forum.optyczne.pl

Cyfrowe lustrzanki - Koniec systemu 4/3?

mszczyrek - Pon 09 Cze, 2008
Temat postu: Koniec systemu 4/3?
http://diefotoredaktion.d...g-von-panasonic

Panasonic podziekowal...

Allan - Pon 09 Cze, 2008

4:3 to jeszcze mozna strawic
ale kto wymyslil 8x10 w 1hr photo?
Ani to kwadrat, w nic nie wpasujesz, sama figura geometryczna o proporcjach 8x10
czyli inaczej 4:5 jest juz sama w sobie niezgrabna. :wink:

Itey - Pon 09 Cze, 2008

na wyrazne zyczenie firmy panasonic artykul usunieto :)
ciekawe jakie statement wypoci ich PR

Arek - Pon 09 Cze, 2008

Ale numer :)
MC - Pon 09 Cze, 2008

Ciekawe... Chociaz ja bym nie wiescil konca systemu 4/3. Co wtedy bedzie z Olkiem?
Daimon - Pon 09 Cze, 2008

Olek jak dobry kapitan- ostatni zejdzie z tonącego okrętu. :smile:
A że zejdzie - to kwestia czasu IMHO. Fotografia to jest biznes a nie ideowe misjonarstwo. :wink:

mszczyrek - Pon 09 Cze, 2008

Szkoda ludzi ktorzy poinwestowali w sprzet...

[ Dodano: Pon 09 Cze, 2008 12:15 ]
Swoja droga, ciekawe kiedy przyjdzie pora na apsc? Jeszcze pare lat pewnie...

Daimon - Pon 09 Cze, 2008

...choć z drugiej strony -" Wiadomość o mojej śmierci była przesadą." - rzekł Mark Twain :smile:
Luke_S - Pon 09 Cze, 2008

Upadek systemu 4/3 wróżono już od momentu, jak pojawiły się informacje o jego powstaniu. Teraz mamy kolejną niepotwierdzoną plotkę, która niczego nie zmieni.
dawid_ - Pon 09 Cze, 2008

Problem 4/3 jest taki, że do jakichkolwiek zmian matrycy (APS-C, FF) muszą zmienić bagnet. Nie zrobią tego bo jest już spora szklarnia pod ten system i wielu ludzi na całym świecie się nim posługuje. Dotychczasowi użytkownicy musieli by zmienić system (body i szkła, zostają tylko lampy i akcesoria), a większość na pewno nie wybrała by jeszcze raz Olka, bo skoro zmieniać, to raczej nie na to samo. Tego Olympus nie zaryzykuje pomimo, że (przy całym moim sentymencie do niego) z każdym rokiem jest coraz bardziej w tyle za konkurencją.
MC - Pon 09 Cze, 2008

dawid_ napisał/a:
z każdym rokiem jest coraz bardziej w tyle za konkurencją.

Moglbys to rozwinac? W jakim sensie? Oprocz szumow oczywiscie :razz:

dawid_ - Pon 09 Cze, 2008

Weźmy pod lupę E-3 i D300.

Matryca w D300 ma większą rozdzielczość, zakres tonalny i oczywiście szumy. Nie wspominając już o innych zaletach D300 nie dotyczących bezpośrednio matrycy.

Porównując te aparaty korzystniej wychodzi D300. Kto w takim razie kupi E-3? Tylko ten, kto ma już rozbudowaną szklarnie w E-System. Olek nie może więc zmienić bagnetu i kompletu szkieł, bo straci sporą część także i tych klientów.

Wybiegnijmy nieco w przyszłość. D400 może mieć FF i jeszcze mniejsze szumy, bądź pozostać przy jeszcze lepszej matrycy CCD w formacie DX. Co w takim razie zaproponuje Olek? Raczej nic ciekawego. Myślę że E-3 jest stosunkowo blisko górnego pułapu technicznego systemu 4/3.

Gustaw08 - Pon 09 Cze, 2008

Dla mnie w ogóle cała idea systemu 4/3 wydaje się dziwna. :roll: Jak tak sznanowana firma jak Olmpus, która ma tak długie tradycje w branży, zdecydowała się w sumie u progu ery cyfrowych lustrzanek na wprowadzenie systemu z tak małą matrycą. Z punktu widzenia rozwoju technologii elektronicznych nie było tak trudno przewidzieć, że to tylko kwestia czasu kiedy ponownie zapanuje FF i im bliżej tego momentu jesteśmy tym przyszłość systemu 4/3 staje sie mniej wyraźna. Z drugiej strony na dzień dzisiejszy rozumiem Olympusa, który nie chce wystawić do wiatru wszystkich posiadaczy tego systemu ale prawdę mówiąc im szybciej się przyzna do błędu w strategii tym dla wszystkich będzie lepiej. Warto spojrzec na przykład HD DVD i Blue Ray (choć tu miały wpływ czynniki niekoniecznie techniczne :wink: ).
lcf - Pon 09 Cze, 2008

Z tego co mi wiadomo, to Panasonic nie jest jedynym na świecie producentem matryc, również nie jest jedynym dostawcą matryc do puszek Olka (w starszych konstrukcjach były przecież montowane matryce Kodaka).

Nie wiem jakie oficjalne oświadczenia będą (czy koniec produkcji samych puszek, czy również matryc), ale z diagnozą o końcu Olympusa to bym się tak nie wyrywał - bo równie dobrze za kilka dni Olek może się pochwalić, że w nowych puszkach będą podobne do montowanych w D300 (ino z trochę mniejszą ilością MP) CMOSy Sony.

@Gustaw08: technologia matryc ciągle idzie do przodu. Jak za kilka lat w Olku będę miał gładkie 1600, to więcej mi nie potrzeba. Póki co Olki sprzedają się coraz lepiej, więc strategia taka zupełnie najgorsza chyba nie była. A wśród klientów są też ludzie, którzy na codzień trzaskają 5D czy inną kobyłą, ale chcą też mieć drugie lżejsze body na spacer.

wieslaw - Pon 09 Cze, 2008

wzrusza mnie bardzo troska o system olka,czy zdąże kupić obiektyw makro przed wycofaniem ich ze sprzedaży? :lol:
mszczyrek - Pon 09 Cze, 2008

To fakt. Tylko to drugie lzejsze body powinno byc z tego samego systemu... Sa przeciez D60, 400D itd na spacer. Wiec po co kupowac Olka? Ze jeszcze mniejszy? Fakt. Tylko ze kompakty sa jeszcze mniejsze, a coraz mniej odstaja jakoscia od luster 4/3, zwlaszcza przy niskich iso (ktorych i tak uzywa sie najczesciej). Kiedy porownalem mojego D80 z ktoryms z nowych kompaktow (bodajrze F100fd) bylem w szoku. Polecam poogladac zdjecia, podejrzewam ze na wydrukach do A3 nie bedzie roznicy...

[ Dodano: Pon 09 Cze, 2008 23:13 ]
A na A4 nie bedzie napewno...

dawid_ - Pon 09 Cze, 2008

lcf napisał/a:
A wśród klientów są też ludzie, którzy na codzień trzaskają 5D czy inną kobyłą, ale chcą też mieć drugie lżejsze body na spacer.


5D ma podobny gabaryt do E-3.

lcf - Wto 10 Cze, 2008

dawid_ napisał/a:
lcf napisał/a:
A wśród klientów są też ludzie, którzy na codzień trzaskają 5D czy inną kobyłą, ale chcą też mieć drugie lżejsze body na spacer.


5D ma podobny gabaryt do E-3.


I przecieka jak sito ;).

Do do lekkich body zaliczam E-420 i E-520. E-3 to kobyłka.

dawid_ - Wto 10 Cze, 2008

Tylko że posiadając wspomniane przez Ciebie 5D wolałbym jako "spacerniaka" (choć nie uznaję kompromisów) kupić C 450D.
lcf - Wto 10 Cze, 2008

Rzecz gustu - za podobne pieniądze można mieć nieco mniej szumiący 450D z Tamronem 17-50 f/2.8 albo E-510 z ZD 14-54 f/2.8-3/5 i stabilizację w body. Jednym bardziej potrzebne są krótsze czasy, inni wolą niższe ISO i dłuższy czas - co kto lubi/potrzebuje.
dawid_ - Wto 10 Cze, 2008

Myślę że to nie rzecz gustu ale rzecz portfela. Mając 5D mamy już jakieś obiektywy, więc Canon byłby logicznym wyborem.

Poza tym ta dyskusja jest bez sensu :razz: Pożyjemy zobaczymy. Ja Olkowi życzę jak najlepiej, ale czeka go trudny okres zmiany systemu i dokładania do interesu. Czym dłużej to odkładają, tym gorzej.

Wujek_Pstrykacz - Wto 10 Cze, 2008

A ja Olkowi nie życzę dobrze. To największy błąd firmy, że wypuściła taki bublasty system mając doświadczenia w produkcji wspaniałych przecież luster.
wieslaw - Wto 10 Cze, 2008

Pstrykacz napisał/a:



A ja Olkowi nie życzę dobrze. To największy błąd firmy, że wypuściła taki bublasty system mając doświadczenia w produkcji wspaniałych przecież


a nie lepiej z tym sie pogodzić albo zaakceptować skoro nie jesteś w stanie tego zmienić?

lcf - Wto 10 Cze, 2008

Pstrykacz napisał/a:
A ja Olkowi nie życzę dobrze. To największy błąd firmy, że wypuściła taki bublasty system mając doświadczenia w produkcji wspaniałych przecież luster.


Nie wszyscy patrzą na świat przez pryzmat wysokiego ISO i jak najmniejszej GO za wszelką cenę.

I tak btw. może mam nieco nietypowe poglądy, ale zawsze mi się wydawało, że aparaty służą do robienia zdjęć - a nie po to, żeby udowadniać innym, że własne kryteria doboru sprzętu są jedyne słuszne.

dawid_ - Sro 11 Cze, 2008

Pstrykacz napisał/a:
mając doświadczenia w produkcji wspaniałych przecież luster.


Np. OM2 który posiadam i muszę wyremontować :)

jaad75 - Sro 11 Cze, 2008

Pstrykacz napisał/a:
A ja Olkowi nie życzę dobrze. To największy błąd firmy, że wypuściła taki bublasty system mając doświadczenia w produkcji wspaniałych przecież luster.
A w którym miejscu ten system jest "bublasty"?
Luke_S - Sro 11 Cze, 2008

http://www.amateurphotogr...ews_258274.html
Jak się teraz czujecie wiedząc, że przez dwie strony gadaliście o kompletnych głupotach?

komor - Pią 13 Cze, 2008

Czujemy się świetnie, bo to nie są kompletne głupoty tylko potencjalne zagrożenie wiszące nad tym systemem. Jak nie dziś to może jutro. Rozwijająca się technologia matryc ratuje problemy z szumami, ale pozostali producenci też rozwijają swoje technologie i ich szumy też będą się zmniejszać, więc ten argument będzie powracał jak bumerang, bo piksele Olympusa będą zawsze mniejsze niż piksele pozostałych producentów. Chyba że nastąpi jakiś totatny przełom.
Ale zostaje drugi problem – jak czytam testy obiektywów 4/3 na Optycznych to co rusz powraca wzmianka o tym, że niedotrzymywana jest obietnica o szkłach mniejszych i lżejszych niż odpowiedniki APS-C czy FF. Z winietowaniem czy innymi obietnicami systemu też różnie.
Ja tam jestem zboczony i zawsze kibicuję różnym mniejszościom i „dziwnym” technologiom. Ale niespełnianie obietnic przez oryginalnych wizjonerów to jeden z większych gwoździ do trumny ich produktów.

bladyrunner - Pią 13 Cze, 2008

Pstrykacz napisał/a:
A ja Olkowi nie życzę dobrze. To największy błąd firmy, że wypuściła taki bublasty system mając doświadczenia w produkcji wspaniałych przecież luster.


