobra czy bardzo dobra. Według mnie wszystko zależy od indywidualnych oczekiwań użytkownika.

Santre - Pon 05 Paź, 2015

Bo to jest lornetka wybitna. Najlepsza 12 jaką widziałem. Nie widzę żadnej konkurencji o pryzmatach dachowych już nawet nie wspominam. Ciesz się obserwacjami bo to lornetka wybitna i nie szukaj wad tylko zalety :wink: .
goornik - Sro 07 Paź, 2015

Volver (...mój przyjacielu)
Ja napiszę tak: lepiej brać ostatnią sztukę z F+, nawet jeśli masz delikatne rozterki, niż "dorosnąć" do niej za pół roku, po czym odejść z kwitkiem, bo kupił ją ktoś inny.
Nie ma czas do stracenia, tym bardziej, że relacja "jakość+kult" do ceny jest baaaardzo korzystna.

Marlut - Sro 07 Paź, 2015

Volver, naród patrzy na Ciebie!
Czy myślałeś jaki dasz przykład młodzieży wybierając plastik? Nie idź tą drogą ;)

Arek - Sro 07 Paź, 2015

SE 12x50 (inne SE zresztą też) można kupić, odłożyć na półeczkę i wyciągać na specjalnie okazje, żeby się podelktować. Za 15-20 lat, gdy na rynku zostanie sam plastikowy chłam z pryzmatami dachowymi lub produkty wielkiej trójki w cenie od 10 kzł w górę, taką lorneteczkę sprzeda się za kwotę wyższą niż się kupiło.
RomanW - Sro 07 Paź, 2015

Może być i inne rozwiązanie. Świat nie stoi w miejscu a ciągle się rozwija, dotychczas jest tak, że gdy dochodzi się do końca obecnej bariery technologicznej, pojawiają się nowe inne niespotykane rozwiązania. Jeśli pojawią się nowe odkrycia np. w zakresie dyfrakcji w nanotechnologii i nagle okaże się, że można uzyskać efekt soczewkowania i rozpraszania bez udziału szkła lub w znikomym jego udziałem i okaże się że można zrobić lornetkę np 15x60 z polem 10 stopni o wadze np 200g bez dotychczasowych wad optycznych szkła, to użytkownik obecnej cegły o wadze pow. 1,2kg co z nią zrobi? - jak wszystko trafia na śmietnik historii lub do kolekcjonerów.
Arek - Sro 07 Paź, 2015

Częściowo masz rację. Już są takie technologie. Tyle, że od projektów testowanych w laboratoriach opartych o jeden element, do w pełni użytecznego urządzenia produkowanego masowo, żeby cena była strawna dla normalnych ludzi, droga jest daleka. Czasami tak daleka, że księgowy przekreśla ją jednym pociągnięciem taniego cienkopisu... Co więcej, te nowe technologie wymagają zasilania i elektroniki. Trzeba więc będzie przekonać wszystkich mysłiwych, astronomów, ptasiarzy i turystów, żeby nosili dodatkowe baterie do swoich "lornetek". Nie wnikając już w to jak zapewnić, żeby te urządzenia przyszłości można było topić, użytkować długo w wilgotności powietrza 99%, w desczu czy na mrozie -30 stopni.

Swoją drogą Sony już wyszło przed szereg swoją elektroniczną lornetką. Skończyło się katastrofą jakich mało. Na dodatek drogą katastrofą.

Marlut - Sro 07 Paź, 2015

Arek napisał/a:
Co więcej, te nowe technologie wymagają zasilania i elektroniki..


Już widzę komunikat w okularze "Wystąpił nieoczekiwany błąd systemu. Uruchom lornetkę ponownie"
Dziękuję, zostanę przy klasyce.

Volver - Sro 07 Paź, 2015

goornik napisał/a:
Volver (...mój przyjacielu)
Ja napiszę tak: lepiej brać ostatnią sztukę z F+, nawet jeśli masz delikatne rozterki, niż "dorosnąć" do niej za pół roku, po czym odejść z kwitkiem, bo kupił ją ktoś inny.
Nie ma czas do stracenia, tym bardziej, że relacja "jakość+kult" do ceny jest baaaardzo korzystna.


Goornik, na szczęście mają jeszcze dwie, które może jednak obejrzeć trzeba :-)

t1o9m8e6k - Czw 08 Paź, 2015

Panowie! Wszyscy macie rację. Postęp technologiczny jest ogromny i bardzo szybki. Tak dla przykładu, odbiegając na chwilę od optyki: "ktoś posiada dzisiaj świetny telefon, ze wszystkimi bajerami, z najwyższej półki itd". Jutro okaże się, że na rynku pojawią się lepsze modele. Czy w lornetkach też nastąpi taki technologiczny bum? Nie mam pojęcia. Aż tak dokładnie nie analizuję tego procesu. Wiem natomiast (w oparciu o własne życie i różnorodność wykonywanych zajęć), że często warto używać klasycznych wzorców. Przykład: pracuję na klasycznych narzędziach, które zostały wprowadzone na rynek nawet kilkanaście lat temu i pomimo, że mają już wielu technologicznie lepszych następców, nadal cieszą się dużym zainteresowaniem. Nie ma problemu z awaryjnością czy dostępem do części. Prosta konstrukcja, prosta obsługa. Od kilku lat prowadzę pasiekę i opieram się na utartych wzorcach. Zauważyłem, że taki styl odpowiada pszczołom. Są spokojniejsze, nie chorują, bardzo dobrze zimują itp.
Wracając do tematu lornetek to lubię poczytać komentarze, testy, opinie dotyczące innych modeli, często znalezionych czy klikniętych przypadkowo. Odnoszę wrażenie, że tutaj klasyka też jest wypychana przez różne nowe modele, choć mogę mylić się w tym stwierdzeniu. Teoretycznie lepsze, za dużo większą kwotę niż np nikon SE 12x50 CF. Warto postawić pytanie: czy rzeczywiście są lepsze? Czy kupującemu przyniosą dużo frajdy i radości z obserwacji...? Może okazać się, że dojdzie do sytuacji o której napisał Arek: "w sprzedaży pozostaną głównie plastiki". A gdzie podzieje się klasyka? Pozostanie tylko u tych osób, którzy kupili ją odpowiednio wcześniej. Nie wyobrażam sobie jakiejś elektroniki w lornetce. Podpisuję się pod deklaracją Marluta: "pozostaję przy klasyce". Dla mnie nikon jest lornetką uniwersalną, posiada klasyczny wygląd i konstrukcję, bez zbędnych udziwnień. Wiem, że już pisałem na ten temat, ale ta lornetka przy każdym użytkowaniu potwierdza swoje walory: czysty, piękny, ostry obraz, wierne odwzorowanie kolorów. Jest taka niepozorna, że aż piękna :mrgreen: Ktoś nieobeznany w temacie mógłby powiedzieć: jakaś zwykła "lornetczyna" za kilka stów firmy Made in China :razz: Ja jednak wiem, że trzymając ją w rękach dotykam klasyki w ścisłym tego słowa znaczeniu.
Jeżeli pozwolą warunki atmosferyczne to na początek przyszłego tygodnia planuję szersze i dłuższe obserwacje. Wynik i wnioski oczywiście opiszę :mrgreen:

goornik - Czw 08 Paź, 2015

Volver napisał/a:

Goornik, na szczęście mają jeszcze dwie, które może jednak obejrzeć trzeba :-)


Zaiste ambaras! :)
Dla mnie wyjście z sytuacji jest tylko jedno: kupić obie - jedna do codziennego/conocnego użytkowania, a druga na półeczkę jako "fundusz powierniczy Nikon"

Dziś znowu widziałem w Łodzi pięęęęękne 960... :)

macs - Czw 08 Paź, 2015

goornik napisał/a:


Dziś znowu widziałem w Łodzi pięęęęękne 960... :)


???
czyżbyś był fanem starych volvo? :wink:

Volver - Czw 08 Paź, 2015

Hehe...obaj jesteśmy! A ja dzisiaj piękną 850 na holenderskich tablicach! I kilka niezłych lornetek...w sklepach. Ciiii....
Marlut - Czw 08 Paź, 2015

Bywają jeszcze 9xx na czarnych blachach, czyli jeden właściciel od min 15 lat.
Corraz bardziej podobają mi się takie leciwe ale zadbane samochody.

Volver, udaję, że nic nie wiem ;)

Volver - Czw 08 Paź, 2015

No właśnie! Auta były super do roku 2000, potem już korpo i księgowi...ehh...całkiem jak z innymi wyrobami, np. przypadkowo-lornetkami! :cool:
goornik - Pią 09 Paź, 2015

macs napisał/a:
goornik napisał/a:

Dziś znowu widziałem w Łodzi pięęęęękne 960... :)

czyżbyś był fanem starych volvo? :wink:

Nie inaczej....
Stare Volvo, stare Mercedesy, stare Audi - jest klimat....
I pamiętajcie - im więcej Volvo kupicie w Krakowie, tym więcej lornetek sprzeda się w tym kraju :)

Marlut - Pią 09 Paź, 2015

goornik napisał/a:

I pamiętajcie - im więcej Volvo kupicie w Krakowie, tym więcej lornetek sprzeda się w tym kraju :)


I więcej Volver kupi w Krakowie....lornetek ;)

Volver - Pią 09 Paź, 2015

Oj...będzie po prostu fajniej. A lornetki są super, tak po prostu, to w dzisiejszych realiach dinozaury z normalnego świata. Są tak zwyczajne i tak oczywiste w zastosowaniu. To miłe, że przetrwały, a nie mamy np. elektronicznych cudownych gadgetów powiększających... Stare samochody vs. te nowoczesne to już inna bajka...
Marlut - Pią 09 Paź, 2015

Masz rację. Rozmawiałem ostatnio przez telefon z Santre i on także mówił, że trzeba się czasem zatrzymać.
Volver - Pią 09 Paź, 2015

A klasyczne lornetki i auta to doskonałe czasowstrzymywacze...wehikuły czasu...
Marlut - Pią 09 Paź, 2015

... podobnie jak mechaniczne zegarki.
Bardzo lubię jak zakładam zegarek a on zaczyna chodzić. To temat na inne forum. Przepraszam.

t1o9m8e6k - Sob 10 Paź, 2015

Tak czytam powyższe posty i zauważam, że zrobiło się bardzo sentymentalnie... :mrgreen: Stare samochody, zegarki... Macie rację Panowie! Czas przemija, a one nadal "żyją" - działają, jeżdżą, odmierzają czas, dają dużo radości i satysfakcji. A większość nowych nowości jest tak mało warta. Piękne jak nowe, a obliczone na czas gwarancji.
Volver napisał/a:
A lornetki są super, tak po prostu, to w dzisiejszych realiach dinozaury z normalnego świata. Są tak zwyczajne i tak oczywiste w zastosowaniu. To miłe, że przetrwały, a nie mamy np. elektronicznych cudownych gadgetów powiększających...

Pięknie napisane Volver :mrgreen: Dla mnie SE 12x50 CF jest po prostu śliczna. Ile razy na nią spojrzę to zawsze uśmiech pojawia się na mojej twarzy. Oczywiście najważniejsze są parametry optyczne, ale nikon łączy piękno wewnętrzne z zewnętrznym. Odnoszę wrażenie, że gdy dojdziemy do chwili kiedy zostanie sprzedana ostatnia sztuka to skończy się pewna epoka. Coś zostanie zamknięte. W sklepach przeczytamy informację "niedostępny", "brak towaru"... Szczęśliwi ci, którzy będą mieli ją wtedy w posiadaniu, a smutni pozostaną ci, którzy mogli ją kupić, a nie kupili... Dlatego ja mogę spać spokojnie :grin:

Volver - Sob 10 Paź, 2015

Dzięki, ja też lubię mechaniczne zegarki i zbieram je od dawna, ale to temat na forum KMZiZ :razz:
Powiem tylko, że inspirowany Waszymi bezcennymi uwagami, doświadczeniami i ponagleniami kończącej się epoki, jednak zmierzam prostą drogą ku Nikonowi SE 12x50... A do tego fajna 7x50 na wypady pod ciemniejsze niebo?