A oto, co niektórzy robią tym "bublastym systemem"

http://www.waclawwantuch.com/?ln=pl&id=1

wieslaw - Pią 13 Cze, 2008

mnie to by najbardziej rozbawiło jak by jakaś potęzna firma łykneła Canona ,w dzisiejszej globalizacji jest to możliwe czego przykładem są banki , na przykład Sony przejął jedną może w przyszłości łyknąć następną. :wink:
wulf - Pią 13 Cze, 2008

wieslaw napisał/a:
mnie to by najbardziej rozbawiło jak by jakaś potęzna firma łykneła Canona ,w dzisiejszej globalizacji jest to możliwe czego przykładem są banki , na przykład Sony przejął jedną może w przyszłości łyknąć następną. :wink:

... i jeszcze Nikona ...
Będę się o to modlił co wieczór :razz:

Allan - Sob 14 Cze, 2008

wulf napisał/a:
wieslaw napisał/a:
mnie to by najbardziej rozbawiło jak by jakaś potęzna firma łykneła Canona ,w dzisiejszej globalizacji jest to możliwe czego przykładem są banki , na przykład Sony przejął jedną może w przyszłości łyknąć następną. :wink:

... i jeszcze Nikona ...
Będę się o to modlił co wieczór :razz:


No to chyba najlepiej gdyby ta firma byl pewnie ..Orlen albo PKP-BP
Wtedy pelnia szczescia, Canon i Nikon - nasz ci on nasz :mrgreen: :twisted: :lol:

A jesli chodzi o cala dyskusje to chyba troche przesadzacie, uzywalem kiedys olka i nikona, teraz mam canona. Najwazniejsze sa nie roznice pomiedzy systemami ale
umiejetnosc pracy z nimi. Jesli znasz swojego olka i wiesz co mozesz z niego wyciagnac
a czego unikac to jest on dobry jak kazdy inny system.

orbs - Wto 17 Cze, 2008

Cytat:
wieslaw napisał/a:
mnie to by najbardziej rozbawiło jak by jakaś potęzna firma łykneła Canona ,w dzisiejszej globalizacji jest to możliwe czego przykładem są banki , na przykład Sony przejął jedną może w przyszłości łyknąć następną.


zobaczycie caly ten chlam razem z sony - kupi google :) )

kozidron - Wto 17 Cze, 2008

a mnie ostatnio zastanawia co ci olko-użytkownicy tak tego Wantucha pokazują jako wzór...... zauważyłem, iż jest jest to jeden z częściej przewijających sie fotografów na forum optycznym (przynajmniej ostatnio). Do niedawna nie wiedziałem, że ktoś taki jest a teraz no proszę, dzięki propagandzie obejrzałem parę jego fot (całkiem wporzo) i co z tego najbardziej zapamiętałem - że korzysta z olko systemu. Nie wiem co łączy pana Wantucha i olympusa (czy są to jakieś bliższe związki..?), facet robi ciekawe foty i tyle.

Chociaż przypomina mi to trochę jak Kombi w latach 80-tych na koncertach używało peavey'ei (bo mieli z nim jakiś kontrakt), w rezultacie zespół używał lepszego sprzętu do ćwiczenia w domu(nawet nie na próbach) niż na koncertach .

Każdy system jest dobry jak się potrafi z niego wycisnąć to co jest potrzebne w danej chwili - tu zgadzam się Allanem, nie trzeba wiecznie szukać i utwierdzać się w przekonaniu, że dokonało się dobrego zakupu.....

jaad75 - Wto 17 Cze, 2008

kozidron napisał/a:
Do niedawna nie wiedziałem, że ktoś taki jest a teraz no proszę, dzięki propagandzie obejrzałem parę jego fot

No cóż, nie bardzo masz się czym chwalić... :twisted:
kozidron napisał/a:
Chociaż przypomina mi to trochę jak Kombi w latach 80-tych na koncertach używało peavey'ei (bo mieli z nim jakiś kontrakt), w rezultacie zespół używał lepszego sprzętu do ćwiczenia w domu(nawet nie na próbach) niż na koncertach

Taa... 5150 był typowym piecem do grania w domu... :lol:

kozidron - Wto 17 Cze, 2008

ta.......5150 nie używali,....(poza tym odsłuchy i piec a nagłosnienie estradowe to 2 różne rzeczy )
ja się nie chwale (bo i nie ma czym), wole foty Klauke, keetmana, halsmana, dieuzaidego, Parksa, rodczenki, capa'y i wielu innych. Nie wszystko trzeba ogarniać i nie o to chodzi. Widzę, że nie wyłapałeś sensu, chodzi mi o to , że nie trzeba się na siłę utwierdzać w przekonaniu, iż dokonało się dobrego wyboru bo pan Wantuch korzysta z E3(zresztą sprzęt zawsze można zmienić) i tyle....

pozdrawiam

wulf - Wto 17 Cze, 2008

kozidron napisał/a:
a mnie ostatnio zastanawia co ci olko-użytkownicy tak tego Wantucha pokazują jako wzór...... zauważyłem, iż jest jest to jeden z częściej przewijających sie fotografów na forum optycznym (przynajmniej ostatnio). Do niedawna nie wiedziałem, że ktoś taki jest a teraz no proszę, dzięki propagandzie obejrzałem parę jego fot (całkiem wporzo) i co z tego najbardziej zapamiętałem - że korzysta z olko systemu. Nie wiem co łączy pana Wantucha i olympusa (czy są to jakieś bliższe związki..?), facet robi ciekawe foty i tyle.

Też nie wiem co łączy Pana Wantucha z producentem jego sprzętu, chociaż korzyści powinny być obopólne :cool:
Ze dwa miesiące temu Fotopolis opublikowało cykl artykułów z jego udziałem o fotografii aktu (bardzo ciekawych zresztą) co mogło znacznie zwiększyć jego rozpoznawalność zwłaszcza w naszym środowisku.
Wisi sobie u mnie w domu kalendarz z gołymi, malowanymi laskami i dopiero ostatnio zobaczyłem podpisy pod zdjęciami wskazującymi na wspomnianego autora.
A wydawały mi się jakieś takie znajome :oops: nie laski oczywiście tylko techniki.

dawid_ - Wto 17 Cze, 2008

Cóż z tego że pan Wantuch używa sprzętu Olympusa. Nikt nie twierdzi, że nie da się tym zrobić pięknych zdjęć. Przyszłość tego systemu, to już inny temat.
jaad75 - Wto 17 Cze, 2008

wulf napisał/a:
Ze dwa miesiące temu Fotopolis opublikowało cykl artykułów z jego udziałem o fotografii aktu (bardzo ciekawych zresztą) co mogło znacznie zwiększyć jego rozpoznawalność zwłaszcza w naszym środowisku.

No proszę Cię, Wantuch jest od dość dawna jednym z bardziej rozpoznawalnych polskich fotografów - myślisz, że dlatego, że jakieś Fotopolis coś tam o nim pisało?
kozidron napisał/a:
chodzi mi o to , że nie trzeba się na siłę utwierdzać w przekonaniu, iż dokonało się dobrego wyboru bo pan Wantuch korzysta z E3

Skoro korzysta, to znaczy, że spełnia jego wymagania - chodzi raczej o udowodnienie, że nie tylko Canon, czy Nikon może być narzędziem pracy profesjonalnego fotografa...

kozidron - Wto 17 Cze, 2008

Cytat:
Skoro korzysta, to znaczy, że spełnia jego wymagania - chodzi raczej o udowodnienie, że nie tylko Canon, czy Nikon może być narzędziem pracy profesjonalnego fotografa...


Do jaad75, ja ci niczego nie udowadniam i do żadnego systemu nie przekonuje i nie mam zamiaru albo się nie jasno wyrażam albo nie rozumiesz w czym rzecz(bez urazy). To, że wypowiadam się w wątku " koniec systemu4/3", to nie znaczy, że uważam treść wątku za słuszny bądź też zgadzam się z tą tezą.
Widać nie wszyscy są tak otrzaskani w polskiej fotografii jak ty, my szaraczki dopiero zaczynamy się tym fascynować. Ja postanowiłem zacząć od oglądania fot i czytania o fotografach, którzy urodzili sie trochę czasu przed panem Wantuchem. Mógłbys przestać wynosic tego fotografa na piedestały jakieś....rzecz obija się o to, że pan Wantuch nie zagwarantuje przyszłości systemu 4/3, raczej wszystko w rękach inżynierów olympusa czy panasonica(miejmy nadzieje, że nie w rekach marketingu).


Mógłbys też darować sobie uwagi, że ktos poznał Wantucha dopiero przez fotopolis(ja zresztą zapoznałem się z urywkiem jego twórczości też przez fotopolis i nie widze nic w tym złego)

Cos mi sie obija, że gdzies na forum przeczytałem jak Kamber'a nazwałeś miernym fotografem - zaznaczam, mogę się mylić. Cóż wszystko kwestia gustu...

pozdrawiam

orbs - Wto 17 Cze, 2008

to ze ktos jest w polsce znanym fotografem nie znaczy
ze jest dobrym fotografem, to tak jak moja babcia mowi:

"jesli wiekszosc ludzi je mieso to znaczy ze to jest dobre"

jesli Wantuch jest znany to znaczy ze jest "dobry", mi sie
akurat jego estetyka nie podoba (jest staroswiecka i kiczowata),
nie zapominajcie ze polska jest zasciankiem - polacy staja sie
kims dopiero za granica, patrz. Kaminski (operator) i wielu
wielu innych to tak OT :)

Cytat:
Skoro korzysta, to znaczy, że spełnia jego wymagania
- chodzi raczej o udowodnienie, że nie tylko Canon, czy Nikon
może być narzędziem pracy profesjonalnego fotografa...


no jasne ze nie nikon i canon - jest jeszcze Hasselblad, Mamiya
Linhoff, Rollei, Sinar i wiele wiele innych systemow.

mozna wiele udowadniac ale czy tylko o to chodzi?

Pozdrawiam

Itey - Wto 17 Cze, 2008

orbs napisał/a:
to ze ktos jest w polsce znanym fotografem nie znaczy
ze jest dobrym fotografem, to tak jak moja babcia mowi:

"jesli wiekszosc ludzi je mieso to znaczy ze to jest dobre"

tudziez wersja o milionach much ;)
orbs napisał/a:

jesli Wantuch jest znany to znaczy ze jest "dobry", mi sie
akurat jego estetyka nie podoba (jest staroswiecka i kiczowata)

a tu mnie zaciekawiles. Moglbys podac link albo nazwisko takiego co ci sie podoba (w sensie nowoczesny i nie kiczowaty)? Jesli mozliwe tez w temacie aktu. Chetnie rozszerze swoje horyzonty.
orbs napisał/a:

nie zapominajcie ze polska jest zasciankiem - polacy staja sie
kims dopiero za granica, patrz. Kaminski (operator) i wielu
wielu innych to tak OT :)
Pozdrawiam


Ahm... Moznaby sie pokusic o twierdzenie, ze Polska tak dlugo jest zasciankiem jak jej mieszkancy sami tak twierdza.
I skoro OT to jeszcze jeden drobiazg: zaczynanie takiego twierdzenia od 'nie zapominajcie' sugeruje, ze to co mowisz jest zgodne z prawda, szacuneczek dla Ego ;)

wieslaw - Wto 17 Cze, 2008

orbs napisał/a:
nie zapominajcie ze polska jest zasciankiem - polacy staja sie
kims dopiero za granica,



spójrz w lustro i zadaj sobie pytanie,kim jesteś? Jeżeli masz problem z odpowiedzią czym prędzej jedż za granicę :!:

kozidron - Wto 17 Cze, 2008

wieslaw weź wrzuć na luz, każdy ma prawo czuć się kimkolwiek zechce...i nie trzeba jechać za granice..... Mam nadzieje, ze orbs pisząc o zaścianku miał na myśli, to że Polskim muzyką, fotografom, malarzom czy też pisarzom po prostu trudno jest zaistnieć na rynku międzynarodowym pozostając przy tym w naszym pięknym kraju.........

ps. a zaraz moderator nas skarci za schodzenie z tematu ..hehe:)

MM - Wto 17 Cze, 2008

Karcę :twisted:
Wracajcie do tematu :mrgreen:

krewzszafy - Wto 17 Cze, 2008

a to niby z jakiej racji 4/3 ma przestać istnieć? w segmencie amatorskim olek nie ma sobie równych pod względem stosunku cena/jakość i choćby z tego względu nie upadnie. zawsze będą biedni amatorzy którym bedzie pasował taki system
Itey - Wto 17 Cze, 2008

wlasnie moim zdaniem technicznie teraz maja szanse sie odbic - zastosowanie Front side illumination czy jak to sie zwalo pozwoli im przezwyciezyc bodaj najwieksza bolaczke - szumy. Oczywiscie finanse to juz troche inna bajka.
fafniak - Sro 18 Cze, 2008

Itey napisał/a:
wlasnie moim zdaniem technicznie teraz maja szanse sie odbic - zastosowanie Front side illumination czy jak to sie zwalo pozwoli im przezwyciezyc bodaj najwieksza bolaczke - szumy. Oczywiscie finanse to juz troche inna bajka.

jezeli inni producenci zastosuja tez ta technologie (a zastosuja - no chyba ze dodgadaja sie z olkiem ze tylko on zastosuje :razz: :razz: :razz: :razz: :razz: ) to roznice beda nadal

jaad75 - Sro 18 Cze, 2008

Obawiam się, że w tej chwili tylko Sony ma technologię produkcji tych matryc na skalę masową, czyli należy się ich spodziewać w korpusach Sony i być może Nikona, jeśli Sony zdecyduje się by im je udostępnić... W końcu przecież skończy się udostępnianie najlepszych technologii konkurencji, bo Sony będzie chciało zacząć dominować rynek. Przypuszczam, że Nikon będzie dostawał dobre technologie, tylko do czasu zbudowania pełnej linii szkieł przez Sony - wtedy ruszą znacznie agresywniej i być może Nikon będzie musiał szukać innego dostawcy matryc...
Itey - Sro 18 Cze, 2008

fafniak napisał/a:

jezeli inni producenci zastosuja tez ta technologie (a zastosuja - no chyba ze dodgadaja sie z olkiem ze tylko on zastosuje :razz: :razz: :razz: :razz: :razz: ) to roznice beda nadal

niby tak, ale chyba nie chodzi o to, zeby byc x*lepszym od tylko zeby byc wystarczajaco dobrym. Jesli przeczytasz w tescie 'szumy w oly 550 pojawiaja sie przy iso 3200 a w c490 przy iso 6400' to bedzie to nadal taki wazny argument?

jaad75 - Sro 18 Cze, 2008

Jeśli w innych lustrach pojawią się przy 12800, to dla wielu wciąż będzie to niestety powód do ujadania na wysokie szumy w 4:3...
RB - Sro 18 Cze, 2008

jaad75 napisał/a:
Obawiam się, że w tej chwili tylko Sony ma technologię produkcji tych matryc na skalę masową, czyli należy się ich spodziewać w korpusach Sony i być może Nikona, jeśli Sony zdecyduje się by im je udostępnić... W końcu przecież skończy się udostępnianie najlepszych technologii konkurencji, bo Sony będzie chciało zacząć dominować rynek. Przypuszczam, że Nikon będzie dostawał dobre technologie, tylko do czasu zbudowania pełnej linii szkieł przez Sony - wtedy ruszą znacznie agresywniej i być może Nikon będzie musiał szukać innego dostawcy matryc...


Nie sądzę. Na matrycach tez można dobrze zarabiać. Można sprzedawać swoje technologie jako Sony i jako NIkon. Co weźmie Sony po zaprzestaniu dostarczania matryc do Nikona? Przejmie część jego klientów? Wątpie. Aparat to wciąż nie tylko matryca. A100 i d80 maja tą sama matryce. A są różnice bo kazdy inaczej ją oprogramowuje. Jedni wola oprogramowanie by N inni wola by M. Pełna linia szkieł do Sony, porównywalna do Nikonowskiej? Wtedy ta technologia o której mówisz będzie juz szeroko dostępna albo wręcz przeszłością.
Sony I Nikon mają dość rózne podejścia do fotografii, do rynku, do klientów. Osobiście nie wierzę w większy sukces S na rynku produktów wyższych niż amatorski (ale ten, szczególnie niski, może zostać w znacznym stopniu przez nich opanowany). Sony w tym nie przeskoczy Minolty, na razie ich podejście do zagadnienia (gadżetyzm) raczej nie przysparza im wielu miłośników ponad entry levelem. Całą esencje fotografii w swoich wyrobach wzięli z M, a to był zacny system ale popularności nie zdobył. Zresztą nie wszyscy postminoltowicze kochają Sony... Ja uzywam ich sprzętu, ale miłości do pomarańczowego S u mnie nie uswiadczysz.

No chyba, ze S wychowa sobie klientów nowego rodzaju...

mavierk - Sro 18 Cze, 2008

Po za tym myślę, że Sony wiążą umowy :P

RB napisał/a:
No chyba, ze S wychowa sobie klientów nowego rodzaju...
Ja myślę, że będzie, jak z komórkami - Sony były do dupy, Sony Ericssony przynajmniej u nas są numerem dwa. Żal mi troche Ericssonów, bo były super :] Przynajmniej teraz zrozumiałem, dlaczego S postanowiło zmienić nazwę luster na Sony, bo Sony Konica-Minolta to byłoby już za długie :]
Xan - Sob 28 Cze, 2008

jaad75 napisał/a:
Obawiam się, że w tej chwili tylko Sony ma technologię produkcji tych matryc na skalę masową, czyli należy się ich spodziewać w korpusach Sony i być może Nikona, jeśli Sony zdecyduje się by im je udostępnić... W końcu przecież skończy się udostępnianie najlepszych technologii konkurencji, bo Sony będzie chciało zacząć dominować rynek. Przypuszczam, że Nikon będzie dostawał dobre technologie, tylko do czasu zbudowania pełnej linii szkieł przez Sony - wtedy ruszą znacznie agresywniej i być może Nikon będzie musiał szukać innego dostawcy matryc...

Sony to nie tylko firma produkująca DSLRy. Wielu ludzi o tym zapomina.
To korporacja produkująca praktycznie wszystko, na pewno nie będą tracili zysków i dobrego klienta żeby polepszyć wyniki oddziału DSLR.
Każdy D300 to dla Sony sprzedana matryca i 1 LCD (a nie wiadomo czy jeszcze jakieś inne podzespoły nie są od Sony). Pozatym to też mniejsze koszty amortyzacji badan nad matrycami i nowymi technologiami. Nie wspominając o amortyzacji maszyn w Silicon Foundry Sony. Zaprzestanie współpracy z Nikonem skończyło by sie stratami dla całej korporacji.Jak za przeproszeniem Sony by wypięło tyłek na Nikona, to by poszli do Samsunga czy innego dużego dostawcy wafli silikonowych.
A co Sony zyskuje na mocnej pozycji Nikona ? Konkurenta dla Cannona i w tym momencie Sony to wystarcza żeby powoli budować swoja pozycje jako mocny 3ci na rynku.

A co do pełnej linii szkieł, babcia minolta przez dobre 5 lat nie wypuszczała żadnych nowinek, Sony w tej chwili ciężko pracuje nad nowa szklarnia ale stanu takiego jak C i N można sie spodziewać za dobre 5-7 lat.

Dax - Pon 21 Lip, 2008

Witam!
To moj pierwszy post więc się trochę przedstawię:
Mimo, że lustrzankami robiłem zdjęcia już 20 lat temu, a z różnych kompaktów mam skatalogowane 30ooo zdjęć z ostatnich 9lat to w świecie dslr jestem zdecydowanie amatorem: mam małą wiedzę, mały budżet i chyba nieduże wymagania.
Postanowiłem zadebiutować w tym wątku (i ciągnąć OT :-) ), ponieważ jakis miesiąc temu wybrałem Alfę 200 - po przeglądzie rynku i z pełnym przekonaniem. Pomimo, krótkiej chwili zwątpienia (w czasie testowanie sigmy 135-400) dzisiaj nadal uważam, że dobrze wybrałem.
Fakt nr 1 - kit 18-70 jest w zasadzie do kitu, ale i tak robi lepsze zdjęcia niż sony dsc-s85, którą do niedawna uważałem za aparat doskonały do prawie wszystkiego.
Fakt nr 2 - w akceptowanym przeze mnie przedziale cenowym (nowy do 2500pln) brakuje dobrych długich tele (takich minimum 300mm)
Fakt nr 3 - ISO powyżej 400 nadają się tylko do zdjęć robionych w celach dokumentacyjnych
Te trzy fakty są wspólne dla wszystkich lustrzanek z dolnej półki, a mnie przekonała stabilizacja w korpusie, nadzieja na Sonnary i Plannary ;-) oraz najniższa cena zestawu startowego.
Sony jako gracz na rynku wygląda nieźle i z każdym miesiącem coraz lepiej, przez pewien czas wzdychałem trochę do cannona i oferty używanych długich e-L-ek, ale mi przeszło.
Gdybym miał kupować korpus dzisiaj pewnie też byłoby to a200 - 4/3 rozważałem tylko przez krotki czas i nie sądzę, aby system ten miał podobne szanse rozwoju jak alfy, a tanich dobrych szkieł ma jeszcze mniej.

jaad75 - Pon 21 Lip, 2008

Dax napisał/a:
...a tanich dobrych szkieł ma jeszcze mniej

No tutaj, to raczej nie trafiłeś... :smile:

Dax - Pon 21 Lip, 2008

raczej zapomniałem słowa długich:
"tanich, dobrych i długich szkieł ma jeszcze mniej"

Jeden zuiko70-300/5,6 i praktycznie brak oferty innych używek z tego zakresu skutecznie mnie zniechęciły. Przy soniaku jednak od czasu do czasu trafi się na allegro/ebayu jakaś długa stałka minolty...
No chyba, że się mylę i na mojej opinii o 4/3 zaważyło kilkusekundowe trzymanie jakiegoś olympusa, który był dziwnie mały, lekki i sprawiał wrażenie zabawki. Szczerze przyznaję, że od tamtej chwili, aż do dzisiaj nie poświęciłem temu systemowi zbyt wiele myśli.