t1o9m8e6k - Sob 10 Paź, 2015

Nikon SE 12x50 CF nie jest pozbawiona wad. Można przyczepić się do kiepskiego futerału czy osłonki na okulary. Co do samej optyki to może komuś przeszkadzać kilkakrotnie wspomniana przeze mnie otoczka przy krawędzi pola widzenia. I co dalej? Mam wymyślać kolejne wady? :mrgreen: W trakcie użytkowania może jeszcze coś znajdę, chociaż wątpię czy tak będzie. Te, które podałem to trochę szukanie dziury w całym. Do tej lornetki trzeba "dojrzeć", "dorosnąć" :mrgreen: Lepiej jednak dorastać mając ją w posiadaniu niż oglądać na półce w sklepie :mrgreen: Dojdzie w końcu człowiek do wniosku: "wreszcie dojrzałem. Idę kupić". I napotyka przykrą niespodziankę "brak w sprzedaży".
Nie namawiam Cię Volver do jej kupna. Moją opinię znasz. Wielu innych użytkowników także. Możemy Ci podpowiedzieć, doradzić, zasugerować. Decyzję podejmij sam :razz: Jeśli byłbym na Twoim miejscu to brałbym taki zestaw: Nikon SE 12x50 CF do obserwacji dziennych, a Fujinon FMTR-SX 7x50 do nocnych. Oblicz sobie łączny koszt obu lornetek i spójrz na cenę Swara, którego kupiłeś. Sporo zostanie. A radość będziesz miał podwójną, ponieważ staniesz się posiadaczem dwóch klasycznych lornetek porropryzmatycznych o świetnych właściwościach optycznych i mechanicznych. Wynagrodzą Ci niesmak pozostawiony po Swarovskim :razz:

Volver - Sob 10 Paź, 2015

Taki własnie plan układa mi się w pokręconej od rozterek jaźni! SE+Fuji FMT-SX-bez tej ohydnej gumy! Realizacja w przyszłym tygodniu, teraz już finalna...
Marlut - Sob 10 Paź, 2015

Będzie nam brakowało powieści w odcinkach ;)
Volver - Sob 10 Paź, 2015

Wydam nakładem własnym i wyślę uczestnikom dyskusji w moich wątkach! A co?!
Marlut - Sob 10 Paź, 2015

Cierpienia młodego Volvera; )
Santre - Sob 10 Paź, 2015

Czekam i liczę na egzemplarz z autografem. :grin: SE+Fuji FMT-SX-bez tej ohydnej gumy! -koniecznie daj znać jeśli kupisz.
Volver - Sob 10 Paź, 2015

...MŁODEGO...dobre! Dziękuję! :twisted: Co do 7x50 to pomimo miłości do Tropicala i SP, Fuji jest chyba jednak lepsze?
Marlut - Pon 12 Paź, 2015

Volver napisał/a:
Co do 7x50 to pomimo miłości do Tropicala i SP, Fuji jest chyba jednak lepsze?


tak piszą

Arek - Wto 13 Paź, 2015

No bo jest. Różnice nie są duże, ale są.
Abs - Wto 13 Paź, 2015

...ano racja choć Nikon na ma dla mnie więcej klasycznego uroku.
Marlut - Wto 13 Paź, 2015

Skoro TS Marine 7x50 daje piękny obraz, 3x droższy Nikon lub Fuji musi używać ........ oczy ;)
Volver liczę na twoją recenzję.

Arek - Wto 13 Paź, 2015

Marlut, wcale nie ma aż tak dużych różnic. Zobacz na ranking:
http://www.optyczne.pl/ra...netek-7x50.html

Fujinon dominuje, Nikon jest niżej, ale WO 7x50 ED depcze im po piętach będąc bardzo udanym klonem Fujinona. A WO to pi razy drzwi (w zależności od humoru fabryki i determinacji zamawiającego) to samo do Twoje TS Marine.

Marlut - Wto 13 Paź, 2015

Dzięki Arek
Czyli mogę iść spokojnie do sklepu i popatrzeć przez Fuji nie martwiąc się, że obraz w TS przestanie mi się podobać? Szkoda by sprzedawać nerkę ;)

Ciekawe by było bezpośrednie porównanie Fuji, Nikona i Nobilem z BA8.

Volver - Sro 14 Paź, 2015

Mam Nikona SE12x50 i już go polubiłem! :twisted: :mrgreen:
t1o9m8e6k - Sro 14 Paź, 2015

Gratulacje Volver! Jak poobserwujesz troszkę to zobaczysz ile radości i satysfakcji potrafi przynieść ten sprzęt... :mrgreen:
Arek - Sro 14 Paź, 2015

Volver, boję się co będzie za 2-3 dni :)
Marlut - Sro 14 Paź, 2015

Volver napisał/a:
Mam Nikona SE12x50 i już go polubiłem! :twisted: :mrgreen:

Nie polubiaj bo to nie f tylko siadaj do maszyny i pisz recenzję.

Volver - Sro 14 Paź, 2015

Bez obaw, do tej lornetki się ewidentnie dojrzewa... Arku bądź spokojny! Gdy założysz frakcję porro by być w Europarlamencie, to się zapisuję! Niebo fatalne, ale widoki przynajmniej bez deszczu i śniegu!
Reckę dopiszę od siebie za jakiś czas. Teraz dopełniam koncepcji systemu porro - czyli coś jasnego?

Marlut - Sro 14 Paź, 2015

Moją opinię już znasz :mrgreen:
Volver - Sro 14 Paź, 2015

Nikon pełni rolę szukacza 8x30??? :mrgreen:
Marlut - Sro 14 Paź, 2015

Dobre

One jakoś tak do siebie pasują

[ Dodano: Sro 14 Paź, 2015 15:38 ]

Kivirovi żyjesz?
Wsadź jakąś szpilę bo nam się tu Towarzystwo Wzajemnej Adoracji robi.