Nie twierdzę, że a200 wygląda i waży choćby semi-profesjonalnie :-) dlatego cieszę się juz na samą myśl o gripie.

kozidron - Pon 21 Lip, 2008

witam Dax, ciekawy debiut jak na posiadacza sony w temacie o olku, te zabawki jak mówisz o olympusach mają przynajmniej w pełni metalowy bagnet i całkiem sporo innych zalet, których twoja A200 nie posiada.....
Dax - Wto 22 Lip, 2008

akurat tu się trafiło... i tak był już duży OT :-)

na pewno coś fajnego czego nie ma a200 posiadają, tak jak i wszystkie inne korpusy, ale ja szukałem taniego zestawu nowe body+stabilizacja+minimum450mm (tych przeliczeniowych...)

Do tego olympusa używałem wcześniej raz w życiu - w 2001 zrobiłem 70 ważnych z dokumentalnego punktu widzenia zdjęć, a karta SM po wyjęciu jej z aparatu i przełozeniu do fdd-adaptera okazała się pusta... Nie lubie olympusa :evil:
Ale oczywiście tytuł wątku mnie zaintrygował i bardzo bym nie chciał upadku któregokolwiek z graczy rynku dslr - zostałoby wtedy mniej systemów z których naśmiewają się fani C/N :wink: a tak rozkłada się na więcej "biedaków z podróbami lustrzanek"

BTW bagnet w a200 wygląda mi na wystarczająco metalowy, ale może się mylę. Wiem, że ma jakieś plastykowe ząbki, ale jakoś w korpusie za kilkanaście stówek mnie to nie wzrusza.

MC - Wto 22 Lip, 2008

kozidron napisał/a:
w korpusie za kilkanaście stówek

No to obecnie A200 body kosztuje mniej niz 1k PLN.

MM - Wto 22 Lip, 2008

To nie jest wątek o Sony :evil:
kozidron - Wto 22 Lip, 2008

MC, chyba jakaś pomyłka to nie ja napisałem........może trochę przegiąłem z tonem ......a bo nie lubię takiego czepiania się dla zasady....
MC - Wto 22 Lip, 2008

Racja. Oczywiscie napisal to Dax. Nie wiem czemu za pomoca cytowania selektywnego wyszlo, ze to Ty. :???:
Dax - Wto 22 Lip, 2008

Zaraz, zaraz...
Czyli wyszło, że to ja się czepiam? :wink:

Miałem nadzieję, że jasno wyjaśniłem iż moja opinia o olympusie i 4/3 ma podłoże czysto SUBIEKTYWNE (po prostu źle mi się kojarzył), do tego znalazłem dużo mniej używanych długich obiektywów i jeszcze pierwszy dslr tego systemu, który wziałem do reki był baaardzo mały. end of story!

Nie twierdzę, że jest zły, ani nawet że gorszy! Jeżeli ktoś odebrał mój pierwszy post jako zachwalanie sony w wątku (nieprawdziwym!) o agoni 4/3 i czepianie się lub chełpienie to cóż... sorry

MC - Wto 22 Lip, 2008

Oj, wyszlo wszystko nie tak jak trzeba. Masz uraz do Olka i masz do tego prawo. Pewnie nieslusznie, ale jednak.
Jesli chodzi o uzywki, to nie wiem jak to jest w Olku, ale do Sony jest ich caly wysyp.

Dax - Wto 22 Lip, 2008

no cóż - to i tak historia... to było miesiąc temu :mrgreen:

po 5ooo klatek, przetestowaniu starej minolty70-300/5.6, sigm 70-300apo i 135-400 mam juz zupełnie inne spojrzenie! przez moment nawet chciałem przesiąść się na cannona, ale ostatecznie stwierdziłem, że zostawię ten korpus bo dostrzegłem inne zalety.

BTW czy ktoś mógłby sprostować moje przypuszczenia co do długich tele 4/3?
czy moze mam rację, że jest tylko zuiko70-300?

kozidron - Wto 22 Lip, 2008

nie mam pojęcia czy są jakieś dłuższe tele pod 4/3 ale mnoznik masz przecież X2, więc jeżeli masz 300 x 2=600. Jeżeli w sony masz mnoznik ogniskowej 1,5 to 400 daje tyle samo. Z tym że sigma robi 150-500mm pod sony...trochę dłuższe, abstrahując od ceny .....
MC - Wto 22 Lip, 2008

Z Sigmy to na przyklad 50-500.
Dax - Wto 22 Lip, 2008

sigma ma trochę tele 4/3, ale używanych (czytaj tańszych) to ja nie znalazłem.
a ten 50-500 to był kiedys mój świety graal... tylko potem zorientowałem się, że już 300mm i f5,6 to jest za ciemno i juz mi przeszło...

z drugiej strony ten mnożnik x2 daje do myślenia... hmm..... 1000mm...WRÓĆ!!!

ja już wiem, że światło i dobre ostrzenie jest ważniejsze :grin:

avalon - Wto 22 Lip, 2008

To prawda, że olek ma tylko jedno 70-300 ale za to to nowa konstrukcja o dobrej optyce, za bardzo przyzwoitą cenę i spokojnie do zadań amatorskich się nadaje. Wraz z olkową stabilizacja w korpusie i mnożnikiem x2 dałby Ci 600mm. Osobiście poszedłem nie co inną drogą mam E-330 (starszy korpus bez stabilizacji) i chwilowo E-510 (sobie testuję od miesiaca ;) wraz z ZD 50-200 SWD a gdy potrzebuję dłuższej ogniskowej podpinam EC-14 a w ekstremalnych sytuacjach EC-20 (co daje po przeliczeniu 800mm tyle ciemnooo jak w.. F7) Z podpiętym EC-14 i E-510 przy odrobinie wprawy można focić z ręki, przy EC-20 odpada (choć kilka ujęc z ręki mogę uznac za udane). Pomimo wieszania psów na systemie 4/3 docelowo będzie E-3 choć nie wykluczam wejścia w drugi system ale to juz raczej będzie coś FF. Dlaczego 50-200SWD a nie tańsza konstrukcja... dla plastyki obrazu i pięknego bokehu, a to po prostu się widzi, tego tańsze konstrukcje nie dają.
komor - Sro 23 Lip, 2008

Avalon, wrzuciłbyś jakieś cropy z tego ZD 50-200SWD, gołego oraz z wymienionymi przez Ciebie konwerterami? Pewnie niejednego zaciekawi jaka jest jakość obrazu z takiego zestawu E-510 + 50-200 + TC.
lukasz3k - Sro 23 Lip, 2008

mozna zobaczyc tutaj
http://www.fourthirdsphoto.com/teleconverters/
http://www.biofos.com/esystem/ec14test.html

avalon - Czw 24 Lip, 2008

Z pewnością coś wrzucę. Chwilowo cierpię na chroniczny brak czasu na fotografowanie w ogóle. Jeśli nawet wyrwę się w jakaś niedzielę w plener to ledwie udaje mi się szybcikiem zarchiwizować to co przyniosę gdzieś po kątach. A w domu ciągle marudzą, że dysk nieustannie zapchany :D , więc upycham na pendrivach lub po prostu zostaje częśc na kartach bo ich trochę mam :mrgreen:
stanisław - Wto 12 Sie, 2008

Miało być o końcu systemu 4/3 ale dyskusja rozmyła się na inne tematy.
I znowu mało było pragmatyzmu a więcej emocji i haseł reklamowych.
Z tym systemem jest jak z każdym innym, dla niektórych on się nigdy nie zaczął, bo nie pracowali w nim nigdy ale ze sobie wiadomych powodów mocno go krytykują a dla innych będzie początkiem lub kontynuacją zabawy w fotografię.
Ciekawe ilu z forumowiczów to zawodowcy, pracujący w ekstremalnych warunkach tym super sprzętem o wyśrubowanych parametrach i za takie ogromne jak dla amatora pieniądze?
Ja należę do tych którzy kontynuują przygodę z tym systemem bo po doświadczeniach z E-1, zakupiłem E-3 +14-54+50-200swd.
Starego E-1 przejął syn razem z obiektywem, więc posiadana "szklarnia" nie była argumentem do zakupu body. Zadecydowały inne wzglądy, między innymi zdobyte doświadczenie w pracy z Olympusem.
Obiektyw 50-200 dla moich potrzeb jest super, bardzo dobrze współpracuje z korpusem, jest szybki a stabilizacja w body zwiększa zdecydowanie ilość udanych zdjęć na długich ogniskowych. Bardzo szybko ostrzy i mnie taki sprzęt w zupełności wystarcza.
Czekam na dostawę lampy FL-50, którą firma dodaje w promocji, taki bonusik dzięki któremu od ceny body można odjąć minimum 1300 zł.
I na koniec powiem to co dla mnie jest truizmem, jeżeli podobają się nam lub naszym znajomym zdjęcia, które wykonujemy posiadanym sprzętem to jakie ma to znaczenie jaką matrycę zastosował producent, lub jaki to w końcu jest system?
Często ma miejsce taka sytuacja, że przypadkowo stajemy się jego posiadaczem, bo albo ulegamy reklamie, albo namowom sprzedawcy, albo dostajemy coś w prezeńcie.
Dla mnie istotne są te kolejne wybory, oparte już na doświadczeniu i świadomym podniesieniu sobie poprzeczki w sensie tu mam ograniczenia z którymi sobie nie radzę więc zmieniam system bo tam tych problemów nie mam.
Tylko na poziomie amatorskim takich dylematów raczej nie ma.
Najlepiej mieć dostęp do wielu systemów i z każdego czerpać to co w nimnajlepsze, tylko to w naszych warunkach niestety marzenie.
Na koniec sprowadzenie do realiów ja za e-3+14-54+50-200+Fl-50 zapłaciłem w sprzedząży ratalnej niewiele więcej niż altualna, najniższa cena body D700 Nikona.
W opiniach jest chwalone, wielu pewnie je kupi tylko czy dzięki temu zrobią za dużo większe pieniądze. dużo lepsze zdjęcia niż ja moim E-3?

Jesienny - Wto 12 Sie, 2008

Może dlatego, że to forum techniczne i ludzie lubią tu porozwodzić się nad technicznymi aspektami aparatów ;]
ghost - Wto 12 Sie, 2008

Cytat:
Na koniec sprowadzenie do realiów ja za e-3+14-54+50-200+Fl-50 zapłaciłem w sprzedząży ratalnej niewiele więcej niż altualna, najniższa cena body D700 Nikona.
W opiniach jest chwalone, wielu pewnie je kupi tylko czy dzięki temu zrobią za dużo większe pieniądze. dużo lepsze zdjęcia niż ja moim E-3?

argument śliski bo obracając sprawę: za 8 razy mniej można nabyć zgrabnego mju, który będzie 8 razy mniejszy i jeszcze wodoodporny, a zdjęcia też wyjdą ładne ;-)
no to po co przepłacać? a jednak ty dałeś te 8 razy więcej. inni przepłacą za D700.

staryman - Wto 12 Sie, 2008

ghost, chyba nie dokładnie zrozumiałeś co stanisław miał na myśli
stanisław - Wto 12 Sie, 2008

ghost napisał/a:
argument śliski bo obracając sprawę: za 8 razy mniej można nabyć zgrabnego mju, który będzie 8 razy mniejszy i jeszcze wodoodporny, a zdjęcia też wyjdą ładne
no to po co przepłacać? a jednak ty dałeś te 8 razy więcej. inni przepłacą za D700.