Santre - Sro 14 Paź, 2015

Volver pisz bo SE mnie korci :grin:
Volver - Sro 14 Paź, 2015

To kupuj!!!! Musicie poczekać, zrobię to, ale za zgodą Autora tego wątku! :arrow: :idea:
goornik - Sro 14 Paź, 2015

A co tu pisać - wspaniała lornetka, tak doskonała, że Nikon...postanowił ją wycofać z produkcji. I teraz jest dokładnie tak jak Arek przewidział. Jak była w ofercie to było kręcenie nosem, że droga. Jak znika, to nagle wszyscy ją kochają i "na gwałt" tłuką świnki-skarbonki by ją kupić.....
kimek27 - Sro 14 Paź, 2015

goornik nie masz czasem na zbyciu 5x15 HG
t1o9m8e6k - Czw 15 Paź, 2015

goornik napisał/a:
A co tu pisać - wspaniała lornetka, tak doskonała, że Nikon...postanowił ją wycofać z produkcji. I teraz jest dokładnie tak jak Arek przewidział. Jak była w ofercie to było kręcenie nosem, że droga. Jak znika, to nagle wszyscy ją kochają i "na gwałt" tłuką świnki-skarbonki by ją kupić.....

goornik i Arek mają całkowitą rację. Nikon Se 12x50 CF to prawdziwy klejnot w wachlarzu lornetek. Jeszcze jest w ofercie. Jeżeli ktoś chce zastanawiać się dłużej nad jej ewentualnym kupnem to droga otwarta. Tylko żeby nie było później pretensji czy strumieni przelanych łez z powodu braku w sprzedaży :D A czy rzeczywiście jest droga? Pisałem już, że jej jakość (optyka, mechanika, wygląd) biją na głowę cenę, ale jakby coś to stwierdzam, że jest zdecydowanie za droga :mrgreen: Klasyka zniknie ze sprzedaży, a co zostanie? Sami sobie odpowiedzcie. Ja na każdym kroku będę faworyzował i wychwalał tą lornetkę, ponieważ wiem ile potrafi :mrgreen:
Niedawno dałem koledze żeby sobie Księżyc pooglądał. Nie mógł wyjść z podziwu jak lornetka może dawać taki obraz i odwzorowywać szczegóły... A dodam, że kumpel w kwestii optyki jest kompletnym laikiem.
Volver napisał/a:
To kupuj!!!! Musicie poczekać, zrobię to, ale za zgodą Autora tego wątku! :arrow: :idea:

Volver! Nie czekaj na zgodę ode mnie. Nie jest wymagana ani potrzebna. Po prostu pisz :mrgreen: Zakładając ten temat nie przypuszczałem, że spotka się z takim zainteresowaniem i zostanie tak rozwinięty, a z drugiej strony nie dziwię się, ponieważ rozmawiamy o lornetce - wybitnym klasyku :mrgreen:

goornik - Czw 15 Paź, 2015

kimek27 napisał/a:
goornik nie masz czasem na zbyciu 5x15 HG

Nein, mam tylko 8x30 E II, że tak powiem w ciągłej sprzedaży :)

Marlut - Czw 15 Paź, 2015

[/b]goornik[b], seria EII wypada z oferty czy wiadomości o jej śmierci są nieco przesadzone?
widoczek - Czw 15 Paź, 2015

Goornik sprzedaje Nikona EII.

DZIWNE.

:shock:

kimek27 - Czw 15 Paź, 2015

Jeszcze nie sprzedales tej EII
Marlut - Pią 16 Paź, 2015

goornik, wiesz może do jakiej wady wzroku SE ostrzy na nieskończoność?
goornik - Pią 16 Paź, 2015

Która SE?, mam wszystkie 3 :)
Marlut - Pią 16 Paź, 2015

Ładny komplet.
Chodzi mi o 12x50.

goornik - Sob 17 Paź, 2015

Gdy niebo się wypogodzi i będę miał możliwość ustawić ostrość na prawdziwą nieskończoność, mogę zmierzyć ile milimetrów "zapasu" jest w ruchu mostka okularowego między pozycją "ostro w nieskończoności" i "ostrość do oporu".
Ale nie wiem jak to przeliczyć na dioptrie, nie znając ogniskowej okularów. Można to wstępnie oszacować, zakładając, że obiektywy są f/5 czyli mają ogniskową 250mm, a okulary przy powiększeniu 12x muszą mieć ogniskową około 21 mm.

widoczek - Sob 17 Paź, 2015

W SE 12x50 (tak mierząc na oko) to obiektywom chyba bliżej do f/4 niż f/5
goornik - Sob 17 Paź, 2015

Nie pozostaje mi nic innego, jak wyjąć obiektyw i go zmierzyć... Ale boję się, że w ten weekend nie dam rady.
Arek - Sob 17 Paź, 2015

widoczek napisał/a:
W SE 12x50 (tak mierząc na oko) to obiektywom chyba bliżej do f/4 niż f/5


Też mi się tak wydaje. Całkowita długość lornetki to raczej 20cm niż 25cm.

Marlut - Sob 17 Paź, 2015

Gdyby tak producent był uprzejmy podawać takie informacje
Winyl - Sro 21 Paź, 2015

Narobiliście Panowie mi ochoty okropnej, co prawda ma EX12x50 więc mocno się gryzę..no ale...:)
Może być któryś z Panów Posiadaczy tak miły i podać zmierzoną średnicę zewnętrzną okularu?

Dudi - Sro 21 Paź, 2015

Czytam opinie i jakbym widział siebie, gdy kilka lat temu kupiłem tego nikona. Na początku bylem zachwycony http://forum.optyczne.pl/viewtopic.php?t=2437
Im dłużej jej używałem tym więcej widziałem rzeczy , które mnie denerwowały. Do obserwacji nocnego nieba z leżaka lornetka nadawała się idealnie. Swietna transmisja, spore powiększenie, płaskie pole, ostre praktycznie do brzegu. Jednak obserwacje astronomiczne szybko mi przeszły i lornetka używana była głównie w ciągu dnia. Najpierw okazało się, że 12x to jednak trochę za dużo z ręki. Póżniej zaczęły wpieniać mnie muszle oczne. W słoneczny dzień wpadające bokiem światło do okularów powodowało dziwne odblaski utrudniające obserwacje. Potwierdzam również, że lornetka podatna jest na blackouty. Aberracja jeżeli jest ktoś "uczulony" na jej punkcie może zacząć przeszkadzać. Zaczęło też brakować pola. To, ze nie jest wodoodporna i pyłoszczelna również ma znaczenie. Wystarczyło, że połaziłem w czasie żniw po polach, gdzie unosiło się pełno pyłu w powietrzu. Do środka jednego z tubusów dostało się jakieś badziewie, które równie szybko zostało chyba jednak wychwycone przez klej na wewnętrznych częściach lornetki. Lornetka jest delikatna. Po dwóch latach użytkowania sprzedałem i do dzisiaj nie żałuję.