Tak ghost, nie zrozumiałeś moich myśli. Upraszczając powiem, że dobrze jeżeli zainwestowane pieniądze dadzą nam to czego świadomie potrzebowaliśmy.
Nieważne w jakim systemie waże tylko czy nas stać na techniczne zainwestowanie.
Do naszych amatorskich albumowych powiększeń 10*15 cm,no w porywach szaleństwa 20*30 cm aż takbardzo wyrafinowanego sprzętu nie potrzeba.
Sami także nie drukujemy najczęściej prac na wysokiej jakości ploterach.
Oczywiście dla tych których stać kupno drogiego sprzętu to satysfakcja sama w sobie ale także i wyzwanie, bo już na wejściu nie ma za bardzo na co lub kogo zwalić winy za nie udane zdjęcia.
Stąd czasem więcej satysfakcji w marzeniach o sprzęcie niż później w realizacji zadań po jego zakupie. I powtarzam, nieważne w jakim systemie.
Ważna jest satysfakcja z osiąganych wyników.

krisv740 - Wto 12 Sie, 2008

panowie.
czy zmienianie koloru czcionki (szczególnie na jakiś jadowity) zmieni podejście innych do tekstu? :cool:

stanisław - Wto 12 Sie, 2008

przepraszam ale nie wiedziałem jak wstawić cytat, stąd zaakcentowałem cytat innym kolorem
Bez podtekstów i złośliwości

//zmieniłem - gotlar

krisv740 - Wto 12 Sie, 2008

stanisław, tak samo u mnie
po prostu wali w oczy :smile:

ghost - Wto 12 Sie, 2008

stanisław napisał/a:

dobrze jeżeli zainwestowane pieniądze dadzą nam to czego świadomie potrzebowaliśmy.

nic dodać nic ująć.

taki już urok internetu, że łatwo się nie zrozumieć ;-)

Piotr_0602 - Czw 14 Sie, 2008

Podpuszczony przez wieści o rychłej śmierci 4/3 (zabójcą ma być FF) sprzedałem graty 4/3 (w tym trochę obiektywów PRO) i przesiadłem się na 5D.
I co? Oprócz wydania kasy...
- przybyło mi kilogramów do dźwigania i graty z trudem upycham w plecaku (trzeba będzie kupić większy)
- mogę wejść na wyższe ISO (ale o dziwo, FF też szumi) i mam jakby nieco lepszy DR, ale aby mieć ostro lub większą GO muszę przymykać, czyl wydłużać czas ekspozycji czyli wchodzić na wyższe ISO (lub statyw, ale nie zawsze można go użyć) czyli częściowo mam to samo -> niższe ISO w 4/3 do tego samego efektu lub wyższe w FF (poziom szumów ten sam)
- obiektywy (L-ki) już nie są takie ostre na brzegach jak Zuiko, trzeba je mocniej przymykać, za to mają wszystkie USM, choć są większe, cięższe i potrzebują większych filtrów
- IS mam tylko z niektórymi obiektywami a nie ze wszystkimi jak w 4/3 (choć na tele obraz nie skacze w wizjerze)
- nie ma u Canona szerokiego kąta który byłby godny Zuiko 7-14
- za to mam sporo obiektywów do portretu, w 4/3 tego brakuje
- i dostęp do płytkiej GO, płytszej niż jakakolwiek w 4/3 (choć ograniczone to zastosowania)
- używam ogniskowych do 200mm, ale gdybym chciał porwać się na dłuższe robi się drogo, i bardzo cieżko, i nawet nowy plecak nie pomieści tych bazook które musiałbym kupić
- mam duży wizjer co cieszy (choć 4/3 ma też niezły w E3), praktycznie nie zaglądam prawie na ekranik LCD
- strasznie kurzy się matryca, w 4/3 w ogólnie nie ma tematu "kurz"

Tak więc z wymiany jestem umiarkowanie zadowolony. Wcale nie czuję że mam lepiej. W niektórych sprawach lepiej, w niektórych gorzej.



Co do tele w 4/3.
Jest zacny 50-200, jaśniejszy, tańszy, mniejszy i lżejszy od canonowego 100-400, IS w body jest lepszy niż w tym starym już obiektywie canona, a GO uzyska się pdoobną.
Jest tani 70-300 - wiadomo.
Jest nietania, ale zacna stałka 150 f/2, co da ekwiwalent 300 f/2 (choć GO jak f/4 na FF, ale czasy będą jak w f/2). Można zawsze dołożyć do niej telekonweter i dostać 210 f/2.8 (czyli ek. 420mm) lub 300 f/4 (czyli ekw. 600mm f/4).
Jest bardzo drogi 90-250 f/2.8. Dla zawodowców patrząc na cenę. Ale masa i rozmiary jeszcze znośne, pod FF jest tylko porównywalna Sigma f/2.8 która ma rozmiary małego działa przeciwczołgowego lub dużej bazooki.
Jest 300 f/2.8, ale cena gorsza chyba jeszcze od 90-250.
Są jakieś Sigmy, w znośnej cenie ciemna 50-500 f/4-6.3 która da niesamowity ekwiwalent 1000mm a z E3 AF będzie działał znośnie. Jest Sigma 70-200 f/2.8. Jest nawet dla ultrabogatych Sigma 300-800 f/5.6 która da już koszmarny ekwiwalnet 1600mm.

Jak Sigma wypuści 100-300 f/4 w bagnecie do 4/3 to dopiero będzie coś.


Nie taki zły ten 4/3...

stanisław - Nie 17 Sie, 2008

witam.

analizując posty można stwierdzić, że albo nie ma zbyt dużo użytkowników E-3 z lepszymi obiektywami albo wypowiedź piotra_0602 nie wszystkim przypadła do gustu bo nie była pełna euforii dla systemu konkurencji.
Życie samo najlepiej weryfikuje poglądy i nasze możliwości, wystarczy tylko dokonać zakupu sprzętu i wyjść w plener aby sprawdzić co potrafimy dzięki niemu osiągnąć.
Mnie zaskoczyła waga 50-200 swd, nie wiem dlaczego spodziewałem się że będzie lżejszy, a on okazał się cięższy od starego stałoogniskowca 4,0/200.
I skutkiem tego przy pełnej ogniskowej nowego 50-200, długo nie dam rady celować bez podparcia, bo jednak ręce nie mają przygotowania,ale przyznać muszę , że obiektyw cacko dla amatora.
Dzięki wypowiedzi piotra_0602 mam odrobinę satysfakcji, że zostałem w systemie do którego się przyzwyczaiłem przez kilka lat a E-3 nie jest takim złym body, jak go chcieliby niektórzy widzieć. Stabilizacja w body pozwala na zrobienie z ręki zdjęć przy 1/60 na pełnej ogniskowej, co przy moich rękach jest nie lada wyczynem. Stałoogniskowcem i E-1, nie udawała mi sie taka sztuka,czyli nowy sprzęt poprawił moją efektywność.
Już ten fakt jest wart docenienia stabilizacji w body E-3. Ci co pracują na długich ogniskowych bez stabilizacji dobrze czują ten problem.

kozidron - Pon 18 Sie, 2008

Piotr_0602, łatwo dałeś się podpuścić....z powodu jakiś plotek zmieniać system...jak miało się jakąś szklarnie z kompletowaną pod swoje potrzeby....

stanisław, bo E-3 to całkiem niezła puszka, tak jak A700 w sony, tylko niewielu chce kupować te body ze względu na pewne braki w szkłach

Piotr_0602 - Pon 18 Sie, 2008

Niełatwo... Ale miałem okazję na cenowo korzystne zakupy (USA), a chciałem sobie zrobić przyjemnośći i zakupić nieco lepszy sprzęt za nieco większą kasę, nie chciałem ryzykować i dokonać racjonalnego zakupu. Mogłem kupić system Nikona z D300, ale był za drogi (biorąc pod uwagę także obiektywy) i nadal dawał matrycę APS, Sony które na razie jeszcze nie zapewnia duzej oferty obiektywów (drogich, nawiasem mówiąc), Canona także z APS albo dostępnego cenowo Canona z FF (ze wszystkimi zaletami FF), albo pozostać w 4/3 wymieniając jednak praktycznie cały sprzęt (przy cenach z USA opłacać sie nawet sprzedać swój jako używany i zakupić ponownie nowy) - nie miałem żadnych kosztów wyjścia z systemu i mogłem bez problemu wybierać dowolny.
Analizy propozycji trwały długo...
Stanęło na Canonie (tylko przez FF), ale widzę że to nie był idealny wybór i 4/3 równie dobrze mogłoby spełnić większość oczekwiać (szczególnie jeśli pojawi się kiedyś jasna portretówka w okolicach 50mm).

Skusiłem sie w końcu na FF, jako najmocniejszy powód dla zmiany systemu były właśnie możliwości (obecne i przyszłe) 4-krotnie większej matrycy. Olympus nieco zniechęcił mnie niepewną, nieprzewidywalną polityką rozwoju (a raczej informacyjną) oraz tym że zestaw z E3 nie był wagowo/rozmiarowo mniejszy od tego z 5D. Do FF zachęciły marketingowe (pewnie) plotki o pochodzie FF. Nawet bez rozważania za i przeciw, przyjąłem że FF jest w najbliższych latach trendem który może pożreć wszystkie APSy i cropy.

Po użytkowaniu 5D widzę że to już nieco leciwa konstrukcja, choć solidna i nie najgorsza. Duża matryca to mniej szumy (i tak staram się robić na niższych ISO), a głównie możliwości płytkiego GO i spory wybór stałoogniskowych obiektywów. ISO to sprawa drugorzędna, bo często ustawianie wysokiego ISO jest wymuszone gdy chcemy głębszą GO, a nie chcemy długich czasów ekspozycji. Jednak nawet FF szumi na wyższych ISO.
Minusem FF jest jednak optyka, po prostu albo Zuiko jest takie wspaniałe, albo tak łatwo uzyskać lepsze efekty na mniejszej matrycy. Poza tym obiektywy są z reguły większe niż do 4/3, cieższe i mają większą średnicę filtra.

Gdyby 4/3 miało zestaw bardzo jasnych stałek które osiągnęłyby GO płytkie jak f/2 lub ewentualnie f/2.8 dla FF, to byłby już prawie idealny. Poza tym zoomy Zuiko f/2 są za duze, za cieżkie i przede wszystkim ZA DROGIE w porównaniu do szkieł f/2.8 w FF.