Santre - Sro 21 Paź, 2015

Obiektywna opinia te dziwne odblaski wiele osób potwierdza. Jeśli mogę spytać na jaki sprzęt zamieniłeś SE.
Dudi - Sro 21 Paź, 2015

Santre napisał/a:
Obiektywna opinia te dziwne odblaski wiele osób potwierdza. Jeśli mogę spytać na jaki sprzęt zamieniłeś SE.


Kowe 10.5x44 Lornetka dużo lepsza do obserwacji dziennych na dużych odległościach z ręki.
Aberra... nie widzę, zauważalnie większe pole, bardziej neutralne kolory( w se widziałem delikatny fiolecik), muszle oczne twarde, ale żadnych zakłóceń obrazu nie ma. Na brzegu pola nikon ma jednak delikatną przewagę- jest ostrzejszy.

Marlut - Sro 21 Paź, 2015

Dudi, o tym modelu piszesz?
http://www.ecotone.com.pl...d-prominar.html

Dudi - Sro 21 Paź, 2015

Marlut napisał/a:
Dudi, o tym modelu piszesz?
http://www.ecotone.com.pl...d-prominar.html


Dokładnie

t1o9m8e6k - Sro 21 Paź, 2015

Dudi! Chciałbym w sposób jak najdokładniejszy ustosunkować się do Twojej recenzji, ale na chwilę obecną nie mam takiej możliwości, ponieważ od kilkunastu dni panują fatalne warunki obserwacyjne, a jak pojawiają się lepsze to jestem w pracy :mrgreen: Spróbuję odpowiedzieć na podstawie zebranego już doświadczenia.
12x to dla mnie idealne powiększenie. Obserwując wcześniej z dziesiątki czułem lekki niedosyt. Wspominałem wcześniej o mojej słabości do "większych powiększeń". Wiem, że straciłem na polu widzenia, ale ja nie prowadzę "szerokich" obserwacji, a głównie punktowe czy danego obiektu. Dlatego wg mnie w tej kwestii wszystko zależy od indywidualnych oczekiwań użytkownika.
Aberracja chromatyczna pojawia się tylko gdy spojrzę na krawędź pola lub "ucieknę" gwałtownie oczami w bok pola obserwacji. Znika jednak w ułamku sekundy jak tylko wyrównam spojrzenie.
I te odblaski. Jak odpowiednio obsadzę oczy w muszlach to o żadnych odblaskach nie ma mowy. Podkreślę jeszcze raz: idealny rozstaw źrenic i obsadzenie oczu ma wg mnie decydujące znaczenie. Jeszcze przed załamaniem pogody obserwowałem różne obiekty przy zachodzącym Słońcu. Stawałem nawet bokiem do promieni. Brak jakichkolwiek odblasków czy pojaśnień.
Blackout? Zdarza się tylko wtedy gdy za blisko przysunę oczy do okularów.
Wodoodporność - nie dopuszczam do sytuacji, aby uległa zamoczeniu.
Pyłoszczelność - tu nie wypowiadam się, ponieważ ostatnio jest mokro i kurz występuje przede wszystkim u mnie w pokoju :D
Być może powtórzyłem się w którymś miejscu powyżej, ale teraz będę wiedział na co zwrócić uwagę przy obserwacjach. Trzeba tylko poczekać na lepsze warunki atmosferyczne :razz:

Marlut - Sro 21 Paź, 2015

Zapowiada się ciekawa konfrontacja. Swoją drogą, Kowa nieźle namieszała.
t1o9m8e6k - Sro 21 Paź, 2015

Tylko że dla mnie Kowa odpada. Znacie moje podejście w tej kwestii: porropryzmatyczna - zdecydowanie tak. Dachowa - zdecydowanie nie. Jeżeli ktoś lubi dachówki to absolutnie nie mam żadnych zastrzeżeń. Każdemu posiadaczowi lornetki dachowej życzę z całego serca, aby sprawiała mu jak najwięcej radości i satysfakcji :mrgreen: :razz: :mrgreen:
Volver - Sro 21 Paź, 2015

Ja również mam zero warunków do obserwacji, czekam z ustęsknieniem, by podjechać z SE pod JER i pooglądać niebo. To moje stałe miejsce weryfikacji sprzętu, ale już widzę w niej godnego rywala Swarka SLC 10x56... Ale cii...na razie zbieram materiał do recki. Co do odblasków na okularach w dzień, to był moment, ze je zauważyłem, ale chyba rzeczywiście sztuka polega na dopasowaniu rozstawu i odległości od muszli ocznych. Potwierdzam natomiast świetną pracę powłok pod niskie Słońce.
No i pozwólcie na mały off-top-dzisiaj mamy dzień Powrotu do Przyszłości:

Marthy też ma lornetkę!

Dudi - Sro 21 Paź, 2015

t1o9m8e6k Powiększenie 12x również na początku było dla mnie idealne. Różnica miedzy 10.5 jest bardzo mała, a pole w kowie dużo większe i daje już efekt WOW. W nikonie tego nie było. Nie było tego efektu przestrzeni. Z reki odczytywałem te same detale obserwowanych przedmiotów z dużych odległości Kową z mniejszymi drganiami i większym komfortem. Nikon miał przewagę dopiero przy podpórce. Ja również nie prowadzę "szerokich" obserwacji. Aberracja wydawała mi się również niewielka na początku. Poczekaj na śnieg i duży kontrast.
t1o9m8e6k jeżeli tobie pasuje nikon ciesze się razem z Tobą. Nic tylko używać. Mam tylko nadzieję, że za pół roku się nie odkochasz. Ja popełniłem błąd przy jej zakupie i się do niego przyznałem. Sporo przy sprzedaży straciłem. Jak napisałem wcześniej nie żałuję, że nie będę jej miał na półce.

Volver - Sro 21 Paź, 2015

To bardzo głęboka, szczera i ciekawa opinia! Pozostaje mieć nadzieję, że jednak zarówno ja, jak i pozostali Koledzy będziemy jednak zadowoleni... Przypomina to oceny Fuji 10x50, który niektórych wkurza AC.
Obserwatorek - Czw 22 Paź, 2015

http://www.ecotone.com.pl...xd-prominar.htm

"Obudowa lornetki - solidna i masywna. Stopniowane plastikowe muszle. Żadnych zastrzeżeń. "

Takiego terminu w oficjalnym opisie lornetki chyba jeszcze nie używano,
no ale czasy się zmieniają... !