Na dzień dzisiejszy E3 może śmiało konkurować z 5D, może w niektórych konkurencjach przegra, ale w innych go pobije (jakość body, AF, LV, odchylany LCD) i może dać więcej radości. Zobaczymy co pokaże następca 5D. Także D700 podnosi wyżej poprzeczkę w ISO i DR, ale zawsze achillesową piętą FF (w porównaniu do 4/3) zostaje optyka.
Większość optyki do FF trzeba przymykać do satysfakcjonujących rezultatów, przez co teoretycznie i tracimy płytkość GO, i musimy podnosić ISO, i nie mamy wcale tak jasnych szkieł jak nam się wydaje (przynajmniej jeśli chodzi o czasy, bo dla AF nie ma to znaczenia).

stanisław - Pon 18 Sie, 2008

Co do okazji cenowych to dzisiaj dotarła do mnie promocyjna lampa błyskowa FL-50R.
Na towar czekałem dwa tygodnie od wysłania kodu z opakowania E-3.
Lampa jest super, kto miał ją w ręku ten wie o czym mówię.Współpraca z E-3 w trybie TTL auto bajecznie prosta a efekty naświetleń w pomieszczeniach w pełni zadawalające.
Czyli zakup body E-3 z promocyjną lampą to także moim zdaniem okazja cenowa.
Promocja została przedłużona stąd zachęcam niezdecydowanych do skorzystania z niej. Zawsze to w kieszeni zostaje 1100-1300zł.
Do lampy dołączono drobne ale przydatne drobiazgi czyli pokrowiec, dyfuzor, podstawkę pod lampę do ustawienia podczas bezprzewodowej pracy,biały ekran odbijający podczas pracy z błyskiem odbitym od sufitu. Oczywiście dołączona do tego polska instrukcja.
Wszystko elegancko zapakowane dostarczone bezpłatnie kurierem do domu.

aR - Pon 18 Sie, 2008

Panowie co myślicie o zakupie telekonwertera OLYMPUS EC-20 do zestawu E-510 + 12-60 SWD zamiast dodatkowego 50-200 SWD ?
MC - Wto 19 Sie, 2008

To jest, moim zdaniem, jak lokata - bez sensu. TC kupuje sie pod teleobiektywy, zeby osiagnac jeszcze wieksza ogniskowa. O ile 12-60 to swietny obiektyw, to podpinanie pod niego TC mija sie z celem.
aR - Wto 19 Sie, 2008

Nie dobrze ... ;-(
Juz myślałem że zaoszczędzę a tam znów ziarnko do ziarnka....
dzięki

stanisław - Wto 19 Sie, 2008

Zachęcam do kupna obiektywu 50-200swd. Jest super, szybko ostrzy, jest jasny, tylko trzeba pamiętać, że waży blisko 1 kg i razem z body jest to już spore obciążenie dla przedramion. Ja do dłuższego celowania , niestety, podpieram na monopodzie.
avalon - Wto 19 Sie, 2008

aR napisał/a:
Panowie co myślicie o zakupie telekonwertera OLYMPUS EC-20 do zestawu E-510 + 12-60 SWD zamiast dodatkowego 50-200 SWD ?

Zbieraj raczej na 50-200SWD bo to świetne szkło, a jak już będziesz chciał telekonwerter to stanowczo EC-14. Mam oba, pierwszy kupiłem EC-20, po czym szybko dokupiłem EC-14. O ile EC-14 prawie nie zdejmuję z korpusu wraz z 50-200SWD, to EC-20 użytkuje sporadycznie. Ostatnio pogoda zawiodła i nie mogłem z niego skorzystać przy zaćmieniu księżyca buuu :cry:
EC-20 jak na konwerter x2 przystało degraduje już obraz w sposób widoczny, plus gratis wychodzi CA, do tego światło spada o dwie działki, czyli przy 50-200SWD dostajesz f7 na długim końcu. Ale z tym tez da się żyć, byle światła było dostatecznie dużo. Dwa tygodnie temu wygrzebałem go z plecaka gdy nadarzyła się okazja sfotografowania posilającej się, dzierzby srokosza, świeżo nabita na kolec ofiarą. Z racji, że teren był otwarty a jedyne rozsądne miejsce do przyczajenia się było przy kępie chwastów, oddalonej o jakieś 16m od krzewu gdzie wisiała ofiara :D ... no i czekałem i wyczekałem. Choc z efektów jestem średnio zadowlony. Oczywiście cały sprzęt zamocowałem na statywie a całość wraz z fotografem osłonięta była siatką maskującą (uff, ile człowiek nadźwiga się sprzętu ;) )
Acha, 50-200SWD wraz z telekonwerterami użytkuję z wypożyczonym chwilowo korpusem E-510, (sam mam E-330 a E-510 to proteza przed dokupieniem E-3) ze względu na stabilizację korpusu, która spisuje się świetnie. Jest na tyle skuteczna, że zestaw E-510 + 50-200SWD + EC-14 pozwala na wykonywanie nieporuszonych zdjęć z ręki, a to jest to co bardzo lubię bo statywu nie zawsze chce się taszczyć, czy tez nawet rozkładać :) lub nie zawsze jest na to czas.

[ Dodano: Wto 19 Sie, 2008 19:53 ]
Cytat:
Co do okazji cenowych to dzisiaj dotarła do mnie promocyjna lampa błyskowa FL-50R.
Stanisław... to mnie trochę nakręciłeś tą FL-50R choć mam FL-50 :wink: Zawsze dwie lampy, w tym jedna bezprzewodowa to większe możliwości w panowaniu nad oświetleniem :) Cały czas zwlekam z zamówieniem E-3 i chyba jeszcze po zwlekam do Photokiny, powzdycham do szybkiego AFu e- trójki :) i do uszczelnianego korpusu.
wulf - Wto 19 Sie, 2008

avalon napisał/a:
Cały czas zwlekam z zamówieniem E-3 i chyba jeszcze po zwlekam do Photokiny, powzdycham do szybkiego AFu e- trójki :) i do uszczelnianego korpusu.

Mnie też cieszy, że przedłużyli promocję do końca roku :grin: Przez to nie muszę się tak spieszyć z domknięciem budżetu. Dzięki temu do zestawu z 12-60 może jeszcze dorzucę 50mm. Wiecie może czy przy większych zakupach można coś ponegocjować ze sklepami internetowymi? np w temacie dorzucenia w cenie jakiejś pamięci lub zapasowego aku? ma ktoś takie doświadczenia?

stanisław - Sro 20 Sie, 2008

Witam,

Ja mając problemy z budżetem zrobiłem zakup kompletu E-3+14-54+50-200 na 30 rat .
Do zakupu dojrzewałem prawie dwa miesiące i nie będę ukrywać, że właśnie promocja na lampę przyspieszyła moją decyzję.
Zawsze miałem na nią ochotę jednak cena skutecznie mnie odstraszała.
Przeglądałem różne fora i czytałem różne opinie użytkowników konkurencyjnych firm także. I dobrze ,że nie zdecydowałem się na odejście od systemu 4/3.
Dzięki temu mam już wymarzony sprzęt w komplecie a raty jakoś się pospłaca.
Dla moich potrzeb amatorskich takie zaawansowanie sprzętowe to już mistrzostwo świata.
Teraz mogę powiedzieć , że lepiej nie robić sobie w głowie zamieszania uwagami o szumach matrycy lub innymi teoretycznymi rozważaniami.
Praca tym sprzętem naprawdę daje satysfakcję a zdjęcia są w pełni akceptowalne na monitorze 21" 1600*1900dpi a co dopiero na odbitkach z lab.
Jak mówią doświadczeni koledzy najważniejsza jest optyka, body można zmieniać i ja popieram tę filozofię, stąd zainwestowałem w obiektywy, tyle tylko że nie w 12-60 a w starszy model 14-54, który bardzo dobrze znam ze współpracy z E-1, wystarczający na moje potrzeby no i zdecydowanie tańszy.
Zaoszczędzony 1000zł przeznaczyłem na 2.8/50-200
Miałem wątpliwości przed zakupem E-3 ale przyznam, że porównując E-1 z E-3 nie żałuję decyzji. Chciałbym aby przyszły model był połączeniem obu korpusów czyli E-1 i E-3, bo funkcjonalność przełączników w E-1 bardziej mi pasuje niż guzikologia w E-3, natomiast ekran , stabilizacja i szybkość AF w E-3 jest dużym postępem technologicznym w stosunku do E-1.
Czyli za jakiś czas body będzie można zmienić korzystając dalej z dobrej optyki, stąd opłaca się w nią zainwestować.

wulf - Sro 20 Sie, 2008

stanisław napisał/a:

Ja mając problemy z budżetem zrobiłem zakup kompletu E-3+14-54+50-200 na 30 rat .

Czyżbyś kupował w tym samym sklepie co ja e420, który to sklep wcale a wcale nie kojarzy się z fotografią tylko co najwyżej z pralkosuszarkami? :lol:
stanisław napisał/a:

Do zakupu dojrzewałem prawie dwa miesiące i nie będę ukrywać, że właśnie promocja na lampę przyspieszyła moją decyzję.

No właśnie, ja ze względu na kłopot z budżetem biorę jednak 12-60 bo co u licha miałbym zrobić z 14-54 gdybym później dokupił 12-60?
Dokąd nie miałem tego zestawu w ręku to się wahałem ale teraz już nie odpuszczę :wink:

Luke_S - Sro 20 Sie, 2008

wulf napisał/a:
No właśnie, ja ze względu na kłopot z budżetem biorę jednak 12-60 bo co u licha miałbym zrobić z 14-54 gdybym później dokupił 12-60?


A po co miałbyś kupować 12-60, mając 14-54?

MC - Sro 20 Sie, 2008

Pewnie dlatego, ze chcialbym miec najlepszy zoom standardowy jaki oferuje system...
Amix - Sro 20 Sie, 2008

Chciał bym zauważyć, że diametralnie zmieniła sie tematyka wątku. Proponował bym utworzenie tematu Olympus E-System i przenieść ostatnie wątki do nowego tematu, bo tu już raczej nie pasują. E System jak widać ma sie dobrze :)
wulf - Czw 21 Sie, 2008

MC napisał/a:
Pewnie dlatego, ze chcialbym miec najlepszy zoom standardowy jaki oferuje system...

Otóż to! Poza tym przyzwyczaiłem się do zakresu w R1 i uważam że jest idealny dla moich zainteresowań i pracy.
Amix napisał/a:
Chciał bym zauważyć, że diametralnie zmieniła sie tematyka wątku. Proponował bym utworzenie tematu Olympus E-System i przenieść ostatnie wątki do nowego tematu, bo tu już raczej nie pasują. E System jak widać ma sie dobrze :)

Ostatnie posty jak najbardziej powinny zostać pod obecnym tytułem tematu. Bo niby co ma powstać, wątek pt "rozkwit i zwycięstwo systemu 4/3"? Obecny tytuł doskonale nadaje smaczku i stanowi w stosunku do zawartych treści świetną klamrę zadając cios skrytobójczym zamiarom wrogów systemu :shock:

stanisław - Czw 21 Sie, 2008

Prawdą jest, że kupiłem sprzęt w sieci EuroAgd i co ciekawe, w ich sprzedaży internetowej wybrałem taki moment, gdy zestaw E-3+14-54 był kilka dni tańszy o 150 zł więc wtedy zamówiłem.
Dostałem potwierdzenie mailem a za dwa dni informację także mailem ,że sprzęt czeka do odbioru w mojej miejscowości.
Raty 0% załatwiłem przy odbiorze sprzętu, a całość zajęła może ze 40 min łącznie ze sprawdzaniem sprzętu. Był w idealnym stanie.
Stąd mogę polecić innym tę formę zakupu.
Robiłem analizę cen za pośrednictwem skąpca sumując najtańsze oferty w sklepach w przypadku zakupu za gotówkę, i wyszło mi na to, że kupując w sieci AGD za całość zapłacę 200 zł drożej, ale za to nikt nie dawał takiego okresu ratalnego, czyli odrzucając bonifikatę kupiłem chyba najtaniej z możliwych ofert.
No i dzieki temu mogę się cieszyć jego posiadaniem

Arek - Czw 21 Sie, 2008

Żeby wrócić do tematu wątku, bardzo wątpię w koniec systemu 4/3 i bardzo cenię obiektywy Zuiko. Olek ma chyba najlepsze szkła na rynku, jeśli uśrednimy po całej ofercie, i tego posiadaczom systemu 4/3 zazdroszczę. Wcale nie uważam też, że
FF to remedium na wszystkie problemy. Wręcz przeciwnie. Problemy dopiero się
pojawią, a spowoduje je wyścig na megapiskele. Na razie popularne FF mają 12 Mpix,
a za chwilę będą miały 16-20 MPix i wtedy matryce tego typu obnażą "mydło" nawet
drogich obiektywów FF (vide 16-35 L).