Dudi - Czw 22 Paź, 2015

Obserwatorek napisał/a:
http://www.ecotone.com.pl/produkty/lornetka-kowa-genesis-44-105x44-xd-prominar.htm

"Obudowa lornetki - solidna i masywna. Stopniowane plastikowe muszle. Żadnych zastrzeżeń. "

Takiego terminu w oficjalnym opisie lornetki chyba jeszcze nie używano,
no ale czasy się zmieniają... !


Nie wiem o co chodzi. Muszle w kowie wyglądają nadal idealnie. W nikonie wyglądały po pewnym czasie jak lekko zmurszałe dętki. Czego zaczniemy się czepiać dalej?

t1o9m8e6k - Czw 22 Paź, 2015

Dudi! Jesteś w dużo lepszym położeniu ode mnie. Użytkowałeś nikona długi czas i w różnych warunkach. Dlatego mogłeś wyciągnąć więcej wniosków. Ja ją posiadam od kilu tygodni, a od kilkunastu dni brak warunków do obserwacji. A tak chciałbym wyjść i pooglądać. Co do samego pola to w dziesiątce było ono większe, ale czy aż tak bardzo? Nie odpowiem Ci, ponieważ pole widzenia ma dla mnie naprawdę drugorzędne znaczenie. O ile DOT 10x56 zrobiła na mnie świetne wrażenie na początku to z biegiem czasu entuzjazm zgasł. W nikonie mam na odwrót. Pierwsza obserwacja i...? No jest lepiej, ale d..y nie urywa. Dopiero na spokojnie wziąłem do ręki, poustawiałem wszystko i wtedy pojawił się efekt WOW. Czasami dochodzę do wniosku, że powinienem zmienić mój pierwszy wniosek albo go uzupełnić :mrgreen: Wspominałem, że do tej lornetki trzeba dorosnąć, a ostatnio odnoszę wrażenie, że tej lornetki trzeba się najzwyczajniej w świecie nauczyć :mrgreen: Nie twierdzę, że jest ona idealna. Volver na początku też był zachwycony Swarovskim SLC 10x56 W B, a z czasem entuzjazm osłabł o czym szczegółowo pisał w założonym przez siebie temacie. Na chwilę obecną do nikona nie mam żadnych zastrzeżeń. Być może z dwóch powodów: nie prowadzę długich i częstych obserwacji; nie przywiązuję wagi do drobnych wad :mrgreen:
Z utęsknieniem czekam na Festiwal Lornetkowy 2016. Być może w trakcie jego trwania znajdę lornetkę, która spowoduje, że nikon pójdzie w odstawkę. A najciekawsze byłoby wtedy gdyby okazało się, że to będzie dachówka... :mrgreen:

Santre - Czw 22 Paź, 2015

Najlepsza jest taka której najczęściej używasz. U mnie to dwie EII 8x lub 10x.
Obserwatorek - Czw 22 Paź, 2015

Dudi napisał/a:
Nie wiem o co chodzi.


O nowy parametr techniczny pt. żadnych zastrzeżeń

Marlut - Czw 29 Paź, 2015

Volver, jak się czuje recenzja Nikona? Naobiecywałeś a zamiast pisać latach po salonach samochodowych;)
Volver - Czw 29 Paź, 2015

Marlutku, mój Drogi!
Piszę do Ciebie ze słonecznego Krakowa, który jednakże, wieczorem zasnuty jest mgłami i wszelkimi podłymi wyziewami ludzkiej cywilizacji... Za dnia-wyśmienicie! Ostrość wybitna w centrum, na poziomie chyba Steinera NH 8x30, ładnie, troche zimne kolorki-zawsze SE wydawały mi się zimne w barwach-a także doskonała praca na granicy pola-trochę dystrosji nie zakłóca obrazu, a nieostrość brzegowa jest na poziomie Swarka SLC 10x56-co zresztą potwierdza teorię, że to będzie dla niego doskonały konkurent. Gorzej jednak z AC-tu widać w centrum średnią, a na brzegach już większą przy nieosiowym patrzeniu-ale dramatu nie ma. Transmisja zauważalnie topowa, a po odwinięciu muszli pole widzenia dużo fajniejsze, niż z nimi-jednak ograniczają je nieco.
Ze sporadycznych obserwacji w nocy:
Koma korygowana bardzo dobrze-występuje od ok 80% niewielka, od 90% dalej mała-Swarek może jej bić bravo! Astygmatyzmu nie zauważyłem, a ponieważ nad głową widać aż z 5 gwiazd, to ogólnie na dokładne wnioski muszę poczekać. Nie mam czasu na wypady poza miasto i czekam na stabilizację atmosfery, bo jesień nie służy. A co do latania, to cóż-Nikon EII zastąpił Vortexa Vipera, Nikon SE-zastąpił BA 8 15x70, to nadal mam stan posiadania sprzed zamieszania urodzinowego.
Zatem szatański pomysł-jako zaległy prezent na 45 urodziny - Mustang GT V8... :mrgreen:

Marlut - Pią 30 Paź, 2015

Mustang GT V8 - koniecznie, nie możesz zostać bez prezentu.
goornik - Pią 30 Paź, 2015

Volver napisał/a:

Zatem szatański pomysł-jako zaległy prezent na 45 urodziny - Mustang GT V8

Grubo! - a tam cylindry są układzie porro czy dachowym? :)

Marlut - Pią 30 Paź, 2015

Tam jest stare dobre amerykańskie porro.

Swoją drogą to doskonały samochód na kryzys, kryzys wieku średniego;)
Wybacz Volver, nie mogłem się powstrzymać.
Sam sobie takiego życzę za 4 lata.

goornik - Pią 30 Paź, 2015

Jeśli stare amerykańskie porro, to trzeba jeszcze podyskutować o wyższości "cross-plane crakshaft" nad "flat-plane crankshaft"....
Volver - Pią 30 Paź, 2015

Kryzys raczej nie, nie mam powodów do rozmyślania i melancholii.... Cieszę się życiem, pracą i niezłym zdrowiem. Ma 8 cylindrów w układzie Maksutowa! :lol:
Koła asferyczne, a oszklenie Swarovskiego Ed i HD poprawia obraz Świata! Będzie na Mikołaja, goornik zapraszam tymczasem. Poupalamy te 435 KM.
Co do Nikona SE to za dnia baaardzo dobry sprzęt, lekki i poręczny, kapitalna optyka z minimalnymi, na granicy malkontenctwa, wadami. Czekam i czekam na nocne niebo, na razie złapałem Księżyc blisko pełni- brak ghostów, odblasków, nieco obwódek żółtych i zielonych na jego tarczy, ale obraz aż wypalał oczy jasnością, podobnie jak przy BA8 15x70, miałem identyczne odczucia, a tu mam 1/3 jej wagi i tylko 50 mm, zatem sprzęt za doskonałe pieniądze przy jego jakości! Przyłączam się do jego miłośników... :-)

Marlut - Pią 30 Paź, 2015

Kupiliśmy ostatnio zbyt wiele lornetek i to się zemściło brakiem warunków do nocnych obserwacji. Zawsze tak jest ;)

Mój skromny mariner 7x50 także wypalił mi wczoraj oczy;)
Następnym razem wkręcę filtry szare.

Volver - Pią 30 Paź, 2015

Mam wciąż ochotę na 7x50. Jedynie ostatnio beznadziejne niebo mnie hamuje dość skutecznie...
Marlut - Pią 30 Paź, 2015

To jest także świetna lornetka dzienna, poważnie. U mnie stoi zawsze pod ręką, dziś przy porannej kawie oglądałem ptaki w ogrodzie. Gigantyczna głębia ostrości pozwala na brak focusowania więc można trzymać ją jedną ręką. Ułatwia to także źrenica 7,1mm niewrażliwa na dokładność ustawienia.

Poproś Forda o dodatkowe 2700zł rabatu na zakup Fuji.

goornik - Pią 30 Paź, 2015

Chłopaki - apeluję do Was: przyjedźcie do Łochowa w kwietniu. Ponasycamy się dobrymi lornetkami i sobą na wzajem! :)
Volver - Pią 30 Paź, 2015

Postaram się być, trochę daleko, ale szybko objadę! :twisted: Marlut, popracuję trochę i dam radę... Ale niebo mam do kitu od miesiąca...uff..
Santre - Pią 30 Paź, 2015

Też mam zamiar przyjechać. Volver Ja mam dalej nie narzekaj :wink: a Mustangiem będziesz za chwile
Marlut - Pią 30 Paź, 2015

U mnie warunki podobne, mam EXPSa od 2 tygodni i nawet raz nie sprawdziłem jak działa na gwiazdach.
W dzień natomiast bardzo przyjemny, 12x50 to idealne parametry na ptaki.

[ Dodano: Sob 31 Paź, 2015 00:00 ]
Volver napisał/a:

Co do Nikona SE to ... Księżyc blisko pełni- brak ghostów, odblasków, nieco obwódek żółtych i zielonych na jego tarczy...


Mam nadzieję, że to przy krawędzi, chyba nie w centrum kadru?

Volver - Sob 31 Paź, 2015

Wokoło tarczy naszego satelity właśnie, ale była mgła, więc to do potwierdzenia...
Marlut - Sob 31 Paź, 2015

Testowałem właśnie Olympusa na Łysym i w centrum jest idealnie, bielusieńko. Dopiero przy samej krawędzi pola widzenia pojawia się cienka żółta obwódka.
Warunki są słabe, wilgoć skrapla się na wszystkim, widać niewiele gwiazd.

widoczek - Sob 31 Paź, 2015

Ja przez SE nie widzę w centrum żadnej AC na Księżycu czy Słońcu (Słońce przez filtr!). Postaraj się dobrać idealnie rozstaw na oczy.
Volver - Sob 31 Paź, 2015

Dzisiaj pomimo cholernych mgieł próbowałem poobserwować i jednak trochę AC przy nieosiowym patrzeniu jest, na pewno więcej niż w EII, ale przy właściwym, jest w porządku. Ocenę tej lornetki zostawiam na czas jakiejkolwiek pogody w nocy... ale milutka jest!
Marlut-Mustanga kupuje się bez rabatu! Na Fuji jeszcze mi coś zostało, ale poczeka-j.w.

SebaK - Sob 31 Paź, 2015

Mam amatorskie pytanie.

Czy można tak po prostu oglądać księżyc przez lornetkę (E II 8x30), bez żadnych filtrów? Mam wrażenie, że trochę oczy mnie bolą.

Marlut - Nie 01 Lis, 2015

SebaK, można ale ostrożnie i niezbyt długo, zwłaszcza w okolicach pełni. Najpierw popatrz trochę bez lornetki aby źrenice się zwęziły i oczy przyzwyczaiły się do dużej jasności. Nigdy nie kieruj nagle lornetki z ciemnego obszaru w jasne światło - oczy nie odrastają ;)

Gdybyś chciał zerknąć w słońce, musisz założyć na obiektywy folię Baadera ND5. Ja tak uzbrajałem 15x70 do obserwacji zaćmienia.

[ Dodano: Nie 01 Lis, 2015 00:06 ]
Volver, nie dają nawet symbolicznych paru kzł rabatu? Fakt, że cena bardzo dobra, zwłaszcza za V8.

U mnie warunki trochę lepsze od beznadziejnych, na początek przewietrzyłem EII, potem już z grubej (70mm) rury.

Volver - Nie 01 Lis, 2015

Marlut, a skąd nadajesz, tak z ciekawości? U mnie się cudownie przejaśniło i świeci Słońce, jakkolwiek wieczorem pewnie znowu mgły i szczątki Łabędzia plus Lutni na niebie -mam z tym problem, bo mieszkam na obrzeżach miasta i się tak zawsze dzieje w listopadzie i w grudniu, nie ma mrozów, za to dużo wilgoci-to wyklucza jakiekolwiek obserwacje do Świąt Bożego Narodzenia-z praktyki. SE sprawdza się fajnie za dnia-nawet sroki zaprzyjaźnione złapałem nim na pobliskich drzewach! Dlatego też na tę chwilę 7x50 musi poczekać, nie ma sensu. Księżyc przez 15x70 i SE podobnie bił po źrenicach-tu widać lepszą transmisję kompensującą aperturę-nie do końca, ale w dużym stopniu. Natomiast ostrość w centrum pola w SE jest genialna!