Skończyło się za to coś innego. Najnowsze lustrzanki konkurencji typu Nikon D300 czy Canon 450D pokazują tak dużą rozdzielczość w centrum kadru, że pada mit o mnożniku 2x w Olku.
Dla mnie gadanie, że moje obiektywy robią się 2x dłuższe i kupując 50-200 SWD mamy odpowiednik 100-400 IS w Canonie zawsze wywoływały ubawienie. Teraz to ubawienie potwierdzają pomiary. W D300 i 450D, mogę sobie wycropować, format matrycy 4/3 i
też będę miał mnożnik 2x bez żadnej straty ilości szczegółów. A często z zyskiem na wyższych czułościach i mniejszych stratach w zakresie tonalnym.

Dlatego chwalcie się świetnymi szkłami o niewielkich gabarytach i nie dającymi winiety. Ale nie mówcie już proszę o tym, że mnożnik 2x daje Wam jakiś zysk w porównaniu do
innych systemów, bo obracacie się w micie wykreowanym przez makretingowców Olka.

Arek

stanisław - Czw 21 Sie, 2008

Mnożniki 2x nie pojawiły się ani razu w mojej ocenie obiektywów z prostego powodu, że kupując obiektywy nie brałem takiego argumentu pod uwagę.
Mnie interesuje to , co da sie osiągnąc po założeniu szkła na body.
Jaki sens ma dla normalnego użytkownika mnożenie ogniskowej w obiektywie 14-54?
Dla mnie jest on podstawowym , czyli można rzec kitowym do współpracy z E-1 i E-3.
Stąd wracanie do tych tematów to kolejny temat zastępczy dla dyskusji.
Jaki sens ma pójście w FF i później odnoszenie tego do 4/3.
Sam kolego wcześniej mówiłeś,że to dwa odmienne systemy o innych założeniach i pozostańmy przy takiej ocenie.
A ważne jest to, czy mając body, nieważne w jakim systemie, potrafimy skompletować do niego choćby dwa dobrej jakości szkła o zakresie od 14 do 200mm. Większości to już w zupełności wystarcza a dla amatora jest ponadto dużym wyzwanie finansowym.
Wystarczy porównać ceny 2,8/50-200 z zestawem kitowym E-510 +14-42+70-300.

Luke_S - Czw 21 Sie, 2008

Arek napisał/a:
Najnowsze lustrzanki konkurencji typu Nikon D300 czy Canon 450D pokazują tak dużą rozdzielczość w centrum kadru, że pada mit o mnożniku 2x w Olku. Dla mnie gadanie, że moje obiektywy robią się 2x dłuższe i kupując 50-200 SWD mamy odpowiednik 100-400 IS w Canonie zawsze wywoływały ubawienie. Teraz to ubawienie potwierdzają pomiary. W D300 i 450D, mogę sobie wycropować, format matrycy 4/3 i
też będę miał mnożnik 2x bez żadnej straty ilości szczegółów.


Przyznam, że nie bardzo rozumiem. Olympus E-3 ze swoją 10-megapikselową matrycą i stałką 50 mm powinien dać rozdzielczość w okolicach 1800/2100 linii na wysokość/szerokość kadru. Nikon D300 z 12-megapikselową matrycą i stałką 50 mm daje około 2100/2200 linii na wysokość/szerokość kadru. Canon 450D również 12-megapikselową matrycą i stałką 50 mm daje jakieś 2200/2300 linii na wysokość/szerokość kadru.

Teraz żeby przy tej samej ogniskowej osiągnąć ten sam kąt widzenia, co w olympusie, należy:

a) w nikonie wykadrować zdjęcie tak, aby jego przekątna była mniejsza o 24,15% od przekątnej zdjęcia o rozdzielczości 12 mpx;

b) w canonie wykadrować zdjęcie tak, aby jego przekątna była mniejsza o 19,33% od przekątnej zdjęcia o rozdzielczości 12 mpx.

Z twierdzenia Pitagorasa wiemy, że jak przekątna zmienia się o X%, to każdy z boków również zmienia się o X%. Znając rozdzielczość matryc, możemy policzyć długości boków zdjęcia po wykadrowaniu go w sposób przedstawiony powyżej:

a) w nikonie z rozdzielczości 4288x2848 px (czyli 12,2 mpx) zostanie nam z dokładnością do 1 piksela 3252x2160 px (czyli 7 mpx);

b) w canonie z rozdzielczości 4272x2848 px (czyli 12,16 mpx) zostanie nam z dokładnością do 1 piksela 3446x2297 px (czyli 7,9 mpx).

Ponieważ zmniejsza się wysokość i szerokość kadru, zmniejsza się też ilość linii, jaka się w nich zmieści. W analogiczny sposób można to policzyć:

a) w nikonie było 2100/2200 linii na wysokość/szerokość kadru, a po wykadrowaniu zostanie z dokładnością do 1 linii 1593/1669;

b) w canonie było 2200/2300 linii na wysokość/szerokość kadru, a po wykadrowaniu zostanie z dokładnością do 1 linii 1775/1855.

Wnioski:

aby przy tej samej ogniskowej osiągnąć w nikonie D300 i canonie 450D ten sam kąt widzenia liczony po przekątnej kadru, co w olympusie E-3, należy wykadrować zdjęcia do rozdzielczości 7-8 mpx, osiągający tym samym średnio 1684/1762 linii na wysokość/szerokość kadru, podczas gdy w olympusie dysponujemy nadal rozdzielczością 10 mpx i nadal mamy 1800/2100 linii na wysokość/szerokość kadru.

Dlatego poniższa wypowiedź wymaga moim zdaniem sprostowania:

Arek napisał/a:
...nie mówcie już proszę o tym, że mnożnik 2x daje Wam jakiś zysk w porównaniu do
innych systemów, bo obracacie się w micie wykreowanym przez makretingowców Olka.

avalon - Czw 21 Sie, 2008

Ciekawe, że akurat jak system podobno upada to wątek nam się fajnie rozkręcił ;)
Arek - Czw 21 Sie, 2008

Nic nie wymaga sprostowania. D300, 450D i E-3 dają w centrum kadru taką samą rozdzielczość (z grubsza) wynoszącą 50-51 lpmm. Nie ważne więc jaki crop na jakim
aparacie zrobię ilość szczegółów będę miał taką samą. Zysku z mniejszej matrycy Olka,
w tym sensie, nie ma żadnego.

Nie wiem skąd wziąłeś wartości rozdzielczości do swoich obliczeń, ale są one fizycznie nierealne. Pewnie oparte o obliczenia na wyostrzanych plikach, a więc nie nadające się
do niczego...

Nie zmienia to faktu, że zysk jest w innym miejscu. 300 mm konstruowane pod APS-C,
da tyle samo, co 300 mm konstruowane pod 4/3, ale to pierwsze ma szanse być mniejsze
i lżejsze, przy tych samych osiągach. Zysk ten jest tracony przy szkłach szerokich. Tam
Zuiki będą większe, cięższe i bardziej skomplikowane optycznie, a przez to często droższe.

Luke_S - Czw 21 Sie, 2008

Arek napisał/a:
Nic nie wymaga sprostowania. D300, 450D i E-3 dają w centrum kadru taką samą rozdzielczość (z grubsza) wynoszącą 50-51 lpmm.


O jakich obiektywach piszesz? No bo coś mi się nie chce wierzyć, że podajesz rozdzielczość aparatu w oderwaniu od tego, jakie szkło jest do nich podpięte. A jak patrzę na Wasz test zuiko 50/2,0 i canona 50/1,4, to ten pierwszy faktycznie osiąga 50 lpmm, ale ten drugi już ledwo 40 lpmm. Zuiko na pełnej dziurze jest ostrzejszy na brzegach, niż ten canon w centrum kadru przy najkorzystniejszej przysłonie. Choćbyś nie wiem jak się starał, to żaden wycinek z centrum kadru w canonie nie będzie miał takiej rozdzielczości, jak w olympusie bez wycinania niczego ze środka - no nie ma bata. Nie mówiąc o tym, że wielkość zdjęcia będzie dużo mniejsza.

Arek napisał/a:
Nie ważne więc jaki crop na jakim aparacie zrobię ilość szczegółów będę miał taką samą. Zysku z mniejszej matrycy Olka, w tym sensie, nie ma żadnego.


No jakoś przeczą temu testy, które sami robicie, o czym właśnie napisałem wyżej.

Arek napisał/a:
Nie wiem skąd wziąłeś wartości rozdzielczości do swoich obliczeń, ale są one fizycznie nierealne. Pewnie oparte o obliczenia na wyostrzanych plikach, a więc nie nadające się do niczego...


Fakt, dane brałem z dpreview. Tak, wiem dlaczego podawane przez nich wartości są złe i wiem, że oni testują ostrość na jpegach. Mogę zrobić identyczne porównanie w oparciu o dane z Waszych testów, ale zapewniam, że mimo innych wartości, proporcje między osiągami omawianych wcześniej aparatów będą podobne do tych, jakie przedstawiłem.

Arek - Czw 21 Sie, 2008

Luke_S testy niczemu nie przeczą. Te 40 lpmm to jest na Canonie 20D, który ma 8 Mpix.
Jak bym testował na E-1, to też bym miał mniej lpmm niż na E-3. Więc nie dziw sie, że
20D ma mniej niż 450D.

Zobacz do testów aparatów, gdzie staramy się ocenić rozdzielczości matryc, używając do tego klasycznych 50-tek (lub ich odpowiedników) oraz Sigmy 1.4/30. Te testy dają wartości
na poziomie 50-51 lpmm dla 450D, D700 i E-3. Duża gęstość pikseli nie daje więc E-3 zysku w rozdzielczości, a daje poważne problemy z zakresem (zresztą 450D też je ma) i większe od konkurencji szumy na wyższych ISO. Używając Olka nie masz więc żadnych zalet w sensie cropa i dłuższych tele. Używając D300 czy 450D możesz sobie wyciąć ze środka
wycinek odpowiadający rozmiarami matrycy 4/3 i mieć obraz taki sam lub nawet lepszy.
A jak potrzebujesz szerszego ujęcia, to nie musisz wycinać. W Olku tego wyboru nie masz.