Nie dają rabatów, bo też i nie mają tych samochodów-na ten rok zostało kilka w Polsce. Coś może mi dołożą w gadgetach dla zasady, ale nie oczekuję tego nawet-i tak jest w fajnej, jak na osiągi, styl i wyposażenie oraz jak na nasze realia - cenie. Wiem, że mają na tym fatalne marże, bez bonusów kwartalnych a dostosowanie punktu dealeskiego pod standard Ford Store to ok 1 mln zł w pełnym wydaniu-kiedy to się zwróci?? Inna sprawa, to brak kompetencji u większości ich handlowców (znalazłem też i pasjonata), no ale to na forum Mustanga! :lol:
.

Marlut - Nie 01 Lis, 2015

Nadaję z przedmieść Warszawy czyli mam te same problemy.
Winyl - Wto 03 Lis, 2015

Melduje się w klubie posiadaczy SE 12x50 CF :cool:
i od razu pytanie montaż do statyw BAB90004 dostępny jest w jakimś sklepie w Polsce?

widoczek - Wto 03 Lis, 2015

Tak http://www.fotoplus.pl/lo...tek-na-statywie

Ja ściągałem go z Japonii i z przesyłką zapłaciłem mniej niż połowa tego co chcą w Polsce :cool:

Marlut - Wto 03 Lis, 2015

Nikon przesadził z ceną tylko o jedno zero ;)

12x50 to bardzo fajne parametry, szkoda, że mało popularne w lornetkach porro.

RomanW - Sob 07 Lis, 2015

W mediach głoszą problem ze smogiem i zastanowiło mnie czy obserwacje nocnego nieba lornetką nie uszczelnioną jest bezpieczne. O ile latem w domu jest +20°C i na zewnątrz podobnie to nie widzę problemu, ale obserwacje nieba to przeważnie są w okresie krótkiego dnia, wtedy mamy w domu ok +20C a na zewnątrz w okolicy zera lub poniżej. Wynosząc z domu nagrzaną loretkę ona schładza się, czyli zasysa powietrze ze smogiem, przynosząc do domu nagrzewa się, powietrze "wychodzi" a smog zostaje jako mikro cząsteczkowy osad na optyce od środka. Czy to widać, napewno nie gołym okiem, ale czy częsta taka praca lornetki jako pompy "ciepło-zimno" może mieć efekt, że transmisja spadnie od zgromadzonych zanieczyszczeń z powietrza? Powłoki na optyce to nanotechnologia, smog to też nanotechnologia.
Jar - Nie 08 Lis, 2015

Mogę się mylić, ale wydaje mi się, że to sztuczny problem. Obudowa lornetki, nie jest co najwyżej gazoszczelna, szansa dostania się do środka cząstek aerozoli jest absolutnie znikoma. Po prostu spasowana obudowa działa jak labiryntowy filtr. Elementów pompujących powietrze do obudowy prawie nie ma (tylko mostek okularowy z fokuserem), a zmiany wewnętrznej objętości są b. niewielkie, zwłaszcza w większych lornetach. Zupełnie inna sytuacja niż np. w obiektywach fotograficznych zoom, które mogą zachowywać się jak wydajna pompka. Lub najmniejszych i najtańszych kompaktowych lornetkach dachowych (typu 8x25, 10x25 i mniejszych), gdzie focuser przesuwa obiektywy. Trochę kurzu miesza się tam ze smarem w tubusach i tyle.
Zewnętrzne powierzchnie optyczne natomiast możesz czyścić. Jeśli coś zagraża powłokom, to najwyżej SO2, ale o ile nie obserwujesz zbyt wielu kwaśnych deszczy u siebie, raczej bym się nie przejmował. Martw się raczej o swoje płuca...
Pozdrawiam
-J.

RomanW - Pon 09 Lis, 2015

Możliwe, że to co napisałem to może być marginalnym problemem lub go nie być. Po prostu skojarzyłem smog z tym co napisał Dudi na 7 stronie:

"... To, ze nie jest wodoodporna i pyłoszczelna również ma znaczenie. Wystarczyło, że połaziłem w czasie żniw po polach, gdzie unosiło się pełno pyłu w powietrzu. Do środka jednego z tubusów dostało się jakieś badziewie, które równie szybko zostało chyba jednak wychwycone przez klej na wewnętrznych częściach lornetki. Lornetka jest delikatna. Po dwóch latach użytkowania sprzedałem i do dzisiaj nie żałuję...."

Czy smog wpływa czy nie to drugorzędna sprawa, ale widać że przy zakupie lornetki warto wziąć pod uwagę jej pyło i wodoodporność, by po dwóch latach również cieszyła, bo powielać czyjeś smutne doświadczenia to nie jest fajne.

deep - Pon 09 Lis, 2015

Dużo lornetek "wodoszczelnych" jest tylko z nazwy. Stare solidne konstrukcje też potrafią być szczelne na tyle, że po 30-40 latach są nadal czyste w środku.
goornik - Wto 10 Lis, 2015

Uuuuu - nie do końca. "Precyzyjnie zmonowane"; owszem ale nie szczelne.
Pamiętam jak daaaawno temu narzekałem na kontrast Planara 80/2,8 T* do Hasselblada. Poświeciłem sobie w niego diodą od tyłu i przeraziłem się. Po czyszczeniu obiektyw odzyskał kontrast i wigor! Z lornetkami jest podobnie - ten najdrobniejszy kurz do nie-wodoszczelnych lornetek jednak wnika i powoli "zamula" optykę

Volver - Wto 10 Lis, 2015

Trzeba je trzymać w pokrowcu i najlepiej w pudełku, w szafie-jako inwestycję! Taki żarcik... :lol:
widoczek - Sro 11 Lis, 2015

Wrzuciłem pare fotek do wątku z Ultimą 8x56 :)
t1o9m8e6k - Sob 05 Mar, 2016

Witam po długiej przerwie. Szybkie pytanie: czy nikon lornetka 2x50 SE CF nie jest już dostępna w sprzedaży? Szperałem ostatnio w necie, aby sprawdzić jak stoi z ceną, ale napotykam tylko informacje typu: produkt niedostępny, stan wyczerpany, koniec modelu, itd.
Arek - Sob 05 Mar, 2016

Skończyli produkcję serii SE.

A na serię EII zrobili 50% podwyżki.

Tak się dzisiaj traktuje świetne lornetki Porro...

Dudi - Sob 05 Mar, 2016

Ja tam wcale nie żałuję. Miałem i sprzedałem ze względu na brak pyło i wodoszczelności i dokuczającą czasami abere. Z ręki 12x też nie dawało żadnej przewagi nad 10x

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group