A proporcje na podstawie naszych danych, zapewniam Cię, będą inne niż podałeś. 50 lpmm to 50 lpmm - po to jest podawana taka wartość, żeby uniezależnić się od wielkości matrycy i powiedzieć ile daje ona nam szczegółów, a nie ile producent władował w nią pikseli. Wiesz przecież, że 50 lpmm w Olku to 1300 LWPH, a w Nikonie D700 to 1580 LWPH i w tym cała różnica.

wulf - Sob 23 Sie, 2008

Panowie, nie rozpętujcie niepotrzebnie wojny systemowej bo przytaczanie dziwacznych obliczeń, nic nie znaczących dla zwykłego użytkownika oraz ponowne dyskutowanie czy 4 razy mniejsza matryca daje jakieś plusy w stosunku do 4 x większej ma mniej więcej taki sens jak: czy jajka sadzone powinny być smażone z jednej czy z dwu stron :wink:
I proszę nie wmawiać mi ciągle, że jestem ogłupiony marketingiem prowadzonym przez O. ponieważ doskonale rozumiem, że przy takim samym ekwiwalencie ogniskowej (polu widzenia) i takiej samej przysłonie mam w 4/3 dwa razy większą głębię ostrości niż w FF co można w pełni przetłumaczyć w ten sposób, że aby uzyskać taką samą głębię ostrości w FF muszę przymknąć przysłonę co spowoduje albo wydłużenie czasu naświetlania albo podniesienie czułości.
Rozumiem też znakomicie że aby uzyskać podobny (choć nieco gorszy) efekt na zdjęciach muszę wydać dwa razy mniej kasy na 4/3 niż na FF i to ostatnie jest jednym z najważniejszych czynników wpływających na pozytywne przyjęcie 4/3.
Patrząc też na zdjęcia na których liczycie sobie koledzy białe i czarne rurki reporterów na igrzyskach, zadaję sobie pytanie dlaczego tak wielu z Was widzi i wieszczy szybki upadek 4/3? Czy aby na pewno wynika to z Waszych przemyśleń dotyczących sensowności istnienia mniejszych matryc czy może przytłacza Was frustracja ogromem sprzętu na który wielu z Was nigdy nie będzie mogło sobie pozwolić? :razz: Całkowity brak reporterów z Olkami na igrzyskach nie jest dowodem na rychły upadek systemu, równie dobrze można by na tej podstawie wieszczyć upadek Pentaxa, Sony, Hasselblada, Sinara, Samsunga i innych, więc dla czego akurat 4/3?

Wujek_Pstrykacz - Sob 23 Sie, 2008

Ja tu nie widze zaczątków żadnej wojny systemowej. Po prostu kolega redaktor słusznie zareagował na głupoty wypisywane przez jednego forumowicza. Coś ostatnio można zauważyć dziwną nerwowość w gronie użytkowników Olka. NIe wiem po co skoro to dobry sprzęt.
Arek - Sob 23 Sie, 2008

Wulf, ale my zupełnie nie o tym. Ja ani razu nie powiedziałem o końcu systemu 4/3, bo w niego nie wierzę. Protestuje tylko przeciwko upartemu przeliczaniu ogniskowych i twierdzeniu, że tele w Olku są w jakimś stopniu lepsze niż w innych systemach.

A Twój przykład z GO trafiony tylko w makro. W portretach to akurat wada, bo pokaż
mi szkło w 4/3, które da efekty takie jak 1.4/85 na FF lub na APS-C... Śmiem twierdzić,
że go nie ma i raczej nigdy nie będzie, bo musiałoby mieć parametry 0.8/50...

Amix - Sob 23 Sie, 2008

Wujek_Pstrykacz napisał/a:
Coś ostatnio można zauważyć dziwną nerwowość w gronie użytkowników Olka. NIe wiem po co skoro to dobry sprzęt.

Jaka nerwowość? Może to przybliż bardziej szczegółowo, bo nie rozumiem :shock: .

wulf - Sob 23 Sie, 2008

Arek napisał/a:
Wulf, ale my zupełnie nie o tym. Ja ani razu nie powiedziałem o końcu systemu 4/3, bo w niego nie wierzę.

Ta uwaga była akurat nie do Ciebie.
Arek napisał/a:
Protestuje tylko przeciwko upartemu przeliczaniu ogniskowych i twierdzeniu, że tele w Olku są w jakimś stopniu lepsze niż w innych systemach.

Przyłączam się do protestu. Są inne i przez to cieszą się zainteresowaniem w pewnych kręgach.
Arek napisał/a:
A Twój przykład z GO trafiony tylko w makro. W portretach to akurat wada, bo pokaż mi szkło w 4/3, które da efekty takie jak 1.4/85 na FF lub na APS-C... Śmiem twierdzić,
że go nie ma i raczej nigdy nie będzie, bo musiałoby mieć parametry 0.8/50...

Raczej bliżej 0.8/35-45 ale to detal bo i tak takiego szkła niema i na pewno nie będzie.
Nie każdy chce mieć portrety z głębią ostrości w okolicy 1cm - wiem lepiej mieć niż nie mieć ale właściwie decydując się na ten system każdy powinien mieć tego świadomość. O ile kupujący aparaty serii 4XX lub 5XX mogą tego nie wiedzieć to użytkownicy E3 są tego raczej świadomi.
Z resztą pewnie jeszcze przed końcem roku każdy użytkownik E-systemu któremu będzie zależało na tym by mieć w studio możliwość użytkowania pełnej klatki z tanią, jasną stałką portretową, będzie sobie mógł kupić za małe pięniądze 5D i jakiś obiektyw za w sumie około 3-4kzł :lol:

Luke_S - Sob 23 Sie, 2008

Arek, dzięki za wyjaśnienia. Teraz już rozumiem o co chodzi. Zweryfikowałem swój pogląd i przyznaję Ci rację. Mam tylko jeszcze pytanie, czy takie a nie inne wyniki rozdzielczości w E-3 nie są przypadkiem częściowo spowodowane zastosowaniem stosunkowo mocnego filtra dolnoprzepustowego? Pytam dlatego, że np. taki Panasonic L10 ma słabszy filtr AA, co widać choćby tutaj: http://www.dpreview.com/r...use3/page32.asp i gdybyście testowali rozdzielczość właśnie na nim mogłoby się okazać, że twierdzenie dotyczące braku zalet cropa 2x (na długich ogniskowych w porównaniu do konkurencji APS-C) przestaje być prawdziwe. Nie wiem, czy tak by się stało - to należałoby sprawdzić - ale kwestia ta budzi wątpliwości. Moim zdaniem do czasu jej zbadania lepiej powstrzymać się od autorytatywnych ocen, co jest mitem a co nie, jeśli nie sprawdziło się wszystkich możliwości w systemie i opiera się jedynie na wynikach z testów jednej puszki. Tym bardziej, że istnieją przesłanki pozwalające przypuszczać, że inna puszka z cropem 2x dałaby lepsze rezultaty.

Jednocześnie chciałbym zapewnić forumowiczów, że trzymam się jak najdalej od wojen systemowych. W moich wypowiedziach nie było też żadnej nerwowości. Po prostu chciałem wyjaśnić sprawy, które zaprzeczały mojemu rozumowaniu. Okazało się ono błędne, do czego się bez problemu i najmniejszego wstydu przyznaję.

GoOrange - Sob 23 Sie, 2008

Jestem tu nowy więc zacznę od powitania wszystkich forumowiczów, no więc witam. Zaczynam w tym wątku ponieważ... właśnie kupiłem nową, swoją pierwszą lustrzankę Olympusa E-520 (wersja z 14-42 i 40-150) i przed zakupem przeoczyłem ten "drobny" szczegół iż być może poszedłem w ślepą uliczkę :sad: ... chociaż być może nie jest tak jak myślicie bo w informacji z 05.08.2008 na polskiej stronie Olympusa piszą że będą równolegle rozwijać micro i "pełne" 4/3. Co o tym myślicie?
Powiedzcie mi jeszcze (co prawda wyboru już dokonałem) czy zrobiłem dobrze? Wybierałem między Canon EOS 450D, i Sony Alpha DSLR-A350 ale to wszystko z kitowymi szkłami bo na więcej to może za rok sobie pozwolę.

Monastor - Sob 23 Sie, 2008

GoOrange, myślę, że kupiłeś całkiem dobry aparat z dwoma fajnymi obiektywami i że zestaw (świetny jak na tę cenę) da Ci dużo radości. Rób zdjęcia, ciesz się aparatem. Jeśli za jakiś czas przestanie Ci z jakiegoś powodu wystarczac, do czego wcale dojśc nie musi, to zastanów się co można zmienic/dokupic.
Amix - Sob 23 Sie, 2008

Pomyślał bym z czasem nad wymianą szkła z 14-42 na 14-54 lub 12-60, ale niestety są dość jeszcze drogie. Ja dokupiłem 14-54mm, szkło jest świetne. 14-42 miałem sprzedać, ale jest za dobre w stosunku do kwoty jaka bym dostał, zostawiam sobie jako żelazna rezerwę.
GoOrange - Sob 23 Sie, 2008

Amix napisał/a:
Pomyślał bym z czasem nad wymianą szkła z 14-42 na 14-54 lub 12-60, ale niestety są dość jeszcze drogie. Ja dokupiłem 14-54mm, szkło jest świetne. 14-42 miałem sprzedać, ale jest za dobre w stosunku do kwoty jaka bym dostał, zostawiam sobie jako żelazna rezerwę.


No więc ja właśnie mam zamiar przez jakiś czas mierzyć się z tematem (bo nie ukrywam że jestem początkującym amatorem fotografii) a później pomyśleć o dokupieniu lepszych szkieł ale jeśli Olek rozstanie się z 4/3 to zostanie mi zakup nowego body znów z kitem. Nie ukrywam że jestem trochę zdezorientowany informacjami/plotkami na temat 4/3.

Amix - Sob 23 Sie, 2008

Ech, daj sobie spokój z takimi plotami. Ja i nie tylko ja, nawet nasz szanowny Redaktor Arek tez w upadek 4/3 nie wierzy, co nie omieszkał napisać.
stanisław - Sob 23 Sie, 2008

Czytam wątek i zaczynam odbierać zawarte w nim komentarze już tylko jako kolejne bicie piany. W sumie to doszedł chyba do momentu, kiedy można go zamknąć.
Z jednej strony tacy jak ja chwalą system i politykę firmy, są zadowoleni ze sprzetu i optyki, dokupują nową optykę a z drugiej strony są ci , którzy nigdy nie pracowali w systemie i ciągle wyciągają jakieś argumenty aby go zdeprecjonować. Zaczynam podejrzewać, że jest on czym dla nich na wzór soli w oku.
Pewnie powinień być jeden słuszny system matryc, trzy to już zagrożenie dla ich dobrego samopoczucia, zwłaszcz, gdy inni posiadają coś innego od niż oni.
Koledzy dajcie już spokój. Najważniejsze są zdjęcia. Ktoś już wcześniej dobrze napisał dla takich jak my co robia zdjęcia amatorskie są sprawą drugorzędną te linie i rozdzielczości. Zostawcie to jako ważny argument przy testach sprzętu dla zawodowców. Im to może i spędza sen z powiek nam, a przynajmniej mnie nie.
Mnożniki ogniskowych, cropy, ilu z nas ma z tym problem na codzień jeżeli ilość obiektywów jaką posiadamy to często 1 lub 2 szt najczęściej najtańsze kity.
Kto się nad tym zastanawia w momencie zakupu zestawu? Dopiero później czytając mądre testy niektórzy wpadają w panikę że zmarnowali pieniądze lub zaczynają szukać tych problemów na zdjęciach, zupełnie niepotrzebnie.
Kończąc powiem tak, każdy ma wolny wybór. Niech się każdy nim kieruje przy wyborze systemu, ale nie musi przy okazji innym udowadniać, że tylko jego wybór jest najlepszy.
Bo to udowadniają wykonywane zdjęcia a nie opinie o sprzęcie.

goltar - Sob 23 Sie, 2008

Cytat:
Kończąc powiem tak, każdy ma wolny wybór. Niech się każdy nim kieruje przy wyborze systemu, ale nie musi przy okazji innym udowadniać, że tylko jego wybór jest najlepszy.
Ja do tego dodam że jak na razie sytem 4/3 ma się całkiem dobrze :smile: i tym zdaniem możemy zakończyć temat...

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group